Skocz do zawartości

Odgrzybianie klimatyzacji


Andrzej

Rekomendowane odpowiedzi

> A które to są specjalistyczne?

>

Ten jest dość specjalistyczny, występuje również w opakowaniu 1 Litr, sklep sieciowy chłodnictwa Wigmors- u nas ul.Derdowskiego ok.gif

287651482-75204100.jpg

post-12047-14352523894465_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten jest dość specjalistyczny, występuje również w opakowaniu 1 Litr, sklep sieciowy chłodnictwa

> Wigmors- u nas ul.Derdowskiego

Do samochodowych instalacji się nadaje? Jakby nie patrzeć jest to płyn, czyli czyszczenie rur nie wchodzi w rachubę... chyba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do samochodowych instalacji się nadaje? Jakby nie patrzeć jest to płyn, czyli czyszczenie rur nie

> wchodzi w rachubę... chyba?

Ja mam atomizer ( 1 litr właśnie tak jest sprzedawany) i tym psikam na parowniki układów klimatyzacji, żadne dziadostwo nie ma prawa przeżyć. Stosuję to również właśnie a swoim aucie i rodziny. Tanie to nie jest, 5L kosztowało 250 zł w ubiegłym roku. Na silne zabrudzenia (parownik "zabetonowany") są jeszcze mocniejsze środki tej firmy, jak będziesz potrzebował to daj znać ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja mam atomizer ( 1 litr właśnie tak jest sprzedawany) i tym psikam na parowniki układów

> klimatyzacji, żadne dziadostwo nie ma prawa przeżyć. Stosuję to również właśnie a swoim aucie

> i rodziny. Tanie to nie jest, 5L kosztowało 250 zł w ubiegłym roku. Na silne zabrudzenia

> (parownik "zabetonowany") są jeszcze mocniejsze środki tej firmy, jak będziesz potrzebował to

> daj znać

Ja to bym chętnie chlapnął czymś na parownik i/lub w parownik, ale raczej tak asekuracyjnie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> mam, dlatego wymienię tylko filtr przeciwpyłowy

No i o to chodzi. Jak będzie śmierdziało to odgrzybisz.

Był by problem jak byś miał wrażliwe zatoki, wtedy trzeba profilaktycznie wyczyścić grzyby z przewodów, żeby kataru nie mieć za często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może ktoś kto siedzi w temacie wie, że w niektórych autach tego się nie robi.... Wiesz jednak

> lepiej

po pierwsze - nie piszę, że wiem lepiej

po drugie - są na AK posty, w których pisze by do SCII też nie psikać w kanały. ale ja działam na przekór stereotypom cfaniaczek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leży mi od zeszłego roku w domu preparat do odgrzybiania firmy Wurth taki z długim wężykiem.Na instrukcji pisze żeby go aplikować przez odpływ z parownika ale po zeszłorocznych próbach stwierdziłem że jest to nie wykonalne ponieważ odpływ jest chyba jakiś zakręcony i rurki nie można przepchać(Golf IV) i teraz mam pytanie czy mogę ten preparat zaaplikować w jakiś inny sposób np. od strony filtra tylko że zanim jest wentylator zaciągający powietrze do kabiny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Leży mi od zeszłego roku w domu preparat do odgrzybiania firmy Wurth taki z długim wężykiem.Na

> instrukcji pisze żeby go aplikować przez odpływ z parownika ale po zeszłorocznych próbach

> stwierdziłem że jest to nie wykonalne ponieważ odpływ jest chyba jakiś zakręcony i rurki nie

> można przepchać(Golf IV) i teraz mam pytanie czy mogę ten preparat zaaplikować w jakiś inny

> sposób np. od strony filtra tylko że zanim jest wentylator zaciągający powietrze do kabiny

Możesz próbować przepchnąć węzyk przez wentylator. Jak rurka jest wąska to przejdzie. Albo zdemontować schowek (przed pasażerem) na dole z boku w konsoli środkowej prawdopodobnie będziesz miał (w passatach jest, u mnie w a4 także) gumową zaślepkę - korek fi 2-3 cm. . Wyciągasz i przez otwór wpuszczasz do środka ku górze rurkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Leży mi od zeszłego roku w domu preparat do odgrzybiania firmy Wurth taki z długim wężykiem.Na

