Skocz do zawartości

Drgania przy hamowaniu


AxiT

Rekomendowane odpowiedzi

Zaobserwowałem takowe zjawisko. Jadę sobie swoją CRV 98 - bo o niej mowa powiedzmy 90 km/h i muszę dość szybko zahamować / zwolnić. Kierownica wpada w drgania.

Rozumiem że tarcze do wymiany ... ale czy/ lub może coś jeszcze nie grać?

Żeby sprawdzić tarcze muszę:

1. sprawdzić grubość minimum 21 mm suwmiarka lub mikomierz

2. sprawdzić bicie - najlepiej czujnik zegarowy (dopuszczalne chyba max 0,1)

3. sprawdzić stan i rodzaj zużycia klocków

Jakieś inne sugestie? Co mogą powiedzieć klocki i czy to może być ich wina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaobserwowałem takowe zjawisko. Jadę sobie swoją CRV 98 - bo o niej mowa powiedzmy 90 km/h i muszę

> dość szybko zahamować / zwolnić. Kierownica wpada w drgania.

> Rozumiem że tarcze do wymiany ... ale czy/ lub może coś jeszcze nie grać?

> Żeby sprawdzić tarcze muszę:

> 1. sprawdzić grubość minimum 21 mm suwmiarka lub mikomierz

> 2. sprawdzić bicie - najlepiej czujnik zegarowy (dopuszczalne chyba max 0,1)

> 3. sprawdzić stan i rodzaj zużycia klocków

> Jakieś inne sugestie? Co mogą powiedzieć klocki i czy to może być ich wina?

chciałbym dodać od siebie, że nie zawsze przyczyną drgań przy hamowaniu są tarcze- wpływ mogą mieć także zużyte elementy zawieszenia cfaniak.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma co filozofować, tylko tarcze wymienić. Jeśli drgania TYLKO przy hamowaniu.

To nie jest takie oczywiste i kolega powyżej już o tym napisał.

Przerabiam to na własnym przypadku-przy hamowaniu telepało kierą dość mocno, więc szybka decyzja, zakup kpl tarcz i klocków i wymiana. Jakie było moje zdziwienie jak po wymianie dalej to samo :/ W zawieszeniu luzu nie mam żadnego, jedyny wyczuwalny przy sprawdzaniu był na łączniku stabilizatora, który został wymieniony. W poniedziałek zamienię koła przód/tył bo na jednej feldze zauważyłem zagniecenie od krawężnika. Jednak nie liczę, że się coś poprawi. Kolejne typy:

-zacisk?

-półoś? niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma co filozofować, tylko tarcze wymienić. Jeśli drgania TYLKO przy hamowaniu.

Nie.

Wymieniłem 2 razy niepotrzebnie tarcze w ten sposób - bo ASO tak powiedziało.

Okazało się, że piasty były zardzewiałe i żadnemu z ASO-mechaników nie chciało się ich oczyścić przed założeniem nowych tarcz - Krakowski serwis Skoda-Pogwarancyjnie oczyścił piasty i żadnego bicia od 35kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaobserwowałem takowe zjawisko. Jadę sobie swoją CRV 98 - bo o niej mowa powiedzmy 90 km/h i muszę

> dość szybko zahamować / zwolnić. Kierownica wpada w drgania.

> Rozumiem że tarcze do wymiany ... ale czy/ lub może coś jeszcze nie grać?

> Żeby sprawdzić tarcze muszę:

> 1. sprawdzić grubość minimum 21 mm suwmiarka lub mikomierz

> 2. sprawdzić bicie - najlepiej czujnik zegarowy (dopuszczalne chyba max 0,1)

> 3. sprawdzić stan i rodzaj zużycia klocków

> Jakieś inne sugestie? Co mogą powiedzieć klocki i czy to może być ich wina?

sprawdź opony. Miałem to samo. Po wymianie na nowy komplet wszystko OK palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> chciałbym dodać od siebie, że nie zawsze przyczyną drgań przy hamowaniu są tarcze- wpływ mogą mieć

> także zużyte elementy zawieszenia

Tydzień temu byłem na badaniu technicznym - specjalnie kazałem diagnoście sprawdzić zawieszkę = OK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli biją przetoczyć.

chyba wole już nówki - choć nie wiem ile im jeszcze zostało.

> Jezeli zostały przegrzane tylko wymiana, toczenie nie ma sęsu

> po zagrzaniu bicie powróci.

nie wiem autko mam od trochę ponad roku - ja tego nie zrobiłem więc może poprzednik już toczył. Choć po namyśle efekt czuje od jakiegoś czasu. Jak można przegrzać tarcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaobserwowałem takowe zjawisko. Jadę sobie swoją CRV 98 - bo o niej mowa powiedzmy 90 km/h i muszę

> dość szybko zahamować / zwolnić. Kierownica wpada w drgania.

