Kupujemy pierwszego diesla 1.9 TDI

[sedicivalv0le]

> Pisze bez cienia zlosliwosci ale tyle pieniedzy za 15 letniego pazdzierza to trzeba byc idiota. Za

> tyle to sie kupuje o polowe mlodsze auto. Oczywiscie sa ludzie co kupia audi i ineteres sie

> kreci. Zwlaszcza to sprowadzone z przebiegiem 180kkm.

też tak uważam , no nie przemógłbym się żeby dać tyle kasy za stare auto , jak mogę mieć młodsze za tą kasę , tyle że bez prestiżu

[AkuQ]

> Też jestem tego zdania. Niemcy już dawno zapomnieli ze jeździli takimi trupami ale jak to w

> śmietniku Europy bywa u nas to szczyty zachwytów.

W mocnym błędzie żyjesz i nie wiem po co takie głupoty wypisujesz, zastanówmy się chwilę-Niemcy już dawno zapomnieli że jeździli takimi trupami?A skąd większość tych trupów u nas jak nie z Niemiec i ciągle napływają nowe?Kolejna sprawa zupełnie nie znasz tamtejszego rynku skoro wypisujesz takie bzdury, Niemcy jeżdżą nie tylko nowymi autami, wielu z nich jeździ właśnie "trupami" przynajmniej w odczuciu Polaków. Oni potrafią rozróżnić do czego auto im potrzebne i jak jeżdżą niewiele to kupują B klasę, nawet bez klimy-Polak, mało jeździ ale musi się wieźć w luksusie, D klasą na full wypasie, i tak kupują od tych Niemców te ich trupy z półmilionowymi przebiegami, w PL robią je na prestiżowe 180 tys i jeżdżą, jak się zepsuje to naprawią trytytką, tarcze i klocki że szrotu itd. U nas nie auta a mentalność musi się zmienić. Każdy jeździ tym co mu się bardziej podoba, tylko powinien też się zastanowić czy stać go na utrzymanie na odpowiednim poziomie swojego bolidu, dużej części społeczeństwa nie stać, kupują na kredyt stare samochody, albo za ostatnie pieniądze a potem jak coś zdechnie a ma prawo w używanym aucie to druciarnia bo nie ma $$$.

[Jay]

> też tak uważam , no nie przemógłbym się żeby dać tyle kasy za stare auto , jak mogę mieć młodsze za

> tą kasę , tyle że bez prestiżu

Ja bym się nie przemógł żeby kupić np. auto klasy B za 20 tys, jeśli za te pieniądze mogę mieć Audi A6 przykładowo. Ale oczywiście każdy ma inne potrzeby itd. wiec każdy niech robi jak uważa

[AkuQ]

> Pisze bez cienia zlosliwosci ale tyle pieniedzy za 15 letniego pazdzierza to trzeba byc idiota. Za

> tyle to sie kupuje o polowe mlodsze auto.

O połowę mniejsze, o połowę głośniejsze, o połowę gorzej wykończone, o połowę gorsze blachy, o połowę gorsze wyposażenie itd.

Różne ludzie mają potrzeby, grunt by kupić to na co stać i żeby nie było klejone z paru lub cofane dużo.

[Astroman]

> Jak ktoś nie planuje jeździć na opale

ktoś może nie planować ale co do tego zupełnie inne plany może mieć właściciel stacji paliw.

Ja też nie jeździłem na opale ale raz jeden miałem przymus tankowania nie tam gdzie chciałem i skończyło sie na wymianie wtryskiwaczy. Stanęły na sztywno. Dobrze że pompa nie padła.

Diesel na pompie pracuje milej dla ucha a naprawa jest tania. Byle kowal to ogarnie. Jest też mniej awaryjny.

[Astroman]

> Bez przesady - te na pompie będą starsze, czyli będą miały kilkadziesiąt/kilkaset kkm więcej za

> sobą, pompowtrysków nie ma się co bać.

Pewnie tak ale kupując takie Audi nawet opał nie jest straszny. 200kkm to dla tego silnika pikuś.

Wiem że cena tego auta jest poza budżetem ale to tylko przykład.

[AkuQ]

> ktoś może nie planować ale co do tego zupełnie inne plany może mieć właściciel stacji paliw.

> Ja też nie jeździłem na opale ale raz jeden miałem przymus tankowania nie tam gdzie chciałem i

> skończyło sie na wymianie wtryskiwaczy. Stanęły na sztywno. Dobrze że pompa nie padła.

