Skocz do zawartości

oszustwo u mechanika


JacekStilo

Rekomendowane odpowiedzi

witam, mam pewien problem i nie wiem co zrobic z tym fantem. Mianowicie dziś rano bylem w pewnym serwisie samochodowym na wymianie oleju + 4 filtrów. Osoba przyjmujaca samochod zostala poinformowana, ze ma wlac olej 5w30 Castrol EDGE.

Pech chcial, ze dostrzeglem pewna niescislosc. Przez okno na hale warsztatowa zauwazylem, ze banka z ktorej nalewany jest olej do mojego samochodu nijak nie przypomina banki z Castrolem. Podpytalem innego mechanika co wlewa do mojego silnika okazało się, że wlał olej marki Petronas? o ile dobrze zrozumiałem.

Teraz najlepsze gdy odbierałem fakturę z wymiany widnieje na niej olej 5w30 Castrol EDGE.

Moje pytanie co z tym fantem zrobic? Dodam, że jeszcze nikomu z tego serwisu nie zglaszalem tego co widzialem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam, mam pewien problem i nie wiem co zrobic z tym fantem. Mianowicie dziś rano bylem w pewnym

> serwisie samochodowym na wymianie oleju + 4 filtrów. Osoba przyjmujaca samochod zostala

> poinformowana, ze ma wlac olej 5w30 Castrol EDGE.

> Pech chcial, ze dostrzeglem pewna niescislosc. Przez okno na hale warsztatowa zauwazylem, ze banka

> z ktorej nalewany jest olej do mojego samochodu nijak nie przypomina banki z Castrolem.

> Podpytalem innego mechanika co wlewa do mojego silnika okazało się, że wlał olej marki

> Petronas? o ile dobrze zrozumiałem.

> Teraz najlepsze gdy odbierałem fakturę z wymiany widnieje na niej olej 5w30 Castrol EDGE.

> Moje pytanie co z tym fantem zrobic? Dodam, że jeszcze nikomu z tego serwisu nie zglaszalem tego co

> widzialem

no to trzeba zgłosić do kogoś z serwisu biglaugh.gif

bo tak to możesz co najwyżej odwołać się ... przez okno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam, mam pewien problem i nie wiem co zrobic z tym fantem. Mianowicie dziś rano bylem w pewnym

> serwisie samochodowym na wymianie oleju + 4 filtrów. Osoba przyjmujaca samochod zostala

> poinformowana, ze ma wlac olej 5w30 Castrol EDGE.

> Pech chcial, ze dostrzeglem pewna niescislosc. Przez okno na hale warsztatowa zauwazylem, ze banka

> z ktorej nalewany jest olej do mojego samochodu nijak nie przypomina banki z Castrolem.

> Podpytalem innego mechanika co wlewa do mojego silnika okazało się, że wlał olej marki

> Petronas? o ile dobrze zrozumiałem.

> Teraz najlepsze gdy odbierałem fakturę z wymiany widnieje na niej olej 5w30 Castrol EDGE.

> Moje pytanie co z tym fantem zrobic? Dodam, że jeszcze nikomu z tego serwisu nie zglaszalem tego co

> widzialem

Po primo nie odwiedzać już tego mechanika.Znając życie będą mowić ,że lali z beczki a ten pojemnik to ,,miarka''.

Na przyszłość-swój olej,swoje cześci ok.gif i sprawdzony mechanik ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki to warsztat?

Ja nie wiem niewiem.gif Autora wątku pytaj.Aczkolwiek z moich skromnych 15 letnich doświadczeń w branży...

Duża cześć mechaników to niestety kombinatorzy,oszukiwacze nie napisze oszuści.Procentowo nie wiem ,natomiast stawiam ,że to większa połowa.

Oczywiście są warsztaty gdzie bez oporów zastawiam cześci i swój samochód.Natomiast szanujący się mechanik po usłudze -pozostawia do wglądu bańke po oleju,filtry,cześci etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skonfrontować i zażądać ponownej wymiany oleju. I uprzeć się, że będziesz przy niej obecny.

