Skocz do zawartości

Mazda 3 1,6b 2004 do oceny - czy warto?


Mirron

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Zastanawiam się nad zakupem TEGO o to autka...

Obejrzałem to dość dokładnie, jest ładne nie wytarte w środku. Miotam sie czy warto...

Przebieg 136 wydaje sie być realny, w środku mnóstwo naklejek i kartek z serwisów.. w systemie ostatnia wizyta 12.2008 z przebiegiem 58700km. Prawdopodobnie robione nadkola na gwarancji przez serwis... (informacja w systemie)

Poza tym miała robione tylne lewe drzwi i słupek po jakiejś małej wgniotce, zderzak przedni również wydaje sie szpachlowany i malowany. Aktualnie po spotkaniu ze słupkiem parkingowym wyskoczył z bocznych mocowań. Lekko wygięta chłodnica sprawna..

Do roboty: łącznik stabilizatora, jedna tuleja wahacza, osłony przegubów zewnętrznych (rozdarte), z tyłu też tuleje wahaczy, spocony amortyzator przedni, do wymiany oliwa... nie wiem jak sprzęgło – bardzo wysoko bierze... poza tym trzyma sie kupy, trzeba by zrobić konserwacje podwozia i progów bo miejscami pokryte dość mocno rdzą. Nadkola z leciutkim nalotem rdzy (trzeba sie mocno wpatrzeć), z jednej strony przy zderzaku na lakierze malutkie "purhle" rdzy, ranty drzwi i klapy wolne od rdzy..

Nie ogarnąłem do końca wyposażenia, nie wiem np. czy ma ASR – nie zauważyłem żadnego przycisku

Na plus świeża instalacja LPG BRC (do regulacji wg mnie bo lekko szarpie i odczuwalna różnica wzgędem benzyny) dobry stan ogólnie wizualny, kpl opon zimowych, na minus rok, cena i koszty naprawy ww. usterek.... Jak sądzicie warte swojej ceny – właściciel ostro stoi i sie upiera...

Co sądzicie ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> Zastanawiam się nad zakupem TEGO o to autka...

> Obejrzałem to dość dokładnie, jest ładne nie wytarte w środku. Miotam sie czy warto...

> Przebieg 136 wydaje sie być realny, w środku mnóstwo naklejek i kartek z serwisów.. w systemie

> ostatnia wizyta 12.2008 z przebiegiem 58700km. Prawdopodobnie robione nadkola na gwarancji

> przez serwis... (informacja w systemie)

> Poza tym miała robione tylne lewe drzwi i słupek po jakiejś małej wgniotce, zderzak przedni również

> wydaje sie szpachlowany i malowany. Aktualnie po spotkaniu ze słupkiem parkingowym wyskoczył z

> bocznych mocowań. Lekko wygięta chłodnica sprawna..

> Do roboty: łącznik stabilizatora, jedna tuleja wahacza, osłony przegubów zewnętrznych (rozdarte), z

> tyłu też tuleje wahaczy, spocony amortyzator przedni, do wymiany oliwa... nie wiem jak

> sprzęgło – bardzo wysoko bierze... poza tym trzyma sie kupy, trzeba by zrobić

> konserwacje podwozia i progów bo miejscami pokryte dość mocno rdzą. Nadkola z leciutkim

> nalotem rdzy (trzeba sie mocno wpatrzeć), z jednej strony przy zderzaku na lakierze malutkie

> "purhle" rdzy, ranty drzwi i klapy wolne od rdzy..

> Nie ogarnąłem do końca wyposażenia, nie wiem np. czy ma ASR – nie zauważyłem żadnego

> przycisku

> Na plus świeża instalacja LPG BRC (do regulacji wg mnie bo lekko szarpie i odczuwalna różnica

> wzgędem benzyny) dobry stan ogólnie wizualny, kpl opon zimowych, na minus rok, cena i koszty

> naprawy ww. usterek.... Jak sądzicie warte swojej ceny – właściciel ostro stoi i sie

> upiera...

> Co sądzicie ????

Jak znasz mój temat gdzie samochód który mam zakupić z oceny od 1 do 6 ocenia na 5+ i ja sie zastanawiam , to tego bym sobie zdecydowanie odpuścił , powiem tak z rudą bedziesz miał ogromny problem , jak już raz wyszła to i się pojawi drugi raz , walka nieustanna frown.gif

pozdrawiam i życze udanego zakupu

fatal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W tych Mazdach po takim przebiegu się psują takie rzeczy? Szok dla mnie.

> Rdza to walka z wiatrakami, można silnik wymienić ale buda ma być zdrowa.