> Diesel na pompie pracuje milej dla ucha a naprawa jest tania. Byle kowal to ogarnie. Jest też mniej

> awaryjny.

Jeśli sporadycznie ktoś naleje gorszego paliwa to nie rzutuje pompkom, poza tym zasięg diesla jest na tyle duży (800-1200km) że nie ma przymusu tankowania się na byle jakich stacjach, nawet jadąc w Eu czytałem sobie gdzie ludziska polecali stację i robiłem tam przerwę z dotankowaniem, w PL jest tyle markowych stacji i na tyle często, że zalanie "z przymusu na no name'owej stacji" grozi tylko tym co tankują wiecznie za 30zł.

Kolejna sprawa doznania "milsze dla ucha" są tylko dla tych co do filharmonii chodzą, zwykły zjadacz chleba nie odróżni w tdiku czy to VP czy PD. Rozbijasz na pixele coś co tak naprawdę jest bez znaczenia przy zakupie jeśli kupisz dobre to posłuży i to i to przez kolejne setki km, a ryzyko wpadki/awarii w obu przypadkach jest podobne. Silniki na pompie nie były już montowane w nowszych modelach, więc szukając na siłę tych na pompie będziemy mieli starszy egz z potencjalnie większym przebiegiem, tutaj człowiek szuka do 16 tys, więc nie na pompie...

[marcin114]

> O połowę mniejsze, o połowę głośniejsze, o połowę gorzej wykończone, o połowę gorsze blachy, o

> połowę gorsze wyposażenie itd.

> Różne ludzie mają potrzeby, grunt by kupić to na co stać i żeby nie było klejone z paru lub cofane

> dużo.

Bez przesady piszesz jak by tam była wsadzona kosmiczna technologia.W ty kraju kupuje sie auto dla sąsiada.

Ważne ze pod oknem presitz a w domu chleb ze smalcem.

.

[AkuQ]

> Bez przesady piszesz jak by tam była wsadzona kosmiczna technologia.

Nie, ale w samochodzie dużo młodszym nie będzie nawet podobnie jak w audi i każdy kto jeździ różnymi autami o tym wie. Taki małysz czy A6 z lat 2000-2004 jest lepiej zrobiony niż to auto klasę czy dwie niżej ale młodsze. Wystarczy się przejechać by widać różnice, przecież czarów tu nie ma. No i stąd właśnie wynika cena, skoro nowe kosztowało ponad 100 tysi to wiadomo, że będzie też lepiej trzymało cenę jako używane. Część kasy jest za znaczek na masce, ale akurat w przypadku audi da się odczuć jakość tego znaczka.

> W ty kraju kupuje sie auto dla

> sąsiada.

> Ważne ze pod oknem presitz a w domu chleb ze smalcem.

> .

To absolutna racja, jakby kupowali dla siebie to nie w oczy by ich nie kuło że bolid ma 350 tys a nie 180...

[camel00]

> Zanim zdziwienie Cię przerośnie, proponuje wejść na mobile.de, popatrzeć na ceny, pomyśleć a potem

> ochłonąć.

Nie dziwi mnie stosunek ceny do rocznika. Sam w zeszłym roku kupiłem samochód z 2003r za 23.5k i prawdopodobnie w tym odsprzedam go za 28-30k.

Dziwi mnie natomiast wydawanie wspomnianej kwoty na 14-letniego przyciasnego sedana w biednej wersji, z dychawicznym dieslem, sprowadzonego z Niemiec na handel (tam i tak do miasta go nie wpuszczą, u nas niebawem również), po naprawie lakierniczej, z przebiegiem 200 000 km, gabarytowo zbliżonego do Fiata Linea, technologicznie do młotka, stylistycznie do znanego dzieła Piero Manzoni'ego.

> To audi. Nikt nie każde wybierać tej marki. Można jeździć renaultem, fiatem, fordem,

> oplem - piszę bez cienia złośliwości. Ktoś, kto chce jeździć audi w fajnym stanie nie ma

> zmiłuj, musi zapłacić.

Tak jak piszesz "to Audi" - no właśnie, to nie jest Porsche, to tylko Audi. Giovanni jeździ Lancią, Hans jeździ Audi.

Wątpliwa jest również kwestia "prestiżu" w 130-konnym dyszlu, skoro 14 Twoich sąsiadów ma identycznego.

