Skocz do zawartości

Na dojazdy LPG czy ON?


mpek

Rekomendowane odpowiedzi

> 10 w lanosie to i tak ok

> kwestia jest tylko normalny montaż a nie drut, i generalnie musiałeś na niezłego druciarza trafic

> jeżeli Fiata nie potrafił ogarnąć (bo to auta wręcz stworzone do lpg)

Słowo klucz - turbo : 1,4 120 KM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A da się w ogóle wyrzucić instalację i doprowadzić auto do stanu sprzed?

działa tak jak przed lpg, dziury zabezpieczone, problem miałem z wyciekami płynu chłodniczego (węże pocięte) ale wymienione zostały na nowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na chwilę obecną koszt przejechania 1km na gazie czy na ropie są praktycznie identyczne.

Jak to policzyłeś? shocked.gif

> Koledzy straszą kosztem ewentualnej awarii diesla, ale nie biorą pod uwagę kosztu montażu

> instalacji - kilka tys zł

A jak się kupi już z LPG?

Cena auta z dieslem jest porównywalna z ceną auta z LPG. W nowym aucie benzynę o porównywalnych osiągach zagazujesz i jeszcze ci zostanie sporo żeby dobić do ceny diesla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak to policzyłeś?

c-max z podpisu - spalanie ok 9-10L LPG -9,5*2,3zł=23zł/100km, doliczając noPB - 24zł

berlingo* - spalanie ok 5.5-6.5L ON - 6*4,3=26zł

* auta mają bardzo podobną masę, berlingo słabszy silnik i bardziej pudełkowaty kształt, ford focus z tym silnikiem pali o ok 0,5-1L mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> c-max z podpisu - spalanie ok 9-10L LPG -9,5*2,3zł=23zł/100km, doliczając noPB - 24zł

> berlingo* - spalanie ok 5.5-6.5L ON - 6*4,3=26zł

> * auta mają bardzo podobną masę, berlingo słabszy silnik i bardziej pudełkowaty kształt, ford focus

> z tym silnikiem pali o ok 0,5-1L mniej

przy założeniu ze ropa kosztuje 4.3zł a to jest raczej tendencja która trwa od ok 2 miesięcy i znajac zycie za kolejne 2 miesiące wroci do ceny powyżej 5zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przy założeniu ze ropa kosztuje 4.3zł a to jest raczej tendencja która trwa od ok 2 miesięcy i

> znajac zycie za kolejne 2 miesiące wroci do ceny powyżej 5zł.

Pisałem już o tym

ale gaz też nie będzie po 2.3 wiecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pisałem już o tym

> ale gaz też nie będzie po 2.3 wiecznie

W lecie przeważnie oscyluje w tych granicach... Jak nie przepadam za LPG to jednak jak się pogodzisz ze wszystkimi upierdliwościami z nim związanymi i znajdziesz kogoś mającego pojęcie o regulacji to jest najtaniej.

Kupiłeś tą Kie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> c-max z podpisu - spalanie ok 9-10L LPG -9,5*2,3zł=23zł/100km, doliczając noPB - 24zł

> berlingo* - spalanie ok 5.5-6.5L ON - 6*4,3=26zł

> * auta mają bardzo podobną masę, berlingo słabszy silnik i bardziej pudełkowaty kształt, ford focus

> z tym silnikiem pali o ok 0,5-1L mniej

porównaj dwa auta o tych samych gabarytach i osiągach. Wtedy policz.

focus z silnikiem diesla 116 koni według spritmonitor pali 6,2l na setkę.

Nowy c-max z silnikiem diesla o zbliżonych parametrach jest droższy o kilka do 10tys zł od auta w wersji benzynowej.

