AUTODOFINANSOWANIE

[leatz]

> Na głupocie i naiwności robi się najlepszy biznes. Jak widać nigdy takich nie brakuje, więc biznes

> się kręci

No i wczoraj mój sąsiad który do tej pory jeździł zdezelowanym trupem podjeżdża pod blok piękną Skodą Octavią z 2010 roku. Auto oklejony reklamami jakiejś firmy z ładną angielską nazwą "car ......" jutro muszę nazwę zapamiętać.

Porozmawiałem i się okazało, że samochód będzie za darmo będzie tylko oklejony. Ulotkę z reklamą firmy fiansującej zakup znalazł za wycieraczką swojego starego samochodu i tak o to ma teraz piękną srebrną skode

[komor]

> Rata wynosi 615 zł brutto wiekszosci wyplacaja 500zł (wyrownuja albo nie). Płacą w naszym przypadku

> 4 miesiace, jedna osoba jezdział rok - ale srednio to góra 5 miesiecy. Przy zawyzonych

> kosztach, kredytu, cenie samochodu i kaucji - to nawet jakby płacili przez rok to ci sie nie

> zwróci.

Tym bardziej nie rozumiem dlaczego ludzie się w to pakują ??

Tak się właśnie kończą nieprzemyślane próby oszczędzania

[Jay]

> No i wczoraj mój sąsiad który do tej pory jeździł zdezelowanym trupem podjeżdża pod blok piękną

> Skodą Octavią z 2010 roku. Auto oklejony reklamami jakiejś firmy z ładną angielską nazwą "car

> ......" jutro muszę nazwę zapamiętać.

> Porozmawiałem i się okazało, że samochód będzie za darmo będzie tylko oklejony. Ulotkę z reklamą

> firmy fiansującej zakup znalazł za wycieraczką swojego starego samochodu i tak o to ma teraz

> piękną srebrną skode

Mam takiego kolege, który jakby znalazł taka ulotke z napisem "samochod za darmo" to by wszystko podpisal bez czytania regulaminów, byleby tylko mieć tę piękną srebrną Skodę

[pilzner]

> mam sąsiada co też wtopił w ADF. Wziął sobie Megane kombi, nowy model (chyba 2011).

> Było to jakoś pół roku temu. Od razu zaczął mieć "maniery", nosić spodnie na kant (wcześniej jeansy

> cały rok), okularki ciemne dopasowane kurtki...

> (...) Już tak wolno nie jeździ po mieście, raczej przemyka niezauważony.

> A, i auto ostatnio jakieś brudne wciąż jeździ - umowa go już nie wiążę, nie musi być czysty wciąż

Ciekawe obserwacje. Jest radość, no nie? Dostał za swoje.

Nie wiem czego mi bardziej żal. Wpakowania się naiwnych ludzi w coś takiego, czy tego, że mają sąsiadów Twojego pokroju...

[bart220]

Bardzo podobny mechanizm funkcjonował już w 1999 roku(oczywiście inne nazwy) oszukali mojego kolegę ,15 lat później nadal znajdują na to chętnych.....eh Polska.

Ale szczerze współczuje wtopy

[jimbo22]

> Ciekawe obserwacje. Jest radość, no nie? Dostał za swoje.

> Nie wiem czego mi bardziej żal. Wpakowania się naiwnych ludzi w coś takiego, czy tego, że mają

> sąsiadów Twojego pokroju...

ale żal Ci kogoś z tego powodu? przecież nikt nikogo nie zmusza do niczego. wystarczy czytać co się podpisuje i poświęcić minimum czasu na sprawdzenie tematu np w sieci.

mi np. żal, że teraz sądy tracą czas na te tematy, zamiast zajmować się poważniejszymi tematami.

[Dembu]

> Ciekawe obserwacje. Jest radość, no nie? Dostał za swoje.

> Nie wiem czego mi bardziej żal. Wpakowania się naiwnych ludzi w coś takiego, czy tego, że mają

> sąsiadów Twojego pokroju...

Dokładnie ... zawiść ludzka nie zna granic.

[matadorRS]

Bez zdjęcia się nie liczy

[wlad]

> ale żal Ci kogoś z tego powodu? przecież nikt nikogo nie zmusza do niczego. wystarczy czytać co się

> podpisuje i poświęcić minimum czasu na sprawdzenie tematu np w sieci.