Nie jestem nastawiony źle do modelu, ale uważam, że 4 kółka na masce, to zdecydowanie za mało aby zniwelować jego bezpłciowy charakter i uzasadnić różnicę w cenie względem konkurencji.

[Edit]

Bym zapomniał dopisać to jest tylko moje zdanie i cieszę się, że są ludzie który myślą inaczej.

Dzięki temu, że "gaz jest do zapalniczek" - od 18 lat mam w rodzinie a od 14 jeżdżę samemu, samochodami zasilanymi lpg i jego cena drastycznie nie rośnie.

Dzięki temu, że "To jest Audi" - mogę kupić wyczesaną Hondę z 2006 w cenie Audi z 2001, wiedzieć, że się nie zepsuje, nikt jej nie ukradnie a sąsiad nie ma identycznej.

Dzięki temu, że "wyznacznikiem kosztów utrzymania jest spalanie" - mogę jeździć V8 w cenie 2-litrowej benzyny, z cenami części na poziomie Opla Corsa.

Dzięki temu, że "tuninguję swój samochód, żeby się wyróżnić" - mogę zadać pytanie "to po co kupiłeś trzaskanego w milionach egzemplarzy VW"?

Dzięki wszystkim powyższym i jeszcze kilku - świat jest kolorowy, a parkingi srebrno-czerwono-granatowo-czarne.

[Jay]

> (...)

> Nie jestem nastawiony źle do modelu, ale uważam, że 4 kółka na masce, to zdecydowanie za mało aby

> zniwelować jego bezpłciowy charakter i uzasadnić różnicę w cenie względem konkurencji.

Dobra, wiec jeśli mówimy o konkurencji, to co lepszego/młodszego kupisz za 18 tys od BMW i Mercedesa? Roczniki przecież będą te same co Audi.

[sedicivalv0le]

> Ja bym się nie przemógł żeby kupić np. auto klasy B za 20 tys, jeśli za te pieniądze mogę mieć Audi

> A6 przykładowo. Ale oczywiście każdy ma inne potrzeby itd. wiec każdy niech robi jak uważa

ja bym za te pieniądze kupił jakiegoś kompakta , zaleznie co bym chciał kombi/ sedan/ hatchback , za te pieniądze klasa c to optimum wielkość auta / posiadana kwota na auto / wiek auta

[sedicivalv0le]

> Dobra, wiec jeśli mówimy o konkurencji, to co lepszego/młodszego kupisz za 18 tys od BMW i

> Mercedesa? Roczniki przecież będą te same co Audi.

szczerze , od bmw nic nie jest lepsze , merc to już historia

[Jay]

> ja bym za te pieniądze kupił jakiegoś kompakta , zaleznie co bym chciał kombi/ sedan/ hatchback ,

> za te pieniądze klasa c to optimum wielkość auta / posiadana kwota na auto / wiek auta

no można kupić A3 lub BMW e46compact, ale jeśli w tej samej cenie masz A4/A6/A8 i e46/e39/e38 tylko nieco starsze, to czemu nie brac większych? tzn co kto lubi oczywiście

[Jay]

> szczerze , od bmw nic nie jest lepsze , merc to już historia

no wlasnie - dlatego Audi to dobry wybór

[AkuQ]

> Dziwi mnie natomiast wydawanie wspomnianej kwoty na 14-letniego przyciasnego sedana w biednej

> wersji, z dychawicznym dieslem, sprowadzonego z Niemiec na handel (tam i tak do miasta go nie

> wpuszczą, u nas niebawem również), po naprawie lakierniczej, z przebiegiem 200 000 km,

> gabarytowo zbliżonego do Fiata Linea, technologicznie do młotka, stylistycznie do znanego

> dzieła Piero Manzoni'ego.

Skąd masz takie info, że na handel? AK jak zwykle wie więcej i lepiej od samego właściciela

Co do ceny-na to nic nie poradzisz, ją kształtuje rynek. Co do naprawy lakierniczej-to coś dziwnego w 14 letnim samochodzie, że jakiś element może posiadać 2 lakier?

> Tak jak piszesz "to Audi" - no właśnie, to nie jest Porsche, to tylko Audi. Giovanni jeździ Lancią,

> Hans jeździ Audi.

> Wątpliwa jest również kwestia "prestiżu" w 130-konnym dyszlu, skoro 14 Twoich sąsiadów ma

> identycznego.

