Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Na początku chciałem się przywitać, jest to mój pierwszy post na tym forum (z resztą widzicie:)) Czytałem to forum od jakiegoś czasu na zasadzie "tylko do odczytu" ale w tej chwili - jako, że jestem w trakcie wymiany auta na nowsze i związanych z tym perepetii stwierdziłem, że się zarejestruję i zapytam o poradę. Sprzedaję auto już 2 miesiąc, tzn. aktualnie zdjąłem ogłoszenie, bo mnie doprowadziły do szewskiej pasji telefony od osób-krętaczy. Do tego stopnia, że rozważam możliwość oddania w rozliczeniu w salonie za 30% mniej. Auto wcale nie jakieś tam niszowe, bo Golf, tyle, że z Polski, benzyna i "golas". Za to pełna dokumentacje, stos faktur z ASO i I wł. Niestety na nic to wszystko. Ludzie jak już dzwonią to najczęściej pytają (zaczynają rozmowę) ile zejdę z ceny, pytają ponownie o to, co napisałem w ogłoszeniu (dość skrupulatny i długi opis, sporo zdjęć). Umawiają się, nie przyjeżdżają, ja się zwalniam godzinę z pracy, czekam. Telefonów potem nie odbierają (pewnie montują na tę okoliczność pre-paida jak sądzę). Moje pytanie do Was brzmi - czy jestem odosobniony czy może coś nie tak z moim podejściem do sprzedaży-tzn zbyt niecierpliwy jestem? Cena oscyluje w granicach średniej rynkowej - jest dokładnie w połowie widełek rozpiętości cen za ten rocznik, model - a nie ma ich zbyt wiele, bo Golfy to zwykle TDI. Dziś umówiłem się w salonie VW na podstawienie im jutro auta na oględziny dokładne, na których podstawie dadzą mi wiązącą wycenę. Tyle, że boję się, że spadnę z krzesła jak to usłyszę. Ale dam im szansę. A może benzynowe Golfy są asprzedawalne w naszym kraju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Na początku chciałem się przywitać, jest to mój pierwszy post na tym forum (z resztą widzicie:)) > Czytałem to forum od jakiegoś czasu na zasadzie "tylko do odczytu" ale w tej chwili - jako, że > jestem w trakcie wymiany auta na nowsze i związanych z tym perepetii stwierdziłem, że się > zarejestruję i zapytam o poradę. > Sprzedaję auto już 2 miesiąc, tzn. aktualnie zdjąłem ogłoszenie, bo mnie doprowadziły do szewskiej > pasji telefony od osób-krętaczy. Do tego stopnia, że rozważam możliwość oddania w rozliczeniu > w salonie za 30% mniej. > Auto wcale nie jakieś tam niszowe, bo Golf, tyle, że z Polski, benzyna i "golas". Za to pełna > dokumentacje, stos faktur z ASO i I wł. > Niestety na nic to wszystko. Ludzie jak już dzwonią to najczęściej pytają (zaczynają rozmowę) ile > zejdę z ceny, pytają ponownie o to, co napisałem w ogłoszeniu (dość skrupulatny i długi opis, > sporo zdjęć). > Umawiają się, nie przyjeżdżają, ja się zwalniam godzinę z pracy, czekam. Telefonów potem nie > odbierają (pewnie montują na tę okoliczność pre-paida jak sądzę). > Moje pytanie do Was brzmi - czy jestem odosobniony czy może coś nie tak z moim podejściem do > sprzedaży-tzn zbyt niecierpliwy jestem? > Cena oscyluje w granicach średniej rynkowej - jest dokładnie w połowie widełek rozpiętości cen za > ten rocznik, model - a nie ma ich zbyt wiele, bo Golfy to zwykle TDI. > Dziś umówiłem się w salonie VW na podstawienie im jutro auta na oględziny dokładne, na których > podstawie dadzą mi wiązącą wycenę. Tyle, że boję się, że spadnę z krzesła jak to usłyszę. Ale > dam im szansę. > A może benzynowe Golfy są asprzedawalne w naszym kraju? jay, Pan do Ciebie, proszę ja Ciebie Od dwóch tygodniu również sprzedaje swoje auto, aktuanie ktoś wystawił identyczne ogłoszenie jak moje, tzn, moje zdjęcia, mój opis tylko telefonu brak i ludzie dzwonią z pytaniem: która cena jest aktualna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > jay, Pan do Ciebie, proszę ja Ciebie > Od dwóch tygodniu również sprzedaje swoje auto, aktuanie ktoś wystawił identyczne ogłoszenie jak > moje, tzn, moje zdjęcia, mój opis tylko telefonu brak i ludzie dzwonią z pytaniem: która cena > jest aktualna. Prawnikiem nie jestem ale to to już chyba zakrawa pod jakiś paragraf? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 pokaż ogłoszenie to zaraz ktoś stąd kupi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > pokaż ogłoszenie to zaraz ktoś stąd kupi zdjąłem w poniedziałek i do jutra, póki salon mi nie da ich wyceny sprawa w zawieszeniu. Poza tym nie chcę być posadzony o reklamę więc nie wstawię tu ogłoszenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > A może benzynowe Golfy są asprzedawalne w naszym kraju? bez LPG raczej niestety tak, a i jeszcze jak golas tzn. że bez klimy - wg mnie jedyna szansa na sprzedasz to obniżka ceny - spora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > zdjąłem w poniedziałek i do jutra, póki salon mi nie da ich wyceny sprawa w zawieszeniu. > Poza tym nie chcę być posadzony o reklamę więc nie wstawię tu ogłoszenia. spoko nie odbierzemy jako reklamę, może coś źle żeś napisał w ogłoszeniu, ostatnio jeden kolega marudził że LR Freelander się nie sprzedaje, ale ogłoszenie średnie, a jak się okazało że anglik to w ogóle wiadomo czemu zerowe zainteresowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > bez LPG raczej niestety tak, a i jeszcze jak golas tzn. że bez klimy - wg mnie jedyna szansa na > sprzedasz to obniżka ceny - spora no ale czy to oznacza, że w żaden sposób braku wyposażenia nie równoważy fakt, że auto od I wł., bezwypadkowe (nie miałem nawet obcierki) i pełną dokumentacją naprawa, włącznie z fakturami na wymianę żarówki? Bo ja bym wolał zrezygnować z paru gadżetów, gdybym miał auto 100% pewne vs. takie, co jest "full wypas" ale import i nie wiadomo co w nim było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Bo ja bym wolał zrezygnować z paru gadżetów, gdybym miał auto 100% pewne vs. takie, co jest "full > wypas" ale import i nie wiadomo co w nim było. Ty wiesz że jest bezwypadkowe, kupujący tylko takich szuka i mu wyskakują taki prawie wszystkie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tjaszo Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > no ale czy to oznacza, że w żaden sposób braku wyposażenia nie równoważy fakt, że auto od I wł., > bezwypadkowe (nie miałem nawet obcierki) i pełną dokumentacją naprawa, włącznie z fakturami na > wymianę żarówki? > Bo ja bym wolał zrezygnować z paru gadżetów, gdybym miał auto 100% pewne vs. takie, co jest "full > wypas" ale import i nie wiadomo co w nim było. ale klima to 'artykul pierwszej potrzeby' - jak auto nie ma klimy to moze byc nawet z folia na pokrowcach a i tak zainteresowanie bedzie mizerne. Jakbys nie mial radia - looz, albo nawet lepiej bo moge sobie wmontowac takie jak chce, zwykle szyby? - looz bo sie oklei, stalowki? - da rade przelozyc, slaby silnik? ... no coz, pewnie malo pali i jest nieklopotliwy... ale brak klimy? nie do przeskoczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Ty wiesz że jest bezwypadkowe, kupujący tylko takich szuka i mu wyskakują taki prawie wszystkie kurczę, no to niech odżałuje 300zł i podjedzie ze mną do ASO, gdzie zrobią mu