Skocz do zawartości

wyprzedzanie się tirów na autostradach


damian83dd

Rekomendowane odpowiedzi

panowie jak to sprawa teraz wygląda czy mogą oni się tak wyprzedzać i blokować wszystkich jak to robią zawsze ,czy są sposoby aby takim ukrócić bezsensownej jazdy ???? od 2013 na odcinku a4 jest wyznaczony odcinek zakazu wyprzedzania tirom grozi im 300zl i 5 punktów a coś więcej wiecie na ten temat????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale po co zamieniac tyle energii na cieplo z hamowania i rozpedzania i ile to dodatkowego CO2

> wyemitowane wpowietrze

> A wystarczylyby blokady dla TIRowbnp na 90km/h synchronizowane po GPS

Wystarczy jeden kierowca który zbiera oszczędności i jedzie 80km/h, albo słabsza ciężarówka która załadowana zwalnia pod górkę i jest problem. cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co Ci to przeszkadza? Wyprzedzi i pojedzie dalej.

Otóż przy różnicy prędkości czasem 4-5km/h to trwa zazwyczaj dłużej niż wspomniane 30s. Chyba ze wyprzedzany jest normalny i na chwilę zdejmie nogę z gazu. W praktyce to rzadkie zjawisko. Najczęściej oba TIRy jadą "na odcięciu" tyle że jedni mają odcięcie na np. 85/h a inni 89km/h i MUSZĄ wyprzedzić bo nie będzie się taki przecież "wlókł" 85km/h kiedy może "pędzić" 89km screwy.gif

Co do "przeszkadzania". Miałem sytuację kiedy wyprzedzałem kolumnę ciężarówek z predkością ok. 140-150km/h a tu nagle taki dżygit wbija się przede mnie zmuszając do hamownia, a w lusterku widzę BMW X6 jadące duuuuużo szybciej niż ja, prosto w mój bagażnik. Gość się chyba późno zorientował i wyhamował, cudem nie rozwalając mnie. Nie polecam uczucia bezradności kiedy nie masz dokąd uciekać. no.gifsick.gif

PS

Sam jeżdżę trochę ciężarówką więc lajkonikiem w temacie nie jestem i mam perspektywę spojrzenia zza kierownicy dużego auta. Nie mam nic przeciw wyprzedzaniu kiedy różnica prędkości rzeczywiście to uzasadnia ale różnica rzędu 4-10km taką z całą pewnością nie jest. czerwona.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy jeden kierowca który zbiera oszczędności i jedzie 80km/h, albo słabsza ciężarówka która

> załadowana zwalnia pod górkę i jest problem.

No właśnie grinser006.gif - co za różnica czy TIR wyprzedza mnie jadącego 80/h zlosnik.gif czy innego TIR-a? Jak ktoś chce i może jechać szybciej to dlaczego nie? Po to jest autostrada ok.gifpalacz.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy jeden kierowca który zbiera oszczędności i jedzie 80km/h,

Jedzie przepisowo, więc w czym problem niewiem.gif Jak ktoś w mieście jedzie 50km/h to też go wyprzedzasz, żeby jechać 60km/h?

> albo słabsza ciężarówka która

> załadowana zwalnia pod górkę i jest problem.

Zaden problem. Przez CB prosisz kierowcę spowalniającego o pomoc w wyprzedzeniu, od czekasz chwilę na wolny pas i po temacie. Jeszcze nigdy mi nie odmówił taki spowalniacz pomocy w postaci zdjęcia nogi z gazu np. na jakimś zjeździe, żeby nie musiał się męczyć z nabieraniem prędkości. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaden problem. Przez CB prosisz kierowcę spowalniającego o pomoc w wyprzedzeniu, od czekasz chwilę

> na wolny pas i po temacie. Jeszcze nigdy mi nie odmówił taki spowalniacz pomocy w postaci

> zdjęcia nogi z gazu np. na jakimś zjeździe, żeby nie musiał się męczyć z nabieraniem

> prędkości.

Jeśli w aucie nie ma tempomatu to wygodnie się jedzie 90km/h na odcięciu. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 30 sekund poczekać, co za problem?

Jednorazowo nie problem ale na trasie powiedzmy Poznań-Wawa to będzie kilkanaście razy co daje sporo czasu.

Słyszałem wielokrotnie przez CB tłumaczenia kierowców TIRów, że raptem z 10 minut na całej trasie osobówka straci. Może i prawa ale w drugą stronę - TIR tyle samo zyska na wyprzedzaniu i jeździe parę km/h szybciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na A4 zakaz wyprzedzania jest jedynie w okolicy węzłów.

