Skocz do zawartości

EcoBoost 1,0 l; 100 KM; 170 Nm - wymiana rozrządu.


MARS

Rekomendowane odpowiedzi

ja wymieniałem, ale w 1.5EB, bo padł mi wariator na wałku wydechowym - razem z wariatorem i elektrozaworem wyszło 2kPLN

 

Ciekawostka - w 1.5 EB pasek nie chodzi w kąpieli olejowej - jest suchy, wygląda jak standardowy rozrząd, wiec dziwne że ma żywotność 240kkm/10lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Azbest napisał(a):

Ciekawostka - w 1.5 EB pasek nie chodzi w kąpieli olejowej - jest suchy, wygląda jak standardowy rozrząd, wiec dziwne że ma żywotność 240kkm/10lat

W starych 1.6 HDI/TDCI też był zwykły, suchy pasek z teoretyczną trwałością 240kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Azbest napisał(a):

ja wymieniałem, ale w 1.5EB, bo padł mi wariator na wałku wydechowym - razem z wariatorem i elektrozaworem wyszło 2kPLN

 

W aucie żony ma być wymieniony kompletny rozrząd oraz pasek alternatora. Czekam na wycenę. Z ASO dostałem kosztorys na 4260 zł. Ale to było w styczniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MARS napisał(a):

 

W aucie żony ma być wymieniony kompletny rozrząd oraz pasek alternatora. Czekam na wycenę. Z ASO dostałem kosztorys na 4260 zł. Ale to było w styczniu.

 

w 1.0EB czy 1.5EB?

... spore pieniądze biorąc pod uwagę że komplet rozrządu z pompą wody do 1.0EB w detalu kosztuje powiedzmy 750zł  (do 1.5EB chyba ze 400zł).... 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, MARS napisał(a):

 

W aucie żony ma być wymieniony kompletny rozrząd oraz pasek alternatora. Czekam na wycenę. Z ASO dostałem kosztorys na 4260 zł. Ale to było w styczniu.

 

1.0 Ecoboost ma chyba pasek w kapieli olejowej, wiec pewnie sporo wiecej roboty niz jak pasek jest suchy.

Zapytaj w kilku ASO i warsztatach niezaleznych to bedziesz mial poglad na koszty.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Azbest napisał(a):

 

w 1.0EB czy 1.5EB?

... spore pieniądze biorąc pod uwagę że komplet rozrządu z pompą wody do 1.0EB w detalu kosztuje powiedzmy 750zł  (do 1.5EB chyba ze 400zł).... 

 

 

Oczywiście 1,0. Nawet mechanik spoza ASO stwierdził, że to jest na 2 dni robocze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, MARS napisał(a):

Oczywiście 1,0. Nawet mechanik spoza ASO stwierdził, że to jest na 2 dni robocze. 

Rodzice mają 1.0EB w TourneoCourier. Trzeba będzie uwzględnić koszty wymiany rozrządu przy podejmowaniu decyzji o zmianie samochodu przed upływem 10 lat, bo koszty mogą być niewspółmiernie wysokie w stosunku do wartości 10-latka za jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Azbest napisał(a):

Rodzice mają 1.0EB w TourneoCourier. Trzeba będzie uwzględnić koszty wymiany rozrządu przy podejmowaniu decyzji o zmianie samochodu przed upływem 10 lat, bo koszty mogą być niewspółmiernie wysokie w stosunku do wartości 10-latka za jakiś czas.

 

Chyba troche przesadzasz ;]

Zakladajac, ze poza ASO zrobi to za 2-2,5kPLN to tyle co komplet opon, etc.

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Azbest napisał(a):

Trzeba będzie uwzględnić koszty wymiany rozrządu przy podejmowaniu decyzji o zmianie samochodu przed upływem 10 lat, bo koszty mogą być niewspółmiernie wysokie w stosunku do wartości 10-latka za jakiś czas.

