Skocz do zawartości

[KzAK] Subaru Forester 2.5 SOHC AT - podejrzanie tani


Lcf

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

szukam jakiegos taniego wozidelka 4x4 i wybor padl na 2.5 SOHC A/T z LPG, na OLX trafilem na takie ogloszenie klik

Cos podejrzanego rzuca sie Wam w oczy (oczywiscie oprocz ceny), mam nadzieje, ze nasz AKowy znawca subaru @ppmarian podpowie mi na co zwrocic uwage szukajac lesnika 2.5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lcf sporo nieścisłości w tym ogłoszeniu, niby pierdoły ale to wygląda jakby ktoś nawet nie przeczytał tego co napisał. OC do 2018, gaz niby montowany w 2014, a jest do 2025

 

Auto jest z USA, spytaj o carfax'a i poproś o VIN, będziesz mniej więcej wiedział czy jak 'wysiadł' z kontenera to przypominał bardziej auto czy przystanek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z OC wyjasnione, kolo oplacil juz polise na przyszly rok (troche to dziwne) z gazem pomylka, jest do 2024r. O carfax'ie nie wspomnial, natomiast podal nr VIN JF1SG63604H750289

 

Wpisalem VIN w google i trafilem na archiwum allegro, gdzie poprzdni wlasciciel sprzedawal auto w styczniu 2014r z przebiegiem 195tys km i byla do niego pelna dokumentacja (carfax) klik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam przebieg to jeszcze nie koniec świata, ale że przekręcił niżej niż kupił to już głupie...

Inna sprawa, że kupił, wrzucił LPG, pojeździł 2. lata i pcha dalej, nie wygląda to obiecująco.

 

Z OC to nawet nie takie głupie, przy tak nieprzewidywalnych cenach jakie teraz są ludzie wykupują najszybciej jak się da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minutes ago, Lcf said:

z OC wyjasnione, kolo oplacil juz polise na przyszly rok (troche to dziwne) z gazem pomylka, jest do 2024r. O carfax'ie nie wspomnial, natomiast podal nr VIN JF1SG63604H750289

 

Wpisalem VIN w google i trafilem na archiwum allegro, gdzie poprzdni wlasciciel sprzedawal auto w styczniu 2014r z przebiegiem 195tys km i byla do niego pelna dokumentacja (carfax) klik

 

aha,  czyli przynajmniej 100 tys skręcony przebieg? 

W sumie to piekny dowod na popelnienie wykroczenia(?) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z moich obliczen wynika, ze o 70tys

poprzedni wlasciciel kupil auto z przebiegiem 195.000km pod koniec stycznia 2014r, a na przegladzie w lutym juz mial 123.062km i zalozona instalke LPG, czyli koles zdjal mu z budzika ~72.000km. Przez 2 lata przejechal tylko 26.000km (w lutym 2016 mial na budziku 149.342km), obecnie ma na budziku 153.600km (przez rok przejechane TYLKO 4.000km, troche to dziwne). Czyli podsumowujac, auto w styczniu 2014r mialo 195.000km, koles cofnal o 72.000km i od stycznia 2014r do dzis auto przejechalo 30.000km. Czyli jesli to prawda, ze ktos jezdzil nim tak malo km, to obecnie ma przejechane 225.000km

 

 

HistoriaPojazdu_SUBARU_20170115_195251.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Lcf napisał:

z moich obliczen wynika, ze o 70tys

poprzedni wlasciciel kupil auto z przebiegiem 195.000km pod koniec stycznia 2014r, a na przegladzie w lutym juz mial 123.062km i zalozona instalke LPG, czyli koles zdjal mu z budzika ~72.000km. Przez 2 lata przejechal tylko 26.000km (w lutym 2016 mial na budziku 149.342km), obecnie ma na budziku 153.600km (przez rok przejechane TYLKO 4.000km, troche to dziwne). Czyli podsumowujac, auto w styczniu 2014r mialo 195.000km, koles cofnal o 72.000km i od stycznia 2014r do dzis auto przejechalo 30.000km. Czyli jesli to prawda, ze ktos jezdzil nim tak malo km, to obecnie ma przejechane 225.000km

