A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Samochód-lodówka typu Camry moze miec napęd na przód, bo jego celem jest przetransportowanie ludzi > z punktu A do B. Samochód ktory poza tym ma jeszcze dawać frajdę z jazdy musi miec napęd na > tył. Nie wyobrażam sobie zakupu przednionapedowego pojazdu, zreszta nie tylko ja - żona > ostatnio testowała Lexus ES i tez narzekała ze jak dodaje gazu w zakręcie to ucieka. Nawet > dziecko nauczyłem ze napęd na przód to zło i nawet nie spojrzy na pojazdy z takim pomysłem > Zycie jest jedno i krótkie - nie mam zamiaru pic niedobrego piwa i jeździć samochodami z > napędem na przód. Widzisz, ja sie generalnie z Toba zgadzam. Na pewno jesli idzie to zabawe to jest jeden sluszny naped. Natomiast jesli idzie o skutecznosc to niestety, trzeba uczciwie przyznac, ze nowoczesne hothatche sa na zakretach bardzo szybkie. Szybsze niz niejedno mocne RWD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Widzisz, ja sie generalnie z Toba zgadzam. Na pewno jesli idzie to zabawe to jest jeden sluszny > naped. Natomiast jesli idzie o skutecznosc to niestety, trzeba uczciwie przyznac, ze > nowoczesne hothatche sa na zakretach bardzo szybkie. Szybsze niz niejedno mocne RWD. Wiesz, to takie śmieszne porównanie. Kupując 300 km samochód chcemy miec frajdę z jazdy a nie osiągi na papierze. Dlatego nie rozumiem ludzi ktorzy kupują takie samochody, szczególnie kiedy na rynku jest GT86 - osiągi ma bardzo kiepskie, ale ilośc frajdy z jazdy jaka daje bije na głowę wszelkie 300 km przednionapędowce. Poza tym jest Nissan 370Z, Hyundai Genesis Coupe, Mustang, Camaro, Challenger = za cenę Civica mozna miec cos co jeździ fajnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Wiesz, to takie śmieszne porównanie. Kupując 300 km samochód chcemy miec frajdę z jazdy a nie > osiągi na papierze. Dlatego nie rozumiem ludzi ktorzy kupują takie samochody, szczególnie > kiedy na rynku jest GT86 - osiągi ma bardzo kiepskie, ale ilośc frajdy z jazdy jaka daje bije > na głowę wszelkie 300 km przednionapędowce. Frajda czasow nie zrobisz. Niejedno jest w necie porownanie gdzie GT86 dostaje od Megany (czy innego HH) z 5s na poltoraminutowym okrazeniu. To jest przepasc. > Poza tym jest Nissan 370Z, Hyundai Genesis Coupe, > Mustang, Camaro, Challenger = za cenę Civica mozna miec cos co jeździ fajnie. U was za cene civica. Dlatego tez w US cala koncepcja HH nigdy sie nie przyjela. Bo powazne auta sa u was tanie. HH to wymysl EU i tutaj to dziala. Zreszta jechalem 370Z na torze...frajdy jakiejs wielkiej wcale nie bylo. A Genesis patrzac po testach jeszcze gorszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grogi Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Frajda czasow nie zrobisz. Niejedno jest w necie porownanie gdzie GT86 dostaje od Megany (czy > innego HH) z 5s na poltoraminutowym okrazeniu. To jest przepasc. Ale w codziennym wożeniu dupy do marketu czasy nie są ważne. Ma być fajnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Ale w codziennym wożeniu dupy do marketu czasy nie są ważne. Ma być fajnie. I jest. Dopoki Cie jakis van w dieslu nie objedzie po drodze do tego marketu. Co przy osiagach GT86 jest bardzo realne. No i wypada tez moc czasem zapakowac jakies wieksze zakupy...a HH ma normalny bagaznik i normalna praktycznosc. Mozesz mi wierzyc, ze jezdzenie na zmiane opon na 2 razy (bo sie naraz mieszcza tylko 2 kola) wcale takie fajne nie jest. Przezylem niepraktyczne RWD na codzien...i tu tez jest pies pogrzebany - jak nim jezdzisz wszedzie i codziennie to ta frajda powoli umyka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > I jest. Dopoki Cie jakis van w dieslu nie objedzie po