A mechanik, w krótkich żołnierskich słowach, będzie mu się kazał pospiesznie oddalić na drzewo... rotfl.gif

Jak widział, że coś nie gra, to wołam: "heołłł... gościuuu! co tam lejesz? Castrol miał być!" I to jest normalna reakcja. A nie chlipać pod oknem buu.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A mechanik, w krótkich żołnierskich słowach, będzie mu się kazał pospiesznie oddalić na drzewo...

> Jak widział, że coś nie gra, to wołam: "heołłł... gościuuu! co tam lejesz? Castrol miał być!" I to

> jest normalna reakcja. A nie chlipać pod oknem

Może po prostu zaufał? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój mechanik wlewał co miał akurat pod ręką, znaczy w bańkach pod stołem.

mnie kiedyś dolewke ze starego chciał zrobić, tak sie udarłem że pół silnika zalał grinser006.gif

dobrze ze to służbowe było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam, mam pewien problem i nie wiem co zrobic z tym fantem. Mianowicie dziś rano bylem w pewnym

> serwisie samochodowym na wymianie oleju + 4 filtrów. Osoba przyjmujaca samochod zostala

> poinformowana, ze ma wlac olej 5w30 Castrol EDGE.

> Pech chcial, ze dostrzeglem pewna niescislosc. Przez okno na hale warsztatowa zauwazylem, ze banka

> z ktorej nalewany jest olej do mojego samochodu nijak nie przypomina banki z Castrolem.

> Podpytalem innego mechanika co wlewa do mojego silnika okazało się, że wlał olej marki

> Petronas? o ile dobrze zrozumiałem.

> Teraz najlepsze gdy odbierałem fakturę z wymiany widnieje na niej olej 5w30 Castrol EDGE.

> Moje pytanie co z tym fantem zrobic? Dodam, że jeszcze nikomu z tego serwisu nie zglaszalem tego co

> widzialem

nigdy ale to nigdy nie spuszczam auta z oka kiedy grzebia przy nim mechanicy, nawet a zwłaszcza w ASO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nigdy ale to nigdy nie spuszczam auta z oka kiedy grzebia przy nim mechanicy, nawet a zwłaszcza w ASO

Jak próbują np. młotkiem wybić coś, co się zapiekło wbiegasz z wrzaskiem "ja cię skur...kowańcu zaraz załatwię", czy po prostu mdlejesz? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak próbują np. młotkiem wybić coś, co się zapiekło wbiegasz z wrzaskiem "ja cię skur...kowańcu

> zaraz załatwię", czy po prostu mdlejesz?

moczy się biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak próbują np. młotkiem wybić coś, co się zapiekło wbiegasz z wrzaskiem "ja cię skur...kowańcu

> zaraz załatwię", czy po prostu mdlejesz?

jakie to śmieszne, dowaliłeś jak dzik w sosnę, no chyba,ze nie rozumiesz prostego przekazu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jakie to śmieszne, dowaliłeś jak dzik w sosnę, no chyba,ze nie rozumiesz prostego przekazu

Zrozumiałem przekaz. Nie ufasz mechanikom, uważasz, że wszyscy chcą Cię okraść i/lub oszukać. Auto traktujesz jak relikwię, którą nie każdy jest godzien dotykać - a jeżeli już, musisz kontrolować, czy dotyk jest właściwy wink.gif

Jeśli chodzi np. o produkty żywnościowe - też masz taką fobię i sam uprawiasz zboża, mielisz ziarno, pieczesz chleb, czy ta nieufność jest ściśle ukierunkowana motoryzacyjnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaufał i łypał pod oknem obserwując co robią?

