Skocz do zawartości

Szkoda likwidowana z OC


Harp

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę Koleżeństwa, porady mi trzeba bardziej doświadczonych. @AkuQ?

 

Wczoraj rano pod przedszkolem jedna pani nie ogarnęła parkowania i utknęła na moim aucie. Smuteczek bo auto, kapryśne, ale jeszcze całkiem nowe. No nic zdarza się.

 

Moje pytanie jak likwidować szkodę.

Opcja Bezpośredniej Likwidacji Szkody u mojego ubezpieczyciela, powiązane z BMW, odpada ze względu że sprawca ubezpieczony w egzotycznej firmie Balcia.

I teraz pozostają mi dwie opcje - klasyczne zgłoszenie w Balci i zlecanie bezgotówkowe w ASO (nie znają tego ubezpieczyciela i trochę gość kręcił nosem).

Opcja AC ze wskazaniem regresu. Opcja wygodniejsza bo wszystko załatwiam w ASO (minimalizacja jeżdżenia) ale idzie mi to na konto szkodowości, które zostanie cofnięte po pozytywnym regresie. W maju będę ubezpieczał dwa auta więc z automatu zapłacę więcej, gdzie po regresie będę mógł wnioskować o rekalkulację.

 

Co sądzi szacowne grono, która opcja jest bezpieczniejsza? Czy regres może nie dojść do skutku? Czy Balcia to jakiś krzak i lepiej samemu ich nie dotykać?

 

Dla pokrzepienia serc foto skuchy. Uprzedzam, że foto pani nie będzie bo tipsów i sztucznych rzęs nie lubię.

 

 

20220406_080230.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Harp said:

Proszę Koleżeństwa, porady mi trzeba bardziej doświadczonych. @AkuQ?

 

Wczoraj rano pod przedszkolem jedna pani nie ogarnęła parkowania i utknęła na moim aucie. Smuteczek bo auto, kapryśne, ale jeszcze całkiem nowe. No nic zdarza się.

 

Moje pytanie jak likwidować szkodę.

Opcja Bezpośredniej Likwidacji Szkody u mojego ubezpieczyciela, powiązane z BMW, odpada ze względu że sprawca ubezpieczony w egzotycznej firmie Balcia.

I teraz pozostają mi dwie opcje - klasyczne zgłoszenie w Balci i zlecanie bezgotówkowe w ASO (nie znają tego ubezpieczyciela i trochę gość kręcił nosem).

Opcja AC ze wskazaniem regresu. Opcja wygodniejsza bo wszystko załatwiam w ASO (minimalizacja jeżdżenia) ale idzie mi to na konto szkodowości, które zostanie cofnięte po pozytywnym regresie. W maju będę ubezpieczał dwa auta więc z automatu zapłacę więcej, gdzie po regresie będę mógł wnioskować o rekalkulację.

 

Co sądzi szacowne grono, która opcja jest bezpieczniejsza? Czy regres może nie dojść do skutku? Czy Balcia to jakiś krzak i lepiej samemu ich nie dotykać?

 

Dla pokrzepienia serc foto skuchy. Uprzedzam, że foto pani nie będzie bo tipsów i sztucznych rzęs nie lubię.

 

Ja bym w pierwszej kolejnosci jednak probowal zalatwic bezgotowkowo z OC przez ASO :ok:

Gosc krecil nosem, ale jesli kategorocznie nie odmowil naprawy to IMHO warto pociagnac temat, albo sprawdzic jeszcze w innym ASO.

Balcia to jakies lotweskie TU, z tego co pisza w necie to od 2009 dziala na rynku w PL, ale tez nigdy nie slyszalem ;]

Regres z AC bym traktowal jako ostatecznosc.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, volf6 napisał:

Duże uszkodzenia, bo na fotce widać uszkodzenia sprawczyni zasadniczo;]

Pani auto zmęczone trudami życia i jakieś miękkie już chyba. Z pół metra przejechała się po moim.

Za to moje jeszcze twarda, niebita sztuka była :wpysk:

20220406_082416.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Harp napisał:

Pani auto zmęczone trudami życia i jakieś miękkie już chyba. Z pół metra przejechała się po moim.

Za to moje jeszcze twarda, niebita sztuka była :wpysk:

Policję wzywałeś i było 1500 zeta mandatu dla pani?

Lusterka miała w tym busiku, bo widzę, ze twardo jechała?8]

Szkoda wygląda na zwykłe przetarcie-pochwal się ile ASO skasuje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, volf6 napisał:

Policję wzywałeś i było 1500 zeta mandatu dla pani?

Lusterka miała w tym busiku, bo widzę, ze twardo jechała?8]

Szkoda wygląda na zwykłe przetarcie-pochwal się ile ASO skasuje:)

Policja była, sam szef tej pani proponował, przyjechał zaraz, bo sam miał jakieś jazdy z ubezpieczalnią.

Pani zrobiła chyba wrażenie na policjantach bo kwestie mandat/pouczenie zostawili do mojego wyboru a jak mówił jeden nie robią tego. Pani była grzeczna, czekała na mnie blokując przy okazji ruch na ulicy (w sumie kolejny mandat ale bała się ruszyć) i przepraszała szczerze więc pouczenie tylko dostała.

