Skocz do zawartości

Jak to w koncu jest z Subaru?


wlad

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, ppmarian napisał:


Pozostaje przy subaru może dlatego że w brew pozorom więcej ich widziałem na drogach w Rumuni, Bułgarii czy Macedoni a teraz Rosji Norwegi Finlandi niz Jeep'ow wiec coś w tym musi być...

 

Ja Cię nie namawiam. Nawet mi się ten nowy Ascent podoba.  :oki:

 

5 minut temu, ppmarian napisał:

A jeśli chodzi o LC to tylko v8

 

Fajny, ale mi się za mocno kojarzy z Ruskimi. No i za duży i za ciężki w prawdziwy teren - utopisz to natychmiast. Wiem co mówię, kolega chciał kupić i na jeździe próbnej sprzedawca uparł się pokazać co to potrafi w terenie. Oczywiście wkleił po osie w pierwszej kałuży (tam są szosowe opony przecież) i szukał ciągnika.

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, marcindzieg napisał:

Konik twierdził że jest pełno serwisów na takiej Syberii.

 

No, u ruskich akurat tego pełno jeździ, tak jak Merców G itp. Ale świat nie kończy się na Rosji czy Emiratach Arabskich. Widziałeś LC V8 np. na południu Europy? Ja nie bardzo. IMO auto fajne ale w teren stanowczo przekomplikowane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

No, u ruskich akurat tego pełno jeździ, tak jak Merców G itp. Ale świat nie kończy się na Rosji czy Emiratach Arabskich. Widziałeś LC V8 np. na południu Europy? Ja nie bardzo. IMO auto fajne ale w teren stanowczo przekomplikowane. 

Ale po co Ci na południu Europy? Jeepów też tam za dużo nie ma. A co do Subaru w Norwegii to potwierdzam - masa tego jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No, u ruskich akurat tego pełno jeździ, tak jak Merców G itp. Ale świat nie kończy się na Rosji czy Emiratach Arabskich. Widziałeś LC V8 np. na południu Europy? Ja nie bardzo. IMO auto fajne ale w teren stanowczo przekomplikowane. 

Zdecydowanie bardziej przekonują mnie rady mojego przewodnika z ktorym jedziemy 5rok. LC v8 jest idealny do uprawiania RTO

 

Akcent jest w planach za 3-4 lata. Teraz czas na WRX czy i OBK 3.6

 

wysłane z tel.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, marcindzieg napisał:

Ale po co Ci na południu Europy?

 

A po co mam do Ruskich jeździć? Południe Europy jest fajniejsze.

 

26 minut temu, marcindzieg napisał:

Jeepów też tam za dużo nie ma.

 

Nigdzie indziej nie widziałem takiej ilości Wranglerów jak na Korsyce.  :ok:

 

26 minut temu, marcindzieg napisał:

A co do Subaru w Norwegii to potwierdzam - masa tego jeździ.

 

No bo wygodne, cywilizowane i 4x4. W dodatku w tamtym klimacie nie ma ciśnienia na diesle. Więc auta się sprawdzają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, marcindzieg napisał:

A byłeś?  :)

 

Nie byłem. Ale nie przeszkadza mi to mieć pewność, że wolę jak mi jest ciepło niż jak mi jest zimno.

:hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ppmarian napisał:


Przestań teoretyzowac bo aż zęby bolą...

wysłane z tel.
 

 

Ach, zapomniałem. Norwegowie kupują Subaru bo lubią nimi gremialnie jeździć w teren i holować upolowane wieloryby. Oczywiście wybierają głównie diesle, bo przecież wydobywają ropę, to mają jej dużo.

Teraz lepiej?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Ale w Rosji też są miejsca gdzie jest ciepło :)

 

Tylko że tam chyba jest trochę muzułmanów. A ja nie lubię muzułmanów.  :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

Ach, zapomniałem. Norwegowie kupują Subaru bo lubią nimi gremialnie jeździć w teren i holować upolowane wieloryby. Oczywiście wybierają głównie diesle, bo przecież wydobywają ropę, to mają jej dużo.

Teraz lepiej?