 

 

HistoriaPojazdu_SUBARU_20170115_195251.pdf

bładzisz ;] 

 

auto  jest  z  ameryki  i  ma  licznik  w  milach  

gość ktory  sprowadził  podał  stan  po  przeliczeniu  

gość ktory  sprzedaje  podaje  stan  licznika  

 

razy  1.6  wychodzi  255kkm   
wszystko  sie  zgadza   :P

auta  z  ameryki  są tanie  bo  przyjechały  w  puzzlach  lub  głęboko pływały ;]

 

 

to  co widać od  razu  - ma  niewymienione  lampy ;]

w  sumie  szukam  takiego  samego  -  ale  ten jest  za  daleko  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, mokrii napisał:

auta  z  ameryki  są tanie  bo  przyjechały  w  puzzlach  lub  głęboko pływały ;]

 

 

poduszki miał całe w USA, więc może nie jest tak źle :phi:

https://www.carfax.com/processVin.cfx?vin=JF1SG63604H750289&y=16&x=58&partner=PRL_M_ADC_01

a reszta jest w carfax 

jak wytrzymał tyle lat w PL to ew braki powinny już wyjść 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 2.0x i 5 biegowy automat.

 

W Forku jest po prostu głośno. Słyszysz głownie zawieszenie (hałasuje ale to dźwięki "mechaniczne" a nie "rozklekotanie". Samo w sobie jest pancerne), karoserię (buda jest bardzo miękka), czasem przedmuchy wiatru z ramek (głównie zimą) i skrzypiący schowek centralny nad deską (chyba jedyny element deski który wydaje u mnie dźwięki). Kwestia przyzwyczajenia. Mnie przestało to przeszkadzać (poza schowkiem który mnie wk..a).

 

Do 120 jest ekstra, powyżej 140 robi się głośno, powyżej 160 nie słyszysz radia.

Przekłamanie licznika ~10%. Prędkości z GPS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JGC WG 4,7 miałem przed Forkiem. Nie wiem jak w nowszym modelu, ale WG - mimo europejskiego zawieszenia (lepsze niż w amerykańskim WJ) złożonego na poliuretanach - prowadził się jak kuter rybacki. Odporny na podmuchy wiatru ale komfortowa prędkość to max 140 (ze wskazaniem na 120). Przy 170 precyzja prowadzenia nie występuje (zresztą, nie występuje przy żadnej prędkości). Z tego co się orientuję 3.7 to silnik polecany i względnie oszczędny (~17 litrów). 

 

Forester ma 158KM. Kupiłem dobry egzemplarz ale kilka złotych na odgruzowanie i tak poszło. Serwis jest upierdliwy ale odkąd go przygotowałem pod siebie, auto jest bezproblemowe. Forumowi specjaliści polecają bardziej ten 2.5 sohc o którym pisałeś. Ja, gdybym kupował jeszcze raz, wybrałbym starszego s-turbo. Generalnie auto jest tak nijakie i poprawne w każdym aspekcie, że nie mogę się z nim rozstać ;] 

 

Jeep'a i Forka prowadzi się zupełnie inaczej. Dwa różne światy.

Jeep prowadzi się fatalnie, ale mam do niego sentyment i jeszcze do tej marki wrócę (jak uzbieram na najnowszy model GC)

Forek prowadzi się poprawnie, inaczej niż popularne europejskie jednorazówki, ale nadal bez większych emocji (chyba, że popada śnieg)

Oba modele to moim zdaniem auta (pod)miejskie. Wyżej zawieszone kombi, żwawo się zbierające, odporne na krawężniki, studzienki i opady śniegu.

