Skocz do zawartości

Kupujemy Fjorda


koyotee

Rekomendowane odpowiedzi

I teraz pytanie co (oprócz braku silnika) jest nie tak z tym egzemplarzem.

Pan sprzedający nie za dużo wie lub nie chce powiedzieć. Podobno miał rysowany prawy bok (miernik jest na wyposażeniu jakby coś). Zdjęcia robione tosterem i lepszych nie będzie.

Sprowadzone z Belgii w 2009 już po zrobieniu usterki więc nie widzieli jak to wygląda.

Czy jestem gdzieś w stanie sprawdzić po numerze VIN ten samochód?

WF03XXGCD37J49911

aaa... linka:

Focus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na 99% przebieg nie bedzie taki

a to już wiem bez sprawdzania. Więcej niż pól miliona raczej nie zdążyli nabić więc "ledwo dotarty". grinser006.gif

Nie patrzę na przebieg. W używanym aucie które przyprowadzono z Belgii służy to tylko do sprawdzenia kiedy olej zmienić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jestem gdzieś w stanie sprawdzić po numerze VIN ten samochód?

> WF03XXGCD37J49911

> aaa... linka:

> Focus

I pojedziesz to oglądać do Konina? hmm.gif

Focusów 1,6 tdci czy jak im tam masz w najbliższej okolicy na pęczki wink.gif

Albo to takie złudzenie (bo fotki są podłe), albo z lewej strony ma ładnie przyciemnioną szybę z tyłu, a z prawej już nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I pojedziesz to oglądać do Konina?

Daleko nie jest, trasa ładna.

> Focusów 1,6 tdci czy jak im tam masz w najbliższej okolicy na pęczki

No ale nie w takim pakiecie grinser006.gif

> Albo to takie złudzenie (bo fotki są podłe), albo z lewej strony ma ładnie przyciemnioną szybę z

> tyłu, a z prawej już nie.

zdjęcia 3 i 4 nie potwierdzają spostrzeżeń.

Poza tym to nie dla mnie. Nie lubię gnojówkowozów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I teraz pytanie co (oprócz braku silnika) jest nie tak z tym egzemplarzem.

> Pan sprzedający nie za dużo wie lub nie chce powiedzieć. Podobno miał rysowany prawy bok (miernik

> jest na wyposażeniu jakby coś). Zdjęcia robione tosterem i lepszych nie będzie.

> Sprowadzone z Belgii w 2009 już po zrobieniu usterki więc nie widzieli jak to wygląda.

> Czy jestem gdzieś w stanie sprawdzić po numerze VIN ten samochód?

> WF03XXGCD37J49911

> aaa... linka:

> Focus

Sprawdz ile taki Focus kosztuje w Belgii grinser006.gif

Jest spora szansa, ze sie zdziwisz wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdz ile taki Focus kosztuje w Belgii

> Jest spora szansa, ze sie zdziwisz

nie chce mi się szukać. Nie znam ichniejszego języka.

Znaczy się że co jest nie tak z ceną?

Auto jest w PL od kilku ładnych lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pewnie nic, tylko te 90kkm to mial pewnie w 2009 jak go sprowadzali

już powiedziałem: przebieg to ostatnia rzecz na którą patrzę. skromny.gif

Równie dobrze można się czepiać nieoryginalnych kołpaków. To auto ma już kilka lat, ma być przede wszystkim rozsądnie serwisowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdz ile taki Focus kosztuje w Belgii

A to cos zlego ze auta w Polsce sa tansze niz na zachodzie?

To cos zlego ze handlarz kupil auto zaniedbane, pare elementow polakierował, doliczyl swój zarobek i auto nadal jest tansze niz na zachodzie?

Takie sa realia i nie każdy chce kupic auto w 100% idealne, niektórym wystarczy żeby było sprawne a idealne być nie musi, a co za tym idzie nie musi być w tej cenie co na zachodzie, może być tansze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to cos zlego ze auta w Polsce sa tansze niz na zachodzie?

Zasdniczo nic, pytanie tylko z czego to wynika?

