Skocz do zawartości

Duże, wygodne kombi - 15-20 kpln


bizz

Rekomendowane odpowiedzi

Szukam auta dla siebie, z racji rodzinki potrzebuję spore kombi, zresztą tylko kombi mi się podobają.

Wstępnie oglądałem Vectrę C - nie wiem jaki silnik najlepszy, przebiegi to ok 1500 km miesięcznie głównie trasy, plus wakacje dwa razy w roku 2-4 tyś km.

Podoba mi się W211, stoi wieś obok 270CDI z lekko uderzonym tyłem za 19 tyś. Na tyle lekko że zamykanie i otwieranie klapy z pilota działa, jedna lampa ma stłuczony klosz.

Podoba mi się też V70, ale nie mam pomysłu na silnik. Kumpel ma diesla, 2.5 i chodzi jak traktor, choć mało pali i kopa ma.

Przy tych przebiegach może być też benzyna, jedyny wymóg to tempomat.

Co jeszcze rozważyć? Rocznik i przebieg nieistotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam auta dla siebie, z racji rodzinki potrzebuję spore kombi, zresztą tylko kombi mi się

> podobają.

> Wstępnie oglądałem Vectrę C - nie wiem jaki silnik najlepszy, przebiegi to ok 1500 km miesięcznie

> głównie trasy, plus wakacje dwa razy w roku 2-4 tyś km.

> Podoba mi się W211, stoi wieś obok 270CDI z lekko uderzonym tyłem za 19 tyś. Na tyle lekko że

> zamykanie i otwieranie klapy z pilota działa, jedna lampa ma stłuczony klosz.

> Podoba mi się też V70, ale nie mam pomysłu na silnik. Kumpel ma diesla, 2.5 i chodzi jak traktor,

> choć mało pali i kopa ma.

> Przy tych przebiegach może być też benzyna, jedyny wymóg to tempomat.

> Co jeszcze rozważyć? Rocznik i przebieg nieistotne.

Saab 9-5? na trasy w sam raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Saab 9-5? na trasy w sam raz.

podobają mi się, ale bagażnik nie wydaje się zbyt duży - muszę gdzieś ustrzelić w pobliżu i pomacać. ceny przyzwoite, jakie silniki godne polecenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> Podoba mi się też V70, ale nie mam pomysłu na silnik. Kumpel ma diesla, 2.5 i chodzi jak traktor,

> choć mało pali i kopa ma.

> D5 coman rail 2,4

a jakies fajne benzyny tam wkładali?

skrzynie automatyczne - bać się czy pancerne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jest duże w środku

> Zwłaszcza bagażnik.

Auto fajne, podoba mi się, ale - wszyscy dookoła odradzają TDCI, benzyny żadnej fajnej nie ma, zostaje TDDi - a to znowu starsze roczniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jakies fajne benzyny tam wkładali?

> skrzynie automatyczne - bać się czy pancerne?

turbo.

automaty raczej odporne.

co do awarii w turbobenzynach to poczekajmy na takiego jednego kolegę. Wymieni z pamięci wszystko co sie może zepsuć. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> turbo.

> automaty raczej odporne.

> co do awarii w turbobenzynach to poczekajmy na takiego jednego kolegę. Wymieni z pamięci wszystko

> co sie może zepsuć.

auto na dość niskie przebiegi, więc wolałbym benzynę, chciałbym nie bać się wyprzedzania, a buda V70 to kawał auta jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jakies fajne benzyny tam wkładali?

Wpadnij na kącik ,,skandynawskie łosie "

> skrzynie automatyczne - bać się czy pancerne?

Szukać manualu bo za taką kase to już będzie leciwa ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie doradzę.

> Jakbyś E39 szukał to pogadamy ale tutaj to słuchaj kolegi piętro wyżej od tych łosi.

Jakbym szukał E39 to bym kupił trzy zero de.

Niestety, pakowność nie ta. Wiem dokładnie, bo kumpel sprzedawał auto z polskiego salonu, z fabrycznym softem na 211KM, z 2003 roku za cenę bardziej niż akceptowalną - 18 kpln. Ale spróbowałem wsadzić do bagażnika wózek i parę standardowych bambetli i odpuściłem temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakbym szukał E39 to bym kupił trzy zero de.