 

Dokładnie tak, dlatego szukałem poza ASO. W mojej miejscowości dostałem info, że miałbym zapłacić 4500 zł, czyli drożej niż w ASO. Teraz działam z innym mechanikiem. Ponoć już wymieniał rozrząd w EcoBoost'ach 1,0 l. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

 

Chyba troche przesadzasz ;]

Zakladajac, ze poza ASO zrobi to za 2-2,5kPLN to tyle co komplet opon, etc.

 

 

Ale gdyby chciał wymienić w ASO, to już się robią konkretne pieniądze. W styczniu było 4260 zł, to teraz pewnie o wiele więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, MARS napisał(a):

 

Ale gdyby chciał wymienić w ASO, to już się robią konkretne pieniądze. W styczniu było 4260 zł, to teraz pewnie o wiele więcej. 

 

4kPLN za wymiane rozrzadu w miejskim aucie to faktycznie dosc sporo ale nadal raczej nie jest to argument za wymiana auta na nowe ;]

Szczegolnie, ze niezle wyposazona Fiesta to obecnie pewnie z 90-100kPLN.

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

 

Chyba troche przesadzasz ;]

Zakladajac, ze poza ASO zrobi to za 2-2,5kPLN to tyle co komplet opon, etc.

 

 

Oczywiście że trochę przesadzam, ale ten koszt rozrządu jest znaczny i przy leciwych tanich autkach może wpłynąć na decyzję czy przyspieszyć sprzedaż 

.... nawet poza ASO może być 4k+

Edytowane przez Azbest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Azbest napisał(a):

 

Oczywiście że trochę przesadzam, ale ten koszt rozrządu jest znaczny i przy leciwych tanich autkach może wpłynąć na decyzję czy przyspieszyć sprzedaż 

.... nawet poza ASO może być 4k+

tanie auta to przeszłość ...

 

teraz auta mają po 10-15 lat, tyle samo rdzy na sobie co ich odpowiedniki 3 lata temu, podobne przebiegi, ale kosztują 2-3x więcej. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, wujek napisał(a):

Czyli fiesta 2012 wtedy jeszcze niedoładowane królowały. Chyba od 2014 były w fiescie.

Nie, lifting fiesty był w 2012 r. i już miały ten silnik. Fiesta żony jest z lutego 2013 roku, więc już czas na wymianę rozrządu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TADA napisał(a):

Rozmawiałem z kolegą to wszystko razem wyniosło go nie całe 2.600,-.

Rozrząd z pompą + płyn +jakaś specjalna śruba. Pasek alternatora + dobicie klimy.

Sama robocizna jakieś 1.500,-

Ja zapłacę 2500 zł. Auto oddane do mechanika. 

Edytowane przez MARS
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Azbest napisał(a):

ja wymieniałem, ale w 1.5EB, bo padł mi wariator na wałku wydechowym - razem z wariatorem i elektrozaworem wyszło 2kPLN

 

Ciekawostka - w 1.5 EB pasek nie chodzi w kąpieli olejowej - jest suchy, wygląda jak standardowy rozrząd, wiec dziwne że ma żywotność 240kkm/10lat

Które 1.5EB? R4 czy R3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto odebrane. Dziesiąty rok eksploatacji; przebieg: 66 kkm. Wymieniono: oba paski pracujące w oleju; pompę płynu chłodzącego; napinacz; uszczelki; płyn chłodzący; olej 5W20 i jego filtr oraz pasek alternatora. Koszt: równo 2500 zł. Paski pracujące w oleju były w dobrym stanie - nie było zagrożenia pęknięcia. Pasek alternatora miał już delikatne spękania. Napinacz lekko hałasował.    

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MARS napisał(a):

Auto odebrane. Dziesiąty rok eksploatacji; przebieg: 66 kkm. Wymieniono: oba paski pracujące w oleju; pompę płynu chłodzącego; napinacz; uszczelki; płyn chłodzący; olej 5W20 i jego filtr oraz pasek alternatora. Koszt: równo 2500 zł. Paski pracujące w oleju były w dobrym stanie - nie było zagrożenia pęknięcia. Pasek alternatora miał już delikatne spękania. Napinacz lekko hałasował.    