 

Nie miałem okazji używać, ale myślę, że na trasach lepiej sprawdzi się np. Volvo XC70.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lcf napisał:

2.0X daje rade, tam jest chyba 125 lub 158KM ?

to zalezy od rocznika, do liftu w 2005 było 125, potem 158. Z tym że jak chcesz LPG to lepiej celować w 125 albo w 2,5 N/A.

Poliftowe 158KM ma ''słynną'' dziurę w obrotach, chyba nadal sobie z tym permanentnie nikt nie poradził, zawory są na płytkach, więc regulacja upierdliwa i droższa.

 

3 godziny temu, Lcf napisał:

przy predkosciach przelotowych 140-160km/h da sie wytrzymac czy jest glosno ?

potwierdzam co @camel00 napisał. Cicho jest do ca 120kph, potem zaczynają się szumy z uszczelek, ja osobiście na dźwięki z zawieszenia nie narzekam, ba przy prędkościach przelotowych ich nie zauważam, czasami przy dziurawej mocno drodze coś tam słychać, ale mniej niż w typowo miejskich autach. Zdarza mi się latać po szutrówkach i z lekko wyższymi prędkościami niż reszta sąsiadów ;] i też jest cicho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos czuje, ze bede musial sie przejechac takim autkiem z predkoscia 140-160km/h i samemu ocenic poziom halasu. Obecnie awaryjnie sporo jezdze Scenikiem II Ph1 2.0 16V z 2004r i powiem szczerze, ze przy licznikowych 140-150km/h nie jest tak zle, pytanie, czy w Forku bedzie ciszej czy glosniej.

@camel00 czy bylaby jakas mozliwosc, aby przejechac sie z Toba gdzies po trasie z predkosciami autostradowymi? Oczywiscie jakos sie odwdziecze za poswiecony czas i paliwko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos czuje, ze bede musial sie przejechac takim autkiem z predkoscia 140-160km/h i samemu ocenic poziom halasu. Obecnie awaryjnie sporo jezdze Scenikiem II Ph1 2.0 16V z 2004r i powiem szczerze, ze przy licznikowych 140-150km/h nie jest tak zle, pytanie, czy w Forku bedzie ciszej czy glosniej.

@camel00 czy bylaby jakas mozliwosc, aby przejechac sie z Toba gdzies po trasie z predkosciami autostradowymi? Oczywiscie jakos sie odwdziecze za poswiecony czas i paliwko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, camel00 napisał:

Nie miałem okazji używać, ale myślę, że na trasach lepiej sprawdzi się np. Volvo XC70.

 

Myslalem o XC70, ale tam skrzynie AT nie maja opinii trwalych i bezproblemowych.

 

Ja potrzebuje taniego wozidelka 4x4, ktore bedzie mozliwie jak najmniej bezawaryjne i dosc tanie w eksploatacji (dlatego w gre wchodzi LPG)

Chwile tez zastanawialem sie nad Audi A6 C5 Allroad, ale tam do wyboru 2 benzynowe silniki, 2.7BiT i 4.2 V8. Strzelam, ze koszty eksploatacji beda znacznie wyzsze niz w przypadku Forka 2.5X.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lcf napisał:

 

Myslalem o XC70, ale tam skrzynie AT nie maja opinii trwalych i bezproblemowych.

 

Ja potrzebuje taniego wozidelka 4x4, ktore bedzie mozliwie jak najmniej bezawaryjne i dosc tanie w eksploatacji (dlatego w gre wchodzi LPG)

Chwile tez zastanawialem sie nad Audi A6 C5 Allroad, ale tam do wyboru 2 benzynowe silniki, 2.7BiT i 4.2 V8. Strzelam, ze koszty eksploatacji beda znacznie wyzsze niz w przypadku Forka 2.5X.

