Skocz do zawartości

Prostownik mikroprocesorowy, a ładowanie "na samochodzie"


Fidel71

Rekomendowane odpowiedzi

Mam biedronkowy prostownik i startuje automatycznie po wykryciu napięcia akumulatora. Można ewentualnie podnieść prąd ładowania klikając przycisk "zimowy".

 

Mój z Aldiego działa dokładnie tak samo. Startuje, na moment jest 6v, przeskok na 12v i ładuje. A przyciskiem mogę sobie tryb zimowy odpalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ładowarki są tak zasilane, że nawet odpięcie od sieci a pozostawienie podłączenia do akumulatora powoduje, ze są włączone, świecą diodki i pobierają prąd.

Więc zostawienie takiej ładowarki na stałe, gdy samochód stoi a nie jest podpięty do 240 V spowoduje szybsze rozładowanie aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ładowarki są tak zasilane, że nawet odpięcie od sieci a pozostawienie podłączenia do akumulatora powoduje, ze są włączone, świecą diodki i pobierają prąd.

Więc zostawienie takiej ładowarki na stałe, gdy samochód stoi a nie jest podpięty do 240 V spowoduje szybsze rozładowanie aku.

U mnie nic się nie święci...

Co nie zmienia faktu ze nie wiem czemu miałoby służyć odłączenie od prądu a pozostawienie podłączonego aku

Wysłane z mojego XT1032

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się. Mam taką ładowarkę mikroprocesorową z Kauflanda. Ładowałem nią aku, który był padnięty maksymalnie, bo jak zmierzyłem (już nie pamiętam dokładnie) ale napięcie na nim było chyba 6,8 V. Myślałem, że już nic z nim sienie da zrobić, ale podłączyłem i zaczął sie ładować. Aku się naładował.

Podczas ładowania zastanowiło mnie, bo w pewnym momencie proces ładowania wyglądał tak, że napięcie podnosiło się i spadało w zakresie 0,5V co 0,1V co około 3 sekundy. Czy ktoś moze wytłumaczyć po co takie zabiegi? Czy coś takiego pomaga np. odsiarczyć akumulator, bo w instrukcji niby jest coś na ten temat, ale nie ma opisanej zasady jak odbywa się taki proces odsiarczania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak z trochę innej beczki. Czy proces ładowania jest aż tak skomplikowany, że musi nim sterować mikroprocesor?

Skomplikowany czy nie, to zaleta takiej ładowarki jest taka, że kosztuje 60 zł, podłączam ją pod akumulator na noc, rano wstaję, a na wyświetlaczu pokazuje napis full, odłączam i po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nic się nie święci...

 

 

U mnie się świeci, ale... tylko kilka sekund. Wygląda to jakby się jakieś pojemności rozładowały i wyświetlacz gaśnie.

 

 

Co nie zmienia faktu ze nie wiem czemu miałoby służyć odłączenie od prądu a pozostawienie podłączonego aku

 

Aż tak trudno to do Ciebie dociera? 8]  Piszemy o sytuacji, gdy podczas ładowania zaniknie napięcie w sieci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie się świeci, ale... tylko kilka sekund. Wygląda to jakby się jakieś pojemności rozładowały i wyświetlacz gaśnie.

Aż tak trudno to do Ciebie dociera? 8] Piszemy o sytuacji, gdy podczas ładowania zaniknie napięcie w sieci...

Faktycznie nieco przyspałem

Wysłane z mojego XT1032

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim wykosztujesz się :phi: na wtyk gniazda zapalniczki sprawdź, czy gniazdo jest zależne od włączonego zapłonu. Jeśli jest, to przy wyłączonym zapłonie może być problem z takim rodzajem podłączenia ładowarki... :hmm:;]

Wtyków gniazda zapalniczki mam cale pudło w garazu, sporo od ładowarek stsrych telefonów, więc się nie muszę wykosztowywać.