Jesteś w stanie zrobić zdjęcie paska? Czy nie widać było żadnych oznak wskazujących na "rozpuszczanie gumy w oleju"? 

Moim zdaniem dobra cena biorąc pod uwagę serwis olejowy + wymianę chłodziwa.

 

W moim 1.5EB po 102kkm/7latach - suchy pasek w bardzo dobrym stanie, napinacz jak nowy, pompa wody została stara, bo nie miała jakichkolwiek oznak zużycia. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, MARS napisał(a):

Auto odebrane. Dziesiąty rok eksploatacji; przebieg: 66 kkm. Wymieniono: oba paski pracujące w oleju; pompę płynu chłodzącego; napinacz; uszczelki; płyn chłodzący; olej 5W20 i jego filtr oraz pasek alternatora. Koszt: równo 2500 zł. Paski pracujące w oleju były w dobrym stanie - nie było zagrożenia pęknięcia. Pasek alternatora miał już delikatne spękania. Napinacz lekko hałasował.    

 

Jestem pozytywnie zaskoczony, ze mokry pasek wytrzymal 10 lat i nie mial wiekszych oznak zuzycia.

Co ile wymieniales olej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.10.2022 o 11:53, Azbest napisał(a):

Jesteś w stanie zrobić zdjęcie paska? Czy nie widać było żadnych oznak wskazujących na "rozpuszczanie gumy w oleju"? 

 

Zdjęcia nie zrobię, bo wszystko zostało u mechanika. Jak mi pokazywał pasek, to nie było widać żadnych pęknięć, ani ewentualnego niekorzystnego działania oleju. Mechanik powiedział, że gdyby pasek zbyt długo pracował w oleju, to by się zaczął łuszczyć - tu jeszcze nie było tego widać. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.10.2022 o 12:50, Maciej__ napisał(a):

 

Jestem pozytywnie zaskoczony, ze mokry pasek wytrzymal 10 lat i nie mial wiekszych oznak zuzycia.

Co ile wymieniales olej?

 

W tym silniku w mk7 fiesty olej wymienia się najpóźniej po roku i tak było robione. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daje to pewną podpowiedź, że jednak nie bez wpływu na stan elastomerów i innych uszczelniaczy w silniku jest stary przepracowany olej. Wiadomo, że po ok 10 kkm olej jest już na tyle utleniony, że poziom kwasowości przekracza poziom zasadowości.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

Daje to pewną podpowiedź, że jednak nie bez wpływu na stan elastomerów i innych uszczelniaczy w silniku jest stary przepracowany olej. Wiadomo, że po ok 10 kkm olej jest już na tyle utleniony, że poziom kwasowości przekracza poziom zasadowości.

 

To na pewno, dodatkowo mocno szkodliwe dla gumy jest paliwo, ktore w jakims tam stopniu zawsze sie do oleju przedostaje.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Maciej__ napisał(a):

 

To na pewno, dodatkowo mocno szkodliwe dla gumy jest paliwo, ktore w jakims tam stopniu zawsze sie do oleju przedostaje.

 

Przy wtrysku bezpośrednim zawartość paliwa w oleju utrzymuje się na poziomie 2-4 % przy eksploatacji lokalnej. Szczególnie w benzynie mamy niezbyt przyjazne związki chemiczne. Dlatego wielu producentów określa eksploatację miejską, jako warunki trudne i wtedy żadne longlife nie wchodzi w grę.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, kaczorek79 napisał(a):

Przy wtrysku bezpośrednim zawartość paliwa w oleju utrzymuje się na poziomie 2-4 % przy eksploatacji lokalnej. Szczególnie w benzynie mamy niezbyt przyjazne związki chemiczne. Dlatego wielu producentów określa eksploatację miejską, jako warunki trudne i wtedy żadne longlife nie wchodzi w grę.