No to dajemy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Słowo klucz- 1,4Tjet 1550KM

wow - podtlenek LPG taki przyrost dał? Wszystkie supry Twoje grinser006.gifgrinser006.gifgrinser006.gif

>w GPA, od 40kkm lata na lpg i bez kłopotów jest, więc można

Pewnie, że można - biorąc pod uwagę opinię Twoją i kolegi @Biela... mamy 50% szans, że się udo zlosnik.gif

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W lecie przeważnie oscyluje w tych granicach... Jak nie przepadam za LPG to jednak jak się

> pogodzisz ze wszystkimi upierdliwościami z nim związanymi i znajdziesz kogoś mającego pojęcie

> o regulacji to jest najtaniej.

może, aż tak tego nie liczyłem

na gazie jeżdżę od kiedy był poniżej 1zł, a pamiętam i tankowania za ponad 3zł

obecnie gaz jest tani ok.gif

> Kupiłeś tą Kie?

nie, nikt nie chce c-max'a sciana.gifgrinser006.gif

dobrze że mam vitarkę smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wow - podtlenek LPG taki przyrost dał? Wszystkie supry Twoje

Się o jedno zero poślizgnąłem 270751858-jezyk.gif

> Pewnie, że można - biorąc pod uwagę opinię Twoją i kolegi @Biela... mamy 50% szans, że się udo

2x Nb i 1 Lineę dolicz ode mnie ze sprawnym lpg, później oblicz średnią

> Pozdr.

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co LPG wszystko zależy jak, gdzie i kiedy była montowana... Jeżeli robił to jakiś przysłowiowy Heniu w stodole to niech się nikt nie dziwi że to nie jeździ bo było o 300zł taniej. Ja do swojej starej megane zalożyłem gaz za 2400zł w znanej i polecanej firmie nie mogę naprawdę złego slowa powiedzieć tym bardziej że jeżdżę codziennie i robię duże przebiegi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak to policzyłeś?

Podawałem już to.

> A jak się kupi już z LPG?

To jest taniej.

> Cena auta z dieslem jest porównywalna z ceną auta z LPG. W nowym aucie benzynę o porównywalnych

> osiągach zagazujesz i jeszcze ci zostanie sporo żeby dobić do ceny diesla.

zakładając tanią instalację, to jak najbardziej.

PS. Nie jestem zwolennikiem diesla, tylko twierdzę, że na obecną chwilę koszty JAZDY są prawie takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> PS. Nie jestem zwolennikiem diesla, tylko twierdzę, że na obecną chwilę koszty JAZDY są prawie

> takie same.

Dlatego szuka się zalet i wad każdego rozwiązania. A praktycznie jedyną zaletą LPG (wyłączając instalacje V generacji bo tam jeszcze dostajemy trochę mocy) jest cena. I musi być duża różnica w cenie między LPG i noPb żeby niwelowały się wady tego pierwszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego szuka się zalet i wad każdego rozwiązania. A praktycznie jedyną zaletą LPG (wyłączając

> instalacje V generacji bo tam jeszcze dostajemy trochę mocy) jest cena. I musi być duża

> różnica w cenie między LPG i noPb żeby niwelowały się wady tego pierwszego.

no ale chyba właśnie chodzi o optymalizacje kosztów??

tylko jedna uwaga, każdy mowi ze jazda na lpg i on to podobne koszty przytacza cene ON 4,3zł, ale to cena z okresu ok 2 ostatnich miesięcy i jak mowie pewnie na "chwile", później (przy wyzszych cenach ON) niestety roznice sa już widoczna gołym okiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no ale chyba właśnie chodzi o optymalizacje kosztów??

Tak. Ale to nie jest tylko różnica w cenie. To są też wszystkie niedogodności związane z LPG. Typu mały zasięg, butla w bagażniku czy bezsensowne dyskusje z mechanikami/gazownikami czy winny jest gaz czy samochód jest zepsuty. Więc jeśli przykładowo moja Kiła pali 12-20 LPG po mieście to gaz tak czy tak będzie się opłacał. Ale przy małej turbobenzynie, spalaniu 7 i małych przebiegach różnica będzie na tyle mała że osobiście bym się nie pchał w niedogodności związane z LPG. Mimo że dalej na gazie w wartościach bezwzględnych będzie taniej. Ale ja osobiście cenię swój czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak. Ale to nie jest tylko różnica w cenie. To są też wszystkie niedogodności związane z LPG. Typu

> mały zasięg, butla w bagażniku czy bezsensowne dyskusje z mechanikami/gazownikami czy winny

> jest gaz czy samochód jest zepsuty. Więc jeśli przykładowo moja Kiła pali 12-20 LPG po mieście

> to gaz tak czy tak będzie się opłacał. Ale przy małej turbobenzynie, spalaniu 7 i małych

> przebiegach różnica będzie na tyle mała że osobiście bym się nie pchał w niedogodności

> związane z LPG. Mimo że dalej na gazie w wartościach bezwzględnych będzie taniej. Ale ja

> osobiście cenię swój czas.

