[Minitest] BMW X3 2.0d xdrive

[jimbo22]

Powożę takim zastępczakiem od kilku dni (do środy) - P508 jest naprawiany po trafieniu przez cofającego na drodze publicznej emeryta

BMW: Przebieg 9 tys km. Diesel 135 KW (184 KM). Automat. Wersja średnia bida. Fotele ręcznie regulowane, półskóra, lusterka sie nie składają, klapa sama sie nie otwiera, bezkluczyk niby jest, ale klikać trzeba...

Jak sobie skleiłem podobną konfigurację na bmw.pl to wyszło mi, że auto cennikowo ok 180 tys PLN:)

Pomijam kwestię cech SUV (czyli dobra widoczność, kosztem bujania na zakretach połączonego z bezsensownie twardym zawieszeniem)...

Plusy:

- automat, klasyczny - wygodna rzecz

- działanie wyposażenia - wszystko dzieje sie na tychmiast. parktronic się nie bootuje, działa momentalnie, przełączanie USB, radio itp - natychmiastowe... w porównaniu z moim francuzem - ten się zastanawia nad wszystkim

- prowadzenie - precyzja ukł. kierowniczego + servotronic, daje się zauważyć - na plus... muszę wskrzesić Servotronic w moim e38...

- widoczność - lusterka wielkie, asferyczne, czad.

- elastyczność - diesel pare koni ma... ale...

Minusy:

- zdycha przy 100-120. nic się nie dzieje - niby te 180 KM jest, ale aerodynamika meblościanki robi swoje... -> SUV.

- szum powietrza - powyżej 120 jest gorzej niż w P508... słychać uszczelki. wstyd "premium", nawet budżetowy P508 jest lepszy.

- klekot - w premium oczekiwałbym lepszego wytłumienia (nie tyle co dźwięk jest problemem), a wibracje na pedałach itp. nie trawie diesla dlatego... i widzę że nawet taka szanowana marka sobie z tym nie radzi

- spalanie -> obecnie pokazuje komputer więcej niż na tych samych trasach pali mi benzynowy Pug (1.6 THP)

- kickdown + diesel - zupełnie bez sensu... wciskasz pedał, skrzynia redukuje... dobiega dźwięk niczym wiertarka udarowa w ścianie dzielonej z sąsiadem i... nic sie nie dzieje, bo co ma sie dziać na końcu skali obrotów w dieslu?

- kierownica. unikam subiektywnych opinii o wykończeniu wnętrza i wizualnej czarnej dziurze... ale w megane czy Peugeocie, że nie wspomnę 18 letniego E38 skóra jest przyjemna... w tym? skóra na kierownicy, rodem ze skaju na siedzeniach w Ikarusie. na fotelach wszywki tak samo...

- idrive nie kumam - nieintuicyjne zupełnie. tym bardziej dziwne - bo Peugeot dość wiernie to skopiował i tam nie mam problemów z korzystaniem.

- brakuje mi HUD (przywykłem z Peugeota, że wyswietlacz mam pod szybą)

Generalnie SUVów nie rozumiem do końca, ale jestem zazwyczaj otwarty na takie doświadczenia. Po tych kilku dniach, raczej bym SUVa, nie wazne jakby był dobrze oceniany - nie kupił. A tym bardziej za 180 tys PLN.

[maro_t]

naprawiają Ci Peugeota w serwisie BMW?

[jimbo22]

> naprawiają Ci Peugeota w serwisie BMW?

tak. miałem ograniczony wybór przez leasing. szkoda z OC sprawcy - chce mieć minimum z tym do czynienia, to wybrałem serwis zaprzyjaźniony z firmą leasngową. nic nie musze przy tym robić, nawet VAT nie zapłacę.

jakbym wybrał sam, to musiałbym procesować kwity wszystkie i upoważnienia itp.

[Jay]

> naprawiają Ci Peugeota w serwisie BMW?

co w tym dziwnego?

Ja robilem naprawę blacharską rocznego Seata na gwarancji (szkoda z AC) w ASO Peugota i sam je wybrałem (nie musialem, ale mieli niezle opinie)

[mjedruszak]

> szum powietrza - powyżej 120 jest gorzej niż w P508... słychać uszczelki.

Z tymi uszczelkami to w BMW faktycznie jest lipa.