 

To by moglo tlumaczyc, czemu w 1,2 Puretech paski padaly szybciej w wersjach turbo, ktore maja bezposredni wtrysk.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam zawsze będzie więcej paliwa w oleju, bo benzyna wali prosto na tłok, a w pośrednim zdąży odparować zanim trafi do komory spalania. Dodatkowo delikatne traktowanie pedału gazu, częste postoje na wolnych obrotach tylko pogłębiają zjawisko. Trzeba korzystać z obrotów i większego obciążenia regularnie, wtedy ładunek pod większym ciśnieniem i temperaturą lepiej się miesza i opróżnia z komór spalania. Wbrew pozorom silniki ostrzej traktowane żyją dłużej.

  • Lubię to 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 15.10.2022 o 15:09, kaczorek79 napisał(a):

Tam zawsze będzie więcej paliwa w oleju, bo benzyna wali prosto na tłok, a w pośrednim zdąży odparować zanim trafi do komory spalania. Dodatkowo delikatne traktowanie pedału gazu, częste postoje na wolnych obrotach tylko pogłębiają zjawisko. Trzeba korzystać z obrotów i większego obciążenia regularnie, wtedy ładunek pod większym ciśnieniem i temperaturą lepiej się miesza i opróżnia z komór spalania. Wbrew pozorom silniki ostrzej traktowane żyją dłużej.

 

1. Niższe obroty to więcej czasu na odparowanie paliwa w cylindrze. 

2. Pod obciążeniem ciśnienie jest praktycznie takie samo. Głównie różni sie czas otwarcia wtrysku. 

 

Więc na wysokich masz mniej czasu na odparowanie paliwa i pod obciążeniem musisz odparować znacznie więcej paliwa. 

 

[quote]Wbrew pozorom silniki ostrzej traktowane żyją dłużej.[/quote]

 

No, nawet panewki się odnawiają od pałowania, i przybywa honu na cylindrach ;).

 

Dłużej żyją silniki normalnie eksploatowanie, żadnie czy tam ostre traktowanie pałowanie nie przedłuża żywotności ani silnika ani układu przeniesienia napedu - bo niby czamu? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, muchenz napisał(a):

 

 

Dłużej żyją silniki normalnie eksploatowanie, żadnie czy tam ostre traktowanie pałowanie nie przedłuża żywotności ani silnika ani układu przeniesienia napedu - bo niby czamu? 

 

W silnikach benzynowych nowszej konstrukcji, z wtryskiem bezpośrednim mamy dużo wyższą sprawność, niż starsze motory. Przy małym obciążeniu olej jest niedogrzany, a jego optymalna temperatura, to 100-110 st. Przy niższych obrotach i małym obciążeniu w silnikach GDI i TGDI odkłada się więcej nagaru w dolocie, zawory i denka tłoków szybciej zarastają sadzą, to prowadzi w konsekwencji do gorszego odbierania ciepła z elementów mocno obciążonych termicznie. Wypalone gniazda, grzybki zaworów to nic dziwnego w nowych konstrukcjach. Kolejna sprawa, honowane cylindry nie lubią niskich obrotów, bo z czasem dochodzi do zjawiska glasingu. Półki na tłokach pod pierścienie mają profil pod lekkim kątem do płaszcza i wyższe ciśnienie w komorze spalania doszczelnia układ pierścienie-cylinder.