 

Może po prostu dlatego że są dobre? Po co dorabiać do tego teorie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

Boje się że na południu Włoch jest ich teraz więcej. A w Grecji to w ogóle ;]

 

We Włoszech są głównie przybysze z Afryki. Włosi też nie lubią muzułmanów więc nie jest tak źle. 

W Grecji nie byłem odkąd się zaczął kryzys imigracyjny ale zakładam że tam faktycznie może być kiepsko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, marcindzieg napisał:

Może po prostu dlatego że są dobre? Po co dorabiać do tego teorie?

 

Teoria że jest ich dużo to też tylko teoria. Popatrz co jest na drugim miejscu, hahahaha.

 

https://oppositelock.kinja.com/top-20-best-selling-cars-in-norway-2016-1791203796

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Teoria że jest ich dużo to też tylko teoria. Popatrz co jest na drugim miejscu, hahahaha.
 
https://oppositelock.kinja.com/top-20-best-selling-cars-in-norway-2016-1791203796
 

Pewnie większość stoi w serwisie lub zakopane w zaspach :) bo ja tego na drodze przez ponad 1500km moze 2szt widziałem a subaru kilkadziesiąt....

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Ryb napisał:

 

Teoria że jest ich dużo to też tylko teoria. Popatrz co jest na drugim miejscu, hahahaha.

 

https://oppositelock.kinja.com/top-20-best-selling-cars-in-norway-2016-1791203796

 

To ten elektryczny tylko ze względu na ogromną dopłatę :)

Popatrz na USA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, camel00 napisał:

Napiszę tutaj, bo nie jest to sprawa na miarę nowego wątku a w sumie ciekawe zjawisko. Zrobiłem Forkiem eksperyment do którego nigdy nie mogłem się zmusić. Test ekonomicznej jazdy ;] 100 km po mieście i Łódź-Modlin-Łódź - na pełnym gazie; następnie dokładnie to samo ale tak ekonomicznie jak nigdy jeszcze nie jeździłem (miasto niemal przepisowo, autostrada 100-120 km/h). W pierwszym wariancie spalił 12.75 lpg w drugim 11.50 ;] #bezsensu

 

Raz jechałem o kropelce z Poznania do Bielska-Białej... na jeden zbiornik. Kosztowało mnie to tyle stresu że w drodze powrotnej spaliłem 2,5 zbiornika :oki:

 

Nie opyla się oszczędzać. 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, marcindzieg napisał:

To ten elektryczny tylko ze względu na ogromną dopłatę :)

Popatrz na USA.

 

Oczywiście, to PHEV. Z tego samego powodu na liście wysoko jest Leaf, Prius, i3 etc.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, ppmarian napisał:


Pewnie większość stoi w serwisie lub zakopane w zaspach :) bo ja tego na drodze przez ponad 1500km moze 2szt widziałem a subaru kilkadziesiąt....
 

 

Pewnie wracały z serwisu lub właśnie wykopał je ktoś z zaspy.

:hehe:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Ryb napisał:

 

LC może i naprawisz, ale nie V8. Naprawisz Prado, bo tych jeździ pełno wszędzie.

Jeep może i się psuje ale tego też tyle poszło w świat że mechanicy ogarniają. Tyle że ja zakładam kemping na górce wśród cywilizacji. Bo na prawdziwą wyprawę to bym brał Hiluxa, Defendera lub Wranglera. To jest klasa aut nie konkurujących z Subaru.

 

Ten SY to też nie auto wyprawowe, tylko na wakacje z kempingiem na górce.

 

Biorąc pod uwagę ilość wypraw i samochodów z jakimi jeździłem to zdecydowanie zostaje z Land Roverem. :oki:

 

Jedyne na co bym się mógł skusić to własnie Subarak albo Toyota Sequoia. 

 

Pytanie też co masz na myśli pisząc "prawdziwą wyprawę", bo pewnie nie Zakopane albo Rewal. :hehe:

 

Najlepiej napisz gdzie, czym, kiedy byłeś na tej wyprawie :oki:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, chojny napisał:

Biorąc pod uwagę ilość wypraw i samochodów z jakimi jeździłem to zdecydowanie zostaje z Land Roverem. :oki:

 

Jedyne na co bym się mógł skusić to własnie Subarak albo Toyota Sequoia. 