> Nie jestem nastawiony źle do modelu, ale uważam, że 4 kółka na masce, to zdecydowanie za mało aby

> zniwelować jego bezpłciowy charakter i uzasadnić różnicę w cenie względem konkurencji.

Widzisz, jedni się jarają audi inni hondą CRV, FRV itd...każde auto ma swoich zwolenników. Proste.

[sedicivalv0le]

> no można kupić A3 lub BMW e46compact, ale jeśli w tej samej cenie masz A4/A6/A8 i e46/e39/e38 tylko

> nieco starsze, to czemu nie brac większych? tzn co kto lubi oczywiście

nie no myslałem o fordach , mazdach , peugeotach , citroench w tej chwili

[Jay]

> nie no myslałem o fordach , mazdach , peugeotach , citroench w tej chwili

wiem ale ktoś kto celuje w Audi A4 to jeśli mialby wziąć mniejszego to raczej by celowal w A3

[analyzer64]

Dlaczego jest tu mowa tylko o Audi jak pisałem też np. o Golfie IV chyba wiele osób uraziłem tymi 4 kółkami na masce

Zresztą pod względem samochodów jestem jak typowa baba, ciężko mi się zdecydować, bo za wiele aut mi się podoba Równie dobrze mogę skończyć na japończyku

[camel00]

> Dobra, wiec jeśli mówimy o konkurencji, to co lepszego/młodszego kupisz za 18 tys

Strzały na szybko, bez patrzenia na oferty.

Bardziej reprezentacyjne - Volvo S60 - będzie młodsze, tańszy i fajniejszy.

Bardziej rozsądne - Citroen C4 czy Mitsubishi Lancer - będą zdecydowanie młodsze.

Bardziej sportowe - Lexus IS - będzie tańszy (w zakupie).

Bardziej lansiarskie - Alfa Romeo 159 - nie wiem czy się zmieści w budżecie.

[Jay]

> Dlaczego jest tu mowa tylko o Audi jak pisałem też np. o Golfie IV chyba wiele osób uraziłem tymi

> 4 kółkami na masce

Wiesz ze na MK pisanie o Audi/BMW się konczy spamem tych co zazdroszczą

Ale zamiast Golfa faktycznie moglbys rozważyć też A3

> Zresztą pod względem samochodów jestem jak typowa baba, ciężko mi się zdecydować, bo za wiele aut

> mi się podoba Równie dobrze mogę skończyć na japończyku

U mnie jest z tym łatwiej, mam do wyboru tylko Audi i BMW i ze dwa modele Merca i VW na które mnie nie stać

[Jay]

> Strzały na szybko, bez patrzenia na oferty.

> Bardziej reprezentacyjne - Volvo S60 - będzie młodsze, tańszy i fajniejszy.

> Bardziej rozsądne - Citroen C4 czy Mitsubishi Lancer - będą zdecydowanie młodsze.

> Bardziej sportowe - Lexus IS - będzie tańszy (w zakupie).

> Bardziej lansiarskie - Alfa Romeo 159 - nie wiem czy się zmieści w budżecie.

Pytalem o konkurencje, a bezposrednia konkurencja Audi to BMW i Mercedes - i nic z tego nie wymieniłeś - a to dlatego ze dobrze wiesz ze te marki kosztują tyle samo co Audi.

A Ty proponujesz np. Alfe ? owszem jest fajna , 159 super auto, ale gdzie z tym do Audi pod względem "lansiarstwa" jak to piszesz? przecież 159 się chowa przy A4 z 2001. pod tym względem.

[analyzer64]

C4 mam, z 2005 roku.

S60 - owszem tanie ale ceny serwisu mimo, że sporo jestem w stanie ogarnąć sam, są wyższe niż VAG.

[Jay]

> C4 mam, z 2005 roku.

no jeszcze napisz publicznie na AK ze chcesz się przesiasc z auta 2005r na auto 2001r. - przecież zaraz przyjdą zwolennicy kupowania "rocznika" i Cie wyśmieją

[analyzer64]

Zjedzą mnie

Równie dobrze mógłbym mieć E30 do jazdy na co dzień

[Jay]

> Zjedzą mnie

> Równie dobrze mógłbym mieć E30 do jazdy na co dzień

oj tak

[noras]

> miałem przymus tankowania nie tam gdzie chciałem i skończyło sie na wymianie wtryskiwaczy.