wszelkie pomiary lakieru, obejrzą od spodu, mogą nawet pomierzyć punkty bazowe. Na wszystko się zgadzam. Mogę nawet dać pod odpowiedzialnością karną jako pierwszy i jedyny właściciel, że auto nie miało żadnej kolizji ani wypadku. Kto Ci na takie coś pójdzie mając coś za uszami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AstraC Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > kurczę, no to niech odżałuje 300zł i podjedzie ze mną do ASO, gdzie zrobią mu wszelkie pomiary > lakieru, obejrzą od spodu, mogą nawet pomierzyć punkty bazowe. Na wszystko się zgadzam. Mogę > nawet dać pod odpowiedzialnością karną jako pierwszy i jedyny właściciel, że auto nie miało > żadnej kolizji ani wypadku. > Kto Ci na takie coś pójdzie mając coś za uszami? Jak nie masz klimy, to nawet nie masz co czekać na kupującego, zjedź z ceną bo nic nie zdziałasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Ludzie jak już dzwonią to najczęściej pytają (zaczynają rozmowę) ile > zejdę z ceny, pytają ponownie o to, co napisałem w ogłoszeniu (dość skrupulatny i długi opis, > sporo zdjęć). Błąd ludzie nie czytają ogłoszeń. Napisz w tytule "VW Golf (numer serii). POLSKA SALON. I Wł. ASO. BEZWYPADEK" (tak, żeby każdy tłuk zrozumiał w swoim języku) W opisie kilka lakonicznych zdań. Jeśli tak jest, napisz, że "zadbany, udokumentowany przebieg, serwis w ASO, bezwypadkowy, nie wymaga wkładu". Możesz dodać, że nie masz nic przeciwko badaniu czujnikiem lakieru albo wizycie na stacji diagnostycznej. Godzinę spotkań dyktuj Ty, a nie kupujący. Bez spinania, przyjadą, to spoko, nie - będą inni. Nie pasuje Ci w tygodniu - ustaw na weekend. Jak ktoś stwierdzi "przyjeżdżam i biorę" - ok, o to chodzi. Brzydką, ale skuteczną praktyką, będzie umówienie kilku oglądających na jedną godzinę ...ale to świństwo Auto "ciężkie" w sprzedaży, szalenie popularne i skierowane do specyficznego - choć najczęściej występującego - odbiorcy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 nie zgadzam sie ziom pierwsza potrzeba to LPG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > nie zgadzam sie ziom > pierwsza potrzeba to LPG no przecież nie założę na sprzedaż tylko Poza tym czy każdemu potrzeba LPG? Każdy tłucze takim golfem te 20tys rocznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > nie zgadzam sie ziom > pierwsza potrzeba to LPG Nie zawsze. LPG w samochodach mam w rodzinie od 1998 roku. Przez te 17 lat jeżdżenia na gazie, "kilka" samochodów się przewinęło. Tylko dwa razy kupiłem samochód z już zamontowaną instalacją gazową. Dwa razy poszła do kosza i zakładałem nową. Uderzyłbym raczej w hasło: "silnik nigdy nie widział gazu, ale świetnie się do niego nadaje" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej__ Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > no przecież nie założę na sprzedaż tylko > Poza tym czy każdemu potrzeba LPG? Każdy tłucze takim golfem te 20tys rocznie? Ja na auta z LPG nawet nie patrze, wiec nie kazdy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tjaszo Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > nie zgadzam sie ziom > pierwsza potrzeba to LPG nie, bo LPG da sie dolozyc (o ile jest to wogole mozliwe) a poza tym sporo moich znajomych jezdzacych na gazie szuka aut co prawda gazowalnych ale zdecydowanie bez instalacji twierdzac ze wlozona instalacja jest napewno conajmniej do regulacji, czesto wymaga wymiany osprzetu a najczesciej jest po prostu do wywalenia bo w 90% to najtanszy