Skocz do zawartości

Jak najmniejsze auto miejskie - Smart Fortwo?


ToMirek

Rekomendowane odpowiedzi

Sprzedałem terenówkę, żeby kupić motocykl. Moto już czeka w garażu na sezon, ale zaczynam zauważać minusy posiadania tylko jednego samochodu. Czasami z żoną musimy kombinować jak oboje jednego dnia potrzebujemy samochodu. No i pomyślałem sobie, że jak nieco odkuję się po zakupie moto to w przyszłym roku jednak warto rozejrzeć się za drugim autem (bo na moto nie zawsze się da).

Zacząłem się zastanawiać, na razie czysto teoretycznie, nad używanym, niedrogim (powiedzmy do 4-5tys PLN) autem typowo miejskim, na króciutkie dystanse, które używane będzie jak coś trzeba na mieście załatwić, podjechać na trening, zrobić zakupy. Autem, które będzie robiło rocznie 2 góra 3tys km.

Nie zależy mi na wygodzie a na praktyczności. Bagażnik taki, żeby zmieściły się siaty z zakupami czy duża torba na trening. Czasami dwa psy boksery. Nie musi mieć klimy, nie musi mieć absów, esp. Musi być fikuśny, mieć coś w sobie, być jak najmniejszy, musi mieć poduchy, nierdzewiejące blachy i być niedrogi w eksploatacji.

Z powyższego wychodzi mi około 10 letni Smart Fortwo. Warte to coś?

A może coś zupełnie innego w podobnych gabarytach?

Edyta: Normalne auto typu HB pewnie tak czy siak nam wpadnie (Toyota E12 bo teściówka powoli odwiesza kluczyki na kołek) więc normalnego auta typu Micra, Punto, czy inne Aygo nie bierzemy pod uwagę. Poteoretyzujmy o aucie 2 osobowym. zlosnik.gif

20342.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boksy i to dwa, zakupy, torby..

I piszesz o Smart 4-2??

Punto, Palio, może coś z francuzów z końca ubiegłego wieku (Megane, Xsara)

Z mniejszych to Clio.

W 4-2 to z boksami będzie mocno ciężko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cinos na trochę większe przebiegi po mieście chciał Audi S3 wink.gif

A ja powiem - jak się zmieścisz to bierz Pandę do tego celu.

Za 5-6 tysięcy coś już będzie.

Na AK łatwo znajdziesz towarzystwo do pogadania o tym aucie.

Fiatowcy to z reguły dużo milsi ludzie niż Skodziarze i ini tacy wink.gif

Win, win situation smile.gif

EDIT:

Spojrzałem na otomoto - 6/7 tysięcy zaczyna się coś nie odstraszającego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy podobnych założeniach, tylko większych przebiegach (5-8 kkm rocznie) i jednym psie (wyżeł, więc rozmiarowo zbliżony do boksa) postawiłem na fiata 500 i jestem bardzo zadowolony.

Mogę polecić.

Aha, ja koniecznie chciałem klimę i abs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cinos na trochę większe przebiegi po mieście chciał Audi S3

> A ja powiem - jak się zmieścisz to bierz Pandę do tego celu.

> Za 5-6 tysięcy coś już będzie.

5-6k to będzie szrot nie auto. Za egzemplarz z początku produkcji taki uczciwy to minimum 8-10k. Otomoto i allegro są żadnym wyznacznikiem ceny z wiadomych powodów. Sprawdzał bym u zachodnich sąsiadów ile kosztuje ładna sztuka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja przy podobnych założeniach, tylko większych przebiegach (5-8 kkm rocznie) i jednym psie (wyżeł,

> więc rozmiarowo zbliżony do boksa) postawiłem na fiata 500 i jestem bardzo zadowolony.

> Mogę polecić.

> Aha, ja koniecznie chciałem klimę i abs.

Też dla żony na jazdę "wokół komina" kupiliśmy 500tkę 1,2. Fenomenalny, zwrotny "wszędzieparkujący" samochód do miasta i na krótkie trasy dla dwóch osób.

Jeden minus - za 4-5tys się go nie da kupić w całości. frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jechałem takim cudem i powiem jedno , nie podoba mi się jak się zachowuje w ostrym łuku. Po drugie

> czasem warto mieć tylna kanapę.

