aras Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > A które to są specjalistyczne? > Ten jest dość specjalistyczny, występuje również w opakowaniu 1 Litr, sklep sieciowy chłodnictwa Wigmors- u nas ul.Derdowskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konger Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > Ten jest dość specjalistyczny, występuje również w opakowaniu 1 Litr, sklep sieciowy chłodnictwa > Wigmors- u nas ul.Derdowskiego Do samochodowych instalacji się nadaje? Jakby nie patrzeć jest to płyn, czyli czyszczenie rur nie wchodzi w rachubę... chyba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aras Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > Do samochodowych instalacji się nadaje? Jakby nie patrzeć jest to płyn, czyli czyszczenie rur nie > wchodzi w rachubę... chyba? Ja mam atomizer ( 1 litr właśnie tak jest sprzedawany) i tym psikam na parowniki układów klimatyzacji, żadne dziadostwo nie ma prawa przeżyć. Stosuję to również właśnie a swoim aucie i rodziny. Tanie to nie jest, 5L kosztowało 250 zł w ubiegłym roku. Na silne zabrudzenia (parownik "zabetonowany") są jeszcze mocniejsze środki tej firmy, jak będziesz potrzebował to daj znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
konger Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > Ja mam atomizer ( 1 litr właśnie tak jest sprzedawany) i tym psikam na parowniki układów > klimatyzacji, żadne dziadostwo nie ma prawa przeżyć. Stosuję to również właśnie a swoim aucie > i rodziny. Tanie to nie jest, 5L kosztowało 250 zł w ubiegłym roku. Na silne zabrudzenia > (parownik "zabetonowany") są jeszcze mocniejsze środki tej firmy, jak będziesz potrzebował to > daj znać Ja to bym chętnie chlapnął czymś na parownik i/lub w parownik, ale raczej tak asekuracyjnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > A które to są specjalistyczne? > Radio? A jak ono jest połączone z przewodami, żeby je zalać? może ma radio włożone w kratkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > mam, dlatego wymienię tylko filtr przeciwpyłowy No i o to chodzi. Jak będzie śmierdziało to odgrzybisz. Był by problem jak byś miał wrażliwe zatoki, wtedy trzeba profilaktycznie wyczyścić grzyby z przewodów, żeby kataru nie mieć za często. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > W LR muszę go najpierw zlokalizować, podejrzewam, że jest między atrapą a chłodnicą klimy. Googlajcie a znajdziecie. Ta pianka wurth nie jest zła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stig Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > może ma radio włożone w kratkę A może ktoś kto siedzi w temacie wie, że w niektórych autach tego się nie robi.... Wiesz jednak lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrarek Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 > A może ktoś kto siedzi w temacie wie, że w niektórych autach tego się nie robi.... Wiesz jednak > lepiej po pierwsze - nie piszę, że wiem lepiej po drugie - są na AK posty, w których pisze by do SCII też nie psikać w kanały. ale ja działam na przekór stereotypom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal0325 Napisano 13 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2014 Leży mi od zeszłego roku w domu preparat do odgrzybiania firmy Wurth taki z długim wężykiem.Na instrukcji pisze żeby go aplikować przez odpływ z parownika ale po zeszłorocznych próbach stwierdziłem że jest to nie wykonalne ponieważ odpływ jest chyba jakiś zakręcony i rurki nie można przepchać(Golf IV) i teraz mam pytanie czy mogę ten preparat zaaplikować w jakiś inny sposób np. od strony filtra tylko że zanim jest wentylator zaciągający powietrze do kabiny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kondi Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > Leży mi od zeszłego roku w domu preparat do odgrzybiania firmy Wurth taki z długim wężykiem.Na > instrukcji pisze żeby go aplikować przez odpływ z parownika ale po zeszłorocznych próbach > stwierdziłem że jest to nie wykonalne ponieważ odpływ jest chyba jakiś zakręcony i rurki nie > można przepchać(Golf IV) i teraz mam pytanie czy mogę ten preparat zaaplikować w jakiś inny > sposób np. od strony filtra tylko że zanim jest wentylator zaciągający powietrze do kabiny Możesz próbować przepchnąć węzyk przez wentylator. Jak rurka jest wąska to przejdzie. Albo zdemontować schowek (przed pasażerem) na dole z boku w konsoli środkowej prawdopodobnie będziesz miał (w passatach jest, u mnie w a4 także) gumową zaślepkę - korek fi 2-3 cm. . Wyciągasz i przez otwór wpuszczasz do środka ku górze rurkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 14 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2014 > Leży mi od zeszłego roku w domu preparat do odgrzybiania firmy Wurth taki z długim wężykiem.Na > instrukcji pisze żeby go aplikować przez odpływ z parownika ale po zeszłorocznych próbach > stwierdziłem że jest to nie wykonalne ponieważ odpływ jest chyba jakiś zakręcony i rurki nie > można przepchać(Golf IV) i teraz mam pytanie czy mogę ten preparat zaaplikować w jakiś inny > sposób np. od strony filtra tylko że zanim jest wentylator zaciągający powietrze do kabiny Pomocne przy wpychaniu rurki jest jej obracanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piterus_123 Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 Jakie polecice srodki do czyszczenia poza ozonowaniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marek t Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Jakie polecice srodki do czyszczenia poza ozonowaniem? wurth Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > wurth A dokładnie pianka wurth jakiś tekst Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waho Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > A dokładnie pianka wurth > jakiś tekst Utrzymujący się w kabinie przez dobre 2 tygodnie zapach izopropanolu skutecznie mnie zniechęcił do używania tego preparatu. Po miesiącu znowu waliło starą szmatą w gorące dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > A dokładnie pianka wurth > jakiś tekst to nie pianka tylko plyn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exor Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Utrzymujący się w kabinie przez dobre 2 tygodnie zapach izopropanolu skutecznie mnie zniechęcił do > używania tego preparatu. > Po miesiącu znowu waliło starą szmatą w gorące dni. dwa tygodnie? u mnie po 2 dniach nie bylo czuc tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > dwa tygodnie? > u mnie po 2 dniach nie bylo czuc tego. A u mnie po zakończeniu wywiewania, czyli po 20 minutach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > to nie pianka tylko plyn. A to może coś innego podlinkowałem z rozbiegu, ja stosowałem piankę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Utrzymujący się w kabinie przez dobre 2 tygodnie zapach izopropanolu skutecznie mnie zniechęcił do > używania tego preparatu. > Po miesiącu znowu waliło starą szmatą w gorące dni. Zastosowałeś zgodnie z instrukcją czy psiknąłeś w nawiewy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Czytam ten wątek i dalej nie wiem odgrzybiać czy nie ? Auto w lipcu skończy 2 lata z klimy nie wali Kiedyś odgrzybialem co roku. W obecnym aucie zrobiłem eksperyment. Tzn. wymieniam filtr samodzielnie razem z filtrem powietrza (co 15kkm), cały rok jeżdżę na klimie, kontroluję temperaturę, żeby w razie coś wyłapać wcześnie nieprawidłowe działanie. I puki co w czerwcu będzie pięć lat, jak klima działa jak po wyjeździe z salonu. Zaoszczędziłem jakieś 700-800pln. Według mnie tajemnica sukcesu to jazda na klimie non stop. W poprzednich autach włączałem doraźnie (nie miałem auto) i prędzej czy później zaczynało zalatywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waho Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > dwa tygodnie? > u mnie po 2 dniach nie bylo czuc tego. Nie wiem może to kwestia tego, że oprócz parownika opryskałem wszystkie przewody wentylacyjne Albo wyjątkowo paskudny sort mi się trafił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Nie wiem może to kwestia tego, że oprócz parownika opryskałem wszystkie przewody wentylacyjne > Albo wyjątkowo paskudny sort mi się trafił. Odpaliłeś potem klimę na max na pół godziny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Był by problem jak byś miał wrażliwe zatoki, wtedy trzeba profilaktycznie wyczyścić grzyby z > przewodów, żeby kataru nie mieć za często. Ja mam baaardzo wrażliwe zatoki i jedynym skutecznym sposobem jest nie kierowanie zimnego nadmuchu na twarz i nie przesadzanie z temperaturą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Dokładnie tak. W domowej lodowce tez nie zmieniam freonu. Masz freon w lodówce? A mówili, że w tej Hameryce taka nowoczesność. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