Tyle, że ta naprawa to był w takim razie problem tego, co przymuszał.

Poza tym nie wiem, na jakich Heń-Pol-Imp-Ex-Oil'ach trzeba tankować, żeby mieć problemy. Zarówno do ATD jak i CAGA leję najtańszą ropę z marketowych stacji (Carrefour, Tesco, Auchan) i nic się nie dzieje.

[wlad]

> Strzały na szybko, bez patrzenia na oferty.

> Bardziej reprezentacyjne - Volvo S60 - będzie młodsze, tańszy i fajniejszy.

> Bardziej rozsądne - Citroen C4 czy Mitsubishi Lancer - będą zdecydowanie młodsze.

> Bardziej sportowe - Lexus IS - będzie tańszy (w zakupie).

> Bardziej lansiarskie - Alfa Romeo 159 - nie wiem czy się zmieści w budżecie.

spojrzalem na angielskim autotraderze na cene najtanszych insignii diesel [do 100 tys. mil ]-zaczynaja sie od 4000 funtow za 2009 rocznik.za te cene kupisz audi a4 z 2005 roku.a uwierz mi-tutaj nikt na takie auto nawet nie spojrzy wiec odpada prestiz w oczach sasiadow z czegos ta cena jednak wynika

[marcin114]

> Dobra, wiec jeśli mówimy o konkurencji, to co lepszego/młodszego kupisz za 18 tys od BMW i

> Mercedesa? Roczniki przecież będą te same co Audi.

jakiś tekst

.

[analyzer64]

> jakiś tekst

> .

To jest dobre auto ale te diesle to są średnio trwałe, aczkolwiek są równie dobrze znane co TDI, w końcu to Fiatowska jednostka - JTD, CDTI.

[Adamro]

> jeśli w tej samej cenie masz A4/A6/A8 i e46/e39/e38 tylko

> nieco starsze, to czemu nie brac większych?

[famot0]

> Nie jestem nastawiony źle do modelu, ale uważam, że 4 kółka na masce, to zdecydowanie za mało aby

> zniwelować jego bezpłciowy charakter i uzasadnić różnicę w cenie względem konkurencji.

> [Edit]

> Bym zapomniał dopisać to jest tylko moje zdanie i cieszę się, że są ludzie który myślą inaczej.

> Dzięki temu, że "gaz jest do zapalniczek" - od 18 lat mam w rodzinie a od 14 jeżdżę samemu,

> samochodami zasilanymi lpg i jego cena drastycznie nie rośnie.

> Dzięki temu, że "To jest Audi" - mogę kupić wyczesaną Hondę z 2006 w cenie Audi z 2001, wiedzieć,

> że się nie zepsuje, nikt jej nie ukradnie a sąsiad nie ma identycznej.

> Dzięki temu, że "wyznacznikiem kosztów utrzymania jest spalanie" - mogę jeździć V8 w cenie

> 2-litrowej benzyny, z cenami części na poziomie Opla Corsa.

> Dzięki temu, że "tuninguję swój samochód, żeby się wyróżnić" - mogę zadać pytanie "to po co kupiłeś

> trzaskanego w milionach egzemplarzy VW"?

> Dzięki wszystkim powyższym i jeszcze kilku - świat jest kolorowy, a parkingi

> srebrno-czerwono-granatowo-czarne.

Wszystko w temacie

[sedicivalv0le]

> Bardziej lansiarskie - Alfa Romeo 159 - nie wiem czy się zmieści w budżecie.

ciężko będzie , raczej to będzie dojechany szrot , albo inny wałek

[sedicivalv0le]

> przecież 159 się chowa przy A4 z 2001. pod tym

> względem.

hehehehehe Jay dałeś czadu teraz , przy tej generacji audi na pewno 159 się nie chowa , przy nowszej może , z podkreśleniem może

[camel00]

> Pytalem o konkurencje, a bezposrednia konkurencja Audi to BMW i Mercedes

Źle przeczytałem, myślałem, że pytasz o konkurencję inną niż Mercedes i BMW, a Tobie chodziło o modele właśnie tych marek.

Ok, w takim razie - wybierając między A4, e46 a C-klasą. Biorę e46 330d touring, na inne nawet nie patrzę

[Jay]

> Źle przeczytałem, myślałem, że pytasz o konkurencję inną niż Mercedes i BMW, a Tobie chodziło o

> modele właśnie tych marek.