drodze do tego marketu. Co przy osiagach GT86 > jest bardzo realne. No i wypada tez moc czasem zapakowac jakies wieksze zakupy...a HH ma > normalny bagaznik i normalna praktycznosc. Mozesz mi wierzyc, ze jezdzenie na zmiane opon na 2 > razy (bo sie naraz mieszcza tylko 2 kola) wcale takie fajne nie jest. Przezylem niepraktyczne > RWD na codzien...i tu tez jest pies pogrzebany - jak nim jezdzisz wszedzie i codziennie to ta > frajda powoli umyka. er1 nie jest wcale takie niepraktyczne w codziennej jeździe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 21 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Uwierzę w możliwości FWD jak pojawia sie samochody F1 z napędem na przód Nie porównuj F1 do swojego ś.p. Saaba Mieliśmy już tą dyskusję i mówiłem ci już wtedy: przypatrz się mistrzostwom WTCC, gdzie FWD i RWD konkurują na równi. Co daje więcej przyjemności z jazdy? Oba napędy mają swoje wymagania. FWD szybciej wchodzi w zakręt i może a nawet powinno hamować w zakręcie, podczas gdy RWD musi hamować przed zakrętem, ale za to szybciej wychodzi z zakrętu. To 2 inne style jazdy. Ale przeciętny użytkownik i tak jeździ z włączonym ESP i nigdy nie poczuje różnicy. Zdaje się że większość użytkowników BMW w Niemczech nie ma pojęcia, że ma auto tylnonapędowe - było niedawno takie badanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > U was za cene civica. Dlatego tez w US cala koncepcja HH nigdy sie nie przyjela. Bo powazne auta sa > u was tanie. HH to wymysl EU i tutaj to dziala. Zreszta jechalem 370Z na torze...frajdy > jakiejs wielkiej wcale nie bylo. A Genesis patrzac po testach jeszcze gorszy. 370Z do mnie też nie przemawia - skrzynia biegów jest nieprecyzyjna i ma się wrażenie mieszania w kiślu, samochód wykazuje podsterowność w zakrętach i generalnie ciężko mi się nim jeździło. Masz racje że z przyjemnością jest na bakier. Genesisem niestety zawsze jeździłem z jakimś strasznie nerwowym sprzedawcą na miejscu pasażera = nie miałem okazji tym bardziej poszaleć więc swoją opinię opieram na testach. A wracając do samochodów które dają frajdę, to dla mnie niedoścignionym ideałem była Honda S2000. Skrzynia marzeń, silnik kręcący się jak w Ferrari i samochód lekki. Niestety samochód się bardzo, ale to bardzo nie podobał mojej małżonce... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Ale przeciętny użytkownik i tak jeździ z włączonym ESP i nigdy nie poczuje różnicy. > Zdaje się że większość użytkowników BMW w Niemczech nie ma pojęcia, że ma auto tylnonapędowe - było > niedawno takie badanie No właśnie. Podczas normalnej jazdy jedyna różnica między FWD a RWD jest taka, że w aucie jest mniej miejsca (tunel, bagażnik) i samochód jest cięższy. 99% kierowców jeździ tak, że nie zauważy żadnej róznicy między FWD a RWD, pomijając to, o czym napisałem wyżej. Na torze zależy od umiejętności - wszystko ma swoje plusy i swoje minusy. Ale na torze tak naprawdę liczy się 4WD i nic więcej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > No właśnie. Podczas normalnej jazdy jedyna różnica między FWD a RWD jest taka, że w aucie jest > mniej miejsca (tunel, bagażnik) i samochód jest cięższy. 