 

No i pięknie. A tą Toyotę to często mechanicy w naszej części świata na oczy widują?

 

22 minuty temu, chojny napisał:

Pytanie też co masz na myśli pisząc "prawdziwą wyprawę", bo pewnie nie Zakopane albo Rewal. :hehe:

 

No właśnie coś innego niż Zakopane i Rewal.

 

22 minuty temu, chojny napisał:

Najlepiej napisz gdzie, czym, kiedy byłeś na tej wyprawie :oki:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tryb_przypuszczający

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ryb napisał:

No i pięknie. A tą Toyotę to często mechanicy w naszej części świata na oczy widują?

 

1. Wyprawa to jest nie w naszą część świata ale w zupełnie inną. :oki:

2. Właśnie o to chodzi, że praktycznie w żadnej części świata "tą Toyotę mechanicy na oczy nie widują"... przynajmniej nie u siebie w serwisie i dlatego to byłby mój trzeci wybór. :oki: 

 

 

14 minut temu, Ryb napisał:

 

Czyli doświadczenia nie masz a tylko przypuszczasz. 

 

Warto wiedzieć, bo by się jeszcze ktoś zasugerował Twoimi przypuszczeniami :oki:

 

 

 

A wracając do tematu, własnie dlatego  że Subaru się z natury nie psuje i nie jest stricte terenówką, więc na wyprawie nie uważamy że możemy wjechać wszędzie to go tez nie psujemy, więc jest idealnym wyborem. :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, chojny napisał:

Wyprawa to jest nie w naszą część świata ale w zupełnie inną. :oki:

 

Tak sobie myślę, że wybór pojazdy chyba zależy od tego, którą dokładnie inną mamy zamiar odwiedzić. Chyba że świat się składa z "my" i "oni" i wszędzie poza naszym podwórkiem latają smoki i krokodyle.

Ale oczywiście ja się nie znam, o czym niżej.

 

4 minuty temu, chojny napisał:

Czyli doświadczenia nie masz a tylko przypuszczasz. 

Warto wiedzieć, bo by się jeszcze ktoś zasugerował Twoimi przypuszczeniami :oki:

 

Zwróciłem uwagę na tryb przypuszczający w zdaniu, które napisałem wyżej, a do którego Ty się błędnie odnosisz.

Jeśli chodzi o doświadczenie, to ci co je mają to mnie nie posłuchają (wyjątkiem może być @koNik, którego namawiałem żeby wziął tę Wołgę zamiast Puga i miałem rację). A ci co nie mają, to mogą posłuchać kogokolwiek. Albo niedoświadczonego jak ja, któremu może się zdarzyć że ma rację albo doświadczonego jak Ty (przypuszczam), który ma zawszę rację. Problem z tym drugim jest taki, że rację często przysłania arogancja.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Ryb napisał:

Tak sobie myślę, że wybór pojazdy chyba zależy od tego, którą dokładnie inną mamy zamiar odwiedzić. Chyba że świat się składa z "my" i "oni" i wszędzie poza naszym podwórkiem latają smoki i krokodyle.

Ale oczywiście ja się nie znam, o czym niżej.

 

Jak podróżnikiem nazywasz osobę, która była raz na wyjeździe w jednym kierunku i pół życia się do tego jednego wyjazdu szykowała, opowiadając wszędzie i w koło a na końcu dojechała na miejsce nie zjeżdżając z utartego szlaku... to może jechać byle czym. :oki:

 

Ja piszę  o samochodzie, którym można pojechać w każdym kierunku. 

 

20 minut temu, Ryb napisał:

 

Zwróciłem uwagę na tryb przypuszczający w zdaniu, które napisałem wyżej, a do którego Ty się błędnie odnosisz.