No i w końcu projektowanie żywotności, zazwyczaj najwyższą oblicza się przy ok 80% obciążenia silnika, czyli bliżej pełnego. Wolne obroty, to ok 12 % obciążenia, jazda "kapelusz", to ok 20-30 %, więc nadal za mało do optymalnej żywotności.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

W silnikach benzynowych nowszej konstrukcji, z wtryskiem bezpośrednim mamy dużo wyższą sprawność, niż starsze motory. Przy małym obciążeniu olej jest niedogrzany, a jego optymalna temperatura, to 100-110 st. Przy niższych obrotach i małym obciążeniu w silnikach GDI i TGDI odkłada się więcej nagaru w dolocie, zawory i denka tłoków szybciej zarastają sadzą, to prowadzi w konsekwencji do gorszego odbierania ciepła z elementów mocno obciążonych termicznie. Wypalone gniazda, grzybki zaworów to nic dziwnego w nowych konstrukcjach. Kolejna sprawa, honowane cylindry nie lubią niskich obrotów, bo z czasem dochodzi do zjawiska glasingu. Półki na tłokach pod pierścienie mają profil pod lekkim kątem do płaszcza i wyższe ciśnienie w komorze spalania doszczelnia układ pierścienie-cylinder.

No i w końcu projektowanie żywotności, zazwyczaj najwyższą oblicza się przy ok 80% obciążenia silnika, czyli bliżej pełnego. Wolne obroty, to ok 12 % obciążenia, jazda "kapelusz", to ok 20-30 %, więc nadal za mało do optymalnej żywotności.

Zatem powiedz to mojemu pierwszemu silnikowi. Normalnie eksploatowany. Praktycznie bez jazdy miejskiej. Trasa podmiejska i autostrada. Wersja z wtryskiem bezpośrednim i turbo. Został wymieniony przy ~130 000 km połykał wtedy litr oleju na 150 km nie zostawiając za sobą zasłony dymnej. Zaczął łykać od około 115 000 km.

Inny samochód eksploatowany podobnie wolnossący wersja bez turbo zaczyna żreć olej przy przebiegu 85 000... Jeszcze przed wymianą silnika na swojego następce. Ale zapewne nastąpi to niebawem.

 

Obydwa silniki to osławiony 1.2 PT od PSA.

 

Prawda jest co piszesz natomiast ten silnik zabijają drobinki paska krążące w układzie smarowania silnika. :)

 

Myślę, że stąd zdziwienie u kolegów, że silnik forda z paskami w kąpieli olejowej żyje i ma się dobrze. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy później...
W dniu 15.10.2022 o 15:09, kaczorek79 napisał(a):

Dodatkowo delikatne traktowanie pedału gazu, częste postoje na wolnych obrotach tylko pogłębiają zjawisko. Trzeba korzystać z obrotów i większego obciążenia regularnie, wtedy ładunek pod większym ciśnieniem i temperaturą lepiej się miesza i opróżnia z komór spalania. Wbrew pozorom silniki ostrzej traktowane żyją dłużej.

 

A redline a day keeps the mechanics away.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.10.2022 o 09:24, kaczorek79 napisał(a):

Przy niższych obrotach i małym obciążeniu w silnikach GDI i TGDI odkłada się więcej nagaru w dolocie, zawory i denka tłoków szybciej zarastają sadzą, to prowadzi w konsekwencji do gorszego odbierania ciepła z elementów mocno obciążonych termicznie. Wypalone gniazda, grzybki zaworów to nic dziwnego w nowych konstrukcjach.

 

Gdy przyjrzeć się problemom trapiącym współczesne silniki benzynowe (zarastanie nagarami dolotu i elementów wewnątrz silnika, wyciąganie łańcuchów z powodu sadzy w oleju, niszczenie mokrych pasków z powodu benzyny w oleju, itd.), to większość z nich ma swoje pierwotne źródło we wtrysku bezpośrednim.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Posiadam Focusa mk4 2020r. 1.0 ecoboost. Chciałbym się dowiedzieć czy układ rozrządu jest napędzany paskiem czy łańcuchem? Ponieważ dziś byłem w aso i aso w systemie Forda ma że górny rozrząd jest na łańcuchu, a dolny to nadal pasek i innego nie zmowię do tego. Po vinie nawet pokazuje że łańcuch, a nie pasek. Wiem że najłatwiej jest zdjąć pokrywe i sprawdzić. Czyżby w systemie aso był błąd że jest łańcuch a nie pasek. Proszę wypowiedzcie się w temacie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.