Problem najbardziej daje sie odczuc w modelach majacych drzwi bez ramek ale nie jest ograniczony wyłącznie do tych modeli. Temat jest ogolnie znany wiec tym bardziej dziwi ze do tej pory nie zrobili nic aby to wyeliminowac.

[SzefSzefow]

Jeżdziłem takim X3 na testach i mam kiepskie wspomnienia z jazdy tym autkiem... Gorsza była jedynie X1.

W tej cenie o wiele lepsze wrazenie daje 3, ze o 5 juz nie wspomne

[jimbo22]

> Jeżdziłem takim X3 na testach i mam kiepskie wspomnienia z jazdy tym autkiem... Gorsza była jedynie

> X1.

no właśnie, starając się wyeliminować czynnik nie lubię SUV, oceniam bmw i auto jako całokształt...

Ma pewne cechy fajne które wymieniłem, ale ogólnie to lipa... no uszczelki? w aucie za 180 tys? to za co ja płace w tym znaczku?

> W tej cenie o wiele lepsze wrazenie daje 3, ze o 5 juz nie wspomne

jakby szedł w premium, też brałbym normalne limuzyny... ale 3ka też jest męcząca.

[Florydzialski]

Dlatego nie lubię BMW - płaci się bardzo dużo pieniędzy za znaczek na klapie.

[jimbo22]

> Dlatego nie lubię BMW - płaci się bardzo dużo pieniędzy za znaczek na klapie.

oj nie przesadzaj:) chyba 120 PLN brutto za śmigło montaż we własnym zakresie bezproblemowy

[sherif]

> bezkluczyk niby

> jest, ale klikać trzeba...

tzn co trzeba klikac, albo inaczej czego sie spodziewales ?

> Jak sobie skleiłem podobną konfigurację na bmw.pl to wyszło mi, że auto cennikowo ok 180 tys PLN:)

> Pomijam kwestię cech SUV (czyli dobra widoczność, kosztem bujania na zakretach połączonego z

> bezsensownie twardym zawieszeniem)...

nie kazdy SUV taki jest

> Plusy:

> - automat, klasyczny - wygodna rzecz

> - działanie wyposażenia - wszystko dzieje sie na tychmiast. parktronic się nie bootuje, działa

> momentalnie, przełączanie USB, radio itp - natychmiastowe... w porównaniu z moim francuzem -

> ten się zastanawia nad wszystkim

to chyba normalne

> - klekot - w premium oczekiwałbym lepszego wytłumienia (nie tyle co dźwięk jest problemem), a

> wibracje na pedałach itp. nie trawie diesla dlatego... i widzę że nawet taka szanowana marka

> sobie z tym nie radzi

nie wiem albo mi sie wydaje, albo te diesle BMW sa strasznie glosno klekaczace (na zewn), jak nie raz widze ladna, nowa 5-ke i slysze klekot rodem z traktora to sie zastanawiam jak tak mozna ..

> Generalnie SUVów nie rozumiem do końca, ale jestem zazwyczaj otwarty na takie doświadczenia.

a nie wsiada/wysiada sie wygodnie ? a widocznosc nie lepsza ? nie parkuje sie lepiej w miejscie ?

[jimbo22]

> tzn co trzeba klikac, albo inaczej czego sie spodziewales ?

zamykania auta jak sie oddalam i odwrotnie. albo chociaz dotknięcia klamki zamiast szukania pilota w kieszeni.

> nie kazdy SUV taki jest

każdy.

> to chyba normalne

no nie... renault, focus i peugeot (moje ostatnie 3) miały pewne lagi

> nie wiem albo mi sie wydaje, albo te diesle BMW sa strasznie glosno klekaczace (na zewn), jak nie

> raz widze ladna, nowa 5-ke i slysze klekot rodem z traktora to sie zastanawiam jak tak mozna

> ..

niech sobie będą z zewnątrz. ale od tego jest "premium" coby dołożyli kilka mat

> a nie wsiada/wysiada sie wygodnie ? a widocznosc nie lepsza ? nie parkuje sie lepiej w miejscie ?

wsiada wysiada normalnie. podłoga wyżej, dupa niżej - nic szczególnego.

widoczność lepsza - pisałem. parkowanie - nie ma różnicy... po krawężnikach nie mam potrzeby jeździć.

[fanlan]

Bralem udzial w miasteczku BMW, kilka ha, wszystkie modele do dyspozycji.