> instrukcji pisze żeby go aplikować przez odpływ z parownika ale po zeszłorocznych próbach

> stwierdziłem że jest to nie wykonalne ponieważ odpływ jest chyba jakiś zakręcony i rurki nie

> można przepchać(Golf IV) i teraz mam pytanie czy mogę ten preparat zaaplikować w jakiś inny

> sposób np. od strony filtra tylko że zanim jest wentylator zaciągający powietrze do kabiny

Pomocne przy wpychaniu rurki jest jej obracanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> A dokładnie pianka wurth

> jakiś tekst

Utrzymujący się w kabinie przez dobre 2 tygodnie zapach izopropanolu skutecznie mnie zniechęcił do używania tego preparatu.

Po miesiącu znowu waliło starą szmatą w gorące dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Utrzymujący się w kabinie przez dobre 2 tygodnie zapach izopropanolu skutecznie mnie zniechęcił do

> używania tego preparatu.

> Po miesiącu znowu waliło starą szmatą w gorące dni.

Zastosowałeś zgodnie z instrukcją czy psiknąłeś w nawiewy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytam ten wątek i dalej nie wiem odgrzybiać czy nie ? Auto w lipcu skończy 2 lata z klimy nie wali

Kiedyś odgrzybialem co roku. W obecnym aucie zrobiłem eksperyment. Tzn. wymieniam filtr samodzielnie razem z filtrem powietrza (co 15kkm), cały rok jeżdżę na klimie, kontroluję temperaturę, żeby w razie coś wyłapać wcześnie nieprawidłowe działanie. I puki co w czerwcu będzie pięć lat, jak klima działa jak po wyjeździe z salonu. Zaoszczędziłem jakieś 700-800pln. Według mnie tajemnica sukcesu to jazda na klimie non stop. W poprzednich autach włączałem doraźnie (nie miałem auto) i prędzej czy później zaczynało zalatywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Był by problem jak byś miał wrażliwe zatoki, wtedy trzeba profilaktycznie wyczyścić grzyby z

> przewodów, żeby kataru nie mieć za często.

Ja mam baaardzo wrażliwe zatoki i jedynym skutecznym sposobem jest nie kierowanie zimnego nadmuchu na twarz i nie przesadzanie z temperaturą. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na opakowaniu było napisane żeby odczekać 10 min z odpaleniem samochodu i klimy po zaaplikowaniu,

> poczekałem ze 30 zanim pojechałem w trasę z otwartymi szybami

Na opakowaniu jest napisane, żeby zaaplikować preparat do parownika przez odpływ wody, poczekać 10 min, a następnie włączyć klime na max, otworzyć okna i dać duży nadmuch. To jednak ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie ma być zimno tylko komfortowo

> Jeden czuje się komfortowo w 30 stopniach, drugi w 18.

> Ktoś tu kiedyś usiłował udowodnić, że klimatyzacja służy do tego by schłodzić wnętrze o 4-5 stopni

> poniżej temperatury na zewnątrz bo jeśli schładza się bardziej to jest to zabójcze dla zdrowia

Najlepszą temperaturą dla kierowcy jest 21* C smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wg badań najlepsza temperatura dla kierowcy to właśnie 21 tzn wtedy jest najbardziej skoncentrowany itp.

Średnio!

A średnio to wiesz: jak Ty jesz kapustę, a pies mięso, to średnio jecie gołąbki...

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaoszczędziłem jakieś 700-800pln.