A tak prawdę powiedziawszy to gdy widzę dwie wyprzedzające się ciężarówki to zwalniam sobie, jadę prawym pasem i czekam aż ciężarówki się wyprzedzą, a cały kocioł nerwowych kierowców się rozładuje. Trwa to chwilę i po wszystkim wyprzedzam te ciężarówki i jadąc swoim tempem po jakimś czasie doganiam tych, którzy się kotłowali.

smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli w aucie nie ma tempomatu to wygodnie się jedzie 90km/h na odcięciu.

Wiem, jak napisałem też jeżdżę ciężarówkami ale noga mi nie odpadnie jak ją z gazu zdejmę jak ktoś mnie wyprzedza. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to wina ciezarowek czy goscia w X6 -bo nie bardzo rozumiem

Gdyby mnie nie zablokował czub, to by nie było tematu za kilka sekund bym zjechał na prawo i nie byłoby sytuacji niebezpiecznej. Nie bez powodu na zachodnich autostradach w czasie dużego ruchu zapalają się czasowe zakazy wyprzedzania dla ciężarówek.

A gość w X6 nawet gdyby jechał przepisowo, to różnica 50-60km jest spora i wystarczyłoby, zeby coś go rozproszyło na chwilę dłuższą. no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem, jak napisałem też jeżdżę ciężarówkami ale noga mi nie odpadnie jak ją z gazu zdejmę jak ktoś

> mnie wyprzedza.

Zależy od sytuacji, bo czasem jednemu zwolnisz a kolejne auta z tyłu widząc że wyprzedzany zwalnia... Też zaczynają wyprzedzać. mad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co Ci to przeszkadza? Wyprzedzi i pojedzie dalej.

to zapraszam przejechać 1000 kilometrów i na tym odcinku co chwile tiry blokują pas i trwa to zwykle jedno wyprzedzanie co najmniej od 1 kilometra do 5 a jak zaczną wyprzedzać dwa tiry na raz to czas się wydłuża na odcinku 1000 kilometrów wylicz sobie ile jesteś stratny,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy od sytuacji, bo czasem jednemu zwolnisz a kolejne auta z tyłu widząc że wyprzedzany

> zwalnia... Też zaczynają wyprzedzać.

Dokładnie! Wszystko zależy od sytuacji. Jak jadę ciężarówką to wychodzę z założenia, że mądrzejszy ustępuje. Byle ograniczyć sytuacje niebezpieczne. Nawet rozwalone lusterka za 1,5kpln to duzy kłopot.

Jedno jest pewne: nie zjeżdżam na asfaltowe pobocze, bo jak piszesz cały sznur zaczyna wyprzedzać, a jak się zbliża skrzyżowanie albo rowerzysta, to nie raz musiałem się zatrzymać, bo nie ma opcji, żeby ktoś cię wpuścił z powrotem na pas. No chyba, że widzę z tyłu cięzarówkę i kierowcę, który nie udaje, że nie słyszy mnie na CB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio b.często P-ń - W-wa, przyznaje, że problem maja ci zdrowo przekraczający prędkość, dla jadących przepisowo, żaden!

Oczywiście cierpi najwięcej ego "blokowanego". clown.gif Można się pożalić na forach, jakie to straszne....

I tak, tak ok. 30 sek. w każdym przypadku.

P.S. Osobny temat to jazda wszelakich mieszkańców i "słoików" w okolicach Warszawy, 80-90 km/h lewy pas lub środkowy (broń Boże prawy) to nagminne. sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio b.często P-ń - W-wa, przyznaje, że problem maja ci zdrowo przekraczający prędkość, dla

> jadących przepisowo, żaden!

> Oczywiście cierpi najwięcej ego "blokowanego". Można się pożalić na forach, jakie to straszne....

> I tak, tak ok. 30 sek. w każdym przypadku.

> P.S. Osobny temat to jazda wszelakich mieszkańców i "słoików" w okolicach Warszawy, 80-90 km/h lewy

> pas lub środkowy (broń Boże prawy) to nagminne.

to od dziś zacznij mierzyć czas ile takie coś trwa a na odcinku miedzy Wrocławiem a Żarami żaden tir nie ma prawa wyprzedzać a robią to nagminnie ludzie zaczną nagrywać te sytuacje i wysyłać na policję i posypią się mandaty w wysokości 300zl i 5 punktów może wtedy się nauczą że mają jechać w sznurku i w odpowiednich odstępach pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ostatnio b.często P-ń - W-wa, przyznaje, że problem maja ci zdrowo przekraczający prędkość, dla

> jadących przepisowo, żaden!