Jeśli chodzi o doświadczenie, to ci co je mają to mnie nie posłuchają (wyjątkiem może być @koNik, którego namawiałem żeby wziął tę Wołgę zamiast Puga i miałem rację). A ci co nie mają, to mogą posłuchać kogokolwiek. Albo niedoświadczonego jak ja, któremu może się zdarzyć że ma rację albo doświadczonego jak Ty (przypuszczam), który ma zawszę rację. Problem z tym drugim jest taki, że rację często przysłania arogancja.

 

 

W życiu bym Cie nie posłuchał. ;]

 

Ci niedoświadczeni lepiej niech się uczą na błędach innych, bo awaria pod domem to nie awaria pod Machaczkałą, albo na szczycie wulkanu, albo w tajdze, Dagestanie, Czeczenii, albo Górnych Karabachu albo... w takim miejscu że nikt nie wie że takie miejsce istnieje. Wyprawa i awaria to jak mąż i żona, nie znam wyprawy bez awarii, dużej czy małej, cokolwiek. Jak jedzie wyprawa to zawsze się coś wydarzy. 

 

Nie mam zawsze racji, ponieważ nie udzielam się we wszystkich tematach ale tylko w tych, na których się znam. Nie przypuszczam a mam doświadczenie, nie domyślam się a byłem, jeżdżę i wiem co się z jakimi samochodami dzieje albo jakie ludzie oraz ja sam popełniamy błędy i ile takie błędy na wyprawie kosztują... kasa jest nieważna ale zdrowie, czas i nerwy. 

 

Zawsze warto na pierwszą wyprawę pojechać z kimś doświadczonym aby się nauczyć z czym wyprawę się je. 

 

Arogancja to wyprawa w klapkach zimą na Kasprowy. Takich wyprawowiczów już ratowaliśmy w trasie... zieloni, biali, głodni, bez paliwa, bez kasy, części w czarnej dupie, załamani. 

 

Nas też ratowano więc wiem jak jest po obu stronach. 

 

Najważniejsza na wyprawie są pokora i przygotowanie. 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, chojny napisał:

Jak podróżnikiem nazywasz osobę, która była raz na wyjeździe w jednym kierunku i pół życia się do tego jednego wyjazdu szykowała, opowiadając wszędzie i w koło a na końcu dojechała na miejsce nie zjeżdżając z utartego szlaku... to może jechać byle czym. :oki:

 

Nie wiem, nie znam takiej osoby.

 

2 minuty temu, chojny napisał:

Ja piszę  o samochodzie, którym można pojechać w każdym kierunku. 

 

I to jest akurat Subaru? Każde Subaru? Obiektywizmu trochę - sam napęd 4x4 (notabene, który wcale w terenie szału nie robi) nie wystarczy żeby ze zwykłego kombi czy kompakta zrobić auto na terenowe wyprawy.

 

4 minuty temu, chojny napisał:

W życiu bym Cie nie posłuchał. ;]

 

Wcale nie wymagam. Ci co mnie słuchają w prawdziwym życiu to dostają za to później faktury VAT.

;]

 

5 minut temu, chojny napisał:

Ci niedoświadczeni lepiej niech się uczą na błędach innych, bo awaria pod domem to nie awaria pod Machaczkałą, albo na szczycie wulkanu, albo w tajdze, Dagestanie, Czeczenii, albo Górnych Karabachu albo... w takim miejscu że nikt nie wie że takie miejsce istnieje. Wyprawa i awaria to jak mąż i żona, nie znam wyprawy bez awarii, dużej czy małej, cokolwiek. Jak jedzie wyprawa to zawsze się coś wydarzy. 

 

Dlatego niedoświadczeni nie powinni jeździć bez doświadczonych do czasu aż sami nabiorą doświadczenia. A internetowe dywagacje są nic nie warte.

 

6 minut temu, chojny napisał:

Nie mam zawsze racji, ponieważ nie udzielam się we wszystkich tematach ale tylko w tych, na których się znam.

 

Ja się udzielam w tych na których się nie znam. Rzeczy na których się znam to nie robię za darmo i to przez Internet.  :hehe:

 

7 minut temu, chojny napisał:

Nie przypuszczam a mam doświadczenie, nie domyślam się a byłem, jeżdżę i wiem co się z jakimi samochodami dzieje albo jakie ludzie oraz ja sam popełniamy błędy i ile takie błędy na wyprawie kosztują... kasa jest nieważna ale zdrowie, czas i nerwy. 