Przy małych przebiegach tak. W moim przypadku jeśli będę musiał dojeżdżać do pracy te ponad 100km i przy przebiegu ok. 30kkm różnica wyniesie ok. 4kPLN nie licząc żadnych wyjazdów wakacyjnych.

Nie liczyłem krótkiego spalania benzyny, bo nie wiem ile to wyjdzie.

Różnica jednak spora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy małych przebiegach tak. W moim przypadku jeśli będę musiał dojeżdżać do pracy te ponad 100km

> i przy przebiegu ok. 30kkm różnica wyniesie ok. 4kPLN nie licząc żadnych wyjazdów wakacyjnych.

> Nie liczyłem krótkiego spalania benzyny, bo nie wiem ile to wyjdzie.

> Różnica jednak spora.

Przy dużych przebiegach wolę diesla. Z wielu przyczyn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak. Ale to nie jest tylko różnica w cenie. To są też wszystkie niedogodności związane z LPG. Typu

> mały zasięg, butla w bagażniku czy bezsensowne dyskusje z mechanikami/gazownikami czy winny

> jest gaz czy samochód jest zepsuty. Więc jeśli przykładowo moja Kiła pali 12-20 LPG po mieście

> to gaz tak czy tak będzie się opłacał. Ale przy małej turbobenzynie, spalaniu 7 i małych

> przebiegach różnica będzie na tyle mała że osobiście bym się nie pchał w niedogodności

> związane z LPG. Mimo że dalej na gazie w wartościach bezwzględnych będzie taniej.

Akurat przy małych przebiegach to najmniej przeszkadza, ponieważ nie tankujesz codziennie, w serwisie też nieczęsto się bywa, ale LPG nie będzie opłacało, ponieważ samochód i tak sporo benzyny będzie potrzebował, przynajmniej przy IV gen. Jak jest z V nie wiem.

> Ale ja osobiście cenię swój czas.

A Kiłę eksploatujesz z miłości do zapachu gazu hehe.gifhehe.gifhehe.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy dużych przebiegach wolę diesla. Z wielu przyczyn.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Szczerze w moim przypadku gdzie kręcę przebiegi roczne ok. 70/80 tys km nie chcę diesla. Przerabialiśmy to w pracy i jeździe po wsiach ciągłym gaszeniu i odpalaniu auta gdzie diesel w ogóle się nie opylał bo 1.6 HDI paliło ok. 7 litrów do tego koszty ekspolatacyjne czyli turbo itp... Po przesiadce na LPG każdy odczuł spore oszczędności w portfelu... Kolega do dziś dzień jeździ Pandą 1.2 z LPG która ma coś pod 400 tys km (silnika nie dotykał a z instalcją problemu najmniejszego nie miał). Były szef kupił sobie Dustera z LPG też zadowolony. Wiadomo może jakbym miał założyć LPG do silnika benzynowego z turbo to bym się zastanowił ale szuka sie banalnych silników które LPG lubią no i gazownika który będzie widział jak to prawidłowo zalożyć... A koszty eksploatacyjne będą znacznie niższe niz w przypadku nowych diesli gdzie jak wspomniałem naprzykladzie wtrysków do dCi gdzie koszt regeneracji 4ch sztuk to 1600zł a za taką kasę mam ewentualnie cały silnik benzynowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> znacznie niższe niz w przypadku nowych diesli gdzie jak wspomniałem naprzykladzie wtrysków do

> dCi gdzie koszt regeneracji 4ch sztuk to 1600zł a za taką kasę mam ewentualnie cały silnik

> benzynowy...