> mi np. żal, że teraz sądy tracą czas na te tematy, zamiast zajmować się poważniejszymi tematami.

nigdy w zyciu nie podjales zlej decyzji?

[maro_t]

> nigdy w zyciu nie podjales zlej decyzji?

Wydaje mi się, że jest jednak różnica. Zła decyzja, to jest np. jak pies wyskoczy na jezdnię i decydujemy się hamować, wpadamy w poślizg i lądujemy na drzewie, zamiast potrącić psa i naprawić zderzak z AC. Ale może się zdarzyć, wiadomo odruch, milisekunda na decyzję.

Tutaj to jest nic innego jak czysta naiwność. NIE MA na świecie tak, że ktoś nam coś da za darmo, albo poniżej kosztów, albo że nam się to opłaci. Po prostu nie ma. Wszystko musi swoje kosztować. Jak ktos coś oferuje (usługę, towar) to MUSI na tym zarobić.

[jimbo22]

> nigdy w zyciu nie podjales zlej decyzji?

wiele razy. jakieś groszowe sprawy, drobne problemy... nie warte uwagi. ale nigdy takiej jak ww. podpisanie niekorzystnej umowy o wartości 2-3 rocznych pensji przeciętnego kowalskiego. to jest już chyba warte uwagi?

[VANT]

Prawda jest taka że w naszym pięknym kraju takie przekręty pojawiają się coraz częściej i na coraz większą skalę, a nasz nie-rząd na to pozwala, albo nawet w tym uczestniczy. W każdym innym cywilizowanym kraju takie wały duszone są w zarodku, a u nas...............winny jest kelner

[Astroman]

> Prawda jest taka że w naszym pięknym kraju takie przekręty pojawiają się coraz częściej i na coraz

> większą skalę, a nasz nie-rząd na to pozwala, albo nawet w tym uczestniczy. W każdym innym

> cywilizowanym kraju takie wały duszone są w zarodku, a u nas...............winny jest kelner

Pitolisz jak potłuczony.

Rozumiem że Madoff zrobił swój wałek w republice bananowej a nie w Stanach. I najpewniej Obama a wcześniej paru innych prezydentów maczało w tym palce. Ci amerykanie to muszą być wyjątkowi debile skoro dali sie przez 20 lat na dziesiątki miliardów

Zrozum, że jak ktoś jest naiwny lub po prostu głupi to żaden rząd mu nie pomoże zmądrzeć. Wystarczy odrobina zdrowego rozsądku by zrozumieć że w realnym świecie nie ma lokat w złoto po 15% rocznie albo rozdawania za darmo samochodów.

jest tylko dla dzieci i to tych młodszych bo starsze wiedzą że za prezenty ktoś musi zapłacić. .

[VANT]

Jasne, trzeba być hu.....m i dymać wszystkich na około....to tego zmierzamy...extera

Super masz poglądy...zamiast likwidować patologie, "eksploatujmy złoża" ile się da.

[mar00ha_]

> Jasne, trzeba być hu.....m i dymać wszystkich na około....to tego zmierzamy...extera

> Super masz poglądy...zamiast likwidować patologie, "eksploatujmy złoża" ile się da.

Kolega przeklinak trochę odpocznie od pisania na forum.

Nie dość że brzydko, to jeszcze nieortograficznie.

mar00ha

[Astroman]

> Jasne, trzeba być hu.....m i dymać wszystkich na około....to tego zmierzamy...extera

> Super masz poglądy...zamiast likwidować patologie, "eksploatujmy złoża" ile się da.

Jesteś naiwny czy tylko udajesz ??? Jak sam sie o siebie nie zatroszczysz to państwo ani rząd tego za Ciebie nie zrobi wiec nie wyskakuj z tekstami że rząd w tym macza paluchy. Takie gadki to może z ambony uskuteczniać .

Ja po prostu nie wierzę w , tanie auta po dziadku z Niemiec, i pare innych rzeczy. Dlatego nikt mnie nie na tak prostacki numer.

Słyszałeś o tym ile osób wtopiło po pare stówek w marzenia o markowych ciuchach za półdarmo albo butach w retrobut.pl ?