> Ok, w takim razie - wybierając między A4, e46 a C-klasą. Biorę e46 330d touring, na inne nawet nie

> patrzę

Tez dobry wybór

[gajoss]

Zalezy co jest dla Ciebie priorytetem. Ja gdybym szukal sobie TDi toto powaznie bym rozwazyl Skode Octavie Tour (I seria produkowana juz rownolegle z II seria) z silnikiem ALH - pompa rotacyjna, turbo ze zmienna geometria, moc 90KM. Dlaczego? Ano dlatego ze mozna wyrwac dosc mlode roczniki tzn. Mniej niz 10lat, ktore maja wlasnie ww silnik. A jak mozna znalezc mlody rocznik to jest szansa znalezc mniej wyeksploatowne auto. Dlaczego silnik ALH? Bo ma pompe rotacyjna, ktora jest mniej skomplikowana od pompowtryskiwaczy, mniej awaryjna, silnik pracuje bardziej miekko w porownaniu do pompowtryskow i pojedzzie doslownie na wszystkim.

A taka Octavia to to samo praktycznie mechanicznie co A3 albo Golf IV, oczywiscie kosztem gorszych materialow we wnetrzu i ze tak powiem mniejszym "prestizem".

[dwaoczka]

> Audi się kupuję dla znaczka, VW z rozsądku.

Fajne powiedzenie, wpada w ucho tylko naprawde w nie wierzysz? Pomijając wygląd bo tu chyba nie ma sporu że Audiki są o klase ładniejsze to jednak wykonanie, materiały i pierdółki zwłaszcza w środku są dla mnie warte te 2-3 tys wiecej z podobnego rocznika w stosunku do VW.

[tygrysek86]

tylko jest jeden problem, TDI 90KM w ogóle nie jedzie... przerabiałem jakiś czas temu passata z tym silnikiem...

[mdyrka]

> tylko jest jeden problem, TDI 90KM w ogóle nie jedzie... przerabiałem jakiś czas temu passata z tym

> silnikiem...

w pasacie zapewne nie... w Golfie IV nie jest źle.

[bart220]

> Zalezy co jest dla Ciebie priorytetem. Ja gdybym szukal sobie TDi toto powaznie bym rozwazyl Skode

> Octavie Tour (I seria produkowana juz rownolegle z II seria) z silnikiem ALH - pompa

> rotacyjna, turbo ze zmienna geometria, moc 90KM. Dlaczego? Ano dlatego ze mozna wyrwac dosc

> mlode roczniki tzn. Mniej niz 10lat, ktore maja wlasnie ww silnik. A jak mozna znalezc mlody

> rocznik to jest szansa znalezc mniej wyeksploatowne auto. Dlaczego silnik ALH? Bo ma pompe

> rotacyjna, ktora jest mniej skomplikowana od pompowtryskiwaczy, mniej awaryjna, silnik

> pracuje bardziej miekko w porownaniu do pompowtryskow i pojedzzie doslownie na wszystkim.

> A taka Octavia to to samo praktycznie mechanicznie co A3 albo Golf IV, oczywiscie kosztem gorszych

> materialow we wnetrzu i ze tak powiem mniejszym "prestizem".

Albo OCT z silnik 1,6 102 km z gazikiem.Również nie do zajeżdżenia.Jeśli autor wątku uparł się na TDi to spokojnie poszukać może to trochę potrwać. I nastawić się na szukanie z silnikiem a nie konkretnego modelu.Chyba ,że magia audi jest takim priorytetem.Perełki się trafiają.Znajomy handlarz specjalizujący się w samochodach od pierwszych właścicieli miał paska z 1998 -pierwszy właściciel kupiony w salonie PL przebieg niewiele ponad 100tys TDi 110KM.Oczywiście cena była taka ,że u dobrego kolegi Jaya Bogdana 2 byś takie kupił i jeszcze parę litrów soku dostał no ale coś za coś.Ogladałem go ,miał nawet folię z tyłu koło nadkoli Jakby był w kombi a nie sedanie brałbym dla siebie chociaż B5 przed liftem specjalnie mi się nie podoba.

[nikt-znany]

> Tak jak piszesz "to Audi" - no właśnie, to nie jest Porsche, to tylko Audi. Giovanni jeździ Lancią,

> Hans jeździ Audi.