> Rozumiem że tarcze do wymiany ... ale czy/ lub może coś jeszcze nie grać?

> Żeby sprawdzić tarcze muszę:

> 1. sprawdzić grubość minimum 21 mm suwmiarka lub mikomierz

> 2. sprawdzić bicie - najlepiej czujnik zegarowy (dopuszczalne chyba max 0,1)

> 3. sprawdzić stan i rodzaj zużycia klocków

> Jakieś inne sugestie? Co mogą powiedzieć klocki i czy to może być ich wina?

Wymień tarcze i klocki,a nie kombinuj z przetaczaniem.Opony o ile są dobrze wyważone nie mają wpływu na drgania przy hamowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymień tarcze i klocki,a nie kombinuj z przetaczaniem.Opony o ile są dobrze wyważone nie mają

> wpływu na drgania przy hamowaniu.

Tarcz nie zamierzałem toczyć tylko zezłomować - a co do klocków to zobaczę w jakim są stanie i czy prosto zużyte. Bo być może tłoczek coś wariuje i dlatego bije.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie jest takie oczywiste i kolega powyżej już o tym napisał.

> Przerabiam to na własnym przypadku-przy hamowaniu telepało kierą dość mocno, więc szybka decyzja,

> zakup kpl tarcz i klocków i wymiana. Jakie było moje zdziwienie jak po wymianie dalej to samo

> :/ W zawieszeniu luzu nie mam żadnego, jedyny wyczuwalny przy sprawdzaniu był na łączniku

> stabilizatora, który został wymieniony. W poniedziałek zamienię koła przód/tył bo na jednej

> feldze zauważyłem zagniecenie od krawężnika. Jednak nie liczę, że się coś poprawi. Kolejne

> typy:

> -zacisk?

> -półoś?

U mnie konkretne bicie pojawia się, kiedy lekko hamuję, tzn, zwalniam. Gdy depnę trochę mocniej, jest już niewyczuwalne.

Po raz pierwszy pojawiło się ono po usunięciu nagaru z prawej tarczy (musiałem to zrobić, bo auto piszczało w czasie jazdy),

ale:

na lewym zacisku stwierdziłem luz, jakiego nie wyczuwam na prawym. hmm.gif

I chyba to jednak będzie ten zacisk, bo kiedy auto się toczy i kilkakrotnie delikatnie przyhamowuję, to za którymś razem hamuje już bez bicia.

Czy zacisk podlega czemuś takiemu jak regeneracja w zakresie luzu na prowadnikach? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie chcesz przerabiać problemu kilkukrotnie to warto zrobić wszystko jak należy od początku do końca.

Wymiana tarcz hamulcowych nasuwa się w pierwszej kolejności ale wcześniej przed demontażem sprawdziłbym te tarcze czujnikiem zegarowym, może zdarzyć się tak, że bicia na tarczy nie ma a powodem jest coś innego np zawieszenie, nawet przekładnia kierownicza.

Przed montażem tarczy należy sprawdzić bicie samej piasty bo jeśli jest zbyt duży luz na łożysku to wymieniac sobie tarcze można bez konca. Jeśli bicie piast będzie do 0,02 mm wtedy należy je perfekcyjnie oczyścić i niczym nie smarowac powierzchni styku tarcza piasta.

Po montażu całości ponowna kontrola czujnikiem zegarowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie konkretne bicie pojawia się, kiedy lekko hamuję, tzn, zwalniam. Gdy depnę trochę mocniej,

> jest już niewyczuwalne.

> Po raz pierwszy pojawiło się ono po usunięciu nagaru z prawej tarczy (musiałem to zrobić, bo auto

> piszczało w czasie jazdy),

Miałem tak samo - problemem była... (i tu zagadka)... zużyta szczęka w tylnym kole (zdarta w 1 miejscu do gołej blachy). Po wymianie szczęk z tyłu problem zniknął smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli nie chcesz przerabiać problemu kilkukrotnie to warto zrobić wszystko jak należy od początku

> do końca.

> Wymiana tarcz hamulcowych nasuwa się w pierwszej kolejności ale wcześniej przed demontażem

> sprawdziłbym te tarcze czujnikiem zegarowym, może zdarzyć się tak, że bicia na tarczy nie ma a

> powodem jest coś innego np zawieszenie, nawet przekładnia kierownicza.

> Przed montażem tarczy należy sprawdzić bicie samej piasty bo jeśli jest zbyt duży luz na łożysku to

> wymieniac sobie tarcze można bez konca. Jeśli bicie piast będzie do 0,02 mm wtedy należy je

> perfekcyjnie oczyścić i niczym nie smarowac powierzchni styku tarcza piasta.