99% kierowców jeździ tak, że nie > zauważy żadnej róznicy między FWD a RWD, Eee tam. Człowiek jeżdżąc RWD wyrabia sobie troszkę inne nawyki - np. dodawanie gazu w zakręcie żeby go zacieśnić. A potem wsiadasz w FWD i z przerażeniem odkrywasz że ci ucieka zamiast zacieśniać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > A wracając do samochodów które dają frajdę, to dla mnie niedoścignionym ideałem była Honda S2000. > Skrzynia marzeń, silnik kręcący się jak w Ferrari i samochód lekki. Niestety samochód się > bardzo, ale to bardzo nie podobał mojej małżonce... czasami można się zdziwić i się z Tobą zgodzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Eee tam. Człowiek jeżdżąc RWD wyrabia sobie troszkę inne nawyki - np. dodawanie gazu w zakręcie > żeby go zacieśnić. A potem wsiadasz w FWD i z przerażeniem odkrywasz że ci ucieka zamiast > zacieśniać. Trzeba pokonywać ten zakręt na granicy przyczepności, żeby to zauważyć. Przy ESP nawet nie wiesz, na jaką oś masz napęd, najwyżej kontrolka mrugnie parę razy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Trzeba pokonywać ten zakręt na granicy przyczepności, żeby to zauważyć. Przy ESP nawet nie wiesz, > na jaką oś masz napęd, najwyżej kontrolka mrugnie parę razy. U mnie ESP pozwala na spore uślizgi tyłem - jak jesteś w stanie kontrować kierownicą na tyle żeby komputer wiedział że wiesz co robisz, to ESP pozwala na jazdę z pełnym poślizgiem tylnych kół. To moja ulubiona zabawa na jedynym rondzie w okolicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Trzeba pokonywać ten zakręt na granicy przyczepności, żeby to zauważyć. Przy ESP nawet nie wiesz, > na jaką oś masz napęd, najwyżej kontrolka mrugnie parę razy. A potem bez ostrzeżenia wylatujesz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > A wracając do samochodów które dają frajdę, to dla mnie niedoścignionym ideałem była Honda S2000. > Skrzynia marzeń, silnik kręcący się jak w Ferrari i samochód lekki. Niestety samochód się > bardzo, ale to bardzo nie podobał mojej małżonce... Owszem, fantastyczne auto. Ale na PL drogach slabo dzialal albo po prostu ja bylem za cienki. Na torze spoko, dalo sie walczyc z duzo mocniejszymi samochodami (np 380PS Evo), jednak na drodze mocno nieprzewidywalny podczas naprawde szybkiej jazdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > A potem bez ostrzeżenia wylatujesz A to niezależnie od napędu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Golf VII GTI - od 4700 do 6200rpm. I > wtedy do testow CO2 liczy sie wartosc 4700. co wiecej - plaski przebieg mocy daje lepsze przyspieszenie. Ale przynajmniej dla mnie taki przebieg jest subiektywnie, tzn. dla mojej 4-literowej hamowni, mniej fajny. Na szczescie nie wszedzie jeszcze siedza ksiegowi, w Subaru i Toyocie jeszcze paru entuzjastow zostalo i zrobili Toyobaru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Owszem, fantastyczne auto. Ale na PL drogach slabo dzialal albo po prostu ja bylem za cienki. Na > torze spoko, dalo sie walczyc z duzo mocniejszymi samochodami (np 380PS Evo), jednak na drodze > mocno nieprzewidywalny podczas naprawde szybkiej jazdy. Europejska wersja podobno taka była, amerykańska miała troszkę mniej radykalne zawieszenie i była łatwiejsza do opanowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > jednak na drodze > mocno nieprzewidywalny podczas naprawde szybkiej jazdy. zależy do czego porównasz przy mojej Uadzie to bezpieczna zabaweczka, kupiłbym sobei S2000 ale jest dla mnie jakaś niewygodna (190cm/105kg) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Europejska wersja podobno taka była, amerykańska miała troszkę mniej radykalne zawieszenie i była > łatwiejsza do opanowania. Albo po prostu roznica w rocznikach, sporo sie bawili zawieszeniem, geometria i stabilizatorami. Ojca MY2005 to lagodny baranek przy moim bylym MY2000. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > A to niezależnie od napędu Tak ale jak komputer nie ingeruje za bardzo to czujesz że jedziesz za szybko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > zależy do czego porównasz > przy mojej Uadzie to bezpieczna zabaweczka, kupiłbym sobei S2000 ale jest dla mnie jakaś niewygodna > (190cm/105kg) No wiesz, jednak pewna przepasc technologiczna Ale naprawde sprzet potrafil zaskoczyc...mocno Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Tak ale jak komputer nie ingeruje za bardzo to czujesz że jedziesz za szybko. Oczywiście, ale trzeba trochę się na tym znać. Prawda jest taka, że jesteśmy na forum motoryzacyjnym, więc siłą rzeczy tu są pasjonaci motoryzacji w większym lub mniejszym stopniu. 99% kierowców traktuje samochód jak narzędzie i w żaden sposób nie potrafi z tym narzędziem współpracować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > No wiesz, jednak pewna przepasc technologiczna po prostu sztywny most z tyłu, ma swoje prawa > Ale naprawde sprzet potrafil zaskoczyc...mocno z takich zabawek kusi mnie jeszcze E36 M3 3.2 narowisty wóz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Na szczescie nie wszedzie jeszcze siedza ksiegowi, w Subaru i Toyocie jeszcze paru entuzjastow > zostalo i zrobili Toyobaru W ktorym wszystko jest swietne poza silnikiem Autentycznie nie rozumiem koncepcji silnika wysokoobrotowego, ktory nie ma gory. W ten sposob nie ma ani dolu, ani srodka, ani gory. W Hondzie VTEC to przynajmniej te ostatnie 2kRPM sie dzialo, a w Toyobaru nic. I potem osiagi sa jakie sa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > z takich zabawek kusi mnie jeszcze E36 M3 3.2 > narowisty wóz Chcesz narowiscie to kup Compacta z takim swapem W tym to sie podobno dzieje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Chcesz narowiscie to kup Compacta z takim swapem W tym to sie podobno dzieje kumpel ma compacta z 2.8 dłubniętym na ok 240KM ojojojoj, z 3.2 sobie nie wyobrażam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > W ktorym wszystko jest swietne poza silnikiem > Autentycznie nie rozumiem koncepcji silnika wysokoobrotowego, ktory nie ma gory. W ten sposob nie > ma ani dolu, ani srodka, ani gory. W Hondzie VTEC to przynajmniej te ostatnie 2kRPM sie > dzialo, a w Toyobaru nic. I potem osiagi sa jakie sa Obiecują że to poprawią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 21 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > kumpel ma compacta z 2.8 dłubniętym na ok 240KM > ojojojoj, z 3.2 sobie nie wyobrażam Tzn? Zawiesznie nie daje rady czy co? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Obiecują że to poprawią. Litchfield juz poprawil I nawet majatku za to nie zada... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Tzn? Zawiesznie nie daje rady czy co? Zawieszenie tylne w compact e36 to jeszcze konstrukcyjnie e30. Do tego auto jest krociutkie i ma maly rozstaw osi. Nie ma szans zeby przy mocnym silniku nie bylo narowiscie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcindzieg Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Litchfield juz poprawil > I nawet majatku za to nie zada... Może o to chodzi. Oni są ekologiczni a jak ktoś chce to będzie miał nieograniczone pole modyfikacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Tzn? Zawiesznie nie daje rady czy co? możną to tak nazwać - na razie jeszcze jest bez szpery, zobaczymy co będzie jak ją dostanie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > I jest. Dopoki Cie jakis van w dieslu nie objedzie po drodze do tego marketu. Co przy osiagach GT86 > jest bardzo realne. No i wypada tez moc czasem zapakowac jakies wieksze zakupy...a HH ma > normalny bagaznik i normalna praktycznosc. Mozesz mi wierzyc, ze jezdzenie na zmiane opon na 2 > razy (bo sie naraz mieszcza tylko 2 kola) wcale takie fajne nie jest. Przezylem niepraktyczne > RWD na codzien...i tu tez jest pies pogrzebany - jak nim jezdzisz wszedzie i codziennie to ta > frajda powoli umyka. jak ktos przezywa spiecie ze jakies auto go objechalo