> Wątpliwa jest również kwestia "prestiżu" w 130-konnym dyszlu, skoro 14 Twoich sąsiadów ma

> identycznego.

Przykładowo sam nigdy nie kupiłbym A4 dla samego posiadania A4... tu masz rację. Co innego jak ktoś szuka rodzynka w postaci 1.8TBEX+Q, wtedy już sens zakupu A4 można jakoś uzasadnić... tak to sobie przynajmniej tłumaczę

Choć za 16kPLN to B6 żadnego sensownego u nas nie kupi, a za B5 tyle dawać to już trzeba mieć fantazję...

> Dzięki temu, że "To jest Audi" - mogę kupić wyczesaną Hondę z 2006 w cenie Audi z 2001, wiedzieć,

> że się nie zepsuje, nikt jej nie ukradnie a sąsiad nie ma identycznej.

Hondy znikają częściej niż Audi, niestety...

[komor]

> Jeśli masz (ten ktoś ma) na dołożenie 2,5 tys to mogę zorganizować A4 wiśniowy sedan z 2001r z 130

> KM silnikiem, przebieg niespełna 200 tys, oryginalny, samochód ten człowiek sam sobie

> sprowadził z DE,

To patrząc na mojego teścia, który kupił od sąsiada w Berlinie Passata '99 w 2011/2012 roku 1.9 TDI 90KM Kombi (188kkm) średniopółkowy z Webasto za 2000 EUR + jego opłaty to zaczynam uważać że zrobił deal życia

Teraz ma ponad 420 kkm i robił: uszczelenie sprężarki, rozrząd kilka razy, hamulce przód, amorki przód +tył i odziwo żadnego elementu w zawieszeniu ponad to a jeździ co tydzień hitlerówką z Berlina do PL

[slawek_l_83]

> Albo OCT z silnik 1,6 102 km z gazikiem.

Szukałem takiej ale całe szczęście, że nie było bo nie wyobrażam sobie 102KM w tak dużej budzie

[bart220]

> Szukałem takiej ale całe szczęście, że nie było bo nie wyobrażam sobie 102KM w tak dużej budzie

Wbrew pozorom i temu co piszą ludzie na AK daję radę Oczywiście do ścigania spod świateł się nie nadaje .

[slawek_l_83]

> Wbrew pozorom i temu co piszą ludzie na AK daję radę Oczywiście do ścigania spod świateł się nie

> nadaje .

Jeżeli jedziesz samemu to i owszem ale 3 osoby i bagaż i ledwo jedzie

Jechałem nią jak chciałem kupić i było znośnie ale po przejażdżce 2.0 135 w Lagunie stwierdzam że 1,6 nie jedzie w ogóle

A zaś ten silnik w Lagunie i jego skrzynia biegów jest bardzo dziwna..... jedziesz 50km/h wbijasz 5 i normalnie się rozpędza

Rozmawiałem z kolegą co ma 6 biegową w Megane II i on 6 wbija przy 55-60 i tak samo szybko się rozpędza

Żabojady jakoś dziwnie to zrobili

[noras]

> Przykładowo sam nigdy nie kupiłbym A4 dla samego posiadania A4...

Aktualnie użytkuję Exeo - cena Octavii za A4 B7. Bardzo fajna opcja gdzie nie płacisz za znaczek.

[analyzer64]

> Albo OCT z silnik 1,6 102 km z gazikiem.Również nie do zajeżdżenia.Jeśli autor wątku uparł się na

> TDi to spokojnie poszukać może to trochę potrwać.

Nie mam ciśnienia na diesla ani na Audi koniecznie

[Jay]

> Fajne powiedzenie, wpada w ucho tylko naprawde w nie wierzysz? Pomijając wygląd bo tu chyba nie ma

> sporu że Audiki są o klase ładniejsze to jednak wykonanie, materiały i pierdółki zwłaszcza w

> środku są dla mnie warte te 2-3 tys wiecej z podobnego rocznika w stosunku do VW.

prawda, dlatego zmieniam VW na Audi obecnie

[nikt-znany]

> Aktualnie użytkuję Exeo - cena Octavii za A4 B7. Bardzo fajna opcja gdzie nie płacisz za znaczek.

Tak, dobre rozwiązanie jak komuś nie zależy na Q, które tylko w Audi dostanie.

Choć chyba w takim układzie brałbym Octavię, przynajmniej wahaczy kilkukrotnie mniej jak w A4 B6/B7 lub Exeo...