A na deser zrobił z siebie idiotę - będąc świadkiem domniemanych nieprawidłowości przemilczał je, grzecznie zapłacił i przybiegł płakać na MK (nawet kąciki pomylił, bo takie tematy to skrajny HP - gdzieś między dzięciołami z łasicą i goleniem wora).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrozumiałem przekaz. Nie ufasz mechanikom, uważasz, że wszyscy chcą Cię okraść i/lub oszukać. Auto

> traktujesz jak relikwię, którą nie każdy jest godzien dotykać - a jeżeli już, musisz

> kontrolować, czy dotyk jest właściwy

U mnie w pracy też pokutuje taka fobia. spy.gif Wywodzi się jeszcze z czasów Polmozbytu, gdzie jednemu koledze podmieniono w Maluchu alternator (to był fakt, auto z przebiegiem poniżej 5kkm, a altek zhakany z przetaczanym komutatorem). Po tym jak kupił Felicję i po dwóch latach padła mu pompa paliwowa. Jak myślisz, co było tego przyczyną? biglaugh.gif Bo mu na pewno podmienili w ASO jak był na przeglądzie. rotfl.gifpanic.gif

Połowa ludzi "w życiu do ASO nie pojadę, bo tam tylko psują samochody" Jak sprzedawałem ostatni samochód (od zawsze serwisuję samochód, tzn. psują mi go w ASO hehe.gif), to mało do mordobicia nie doszło jak się pokłucili kto ma ten "zepsuty" samochód kupić. rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrozumiałem przekaz. Nie ufasz mechanikom, uważasz, że wszyscy chcą Cię okraść i/lub oszukać. Auto

> traktujesz jak relikwię, którą nie każdy jest godzien dotykać - a jeżeli już, musisz

> kontrolować, czy dotyk jest właściwy

czyli nie zrozumiałeś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie w pracy też pokutuje taka fobia. Wywodzi się jeszcze z czasów Polmozbytu, gdzie jednemu

> koledze podmieniono w Maluchu alternator (to był fakt, auto z przebiegiem poniżej 5kkm, a

> altek zhakany z przetaczanym komutatorem). Po tym jak kupił Felicję i po dwóch latach padła mu

> pompa paliwowa. Jak myślisz, co było tego przyczyną? Bo mu na pewno podmienili w ASO jak był

> na przeglądzie.

> Połowa ludzi "w życiu do ASO nie pojadę, bo tam tylko psują samochody" Jak sprzedawałem ostatni

> samochód (od zawsze serwisuję samochód, tzn. psują mi go w ASO ), to mało do mordobicia nie

> doszło jak się pokłucili kto ma ten "zepsuty" samochód kupić.

nie chodzi, o to, że coś podmienią bo to już nie te czasy, chodzi o to, że oni są jak woda i zawsze pójdą łatwiejszą drogą. Po co przykręcać trzecią trudno dostępna śrubę jak na dwóch też się trzyma, taka jest w skrócie ich filozofia działania. Ostatnio wyszedłem na chwile z warsztatu po kawę do biura i już ten gamoń źle przykręcił nadkole,największy ich problem totalny brak wiedzy, to są wymieniacze. i nie mam na myśli tylko mechaników samochodowych ale wszelkiej maści serwisantów. Tydzień temu kupiłem nową zmywarkę bo pan fachowiec twierdził, ze naprawił i wszystko jest OK, tylko nie zmywa. Najchętniej to sam bym sobie serwisował auto, ale już mi się nie chce, za stary jestem, natomiast chce mi się jeszcze patrzeć im na ręce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli nie zrozumiałeś

To oświeć mnie (i nie tylko mnie...) w jakim celu nie spuszczasz oka z samochodu w warsztacie - szczególnie w ASO? Jeżeli nie z braku zaufania, to może np. z powodów estetycznych? (tj. np. podobają Ci się ubrudzeni smarem mężczyźni? niewiem.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie chodzi, o to, że coś podmienią bo to już nie te czasy, chodzi o to, że oni są jak woda i zawsze

> pójdą łatwiejszą drogą. Po co przykręcać trzecią trudno dostępna śrubę jak na dwóch też się