> To cos zlego ze handlarz kupil auto zaniedbane, pare elementow polakierował, doliczyl swój zarobek

> i auto nadal jest tansze niz na zachodzie?

"Zaniedbane" to Twoje określenie na mniejszego lub większego dzwona zamaskowanego zrobieniem jak najtaniej?

> Takie sa realia i nie każdy chce kupic auto w 100% idealne, niektórym wystarczy żeby było sprawne a

> idealne być nie musi, a co za tym idzie nie musi być w tej cenie co na zachodzie, może być

> tansze.

Przekonuj dalej. Niedługo stwierdzisz, że nie każdy potrzebuje samochodu sprawnego w 100%. Wystarczą cztery koła, hamulce na jednej osi i w zasadzie tyle.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "Zaniedbane" to Twoje określenie na mniejszego lub większego dzwona zamaskowanego zrobieniem jak

> najtaniej?

Nie. Zaniedbane, a nie bite.

> Przekonuj dalej. Niedługo stwierdzisz, że nie każdy potrzebuje samochodu sprawnego w 100%.

> Wystarczą cztery koła, hamulce na jednej osi i w zasadzie tyle.

Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasdniczo nic, pytanie tylko z czego to wynika?

jeśli masz pomysł z czego to wynika w tym przypadku to poproszę. Jeśli nie to nie offtopuj i nie snuj domysłów. ok.gif

> "Zaniedbane" to Twoje określenie na mniejszego lub większego dzwona zamaskowanego zrobieniem jak

> najtaniej?

Gdzie to auto było zmasakrowane i w jaki sposób?

> Przekonuj dalej. Niedługo stwierdzisz, że nie każdy potrzebuje samochodu sprawnego w 100%.

> Wystarczą cztery koła, hamulce na jednej osi i w zasadzie tyle.

> dranio

Czy ty w jakimkolwiek wątku potrafisz się merytorycznie wypowiedzieć?

Dziękuję Ci za wypowiedzi tutaj czerwona.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Daleko nie jest, trasa ładna.

No, 8h w plecy patrzac na aure... Plus 200-300 zl. na paliwo.

Teraz juz nie pojechalbym, ale rozumiem ze trzeba samemu do tego dojsc.

> No ale nie w takim pakiecie

No wlasnie, ja sie slabo znam na Focusach, ale co wlasciwie obejmuje ten "pakiet"? Zderzaki wymienione po dzwonie czy cos jeszcze? grinser006.gif

Wnetrze wyglada jak w naszych sluzbowych kombi.

> zdjęcia 3 i 4 nie potwierdzają spostrzeżeń.

> Poza tym to nie dla mnie. Nie lubię gnojówkowozów.

To tym bardziej - nie szkoda czasu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No, 8h w plecy patrzac na aure... Plus 200-300 zl. na paliwo.

> Teraz juz nie pojechalbym, ale rozumiem ze trzeba samemu do tego dojsc.

> No wlasnie, ja sie slabo znam na Focusach, ale co wlasciwie obejmuje ten "pakiet"? Zderzaki

> wymienione po dzwonie czy cos jeszcze?

> Wnetrze wyglada jak w naszych sluzbowych kombi.

> To tym bardziej - nie szkoda czasu?

To nie ja tam będę jechał.

Post na forum mnie nie kosztuje dużo. Kolega biurko obok szuka ok.gif

Nie filozofujemy. Konkrety.

Co jest szpachlowane i dlaczego tak grubo? grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nie ja tam będę jechał.

> Post na forum mnie nie kosztuje dużo. Kolega biurko obok szuka

> Nie filozofujemy. Konkrety.

> Co jest szpachlowane i dlaczego tak grubo?

Konkrety:

- Samochod jakich w okolicy znajdziesz dziesiatki. No, bez tych bajera zderzakow.

- Na fotkach nic nie widac. Zupelnie nic. A nieeee, wiiiiidac. Widac ze pakiet ST chyba nie dotarl do wnetrza pojazdu grinser006.gif Ale podkreslam ze sie nie znam na fordach focusach.

- Auto stoi 300km. za daleko

- Auto sprzedaje handlarz (profesjonalny czy dorabiajacy to juz nie ma znaczenia).