to faktycznie takie Toybaru jest bez sensu. Ale jak ktos chce miec to auto dla wlasnej frajdy to istnienie krawaciarzy w sluzbowych tedeikech ma w nosie. Z tymi wiekszymi zakupami czasem nie przesadzasz? Ja nie pamietam ile lat temu cos wiekszego wiozlem, za to dwojke dzieci woze regularnie i nikt nie narzeka, wrecz piszcza z radosci jak tatus vteca zapnie - autentyk Niepraktyczne auto to jest np. MX5 szczegolnie pierwsza wersja NA ale nawet ostatnia NC z twardym dachem szalu nie robi. Twarda, glosna, 2-osobowa. Mimo to 4 kola + corke z foteliku nia kiedys wiozlem. Ale nie chcialbym tego auta uzywac na codzien - a ze sa tacy co uzywaja, ba nawet jezdza w dluuuugie trasy - dlatego do dupowozenia mam stare coupe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > jak ktos przezywa spiecie ze jakies auto go objechalo to faktycznie takie Toybaru jest bez sensu. > Ale jak ktos chce miec to auto dla wlasnej frajdy to istnienie krawaciarzy w sluzbowych > tedeikech ma w nosie. Dokładnie o to mi chodzi. Zresztą nawet mając szybsze auto człowiek często pozwala innym dać się wyprzedzić - jak np. jadą z dziewczyną - niech mają lepszy seks wieczorem, wujek Marek im to daje w prezencie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Dokładnie o to mi chodzi. Zresztą nawet mając szybsze auto człowiek często pozwala innym dać się > wyprzedzić - jak np. jadą z dziewczyną - niech mają lepszy seks wieczorem, wujek Marek im to > daje w prezencie Ja tam zawsze twierdzę, że popisywać się przed laską trzeba w łóżku, a nie za kierownicą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Florydzialski Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Ja tam zawsze twierdzę, że popisywać się przed laską trzeba w łóżku, a nie za kierownicą No chyba że popisy za kierownicą zwiększają szanse na popisy w łóżku, wtedy można Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > W ktorym wszystko jest swietne poza silnikiem > Autentycznie nie rozumiem koncepcji silnika wysokoobrotowego, ktory nie ma gory. W ten sposob nie > ma ani dolu, ani srodka, ani gory. W Hondzie VTEC to przynajmniej te ostatnie 2kRPM sie > dzialo, a w Toyobaru nic. tyz prowda, mnie tez ten silnik srednio podchodzi. Ale ja to tratuje jako podstawowa wersje dla ludzie ktorzy chca miec po prostu ladne coupe. Cos powiedzmy jak prelude z silnikiem 2.0. Powinna byc jeszcze ostrzejsza wersja, ktora jest od pewnego czasu zapowiadana. Druga mozliwosc - to auto to wersja saute, do samodzielnego dopracowania. Bo po dolozeniu kompresora to juz jakos chodzi ew. opcja bieda czyli remap. Fakt ze jak na cos takiego GT jest deko droga a i za remap sporo wolaja. Zobaczymy, moze turbo vitek baj Hunda bedzie lepsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wladmar Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > No chyba że popisy za kierownicą zwiększają szanse na popisy w łóżku, wtedy można Ale to w wieku 50+ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > za to dwojke dzieci woze regularnie i nikt nie narzeka, wrecz piszcza z radosci jak > tatus vteca zapnie - autentyk No to w toyobaru raczej nie popiszcza. No i tez moga sie slabo miescic > Niepraktyczne auto to jest np. MX5 szczegolnie pierwsza wersja NA ale nawet ostatnia NC z twardym > dachem szalu nie robi. Twarda, glosna, 2-osobowa. Mimo to 4 kola + corke z foteliku nia kiedys > wiozlem. Ale nie chcialbym tego auta uzywac na codzien Uzywalem 2 lata na codzien S2000. W zimie tez. Momentami wcale nie bylo zabawnie i odechciewalo sie tego samochodu. Oczywiscie toyobaru az tak ekstremalne nie jest ale roznica nie jest wcale tak duza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 21 