badziew a klimy nie dolozysz ot tak, a jesli sie uprzesz to bedzie to kosztowna zabawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiotrekPanda Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Prawnikiem nie jestem ale to to już chyba zakrawa pod jakiś paragraf? póki co zgłosiłem do otomoto ale widzę że ogłoszenie jest dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomasz01 Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Salon, co prawda Audi, wyceniał VW Tiguana - cena zaproponowana to -14% w stosunku do rynkowej (przyjmując za rynkową coś pomiędzy eurotax a ogłoszeniami) - informacja z wtorku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sedicivalv0le Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 no niestety kolego , jak już wspomniano , auto nie ma klimy , golas , musisz zejść z ceny , brak klimy to ogromny minus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Sprzedałem w życiu już kilka aut ale przy sprzedaży golfa IV najbardziej sie nadenerwowałem. Auto opisane od A do Z ponad 90 zdjęć (kilka makro ) Cena wyjściowa 8900 a i tak kupujący pytali o to samo co napisane w ogłoszeniu...ba nawet zarzucali mi że jestem perfidnym kłamcą (niewidząc auta na oczy) W sumie miałem z 10 oglądaczy, każdy zmarnował ponad 45 min mojego czasu i wykonał jazdę próbną po czym : - eee wie pan chyba raczej nie kupie (brak kasy) - eee wie pan za 6 biorę - eee daję 5 i biorę - eee panie cały szpachlowany ... daje 7 i biorę - panie autko super, jutro z bratem o 17 jesteśmy u pana , cena dogadana, 4 telefony następnego dnia z zapytaniem czy dalej aktualne i żeby trzymać, o 16 45 tel że się rozmyślił Auto sprzedałem równo po miesiącu od wystawienia na otomoto, za tyle ile chciałem, gościu przyjechał, zobaczył, przejechał się i kupił ---> i na takiego klienta niestety musisz poczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arad1994 Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Po ostatnich przejściach też pytam o to samo co jest w ogłoszeniu napisane, bo dla niektórych sprzedających nie ma związku między tym co napiszą w ogłoszeniu, a tym co jest w rzeczywistości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Po ostatnich przejściach też pytam o to samo co jest w ogłoszeniu napisane, bo dla niektórych > sprzedających nie ma związku między tym co napiszą w ogłoszeniu, a tym co jest w > rzeczywistości Mamy nawet kącikowicza, który przy sprzedaży zaznacza opcje jak leci, żeby więcej parametrów łapało ogłoszenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_ Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Każdy tłucze takim golfem te 20tys rocznie? ja tłukę poniżej 10 tys, i nie chce auta bez lpg, bo to strata pieniędzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arad1994 Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Mamy nawet kącikowicza, który przy sprzedaży zaznacza opcje jak leci, żeby więcej parametrów łapało > ogłoszenie. Ja z kolei jak samochodu szukam to zaznaczam jak najmniej opcji, żeby nie odrzucić jakiegoś fajnego egzemplarza, który ma mniejsze wyposażenie lub sprzedający zapomniał zaznaczyć, ale w poniedziałek to mnie szlak trafił jak nie zgadzał się ani rocznik, ani przebieg, ani stan ogumienia, ani właściciel (miał tym jeździć 2 lata a był to handlarz), nie działała klima i ślizgało się sprzęgło (a miało być wszystko w porządku) w dodatku sprzedający nie dał się przekonać, że to nie działa i wmawiał, że jest dobrze no i cena podana w