Odczucia:

jedynka, - zabawka dla kobiety, male, ciasne a mam tylko 175cm i 88 kg

trojka - jakos krok wyzej, fajnie toto wykonczone, w automacie, spokoj,

piatka- docelowo cos dla mnie jak mialbym ze 250 tysi za duzo

siodemka - bajka, dali Mpower jakos 750, chyba z 500KM w dieslu, fruwalo

x3 - budzetowo

x5- duze auto, kawal blachy do miasta chyba przerost formy nad trescia

X6 ladne cudenko, moglbym powodzic priv.

byla jeszcze 645 bodaj, robi wrazenie, fajna kupejka dla niebiednego

Ogolnie majac familie 5 turing 530 to madry wybor

dla familii z duzymi dziecmi, kupilbym sobie 645 dla fanu:)

MIle doswiadczenie i rozpasane fantazje:)

Nowa trojeczka odczuwalnie urosla, ale auta dzisiejsze ciasno zabudowane a to jakos dziwnie mnie ogranicza.

[grogi]

> - spalanie -- kickdown + diesel - zupełnie bez sensu... wciskasz pedał, skrzynia redukuje...

> dobiega dźwięk niczym wiertarka udarowa w ścianie dzielonej z sąsiadem i... nic sie nie

> dzieje, bo co ma sie dziać na końcu skali obrotów w dieslu?

Skrzynia redukuje do przełożenia, gdzie silnik ma największa moc. Jeśli się nic nie dzieje, to na żadnym innym biegu dziać się nie będzie Może do tego wszystkiego dochodzi turbo-lag?

Ten automat to 8-ka?

[jimbo22]

> Skrzynia redukuje do przełożenia, gdzie silnik ma największa moc. Jeśli się nic nie dzieje, to na

> żadnym innym biegu dziać się nie będzie Może do tego wszystkiego dochodzi turbo-lag?

no turbo laga nie ma - to superhiper nowoczesny diesel - na wzór elektrycznego

poprostu oboty powyżej 3000 tys już tak w dieslu nie kopia w plecy, a akustycznie jest żenua.

> Ten automat to 8-ka?

nie wiem nie liczyłem a katalogu aktualnego bmw nie studiowałem

[Ryb]

> no turbo laga nie ma - to superhiper nowoczesny diesel - na wzór elektrycznego

> poprostu oboty powyżej 3000 tys już tak w dieslu nie kopia w plecy, a akustycznie jest żenua.

> (...)

Całkiem sporo diesli z automatami tak robi. Zamiast tak dobrać kickdown żeby auto szło od ok. 2000rpm to wchodzą na 3000-3500. Kompletnie bez sensu przy dieslu. Może i na papierze osiągi są wtedy najlepsze ale wrażenie z jazdy jest okropne. Normalnie dieslem nie jeździ się na takich obrotach więc człowiek ma wrażenie, że auto się męczy i nie jedzie. IMO kickdown powinien wrzucać tak bieg, żeby ustalić obroty na jakieś 2000rpm i jazda. Nawet kosztem tych ułamków sekundy - wrażenie, że auto z łatwością startuje do przodu jest o wiele cenniejsze.

A już do białej gorączki doprowadzają mnie automaty, które redukują bieg za każdym razem gdy klikniesz "resume" na tempomacie. Co za kretyn to wymyślił?

[twinsen]

> Całkiem sporo diesli z automatami tak robi. Zamiast tak dobrać kickdown żeby auto szło od ok.

> 2000rpm to wchodzą na 3000-3500. Kompletnie bez sensu przy dieslu.

Chwila moment - przecież mamy w tym kraju niezłych elektroników

i macherów od przeróżnego tuningu. Nikt jeszcze nie wpadł na to,

że można zmienić program skrzyni biegów?

> A już do białej gorączki doprowadzają mnie automaty, które redukują bieg za każdym razem gdy

> klikniesz "resume" na tempomacie. Co za kretyn to wymyślił?

Ja mam diesla, oraz manualną skrzynię biegów i co niektórych dziwi,

tempomat... U mnie nic się nie redukuje i bardzo to sobie cenię

Po tym jak TIR skończy wyprzedzać drugiego TIRa, ja naciskam RESUME

na V biegu i autko daje czadu aż do ustalonej poprzednio prędkości.

Nie robi tego tak samo żwawo jakbym zrobił to nogą, ale wystarczająco

szybko, bym nie narażał się na trąbienie z tyłu...