> Oczywiście cierpi najwięcej ego "blokowanego". Można się pożalić na forach, jakie to straszne....

> I tak, tak ok. 30 sek. w każdym przypadku.

> P.S. Osobny temat to jazda wszelakich mieszkańców i "słoików" w okolicach Warszawy, 80-90 km/h lewy

> pas lub środkowy (broń Boże prawy) to nagminne.

Ależ Ty bzdety opowiadasz facepalm%5B1%5D.gif

Regularnie jeżdżę A2 (to ta sama autostrada, co W-wa - Poznań?) i problem z wyprzedzaniem się ciężarówek jest. Wyprzedzają się niestety często z prawie zerową różnicą prędkości i trwa to nie 30 sekund, a dużo dłużej. Potrafią to robić nawet na pustej autostradzie, gdzie z daleka widać, że ktoś dojeżdża, no ale nogi z gazu tirman nie zdejmie, tylko zjedzie na lewy pas. Ba, niektórzy potrafią z taką różnicą prędkości kilka ciężarówek wyprzedzać w ciągu hehe.gifpad.gif

O debilach w osobówkach, którzy prawym pasem wyprzedzają samochód/samochody przyblokowane przez ciężarówkę nie wspomnę. Co do "jazda wszelakich mieszkańców i "słoików" w okolicach Warszawy" - bzdura. Owszem, od Wiskitek jest ruch mocno zagęszczony i wolniejszy, ale takich 80/90 na lewym to raczej nie spotkasz. Owszem, jak przeciąłeś większość trasy ~150km/h to możesz mieć wrażenie, że lewy pas wolno jedzie, ale on ma 120-130, a nie 80-90.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby mnie nie zablokował czub, to by nie było tematu za kilka sekund bym zjechał na prawo i nie

> byłoby sytuacji niebezpiecznej. Nie bez powodu na zachodnich autostradach w czasie dużego

> ruchu zapalają się czasowe zakazy wyprzedzania dla ciężarówek.

> A gość w X6 nawet gdyby jechał przepisowo, to różnica 50-60km jest spora i wystarczyłoby, zeby coś

> go rozproszyło na chwilę dłuższą.

nie doczytalem,ze wbil sie nagle przed Ciebie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co innego jak ma zakaz, to wiadomo!

> No tam macie troche więcej górek, więc może być odrobinę dłużej.

nie da się tego czytać co piszesz chłopie zastanów się ile to 30 sekund a ile naprawdę trwa wyprzedzanie tira tirem, nie chce mi się liczyć bo matematycznie da się to wyliczyć ale prawda jest taka że nie powinni tego robić i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> panowie jak to sprawa teraz wygląda czy mogą oni się tak wyprzedzać i blokować wszystkich jak to

> robią zawsze ,czy są sposoby aby takim ukrócić bezsensownej jazdy ???? od 2013 na odcinku a4

> jest wyznaczony odcinek zakazu wyprzedzania tirom grozi im 300zl i 5 punktów a coś więcej

> wiecie na ten temat????

Wsadziłeś kij w mrowisko i nagle się nam trochę świętych objawiło (standard) hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Osobiście nie ma nic do kierowców ciężarówek a priori, niestety rzeczywistość mówi (nie tylko na polskich drogach), że trzeba im część zapędów portfelem wytłumaczyć (zresztą nie tylko ciężarówek). Bywa, że bezmyślnie blokują ruch na dwóch pasach (no, w Polsce dróg szybkiego ruchu o >3 pasach jest raczej niewiele) i do upadłego będą się wyprzedzać, choćby nie miało to przynieść skutku. Ktoś tutaj napisał "30 sekund" - 30 sekund to może być, jak ktoś sprawnie wyprzedza ze stałą różnicą 5km/h (90 vs 85, przyjąłem długość manewru 40 metrów), a nie mniej, co ma często miejsce. Ba, potrafią nawet wyprzedzać więcej niż jedną sztukę. Nie darmo są zakazy (w Niemczech sporo), ale w Polsce ich jest mało i mimo tego są nagminnie łamane. Ciekaw jestem, czy np. na obwodnicy Trójmiasta jakoś opanowali łamanie zakazu, bo tam to jest dopiero sajgon icon_eek.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> prawda jest taka że nie powinni tego robić i tyle.

Że nie powinni się wyprzedzać na autostradzie?