Ale niech kolega jedzie, ja też kiedys jeździłem. Nawet bylem w Wągrowcu po auto grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Konkrety:

> - Samochod jakich w okolicy znajdziesz dziesiatki. No, bez tych bajera zderzakow.

ok

> - Na fotkach nic nie widac. Zupelnie nic.

coś tam widać. bardziej mi chodziło i VIN

> - Auto stoi 300km. za daleko

to już kwestia tego jak ktoś lubi jeździć

> - Auto sprzedaje handlarz (profesjonalny czy dorabiajacy to juz nie ma znaczenia).

to nie handlarz. Gość nie umiał nic o samochodzie powiedzieć bo "to jest szwagierki, ona wyjechała, jak wróci to się pan dopyta"

> Ale niech kolega jedzie, ja też kiedys jeździłem. Nawet bylem w Wągrowcu po auto

Ja najdalej to na Okęciu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to nie handlarz. Gość nie umiał nic o samochodzie powiedzieć bo "to jest szwagierki, ona wyjechała,

> jak wróci to się pan dopyta"

rotfl.gif

> Ja najdalej to na Okęciu

Szacun. Ja bylem mlody i myslalem ze warto jechac "w Polske". grinser006.gif

Jak mowilem ja bym to ogloszenie olal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to nie handlarz. Gość nie umiał nic o samochodzie powiedzieć bo "to jest szwagierki, ona wyjechała,

> jak wróci to się pan dopyta"

tak właśnie gadają handlarze co sprzedają ulepy biglaugh.gif

w razie czego nic nie udowodnisz że coś wiedział, bo nie wiedział, nic Ci nbie mówił, nie wciskałkitów (więc go nie oskarżysz o oszustwo i wciskanie badziewia, bo on lojalnie uprzedził że to auto śwagerki i on nic nie wie) biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to cos zlego ze auta w Polsce sa tansze niz na zachodzie?

> To cos zlego ze handlarz kupil auto zaniedbane, pare elementow polakierował, doliczyl swój zarobek

Chciałem kiedyś kupić RAV4. Sprowadzane z Francji, też podobno zaniedbane: "wiesz pan, odświeżyłem wnętrze i lakier, bo Francuzi nie dbają...bla bla..."

No to ja: "To ja panu zapłacę jak za odświeżoną, ale chcę oryginał i sam sobie odświeżę... cfaniaczek.gif"

Na to handlarz: "Wydziwiasz pan, ja takiej nie sprzedam, bo sobie renome zepsuję..." rotfl.gifrotfl.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już powiedziałem: przebieg to ostatnia rzecz na którą patrzę.

Ja bym jednak patrzył. Pewnie 100 czy 150kkm niewielka różnica ale równie dobrze może być zamiast 90kkm 290kkm. Wtedy już jest gorzej. Według mnie nie ze strony mechanicznej silnika czy zawieszenia (to można zrobić), bardziej denerwujące są "pady" osprzętu. A to łożysko w altku, a to podnośnik szyby itp. strasznie wkurzające pierdoły. crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak właśnie gadają handlarze co sprzedają ulepy

I proponują spotkanie z tą szwagierką?

dobre ok.gif

> w razie czego nic nie udowodnisz że coś wiedział, bo nie wiedział, nic Ci nbie mówił, nie

> wciskałkitów (więc go nie oskarżysz o oszustwo i wciskanie badziewia, bo on lojalnie uprzedził

> że to auto śwagerki i on nic nie wie)

Przecież z nim umowy nie podpisuję, przez internet też nie kupuję.

CZY KTOŚ MA JAKIEŚ KONKRETY NA TEMAT TEGO AUTA A NIE DOMYSŁY?!?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Konkrety (i to nie wszystkie) będą po oględzinach. Czy liczysz na to, że na podstawie zdjęć z

> internetu poznasz historię i stan samochodu?