> Po montażu całości ponowna kontrola czujnikiem zegarowym

Na początku właśnie opisywałem ze w wolnej chwili zaczynam od pomiaru grubości (mam pod ręką suwmiarkę - myślę ze da rade )

Czujnik zegarowy w drodze - dokombinuje jakieś mocowanie i sprawdzę bicie i będzie cos wiadomo. Jak bije, albo jest za cienka to do wymiany. (ewentualnie sprawdzę bicie na piaście - jak wspominałeś )

Zawieszka niby oki. Na kierownicy też specjalnych luzów nie zaobserwowałem. Co do kółek to kapcie nowe - fele pan nie mówił ze coś z nimi nie tak. Ale o ile mi wiadomo opona lub felga dawałby jakieś inne odczuci w trakcie jazdy - również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na początku właśnie opisywałem ze w wolnej chwili zaczynam od pomiaru grubości (mam pod ręką

> suwmiarkę - myślę ze da rade )

> Czujnik zegarowy w drodze - dokombinuje jakieś mocowanie i sprawdzę bicie i będzie cos wiadomo. Jak

> bije, albo jest za cienka to do wymiany. (ewentualnie sprawdzę bicie na piaście - jak

> wspominałeś )

> Zawieszka niby oki. Na kierownicy też specjalnych luzów nie zaobserwowałem. Co do kółek to kapcie

> nowe - fele pan nie mówił ze coś z nimi nie tak. Ale o ile mi wiadomo opona lub felga dawałby

> jakieś inne odczuci w trakcie jazdy - również.

nie wiem na ile masz śrUb tarcze przykręcaną, jeśli na dwie to w miare, jeśli na jedną to koniecznie trzeba wkręcić śruby od kół na tulejkach, które docisną tarczę do piasty jak należy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie wiemna ile masz śrób tarcze przykręcaną, jeśli na dwie to w miare, jeśli na jedną to koniecznie

> trzeba wkręcić śruby od kół na tulejkach, które docisną tarczę do piasty jak należy.

Chyba na dwie - tyle pokazuje sam naprawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pierwsze wyniki testów (z racji że nadgodziny w pracy - to tylko testy drogowe)

Na zimnych - cisza i spokój. Podejrzewam że sprawa może się ciągnie od dłuższego czasu ( bo większość po mieście myakam i delikatnie hamuje więc sie nie bardzo zdążą nagrzać) dopiero w górach jak się porządnie zagrzeją to czuć.

W mieście nawet przy częstym hamowaniu brak efektu.

Rozumiem że na 100 tarcze. albo za cienkie, albo przegrzane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam pierwsze wyniki testów (z racji że nadgodziny w pracy - to tylko testy drogowe)

> Na zimnych - cisza i spokój. Podejrzewam że sprawa może się ciągnie od dłuższego czasu ( bo

> większość po mieście myakam i delikatnie hamuje więc sie nie bardzo zdążą nagrzać) dopiero w

> górach jak się porządnie zagrzeją to czuć.

> W mieście nawet przy częstym hamowaniu brak efektu.

> Rozumiem że na 100 tarcze. albo za cienkie, albo przegrzane.

miałem dokładnie to samo, winne były tarcze z przebiegiem ok 10kkm, BTW oryginalne renault założone w ASo za chore pieniądze. Zmieniłem, ustawiając czujnikiem zegarowym mikody i od 30kkm spokój ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma co filozofować, tylko tarcze wymienić. Jeśli drgania TYLKO przy hamowaniu.

no mylisz sie kolego... czesto w aso w kotrym pracuje przyjezdzaja nowe auta ktore maja bicia tak jak przy tarczach a okazuje sie ze winne sa tuleje wahaczy przednich i wprawiaja w drgania kierownice wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no mylisz sie kolego... czesto w aso w kotrym pracuje przyjezdzaja nowe auta ktore maja bicia tak

> jak przy tarczach a okazuje sie ze winne sa tuleje wahaczy przednich i wprawiaja w drgania

> kierownice

Czy tleje zostałby wykryte na corocznym badaniu - o którym wspominałem wcześniej (specjalnie kazałem zwrócić uwagę na zawieszke)? Czy tuleje będą biły na rozgrzanych hamulcach (jazda po górach) bo po mieście na zimnych spokój?

Jeśli tak to sprawdzę jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy tleje zostałby wykryte na corocznym badaniu - o którym wspominałem wcześniej (specjalnie

> kazałem zwrócić uwagę na zawieszke)? Czy tuleje będą biły na rozgrzanych hamulcach (jazda po

> górach) bo po mieście na zimnych spokój?