ogłoszeniu też była niższa niż chłop chciał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hubert_ Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Albo obniżasz cenę, ale czekasz na kogoś takiego jak ja, co go klima w aucie nie interesuje.. Mnie w zupełności wystarcza klima dla biednych, czyli szyberdach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Sprzedałem w życiu już kilka aut ale przy sprzedaży golfa IV najbardziej sie nadenerwowałem. Auto > opisane od A do Z ponad 90 zdjęć (kilka makro ) Cena wyjściowa 8900 a i tak kupujący pytali > o to samo co napisane w ogłoszeniu...ba nawet zarzucali mi że jestem perfidnym kłamcą > (niewidząc auta na oczy) W sumie miałem z 10 oglądaczy, każdy zmarnował ponad 45 min mojego > czasu i wykonał jazdę próbną po czym : > - eee wie pan chyba raczej nie kupie (brak kasy) > - eee wie pan za 6 biorę > - eee daję 5 i biorę > - eee panie cały szpachlowany ... daje 7 i biorę > - panie autko super, jutro z bratem o 17 jesteśmy u pana , cena dogadana, 4 telefony następnego > dnia z zapytaniem czy dalej aktualne i żeby trzymać, o 16 45 tel że się rozmyślił > Auto sprzedałem równo po miesiącu od wystawienia na otomoto, za tyle ile chciałem, gościu > przyjechał, zobaczył, przejechał się i kupił ---> i na takiego klienta niestety musisz > poczekać. A miałeś tzw. analityków? Tzn. takich co dzwonią, pytają szczegółowo, wydają się być mocno zainteresowani, rozmowa trwa 20min, a na koniec walą prosto z mostu, że mają takie samo auto i robią badanie rynku, bo nie umieją wycenić. Jeden taki zadzwonił, powiedział co powyżej na koniec rozmowy, po czym podziękował i się rozłączył. Jako, że irytacja we mnie narosła straszliwie po rozmowie, to po 5 minutach oddzwoniłem do faceta, by go opierniczyć, ze czas zabrał mi, ale już był komunikat "abonent czasowo nie dostępny". Dzień później i 3 dni później nadal ten sam komunikat. Czyli facio sobie kupił pre-paida, wygadał cały pakiet startowy, wyrzucił sim do kosza i do widzenia. Taki spryciarz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Mamy nawet kącikowicza, który przy sprzedaży zaznacza opcje jak leci, żeby więcej parametrów łapało > ogłoszenie. to już przegięcie Chociaż z tego samego powodu ludzie piszą w rubrykę przebieg np. 190, zamiast 190,000km Wóczas jak zaznaczasz przebieg "do" to wyłapie takiego. Dlatego ja już zaznaczam "od" - "do" gdzie w pole "od" daję minimum 10,000km. Bo rocznik, który mnie interesuje nie da rady, by miał fizycznie mniej, niż 70-80kkm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Nie wiem czy zauważyłeś, że jesteś z Gniezna. Zakładam, że wiesz co to oznacza dla kupującego. Pozdrawiam BAS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Nie wiem czy zauważyłeś, że jesteś z Gniezna. > Zakładam, że wiesz co to oznacza dla kupującego. > Pozdrawiam BAS Jasne, że wiem. Zagłębie Ruhry w branży kowalstwa artystycznego. Ale w ogłoszeniu miałem na dzień dobry, że jestem osobą prywatną, a auto jest u mnie od nowości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Jasne, że wiem. Zagłębie Ruhry w branży kowalstwa artystycznego. > Ale w ogłoszeniu miałem na dzień dobry, że jestem osobą prywatną, a auto jest u mnie od nowości. Sporo handlarzy też tak stylizuje ogłoszenia, więc w połączeniu z lokalizacją nikt by nie uwierzył. Pozdrawiam BAS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Sporo handlarzy też tak stylizuje ogłoszenia, więc w połączeniu z lokalizacją nikt by nie