 

Zawsze warto na pierwszą wyprawę pojechać z kimś doświadczonym aby się nauczyć z czym wyprawę się je. 

 

:oki:

 

7 minut temu, chojny napisał:

Arogancja to wyprawa w klapkach zimą na Kasprowy. Takich wyprawowiczów już ratowaliśmy w trasie... zieloni, biali, głodni, bez paliwa, bez kasy, części w czarnej dupie, załamani. 

 

Nas też ratowano więc wiem jak jest po obu stronach. 

 

Ja się nie wybieram. A jak się wybiorę to się przygotuję. Zresztą temat nie o tym.

:ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ryb napisał:

I to jest akurat Subaru? Każde Subaru? Obiektywizmu trochę - sam napęd 4x4 (notabene, który wcale w terenie szału nie robi) nie wystarczy żeby ze zwykłego kombi czy kompakta zrobić auto na terenowe wyprawy.

 

Tak, to prywatna i obiektywna ocena po wielu latach wypraw. 

 

Wyprawa to nie przeprawa, ludzie często mylą te dwa typy zabawy w offroad. :oki:

 

I w tym miejscu właśnie jest miejsce dla Subaru :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, chojny napisał:

 

Tak, to prywatna i obiektywna ocena po wielu latach wypraw. 

 

Wyprawa to nie przeprawa, ludzie często mylą te dwa typy zabawy w offroad. :oki:

 

I w tym miejscu właśnie jest miejsce dla Subaru :oki:

 

Nie wiem, ja na przykład uważam że auto bez blokady tylnego dyfra nadaje się co najwyżej na dojazdy do plaży. A z otwartym dyfrem (vide Outback na filmie wyżej) to i tutaj trzeba mocno uważać.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Nie wiem, ja na przykład uważam że auto bez blokady tylnego dyfra nadaje się co najwyżej na dojazdy do plaży. A z otwartym dyfrem (vide Outback na filmie wyżej) to i tutaj trzeba mocno uważać.
 

Piszesz z doświadczenia czy znowu teoria z palca wyspana?

wysłane z tel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, chojny napisał:

Tak każde... :phi:  Jak tak doradzasz za te faktury z VATem to lepiej żebyś ich za dużo nie wystawiał. :phi:

 

Dziękuję, na klientów nie narzekam. A "każde" wzięło się z odważnego twierdzenia kolegi, który tutaj udowadniał że każde Subaru ma lepszy napęd od reszty aut 4x4. Na co wkleiłem film jak to lepiej radzi sobie Honda CRV.

:hehe:

 

7 minut temu, chojny napisał:

Czy nie najlepsze będzie to... jak myślisz? :hmm:

 

Udawanie głupa bez związku z resztą wątku - sztuczka słaba ale mimo wszystko popularna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ppmarian napisał:

Piszesz z doświadczenia czy znowu teoria z palca wyspana?

 

 

Czy Twoje doświadczenie pozwala zakwestionować Ci to, co widać na wstawionym wyżej filmie? Jeśli tak to bardzo proszę. Bo na razie to nie ja tu próbuję ssać palec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, marcindzieg napisał:

Od Outlandera :)

 

O właśnie! Ale nie od CRV. Ani od Vitary. Ani od jakiegokolwiek innego auta, wyposażonego w sensowne ESP.

;]

 

 

Kurczę, Outlander ma sensowne ESP. Martwię się że mógłby wjechać na te rolki. To byłby cios. :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ryb napisał:

Dziękuję, na klientów nie narzekam. A "każde" wzięło się z odważnego twierdzenia kolegi, który tutaj udowadniał że każde Subaru ma lepszy napęd od reszty aut 4x4. Na co wkleiłem film jak to lepiej radzi sobie Honda CRV.

 

W sumie ma racje... w odpowiednich warunkach może tak właśnie być. :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

 

O właśnie! Ale nie od CRV. Ani od Vitary. Ani od jakiegokolwiek innego auta, wyposażonego w sensowne ESP.