Zarówno audi jak i uno mają fabryczne gniazda zapalniczki podłaczone na stale, bo sa z czasów, zanim unia zakazała, kiedy ludzie nie zostawiali dzieci samych w samochodach, bo jeszcze mysleli.

A w obydwo pojazdach mam dodatkowe, schowane pod deską, rozgałęziacze gniazd podlaczone do zaplonu, z których sa zasilane rejestratory i ewentualnie telefony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem taki filmik z ładowania głęboko rozładowanego akumulatora: https://www.youtube.com/watch?v=xh2dEkoO8AM

Miganie czerwonej diody oznacza ładowanie impulsowe akumulatora zinterpretowane jako niewykrycie akumulatora z powodu zbyt niskiego napięcia i brak ładowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem taki filmik z ładowania głęboko rozładowanego akumulatora: https://www.youtube.com/watch?v=xh2dEkoO8AM

Miganie czerwonej diody oznacza ładowanie impulsowe akumulatora zinterpretowane jako niewykrycie akumulatora z powodu zbyt niskiego napięcia i brak ładowania.

Fajnie, tylko trzeba mieć akumulator żelowy :) Akumulatorek 1,5V-3V taniej wyjdzie, poza tym mozna wykorzystać np. baterię ze starej komórki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W googlu występuje jako biedronkowy ale ja go tam na pewno nie kupowałem :)

 

A ja właśnie dokładnie taki (marka SENA) kupiłem ze 2 czy 3 lata temu w biedronce. Jak się odłączy od 230V, to wszystko się wyłącza. Po przywróceniu 230V właśnie on startuje automatycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Przecież to wszystko jeden czort, inne naklejki lub zmieniona troszkę obudowa.

 

Nie do końca biorąc pod uwagę że według kolegów Lidlowe po zaniku zasilania same nie startują a Biedronkowy (Sena) tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca biorąc pod uwagę że według kolegów Lidlowe po zaniku zasilania same nie startują a Biedronkowy (Sena) tak.

Może Biedronka po zauważeniu komentarzy użytkowników w necie zwróciła się co Chińczyków, aby zmienili nieco konstrukcję albo oprogramowanie ładowarki? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie do końca biorąc pod uwagę że według kolegów Lidlowe po zaniku zasilania same nie startują a Biedronkowy (Sena) tak.

Nie dam sobie ręki obciąć ale mam wrażenie że jak podłączyłem mocno rozładowany aku do tego lidlowego ( ten z wyświetlaczem) to mimo że nie wyświetlał ikony ładowania to napięcie w aku rosło stopniowo... ( a to by oznaczało że sam startuje)

Jak będę miał na czym sprawdzić to dam znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 14.01 kolejna partia prostowników automatycznych w sklepie na L.

W gazetce widzę, że jest tez parę innych rzeczy  - mata masująca na fotel , zestaw glośnomówiący i tester napięcia akumulatora

A ten prostownik ma jeszcze jakieś inne praktyczne zastosowanie niż tylko podładowywanie akumulatora samochodowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem sobie ten Lidlowy z wyświetlaczem i pytanko:

kiedy ładowanie można uznać za zakończone - obecnie ładuje 3 sekundowymi impulsami co 30s i napięcie waha się (12,8-14,5) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gazetce widzę, że jest tez parę innych rzeczy - mata masująca na fotel , zestaw glośnomówiący i tester napięcia akumulatora

A ten prostownik ma jeszcze jakieś inne praktyczne zastosowanie niż tylko podładowywanie akumulatora samochodowego?

Mnie zaciekawił termometr bezkontaktowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla zainteresowanych tym prostownikiem jest wg mnie dodatkowa zaleta - pracuje również na zasilaniu jednopołówkowym 220V

 

rozumiem ze spoldzielnia ci w piwnicy 'zabezpieczenie od zamrazarek' zainstalowala?  ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pociągnę temat, bo mnie coś trochę zdziwiło.