[grogi]

> Całkiem sporo diesli z automatami tak robi. Zamiast tak dobrać kickdown żeby auto szło od ok.

> 2000rpm to wchodzą na 3000-3500. Kompletnie bez sensu przy dieslu.

Nie, to nie bez sensu. Jak deptasz do dechy, to chcesz maksymalnego przyśpieszenia. Może wystarczy depnąć odrobinę mniej - skrzynia zachowa się w bardziej cywilizowany sposób?

Tu wykres z hamownii dla tego silnika. Max macy w okolicach 3800-4300. Przy 2000rpm jest ledwo 100KM - to nie są różnice papierowe...

> Może i na papierze osiągi są wtedy najlepsze ale wrażenie z jazdy jest okropne.

Dupą niestety kiepsko się przyśpieszenie sprawdza.

> A już do białej gorączki doprowadzają mnie automaty, które redukują bieg za każdym razem gdy

> klikniesz "resume" na tempomacie. Co za kretyn to wymyślił?

Fakt, kupa straszna

[twinsen]

> Nie, to nie bez sensu. Jak deptasz do dechy, to chcesz maksymalnego przyśpieszenia. Może wystarczy

> depnąć odrobinę mniej - skrzynia zachowa się w bardziej cywilizowany sposób?

> Tu wykres z hamownii dla tego silnika. Max macy w okolicach 3800-4300. Przy 2000rpm jest ledwo

> 100KM - to nie są różnice papierowe...

W tym momencie checmy momentu, nie mocy.

[grogi]

> W tym momencie checmy momentu, nie mocy.

http://www.wppt.pwr.wroc.pl/1709430,101.dhtml

[sherif]

> zamykania auta jak sie oddalam i odwrotnie. albo chociaz dotknięcia klamki zamiast szukania pilota

> w kieszeni.

a nie bylo tam jakiegos przycisku w klamce/pod ?

> każdy.

to przejedz sie X5 czy nawet Foresterm

> no nie... renault, focus i peugeot (moje ostatnie 3) miały pewne lagi

> niech sobie będą z zewnątrz. ale od tego jest "premium" coby dołożyli kilka mat

> wsiada wysiada normalnie. podłoga wyżej, dupa niżej - nic szczególnego.

jakos nie widze tego, zeby dupa byla nizej niz w zwyklym aucie, dla mnie roznica jest spora na plus

> widoczność lepsza - pisałem. parkowanie - nie ma różnicy... po krawężnikach nie mam potrzeby

> jeździć.

to chyba po innych miastach jezdzimy

[Ryb]

> Chwila moment - przecież mamy w tym kraju niezłych elektroników

> i macherów od przeróżnego tuningu. Nikt jeszcze nie wpadł na to,

> że można zmienić program skrzyni biegów?

Nie wiem czy to takie proste żeby pryszczaty nastolatek na domowym pececie mógł napisać. Poza tym spora szansa że czegoś nie przewidział i auto wytnie Ci brzydki numer.

> Ja mam diesla, oraz manualną skrzynię biegów i co niektórych dziwi,

> tempomat... U mnie nic się nie redukuje i bardzo to sobie cenię

> Po tym jak TIR skończy wyprzedzać drugiego TIRa, ja naciskam RESUME

> na V biegu i autko daje czadu aż do ustalonej poprzednio prędkości.

> Nie robi tego tak samo żwawo jakbym zrobił to nogą, ale wystarczająco

> szybko, bym nie narażał się na trąbienie z tyłu...

U mnie jak wciśniesz "resume" to przyspiesza bardzo łagodnie, a do tego na 5km/h przed docelową prędkością jeszcze zmniejsza gaz i już powolutku do niej dochodzi.

Jeśli jednak wciśniesz wcześniej gaz, jednocześnie "resume" i puścisz gaz to tempomat przyspiesza tak jakby gaz był ciągle wciśnięty do deski. Dochodzi do zadanej prędkości i dopiero wtedy odpuszcza. W praktyce więc przyspiesza do prędkości o jakieś 5km/h wyższej i potem ją powoli stabilizuje.

Ot, taki tryb komfortowy i sportowy. Niesamowicie fajna sprawa.

[grogi]

> Ot, taki tryb komfortowy i sportowy. Niesamowicie fajna sprawa.

Panie, to budżetowa marka jest...