waho Napisano 23 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2014 > Odpaliłeś potem klimę na max na pół godziny? Na opakowaniu było napisane żeby odczekać 10 min z odpaleniem samochodu i klimy po zaaplikowaniu, poczekałem ze 30 zanim pojechałem w trasę z otwartymi szybami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 > Ja mam baaardzo wrażliwe zatoki i jedynym skutecznym sposobem jest nie kierowanie zimnego nadmuchu > na twarz i nie przesadzanie z temperaturą. To kwestia przechłodzenia. Ja pisałem o wpływie grzybów na zatoki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 > Na opakowaniu było napisane żeby odczekać 10 min z odpaleniem samochodu i klimy po zaaplikowaniu, > poczekałem ze 30 zanim pojechałem w trasę z otwartymi szybami Na opakowaniu jest napisane, żeby zaaplikować preparat do parownika przez odpływ wody, poczekać 10 min, a następnie włączyć klime na max, otworzyć okna i dać duży nadmuch. To jednak ważne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 24 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2014 > To kwestia przechłodzenia. Ja pisałem o wpływie grzybów na zatoki. To raczej kwestia czy ktoś jest alergikiem. Nie mam z tym problemu, jedynie z "zapalaniem" właśnie od wyziębienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roswell Napisano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2014 > Nie ma być zimno tylko komfortowo > Jeden czuje się komfortowo w 30 stopniach, drugi w 18. > Ktoś tu kiedyś usiłował udowodnić, że klimatyzacja służy do tego by schłodzić wnętrze o 4-5 stopni > poniżej temperatury na zewnątrz bo jeśli schładza się bardziej to jest to zabójcze dla zdrowia Najlepszą temperaturą dla kierowcy jest 21* C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aviator Napisano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2014 Za pięć lat użytkowania max 2 x w roku wymieniałem filtr kabinowy + dwa razy napuściłem pianki. Jak dotąd żaden grzyb na mnie nie wyskoczył z nawiewu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alfi Napisano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2014 Również wymieniam tylko filtr pp i dobijam czynnika(jeśli jest potrzeba), nic nigdy w żadnym aucie nie śmierdziało jak komuś śmierdzi to może częściej skarpetki zmieniać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fender Napisano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2014 > Najlepszą temperaturą dla kierowcy jest 21* C Jak mówiłem - to jest sprawa indywidualna. Jednemu komfortowo jest w 21*C drugiemu w 25*C Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Roswell Napisano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2014 > Jak mówiłem - to jest sprawa indywidualna. Jednemu komfortowo jest w 21*C drugiemu w 25*C Wg badań najlepsza temperatura dla kierowcy to właśnie 21 tzn wtedy jest najbardziej skoncentrowany itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mar00ha_ Napisano 25 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 25 Kwietnia 2014 > Wg badań najlepsza temperatura dla kierowcy to właśnie 21 tzn wtedy jest najbardziej skoncentrowany itp. Średnio! A średnio to wiesz: jak Ty jesz kapustę, a pies mięso, to średnio jecie gołąbki... mar00ha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2014 > Zaoszczędziłem jakieś 700-800pln. > Według mnie tajemnica sukcesu to jazda na klimie non stop. W poprzednich autach włączałem Może i jest to tajemnica ale auto na klimie spala więcej wg moich obliczeń jest to ok 0.4 L na 100 km. Reasumując robię ok 20 000 km rocznie, zatem zatankuje jeżdżąc na klimie 80 litrów więcej razy cena benzynki 5.30 i masz 424 złote rocznie więcej razy 5 lat