Moja nawet sama chciała tam kupić buty bo okaaaazja.

Ta... okazja to dla właścicieli tego biznesu żeby pare tysięcy zaślepionych frajerów przystrzyc. Tak było i niestety będzie. Nic na to nie poradzisz . Najlepszym lekarstwem jest zdrowy rozsądek. Państwo za tym nie nadąży.

[komor]

Wczoraj widzieliśmy Astrę seden z reklamą AUTOMOTYWACJA.NET oraz firmą Akuna.

Życzymy powodzenia z pozwem sądowym

PS. Bardzo współczujemy młodej rodzinie z astry

[Shinr]

> Ale wy nie jesteście oszukani .... tylko naiwni ...

> Co trzeba mieć w głowie ...

Trza się odkuć po Amber Goldzie, nie?

[Shinr]

Bo zamiast o szczękoczułkach i nogogłaszczkach to w szkołach powinni uczyć ekonomii, zasad rynkowych, prostej kalkulacji ryzyka plus jakiejś "wiedzy o życiu w społeczeństwie - czyli jak nie dać się wydymać przez oszustów".

Z bloków tematycznych:

1. Psychologia tłumu.

2. Piramidy finansowe.

3. Przekręt nigeryjski.

4. Rzeczy za darmo, które kosztują więcej niż sobie wyobrażasz.

5. Spirala kredytowa.

6. Tzw. "okazje".

Itd. itp.

[karolKK]

> Ciekawe obserwacje. Jest radość, no nie? Dostał za swoje.

> Nie wiem czego mi bardziej żal. Wpakowania się naiwnych ludzi w coś takiego, czy tego, że mają

> sąsiadów Twojego pokroju...

Co masz na myśli mówiąc "mojego pokroju" ?

Uważasz, że nie mam prawa śmiać się w tej chwili do rozpuku z frajera, który myślał, że będzie miał za darmo 3 letni samochód?

Że jakiś inny frajer będzie mu płacił ratę kredytu przez 3,5,7 lat?

Jakkolwiek byś na to nie spojrzał to w zestawieniu faktów takich jak:

- chęć pokazania się w nowym aucie

- chęć uczynienia tego za darmo

- mając przy tym nie 7, a 40 lat

jest po prostu mega NAIWNOŚCIĄ, a dla mnie wręcz frajerstwem. I guzik mnie obchodzi czy jestem w tym momencie chamski, mało wyrozumiały, czy też nieczuły na krzywdę innych.

Ktoś wyżej słusznie napisał zła decyzja to taka z wypadkiem drogowym - walić w sarnę czy omijać i lecieć na drzewo. Tam czasu na decyzję jest może z pół sekundy.

Przy wejściu w układ typu ADF nikt nad Tobą nie stoi z flintą i nie pogania, żeby nie mieć czasu na zapoznanie się z opiniami w internecie, których są setki.

[misiek777]

do wszystkich śmiejących się do rozpuku.....

I tak jesteście dymani bez mydła, tylko w skali tak dużej że uznaliście to za normalność...np. podatek co2 (nikt mi nie powie że to ma jakikolwiek związek z ekologią, a jeśli ktoś będzie próbował odsyłam do szkoły podstawowej). Przykładów jest masa, ale jak widać nie ma sensu ich tutaj przytaczać, skoro sami zaradni tutaj są i pewnie już wyemigrowali do rajów podatkowych, albo jeszcze dalej.

Oczywiście trzeba mieć się na baczności, ale nie każdy jest prawnikiem, albo inaczej, nie każdy widzi wszędzie złodziei i oszustów.

[Mars_wrc]

> do wszystkich śmiejących się do rozpuku.....

> I tak jesteście dymani bez mydła, tylko w skali tak dużej że uznaliście to za normalność...np.

> podatek co2 (nikt mi nie powie że to ma jakikolwiek związek z ekologią, a jeśli ktoś będzie

> próbował odsyłam do szkoły podstawowej). Przykładów jest masa, ale jak widać nie ma sensu ich

> tutaj przytaczać, skoro sami zaradni tutaj są i pewnie już wyemigrowali do rajów podatkowych,

> albo jeszcze dalej.

