Skocz do zawartości

BMW diesel ponad wszystko!


mrBEAN

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, Polarny napisał:

Przecież na trasie taki diesel może być cichszy od benzyniaka.

I co za problem, ile ma cylindrów? Ma dobrze jeździć i tyle. Jak wejdą elektryki, to dopiero będziesz miał problem - jak tu policzyć te cylindry, żeby było wiadomo, że to już premium.

Kryteria masz na poziome mentalnym ukraińskiego oligarchy.

Według kolegi np volvo już premium nie jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Polarny napisał:

Przecież na trasie taki diesel może być cichszy od benzyniaka.

I co za problem, ile ma cylindrów? Ma dobrze jeździć i tyle. Jak wejdą elektryki, to dopiero będziesz miał problem - jak tu policzyć te cylindry, żeby było wiadomo, że to już premium.

Kryteria masz na poziome mentalnym ukraińskiego oligarchy.

 

Silnik sześcio i ośmiocylindrowy, czy nawet rzędowa piątka, generuje zdecydowanie mniej wibracji niż trzy czy czterocylindrowy. Możesz zaklinać rzeczywistość i udawać, że to nieistotne. Możesz twierdzić, że mamy świetne wygłuszenia i wytłumienia silnika itd.  Faktów nie zmienisz - im więcej cylindrów, tym mniej wibracji.

 

W elektrykach wibracji od silnika nie ma wcale. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, grogi napisał:

Silnik sześcio i ośmiocylindrowy, czy nawet rzędowa piątka, generuje zdecydowanie mniej wibracji niż trzy czy czterocylindrowy. Możesz zaklinać rzeczywistość i udawać, że to nieistotne. Możesz twierdzić, że mamy świetne wygłuszenia i wytłumienia silnika itd.  Faktów nie zmienisz - im więcej cylindrów, tym mniej wibracji.

 

:ok:

 

4 minuty temu, grogi napisał:

W elektrykach wibracji od silnika nie ma wcale. 

 

Ale za to przy przyspieszaniu robią wkurzające "Bzzziuuuuu...".

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, grogi napisał:

 

Silnik sześcio i ośmiocylindrowy, czy nawet rzędowa piątka, generuje zdecydowanie mniej wibracji niż trzy czy czterocylindrowy. Możesz zaklinać rzeczywistość i udawać, że to nieistotne. Możesz twierdzić, że mamy świetne wygłuszenia i wytłumienia silnika itd.  Faktów nie zmienisz - im więcej cylindrów, tym mniej wibracji.

 

W elektrykach wibracji od silnika nie ma wcale. 

Kolego mam dwa pytania:

- Iloma samochodami w życiu jeździłeś?

- Czy jeździłeś autami z silnikami 3 i 4 cyl turbo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, grogi napisał:

Silnik sześcio i ośmiocylindrowy, czy nawet rzędowa piątka, generuje zdecydowanie mniej wibracji niż trzy czy czterocylindrowy.

A niech sobie generuje i 100000 razy mniej wibracji - co z tego, skoro ja u siebie żadnych wibracji nie czuję?

 

Godzinę temu, grogi napisał:

W elektrykach wibracji od silnika nie ma wcale.

Olać wibracje - co z tym prestiżem, skoro 0 cylindrów? Może uzwojenia będą się liczyć zamiast tego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wladmar napisał:

 

Przejedź się R6 i porównaj.

Zrobiłem to ostatnio - nawet wątek o tym założyłem, jak to 330i ledwo przyspiesza.

Nie stwierdziłem mniejszych wibracji - nawet były większe niż u mnie.

Kilka lat miałem też 525i - też R6 i też żadna rewelacja pod względem kultury pracy. Obecny TSi to zupełnie inna epoka pod tym względem - jest nieporównywalnie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lupus napisał:

Kolego mam dwa pytania:

- Iloma samochodami w życiu jeździłeś?