> dranio

Nie, ale jak ktoś pyta o BMW to mu podpowiadam, że kolor tapicerki się nie zgadza, zderzak tylny nie jest z m-pakietu, brakuje zaślepki tu i tu i ten samochód raczej nie wyszedł z fabryki z takim modelem kierownicy. ok.gif

Do tego mogę wrzucić zupełnie rozkodowany VIN i podpowiedzieć na co zwrócić uwagę przy oględzinach/co wygląda podejrzanie.

Powiedz mi proszę jakie konkrety podałeś w tym wątku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja bym jednak patrzył. Pewnie 100 czy 150kkm niewielka różnica ale równie dobrze może być zamiast

> 90kkm 290kkm. Wtedy już jest gorzej. Według mnie nie ze strony mechanicznej silnika czy

> zawieszenia (to można zrobić), bardziej denerwujące są "pady" osprzętu. A to łożysko w altku,

> a to podnośnik szyby itp. strasznie wkurzające pierdoły.

I jak to sprawdzisz? Rozkręcisz alternator? zdejmiesz tapicerkę drzwi?

Przyjmijmy że NIE MA TAM PODANEGO PRZEBIEGU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I jak to sprawdzisz? Rozkręcisz alternator? zdejmiesz tapicerkę drzwi?

Zacząłbym od http://www.car-pass.be ale to nie jest free wiec

Przyjmijmy że NIE MA TAM PODANEGO PRZEBIEGU. smile.gif

Z tych zdjęć nic nie wynika. Są za słabej jakości. Jak na moje oko i te zdjęcia to wszystko z wierzchu trzyma sie kupy i wypasu z VINu. Ale oczywiście na miejscu może być padaka. Nie raz już to ćwiczyłem że fotki niby OK a w realu nawet nie otwierałem maski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, ale jak ktoś pyta o BMW to mu podpowiadam, że kolor tapicerki się nie zgadza, zderzak tylny

> nie jest z m-pakietu, brakuje zaślepki tu i tu i ten samochód raczej nie wyszedł z fabryki z

> takim modelem kierownicy.

jesli chodzi o takie rzeczy to wyglada ok

zauwazylem tylko, ze brakuje plastikowej oslony na akumulator zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I teraz pytanie co (oprócz braku silnika) jest nie tak z tym egzemplarzem.

> Pan sprzedający nie za dużo wie lub nie chce powiedzieć. Podobno miał rysowany prawy bok (miernik

> jest na wyposażeniu jakby coś). Zdjęcia robione tosterem i lepszych nie będzie.

> Sprowadzone z Belgii w 2009 już po zrobieniu usterki więc nie widzieli jak to wygląda.

> Czy jestem gdzieś w stanie sprawdzić po numerze VIN ten samochód?

> WF03XXGCD37J49911

> aaa... linka:

> Focus

Mnie coś wnętrze nie pasuje - zazwyczaj w wyższych wersjach wyposażeniowych ta półeczka pod pokrętłami nawiewów była zamykana. Z drugiej strony ta foka to "przejściówka" - ma stare zegary ale radio już nowe - więc z tą półką nie jestem do końca pewien.

Nie podoba mi się osłona przy zapięciu pasa - u mnie jest czarna osłonka "harmonijka" - tutaj jakaś taśma(?).

I tak jak wspomniano powyżej - osłona akumulatora była standardem.

Inna sprawa, że w wyższych wersjach klima powinna być w automacie - ale to już z etisu powinno wyjść. Wydaje mi się też, że w etisie powinna być informacja jeżeli miał jakiś pakiet fabrycznie zakładany.

Edit: sprawidziłem w etisie: panel klimatyzacji się zgadza, o pakiecie (zderzaki i lotka) też jest wzmianka.