Zależy od silnika. A do tego co prościej zrobić - wymienić silnik czy wtryski? Poza tym jeżdżąc 80 kkm rocznie płacisz licząc po 5 zł 400 kzł za paliwo. 1600 zł to jest mniej niż 0.5 % tej kwoty. Naprawdę jest to tak istotna i straszna oszczędność?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na paliwo wydaje na rok 300zl. Tankuje raz na 2 miechy za 50zl. Obecnie mam pol baku pB. Auto ogolnie bardzo szybko sie przelacza na lpg na zimnym srednio po 1km. Wymiana silnika ok.350zl za wtryski nikt po nizej 150zl pewnienie wezmie. Stare diesle ok bez turbo i innych komputerowych udziwnien lubie ale nowe i ich koszty eeksploatacyjne sa masakra. Jestem zwolennikiem prostoty a nie komputerowych gadżetów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na paliwo wydaje na rok 300zl. Tankuje raz na 2 miechy za 50zl. Obecnie mam pol baku pB. Auto

> ogolnie bardzo szybko sie przelacza na lpg na zimnym srednio po 1km. Wymiana silnika ok.350zl

> za wtryski nikt po nizej 150zl pewnienie wezmie. Stare diesle ok bez turbo i innych

> komputerowych udziwnien lubie ale nowe i ich koszty eeksploatacyjne sa masakra. Jestem

> zwolennikiem prostoty a nie komputerowych gadżetów

Miałeś kiedyś nowego diesla? Ale nowego - nie po dziadku.

Bo wiesz - ja znam trochę nowych diesli i żaden przed 200 kkm nie miał wymienianych wtrysków. Potem skończył się leasing. Więc nie wiem skąd bierzesz dane o masakrycznych kosztach eksploatacji. Ale OK - nie ma nic bardziej ekonomicznego od Tico z gazem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak. Ale to nie jest tylko różnica w cenie. To są też wszystkie niedogodności związane z LPG. Typu

> mały zasięg, butla w bagażniku czy bezsensowne dyskusje z mechanikami/gazownikami czy winny

> jest gaz czy samochód jest zepsuty. Więc jeśli przykładowo moja Kiła pali 12-20 LPG po mieście

> to gaz tak czy tak będzie się opłacał. Ale przy małej turbobenzynie, spalaniu 7 i małych

> przebiegach różnica będzie na tyle mała że osobiście bym się nie pchał w niedogodności

> związane z LPG. Mimo że dalej na gazie w wartościach bezwzględnych będzie taniej. Ale ja

> osobiście cenię swój czas.

trochę na wyrost te problemy,

mam 3 auta z lpg nigdy nie miałem zadnych problemów akurat z lpg,

problemy z mechanikami -patrz wyżej lub trzeba zmienić mechanika-podobny argument można wyciagnac przy dieslu jak trafisz na partacza,

350km zasieg??-średnio po 300km zawsze zjezdzam na krótkie prostowanie nóg,

dla mnie największym minusem jest butla w bagażniku i min dlatego kupiłem box na dach, na jakies wyjazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> trochę na wyrost te problemy,

> mam 3 auta z lpg nigdy nie miałem zadnych problemów akurat z lpg,

Tłumaczyłem Ci to już - to że Ty nie miałeś to nie znaczy że inni też nie mają.

> problemy z mechanikami -patrz wyżej lub trzeba zmienić mechanika-podobny argument można wyciagnac

> przy dieslu jak trafisz na partacza,

Ale przy LPG masz mechanika + gazownika. I jak coś nie działa to jeden może zrzucić na drugiego. A w dieslu masz tylko jednego.

> 350km zasieg??-średnio po 300km zawsze zjezdzam na krótkie prostowanie nóg

Ale możesz to zrobić w fajniejszym miejscu a nie na śmierdzącej stacji.

> dla mnie największym minusem jest butla w bagażniku i min dlatego kupiłem box na dach, na jakies

> wyjazdy

Akurat bagażnik na dach się przydaje niezależnie od rodzaju paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> trochę na wyrost te problemy,

> mam 3 auta z lpg nigdy nie miałem zadnych problemów akurat z lpg,

> problemy z mechanikami -patrz wyżej lub trzeba zmienić mechanika-podobny argument można wyciagnac

> przy dieslu jak trafisz na partacza,

> 350km zasieg??-średnio po 300km zawsze zjezdzam na krótkie prostowanie nóg,

> dla mnie największym minusem jest butla w bagażniku i min dlatego kupiłem box na dach, na jakies

> wyjazdy

W trasie mały zasięg dla mnie nie jest takim problemem jak przy systematycznych dojazdach 2x60km, gdzie tankować trzeba co 2-3 dzień. TO mnie bardziej irytuję przy LPG.