- Czy jeździłeś autami z silnikami 3 i 4 cyl turbo?

 

To zwykła fizyka... Jedyna czwórka, która kulturą dorównuje większym silnikom to bokser.

 

Możesz tych wibracji nie odczuwać, bo są "zapudrowane" - masz świetny fotel, bo silnik jest zawieszony na pomysłowych poduszkach, a wszędzie są tłumiki drgań (np. koło dwumasowe)... Lub masz porażenie nerwów dolnych pleców. Co ma doładowanie do tego? 

 

Dlaczego łańcuchy w N47 padają proporcjonalnie częściej niż w N57 - mimo są identyczne?

 

Zrobiłem to ostatnio - nawet wątek o tym założyłem, jak to 330i ledwo przyspiesza.

Nie stwierdziłem mniejszych wibracji - nawet były większe niż u mnie.

Kilka lat miałem też 525i - też R6 i też żadna rewelacja pod względem kultury pracy.

 

Obecny TSi to zupełnie inna epoka pod tym względem - jest nieporównywalnie lepiej.

 

 

Dostałeś już wielokrotnie odpowiedz - był zepsuty... To, że to inna epoka - no pewnie że tak. Ale R6 czy V8 też nie zostało w średniowieczu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, grogi napisał:

Dostałeś już wielokrotnie odpowiedz - był zepsuty...

Wszystkie były zepsute i dlatego wibrowały. Również moje bmw z przebiegiem 130 tys. km oraz V8 z Chryslera 300C - nie stwierdziłem, by kultura pracy silnika była lepsza od mojego.

 

Po prostu żyjesz w przeszłości, gdzie 4-cylindrowe kosiarki drżały. Teraz albo poprawili coś w samych silnikach, albo poprawili ich amortyzację. Tak czy owak, nie jest gorzej niż w tych wychwalanych V/R-6/8.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, grogi napisał:

 

To zwykła fizyka... Jedyna czwórka, która kulturą dorównuje większym silnikom to bokser.

 

Możesz tych wibracji nie odczuwać, bo są "zapudrowane" - masz świetny fotel, bo silnik jest zawieszony na pomysłowych poduszkach, a wszędzie są tłumiki drgań (np. koło dwumasowe)... Lub masz porażenie nerwów dolnych pleców. Co ma doładowanie do tego? 

 

Dlaczego łańcuchy w N47 padają proporcjonalnie częściej niż w N57 - mimo są identyczne?

 

 

 

Dostałeś już wielokrotnie odpowiedz - był zepsuty... To, że to inna epoka - no pewnie że tak. Ale R6 czy V8 też nie zostało w średniowieczu.

Nie odpowiedziałeś na pytania, które zadałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Polarny napisał:

Po prostu żyjesz w przeszłości, gdzie 4-cylindrowe kosiarki drżały. Teraz albo poprawili coś w samych silnikach, albo poprawili ich amortyzację. Tak czy owak, nie jest gorzej niż w tych wychwalanych V/R-6/8.

 

Można stosować lepszą amortyzację i wygłuszenia. Silnik można też lepiej wyważyć stosując np.:

- lżejsze materiały do elementów wirujących i w ruchu posuwistym - lżejsze wałki, lżejsze tłoki i korbowody itd. 

- wałki wyważające

I to się robi...

 

A w dużym silni nic takiego nie trzeba - bo tutaj silnik wyważa się sam... A też się je dodatkowo wyważa i wygłusza i amortyzuje.

 

Więc przejdź się do salonu się współczesna szóstką czy ósemką. I powiedz, czy dalej nie czujesz różnicy... Bo dziś jest dokładnie taka sama jak kiedyś - tylko inny jest poziom odniesienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.11.2017 o 23:29, 1Marek1 napisał:

No właśnie jestem w negatywnym szoku. Przejechałem X3 z 2.0 diesel trasę Kraków-Przeworsk-Kraków z predkością 150-170 km/h i silnik zużył ....2 litry oleju silnikowego!  A to jest 500 km. Dramat! Auto z przebiegiem 230 tys km.