i masz 2120 odliczam 3 miechy na klimie i serwis to i tak jestem ostro do przodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2014 > Może i jest to tajemnica ale auto na klimie spala więcej wg moich obliczeń jest to ok 0.4 L na 100 > km. Reasumując robię ok 20 000 km rocznie, zatem zatankuje jeżdżąc na klimie 80 litrów więcej > razy cena benzynki 5.30 i masz 424 złote rocznie więcej razy 5 lat i masz 2120 odliczam 3 > miechy na klimie i serwis to i tak jestem ostro do przodu Jeździsz tylko trzy miesiące z klimą? Jeśli nawet to według twoich obliczeń to ja patrzę z innej strony, to tylko 1,16pln dziennie. Pod warunkiem, że nie używana klima ci się nie rozszczelni i sprężarka na przykład nie powie good bye! A, z resztą... Tak licząc to jak będę jeździł 70-80km/h to spalanie mi spadnie 1,5-2l/100km. Ale mam to w... głębokim poważaniu. Wolę jeździć tak, żeby mieć przyjemność z jazdy i komfort termiczny (ustawiam 22st C przez cały rok i ewentualnie zmieniam siłę nadmuchu, bo ta automatyczna czasem szaleje za bardzo). Gdybym miał przeliczać wszystko co związane a samochodem na złotóweczki i grosiki, to więcej bym wydał na wizyty u psychiatry. Ile kosztuje to kosztuje, jak mnie nie będzie stać to się przesiądę na rower. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
71mordor Napisano 26 Kwietnia 2014 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2014 > Średnio! > A średnio to wiesz: jak Ty jesz kapustę, a pies mięso, to średnio jecie gołąbki... > mar00ha dobreee... Na poważnie, to jakby dać 21st. gościowi zza koła polarnego to by się zapocił, a koleś z Sudanu by zmarzł. Do tego dochodzą indywidualne preferencje. Różnice moga być olbrzymie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tommy__ Napisano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 > No i o to chodzi. Jak będzie śmierdziało to odgrzybisz. > Był by problem jak byś miał wrażliwe zatoki, wtedy trzeba profilaktycznie wyczyścić grzyby z > przewodów, żeby kataru nie mieć za często. a jednak odgrzybiłem. Chciałem się umówić przez telefon ale paaanie dopiero za 2 tygodnie wolne terminy ale, że byłem ubezpieczać auto bo mam pakiet dilerski to zaszedłem do serwisanta i pytam czy się da z klimą i czy trzeba itd gatka szmatka ano dało się Teraz mam zapach z klimy mniam i czyste sumienie, że nie narażam pasażerów na wdychanie grzyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 Po 4 latach odgrzybiłem i dopełniłem ostatnio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 > no trąbią, że co roku trzeba kto trąbi? chyba ci którzy na tym zarabiają jasne ze nie trzeba co roku - pytałem wlasnie w serwisie klimy jak ostatnio robilem po 4 latach... sami powiedzieli ze nie trzeba co roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KeyaR Napisano 15 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2014 Filtr kabinowy wymieniam co rok, zawsze w czerwcu. Raz na 3 lata robie serwis klimy (po tym czasie znikało zwykle ok połowa czynnika). W tym roku odnalazłem wreszcie parownik klimy w Fabii więc zanim wymieniłem filtr spryskałem parownik pianką. Potem zrobiłem ozonowanie i sprawę "smrodu mokrej ściery" , który pojawiał się czasem przy starym filtrze, załatwiłem ostatecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_diablo Napisano 16 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 > Mam auto od nowości od niemal 5 lat. Raz w roku wymieniam filtr PP i tyle. Klima chłodzi i nie > śmierdzi. > Na zadane wyżej pytanie mogę swobodnie odpisać - nigdy nie odgrzybiałem klimatyzacji. > Tyle, że ja włączyłem ją jeszcze przed wyjazdem z salonu i guziczka "auto" nie ruszałem do dziś. > mar00ha U mnie to samo, od lutego 2009 nie ruszana. I tak samo włączona praktycznie przez 99% czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomala Napisano 16 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2014 > Inna jakość materiałów, wtedy mniej oszczędzali. Przy takich usterkach to najlepiej by było kupić > butlę z gazem i dobijać samemu na manometr. Płacenie po prawie 200 co roku to przesada. I to jest sposób na szybkie zabójstwo sprężarki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.