W BMW jest jako opcja - ale w pakiecie z uchwytami na kubki wychodzi taniej!

[Ryb]

> Nie, to nie bez sensu. Jak deptasz do dechy, to chcesz maksymalnego przyśpieszenia. Może wystarczy

> depnąć odrobinę mniej - skrzynia zachowa się w bardziej cywilizowany sposób?

> Tu wykres z hamownii dla tego silnika. Max macy w okolicach 3800-4300. Przy 2000rpm jest ledwo

> 100KM - to nie są różnice papierowe...

> Dupą niestety kiepsko się przyśpieszenie sprawdza.

IMO właśnie najlepiej. Ja stawiam wrażenia z jazdy ponad przyspieszenie na papierze. Jeździłem różnymi autami, zdarzyły się takie co z łatwością objechałyby inne a jednak wolałbym na co dzień jeździć tymi innymi właśnie. Bo wrażenia z jazdy o niebo lepsze.

> Fakt, kupa straszna

[Ryb]

> W tym momencie checmy momentu, nie mocy.

Wszystko jedno czego chcemy. Ja chcę żeby auto jechało do przodu lekko, bez wahania i bez piłowania na końcu obrotomierza.

I tak zawsze na lewym pasie znajdzie się ktoś szybszy, a przyjemność z każdego wciśnięcia gazu jest ważniejsza niż objechanie go.

[twinsen]

> http://www.wppt.pwr.wroc.pl/1709430,101.dhtml

Dlaczego przy obrotach gdzie jest najwyższy moment, wciska

w fotel, a potem już nie?

[grogi]

> IMO właśnie najlepiej. Ja stawiam wrażenia z jazdy ponad przyspieszenie na papierze. Jeździłem

> różnymi autami, zdarzyły się takie co z łatwością objechałyby inne a jednak wolałbym na co

> dzień jeździć tymi innymi właśnie. Bo wrażenia z jazdy o niebo lepsze.

Trzeba po prostu rozróżnić przyjemność czerpaną z jazdy i wrażenie osiągów od bezwzględnych wyników. Często nie idą w parze... I tyle.

[twinsen]

> Ot, taki tryb komfortowy i sportowy. Niesamowicie fajna sprawa.

Ja mam Fiata, on nie jest taki mądry. Jak nacisnę gaz, gdy tempomat

jest włączony, gaz ma całkowity priorytet nad tempomatem. I nieważne

że np. z 70 do 140 puszczę ten gaz przy 100. Wtedy znów muszę

nacisnąć RESUME, bo inaczej po prostu zwolnię - gaz ma priorytet.

Jedyna sprawa kiedy gazem nie rozłączę tempomatu, jest wtedy,

gdy jadę X i przyspieszę do X+Y po czym puszczę gaz. Wtedy łagodnie

powrócę do prędkości X. Tak to wygląda w Fiatach

[grogi]

> Dlaczego przy obrotach gdzie jest najwyższy moment, wciska

> w fotel, a potem już nie?

Odpowiedź serio: Bo ciągle jesteś w fotel wciśnięty, wciska Cię stopniowo bardziej. A odczuwasz tylko zmianę przyśpieszenia.

Odpowiedź bardziej serio: przemyśl taką sytuację: masz auto, które ma stały moment (turbo benzyna) w zakresie 1500-3500rpm. Przy pewnej prędkości na biegu trzecim ma 1500 obrotów/min, na biegu pierwszym 3000 (dla łatwości rachunku). Na którym biegu będzie przyśpieszy szybciej?

Podpowiem - oblicz sobie stosunek momentu na kołach w obu przypadkach.

[twinsen]

> Odpowiedź serio: Bo ciągle jesteś w fotel wciśnięty, wciska Cię stopniowo bardziej. A odczuwasz

> tylko zmianę przyśpieszenia.

> Odpowiedź bardziej serio: przemyśl taką sytuację: masz auto, które ma stały moment (turbo benzyna)

> w zakresie 1500-3500rpm. Przy pewnej prędkości na biegu trzecim ma 1500 obrotów/min, na biegu

> pierwszym 3000 (dla łatwości rachunku). Na którym biegu będzie przyśpieszy szybciej?

> Podpowiem - oblicz sobie stosunek momentu na kołach w obu przypadkach.

Nie jestem taki biegły z matmy, tudzież nie chce mi się wysilać makówki.