> Niestety, pakowność nie ta. Wiem dokładnie, bo kumpel sprzedawał auto z polskiego salonu, z

> fabrycznym softem na 211KM, z 2003 roku za cenę bardziej niż akceptowalną - 18 kpln. Ale

> spróbowałem wsadzić do bagażnika wózek i parę standardowych bambetli i odpuściłem temat.

To chyba mondeo zostaje na placu boju, kufer przepastny ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakbym szukał E39 to bym kupił trzy zero de.

> Niestety, pakowność nie ta. Wiem dokładnie, bo kumpel sprzedawał auto z polskiego salonu, z

> fabrycznym softem na 211KM, z 2003 roku za cenę bardziej niż akceptowalną - 18 kpln. Ale

> spróbowałem wsadzić do bagażnika wózek i parę standardowych bambetli i odpuściłem temat.

Tak. E39 jest mało pakowne. Całe szczęście e61 już dużo lepiej wygląda pod tym względem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym kupił Citroena C5 Mk2 (zwany też Mk1 lift) z ostatnich roczników czyli 2006, 2007, 2008 z przebiegiem do 100 tys.

W PL takiego nie znajdziesz, ale z Niemiec, Francji lub Włoch byś znalazł.

Zapłacisz 30% więcej niż w PL, ale warto dać ponad 20 tys za auto z niedużym przebiegiem i bogatym wyposażeniem.

Auto jest cudowne na długie trasy, hydraulika świetnie izoluje od drogi, dobre wyciszenie, wielkie wygodne fotele z długimi siedziskami, mnóstwo miejsca, fabryczna navi RT4 w Europie daje radę i ma ciągłe coroczne aktualizacje (są w sieci wink.gif ).

Dwudniową traskę do Grecji 2200km, w każdy dzień 1100 przejechałem bezproblemowo bez bóli i połamania, wyjątkowo relaksujące auto.

Ale by podróże były bezstresowe konieczny jest mały przebieg i jak najmłodszy rocznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto fajne, podoba mi się, ale - wszyscy dookoła odradzają TDCI, benzyny żadnej fajnej nie ma,

> zostaje TDDi - a to znowu starsze roczniki.

Jak nie ma? V6 z gazem i rządzisz ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co do awarii w turbobenzynach to poczekajmy na takiego jednego kolegę. Wymieni z pamięci wszystko co sie może zepsuć.

Oj tam nie wszystko się może zepsuć smile.gif

Na 10 miesięcy posiadania auta tylko 4 miesiące auto przestało w serwisach smile.gif

Z resztą znów stoi, bo ZNÓW zjada płyn chłodniczy w ilości kosmicznej smile.gif

A tak poza tym to z napraw dokonanych:

1) Rozrząd i elementy zawieszenia - pakiet startowy: 5000 PLN

2) Naprawa automatu : 7000 PLN

3) Uszczelka pod głowicą + naprawa ręcznego: 2400 PLN

4) Montaż gazu - to mój wymysł, bo miałem jeździć dużo: 3300

Razem przez 10 miesięcy: 17.300,00 smile.gif

Zakup w wysokości 12.000,00 to tylko dodatek smile.gif

Na ten moment, doliczając jakiś olej wydałem 30.000,00 na samochód który nie jeździ smile.gif

Dlatego jak tylko się złoży, sprzedaję za ~14.000 i kupuję Fiata - koniec z luksusem smile.gif

Natomiast nie patrz na mnie - ja kupiłem totalnego, zajechanego trupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podobają mi się, ale bagażnik nie wydaje się zbyt duży - muszę gdzieś ustrzelić w pobliżu i

> pomacać. ceny przyzwoite, jakie silniki godne polecenia?

Te co i w Vectrze. zlosnik.gif Najfajniejszy z diesli TTiD, ale raczej nie w tej kasie - szukaj 2.0T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oj tam nie wszystko się może zepsuć

> Na 10 miesięcy posiadania auta tylko 4 miesiące auto przestało w serwisach

> Z resztą znów stoi, bo ZNÓW zjada płyn chłodniczy w ilości kosmicznej

> A tak poza tym to z napraw dokonanych:

> 1) Rozrząd i elementy zawieszenia - pakiet startowy: 5000 PLN

> 2) Naprawa automatu : 7000 PLN

> 3) Uszczelka pod głowicą + naprawa ręcznego: 2400 PLN

> 4) Montaż gazu - to mój wymysł, bo miałem jeździć dużo: 3300

> Razem przez 10 miesięcy: 17.300,00

> Zakup w wysokości 12.000,00 to tylko dodatek

> Na ten moment, doliczając jakiś olej wydałem 30.000,00 na samochód który nie jeździ

> Dlatego jak tylko się złoży, sprzedaję za ~14.000 i kupuję Fiata - koniec z luksusem

> Natomiast nie patrz na mnie - ja kupiłem totalnego, zajechanego trupa.