Sam jeżdżę ciężarówkami i z mojej perspektywy problem leży w kierowcach aut wyprzedzanych. Daleko nie muszę szukać, bo dziś wyprzedzałem auto z kontenerem z tyłu i musiał być dosyć ciężki-zwolnił mocno pod górkę, ja już sporo łądunku nie miałem, więc jechałem sporo szybciej. Na szczycie gość zaczął szybko nabierać prędkości i z góry to on jechał szybciej i ostatecznie odpuściłem i zjechałem za niego. Dopiero na następnym, dłuższym podjeździe mogłem go wyprzedzić. Trasa bardzo ruchliwa i sznurek aut za nami szybko osiągnął dobre 300m długości.

Wystarczy, żeby wyprzedzani ułatwiali/nie utrudniali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wsadziłeś kij w mrowisko i nagle się nam trochę świętych objawiło (standard)

> Osobiście nie ma nic do kierowców ciężarówek a priori, niestety rzeczywistość mówi (nie tylko na

> polskich drogach), że trzeba im część zapędów portfelem wytłumaczyć (zresztą nie tylko

> ciężarówek). Bywa, że bezmyślnie blokują ruch na dwóch pasach (no, w Polsce dróg szybkiego

> ruchu o >3 pasach jest raczej niewiele) i do upadłego będą się wyprzedzać, choćby nie miało to

> przynieść skutku. Ktoś tutaj napisał "30 sekund" - 30 sekund to może być, jak ktoś sprawnie

> wyprzedza ze stałą różnicą 5km/h (90 vs 85, przyjąłem długość manewru 40 metrów), a nie mniej,

> co ma często miejsce. Ba, potrafią nawet wyprzedzać więcej niż jedną sztukę. Nie darmo są

> zakazy (w Niemczech sporo), ale w Polsce ich jest mało i mimo tego są nagminnie łamane. Ciekaw

> jestem, czy np. na obwodnicy Trójmiasta jakoś opanowali łamanie zakazu, bo tam to jest dopiero

> sajgon

Wracając autostradą a4 od Gliwic do granicy w Zgorzelcu to jazda w tygodniu od godziny 10 to masakra tir na tirze i wyprzedzają się z różnicą prędkości 5km czasem 2 km ,masakra !!!mimo zakazu nie robią sobie z tego nic !!!Wjeżdżając do Niemiec i jadąc autostradą do Frankfurtu nad Niemnem nie zdarzyło mi się takich sytuacji aż tak wiele jak na polskich drogach, sporadycznie jakiś tir wyprzedzał więc wniosek jeden polscy kierowcy są panami szos i nie zmieni tego nic jeśli kary nie będą adekwatne do wykroczeń crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Że nie powinni się wyprzedzać na autostradzie?

> Sam jeżdżę ciężarówkami i z mojej perspektywy problem leży w kierowcach aut wyprzedzanych.

A może wyprzedzających?

> Daleko

> nie muszę szukać, bo dziś wyprzedzałem auto z kontenerem z tyłu i musiał być dosyć

> ciężki-zwolnił mocno pod górkę, ja już sporo łądunku nie miałem, więc jechałem sporo szybciej.

> Na szczycie gość zaczął szybko nabierać prędkości i z góry to on jechał szybciej i ostatecznie

> odpuściłem i zjechałem za niego.

Quote:

i do upadłego będą się wyprzedzać, choćby nie miało to przynieść skutku.


palacz.gif

> Dopiero na następnym, dłuższym podjeździe mogłem go

> wyprzedzić. Trasa bardzo ruchliwa i sznurek aut za nami szybko osiągnął dobre 300m długości.

> Wystarczy, żeby wyprzedzani ułatwiali/nie utrudniali

Tak, może powinniście się dogadać? W końcu macie CB, doświadczenie i inne takie palacz.gif

Cóż, tą krótką wypowiedzią tylko potwierdziłeś to o czym pisałem hehe.gifhehe.gifhehe.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Że nie powinni się wyprzedzać na autostradzie?

> Sam jeżdżę ciężarówkami i z mojej perspektywy problem leży w kierowcach aut wyprzedzanych. Daleko

> nie muszę szukać, bo dziś wyprzedzałem auto z kontenerem z tyłu i musiał być dosyć

> ciężki-zwolnił mocno pod górkę, ja już sporo łądunku nie miałem, więc jechałem sporo szybciej.