> Oczywiście trzeba mieć się na baczności, ale nie każdy jest prawnikiem, albo inaczej, nie każdy

> widzi wszędzie złodziei i oszustów.

Ale nawet dziecko powinno wiedzieć, że NIE MA NIC ZA DARMO.

[misiek777]

> Ale nawet dziecko powinno wiedzieć, że NIE MA NIC ZA DARMO.

Oczywiście, tyle że w tym przypadku wykonywałeś usługę dla firmy reklamowej, jak sam stwierdziłeś "nie ma nic za darmo", to i jeżdżenie z czyjąś reklamą też nie jest za darmo. Problemem jest umowa skonstruowana tak żeby naciągnąć mniej obeznanych z prawem obywateli. Nie masz pojęcia jakich technik używają sprzedawcy aby zrobić wodę z mózgu potencjalnemu klientowi. Wystarczy spojrzeć jak łatwo wciskają np. garnki, czy kołdry po parę tys. , do tego reklama w TV, i wielu daje się niestety nabrać.

[Astroman]

> I tak jesteście dymani bez mydła,

Rozróżnij może jedną rzecz.

W przypadku różnego rodzaju autofinansowań, ambergoldów itp Ty wybierasz partnera.

i albo dajesz sie przez kogoś albo nie. Jeśli masz w tym przyjemność to droga wolna. Twoje pieniądze, Twoje mydło, Twój wybór.

W przypadku podatków CO2 itp sprawa jest chyba nieco innego typu.

To jest w granicach prawa, nie masz na to wpływu oraz osobiście nie wykładasz na to swojej kasy.

To czy ten podatek ma sens to już zupełnie inna bajka

[spad]

> do wszystkich śmiejących się do rozpuku.....

> I tak jesteście dymani bez mydła, tylko w skali tak dużej że uznaliście to za normalność...np.

> podatek co2 (nikt mi nie powie że to ma jakikolwiek związek z ekologią, a jeśli ktoś będzie

> próbował odsyłam do szkoły podstawowej). Przykładów jest masa, ale jak widać nie ma sensu ich

> tutaj przytaczać, skoro sami zaradni tutaj są i pewnie już wyemigrowali do rajów podatkowych,

> albo jeszcze dalej.

> Oczywiście trzeba mieć się na baczności, ale nie każdy jest prawnikiem, albo inaczej, nie każdy

> widzi wszędzie złodziei i oszustów.

Ale trzeba być skończonym frajerem licząc, że ktoś da auto za darmo lub pół darmo bo finalnie tak to miało wyglądać. Jak to takie genialne rozwiązanie by było to co drugie auto by jeździło oklejone.

[leatz]

Samochodów oklejony napisami car financial group

[Mars_wrc]

> Oczywiście, tyle że w tym przypadku wykonywałeś usługę dla firmy reklamowej, jak sam stwierdziłeś

> "nie ma nic za darmo", to i jeżdżenie z czyjąś reklamą też nie jest za darmo. Problemem jest

> umowa skonstruowana tak żeby naciągnąć mniej obeznanych z prawem obywateli. Nie masz pojęcia

> jakich technik używają sprzedawcy aby zrobić wodę z mózgu potencjalnemu klientowi. Wystarczy

> spojrzeć jak łatwo wciskają np. garnki, czy kołdry po parę tys. , do tego reklama w TV, i

> wielu daje się niestety nabrać.

Teraz, w przypadku tych Oplów to chociaż coś się reklamuje. Tę firmę Akuna, czy jakoś tak.

Ale w przypadku ADF'u to trzeba było być idiotą żeby w to wejść. Dostawało się auto z firmy ADF z reklamą firmy ... ADF

Skoro nie było żadnego zewnętrznego finansowania to było jasne jak słońce, że to piramida.

[tjaszo]

> Ale nawet dziecko powinno wiedzieć, że NIE MA NIC ZA DARMO.

ale dlaczego za darmo? u mnie w robocie jeden jezdzi oklejonym autem, co miesiac mu wpada zgodnie z umowa 100pln brutto i dostaje 2bony/m-c na myjnie. Ma obowiazek miec czyste auto - zeby reklama byla czytelna i 'byc widoczny w centrum miasta' co nie jest problemem bo parkuje przy dworcu pkp na firmowym parkingu a ze dogadal sobie miejsce od ulicy to reklama jest doskonale widoczna. Wszyscy sa zadowoleni.

nie wnikalem czy sie dogadal z reklamodawca czy z jakims posrednikiem...