Z jaką prędkoscią jechałeś? boje_sie.gif Toż to nie jest do driftu w zakrętach tylko wózek na zakupy z napędem i miejscem do siedzenia biglaugh.gif

Po mieście zazwyczaj jeździ się 30-50km/h i do tego smart był projektowany. waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Plaster na fotelu pasażera, a wariatka z tyłu Żeby awaryjnie do lecznicy dojechać powinno styknąć

> Bo generalnie boksery to w kombi wozimy

Wożenie jakiegokolwiek psa z przodu, a szczególnie dużego, delikatnie powiem; mądre nie jest! nono.gif Wolałbym dwa razy objechać.

Widziałem z bliska efekt tragiczny takiego transportu. sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś chciałem kupić Smarta i wnioski takie z naczytania się po necie:

1. silniki benzynowe wytrzymują 100-150 kkm i padają, prawie każdemu. Jeżeli znajdziesz używane auto z kwitami po remoncie silnika to można się zastanawiać

2. diesle trwalsze

3. zanim kupisz przejedź się nim kiedyś, ja jechałem raz, doznania podobne jakbyś usiadł na kosiarce do trawy i sobie pojeździł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cinos na trochę większe przebiegi po mieście chciał Audi S3

> A ja powiem - jak się zmieścisz to bierz Pandę do tego celu.

> Za 5-6 tysięcy coś już będzie.

Chyba taka przerobiona z seicento smile.gif

> EDIT:

> Spojrzałem na otomoto - 6/7 tysięcy zaczyna się coś nie odstraszającego.

Na ładną, żeby nie była do tyrania do rpacy jaklo wołek roboczy tylko jakoś wyglądała to trzeba 8-9 tys dać. 6-7 to pofirmówki trochę już podniszczone albo skręcane na trytytki powypadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja przy podobnych założeniach, tylko większych przebiegach (5-8 kkm rocznie) i jednym psie (wyżeł,

> więc rozmiarowo zbliżony do boksa) postawiłem na fiata 500 i jestem bardzo zadowolony.

> Mogę polecić.

> Aha, ja koniecznie chciałem klimę i abs.

I to wszystko za 4-5 tys facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wożenie jakiegokolwiek psa z przodu, a szczególnie dużego, delikatnie powiem; mądre nie jest!

> Wolałbym dwa razy objechać.

> Widziałem z bliska efekt tragiczny takiego transportu.

Psa przypinamy i problem znika. Wożenie każdego towaru luzem kończy się tragicznie, od psa żywego przez zakupy, butelki z wodą,po psa z kiwającą główką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takiej kasie zapomnij o dizajnie by miał "to coś", w tym przedziale cenowym "to coś" to jak najniższe koszty eksploatacji, tu trzeba postawić na coś popularnego, albo z dziwolągów to kierunek kolega Joki i daihatsu brać. Bo więcej będzie stało u mechanika niż gotowe do jazdy było.

Smarta bym odrzucił z paru względów, od typowych użytkowych, po kiepskie silniki, które są mało żywotne, co 15-25tys potrafią się wypalić gniazda zaworowe. Wielu mechaników na słowo "smart" nie bierze roboty, bo wie, że więcej problemów, reklamacji, bujania i użerania niż zarobku.

5k to kasa, która przy odrobinie sprytu i czasu pozwala kupić punto II w jednym kawałku, ładne clio II, seicento, i tym podobne małe samochody. Smart za 4-5 tys będzie podobny do tego:

1856_91538-pink-1-300dpi.jpg

Czyli małe, brzydkie i służące do wrzucania kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie sobie gdybam i teoretyzuję. Punto to już normalne auto. Ja myślę o jak najmniejszym i najkrótszym dwuosobowym miniaucie, które będzie drugim autkiem w dwuosobowej rodzinie i ma służyć tylko i wyłącznie do sporadycznego jeżdżenia po mieście. zlosnik.gif Ostatecznie może być nawet Fiat 126p zlosnik.gif

minicar.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A może coś zupełnie innego w podobnych gabarytach?