 

Busik z długim rozstawem osi, pod przedszkolem kongo, chciała szybko zaparkować przede mną i ostro złożyła się w lukę mając mnie dopiero za przednimi drzwiami. No nie ogarnęła gabarytu :(

 

Też jestem ciekawy wyceny ASO. Błotnik, lampa, listewka do wymiany. Zderzak raczej tylko do malowania. Podejrzewam, że taka obcierka kosztuje majątek.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minutes ago, Harp said:

Też jestem ciekawy wyceny ASO. Błotnik, lampa, listewka do wymiany. Zderzak raczej tylko do malowania. Podejrzewam, że taka obcierka kosztuje majątek.

 

Mysle, ze okolie 15-20kPLN sa jak najbardziej realne.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Harp napisał:

Opcja Bezpośredniej Likwidacji Szkody u mojego ubezpieczyciela, powiązane z BMW, odpada ze względu że sprawca ubezpieczony w egzotycznej firmie Balcia.

Mnie się zawsze wydawało, że na taką okoliczność właśnie ma działać opcja bezpośredniej likwidacji u własnego ubezpieczyciela - jak OC sprawcy jest w jakimś egzotycznym TU, z którym nie masz ochoty się użerać. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, iwik said:

Mnie się zawsze wydawało, że na taką okoliczność właśnie ma działać opcja bezpośredniej likwidacji u własnego ubezpieczyciela - jak OC sprawcy jest w jakimś egzotycznym TU, z którym nie masz ochoty się użerać. ;]

 

Z tego co sie orientuje, to obie firmy ubezpieczeniowe musza byc w systemie BLS.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, iwik napisał:

Mnie się zawsze wydawało, że na taką okoliczność właśnie ma działać opcja bezpośredniej likwidacji u własnego ubezpieczyciela - jak OC sprawcy jest w jakimś egzotycznym TU, z którym nie masz ochoty się użerać. ;]

Widać takiego serwisu nie oferują i masz grzebać się z tym sam. Odwalają wszystkie ubezpieczalnie zagraniczne i inne, pewnie problematyczne, z którymi nie mają podpisanych porozumień. Ta Balcia jest Łotewska i raczej mało rozpoznawalna.

A to że sprzedają tanie OC to zmartwienie poszkodowanego. Później, ale tylko do 17, spróbuję zgłosić szkodę to zobaczę jakie będzie pierwsze wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maciej__ napisał:

 

Z tego co sie orientuje, to obie firmy ubezpieczeniowe musza byc w systemie BLS.

Gość z serwisu mówił, że wątpi że ta Balcia będzie w BLS. Allianz potwierdził że nie będzie reprezentować w likwidacji szkody w tym systemie i że ubezpieczalni zagranicznych nie obsługują z automatu.

 

Edit - coś takiego znalazłem:

obraz.png.35b3c070e8037d7fb375d373be9ddc69.pngobraz.png.814b098fc6c53d6d61e48e01edcf8e29.png

Edytowane przez Harp
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Harp napisał:

Co sądzi szacowne grono, która opcja jest bezpieczniejsza?

Przepraszam, że tak późno, ale dziś byłem poza biurem i kompem. Generalnie sama Balcia to nie jest jakiś egzotyk za specjalnie i zgłaszałbym do nich, wyjścia kolejne masz zawsze w ramach rozwoju sytuacji. Z OC jesteś w komfortowej sytuacji  bo takimi czy innymi kanałami przysługuje Ci prawo do przywrócenia auta do stanu sprzed szkody i nie sądzę by Balcia tu coś mieszała. Gościem w ASO specjalnie się nie przejmuj, wszyscy lubią proste tematy, więc jak nie znał TU to zaczął kręcić nosem, żebyś Ty sobie to wziął na siebie. 

Jak zaczniesz kombinacje z regresami, to potem może się okazać, że odkręcenie Twojej szkody w UFG nie będzie takie oczywiste, a zanim do tego dojdzie dołożysz do interesu zwyżką przy ubezpieczeniu, generalnie ta opcja to proszenie się dla siebie o problemy w sytuacji dość oczywistej. Zgłoś Balcii jako poszkodowany szkodę i czekaj na ich ruch, myślę, że będzie dobrze.

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, AkuQ napisał:

Przepraszam, że tak późno, ale dziś byłem poza biurem i kompem. Generalnie sama Balcia to nie jest jakiś egzotyk za specjalnie i zgłaszałbym do nich, wyjścia kolejne masz zawsze w ramach rozwoju sytuacji. Z OC jesteś w komfortowej sytuacji  bo takimi czy innymi kanałami przysługuje Ci prawo do przywrócenia auta do stanu sprzed szkody i nie sądzę by Balcia tu coś mieszała. Gościem w ASO specjalnie się nie przejmuj, wszyscy lubią proste tematy, więc jak nie znał TU to zaczął kręcić nosem, żebyś Ty sobie to wziął na siebie. 