 

Dobry kumpel miał poliftowe E46 2.0d 150KM. Kupił z salonu BMW używke 4 letnią za całkiem sporo pieniędzy. Auto psuło się na potęgę - wtryski, świece żarowe (pamiętam - wykręcane u gładyska na jego odpowiedzialność), pęknięta głowica, termostaty (nie wiem po co w tym silniku są chyba 2 z tego co pamiętam) o padach zawieszenia to nawet nie mówie bo jest po prostu z gównolitu jak na krakowskie drogi. Spalanie po Krakowie nie raz i 12l/100 w zimie, w lecie 9-10. Nie będę mówił jak pieszczotliwie kumpel określał ten złom, i jaką miał ulgę jak to pogonił. Teraz jeździ Dusterem benzyną ;] Ogólnie uważam że żeby kupić nowsze niż E39/E38 BMW to trzeba bardzo lubić przygody ;l Osobiscie takim np E60 to bałbym się wyjechać za granicę choćby było najlepiej zachowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, koNik napisał:

 

Dobry kumpel miał poliftowe E46 2.0d 150KM. Kupił z salonu BMW używke 4 letnią za całkiem sporo pieniędzy. Auto psuło się na potęgę - wtryski, świece żarowe (pamiętam - wykręcane u gładyska na jego odpowiedzialność), pęknięta głowica, termostaty (nie wiem po co w tym silniku są chyba 2 z tego co pamiętam) o padach zawieszenia to nawet nie mówie bo jest po prostu z gównolitu jak na krakowskie drogi. Spalanie po Krakowie nie raz i 12l/100 w zimie, w lecie 9-10. Nie będę mówił jak pieszczotliwie kumpel określał ten złom, i jaką miał ulgę jak to pogonił. Teraz jeździ Dusterem benzyną ;] Ogólnie uważam że żeby kupić nowsze niż E39/E38 BMW to trzeba bardzo lubić przygody ;l Osobiscie takim np E60 to bałbym się wyjechać za granicę choćby było najlepiej zachowane.

Ja np byłbym sie pojechać gdzieś dalej ładą. Ostatnio przeczytałem archiwalny test długodystansowy czyli na 60 kkm i zszokowała mnie jej bezawaryjność... ale pewnie dla ciebie to nie awarie a eksploatacja;l

20170805_085409.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Polarny napisał:

Przecież na trasie taki diesel może być cichszy od benzyniaka.

Nie jest, jeśli porównujemy te same klasy samochodów.

Co więc, nie jest jeśli porównamy nawet o jedną klasę niżej.

 

10 godzin temu, Polarny napisał:

I co za problem, ile ma cylindrów? Ma dobrze jeździć i tyle. Jak wejdą elektryki, to dopiero będziesz miał problem - jak tu policzyć te cylindry, żeby było wiadomo, że to już premium.

Dawno już bym jeździł elektrykiem gdyby miały rozsądne ceny i zasięgi. Jeszcze trzeba kilka lat poczekać.

Diesel 4 cylindry nie brzmi, 6-8 już tak.

 

10 godzin temu, Polarny napisał:

Kryteria masz na poziome mentalnym ukraińskiego oligarchy.