Smart w tym budżecie będzie lekko zgruzowany

jest duża szansa, że będzie silnik do roboty

no i dwa psy w bagażniku - zapomnij

a wożenie jednego z przodu w smarcie to raczej kiepski pomysł

z tego budżetu szukałbym czegokolwiek małego w jak najlepszym stanie

nie nastawiałbym się na cokolwiek konkretnego

może się okazać, że najlepiej wyjdzie SC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nigdzie nie napisałem, że to wszystko jednocześnie Boksery to tylko awaryjnie jakby kombi z

> jakiegoś powodu było out.

> A zakupy czy torba do smarta spokojnie wejdą.

Może. Ale wolał bym nawet 106 peugota. Spali niewiele, a miejsca więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie idź tą drogą. Silniki w tym to jednorazówki.

> Kup se coś normalnego, pandę, yarisa, getza, punto, corsę...

Normalne to w końcu tak czy siak powinno wpaść. Teśiówka ma Corollę E12 HB. Ma 82lata, znaczy teściowa, nie Toyota zlosnik.gif, więc pewnie niedługo odwiesi kluczyki na kołek. A Toyka jeszcze pojeździ bo stara nie jest (2.0 D4D z 2002 roku zdaje się)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Psa przypinamy i problem znika. Wożenie każdego towaru luzem kończy się tragicznie, od psa żywego

> przez zakupy, butelki z wodą,po psa z kiwającą główką.

Zgadzam się, tylko nie widziałem jeszcze pasów dla psa na przedni fotel. Te które widziałem zapinało się do zaczepów w bagażniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Punto 5d sobie poszukaj będziesz zadowolony

Dokładnie o tym pisałem, wpadł mi w łapy takowy, cenowo się mieści, co prawda golas bo tylko alarm i wsp city, nie ma nawet obrotomierza, ale za to stan bdb, w sumie bez wkładu bo ani rudej wielkiej nie ma ani wielkich spraw do zrobienia, trzeszczące pióra pójdą do zmiany, już kupione nowe, pójdą 2 nowe wielosezonówki, bo 2 ma dobre i centralny założę (koszt 300zł). Samochód 145 tys udokumentowane fakturami, w czerwcu zmienione sprzęgło i kpl hamulce, każda blacha oryginalna. Nie zdążyłem zdjęć zrobić i do soboty mam rezerwację na niego. Pojeździłem 80km i nie ma się w zasadzie do czego czepić, za 5k jakbym szukał to dokładnie w coś takiego, spali tyle co smart, jazda wygodniejsza, pakowniejszy że i boksery i żona wejdzie, wyglądem jeszcze nie straszy że 2 epoki z tyłu jest. Łatwo spotkać krajówkę w porządnym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W odwodzie jest Corolla e12 więc wszelkie auta podobnej wielkości odpadają. Teoretyzujemy tu o jakiś microcarach i podobnych zlosnik.gif

A gdybym miał kasę to kupiłbym sobie Copena. Wiem, że to babske auto ale wyjątkowo mi się podoba zlosnik.gif

daihatsu-copen-07.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W odwodzie jest Corolla e12 więc wszelkie auta podobnej wielkości odpadają. Teoretyzujemy tu o

> jakiś microcarach i podobnych

> A gdybym miał kasę to kupiłbym sobie Copena. Wiem, że to babske auto ale wyjątkowo mi się podoba

Do tej zabawki poczekaj jak osiągniesz zaplanowane kg bo inaczej sie nie zmieścisz grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zgadzam się, tylko nie widziałem jeszcze pasów dla psa na przedni fotel. Te które widziałem

> zapinało się do zaczepów w bagażniku.

Ja z kolei nie widzialem takich jak puszesz, a od paru lat uzywam pasow wpinanych w normalne zapiecia. Do tego szelki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Normalne to w końcu tak czy siak powinno wpaść. Teśiówka ma Corollę E12 HB. Ma 82lata, znaczy

> teściowa, nie Toyota , więc pewnie niedługo odwiesi kluczyki na kołek. A Toyka jeszcze

> pojeździ bo stara nie jest (2.0 D4D z 2002 roku zdaje się)

Namawiaj teściówkę, żeby pożyczała Rolkę. Fajniejszego samochodu typu dupowóz nie znajdziesz.

A jak nie chcesz, to ja chętnie odkupię za te pięć tysiaków. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.