Kosztowo auto pędzone LPG wychodzi taniej niż diesel, tak paliwowo jak i pod względem ewentualnych wymian części eksploatacyjnych.

Reszta to rozmowa o wyższości jednych świąt nad innymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W trasie mały zasięg dla mnie nie jest takim problemem jak przy systematycznych dojazdach 2x60km,

> gdzie tankować trzeba co 2-3 dzień. TO mnie bardziej irytuję przy LPG.

> Kosztowo auto pędzone LPG wychodzi taniej niż diesel, tak paliwowo jak i pod względem ewentualnych

> wymian części eksploatacyjnych.

> Reszta to rozmowa o wyższości jednych świąt nad innymi.

Dokładnie tak. Pytanie jest czy chcesz mieć wygodniej czy taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mielismy dwa nowe 1.6hdi w robocie. Jeden ladnie sie sprawowal. Drugi to masakra. Wiecznie sie psul lejace wtryski. Turbo padlo. Chlodnica poszla. A o zamarzajacej skrzyni biegow nie wspomnę. Po 200 tys km sprzedalismy z wielkim uśmiechem na twarzy został sprzedany. Ciotka ma puga 407 1.6 hdi z przebiegiem 84 tys km. Miala okazje wymienic tez sporo gadzetow przy silniku i kiedys na szczescie dobrze ze maske podnioslem bo silnik caly zarzygany olejem bo strzelila podstawa filtra.

Kazdy ma swoje zdanie moze mialem nie fart z dieslami (oprocz jtd) dlatego nigdy juz do nich nie wroce.

No ale diesel jest do traktora a gaz do kuchenek/zapalniczek grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

> Kazdy ma swoje zdanie moze mialem nie fart z dieslami (oprocz jtd) dlatego nigdy juz do nich nie

> wroce.

Nie żebym miał jakieś traumatyczne przeżycia z dieslami (choć i takie były), ale z benzynami ogólnie mniej problemów. No, ale ekonomia jest nieubłagana.

> No ale diesel jest do traktora a gaz do kuchenek/zapalniczek

Też tak myślę ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> trochę na wyrost te problemy,

> mam 3 auta z lpg nigdy nie miałem zadnych problemów akurat z lpg,

Widzisz, problemy się trafiają, ale pytanie na ile kosztowne.

> problemy z mechanikami -patrz wyżej lub trzeba zmienić mechanika-podobny argument można wyciagnac

> przy dieslu jak trafisz na partacza,

Tak naprawdę to najwięcej problemów z LPG brało się ze źle rozumianej oszczędności i starszych generacji instalacji. Im nowsze rozwiązania, tym mniej awaryjne i bardziej przewidywalne, w przeciwieństwie do diesli hehe.gifhehe.gifpalacz.gif

> 350km zasieg??-średnio po 300km zawsze zjezdzam na krótkie prostowanie nóg,

Nie ma to jak dorabianie ideologii hehe.gif

Co to jest 300km w trasie? Ja wiem, że można nogi rozprostować, ale wolę robić to wtedy, gdy mam potrzebę i okolice mi się podobają, a nie wtedy kiedy muszę, bo się gaziu kończy. Sporo już kilometrów zrobiłem na benzynie z pustym zbiornikiem LPG, ponieważ albo nie było stacji (w szczególności sensownej), bądź trzeba by było zjechać gdzieś tam. Jak się jeździ w koło komina czy po krajówkach to może nie ma z tym kłopotów (choć jest to upierdliwe), ale przy jeździe autostradami to już inaczej wygląda.

> dla mnie największym minusem jest butla w bagażniku i min dlatego kupiłem box na dach, na jakies

> wyjazdy

Dojazdówka dużo nie zajmuje, a box się zakłada z potrzeby, niezależnie od źródła zasilania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote:

Nie ma to jak dorabianie ideologii

Co to jest 300km w trasie? Ja wiem, że można nogi rozprostować, ale wolę robić to wtedy, gdy mam potrzebę i okolice mi się podobają, a nie wtedy kiedy muszę, bo się gaziu kończy. Sporo już kilometrów zrobiłem na benzynie z pustym zbiornikiem LPG, ponieważ albo nie było stacji (w szczególności sensownej), bądź trzeba by było zjechać gdzieś tam. Jak się jeździ w koło komina czy po krajówkach to może nie ma z tym kłopotów (choć jest to upierdliwe), ale przy jeździe autostradami to już inaczej wygląda.