Ja wiem jedno - niezależnie od biegu, w zakresie obrotów gdzie

mój silnik po robaku ma 320 Nm - tam właśnie najbardziej wciska

w fotel, a prędkości zależą od użytego biegu. To przyspieszenie

kończy się dość szybko bo to diesel, dlatego jeśli naprawdę sytuacja

jest podbramkowa, to redukuję tak, by znów osiągnąć te obroty...

[pr0mil]

Co do silnika no to cóż.. Tam powinno być R6.

Trochę dziwi mnie opisywane bujanie w zakrętach.

X5 E70 pomimo masy, w moim odczuciu genialnie się prowadzi.

[mjedruszak]

> Ma pewne cechy fajne które wymieniłem, ale ogólnie to lipa... no uszczelki? w aucie za 180 tys? to

> za co ja płace w tym znaczku?

W tym konkretnym przypadku mowa o SUV i xDrive wiec ponizsze nie bedzie mialo pelnego zastosowania natomiast na ogol istotnym czynnikiem w przypadku wyboru BMW jest klasyczny tylonapędowy uklad jezdny / balans / precyzja prowadzania. Tylko tyle i aż tyle.

A co do cen to oczywiscie ze sa mocno przesadzone ale to samo mozna by powiedziec rowniez o znakomitej wiekszosci aut bardziej popularnych marek dostepnych na rynku, w szczegolnosci gdy zaczniemy je doposazac w rozne mniej lub bardziej przydatne gadzety - wychodza niespolmiernie drogo do tego czym sa i co oferuja.

[grogi]

> Nie jestem taki biegly z matmy, tudziez nie chce mi sie wysilac makówki.

Przestań pierniczyć - jesteś inżynierem, to zobowiązuje.

> Ja wiem jedno - niezależnie od biegu, w zakresie obrotów gdzie

> mój silnik po robaku ma 320 Nm - tam własnie najbardziej wciska

> w fotel, a prędkości zależą od użytego biegu.

Moc przekłada się na zdolność pojazdu do zmiany jego energii kinetycznej, a energia kinetyczna jest proporcjonalna do kwadratu prędkości.

Masz zatem racje - przy jeździe na konkretnym biegu z rożnymi prędkościami, to przyspieszenie będzie największe tam, gdzie największy moment - im większa prędkość, tym więcej mocy potrzeba, żeby przyspieszyć o tyle samo kmh. A wcześniej napisałem oczywistą głupotę (z tym stopniowym wciskaniem w fotel).

Jeśli jednak porównywać różne biegi i jazdę z taka sama prędkością, maksymalne przyspieszenie uzyskasz na tym biegu, na którym będziesz miał największa moc.

[marcindzieg]

> w szczegolnosci gdy

> zaczniemy je doposazac w rozne mniej lub bardziej przydatne gadzety - wychodza niespolmiernie

> drogo do tego czym sa i co oferuja.

Zakładając oczywiście że dana marka w ogóle oferuje pewne rzeczy

[jimbo22]

> a nie bylo tam jakiegos przycisku w klamce/pod ?

nie odnalazłem.

> to przejedz sie X5 czy nawet Foresterm

jezdzilem akurat oboma, poza tym X6 (okrzyknięty najlepiej prowadzącym się SUV) sportage, koleos, vitara, kuga i evoque. wzrostu nie przeskoczysz.

> jakos nie widze tego, zeby dupa byla nizej niz w zwyklym aucie, dla mnie roznica jest spora na plus

> to chyba po innych miastach jezdzimy

możliwe

[pawel182]

Nie oceniaj tego samochodu źle...pamiętaj że to tylko BMW.

[poziomek]

> Nie oceniaj tego samochodu źle...pamiętaj że to tylko BMW.

180 klocków za auto jednak zobowiązuje...

[jimbo22]

> Nie oceniaj tego samochodu źle...pamiętaj że to tylko BMW.

w sumie przewrotnie... w tym jest sporo prawdy.

ale w takim razie jesli BMW nie jest wzorem w segmencie: SUV... to co?

[Manx]

> ale w takim razie jesli BMW nie jest wzorem w segmencie: SUV... to co?

Range Rover

[wujek]

> w sumie przewrotnie... w tym jest sporo prawdy.

> ale w takim razie jesli BMW nie jest wzorem w segmencie: SUV... to co?

Mercedes? GLK jezdzi sie na prawde fajnie.