Skocz do zawartości

Dla oglądaczy zdjęciowych...


format

Rekomendowane odpowiedzi

... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od pierwszych modeli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

> Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od

> pierwszych modeli?

Po pierwsze zadzwonić i wypytać o historię auta, kto sprzedaje, a kto widnieje w papierach itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ASO nikt nie wspomina, więc pewnie przebieg do uzgodnienia. Można sprawdzić za +-50zł historię z ASO.

Co do silnika to niestety jest to TEN sławetny silnik, który przyniósł taką sławę volkswagenowi...Poprawiono go dopiero w 2009 roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

> Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od

> pierwszych modeli?

Chociażby ze względu na fałszywy przebieg dałbym sobie spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

> Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od

> pierwszych modeli?

a co to jest GT Sport? Czym się charakteryzuje - żadnego pakietu nie widze, felunek mikro i biedny, do tego sadzomiot podstawowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

> Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od

> pierwszych modeli?

Przebieg spokojnie 300-400k km. Wnętrze nawet nie liźnięte pod sprzedaż. facepalm%5B1%5D.gif

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

> Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od

> pierwszych modeli?

Mozna by obstawiac jaka cyfre obcieli z przodu - 2 czy 3 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mozna by obstawiac jaka cyfre obcieli z przodu - 2 czy 3 ?

Sam mam podobne rozterki. 7 lat i 90kkm w dieslu to kpina z klientów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

> Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od

> pierwszych modeli?

najgorsze były z 2005 potem już nie było tragedii, przesada bajkopisarzy internetowych co kupowali igły a niemiec płakał jak odjeżdżało...

smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bez przesady.

> sam posiadam 6 i 7 letnie auto z przebiegami niecałych 100 i 100 tys. to jest możliwe.

> Ale czy w tym przypadku ??

Dołożyłeś do nowego samochodu ~10kPLN żeby robić 14kkm rocznie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dołożyłeś do nowego samochodu ~10kPLN żeby robić 14kkm rocznie?

A co w tym dziwnego sam posiadam golfa plusa który ma 9 lat i 150 tys km., a ropniak dlatego, że taniej się jeździ a planowany był na dłużej, więc kiedyś i tak by się to zwróciło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A co w tym dziwnego sam posiadam golfa plusa który ma 9 lat i 150 tys km., a ropniak dlatego, że

> taniej się jeździ a planowany był na dłużej, więc kiedyś i tak by się to zwróciło.

To w tym dziwnego, że dokłada ~10kPLN do diesla tylko po to żeby jeździć nim po bułki do biedronki, może promil kupujących nowe samochody, bo to trzeba być albo fanatykiem sadzawki, albo przygłupem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To w tym dziwnego, że dokłada ~10kPLN do diesla tylko po to żeby jeździć nim po bułki do

> biedronki, może promil kupujących nowe samochody, bo to trzeba być albo fanatykiem sadzawki,

> albo przygłupem.

... albo możliwa kompletacja wyposażenia w konkretnym modelu zależy od silnika i niektóre elementy są dostępne wyłącznie z dieslem. Miałem do czynienia z takim przypadkiem. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... albo możliwa kompletacja wyposażenia w konkretnym modelu zależy od silnika i niektóre elementy

> są dostępne wyłącznie z dieslem. Miałem do czynienia z takim przypadkiem.

Które? DPF?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W tym konkretnym przypadku chodziło akurat o automatyczną klimatyzację i rodzaj tapicerki. Nie ma w

> tym cienia logiki, ale czasem tak to własnie wygląda.

Przeleć sobie konfigurator VW, takich relacji w VAGach nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To w tym dziwnego, że dokłada ~10kPLN do diesla tylko po to żeby jeździć nim po bułki do

> biedronki, może promil kupujących nowe samochody, bo to trzeba być albo fanatykiem sadzawki,

> albo przygłupem.

Nie jestem fanatykiem sadzawki i mam nadzieje że nie jestem też przygłupem (chociaż pewnie Kolega tak myśli) a silnik nie kosztował 10 tylko ok 6 więcej a wybrany taki dlatego, że nigdy wcześniej nie mieliśmy ropniaka a na poprzednim benzyniaku (golf 4 1.4) przejechaliśmy się (po 4 latach od nowości urwał się pasek, resztę każdy może się domyślić). Zresztą wyznaję zasadę, że jak ropniak to nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

> Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od

> pierwszych modeli?