Moim zdaniem nie ma się czemu dziwić, wymienione przeze mnie usterki są raczej typowo eksploatacyjne, a biorąc pod uwagę że autko ma 9 lat - guma wiadomo parcieje, dodaj do tego polskie drogi i poleciały tuleje i łączniki... Według mnie amortyzator może nieco dziwić.. u mnie w 18 letniej fordzinie z przebiegiem 230tys (z czego 140tys w Polsce) siedzą jeszcze fabryczne i na przeglądzie w teście wykazują jeszcze 72% sprawności... więc tu można się dziwić crazy.gif

Sądziłem jednak że skoro auto jest zaledwie 6 miesięcy w Polsce to będzie doinwestowane, ale jednak właściciel włożył kasę w gaz, felgi, koła zimowe, wyklepał drzwi a kwestii eksploatacyjnych nie dotykał (nawet oliwy nie zmienił...) - tutaj jeździła tym kobitka na zasadzie lać i jechać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na plus świeża instalacja LPG BRC (do regulacji wg mnie bo lekko szarpie i odczuwalna różnica

> wzgędem benzyny)

> Co sądzicie ????

zią

najwiekszy problem w tym aucie to instalacjia LPG pewnie dlatego sprzedaje.

zeszta sam to zauwazyłeś roznica i szarpanie.

śmem twierdzic ze wtrysiwacze blokują klapy oraz stwrownika nie wyrabia przy tym silniku. wskazana wymiana na staga lub techa z programowa opcją obsługi silników mazdy...

poprawienie lpg przy tym silniku to długa i zmudna robota.

odpuść sobie lub niech sprzedawca opusci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najwiekszy problem w tym aucie to instalacjia LPG pewnie dlatego sprzedaje.

> zeszta sam to zauwazyłeś roznica i szarpanie.

> śmem twierdzic ze wtrysiwacze blokują klapy oraz stwrownika nie wyrabia przy tym silniku.

> wskazana wymiana na staga lub techa z programowa opcją obsługi silników mazdy...

> poprawienie lpg przy tym silniku to długa i zmudna robota.

coz to za kosmiczna technologia jest w tym silniku ze potrzebna jest jego specjalna obsluga? serio pytam

czy instalka LPG BRC jest wielkim atutem - nie jestem przekonany. Ta firma robila tez tanie zestawy majace konkurowac ze skladakami typu Valtek+Alaska i ludzie mieli z tym spoooooro problemow. Sam tez kupilem auto z instalka BRC (60kkm przebiegu a instalka byla ponoc przyzwoita) i dobrze tego nie wspominam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> coz to za kosmiczna technologia jest w tym silniku ze potrzebna jest jego specjalna obsluga? serio

> pytam

klapy - pierwsze dają objawy gdy ktos ne zdejmuje kolektora do nawiertów. zreszta jak sie zdejmie to i tak trzeba wiedziec gdzie robic nawierty

sterowanie silnikiem - jest skomplikowane i śmiem twierdzic ze BRC tego silnika nie obsłuzy. stag miał w sterowniku regulacja mieszaki specjalnie dla mazdy (trzeba było zaznaczyc taką opcję ). ponadto trzeba było precyzyjnie dostroić auto - nie zrobic autokalibracje i gotowe.

tez myslalem kiedys o mazdzie i LPg ale dałem spokoj, za duzoa zachodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam!

> Zastanawiam się nad zakupem TEGO o to autka...

Nie będziesz mógł spać w nocy, będziesz słyszał non stop chrumkanie-to rdza będzie żarła Twój bolid.

A tak poważnie-mazda dla mnie to poza wizualnym wyglądem i w miarę ogarniętą mechaniką jest wozem drabiniastym, drogim w utrzymaniu, głośnym i skrzypiącym w polskich warunkach klimatycznych i rdzewiejącym na potęgę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanwiam sie co ludzie widza w tych autach bo raczej sa poszukiwane na rynku. A ja jeszcze nie widzialem nie zgnitego egzemplarza a przeciez to stosunkowo mlode rocznikowo samochody. Kazdy jeden ma problem z rdza i najczesciej dosc powazna. Co sie bedzie dzialo z blacha gdy one beda mialy 10-12lat? To potem to raczej kasacja tylko. Do tego technicznie tam tez nie ma rewelacji jesli chodzi o bezawaryjnosc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na giełdzie jest Pug 407 rok nowszy i o kilka tys. tańszy, widziałem również u siebie naprawdę fajną C4 05 rok za 16 do oddania. W tej cenie naprawdę jest duży wybór aut i moim zdaniem - nie znam rynkowej średniej tej Mazdy ale jak za kompakt z 1.6, który w dodatku ma problemy z korozją cena jest za wysoka. Przy okazji czemu zamieniasz Mondeo MKIII na Mazde 3? spineyes.gif miałem takie Mondeo i gdyby nie silnik 1.8, który mi nie do końca pasował to uważam, że to całkiem sympatyczne auto - duże, dosyć wygodne, fajne zawieszenie. Na pewno nie zamieniłbym na taką Mazdę, pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na giełdzie jest Pug 407 rok nowszy i o kilka tys. tańszy, widziałem również u siebie naprawdę

> fajną C4 05 rok za 16 do oddania. W tej cenie naprawdę jest duży wybór aut i moim zdaniem -