S60 tak dało Ci pobalować... shocked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozłożyłeś mnie na łopatki...

Nie wiem nawet co napisać. Ja się nauczyłem jednego, jeśli coś zaczyna się sypać, to auto sprzedaję i kupuję kolejne.

Uczyłem się na Megance I, kupiona za 2000, wpakowane 5000 i sprzedana za 800 zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jechałem, zawieszenie bajka, ale znowu dylemat jaki silnik - HDI 2.0 wydawało mi się

> słabawe...automaty jakie tam siedzą?

jeśli mówimy o wersji 2004-2008 z automatem to nie masz wielkiego wyboru:

- HDI 2.0 16V 136KM jest najbezpieczniejszym wyborem, bo to popularny, dobry silnik używany masowo w PSA i poza PSA

- HDI 2.2 170KM, ale jest to biturbo i jest ich mało, choć silnik błędów nie ma, to ja bym odpuścił, bo auto swoje lata ma, a tu 2xturbo siedzi..

- V6 3.0 benzyna 210km, silnik generalnie nieśmiertelny, ale zdarzają się 2 problemy: 2 katalizatory zintegrowane w kolektorami wydechowymi i cewki zapłonowe. Jeśli instalka LPG będzie z górnej półki to raczej będzie OK.

Automat we wszystkich 3 przypadkach to japoński Aisin AM6 6-biegowy.

Jedynie na początku produkcji 2004-2005 był jeszcze starszy silnik nieśmiertelny, niewysilony 2.2 HDI 133KM połączony z 4-biegowym automatem niemieckim ZF 4HP20. Do rocznika 2005 był on łączony także z V6 3.0 benzyną.

Szukać trzeba małego przebiegu, bo w Europie zgodnie z zaleceniami producenta nikt nie wymienia oleju w automatach i często przy około 200.000km automat jest zajechany lub zaczyna niedomagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> S60 tak dało Ci pobalować...

Jestem optymistycznie nastawionym do życia człowiekiem, i traktuję cały rok 2013 jako moje błędy inwestycyjne.

Niestety w tym wypadku potwierdza się mantra - kupuje się auto z kimś, kto się zna, jedzie się do serwisu na szczegółowe sprawdzenie, a potem podejmuje się decyzję.

Natomiast mój przypadek to ostre napalenie się na samochód, zakup a później "inwestycje", a właściwie przywracanie do stanu używalności.

Na ten moment auto badane jest pod kątem skręconego / pękniętego bloku oraz innych kwestii związanych z dość dziwnymi objawami związanymi z układem chłodzenia - raz zbyt wysokie ciśnienie w układzie wywalające płyn przez zbiornik wyrównawczy, a za kilka chwil wylewanie płynu przez wydech i jego zerowy poziom w zbiorniku wyrównawczym.

Pozdr.

GL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oj tam nie wszystko się może zepsuć

> Na 10 miesięcy posiadania auta tylko 4 miesiące auto przestało w serwisach

> Z resztą znów stoi, bo ZNÓW zjada płyn chłodniczy w ilości kosmicznej

> A tak poza tym to z napraw dokonanych:

> 1) Rozrząd i elementy zawieszenia - pakiet startowy: 5000 PLN

> 2) Naprawa automatu : 7000 PLN

> 3) Uszczelka pod głowicą + naprawa ręcznego: 2400 PLN

> 4) Montaż gazu - to mój wymysł, bo miałem jeździć dużo: 3300

> Razem przez 10 miesięcy: 17.300,00

> Zakup w wysokości 12.000,00 to tylko dodatek

> Na ten moment, doliczając jakiś olej wydałem 30.000,00 na samochód który nie jeździ

> Dlatego jak tylko się złoży, sprzedaję za ~14.000 i kupuję Fiata - koniec z luksusem

> Natomiast nie patrz na mnie - ja kupiłem totalnego, zajechanego trupa.

tak szczerze mówiąc to nie miałem pojęcia że AŻ tyle tam się napsuło.