Jak zaczniesz kombinacje z regresami, to potem może się okazać, że odkręcenie Twojej szkody w UFG nie będzie takie oczywiste, a zanim do tego dojdzie dołożysz do interesu zwyżką przy ubezpieczeniu, generalnie ta opcja to proszenie się dla siebie o problemy w sytuacji dość oczywistej. Zgłoś Balcii jako poszkodowany szkodę i czekaj na ich ruch, myślę, że będzie dobrze.

Dzięki @AkuQ za naświetlenie sprawy. Tak zrobię. 

Gadałem jeszcze dzisiaj z gościem z ASO i na jutro umówiliśmy się na zdalne załatwianie formalności i wstępne oględziny przez foto. Wezmą cesję i poprowadzi dalej sprawę po moim zgłoszeniu w Balci. 

Miał z nimi doświadczenie i o tyle negatywne że czekali kilka miesięcy na przelew. Pewnie stąd namawianie na likwidację z AC. 

 

Na szczęście ostatnią taką przygodę miałem 20 lat temu i mam nadzieję nie nabierać więcej doświadczenia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Harp napisał:

Gadałem jeszcze dzisiaj z gościem z ASO i na jutro umówiliśmy się na zdalne załatwianie formalności i wstępne oględziny przez foto. Wezmą cesję i poprowadzi dalej sprawę po moim zgłoszeniu w Balci. 

Miał z nimi doświadczenie i o tyle negatywne że czekali kilka miesięcy na przelew. Pewnie stąd namawianie na likwidację z AC. 

 

Na szczęście ostatnią taką przygodę miałem 20 lat temu i mam nadzieję nie nabierać więcej doświadczenia. 

 

Spoko, Generali to niby nie jest egzotyk, ale jaja były jak sprawca trzepnął to było chyba ze 3 czy 4 miesiące bujania się....zastępczakiem ;l 

Powodzenia życzę i braku problemów :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mały update:

 

Po pięciu dniach od zgłoszenia do Balci dzwonił podwykonawca rzeczoznawca i po usłyszeniu gdzie auto stacjonuje odrzucił zlecenie.

Następnego dnia został nadany numer szkody.

ASO na podstawie zdjęć zrobiło swoją kalkulację na 27 600,- :facepalm: Trochę tam naciągają z tym zakresem.

Dzwonił kolejny rzeczoznawca i ma być w moich okolicach jutro więc może uda mu się dokonać oględzin.

 

Generalnie to ta Balcia taka mało rzutka. Numer szkody prawie po tygodniu zamiast godzin jak stało w info po rejestracji. Ciekawe jak pójdzie z akceptowaniem kalkulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Częściowe podsumowanie sprawy.

 

Auto zrobione. No jeszcze w piątek blind spota sprawdzimy bo działa jakoś bardziej blind, niż wcześniej.

Koszt tej obcierki to 27 300,- brutto z czego reflektor 12 000 i moduł LED kierunkowskazu do niego kolejne 2100,- (Myślałem, że takie 12000,- to kompletna lampa ale widać, że źródła światła to osobna pozycja).

 

Balcia przelała kwotę netto więc zostałem ścignięty o dopłatę 50% VAT a o co będę musiał sam walczyć. Jednocześnie informują, że pozywać trzeba Balcia w Rydze :poo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Seth napisał:

Może jeszcze frytki do tego. Działają w PL, mają tu oddział, więc niech bajek nie opowiadają.

Pozywać, o ile dojdzie do tego, będę u siebie. Oni informują że są z Łotwy i pozywa się Łotewski podmiot z adresem do doręczeń w Warszawie :zgryz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...

Podsumowanie historii:

 

  • Po ostatecznym, przedsądowym wezwaniu do wypłaty Balcia uznała zasadność wypłaty VAT w wysokości 50% jego wartości (JDG z mieszanym użytkowaniem). Odrzucając inne poniesione koszty.
  • W między czasie, szykując się na pozew, zleciłem wykonanie wyliczenia ubytku merkantylnego - utraty wartości pojazdu
  • Poszło jeszcze jedno odwołanie i wezwanie z kosztami dojazdów do serwisu + utrata wartości i dzisiaj dostałem pismo z uznaniem tego roszczenia

Wniosek jest taki, że trzeba walczyć o swoje. Trzeba zaangażować radcę prawnego, bo z pewnością ubezpieczyciel patrzy na to grając na zmęczenie i ocenia determinację petenta.

Balcia na tej całej akcji dołożyła za utratę wartości + koszt tej wyceny, o co bym się nie upominał jakby sprawę zamknęli od razu wypłacając ten VAT.

Ja straciłem czas i dołożyłem do radcy za którego nikt mi już nie zwróci.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to, chytry traci dwa razy, a druga sprawa to, że liczą na to że ktoś machnie ręką bo nie ma czasu na chodzenie po radcach i sądach. Kumpel miał podobną akcje z jakimś nowym Mercedesem i też po pół roku wygrał sprawę, a PZU oczywiście chciało szkodę całkowitą. Nam PZU wyceniło ostatnio na 2.6k, przyjechał rzeczoznawca z PZU i wycenili na 10.5k.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.