> Jeśli tak to sprawdzę jeszcze raz.

uszkodzone, zerwane tuleje nie są łatwe do wykrycia, u mnie są dosć schowane w ramie pomocniczej zawieszenia. Na szarpakach wszystko było ok, nawet w jednym warsztacie specjalizującym się w marce patrzyli na mnie jak na idiote, ze pewnie następny co wyszukuje i wymyśle, a auto w porządku. Dwa miesiace później zdecydowałem się na wymianę wahaczy w ciemno. Jedna tuleja była praktycznie kompletnie zerwana a druga mocno zmęczona. Tuleje same z siebie nie biją, one albu ułatwiają albo utrudniają odczuwanie drgań, w zaleznosci od stanu.

Jeśli na zimno jest bez uwag a po rozgrzaniu czuć wibracje to moim zdaniem na 99% wina tarcz.

U mnie na przykłąd na zimnych hamulcach dragania czuc ledwo, po rozgrzaniu w tracie z częstym ahmowaniem, czuc już wyraźnie. Obstawiam na 90% tarcze ale sprawdze jeszcze piasty, w razie potrzeby wymienie oprócz tarcz także piasty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem tak samo - problemem była... (i tu zagadka)... zużyta szczęka w tylnym kole (zdarta w 1

> miejscu do gołej blachy). Po wymianie szczęk z tyłu problem zniknął

Tylne hamulce są zrobione, więc u mnie to nie będzie to.

Na szybkiego zdjąłem tarczę i w miejscu wżerów przetarłem papierem ściernym. Teraz już hamuje normalnie. icon_eek.gif

Ogólnie co do tyłu, to masz rację, że nie należy go lekceważyć. Nubirę sprzedawałem z informacją, że wybite łączniki stabilizatora (stukanie na wybojach) oraz tuleje wahaczy (myszkowanie przy prędkości powyżej 100 km/h) z przodu - a kupujący dzwonił to mnie później, że to wszystko wina luźnego łożyska w jednym z tylnych kół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na zimnych - cisza i spokój. Podejrzewam że sprawa może się ciągnie od dłuższego czasu ( bo większość po mieście myakam i delikatnie hamuje więc sie nie bardzo zdążą nagrzać) dopiero w

> górach jak się porządnie zagrzeją to czuć.

> W mieście nawet przy częstym hamowaniu brak efektu.

> Rozumiem że na 100 tarcze. albo za cienkie, albo przegrzane.

Miałem analogicznie tak samo jak ty. Kupiłem auto i od początku było bicie tylko na rozgrzanych hamulcach. Więc zakupiłem nowy komplet tarcz i klocków i wymieniłem. Nic to nie pomogło bicie nadal występowało na rozgrzanym układzie hamulcowym. Wkurzyłem się i pojechałem przetoczyć tarcze na samochodzie. Po toczeniu czujnik zegarowy nie pokazywał bicia a na drodze nadal było odczuwalne tylko na rozgrzanym układzie hamulcowym. W zawieszeniu brak luzów i amory ok.

Rozwiązanie było banalnie proste - wymieniłem płyn hamulcowy i jak ręką odjął bicie zniknęło. Jeździłem tym autem później 3 lata i nie powróciło.

Więc na początek może zmień płyn hamulcowy jeśli nie wiesz kiedy był ostatnio wymieniany. Producenci chyba nie na darmo zalecają jego wymianę co 2-3 lata.

Co do toczenia tarcz na aucie - prawie wszyscy tutaj piszą, że jest to zła metoda regeneracji. A ja uważam, że jeśli nowy komplet tarcz przekracza dwukrotnie wartość usługi toczenia to warto przetoczyć, jeśli grubość tarcz na to pozwala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miale sprawdzać w sobotę, al stan zdrowia nie pozwolił oslabiony.gif, ale z racji że mam resztkę stare płynu (takiego z przed dwóch lat) to najwyżej dokupię trochę i wymienię. W końcu można to zrobić dużo szybciej i taniej niż tarcze.

Jaki zalać dot 3 czy 4 do CRV.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jaki zalać dot 3 czy 4 do CRV.

Do Hondy '98 lałbym DOT4, ale jako ciekawostka: Toyota nawet do nowszych niż moja wymaga DOT-3. Zalałem DOT-4 i pedał hamulca jakiś taki trochę czasem flakowaty. Odpowietrzałem 2 razy, przelewając po litr płynu i nic. Wyczytałem na amerykańskim

forum, że inni też tak mieli po zalaniu DOT-4, zmiana na DOT-3 pomogła! Niedługo zmieniam to dam znać czy rzeczywiście. Wymianę elementów, smarowanie prowadnic itp itd robiłem sam bardzo dokładnie i z użyciem odpowiednich środków, mam trochę fioła na punkcie pracy hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.