[AkuQ]

> ale dlaczego za darmo? u mnie w robocie jeden jezdzi oklejonym autem, co miesiac mu wpada zgodnie z

> umowa 100pln brutto i dostaje 2bony/m-c na myjnie.

Ale widzisz różnicę kwotową?Co innego 100zł za oklejenie samochodu a co innego kilka stów rekompensujące ratę nowego samochodu.

[tjaszo]

> Ale widzisz różnicę kwotową?Co innego 100zł za oklejenie samochodu a co innego kilka stów

> rekompensujące ratę nowego samochodu.

ale jemu ta stowa przeciez 'rekompensuje' rate samochodu ... czesciowo

jak wyglada umowa w tym Autocostam to nie wiem, wiec trudno mi sie wypowiadac. Kiedys czytalem umowe od dwoch firm z wroclawia ktore prowadzily podobna dzialanosc 'reklamowa' - w jednym przypadku to wygladalo na walek bo kreske na auto i samo auto tylko u nich, ale w drugim sprawa wygladala uczciwe - jak miales auto to placili za wynajem powierzchni do oklejenia pod pewnymi warunkami, czyli zeby auto bylo widoczne na ulicach, najlepiej w centrum miasta, ew. wskazany przebieg po miescie, czyste auto. Wg. mnie warunki byly mozliwe jedynie do zrealizowania przez taksiarza albo kuriera ew. tak jak kolega ktory ma po prostu sluzbowy parking w dobrym miejscu.

Placili, w zaleznosci od typu reklamy i warunkow od stowki w gore, plus jakies tam bonusy na myjnie czy za paliwo. Ale ztcp kokosow nie bylo, a napewno kwoty nie zblizaly sie do raty za sensowne auto, powiedzialbym ze w najlepszym wypadku rekompensowaly koszt abonamentu na parkingu w centrum miasta czyli raczej cos na poziomie stowki albo dwoch, moze max 5stowek miesiecznie.

Pamietam tez ze szukali kierowcow z prawem jazdy pozwalajacymi ciagac lawety, najlepiej z wlasna przyczepa a koniecznie z autem hakiem do jezdzenia po miescie z tablicami reklamowymi, ale placili jakies absurdalne grosze - a przynajmniej tak mi sie wydawalo bo sie nie doktoryzowalem skoro i tak nie mialem odpowiedniego prawa jazdy

[Toost]

> do wszystkich śmiejących się do rozpuku.....

> I tak jesteście dymani bez mydła, tylko w skali tak dużej że uznaliście to za normalność...np.

> podatek co2 (nikt mi nie powie że to ma jakikolwiek związek z ekologią, a jeśli ktoś będzie

> próbował odsyłam do szkoły podstawowej). Przykładów jest masa, ale jak widać nie ma sensu ich

> tutaj przytaczać, skoro sami zaradni tutaj są i pewnie już wyemigrowali do rajów podatkowych,

> albo jeszcze dalej.

Jest różnica między dymaniem obligatoryjnym, a takim na własne życzenie myśląc, że będzie się cwańszym od cwaniaków.

[Toost]

> ale dlaczego za darmo? u mnie w robocie jeden jezdzi oklejonym autem, co miesiac mu wpada zgodnie z

> umowa 100pln brutto i dostaje 2bony/m-c na myjnie. Ma obowiazek miec czyste auto -

I nie widzisz różnicy między 100pln i dwa bony miesięcznie, a całe auto?

[AkuQ]

> ale jemu ta stowa przeciez 'rekompensuje' rate samochodu ... czesciowo

To tak w skrócie...Te 100zł Twojego kolegi i 2 bony na myjnię, to taka zwykła, uczciwa oferta-porównajmy ją do zwykłej lokaty na koncie.

Oferta tych firm co dają samochody, to taki Amber Gold.