uwierzył. > Pozdrawiam BAS Wiesz, moim zdaniem ciężko jest nazwać "stylizacją" ogłoszenie, w którym handlarz pisze, że jest osobą prywatną i auto jest jego od nowości. Moim zdaniem to po prostu oszustwo i gdybym pojechał po taki samochód dowiedziawszy się na miejscu, to bym się nieźle wściekł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Wiesz, moim zdaniem ciężko jest nazwać "stylizacją" ogłoszenie, w którym handlarz pisze, że jest > osobą prywatną i auto jest jego od nowości. > Moim zdaniem to po prostu oszustwo i gdybym pojechał po taki samochód dowiedziawszy się na miejscu, > to bym się nieźle wściekł. Nazwałem to stylizowaniem bo chciałem być delikatny. Pozdrawiam BAS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wojtas_BB Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Nie pisz w ogłoszeniu wielu szczegółów, tylko, że serwisowany, bezwypadkowy, bez stłuczkowy (jeśli jest taki oczywiście), podaj kilka istotnych z pkt widzenia kupującego rzeczy, tzn kiedy olej wymieniany był, rozrząd, hamulce, itp, szczegóły zostaw dla tych co rzeczywiście będa zainteresowani i przyjadą oglądać auto. Umawiaj się tylko na godziny kiedy Tobie pasuje, a nie im, niech oni się zwalniają z pracy jak im zależy, a nie Ty i w miejscu gdzie Tobie pasuje. Teksty o zejściu z ceny olewaj, albo powiedz, że cena jest do drobnej negocjacji w momencie oględzin auta. No i może jednak zweryfikuj cenę, bo jeśli rzeczywiście golas, to średnia dla rocznika, silnika i modelu może być za duża, ewentualnie możliwości negocjacji ceny ogranicz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Nie pekaj. Kazda potwora znajdzie swego amatora, nawet golf w wersji mniej niz golas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 Podnieś cenę, chyba że Ci się spieszy. Tak lekko bym 30% wartości salonowi nie oddał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Podnieś cenę, chyba że Ci się spieszy. > Tak lekko bym 30% wartości salonowi nie oddał. Spieszyć to mi się nie spieszy. Mi nie Ale żonie tak. Nowe kupuję w leasingu, więc nie ma tu znaczenia kwota sprzedaży starego auta. Za gotówkę z Golfa mamy zrobić rearanżację kuchni i nowe meble do pokoju. Dlatego małżonka ciśnie mnie o tę forsę i żeby było jak najwięcej Dla mnie jak już będę miał nową zabawkę to już niech tam robi co chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajos120 Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 podeślij mi na prv prosze co to dokładnie za golf i ile cenisz, bo ja szukam od pół roku jakiegoś auta klasy kompakt z Polski i nic... 99% to sprowadzane picowne i do dziś nic nie mogę kupić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Spieszyć to mi się nie spieszy. Mi nie Ale żonie tak. Nowe kupuję w leasingu, więc nie ma tu > znaczenia kwota sprzedaży starego auta. > Za gotówkę z Golfa mamy zrobić rearanżację kuchni i nowe meble do pokoju. > Dlatego małżonka ciśnie mnie o tę forsę i żeby było jak najwięcej > Dla mnie jak już będę miał nową zabawkę to już niech tam robi co chce No to musisz zdecydować czy chcesz się go pozbyć czy sprzedać. Jak to pierwsze to zostaw salonie, jak drugie wystaw drożej i opuszczaj jak trafi się klient. Nie ma się co łamać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 14 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > No to musisz zdecydować czy chcesz się go pozbyć czy sprzedać. Jak to pierwsze to zostaw salonie, > jak drugie wystaw drożej i opuszczaj jak trafi się klient. > Nie ma się