Niech sobie kolega poczyta najpierw o 2,0 TDI

np tutaj jakiś tekst pierwsze z brzegu.

Silnik to najprawdopodobniej słynny BKD.

Szkoda ,że Twój kolega nie szukał z pół roku wcześniej był do kupienia passat z takim motorem ,pierwszy właściciel ,od lekarz przebieg niespełna 100tys(prawdziwy).Niestety słów którymi określał to piękne auto nie sposób tu powtórzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobre

Nie rozumiem niektórych ludzi z AK.

Mam diesla jeżdzę po 10/15 tys rocznie raczej wokół komina.W tej chwili auto z 01.2007 ma 122 tys km z czego 1 własciciel zrobił w 3 lata 76 tys.

Kupiłem 3 letnie za 60% wartości nowego z pełną historią pewnym przebiegiem itp

Z napraw to przez 4 lata wymieniłem zawór w sprężarce klimy łacznik stabilizatora tył, wymienione tarcze hamulcowe.Reszta to eksploatacja.

I co.Jestem przygłupem.

A koledze Format to proponował bym panowac nad językiem i wyrażaniem takich opini.Na forum nic nie grozi oprócz bana ale w życiu realnym może byc różnie jak się na nerwowego trafi.

Poza tym to podobno kulturalne forum i nie widze powodu do obrażania innych majacych swoje zdanie przemyślenia itp,itd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Które? DPF?

W Lacetti np. tempomat i osiągi. Dlatego moja żona jeździ dieslem mimo że jest kompletnie niepotrzebny.

Następne auto też prawdopodobnie będzie dieslem bo benzynowe są tylko 2WD.

W ten oto sposób przebiegi nie mają nic do rzeczy przy zakupie diesla.

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dobre

A co Cię tak rozbawiło, mówimy o samochodzie kupionym w 2005 r., wtedy ropa była tańsza, obecnie różnica jest mniejsza, ale gdyby porównać silnik o podobnej mocy ale w benzynie to paliłby więcej (wiem, że koszty serwisowania ropniaka są większe, ale przez 9 lat nie było żadnej usterki, więc mam prawo mówić, że jest taniej)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem niektórych ludzi z AK.

> Mam diesla jeżdzę po 10/15 tys rocznie raczej wokół komina.W tej chwili auto z 01.2007 ma 122 tys

> km z czego 1 własciciel zrobił w 3 lata 76 tys.

> Kupiłem 3 letnie za 60% wartości nowego z pełną historią pewnym przebiegiem itp

> Z napraw to przez 4 lata wymieniłem zawór w sprężarce klimy łacznik stabilizatora tył, wymienione

> tarcze hamulcowe.Reszta to eksploatacja.

> I co.Jestem przygłupem.

> A koledze Format to proponował bym panowac nad językiem i wyrażaniem takich opini.Na forum nic nie

> grozi oprócz bana ale w życiu realnym może byc różnie jak się na nerwowego trafi.

> Poza tym to podobno kulturalne forum i nie widze powodu do obrażania innych majacych swoje zdanie

> przemyślenia itp,itd

Spokojnie, doigra się kiedyś, jak spotka "swojego" Korwina, ale już w życiu realnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem niektórych ludzi z AK.

> Mam diesla jeżdzę po 10/15 tys rocznie raczej wokół komina.W tej chwili auto z 01.2007 ma 122 tys

> km z czego 1 własciciel zrobił w 3 lata 76 tys.

> Kupiłem 3 letnie za 60% wartości nowego z pełną historią pewnym przebiegiem itp

> Z napraw to przez 4 lata wymieniłem zawór w sprężarce klimy łacznik stabilizatora tył, wymienione

> tarcze hamulcowe.Reszta to eksploatacja.

> I co.Jestem przygłupem.

> A koledze Format to proponował bym panowac nad językiem i wyrażaniem takich opini.Na forum nic nie

> grozi oprócz bana ale w życiu realnym może byc różnie jak się na nerwowego trafi.

> Poza tym to podobno kulturalne forum i nie widze powodu do obrażania innych majacych swoje zdanie

> przemyślenia itp,itd

1fb3901e3d73.gif

Ileż emocji może wyzwolić dyskusja na temat auta z netu hehe.gif

BTW Myślę ,że format w twoim przypadku miał na myśli maniaka diesla po prostu.Mi się dieslem też lepiej jeździło niż benzyną ale nie ma żadnego przełożenia ekonomicznego w tym momencie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A zapłacisz za ewentualne wymiany części napędu, czy zawieszenia?