> trzyma, taka jest w skrócie ich filozofia działania. Ostatnio wyszedłem na chwile z warsztatu

> po kawę do biura i już ten gamoń źle przykręcił nadkole,największy ich problem totalny brak

> wiedzy, to są wymieniacze. i nie mam na myśli tylko mechaników samochodowych ale wszelkiej

> maści serwisantów. Tydzień temu kupiłem nową zmywarkę bo pan fachowiec twierdził, ze naprawił

> i wszystko jest OK, tylko nie zmywa. Najchętniej to sam bym sobie serwisował auto, ale już mi

> się nie chce, za stary jestem, natomiast chce mi się jeszcze patrzeć im na ręce.

Faktycznie - cofam to, co wcześniej napisałem - Twoja wypowiedź, którą tutaj cytuję najpewniej w żadnym stopniu nie potwierdza mojej tezy, jakobyś nie ufał mechanikom i obawiał się, iż chcą Cię oszukać i/lub okraść rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Faktycznie - cofam to, co wcześniej napisałem - Twoja wypowiedź, którą tutaj cytuję najpewniej w

> żadnym stopniu nie potwierdza mojej tezy, jakobyś nie ufał mechanikom i obawiał się, iż chcą

> Cię oszukać i/lub okraść

ty naprawdę nie ogarniasz, nie oszukać nie okraść tylko nic nie spieprzyć tylko o to mi chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To oświeć mnie (i nie tylko mnie...) w jakim celu nie spuszczasz oka z samochodu w warsztacie -

> szczególnie w ASO? Jeżeli nie z braku zaufania, to może np. z powodów estetycznych? (tj. np.

> podobają Ci się ubrudzeni smarem mężczyźni? )

nie nie tylko ciebie, bo tylko ty nie zrozumiałeś, a szyderę zostaw sobie na inne okazję i do swoich kolegów albo zmień sobie adwersarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie nie tylko ciebie, bo tylko ty nie zrozumiałeś, a szyderę zostaw sobie na inne okazję i do

> swoich kolegów albo zmień sobie adwersarza

Hmmm, tak szczerze, to raczej Ty nie zrozumiałeś (ciężko stwierdzić czy tylko) w czym problem, a szydera, cóż, jak to na AK, nie spodziewaj się zbyt dużo, niemniej trafna w przesłaniu hehe.gifhehe.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ty naprawdę nie ogarniasz, nie oszukać nie okraść tylko nic nie spieprzyć tylko o to mi chodzi

Czyli poświadczenie nieprawdy i nakłanianie do niekorzystnego rozporządzania mieniem (czyt. wyszczególnienie nieprzeprowadzonej lub niewłaściwie przeprowadzonej naprawy na rachunku i żądanie zapłaty za te pozycje) nie jest synonimem bardziej powszechnych określeń "oszustwa" i "kradzieży" claps.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli poświadczenie nieprawdy i nakłanianie do niekorzystnego rozporządzania mieniem (czyt.

> wyszczególnienie nieprzeprowadzonej lub niewłaściwie przeprowadzonej naprawy na rachunku i

> żądanie zapłaty za te pozycje) nie jest synonimem bardziej powszechnych określeń "oszustwa" i

> "kradzieży"

człowieku o czym ty do mnie rozmawiasz, zwykłe lenistwo czy próba pójścia na skróty a ty wyjeżdżasz z poświadczeniami nieprawdy nakłanianiem, matko i córko, zostawiaj ty sobie auto u kogo chcesz i nakłaniaj kogo chcesz rozporządzaj czym chcesz i jak chcesz tylko nie odpisuj już do mnie więcej a ja ze swej strony zobowiązuję się do tego samego względem twojej jakże światłej i ufnej osoby facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> człowieku o czym ty do mnie rozmawiasz, zwykłe lenistwo czy próba pójścia na skróty a ty wyjeżdżasz

> z poświadczeniami nieprawdy nakłanianiem, matko i córko, zostawiaj ty sobie auto u kogo chcesz