Auto używane ostatnio tylko w mieście, w dzień jeździ na DLR, ale odcinki krótki, max 7 km, czasami po drodze gaszony i odpalany ze 2 razy. Ostatnia trasa, to 35 km 1 stycznia.

Ostanie mrozy przetrwał bez zająknięcia, pali co dzień, bez oporów, teraz chciałem podładować profilaktycznie, bo znowu jakaś fala mrozów idzie.

Aku ma ok 3-4 lat, oryginał renault, auto generalnie z 2008 r.

Prostownik z L, starszy bez wyświetlaczy itp, diody wskazują stan ładowania/naładowania.

Podłączony do samochodu dzisiaj ok 16.30. ok 19.30 pojechałem na kontrolę i .... pokazuje, że aku naładowany. IMHO trochę krótko.... 

Oczywiście zostawiłem go podłączony pod prostownik do ładowania konserwacyjnego, tak sobie postoi prawdopodobnie do soboty do rana. Ładowarka podłączona do aku bez odpinania klem, kilka razy już tak ładowałem i było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem ze spoldzielnia ci w piwnicy 'zabezpieczenie od zamrazarek' zainstalowala?  ;l

 

i ogólnie przeciwko różnym warsztatowcom i parterowym pożyczaczom.

 

Mnie zdarza się doładować aku z oświetlenia piwnicy, bo w mieszkaniu wg trochę niebezpiecznie (małe dzieci + ewentualne gazowanie aku)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że ta z Lidla nie ma programu optymalizacji / odsiarczania aku a niektóre elektroniczne to mają. Warto do tego dopłacać ? Jeżeli tak to jaki prostownik wybrać ?

Przeszukując net znalazłem http://mala-elektrownia.mat-hurtownia.com.pl/gotowe-moduly/15-regeneracja-akumulatora-desulfator-samochodowy-12v-w-obudowie.html

Desulfator małej mocy dedykowany do pracy w instalacji samochodowej 12V. Urządzenie regenerujące, przeznaczone do pracy ciągłej, pozwoli przedłużyć życie samochodowego akumulatora kwasowo-ołowiowego. Zadaniem urządzenia jest rozbijanie skrystalizowanego siarczanu ołowiu z płyt akumulatora poprzez impulsowe (ok.1kHz) pobudzanie go wysokim prądem udarowym.

Uzywał ktoś tego wynalazku? :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a możesz coś bliżej o tym napisać? Mnie kolega opowiadał, że u niego w piwnicy bloku zrobili zasilanie 24 V

 

a co tu pisac... ludzie wstawiaja do piwnic zamrażarki, robia sobie warsztaty, a cala wspolnota sie sklada na prąd dla nich. Dlatego stosuje się rozwiazania ktore pozwalaja zaswiecic swiatlo ale juz nie podlaczyc wiertarki czy zamrażarki. Przykladem jest np przejscie na 12V, 24V (stałe - przez trafo i diody, albo przemienne - tylko przez trafo) albo 110V / 230V wyprostowane jednopołówkowo, albo jeszcze inne kombinacje - żarówki świecą w takich instalacjach bez problemu a wiecej nie potrzeba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tyle, że to oddzielne urządzenie, a są prostowniki co mają wbudowaną taka fukcjonalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że to oddzielne urządzenie, a są prostowniki co mają wbudowaną taka fukcjonalności.

oczywiście, tyle że są odpowiednio droższe

Poza tym http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2480412.html

Obecnie produkowane akumulatory nie nadają się do ładowania odsiarczającego. Ładowanie odsiarczające spowoduje zwarcie wewnętrzne i samorozładowanie akumulatora. Jeżeli zalegający na płytach siarczyn ołowiu nie skrystalizował się to pomoże zwykłe ładowanie prądem stałym. Jeżeli siarczyn ołowiu skrystalizował się to pomoże zakup nowego akumulatora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.