Tu się zgodzę jeżeli miałbym codziennie jeździć po autostradach przez pół PL to zasięg auta na LPG robi się mikry niech to będzie 400km na butli to idzie szału dostać tankując 2 razy dziennie auto. Średnio tankując diesla zrobi się ok. 1000km różnica tak naprawdę ponad 2 razy na + ... W moim przypadku gdzie średnia dzienna to 200km tak naprawdę nie robi mi to różnicy czy zatankuję się raz na dzień czy co dwa dni tym bardziej że mam dwie a nawet 3 stacje jadąc do domu no i a to kawki można się napić a to hot doga zjeść 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tu się zgodzę jeżeli miałbym codziennie jeździć po autostradach przez pół PL to zasięg auta na LPG

> robi się mikry niech to będzie 400km na butli to idzie szału dostać tankując 2 razy dziennie

> auto. Średnio tankując diesla zrobi się ok. 1000km różnica tak naprawdę ponad 2 razy na + ...

Nie trzeba jeździć codziennie, a te 400km przy standardowej butli w kole (42 litry najczęściej?, czyli ~34 użytkowe) raczej marzenie przy większych samochodach z silnikami powiedzmy w granicach 2 litrów, przy prędkościach autostradowych. Oczywiście, można się skręcić na autostradzie na 110-120km/h i osiągnąć taki wynik (ale to nadal mało te 400km), ale ta dyskusja to nie udowadnianie jak się może udać, a dyskusja o realiach żywej eksploatacji. Ja wiem co niektórzy ludzie opowiadają jak im mało samochody palą, tylko w życiu to inaczej wygląda, szczególnie różnica między 110 a 150 w spalaniu. Jeżdżąc krajówkami - owszem, ale tam nawet wyprzedzając co jakiś czas nie osiągnie się takich wyników.

> W moim przypadku gdzie średnia dzienna to 200km tak naprawdę nie robi mi to różnicy czy

> zatankuję się raz na dzień czy co dwa dni tym bardziej że mam dwie a nawet 3 stacje jadąc do

> domu no i a to kawki można się napić a to hot doga zjeść

Cóż, nie każdy ma tak dobrze i potrafi sobie wmówić, że dzięki tankowaniu LPG można codziennie napić się kawy i najadać się hotdogami hehe.gifhehe.gifhehe.gif

A tak poważniej - tankować to osobiście wolę na stacjach które są przyzwoite i można płacić kartą. Niestety, przy LPG te opcje są dość ograniczone, a tankować trzeba dużo częściej. Cóż, godzę się na to ze względów finansowych, ale w życiu nie powiem, że nie robi mi to różnicy. Inna sprawa, że LPG ma jeszcze jeden plus - wydłuża użyteczny zasięg benzyniaka na jednym tankowaniu ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Propozycja nr1 wkładasz lpg i jeździsz. W trasie spali średnio 7,5/100, co daje przy dzisiejszej

> cenie lpg jakieś 17zł/100km.

Silniki hondy są oszczędne to wiem, ale z nimi doświadczeń nie mam, natomiast nie brałbym pod uwagę stwierdzeń typu w "trasie". Jeżdżąc do pracy trasą tak naprawdę nie jeździmy tylko w trasie, należy zawsze rozważać spalanie średnie.

Weźmy też pod uwagę, że silniki mają inną charakterysytkę pracy na LPG i benzynie, tzn. np. mój silnik 1.6 115km spalanie w trasie od 6L do typowo jazda miejska (zimą) 13L noPB, średnia z roku 7.9L.

Ten sam silnik na LPG w trasie min. 8.0L max zanotowane 9.5L, średnia z 10 kkm 8.5L

W przeciwieństwie do benzyny, gazu pali "z mniejszą rozbieżnością" praktycznie bez znaczenia trasa miasto mniej więcej tyle samo.

W innym samochodzie, w którym miałem LPG podobne zależności zauważyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.