Sprzedawaj to w cholerę czym prędzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem optymistycznie nastawionym do życia człowiekiem, i traktuję cały rok 2013 jako moje błędy

> inwestycyjne.

> Niestety w tym wypadku potwierdza się mantra - kupuje się auto z kimś, kto się zna, jedzie się do

> serwisu na szczegółowe sprawdzenie, a potem podejmuje się decyzję.

> Natomiast mój przypadek to ostre napalenie się na samochód, zakup a później "inwestycje", a

> właściwie przywracanie do stanu używalności.

> Na ten moment auto badane jest pod kątem skręconego / pękniętego bloku oraz innych kwestii

> związanych z dość dziwnymi objawami związanymi z układem chłodzenia - raz zbyt wysokie

> ciśnienie w układzie wywalające płyn przez zbiornik wyrównawczy, a za kilka chwil wylewanie

> płynu przez wydech i jego zerowy poziom w zbiorniku wyrównawczym.

> Pozdr.

> GL

po co to badać? Ja już po padzie głowicy bym wymienił silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest volvo ale nowsze.

> Tak jak E39 to niby nie BMW. No BMW jak się patrzy ale jak kupisz za 10 tysi to już tylko modlitwa

> zostaje codzienna o to żeby się coś nie zesrało.

co by nie mówić o BMW, to jednak BMW ma zawsze pewne swoje rozwiązania charakterystyczne, a to "Volvo" to zwykły zlepek. To tak jak mówienie na te nowe Jagi że to Jagi zlosnik.gif A to Fordy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podoba mi się W211, stoi wieś obok 270CDI z lekko uderzonym tyłem za 19 tyś. Na tyle lekko że

> zamykanie i otwieranie klapy z pilota działa, jedna lampa ma stłuczony klosz.

A czy masz założony budżet na pakiet startowy +50% wartości auta w zapasie?

W211 jest fajne ale jak coś się spartoli to pójdziesz w koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak wogóle to omega b fl kombi z końca produkcji z jedynym słusznym silnikiem, czyli 3.0 V6 z LPG i automatem

To po liftingu czy przed?

Po liftingu były silniki 3,2 V6, ale to i tak nie zmienia faktu, że to bardzo dobry wóz z dobrym silnikiem.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> po co to badać? Ja już po padzie głowicy bym wymienił silnik.

Wiesz - sam silnik B5244T to 2000-3000 a nie wiesz co kupisz.

Do tego muszę mieć kogoś kto to zrobi - i będzie ~5000,-

Zrobię, pakuję na allegro i modlę się o sprzedaż za 15000 i kupuję Bravo z 1,9mjet 8v, dorabiam tempomat i z głowy wszystkie koszty, problemy, a nawet jeśli to włożę 5000 i mam wszystko nowe i na lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wczoraj oglądałem 2.2 HDI, manual kombi, ale się zasugerowałem że 2.2 to lepiej się nie pchać, nie wiem skąd ta myśl, pewnie z jakichś forów wink.gif

obejrzę go w takim razie raz jeszcze, bo fajne, zadbane auto - rocznik 2003.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie wczoraj oglądałem 2.2 HDI, manual kombi, ale się zasugerowałem że 2.2 to lepiej się nie

> pchać, nie wiem skąd ta myśl, pewnie z jakichś forów

> obejrzę go w takim razie raz jeszcze, bo fajne, zadbane auto - rocznik 2003.

2003 to będzie Mk1, to już są stare auta, IMO nie do dalekich podróży. W Mk1 było kilka błędów których nie ma w Mk2, np. padające BSI. Spotkało mnie to w drodze do Cro sciana.gif

Jeśli auto ma latać po PL, to OK kupuj, ale jeśli w trasy 2000 km po Europie to bym szukał młodszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witka

> Polecam Peugeota 407 SW , mam i nie narzekam , parę rzeczy mnie denerwuje w tym radiowozie ale to

> są małe błahostki , ja mam silnik 1.8 z gazem i rodzinne autko super POLECAM

> pozdro Fatal

I Ile Ci to Pali? a co do tematu głównego to właśnie na podobnym etapie szukania jestem, podobny budżet i wymagania, z tą różnicą że miesięcznie ok 3000 km . Mnie ciągnie w w stronę Vectry a patrzyłem tez na C-maxa i Octavie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.