;]

Kurczę, Outlander ma sensowne ESP. Martwię się że mógłby wjechać na te rolki. To byłby cios. :hehe:

Widziałem film na którym stare Audi Q radzi sobie lepiej od Pajero w jeździe pod górkę po śniegu. Uważasz że tak jest w realu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, chojny napisał:

Patrz kto zaczął, na siebie w sensie :phi:

 

 

Taaa, dostałem już tu szereg dowodów na to że Subaru:

- jest bezawaryjne

- pozbawione fakapów, nawet w dieslu

- sprzedaje się jak ciepłe bułeczki w kraju, który przypadkiem zapomniał to umieścić w statystyce (za to umieścił znienawidzonego Outlandera)

- statystyka nic nie znaczy, jeśli jeden kącikowicz naliczył na drodze więcej Subaru to tak musi być

- ma najlepszy na świecie napęd

- jeśli w teście tego napędu wygrywa z nim CRV to test jest głupi, napęd nadal jest najlepszy

- nadaje się na wyprawy

- te wyprawy to nie przeprawy, więc nie trzeba blokad mechanizmów (no to czemu by nie pojechać CRV?)

- w tych wyprawach jedziemy autostradą przez 1000km a potem 3h na szczyt góry (gdzie są takie góry?)

- ja się nie znam bo nie mam żadnego z kwestionowanych przeze mnie modeli - adwersarze też nie, ale oni chwalą a chwalić wolno

- symetryczny napęd Subaru oznacza rozkład 50:50

- brak takiego rozkładu w autach Subaru nic nie przeszkadza

- Ryb, który twierdzi że to dlatego, że "symetryczny" oznacza tu co innego jest głupi wbrew faktom

 

...dalej mi się nie chce. Całe szczęście że nie trafiłem na zaślepionych fanów marki, tylko na merytoryczną dyskusję.

;l

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, marcindzieg napisał:

Widziałem film na którym stare Audi Q radzi sobie lepiej od Pajero w jeździe pod górkę po śniegu. Uważasz że tak jest w realu?

 

Tak może być pod pewnymi warunkami. Poszukaj na kąciku 4x4, gdzie sam wrzucałem film jak Pajero nie poradziło sobie z zablokowanym tylnym dyfrem, a w kolejnym wjeździe poradziło sobie bez problemu bez blokady. Bo blokada wyłącza ESP a przyczepność miało jedno przednie koło. W autach gdzie nie ma co w napędzie konfigurować nie ma co zepsuć i czasem pojadą lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, ppmarian napisał:

 

 

 

No, tylko że problem nie dotyczył Forka a Outbacka. Co też masz na tym filmie, który ja wkleiłem. A ten Twój tutaj CRV to dwie generacje wcześniej - a tam siedziała ta śmieszna pompa oleju, co dołączała napęd dopiero po uślizgu. Najgorszy napęd świata.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Ryb napisał:

Całe szczęście że nie trafiłem na zaślepionych fanów marki, tylko na merytoryczną dyskusję.

A jak można prowadzić merytoryczną z kimś, kto neguje absolutnie wszystko? Masz obok w 4x4 wątek z testem na rolkach. W każdym każde testowane Subaru radzi sobie wyśmienicie. Niezależnie od konfiguracji rolek. Outback, który nie wjedzie na krawężnik jakimś cudem też. Na tyle że kolegę, który robi te testy posiadacze Audi shejtowali. Mimo że gość nie ma ani Subaru ani nie jest jego fanem. A Ty wszystko podważasz mimo że za wiele doświadczenia w tym nie masz. Więc jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ryb napisał:

 

Tak może być pod pewnymi warunkami. Poszukaj na kąciku 4x4, gdzie sam wrzucałem film jak Pajero nie poradziło sobie z zablokowanym tylnym dyfrem, a w kolejnym wjeździe poradziło sobie bez problemu bez blokady. Bo blokada wyłącza ESP a przyczepność miało jedno przednie koło. W autach gdzie nie ma co w napędzie konfigurować nie ma co zepsuć i czasem pojadą lepiej.