Dziękuję, szanuję swoje pieniądze, natomiast nie każdy musi i lubi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Chorzyn napisał:

To ja wrzucę taki przykładowy wynik z trasy dla dieslowych onanistów -  dla wyznawców, ze diesel pali mało nawet jak się go gniecie bardziej 

 

 

B84D6320-9E4A-4DEB-B0B8-B648EA572964.jpeg

Zepsute auto masz! ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lupus napisał:

Ja np byłbym sie pojechać gdzieś dalej ładą. Ostatnio przeczytałem archiwalny test długodystansowy czyli na 60 kkm i zszokowała mnie jej bezawaryjność... ale pewnie dla ciebie to nie awarie a eksploatacja;l

20170805_085409.jpg

 

Ostro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Chorzyn napisał:

To ja wrzucę taki przykładowy wynik z trasy dla dieslowych onanistów -  dla wyznawców, ze diesel pali mało nawet jak się go gniecie bardziej 

 

 

B84D6320-9E4A-4DEB-B0B8-B648EA572964.jpeg

Sporo, mi ok 14 l spalała 7-ka przy średniej niewiele ponad 150km/h na odcinku ok 250 km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Łukasz___F napisał:

Sporo, mi ok 14 l spalała 7-ka przy średniej niewiele ponad 150km/h na odcinku ok 250 km.

 

Tylko średnia, średniej nie równa.

Mogę zrobić taką średnią i spalanie 7 l w benzynie.

Także tam musiało być gniecione ostro, a i jakieś korki albo inne historie przy okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Łukasz___F napisał:

Sporo, mi ok 14 l spalała 7-ka przy średniej niewiele ponad 150km/h na odcinku ok 250 km.

Przy normalnej jeździe bez szaleństwa 150-160 spala jakieś 8,5-9 ale to stałe AWD i prawie 2t , ale we wtorek jedzie na naprawę :hehe: :diabel: Da się zrobić z ominięciem liczby programowan komputera jakbyś pytał @Łukasz___F ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, mrBEAN napisał:

 

Tylko średnia, średniej nie równa.

Mogę zrobić taką średnią i spalanie 7 l w benzynie.

Także tam musiało być gniecione ostro, a i jakieś korki albo inne historie przy okazji.

Dokładnie, jazda trochę szarpana -

dla przykładu superb tdi 215km FWD przy średniej 160 w Niemczech wciągnął 11,6 ale jazda mniej szarpana.

 

Takze w dieslach można mało ale przy nowych silnikach i w bardziej ciężkich autach bez problemu można wycisnąć tyle co z benzyny. 

AFFA03E2-48A3-4647-B970-F120CC259B14.jpeg

42A19CA9-603B-4903-9AC0-4C99B2AFE956.jpeg

177A06EB-E9EF-4F01-B3FF-3CB2EB742DA2.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lupus napisał:

Ja np byłbym sie pojechać gdzieś dalej ładą. Ostatnio przeczytałem archiwalny test długodystansowy czyli na 60 kkm i zszokowała mnie jej bezawaryjność... ale pewnie dla ciebie to nie awarie a eksploatacja;l

 

 

dla mnie to nic wielkiego, ale ja nie jestem ciotą ;]

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, koNik napisał:

 

dla mnie to nic wielkiego, ale ja nie jestem ciotą ;]

 

Czyli podsumujmy. Jak nowy normalny samochód sie psuje to iest wielki problem a jak nowa łada sie psuje to jest ok...;l 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, grogi napisał:

Więc przejdź się do salonu się współczesna szóstką czy ósemką. I powiedz, czy dalej nie czujesz różnicy... Bo dziś jest dokładnie taka sama jak kiedyś - tylko inny jest poziom odniesienia. 

Raczej nie będę dziadował po salonach i jeździł autami, których nie mam zamiaru kupić. Ale niech nawet będzie, że jest różnica. Tylko co to za różnica, skoro plebejski 1.8 wibracji nie ma? Trzeba by mieć wrażliwość niczym królewna na ziarnku grochu, żeby poczuć różnicę.

13 godzin temu, mrBEAN napisał:

Dawno już bym jeździł elektrykiem gdyby miały rozsądne ceny i zasięgi. Jeszcze trzeba kilka lat poczekać.

Diesel 4 cylindry nie brzmi, 6-8 już tak.

Kupujesz auto dla brzmienia czy dla jazdy? Jak dla brzmienia, to sobie nagraj sampla z V8 i odtwarzaj w pętli, skoro to tak uszczęśliwia.