> Na szczycie gość zaczął szybko nabierać prędkości i z góry to on jechał szybciej i ostatecznie

> odpuściłem i zjechałem za niego. Dopiero na następnym, dłuższym podjeździe mogłem go

> wyprzedzić. Trasa bardzo ruchliwa i sznurek aut za nami szybko osiągnął dobre 300m długości.

> Wystarczy, żeby wyprzedzani ułatwiali/nie utrudniali

Owszem szanuję kierowców tira który wykona szybko i sprawnie manewr ,ale ci którzy utrudniają to są bezmózgi i ci którzy wyprzedzają mając różnicę prędkości 2 do 5 kilometrów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co Ci to przeszkadza? Wyprzedzi i pojedzie dalej.

Jechałem jakieś miesiąc temu w poniedziałek A4 w stronę Zgorzelca.

Takich TIRów nie wyprzedzało się 10, czy 20 .... bo tyle bym zdzierżył, ale było tego w dziesiątki (licząc trasę Kraków-Zgorzelec) lub nawet setki.

Im bliżej granicy tym było gorzej, a wyprzedzały siebie na wzajem z zawrotną różnica prędkości oscylującą wokół 2-5 km/h.

Wiem, że takie wyprzedzanie to 20-30 sekund ale po parudziesięciu razach miałem serdecznie dość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jechałem jakieś miesiąc temu w poniedziałek A4 w stronę Zgorzelca.

> Takich TIRów nie wyprzedzało się 10, czy 20 .... bo tyle bym zdzierżył, ale było tego w dziesiątki

> (licząc trasę Kraków-Zgorzelec) lub nawet setki.

> Im bliżej granicy tym było gorzej, a wyprzedzały siebie na wzajem z zawrotną różnica prędkości

> oscylującą wokół 2-5 km/h.

> Wiem, że takie wyprzedzanie to 20-30 sekund ale po parudziesięciu razach miałem serdecznie dość.

no i jak widać nie jestem sam i powiedziałeś całą prawdę jak to wygląda zlosnik.gifzlosnik.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> problem jest jak od Krakowa do Zgorzelca masz takich 50-100 wyprzedzających się par (sorki, ale po

> 30- przestałem liczyć).

Moja żona chciała nagrywać wszystko na telefon ,ale powiedziałem jej że nie ma sensu bo braknie miejsca na telefonie na wszystkie wybryki i wykroczenia kierowców tirów frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja żona chciała nagrywać wszystko na telefon ,ale powiedziałem jej że nie ma sensu bo braknie

> miejsca na telefonie na wszystkie wybryki i wykroczenia kierowców tirów

A na wszystkie wybryki i wykroczenia kierowców osobówek wystarczy miejsca? cfaniaczek.gif Nie rozumiem tej nagonki na duże samochody i ich kierowców, przecież kierowcy osobówek wcale nie są lepsi icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wracając autostradą a4 od Gliwic do granicy w Zgorzelcu to jazda w tygodniu od godziny 10 to

> masakra tir na tirze i wyprzedzają się z różnicą prędkości 5km czasem 2 km ,masakra !!!mimo

> zakazu nie robią sobie z tego nic !!!Wjeżdżając do Niemiec i jadąc autostradą do Frankfurtu

> nad Niemnem nie zdarzyło mi się takich sytuacji aż tak wiele jak na polskich drogach,

> sporadycznie jakiś tir wyprzedzał więc wniosek jeden polscy kierowcy są panami szos i nie

> zmieni tego nic jeśli kary nie będą adekwatne do wykroczeń

Napiszę tak - jestem bardzo spokojnym kierowcą, doświadczenia i przebiegu mam aż nadto i ile te manewry ciężarówek (innych też) nie wywołują u mnie agresji czy innych negatywnych reakcji, to jednak patrzę na to dość racjonalnie i niestety oceniam negatywnie. Zresztą to nie tylko opinia moja, czy znajomych kierowców ciężarówek, ale opinia osób zajmujących się organizają i bezpieczeństwem ruchu drogowego. Nie darmo zabroniono w wielu miejscach takich manewrów i dodatkowo w innych krajach ściga się to z całą stanowczością. Jednocześnie przestrzegam przed uogólnianiem "polscy kierowcy są panami szos", ponieważ jest to fałszywe. Na polskich drogach takie zabawy się odbywają, ponieważ mało kto tego pilnuje. Dziwnym trafem sam stwierdziłeś, że w Niemczech tego nie obserwujesz (przynajmniej nie w takim stopniu) - chciałbym zaznaczyć, że odsetek kierowców będących Polakami jest tam spory, a jednak przepisów przestrzegają hehe.gifhehe.gifpalacz.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Owszem przestrzegają bo kary też są odpowiednie

Rzekłbym, że do czasu są do niższe niż w Polsce, ale za to konsekwentnie realizowane. To działa prewencyjnie.