Nie. Jak dla mnie miało łyse opony i wyłączone blokady. Tam nie było kompletnie warunków do pokazania jakiejkolwiek przewagi Audii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ryb napisał:

 

No, tylko że problem nie dotyczył Forka a Outbacka. Co też masz na tym filmie, który ja wkleiłem. A ten Twój tutaj CRV to dwie generacje wcześniej - a tam siedziała ta śmieszna pompa oleju, co dołączała napęd dopiero po uślizgu. Najgorszy napęd świata.

 

 

 

nie mam pod reka testow outbacka ale tam jest IDENTYCZNY naped co w forku ! blad obcinania obr przez cvt na wtecznym zostal rozwiazany pzrez akutalizacje softu nikt tematu nie zamiatal pod dywan.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ryb napisał:

 

Taaa, dostałem już tu szereg dowodów na to że Subaru:

- jest bezawaryjne

- pozbawione fakapów, nawet w dieslu

nitk nie twiedzi w tym watku ze zakup uzywanego diesla subaru to dobra decyzja

5 minut temu, Ryb napisał:

- sprzedaje się jak ciepłe bułeczki w kraju, który przypadkiem zapomniał to umieścić w statystyce (za to umieścił znienawidzonego Outlandera)

- statystyka nic nie znaczy, jeśli jeden kącikowicz naliczył na drodze więcej Subaru to tak musi być

napisałem co zaobserwowałem, moze w Oslo jest wysyp elektro-oulanderow nie wiem nie bylem. pisze o polnocnej norwegi gdzie najwieksze miasteczko to stacja benzynowa i 1 sklep spozywczy

 

ale ty sobie dorabiasz do tego inna teorie, twoja sprawa 

 

5 minut temu, Ryb napisał:

- ma najlepszy na świecie napęd

nigdzie nie padlo takie stwierdzenie

ma jeden z najlepszych w śród suvow

5 minut temu, Ryb napisał:

- jeśli w teście tego napędu wygrywa z nim CRV to test jest głupi, napęd nadal jest najlepszy

jest lepszy nic z CRV

5 minut temu, Ryb napisał:

- nadaje się na wyprawy

tak czego dowodem jest ponad 10 subaroad. od rumuniii pzrez krym, czeczenie, gruzje po ostatnia na NordKapp

5 minut temu, Ryb napisał:

- te wyprawy to nie przeprawy, więc nie trzeba blokad mechanizmów (no to czemu by nie pojechać CRV?)

bo sie np zagotuje naped 

5 minut temu, Ryb napisał:

- w tych wyprawach jedziemy autostradą przez 1000km a potem 3h na szczyt góry (gdzie są takie góry?)

golono strzyżony? 

5 minut temu, Ryb napisał:

- ja się nie znam bo nie mam żadnego z kwestionowanych przeze mnie modeli - adwersarze też nie, ale oni chwalą a chwalić wolno

maja i to jest podstawowa roznica

5 minut temu, Ryb napisał:

- symetryczny napęd Subaru oznacza rozkład 50:50

tez

 

5 minut temu, Ryb napisał:

- brak takiego rozkładu w autach Subaru nic nie przeszkadza

tak

 

5 minut temu, Ryb napisał:

- Ryb, który twierdzi że to dlatego, że "symetryczny" oznacza tu co innego jest głupi wbrew faktom

prawe polsie = lewe polsie. calosc w osi walu korbowego. w ktrotym innym suvie masz taki uklad? czy to nie jest uklad symetryczny ?

 

 

 

5 minut temu, Ryb napisał:

 

...dalej mi się nie chce. Całe szczęście że nie trafiłem na zaślepionych fanów marki, tylko na merytoryczną dyskusję.

;l

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Ryb napisał:

wyjątkiem może być @koNik, którego namawiałem żeby wziął tę Wołgę zamiast Puga i miałem rację

 

ja pewne rzeczy i tak robię po swojemu, taki mam charakter. A Wołga i tak pojeździ, za 17 dni Portugalia, w sierpniu Iran ;]

a do Rosji następnym razem Buchanka ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.