Powtarzam - z elektrykiem będziesz miał nierozwiązywalny problem. Nie dość że 0 cylindrów, to jeszcze to brzmienie ... Ludzie jednak potrafią mieć problemy egzystencjalne.

13 godzin temu, mrBEAN napisał:

Dziękuję, szanuję swoje pieniądze, natomiast nie każdy musi i lubi.

Tak szanujesz, że wyłożysz kilkadziesiąt tysięcy więcej na dźwięk. Którego nie da się wyłączyć w czasie jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, mrBEAN napisał:
Dnia 24.11.2017 o 09:21, Polarny napisał:

Przecież na trasie taki diesel może być cichszy od benzyniaka.

Nie jest, jeśli porównujemy te same klasy samochodów.

Proszę bardzo: 528i vs 530d: przy 130 benzyna ma 2 dB więcej od diesla:

http://www.auto-swiat.pl/uzywane/test-dlugodystansowy-bmw-serii-5-egzamin-zdany-celujaco-opinie-dane-techniczne-awarie/mvsx8

http://www.auto-swiat.pl/testy/bmw-530d-kontra-audi-a6-3-0-tdi-quattro-i-mercedes-e-350d/136rb8

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Polarny napisał:

 

Muszę Cię zmartwić ;]

Porównywanie głośności ma TYLKO i wyłącznie sens, jeśli mamy pod sobą ten sam asfalt/beton i te same opony. Do tego jeszcze sucho/mokro i prędkość wiatru, oraz jego kierunek.

W innym razie wyniki mogą być mocno rozbieżne i nie ma sensu ich bezpośrednio porównywać.

Druga sprawa ten cichszy diesel BMW jest właśnie 6 cylindrowy :hehe:

 

Proszę nie mędrkuj już, bo zaczynasz być nie miłym przemądrzałkiem, a do tego narażasz się na śmieszność, negując przez kilka postów silniki diesla 6 cyl.,

po czym wrzucasz, że 6 cyl. w dieslu od BMW jest ciche ;l

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2017‎-‎11‎-‎24 o 18:09, Lupus napisał:

Ja np byłbym sie pojechać gdzieś dalej ładą. Ostatnio przeczytałem archiwalny test długodystansowy czyli na 60 kkm i zszokowała mnie jej bezawaryjność... ale pewnie dla ciebie to nie awarie a eksploatacja;l

20170805_085409.jpg

Polowa z tego to totalne bzdury. Wyglada jak niedzielny kierowcy urodzony w 1998 roku nawet nie wie jak taki sprzet sie obsluguje.  Drugie, najwazniejsze ile kosztowala naprawa tych rzeczy a ile kosztuje wymiana dwumasy, wtryskow w dieslu itp.?? W TSI czy podobnym zamiast dolewac Borygo dolewasz olej co chwile a nie raz na 60tys km. Rozbicie miski, wymiana opon to tez w nowym aucie od kierownika zalezy. Tlumik po 70 tys km (nie wiadomo ilu latach), hamulce po 40-50 tys km to tez eksploatacja. Ciekawe co ile czyscili gazniki. Teoretycznie robi sie to co 10 tys km, moze po ktoryms nie dokrecili dyszy elektromagnetycznej. Rozrusznik, wycieki oleju z mostu, regulacja lancucha rozrzadu, pompa paliwa to jak najbardziej awarie - ale 4-5 awarii na 70 tys km w aucie o konstrukcji z lat 60tych. I jeszcze raz .... jakie byly koszty naprawy tego wszystkiego: ulamek tego co w nowym aucie.

Wiadomo, wyposazenia zero ale ja w nowym aucie nie zaliczam do awarii np niedzialajacy silownik centralnego zamka, bo to nie uniemozliwia mi jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, mrBEAN napisał:

Porównywanie głośności ma TYLKO i wyłącznie sens, jeśli mamy pod sobą ten sam asfalt/beton i te same opony.