> i nakłaniaj kogo chcesz rozporządzaj czym chcesz i jak chcesz tylko nie odpisuj już do mnie

> więcej a ja ze swej strony zobowiązuję się do tego samego względem twojej jakże światłej i

> ufnej osoby

Polecam kurs (chociaż nie wiem, czy są takowe organizowane poza pierwszymi klasami SP...) czytania ze zrozumieniem ok.gif

No i uważaj na zmywarkę - tam czai się zło bananaevil.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak jest jeden zaufany mechanik w tym kraju, któremu można zostawić auto i spać spokojnie to ja

> jestem Hans Kloss

Bez przesady! Od 20 lat zostawiam zazwyczaj (były małe wyjątki wynikające ze specyfiki usterki) auta w ASO na przeglądach. Czasem wyrywkowo sprawdziłem czy filterki wymienione, czy osłonę podwozia odkręcali itp. Poza drobiazgami (typu. ocenili stan lakieru bez mycia samochodu) nie miałem nigdy problemów. ok.gif Zostawiam auto, albo odbieram o umówionej porze, albo dzwonią, a bywało, że odwozili mnie pod dom, po robocie podjeżdżali a ja odwoziłem pana do ASO yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez przesady! Od 20 lat zostawiam zazwyczaj (były małe wyjątki wynikające ze specyfiki usterki)

> auta w ASO na przeglądach. Czasem wyrywkowo sprawdziłem czy filterki wymienione, czy osłonę

> podwozia odkręcali itp. Poza drobiazgami (typu. ocenili stan lakieru bez mycia samochodu) nie

> miałem nigdy problemów. Zostawiam auto, albo odbieram o umówionej porze, albo dzwonią, a

> bywało, że odwozili mnie pod dom, po robocie podjeżdżali a ja odwoziłem pana do ASO

Ta ufność kiedyś Cię zgubi rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bez przesady! Od 20 lat zostawiam zazwyczaj (były małe wyjątki wynikające ze specyfiki usterki)

> auta w ASO na przeglądach. Czasem wyrywkowo sprawdziłem czy filterki wymienione, czy osłonę

> podwozia odkręcali itp. Poza drobiazgami (typu. ocenili stan lakieru bez mycia samochodu) nie

> miałem nigdy problemów. Zostawiam auto, albo odbieram o umówionej porze, albo dzwonią, a

> bywało, że odwozili mnie pod dom, po robocie podjeżdżali a ja odwoziłem pana do ASO

jeżeli jest tak dobrze to skąd takie kwiatki jak założyciela wątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> witam, mam pewien problem i nie wiem co zrobic z tym fantem. Mianowicie dziś rano bylem w pewnym

> serwisie samochodowym na wymianie oleju + 4 filtrów. Osoba przyjmujaca samochod zostala

> poinformowana, ze ma wlac olej 5w30 Castrol EDGE.

> Pech chcial, ze dostrzeglem pewna niescislosc. Przez okno na hale warsztatowa zauwazylem, ze banka

> z ktorej nalewany jest olej do mojego samochodu nijak nie przypomina banki z Castrolem.

> Podpytalem innego mechanika co wlewa do mojego silnika okazało się, że wlał olej marki

> Petronas? o ile dobrze zrozumiałem.

> Teraz najlepsze gdy odbierałem fakturę z wymiany widnieje na niej olej 5w30 Castrol EDGE.

> Moje pytanie co z tym fantem zrobic? Dodam, że jeszcze nikomu z tego serwisu nie zglaszalem tego co

> widzialem

gdzieś juz słyszałem te historie JAY klient do ciebie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z Twoich opowieści wynika, że kowale w moich stronach są lepszymi mechanikami, niż "prawdziwi"

> mechanicy w Twoich

tak to sobie tłumacz, no dobra pogadaliśmy, pośmialiśmy się, nabiłem sobie licznik i starczy, polemika z tobą a dokładniej jej poziom mnie obraża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.