Skocz do zawartości

Czym doczyscić aluminiowe felgi.


Gokart

Rekomendowane odpowiedzi

Od samego początku strasznie pylą mi klocki hamulcowego bo na tak zobrudzone felgi innego wytłumaczenia nie ma.

Czy macie jakiś sposób żeby to doczyscić porządnie i nie zniszczyć felg. Próbowałem już wielu preparatów nawet takich którymi wystarczy spryskać felgi i spłukać silnym strumieniem wody.

Nic absolutnie nic nie jest w stanie doczyscić jak należy felg.

1be61647a9ffff7e1b31fe173b20fd1a.jpg

 

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam paste K2 aluchrom. Pieknie doczyszcza i zabezpiecza. Na wiosne doczyscilem, a po 2 miesiacach na sucho przetarlem szmatka i znow alusy jak nowe. Teraz jeszcze zalozylem sobie hamulce ATE Ceramic i dodatkowo odszedl problem pylenia.

20180407_191902.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renówkowe felgi? One mają jakiś wujowy lakier, jakby porowaty był. Znajomemu oryginalne w Lagunie 2 zaczęły korodować. Lakier spuchł, ogólnie paskudnie to wyglądało.

Inny znajomy z takim efektem, podjął się regeneracji felg - szkiełkowanie + lakierowanie. Od tego czasu utrzymanie ich w czystości, pomimo ciągłego używania klocków TRW (pylą jak diabli) stało się zdecydowanie mniej problemowe.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renówkowe felgi? One mają jakiś wujowy lakier, jakby porowaty był. Znajomemu oryginalne w Lagunie 2 zaczęły korodować. Lakier spuchł, ogólnie paskudnie to wyglądało.
Inny znajomy z takim efektem, podjął się regeneracji felg - szkiełkowanie + lakierowanie. Od tego czasu utrzymanie ich w czystości, pomimo ciągłego używania klocków TRW (pylą jak diabli) stało się zdecydowanie mniej problemowe.
 
Renówkowe dokładnie. No są takie porowate i łapią brud z klocków jak cholera. Dodatkowo lakier zaczyna odchodzić i lekko łuszczyc.
Spróbuję może tą pastę k2 może zadziała.
Ale będę wymieniał klocki na wiosnę więc na pewno wezmę takie które nie pylą.

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, 4thelement napisał:

felgi felgami ale mamy już niebawem kalendarzowe lato a autor wciąż na zimowkach 

A moze jezdzi na oponach wielosezonowych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Gokart napisał:

Renówkowe dokładnie. No są takie porowate i łapią brud z klocków jak cholera. Dodatkowo lakier zaczyna odchodzić i lekko łuszczyc.
Spróbuję może tą pastę k2 może zadziała.
Ale będę wymieniał klocki na wiosnę więc na pewno wezmę takie które nie pylą.


Ja na przód założyłem Jurid White. Polecam.

A co do doczyszczenia - jak piszesz, że lakier schodzi, to może warto pomyśleć o renowacji? Ew. mocna chemia + szczotka/pędzelek. I powtarzać do skutku, najlepiej na kole luzem (nie na aucie). Poszukaj wśród środków detailingowych. Najpierw użyj tanich, ogólnie dostępnych (polecam Moje Auto do felg, dostępne w byle markecie). Ew. zainwestuj w to: https://www.pielegnacjaaut.pl/tenzi-detailer-krwawa-felga-600-ml

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, 4thelement napisał:

felgi felgami ale mamy już niebawem kalendarzowe lato a autor wciąż na zimowkach 

Tam jest oznaczenie M+S.

 

A co do felg to najlepiej zdjąć koło, wziąć szmatę do ręki, dobrą pastę polerską i ręcznie wyczyścić.

Jeżeli lakier na feldze faktycznie jest porowaty to dać felgi do regeneracji. To obecnie nie jest jakiś olbrzymi koszt. A można się cieszyć potem ładnymi felgami, które nie łapią tak bardzo brudu i bardzo łatwo się je myje zwykła wodą z mydłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielosezonowe mam założone i sprawdzają się i na śniegu i latem. Odwiedzę jakiś market i w weekend powalczę trochę bo wstyd jeździć, a auto generalnie ładne :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tenzi alux to na pozbycie się starego brudu i osadu z klocków.
Ale czym mocnym preparatem nie zniszczę felg? Chodzi o wersję z atomizerem gotowej do użycia?
I co polecacie do takiego czyszczenia felg na codzien coś mniej żrącego.

Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎17‎.‎06‎.‎2018 o 21:26, fred77 napisał:

Tam jest oznaczenie M+S.

 

A co do felg to najlepiej zdjąć koło, wziąć szmatę do ręki, dobrą pastę polerską i ręcznie wyczyścić.

Jeżeli lakier na feldze faktycznie jest porowaty to dać felgi do regeneracji. To obecnie nie jest jakiś olbrzymi koszt. A można się cieszyć potem ładnymi felgami, które nie łapią tak bardzo brudu i bardzo łatwo się je myje zwykła wodą z mydłem.

po tak się męczyć? W wątku już nawet podano nawet konkretne preparaty, pastą można dopiero gdy felga jest umyta i czysta, tylko miejscami zostało coś czego płyn nie ruszył. Takim środkiem opryskujesz felgę, potem pędzlem czy specjalna szczotką, która lakieru nie rysuje, spłukujesz i po kłopocie. Jedyne na co uważać to żeby preparat nie zaschnął na feldze. Niestety ale woda z mydłem słabo usuwa pył po klockach i syf z jezdni. Pasta zawiera w sobie ścierniwo do tego pył, kurz i można po którymś razie zdziwić się jak miejscami lakier się przetrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem w sklepie tenzi prix. Myślę że sobie poradzi. Felgi już swoje przeszły więc nie są pierwszej świeżości więc nie zamierzam się za bardzo z nimi pieścić, polerowac itd.
Próbowałem wcześniej środków do czyszczenia felg takich w przedziale 10 zł.
Też było napisane spryskac poczekać spłukać tak jasne...


Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, r1sender napisał:

po tak się męczyć? W wątku już nawet podano nawet konkretne preparaty, pastą można dopiero gdy felga jest umyta i czysta, tylko miejscami zostało coś czego płyn nie ruszył. Takim środkiem opryskujesz felgę, potem pędzlem czy specjalna szczotką, która lakieru nie rysuje, spłukujesz i po kłopocie. Jedyne na co uważać to żeby preparat nie zaschnął na feldze. Niestety ale woda z mydłem słabo usuwa pył po klockach i syf z jezdni. Pasta zawiera w sobie ścierniwo do tego pył, kurz i można po którymś razie zdziwić się jak miejscami lakier się przetrze.

Rozumiem gdyby takie czyszczenie pastą ktoś robił cyklicznie co tydzień czy dwa i tak przez 10 lat. To może ten lakier by się starł. Ale to można zrobić raz na 5 lat. Zupełnie wystarcza.

Bez przesady, to nie jest malowane akwarelą.

Sprawdzałem różne szuwaksy do czyszczenia felg. Owszem brud schodzi ale żeby porządnie wszystko zetrzeć od zewnątrz i od środka ze wszystkich zakamarków i załamań to trzeba niestety wziąć szmatę i fizycznie ten brud usunąć.

Zawsze to porównuję do polewania domestosem grzyba w łazience. Póki się nie usunie porządnie samego grzyba to za parę dni znów wylezie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.