co łamać. Uznaj mnie za lekkomyślnego ale jak trafiają mi się tacy klienci jakich miałem przez te 2 miesiące to wolę odpuścić ze 3 kafle i oddać do VW. Np. w weekend majowy przyjechało dwóch "z przedmieść" i zaczęli oglądać, kłaść się pod autem, nurkować pod maską, uszczelki pruli na rantach, wykładzinę bagażnika mi wybebeszyli sprawdzajac podłogę, 2(!!) czujniki lakieru mieli, każdy swój. Po 20minutach takiego aerobiku stwierdzili, że auto malowane dookoła i nie biorą, do widzenia. Po prostu wsiadłem, odjechałem do garażu, bez słowa, bo mi się nie chciało powiedzieć nawet narazie. Auto mam od nowości, pierwszy jedyny właściciel, jedyny kierowca (żona ma swój) , auta w życiu nie widziało lakiernika ani blacharza, poza tymi w fabryce. Ale takie mietki wiedzą lepiej ode mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Na początku chciałem się przywitać, jest to mój pierwszy post na tym forum (z resztą widzicie:)) > Czytałem to forum od jakiegoś czasu na zasadzie "tylko do odczytu" ale w tej chwili - jako, że > jestem w trakcie wymiany auta na nowsze i związanych z tym perepetii stwierdziłem, że się > zarejestruję i zapytam o poradę. > Sprzedaję auto już 2 miesiąc, tzn. aktualnie zdjąłem ogłoszenie, bo mnie doprowadziły do szewskiej > pasji telefony od osób-krętaczy. Do tego stopnia, że rozważam możliwość oddania w rozliczeniu > w salonie za 30% mniej. > Auto wcale nie jakieś tam niszowe, bo Golf, tyle, że z Polski, benzyna i "golas". Za to pełna > dokumentacje, stos faktur z ASO i I wł. > Niestety na nic to wszystko. Ludzie jak już dzwonią to najczęściej pytają (zaczynają rozmowę) ile > zejdę z ceny, pytają ponownie o to, co napisałem w ogłoszeniu (dość skrupulatny i długi opis, > sporo zdjęć). > Umawiają się, nie przyjeżdżają, ja się zwalniam godzinę z pracy, czekam. Telefonów potem nie > odbierają (pewnie montują na tę okoliczność pre-paida jak sądzę). > Moje pytanie do Was brzmi - czy jestem odosobniony czy może coś nie tak z moim podejściem do > sprzedaży-tzn zbyt niecierpliwy jestem? > Cena oscyluje w granicach średniej rynkowej - jest dokładnie w połowie widełek rozpiętości cen za > ten rocznik, model - a nie ma ich zbyt wiele, bo Golfy to zwykle TDI. > Dziś umówiłem się w salonie VW na podstawienie im jutro auta na oględziny dokładne, na których > podstawie dadzą mi wiązącą wycenę. Tyle, że boję się, że spadnę z krzesła jak to usłyszę. Ale > dam im szansę. > A może benzynowe Golfy są asprzedawalne w naszym kraju? Za tanio wystawiłeś. Skróć opis, napisz rzeczowo kilka zdań, umawiaj się wtedy kiedy Tobie pasuje i tyle. Krótko rzeczowo i na temat. Spiskowcy niech sobie jadą gdzie indziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 14 Maja 2015 Udostępnij Napisano 14 Maja 2015 > Uznaj mnie za lekkomyślnego ale jak trafiają mi się tacy klienci jakich miałem przez te 2 miesiące > to wolę odpuścić ze 3 kafle i oddać do VW. > Np. w weekend majowy przyjechało dwóch "z przedmieść" i zaczęli oglądać, kłaść się pod autem, > nurkować pod maską, uszczelki pruli na rantach, wykładzinę bagażnika mi wybebeszyli > sprawdzajac podłogę, 2(!!) czujniki lakieru mieli, każdy swój. > Po 20minutach takiego aerobiku stwierdzili, że auto malowane dookoła i nie biorą, do widzenia. > Po prostu wsiadłem, odjechałem do garażu, bez słowa, bo mi się nie chciało powiedzieć nawet > narazie. > Auto mam od nowości, pierwszy jedyny właściciel, jedyny kierowca (żona ma swój) , auta w życiu nie > widziało lakiernika ani