> nie znam rynkowej średniej tej Mazdy ale jak za kompakt z 1.6, który w dodatku ma problemy z

> korozją cena jest za wysoka. Przy okazji czemu zamieniasz Mondeo MKIII na Mazde 3? miałem

> takie Mondeo i gdyby nie silnik 1.8, który mi nie do końca pasował to uważam, że to całkiem

> sympatyczne auto - duże, dosyć wygodne, fajne zawieszenie. Na pewno nie zamieniłbym na taką

> Mazdę, pozdr

Nie zamieniam Mondeo mk3 tylko mk1 cool.gif

MK3 zostawiam,.duże wygodne, pakowne, bez awaryjne, wolne od rdzy tylko ten silnik mógł by być ciut mocniejszy... No i mniej palić bo mój egzemplarz z moją nogą to niezbyt ekonomiczne połączenie,

Mazdę wybrała sobie żona, choć teraz wziąłem na celownik astrę 1,6 benzynę.. Chociaż te blachę też lubi rdza..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak znasz mój temat gdzie samochód który mam zakupić z oceny od 1 do 6 ocenia na 5+ i ja sie

> zastanawiam , to tego bym sobie zdecydowanie odpuścił , powiem tak z rudą bedziesz miał

> ogromny problem , jak już raz wyszła to i się pojawi drugi raz , walka nieustanna

> pozdrawiam i życze udanego zakupu

> fatal

listości. może po polsku drugi raz?

odnośnie mazdy - troche zmęczona jak na wiek. do tego poszukaj czegos z mniejszą ilością rdzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> listości. może po polsku drugi raz?

> odnośnie mazdy - troche zmęczona jak na wiek. do tego poszukaj czegos z mniejszą ilością rdzy...

Hehe też że trzy razy to czytałem zanim zakumałem myśl autora ;-)

Zdjęcia tego egzemplarza nie są korzystne... Oglądałem trochę trójek i ta akurat ma najmniej rdzy chyba ze wszystkich...a przynajmniej jeśli chodzi o drzwi, nadkola, progi itp... idzie też trafić z zakonserwowana podłogą,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie zamieniam Mondeo mk3 tylko mk1

> MK3 zostawiam,.duże wygodne, pakowne, bez awaryjne, wolne od rdzy tylko ten silnik mógł by być

> ciut mocniejszy... No i mniej palić bo mój egzemplarz z moją nogą to niezbyt ekonomiczne

> połączenie,

> Mazdę wybrała sobie żona, choć teraz wziąłem na celownik astrę 1,6 benzynę.. Chociaż te blachę też

> lubi rdza..

nie lepiej żonie kupić coś bezproblemowego i przy okazji tańszego również w utrzymaniu, dla przykładu Lacetti, Aveo. Nie wiem jak z awaryjnością C4 ale wizualnie podoba mi się to auto ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> yyy... ale to to z gazem jest

hesus maryja, przeciez widzę

chyba nie zrozumiałeś.

Zasugerowałem ci żebyś się zastanowił - czy będac na miejscu sprzedającego, wsadzisz gaz zeby zaraz auto sprzedawać?

jeszcze inaczej, żebyś zrozumiał:

nei zastanawia cię że ktoś sprzedaje auto po założeniu gazu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hesus maryja, przeciez widzę

> chyba nie zrozumiałeś.

> Zasugerowałem ci żebyś się zastanowił - czy będac na miejscu sprzedającego, wsadzisz gaz zeby

> zaraz auto sprzedawać?

> jeszcze inaczej, żebyś zrozumiał:

> nei zastanawia cię że ktoś sprzedaje auto po założeniu gazu?

Sorki, nie zakumałem chory jestem heh...

Na pewno jest to ciut zastanawiające...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po takim przebiegu tyle rzeczy do wymiany?

> Jak kupowałem leona z trochę mniejszym przebiegiem 128 kkm, to do wymiany były jedynie tarcze i

> klocki z przodu. Za rok wymieniłem komplet letnich opon, były od nowości. Kto tym jeździł?

Jakiś szwajcar, 55 rocznik a w polsce kobita zrobiła 6kkm, mówi ze nic nie robili...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewno lekarz i tylko do kościoła, a kobieta tylko dzieci do przedszkola woziła...

anoo tak zlosnik.gif mój ojciec rocznik 47 dba o auta, mój teść rocznik chyba 58 nie dba o auta zlosnik.gif, mój kumpel lekarz rocznik chyba 69 ma zawsze jakieś wypasy ale od niego nie chciałbym chyba nawet resoraka kupić - ale stać go więc zmienia jak rękawiczki tracąc na tym pewnie sporo, mój szwagier rocznik 90 bardzo dba o auta, jest wręcz pedantem i nadgorliwcem - wymienia nawet to co jeszcze powiedzmy może chwilę poczekać stąd nie widzę żadnej reguły hehe.gif ale znam te durne opowiastki typu od dziadka 39 znany profesor, który tdi-kiem 210ps na 18zoll felgach powoził babcie z wnuczkiem do kościoła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.