> i na dodatek pełno nadgorliwych którzy cię mogą zakapować,

Odpuść sobie takie określenia. Ludzie dbają o swoje bezpieczeństwo, podatki, spokój itd. Za to płacą i tego oczekują.

> Niemcy też nie są święci ,ale po mieście nie jeżdżą jak wariaty co się u nas

> niestety zdarza nagminnie

Nie są święci - żadna nacja nie jest święta. Niemniej jest policja, monitoring i społeczeństwo, które dba o swój kraj ok.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rzekłbym, że do czasu są do niższe niż w Polsce, ale za to konsekwentnie realizowane. To działa

> prewencyjnie.

> Odpuść sobie takie określenia. Ludzie dbają o swoje bezpieczeństwo, podatki, spokój itd. Za to

> płacą i tego oczekują.

> Nie są święci - żadna nacja nie jest święta. Niemniej jest policja, monitoring i społeczeństwo,

> które dba o swój kraj

Dobrze prawisz niestety jest jak jest i trzeba chyba przywyknąć frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> polscy kierowcy są panami szos i nie

> zmieni tego nic jeśli kary nie będą adekwatne do wykroczeń

Bardziej się boję na "mojej" DK55 widząc TIRa z Litwy, Łotwy czy Białorusi... panic.gif Ci dopiero potrafią cuda wyczyniać! Ograniczenie 40km/h przez wioskę a ci tną zakręty na pełnej prędkości. Widziałem już nie jedną ucieczkę na pobocze z przeciwka jak się debile ścigały! sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na zakazie rozumiem zbulwersowanie, ale poza zakazem ? grinser006.gif

piszecie o 5km/h rożnicy, wierz mi to bardzo duzo w czasie 9godz które mogę jechać w dobowym czasie prowadzenia pojazdu. W ciągu tego czasu mogę dojechać (lub nie a wtedy muszę zamiast 11godz pauzy kręcić np. 15 bo nie zdążyłem zajechać na rozładunek/załadunek) jakieś 40km dalej. W ciągu tygodnia który liczy 45godz jazdy mogę stracić kilka godz które spowodują ze zamiast spędzić week z rodziną to śpię w kabinie na parkingu bo jeden z osobówki nie wie ile znaczy 5km/h zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A na wszystkie wybryki i wykroczenia kierowców osobówek wystarczy miejsca? Nie rozumiem tej

> nagonki na duże samochody i ich kierowców, przecież kierowcy osobówek wcale nie są lepsi

Jak będziesz miał okazję to poprowadź kiedyś ciężarówkę. Już nie mówię o 40t. naczepowcu. Wsiądź do 10t. "solówki" i zrób kilka gwałtownych ruchów kierownicą, awaryjnych hamowań na łuku (oczywiście gdzieś na palcu), to poznasz różnicę, do jakich skutków prowadzi niefrasobliwość w cięzarówce w porównaniu z osobówką. Wtedy zrozumiesz. ok.gif

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezdzisz jeszcze gdzies indziej niż tylko przytaczony przez Ciebie przykład Niemców? smirk.gif

Ja średnio w Europie przejezdzam 15kkm miesięcznie i jakoś nie widzę zeby w D kierowcy nie łamali przepisów odnośnie zakazów wyprzedznia. Nie widzisz tego bo 90% autostrad w D są trzypasmowe i zawsze mozesz wyprzedzić osoboówką. W Anglii są chyba najbardziej przyjazne autostrady dla ciężarówek bo tam zakazów w ogóle nie ma (nawet na zwężkach w trakcie trwania remontu). Za to Benelux stoi cały w zakazie gdy są tylko dwa pasy hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak będziesz miał okazję to poprowadź kiedyś ciężarówkę. Już nie mówię o 40t. naczepowcu. Wsiądź do

> 10t. "solówki" i zrób kilka gwałtownych ruchów kierownicą, awaryjnych hamowań na łuku

> (oczywiście gdzieś na palcu), to poznasz różnicę, do jakich skutków prowadzi niefrasobliwość w

> cięzarówce w porównaniu z osobówką. Wtedy zrozumiesz.

nie ma 10t solówek zlosnik.gif

są 8, 12, 16, 24 wink.gif

ale wgółem masz 100% racje ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.