blacharza, poza tymi w fabryce. > Ale takie mietki wiedzą lepiej ode mnie. Jak dasz cenę z górnej półki odsiejesz kosmitów na wstępie. Tacy filtruja po cenie i Twojego nawet nie zobaczą. Przyjdą normalni, utargują 500zł i wezmą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 15 Maja 2015 Udostępnij Napisano 15 Maja 2015 > Jak dasz cenę z górnej półki odsiejesz kosmitów na wstępie. Tacy filtruja po cenie i Twojego nawet > nie zobaczą. Przyjdą normalni, utargują 500zł i wezmą. Dokładnie. Im tańszy towar tym gorszy klient. Jak coś jest zbyt tanie to normalny klient zignoruje bo z reguły oznacza niską jakość i zlatują się wtedy wyłącznie "padlinożercy" co chcą interes życia zrobić i kupić nowe auto za 10% ceny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 15 Maja 2015 Udostępnij Napisano 15 Maja 2015 > zdjąłem w poniedziałek i do jutra, póki salon mi nie da ich wyceny sprawa w zawieszeniu. > Poza tym nie chcę być posadzony o reklamę więc nie wstawię tu ogłoszenia. Dawaj linka i nie świruj. Przeredagujemy ci tak ogłoszenie że będą na Ciebie tłumy czekać jak będziesz wracać z pracy Mamy tu parę ekspertów od sprzedaży "perełek", więc pomysłów nie zabraknie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
slawek_l_83 Napisano 15 Maja 2015 Udostępnij Napisano 15 Maja 2015 > ja tłukę poniżej 10 tys, i nie chce auta bez lpg, bo to strata pieniędzy Popieram odkąd mam auto z LPG i każde następne też będę chciał z LPG Duża fura a jazda tańsza niż małym piździkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 15 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2015 > Dawaj linka i nie świruj. Przeredagujemy ci tak ogłoszenie że będą na Ciebie tłumy czekać jak > będziesz wracać z pracy > Mamy tu parę ekspertów od sprzedaży "perełek", więc pomysłów nie zabraknie na 14.00 jadę do VW na wycenę. Jeśli dadzą mi powiedzmy 3kpln mniej, niż ja chcę to im sprzedaję i do widzenia. Zwłaszcza, że biorę od nich nowego Golfa, więc wszystko załatwię w jednym miejscu. Jak dadzą sporo za mało to jeszcze dziś reaktywuję ogłoszenie i tu wrzucę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mokrii Napisano 15 Maja 2015 Udostępnij Napisano 15 Maja 2015 > no przecież nie założę na sprzedaż tylko > Poza tym czy każdemu potrzeba LPG? Każdy tłucze takim golfem te 20tys rocznie? mieszkasz w Gnieznie auto nie ma LPG nie ma klimatyzacji tylko ceną jesteś w stanie go wypromować i sprzedać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 15 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2015 > Popieram odkąd mam auto z LPG i każde następne też będę chciał z LPG > Duża fura a jazda tańsza niż małym piździkiem Naprawdę aż tak odczuwasz oszczędności na paliwie przy LPG, przy takich małych przebiegach? To czym jeździsz, jakimś Dodge'm Ram? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fidel71 Napisano 15 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 15 Maja 2015 > mieszkasz w Gnieznie > auto nie ma LPG > nie ma klimatyzacji > tylko ceną jesteś w stanie go wypromować i sprzedać Brak klimy to nie jest wada tylko cecha - tak auto wyszło fabrycznie. Brak LPG to też nie jest żadna wada. Gniezno - uważasz, że w Gnieźnie żyją tylko handlarze, nie ma normalnych ludzi posiadających samochody? Nie popadajmy w paranoję aczkolwiek zdaję sobie sprawę, że argumenty które podałeś mają jakiś tam wpływ na sprzedaż, to bez dwóch zdań. Tyle, że nie aż do tego stopnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.