Wygląda, że jednak to nie całkowity ulep zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc tak:

środek ładny, na zewnątrz rzeczywiście przyrysowany z jednej strony, ale jak się okazuje rysa była na tyle gruba że szpachlować trzeba było grinser006.gif

Zrobione kiepsko, na pierwszy rzut oka widać że nie za dobrze dotarte,

Z okolic turbosprężarki lekkie wycieki oleju

coś kapie z przewodu od wspomagania

hamulce na złom

osłona gumowa na maglownicy oklejona czarną taśmą izolacyjną i cieknie.

odrobinę za niski poziom płynu chłodniczego

Jak ktoś lubi dłubać to pewnie utarguje z ceny na naprawy ok.gif

Auto niestety wygląda po bliskich oględzinach jakby ktoś od co najmniej roku nie dokładał do niego nawet złotówki i nie kontrolował niczego pod maską (upieprzone wszystko centymetrową warstwą syfu beż żadnych śladów odkręcania najmniejszej osłony czy choćby opierania się o nią) . Historia o kobiecie-właścicielce trzyma się kupy. Ciekawe kiedy była pora wymiany oleju hehe.gif

aha... to nie jest handlarz palacz.gif

Ale...

70km dalej (UWAGA UWAGA!!!) w komisie hehe.gif znaleźliśmy praktycznie to samo, w odrobinę lepszej cenie, z Włoch cfaniak.gif i co się okazało:

-brak pokrywy akumulatora hehe.gif

-brak pokrywy silnika hahaha.gif

-do wymiany tuleja wahacza

-do wymiany termostat (temperatura urosła do 90, spadła do 60... i tak została

-malowana maska (300um w niektórych miejscach)

-reszta lakieru fabryka (komisiarz już przez telefon powiedział, że prawe nadkole było robione już w PL ale on nie wie za bardzo czy dobrze). Okazuje się, że chyba było wymienione na oryginalne w kolorze bo miernik nie chciał wskazać więcej niż 150um.

-jeden zaczep lampy pęknięty

-spalona żarówka

-zamarznięty płyn w przewodach spryskiwaczy (no tak... Włochy...)

-zakodowane radio i.. panowie nie mają kodu hehe.gif

-podłużnice całe, wzmocnienia całe, pasy całe, ścieżka diagnostyczna bardzo ok (prawie nowe klocki hamulcowe nienajgorszej firmy, amortyzatory oryginalne)

-wszystko zgodne z VIN

-środek pięknie wyplakowany, pod maską można przechowywać organy do przeszczepu claps.gif

-niestety felgi 17 cali z letnimi oponami

aaa.. no i najlepsze... książka serwisowa gdzieś się zapodziała jak o nią zapytaliśmy rotfl.gif ale to nieważne. Auto wycenione na tyle ile warte. Urwane na naprawy i rozkodowanie radia (swoją drogą gość z komisu albo dobrze grał albo był bardzo zdziwiony tym że ktoś tak dokładnie bada samochód za circa 15k PLN. Nic nie mówił przez cały czas jak koło nas stał. Odpowiadał na pytania "tak" "nie" "nie wiem" ok.gif Bez żadnej "Mirkowej" bajery. fakturka na żelazo wystawiona ok.gif

Jakby ktoś kupował od nich paska ftedeiq to można śmiało. Widziałem jednego jeszcze przed zrobieniem. Na zapleczu stał za budą. Nie wyglądał tragicznie. Poducha wypaliła, ale krwi nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No więc tak:

> pod maską (upieprzone wszystko centymetrową warstwą

> syfu beż żadnych śladów odkręcania najmniejszej osłony czy choćby opierania się o nią) .

Ludziom to jednak nie dogodzisz: silnik umyty - źle... usyfiony bez śladów dotykania - też źle... grinser006.gifhehe.gif

> -spalona żarówka

No czy Ty aby nie przesadzasz? hmm.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ludziom to jednak nie dogodzisz: silnik umyty - źle... usyfiony bez śladów dotykania - też źle...

Nie. To dobrze, że był nieumyty. Dzięki temu widzieliśmy bardzo dużo wycieków. ok.gif

> No czy Ty aby nie przesadzasz?

a wiesz jak się tam żarówkę wymienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie. To dobrze, że był nieumyty. Dzięki temu widzieliśmy bardzo dużo wycieków.

> a wiesz jak się tam żarówkę wymienia?

Jeżeli to żarówka przedniej lampy to 2-3 minuty roboty (jak ktoś to robi 1 raz to max 5 minut). Odkręca się jedną śrubę i cała lampa jest na wierzchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.