Wiesz jaka jest różnica między zwykłą lokatą a AmberGold?Taka, że w AG ludziska myśleli, że są cwańsi od wszystkich, a przede wszystkim od cwaniaków, myśleli, że się szybko dorobią, a zostali bez kasy, z firmami dającymi samochody jest tak samo, szybko to się można w gacie zdefekować.

[tjaszo]

> I nie widzisz różnicy między 100pln i dwa bony miesięcznie, a całe auto?

alez oczywiscie ze widze, widuje tez ziutki ktore splacaja raty po 200pln zeby sie lansowac nastoletnim BMW pod dyskoteka... wiec teoretycznie jest mozliwe ze komus sie zbilansuje

nie widzialem na oczy umowy z tego ADF, widzialem dwie inne i jedna byla sensowna a druga to jakims walkiem pachniala, w zadna nie wszedlem bo nie spelnialem wymagan - nie jezdzilem i nie parkowalem w centrum w przypadku jednej i na kretyna w przypadku drugiej z firm ktorych oferte ogladalem.gitu

[tjaszo]

> To tak w skrócie...Te 100zł Twojego kolegi i 2 bony na myjnię, to taka zwykła, uczciwa

> oferta-porównajmy ją do zwykłej lokaty na koncie.

> Oferta tych firm co dają samochody, to taki Amber Gold.

> Wiesz jaka jest różnica między zwykłą lokatą a AmberGold?Taka, że w AG ludziska myśleli, że są

> cwańsi od wszystkich, a przede wszystkim od cwaniaków, myśleli, że się szybko dorobią, a

> zostali bez kasy, z firmami dającymi samochody jest tak samo, szybko to się można w gacie

> zdefekować.

[karolKK]

> Oczywiście, tyle że w tym przypadku wykonywałeś usługę dla firmy reklamowej, jak sam stwierdziłeś

> "nie ma nic za darmo", to i jeżdżenie z czyjąś reklamą też nie jest za darmo. Problemem jest

> umowa skonstruowana tak żeby naciągnąć mniej obeznanych z prawem obywateli. Nie masz pojęcia

> jakich technik używają sprzedawcy aby zrobić wodę z mózgu potencjalnemu klientowi. Wystarczy

> spojrzeć jak łatwo wciskają np. garnki, czy kołdry po parę tys. , do tego reklama w TV, i

> wielu daje się niestety nabrać.

Większość ludzi, co wtopili w ADF-ie miała raty kredytu c.a. 600zł/m-c i tyle też dostawali "wynagrodzenia" za wożenie reklamy.

Uważasz, że za taki damski (.... - wiadomo co) ktoś Ci 600zł? No wiesz- mnie generalnie nie interesował nigdy wariant jeżdżenia oklejonym samochodem ale za taką kapuchę co miesiąc, przez kilka lat bym się ugiął.

Takich jak ja byłoby strzelam ze 2/3 Polski.

[jimbo22]

> Prawda jest taka że w naszym pięknym kraju takie przekręty pojawiają się coraz częściej i na coraz

> większą skalę, a nasz nie-rząd na to pozwala, albo nawet w tym uczestniczy. W każdym innym

> cywilizowanym kraju takie wały duszone są w zarodku, a u nas...............winny jest kelner

i uważasz że to usprawiedliwia naiwnych? wręcz przeciwnie - powinno podnośić świadomość i czujność.

ale chciwość jest silniejsza.

[jimbo22]

> do wszystkich śmiejących się do rozpuku.....

> I tak jesteście dymani bez mydła, tylko w skali tak dużej że uznaliście to za normalność...np.

> podatek co2 (nikt mi nie powie że to ma jakikolwiek związek z ekologią, a jeśli ktoś będzie

> próbował odsyłam do szkoły podstawowej). Przykładów jest masa, ale jak widać nie ma sensu ich

> tutaj przytaczać, skoro sami zaradni tutaj są i pewnie już wyemigrowali do rajów podatkowych,

> albo jeszcze dalej.

a opowiedz jak tego uniknąć. vs jak uniknąć umowy z ADF?

> Oczywiście trzeba mieć się na baczności, ale nie każdy jest prawnikiem,

to się wynajmuje prawnika. tak samo jak z hydraulikami.

> albo inaczej, nie każdy

> widzi wszędzie złodziei i oszustów.

dotyczy to niewidomych i naiwnych.