> dranio

A przy 90kkm masz pewność ze nic nie padnie? Wiesz jak to auto było użytkowane?

Zaleznie od użytkowania po 90kkm może być bardziej zniszczone niż po 290kkm (lub tu już może być po wymianach - trzeba ocenic stan techniczny, a nie stan licznika).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przy 90kkm masz pewność ze nic nie padnie? Wiesz jak to auto było użytkowane?

> Zaleznie od użytkowania po 90kkm może być bardziej zniszczone niż po 290kkm (lub tu już może być po

> wymianach - trzeba ocenic stan techniczny, a nie stan licznika).

Chodzi o prawdopodobieństwo padu. Im większy przebieg, tym większe. Twoja rada przypomina uniwersalne rady handlarzy, którzy chcą jak najszybciej sprzedać samochód.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chodzi o prawdopodobieństwo padu. Im większy przebieg, tym większe. Twoja rada przypomina

> uniwersalne rady handlarzy, którzy chcą jak najszybciej sprzedać samochód.

> dranio

Mnie po prostu dziwia wypowiedzi niektórych osób które wręcz chcą by przebiegi były cofane. Np. w tym wątku. Wlasnie taki wątek jak ten pokazuje ze dla Polaków trzeba liczniki cofać. Cały wątek o przebiegu, zero konkretów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie po prostu dziwia wypowiedzi niektórych osób które wręcz chcą by przebiegi były cofane. Np. w

> tym wątku. Wlasnie taki wątek jak ten pokazuje ze dla Polaków trzeba liczniki cofać. Cały

> wątek o przebiegu, zero konkretów.

Prawdziwy (nie kręcony) przebieg jest pomocny przy ocenie stanu technicznego, bo znana jest średnia trwałość wielu elementów. Ty mówisz o stanie technicznym, ale to kolejny banał, bo nie podajesz w jaki sposób sprawdzić stan DKZ czy wtryskiwaczy. Za to jest magiczna formułka "jak w dobrym stanie, to brać i się nie zastanawiać". smirk.gif

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przy 90kkm masz pewność ze nic nie padnie? Wiesz jak to auto było użytkowane?

> Zaleznie od użytkowania po 90kkm może być bardziej zniszczone niż po 290kkm (lub tu już może być po

> wymianach - trzeba ocenic stan techniczny, a nie stan licznika).

to jak to jest ze wszedzie na swiecie auta z mniejszym przebiegiem sa drozsze?

cuda czy wszyscy [oprocz Mirkow rzecz jasna] to debile hmm.gif

jakos kupujac Tourana z przebiegiem 180kkm nie patrzylem nawet na pompki bo wiadomo ze wytrzymuja sporo wiecej.gdyby mial 2 z przodu sprawa bylaby juz bardziej skomplikowana hehe.gif to tylko przyklad oczywiscie-bo pompki mozna sprawdzic VAG-iem.ale dwumasa-u mnie przy rzeczonych 180kkm byla do wyrzucenia,gdyby auto nie mialo 1 z przodu prawdopodobienstwo uszkodzonej DKZ byloby wielokrotnie mniejsze.a jak sprawdzic czy DKZ wytrzyma jeszcze 10kkm czy tez 100kkm? i tu i tu nie ma zadnych objawow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A przy 90kkm masz pewność ze nic nie padnie? Wiesz jak to auto było użytkowane?

> Zaleznie od użytkowania po 90kkm może być bardziej zniszczone niż po 290kkm (lub tu już może być po

> wymianach - trzeba ocenic stan techniczny, a nie stan licznika).

Myślę, że w takim przypadku samochód z większym przebiegiem powinien być wręcz dużo droższy o takiego z mniejszym. Zawsze będziesz mógł powiedzieć: "Panie ma 5 lat i 400 000 to on tu ma na pewno wszystko powymieniane i jest jak nowy i dlatego kosztuje więcej od tego 3 latka co ma 50 000".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ... i innych specjalistów. Kumpel chce kupić sobie gofiarza w tdiku, o takiego.

> Wywróżycie coś ze zdjęć? Może handlarz znany? 2.0TDI z tego rocznika już było mniej awaryjne od

> pierwszych modeli?

Kierownica i lewarek wygląda jakby ten samochód miał przejechane ponad 300000km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.