> Według mnie tajemnica sukcesu to jazda na klimie non stop. W poprzednich autach włączałem

Może i jest to tajemnica ale auto na klimie spala więcej wg moich obliczeń jest to ok 0.4 L na 100 km. Reasumując robię ok 20 000 km rocznie, zatem zatankuje jeżdżąc na klimie 80 litrów więcej razy cena benzynki 5.30 i masz 424 złote rocznie więcej razy 5 lat i masz 2120 zlosnik.gif odliczam 3 miechy na klimie i serwis to i tak jestem ostro do przodu hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może i jest to tajemnica ale auto na klimie spala więcej wg moich obliczeń jest to ok 0.4 L na 100

> km. Reasumując robię ok 20 000 km rocznie, zatem zatankuje jeżdżąc na klimie 80 litrów więcej

> razy cena benzynki 5.30 i masz 424 złote rocznie więcej razy 5 lat i masz 2120 odliczam 3

> miechy na klimie i serwis to i tak jestem ostro do przodu

Jeździsz tylko trzy miesiące z klimą? boje_sie.gif

Jeśli nawet to według twoich obliczeń to ja patrzę z innej strony, to tylko 1,16pln dziennie.

Pod warunkiem, że nie używana klima ci się nie rozszczelni i sprężarka na przykład nie powie good bye!

A, z resztą... Tak licząc to jak będę jeździł 70-80km/h to spalanie mi spadnie 1,5-2l/100km. Ale mam to w... głębokim poważaniu. Wolę jeździć tak, żeby mieć przyjemność z jazdy i komfort termiczny (ustawiam 22st C przez cały rok i ewentualnie zmieniam siłę nadmuchu, bo ta automatyczna czasem szaleje za bardzo). ok.gif

Gdybym miał przeliczać wszystko co związane a samochodem na złotóweczki i grosiki, to więcej bym wydał na wizyty u psychiatry. panic.gif

Ile kosztuje to kosztuje, jak mnie nie będzie stać to się przesiądę na rower. cfaniak.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Średnio!

> A średnio to wiesz: jak Ty jesz kapustę, a pies mięso, to średnio jecie gołąbki...

> mar00ha

rotfl.gif dobreee...

Na poważnie, to jakby dać 21st. gościowi zza koła polarnego to by się zapocił, a koleś z Sudanu by zmarzł. Do tego dochodzą indywidualne preferencje. Różnice moga być olbrzymie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> No i o to chodzi. Jak będzie śmierdziało to odgrzybisz.

> Był by problem jak byś miał wrażliwe zatoki, wtedy trzeba profilaktycznie wyczyścić grzyby z

> przewodów, żeby kataru nie mieć za często.

a jednak odgrzybiłem. Chciałem się umówić przez telefon ale paaanie dopiero za 2 tygodnie wolne terminy sick.gif ale, że byłem ubezpieczać auto bo mam pakiet dilerski zlosnik.gif to zaszedłem do serwisanta i pytam czy się da z klimą i czy trzeba itd gatka szmatka ano dało się hehe.gif Teraz mam zapach z klimy mniam i czyste sumienie, że nie narażam pasażerów na wdychanie grzyba yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Filtr kabinowy wymieniam co rok, zawsze w czerwcu. Raz na 3 lata robie serwis klimy (po tym czasie znikało zwykle ok połowa czynnika). W tym roku odnalazłem wreszcie parownik klimy w Fabii więc zanim wymieniłem filtr spryskałem parownik pianką. Potem zrobiłem ozonowanie i sprawę "smrodu mokrej ściery" , który pojawiał się czasem przy starym filtrze, załatwiłem ostatecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam auto od nowości od niemal 5 lat. Raz w roku wymieniam filtr PP i tyle. Klima chłodzi i nie

> śmierdzi.

> Na zadane wyżej pytanie mogę swobodnie odpisać - nigdy nie odgrzybiałem klimatyzacji.

> Tyle, że ja włączyłem ją jeszcze przed wyjazdem z salonu i guziczka "auto" nie ruszałem do dziś.

> mar00ha

U mnie to samo, od lutego 2009 nie ruszana. I tak samo włączona praktycznie przez 99% czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Inna jakość materiałów, wtedy mniej oszczędzali. Przy takich usterkach to najlepiej by było kupić

> butlę z gazem i dobijać samemu na manometr. Płacenie po prawie 200 co roku to przesada.

I to jest sposób na szybkie zabójstwo sprężarki zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.