 

22 godziny temu, mrBEAN napisał:

cichszy diesel BMW jest właśnie 6 cylindrowy

 

Tu jest kolejne mędrkowanie, dla 4-cylindrowców, żebyś się bardziej postarał przy obronie swojej ideologii sprzecznej z rzeczywistością:

http://www.auto-decibel-db.com/

520d: 68.6 dB

520i:  69,3 dB

320d: 69,4 dB

320i:   69,7 dB

W całym zakresie prędkości diesle są cichsze - przegrywają tylko na postoju.

Na pewno opony zmieniali i po betonie benzyniakami jeździli.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.11.2017 o 08:34, Lupus napisał:

Czyli podsumujmy. Jak nowy normalny samochód sie psuje to iest wielki problem a jak nowa łada sie psuje to jest ok...;l 

 

to Twoje zdanie ;]

mi się łada specjalnie nie psuje, a nawet jak sie zepsuje coś w starym samochodzie to zazwyczaj sprowadza się to do paru minut ze śrubokrętem. Jedź takim paroletnim E60 po gwarancji do Norwegii, niech sie zepsuje to potem nawet targać sie go stamtąd nie bedzie opłacać ;]

poza tym ciekaw jestem jakiej to Łady dotyczył ten artykuł, pewnie 2105/7 z okresu upadku CCCP - jakości totalie różnej od Ład 2101/3 z lat 70 - zresztą kiedy ja chwaliłem tu bezawaryjność Łady? Co innego Wołga, to doskonały wóz - poza silnikiem :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Polarny napisał:

 

 

Tu jest kolejne mędrkowanie, dla 4-cylindrowców, żebyś się bardziej postarał przy obronie swojej ideologii sprzecznej z rzeczywistością:

http://www.auto-decibel-db.com/

520d: 68.6 dB

520i:  69,3 dB

320d: 69,4 dB

320i:   69,7 dB

W całym zakresie prędkości diesle są cichsze - przegrywają tylko na postoju.

Na pewno opony zmieniali i po betonie benzyniakami jeździli.

 

 

 

Skąd są pozbierane dane na tej stronie? :)

 

Wybierz się na jazdę próbną jednym i drugim  i wtedy nie będziesz miał problemu ze wskazaniem co jest cichsze/lepsze/przyjemniejsze.

I nie będziesz wrzucał na siłę tabelek z losowymi danymi.

 

Przeanalizuj sobie dokładnie te pomiary i zobacz jakie bzdury miejscami wychodzą.

https://www.autocentrum.pl/nasze-pomiary/ranking-wyciszenia/

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, mrBEAN napisał:

Wybierz się na jazdę próbną jednym i drugim  i wtedy nie będziesz miał problemu ze wskazaniem co jest cichsze/lepsze/przyjemniejsze.

Ale ja nie mam tego problemu - w dieslu nie ma nieprzyjemnego brzęczenia benzyniaka. Już porównywałem.

Z tabelki, którą zalinkowałeś (druga strona):

Octavia III 2.0 TDi jest cichsza od Audi A7 3.0 TSi (w trasie, na postoju diesel oczywiście bez szans).

Czyli masz to, co uwielbiasz - nie dość, ze diesel kontra benzyna, to jeszcze 4 cylindry kontra 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Polarny napisał:

Ale ja nie mam tego problemu - w dieslu nie ma nieprzyjemnego brzęczenia benzyniaka. Już porównywałem.

Z tabelki, którą zalinkowałeś (druga strona):

Octavia III 2.0 TDi jest cichsza od Audi A7 3.0 TSi (w trasie, na postoju diesel oczywiście bez szans).

Czyli masz to, co uwielbiasz - nie dość, ze diesel kontra benzyna, to jeszcze 4 cylindry kontra 6.

 

Przykro mi, nie jestem w stanie bardziej pomóc 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.