 

Jeżeli myślisz o Allroad to rozejrzyj się za Outbackiem. Będziesz miał cicho w środku, do tego wygodniej. Obk można kupić z EUDM z silnikiem 2.5i, który jest bezproblemowy. Auto znacznie tańsze w serwisie niż Allroad czy Volvo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lcf napisał:

 

@camel00 czy bylaby jakas mozliwosc, aby przejechac sie z Toba gdzies po trasie z predkosciami autostradowymi? Oczywiscie jakos sie odwdziecze za poswiecony czas i paliwko

 

Spoko, ale to bliżej weekendu, ew. jak pogoda pozwoli.

Ostatnio wyprzedzałem kilka samochodów i tył zaczął wyprzedzać przód, więc chwilowo wyleczyłem się z dzidowania po mieście ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Allroada odpuść. Dobry silnik, to 2.7 BiT, ale bezawaryjnie raczej nie będzie (zawias pneumatyczny, osprzęt silnika). No i te 2.7 BiT mało nie pali. Automat z tym silnikiem to przeklęta 5HP19 - wygodna, ale bardzo droga (awaryjna i za słaba do tego silnika). Nie wspomnę już, że i ruda zaczyna się rozsmakowywać w tym modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem wyżej, że nie chcę się teraz wygłupiać z prędkościami ;] Forek rusza z miejsca i prowadzi się na każdej nawierzchni jak na asfalcie, ale elektroniki za dużo w nim nie ma. Np. przedwczoraj przekonałem się, że jest szklanka dopiero jak próbowałem się zatrzymać ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Azbest napisał:

 

jak to mówią ... 4WD przyspiesza szybciej niż 2WD .. ale hamuje już tak samo ;)

 

uszkodzenia raczej niewielkie ... może warto zbić cenę i brać?

 

Tylko do ilu zbic zeby bylo oplacalne, oto jest pytanie :-) W calosci cenil o ile sie nie myle na 16.500zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Lcf napisał:

 

Tylko do ilu zbic zeby bylo oplacalne, oto jest pytanie :-) W calosci cenil o ile sie nie myle na 16.500zl

 

To wszystko kwestia ile kosztuje naprawa i części ... ale gdyby kupić za 10 .. naprawić za 5 .... to może nie jest głupi pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Azbest napisał:

To wszystko kwestia ile kosztuje naprawa i części ... ale gdyby kupić za 10 .. naprawić za 5 .... to może nie jest głupi pomysł.

to wygląda jakby tam strzał poszedł głównie w PP koło. Jest cofnięte we wnęce i odwrotnie skręcone niż LP.

To nie jest naprawa na 3k, jak gość sobie wycenił, ani na 5k jeżeli ma być porządnie. Same części blacharskie (używane) + lakier to już jest 3k, a gdzie tam uszkodzenia w zawiasie.

Zakładając, że nie jest uszkodzone górne mocowanie kolumny, a wątpię aby trzymało pkt. patrząc po pozycji koła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Ozarek napisał:

to wygląda jakby tam strzał poszedł głównie w PP koło. Jest cofnięte we wnęce i odwrotnie skręcone niż LP.

To nie jest naprawa na 3k, jak gość sobie wycenił, ani na 5k jeżeli ma być porządnie. Same części blacharskie (używane) + lakier to już jest 3k, a gdzie tam uszkodzenia w zawiasie.

Zakładając, że nie jest uszkodzone górne mocowanie kolumny, a wątpię aby trzymało pkt. patrząc po pozycji koła.

 

Możesz mieć rację - nie upieram się przy podanych kwotach, ani nie sa one jakimkolwiek wyznacznikiem. To był tylko "przykład". Co nie zmiania faktu, ze naprawa może nawet wyjść temu staruszkowi na dobre o ile uszkodzenia są niewielkie i naprawę przeprowadzi się na sensownych częściach (np. regenerowanych lub w bardzo dobrym stanie). Wszystko kwestia ile to będzie kosztowało .. i ile będzie kosztował wrak.

 

Możliwe że to jedna z łagodniejszych przygód tego samochodu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.