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 21 Listopada 2013 > Eee tam. Człowiek jeżdżąc RWD wyrabia sobie troszkę inne nawyki - np. dodawanie gazu w zakręcie > żeby go zacieśnić. A potem wsiadasz w FWD i z przerażeniem odkrywasz że ci ucieka zamiast > zacieśniać. to zapraszamy do kraju, gdzie zima potrafi trwać pół roku, szybko bys zmienił swoje nawyki zacieśniania o ile dalej byś Lexem jeździł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 22 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 > No to w toyobaru raczej nie popiszcza. No i tez moga sie slabo miescic piszczenie niekoniecznie generuje VTEC, moze byc tez jezdzenie bokami A co do scisku to nie pamietam jaka byla duza (a raczej mala) tylna kanapka Do tego celu o wiele fajniejszym wozem jest RX8 ale tu znowu silnik nie pasuje do koncepcji auta do cidziennej jazdy > Uzywalem 2 lata na codzien S2000. W zimie tez. Momentami wcale nie bylo zabawnie i odechciewalo sie > tego samochodu. Oczywiscie toyobaru az tak ekstremalne nie jest ale roznica nie jest wcale tak > duza. wlasnie dlatego pewne auta lepsze sa jako dodatkowe - jezdzisz kiedy masz ochote. Wczesne AP1 jest na pewno o wiele dziksze niz GT z trzystopniowym ESP czy jak on tam sie nazywa. Wrocmy jednak do tematu turbotajpera Ja tam chetnie zapisze sie na jazde probna jak sie pokaze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widaw Napisano 22 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 > z przerażeniem odkrywasz że ci ucieka zamiast zacieśniać. Z Twojego opisu wynika że nie jechałeś nigdy autem FWD ze sprawnie działającą szperą . Przeżyłbyś "gorącą" chwilę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
A_Kras Napisano 22 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2013 > Wrocmy jednak do tematu turbotajpera Ja tam chetnie zapisze sie na jazde probna jak sie pokaze No ja mam nadzieje, ze bedzie to powrot do formy dla Hondy i samochod bedzie tak dobry jak zapowiadaja... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 > I jest. Dopoki Cie jakis van w dieslu nie objedzie po drodze do tego marketu. Co przy osiagach GT86 > jest bardzo realne. Albo blisko 20 letni makaron. GT86 zjedzona - mina kierowcy bezcenna szczególnie, że miał ten cały pakiet wielkich spojlerów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 > Eee tam. Człowiek jeżdżąc RWD wyrabia sobie troszkę inne nawyki - np. dodawanie gazu w zakręcie > żeby go zacieśnić. A potem wsiadasz w FWD i z przerażeniem odkrywasz że ci ucieka zamiast > zacieśniać. A o LSD słyszał? Naturalnie idzie mi o takie mechaniczne rozwiązanie a nie kolorowe pastylki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
alastair Napisano 23 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2013 > Albo blisko 20 letni makaron. GT86 zjedzona - mina kierowcy bezcenna jak to mowia - zawsze znajdzie sie lepszy cwaniak - jesli ktos musi byc najszybszy i najwscieklejszy to nie kupuje Toyobaru tylko szuka dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Olleo Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinos Napisano 25 Listopada 2013 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 Seat ma juz odpowiedź w kwestii estetycznej ma mieć 300KM Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mAbZ Napisano 25 Listopada 2013 Autor Udostępnij Napisano 25 Listopada 2013 > Seat ma juz odpowiedź w kwestii estetycznej > ma mieć 300KM Parę dni temu widziałem nowego 3-drzwiowego Leona FR na żywo. Gały wyłażą - taki jest ładny Ma w sobie coś a Audi A3, coś z Alfy Brera. Świetne te dwa boczne przetłoczenia Aż wierzyć się nie chce, że VAG pozwolił Seatowi tak ośmieszyć Golfa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi