Skocz do zawartości

Zaproponujcie coś - dwa warianty


Jaruga

Rekomendowane odpowiedzi

Muszę szybko wymienić babie auto. Teraz ujeżdża nasze lacetti kupione 16 lat temu ale jego czas gwałtownie się kończy i trochę się boję dalej pozwolić go użytkować bo wozi też dziaciaka do szkoły. Ostatnio była akcja z pękniętym przewodem hamulcowym :ooniee: Problem w tym że nie jestem za bardzo przygotowany finansowo bo dopiero co zacząłem się odkopywać po wykańczaniu domu. Będzie więc skromnie.

 

Wariant nr1 - auto dla kobity za +-40k

Myślałem o poleasingowej corsa E z wolnossącym 1.4. Da się wyrwać nawet rocznik 2019 w tej kasie z poniżej 100k nalotu. Jest jakaś konkurencja prosta i nie upierdliwa w podobnych pieniądzach?

 

Wariant nr 2. Oddaję kobicie swojego rapida 2018 i szukam sobie czegoś dla siebie za +-50k na 2-3 lata. Kompakt lub klasa D. od 2015 w górę, poniżej 10s do 100km/h.  Pracuje z domu więc będzie głównie w weekndy jeździł dłuższe odcinki.  Korci mnie kombi w dieslu bo nigdy nie miałem, np. 508 albo V60 ale kompakt też ujdzie. Byle by dawał choć odrobinę frajdy i komfortu, i nie wkurzał zbytnio usterkami. 

 

Poradźcie coś! :blagam:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Muszę szybko wymienić babie auto. Teraz ujeżdża nasze lacetti kupione 16 lat temu ale jego czas gwałtownie się kończy i trochę się boję dalej pozwolić go użytkować bo wozi też dziaciaka do szkoły. Ostatnio była akcja z pękniętym przewodem hamulcowym :ooniee: Problem w tym że nie jestem za bardzo przygotowany finansowo bo dopiero co zacząłem się odkopywać po wykańczaniu domu. Będzie więc skromnie.

 

Wariant nr1 - auto dla kobity za +-40k

Myślałem o poleasingowej corsa E z wolnossącym 1.4. Da się wyrwać nawet rocznik 2019 w tej kasie z poniżej 100k nalotu. Jest jakaś konkurencja prosta i nie upierdliwa w podobnych pieniądzach?

 

Wariant nr 2. Oddaję kobicie swojego rapida 2018 i szukam sobie czegoś dla siebie za +-50k na 2-3 lata. Kompakt lub klasa D. od 2015 w górę, poniżej 10s do 100km/h.  Pracuje z domu więc będzie głównie w weekndy jeździł dłuższe odcinki.  Korci mnie kombi w dieslu bo nigdy nie miałem, np. 508 albo V60 ale kompakt też ujdzie. Byle by dawał choć odrobinę frajdy i komfortu, i nie wkurzał zbytnio usterkami. 

 

Poradźcie coś! :blagam:

 

Jeśli chodzi o wariant 1, do za 35-40, do 100kkm można jakąś Corsę, Clio czy Fabie znaleźć. Niewiele drożej widać już jakieś Golfy, więcej Skód itd. Jak się poszuka, to pewnie w 40-tu uda się zamknąć z ubezpieczeniem i jakimś podstawowym pakietem startowym.

 

Wariant 2 - kompaktowe kombi, młodsze niż 2015, 50 tysięcy zł i jeszcze nie zajeżdżone - może być ciężko. Niestety, zbiory od 2015, segment C/D, cena 50, moc powiedzmy od 120KM - nie mają zdyb dużej części wspólnej.

Mam mniej więcej taką Kię - fajna, nic się nie psuje, ale poniżej 10s do 100km/h nie zejdzie. Astrę 1.4 też znajdziesz koło 50ciu, ale też ponad 10s.

Tipo tJet ma poniżej 10-ciu, awaryjne nie jest, ale jak to we fiacie, pewnie jakieś wkurzające drobiazgi się zdarzają.

Można pójść w starsze, ale wtedy być może trzeba będzie dłużej szukać. 

 

Pytanie jak bardzo zmęczone jest Lacetti, przede wszystkim jak buda? Może zrobić grubszy serwis - wymienić części związane z bezpieczeństwem jak wspomniane przewody hamulcowe, przejrzeć zawieszenie, opony. Części tanie, auto proste, więc milionów to nie pochłonie, a przejeździć jeszcze rok i lepiej przygotować się finansowo.

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a ja bym obstawiał bramkę numer 1. Nieskomplikowane i młode auto.

 

Wpakowanie się w bramkę numer 2 to jak proszenie się o kłopoty, nie wiadomo co się trafi. Budrzet naciągnięty i jak jeszcze coś się rozsypie po chwili w nowym nabytku to będziesz miał problem bo się spłukałeś do spodu. Mówisz że mało jeździsz i chcesz się pakować w diesla? Ja tego błedu już nie popełnię.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, janusz napisał(a):

Oddaj kobiecie swoje, a sobie kup nową (używaną) zabawkę. Ja bym tak zrobił jakbym miał taki wybór 

No właśnie też się do tego skłaniam ale z tyłu głowy mam to co niżej napisał @bengamin - jak wydam 50 i będę musiał jeszcze wrzucić zaraz 15 to sobie zepsuję humor na pół roku zamiast poprawić 😄  Bo za 65k to już można kupić nowe auto klasy A i golasa B. 

Muszę się rozejrzeć dokładniej po rynku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Muszę szybko wymienić babie auto. Teraz ujeżdża nasze lacetti kupione 16 lat temu ale jego czas gwałtownie się kończy i trochę się boję dalej pozwolić go użytkować bo wozi też dziaciaka do szkoły. Ostatnio była akcja z pękniętym przewodem hamulcowym :ooniee: Problem w tym że nie jestem za bardzo przygotowany finansowo bo dopiero co zacząłem się odkopywać po wykańczaniu domu. Będzie więc skromnie.

 

Wariant nr1 - auto dla kobity za +-40k

Myślałem o poleasingowej corsa E z wolnossącym 1.4. Da się wyrwać nawet rocznik 2019 w tej kasie z poniżej 100k nalotu. Jest jakaś konkurencja prosta i nie upierdliwa w podobnych pieniądzach?

 

Wariant nr 2. Oddaję kobicie swojego rapida 2018 i szukam sobie czegoś dla siebie za +-50k na 2-3 lata. Kompakt lub klasa D. od 2015 w górę, poniżej 10s do 100km/h.  Pracuje z domu więc będzie głównie w weekndy jeździł dłuższe odcinki.  Korci mnie kombi w dieslu bo nigdy nie miałem, np. 508 albo V60 ale kompakt też ujdzie. Byle by dawał choć odrobinę frajdy i komfortu, i nie wkurzał zbytnio usterkami. 

 

Poradźcie coś! :blagam:

 

Jak masz cos pewnego na oku, to mozna rozwazac wariant nr 2.  W przeciwnym razie polizingowa Corsa z opcji 1.

Nie chcialoby mi sie tracic czasu i energii na szukanei niezajechanego diesla za 50k PLN na rynku wtornym.

Za 2-3 lata ciezko powiedziec jaki bedzie popyt na takiego klekota, wiec zostalbym raczej przy Skodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Majkiel napisał(a):

 

Jeśli chodzi o wariant 1, do za 35-40, do 100kkm można jakąś Corsę, Clio czy Fabie znaleźć. Niewiele drożej widać już jakieś Golfy, więcej Skód itd. Jak się poszuka, to pewnie w 40-tu uda się zamknąć z ubezpieczeniem i jakimś podstawowym pakietem startowym.

 

Wariant 2 - kompaktowe kombi, młodsze niż 2015, 50 tysięcy zł i jeszcze nie zajeżdżone - może być ciężko. Niestety, zbiory od 2015, segment C/D, cena 50, moc powiedzmy od 120KM - nie mają zdyb dużej części wspólnej.

Mam mniej więcej taką Kię - fajna, nic się nie psuje, ale poniżej 10s do 100km/h nie zejdzie. Astrę 1.4 też znajdziesz koło 50ciu, ale też ponad 10s.

Tipo tJet ma poniżej 10-ciu, awaryjne nie jest, ale jak to we fiacie, pewnie jakieś wkurzające drobiazgi się zdarzają.

Można pójść w starsze, ale wtedy być może trzeba będzie dłużej szukać. 

 

Pytanie jak bardzo zmęczone jest Lacetti, przede wszystkim jak buda? Może zrobić grubszy serwis - wymienić części związane z bezpieczeństwem jak wspomniane przewody hamulcowe, przejrzeć zawieszenie, opony. Części tanie, auto proste, więc milionów to nie pochłonie, a przejeździć jeszcze rok i lepiej przygotować się finansowo.

Lacetti atakuje korozja od spodu - to główny powód że odpuszczam. W aucie są jeszcze oryginalne amory, zaraz posypie się skraplacz klimy, czujnik położenia wałka sypie błędami jak deszcz pada - nie chce mi się tym zajmować.

 

Co do kompaktów to można trafić sporo poleasingowych całkiem świeżych francuskich wybalazków typu 308, 508, jakieś astry K. Coś by się znalazło. Ale wiadomo - ryzyko jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Wariant nr 2. Oddaję kobicie swojego rapida 2018 i szukam sobie czegoś dla siebie za +-50k na 2-3 lata. Kompakt lub klasa D. od 2015 w górę, poniżej 10s do 100km/h.  Pracuje z domu więc będzie głównie w weekndy jeździł dłuższe odcinki.  Korci mnie kombi w dieslu bo nigdy nie miałem, np. 508 albo V60 ale kompakt też ujdzie. Byle by dawał choć odrobinę frajdy i komfortu, i nie wkurzał zbytnio usterkami. 

 

Zmieścisz się z Golfem 7 1.0TSI z jakiś roczników 2016-2017. On ledwo, ledwo, ale mieści się poniżej 10s do setki ;)

Na pewno jest cisza i komfort, frajdy nie znajdziesz.

Mój się nie psuł.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kravitz napisał(a):

 

Zmieścisz się z Golfem 7 1.0TSI z jakiś roczników 2016-2017. On ledwo, ledwo, ale mieści się poniżej 10s do setki ;)

Na pewno jest cisza i komfort, frajdy nie znajdziesz.

Mój się nie psuł.

 

 

 

Niestety ciezko bedzie znalezc coś sensownego w tych pieniadzach. Tym bardziej z 1.0 TSI w rocznikach 2016-2017 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jaruga napisał(a):

No właśnie też się do tego skłaniam ale z tyłu głowy mam to co niżej napisał @bengamin - jak wydam 50 i będę musiał jeszcze wrzucić zaraz 15 to sobie zepsuję humor na pół roku zamiast poprawić 😄  Bo za 65k to już można kupić nowe auto klasy A i golasa B. 

Muszę się rozejrzeć dokładniej po rynku

Ale ty dobry jesteś, dla siebie fura to do 50kzl chociaż jeździsz tylko w weekendy 

Dla swojej kobiety yo do 40kzl bo jeździ na codzień 

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcja 1. - Corsa D czy E 1.2 i 1.4 to auto proste i tanie w eksploatacji aż do przesady. Tam się nie ma co popsuć, a naprawi każdy kowal. Spokój gwarantowany.

 

Pomyśl jeszcze nad opcją 3. - wpłacić 40kpln na nowe auto klasy A/B a resztę w kredyt. Rata wyjdzie śmieszna a jednak będzie nowe auto.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Muszę szybko wymienić babie auto. Teraz ujeżdża nasze lacetti kupione 16 lat temu ale jego czas gwałtownie się kończy i trochę się boję dalej pozwolić go użytkować bo wozi też dziaciaka do szkoły. Ostatnio była akcja z pękniętym przewodem hamulcowym :ooniee: Problem w tym że nie jestem za bardzo przygotowany finansowo bo dopiero co zacząłem się odkopywać po wykańczaniu domu. Będzie więc skromnie.

 

Wariant nr1 - auto dla kobity za +-40k

Myślałem o poleasingowej corsa E z wolnossącym 1.4. Da się wyrwać nawet rocznik 2019 w tej kasie z poniżej 100k nalotu. Jest jakaś konkurencja prosta i nie upierdliwa w podobnych pieniądzach?

 

Wariant nr 2. Oddaję kobicie swojego rapida 2018 i szukam sobie czegoś dla siebie za +-50k na 2-3 lata. Kompakt lub klasa D. od 2015 w górę, poniżej 10s do 100km/h.  Pracuje z domu więc będzie głównie w weekndy jeździł dłuższe odcinki.  Korci mnie kombi w dieslu bo nigdy nie miałem, np. 508 albo V60 ale kompakt też ujdzie. Byle by dawał choć odrobinę frajdy i komfortu, i nie wkurzał zbytnio usterkami. 

 

Poradźcie coś! :blagam:

Szukaj Seata Ibizy 1.0 TSI dla małżonki. 
A jeśli macie gdzie ładować i auto jeździ wkoło komina to Leafa 😎😌

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Lacetti atakuje korozja od spodu - to główny powód że odpuszczam. W aucie są jeszcze oryginalne amory, zaraz posypie się skraplacz klimy, czujnik położenia wałka sypie błędami jak deszcz pada - nie chce mi się tym zajmować.

 

No to rzeczywiście nie ma co brnąć.

 

11 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Co do kompaktów to można trafić sporo poleasingowych całkiem świeżych francuskich wybalazków typu 308, 508, jakieś astry K. Coś by się znalazło. Ale wiadomo - ryzyko jest. 

 

Astry K jakieś mega awaryjne nie są. Wprawdzie z 10s może być ciężko, frajda też taka sobie, ale tyłek zawiezie ;)

508 - pewnie będzie ten słabszy.

 

Jak masz Rapida, to może Fabia/Ibiza 1.0 dla żony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.08.2023 o 22:49, Jaruga napisał(a):

Muszę szybko wymienić babie auto. Teraz ujeżdża nasze lacetti kupione 16 lat temu ale jego czas gwałtownie się kończy i trochę się boję dalej pozwolić go użytkować bo wozi też dziaciaka do szkoły. Ostatnio była akcja z pękniętym przewodem hamulcowym :ooniee: Problem w tym że nie jestem za bardzo przygotowany finansowo bo dopiero co zacząłem się odkopywać po wykańczaniu domu. Będzie więc skromnie.

 

Wariant nr1 - auto dla kobity za +-40k

Myślałem o poleasingowej corsa E z wolnossącym 1.4. Da się wyrwać nawet rocznik 2019 w tej kasie z poniżej 100k nalotu. Jest jakaś konkurencja prosta i nie upierdliwa w podobnych pieniądzach?

 

Wariant nr 2. Oddaję kobicie swojego rapida 2018 i szukam sobie czegoś dla siebie za +-50k na 2-3 lata. Kompakt lub klasa D. od 2015 w górę, poniżej 10s do 100km/h.  Pracuje z domu więc będzie głównie w weekndy jeździł dłuższe odcinki.  Korci mnie kombi w dieslu bo nigdy nie miałem, np. 508 albo V60 ale kompakt też ujdzie. Byle by dawał choć odrobinę frajdy i komfortu, i nie wkurzał zbytnio usterkami. 

 

Poradźcie coś! :blagam:

Jesteś zajebisty 👍

Babę z dzieckiem wysyłasz na codzień trumną na kołach, a sam, choć i tak siedzisz na dupie w domu, trzymasz świeże auto.

Brawo 👏

Sam jestem na etapie meblowania, więc wiem o czym piszesz w kwestii finansowej, ale nie rozumiem, dlaczego poprostu nie zamienicie się autami?

Ona na codzień Rapidem, Ty w ciągu tygodnia do żabki Laczkien, a na weekend to pewnie Ona siedzi w domu, albo razem gdzieś jedziecie, więc sobie pojeździsz.

A zaoszczędzoną kasę wrzucasz w chatę, żeby szybciej skończyć się z tym pier....ć.

 

Ale zrobisz jak chcesz 👍

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, technix napisał(a):

Jesteś zajebisty 👍

Babę z dzieckiem wysyłasz na codzień trumną na kołach, a sam, choć i tak siedzisz na dupie w domu, trzymasz świeże auto.

Brawo 👏

Sam jestem na etapie meblowania, więc wiem o czym piszesz w kwestii finansowej, ale nie rozumiem, dlaczego poprostu nie zamienicie się autami?

Ona na codzień Rapidem, Ty w ciągu tygodnia do żabki Laczkien, a na weekend to pewnie Ona siedzi w domu, albo razem gdzieś jedziecie, więc sobie pojeździsz.

A zaoszczędzoną kasę wrzucasz w chatę, żeby szybciej skończyć się z tym pier....ć.

 

Ale zrobisz jak chcesz 👍

trochę to tak brzmi...

u mnie ten model wygląda tak

baba z dzieckiem jeździ pewnymi nówkami, teraz kia ceed kombi, bała się wielkości auta (raczej długości) ale kamera cofania to dla niej cudo - to też główne auto rodzinne na wyjazdy

Ja jako wózek tylko do roboty to zawsze coś było bardziej z jajem ale starego, jakieś terenówki itd, rok temu skończyło się na golfie VI... niektóre były takie że żona nawet nie chciała ich prowadzić bo za bardzo dziwolągi ;] dopiero tego golfa VI lubi ale to najnudniejszy z wózków jakie miałem ;] 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Jaruga napisał(a):

No właśnie też się do tego skłaniam ale z tyłu głowy mam to co niżej napisał @bengamin - jak wydam 50 i będę musiał jeszcze wrzucić zaraz 15 to sobie zepsuję humor na pół roku zamiast poprawić 😄  Bo za 65k to już można kupić nowe auto klasy A i golasa B. 

Muszę się rozejrzeć dokładniej po rynku

 

Ja bym oddał żonie swoje, a Lacetti naprawił i jeździł jeszcze trochę samemu aż się pozbieram finansowo.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, grogi napisał(a):

 

Ja bym oddał żonie swoje, a Lacetti naprawił i jeździł jeszcze trochę samemu aż się pozbieram finansowo.

to dobra opcja żeby się nie zadłużać, a jak dom dopiero skończył to wiadomo że zacznie się ogród, a lacetti będzie idealny do przewozu ziemi i zielska

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, 4thelement napisał(a):

Ale ty dobry jesteś, dla siebie fura to do 50kzl chociaż jeździsz tylko w weekendy 

Dla swojej kobiety yo do 40kzl bo jeździ na codzień 

Ona niszczy auta - ma już na koncie 4 rozwalone opony, wahacze, felgi, zderzaki, i niezliczoną ilość obcierek i wgniotów. A w środku bajzel jakby jakiś bezdomny tam mieszkał ;) Na szczęście to mądra kobita i jest tego świadoma i chce mieć takie auto żeby nie było jej szkoda ;]

Więc to nie jest tak że to ja to sam wymyśliłem. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, mrBEAN napisał(a):

Szukaj Seata Ibizy 1.0 TSI dla małżonki. 
A jeśli macie gdzie ładować i auto jeździ wkoło komina to Leafa 😎😌

Gniazdo na zewnątrz do ładowania zrobię przy okazji montażu PV który planowałem na przyszły rok ale trochę się jak widać opóźni ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, technix napisał(a):

Jesteś zajebisty 👍

Babę z dzieckiem wysyłasz na codzień trumną na kołach, a sam, choć i tak siedzisz na dupie w domu, trzymasz świeże auto.

Brawo 👏

Sam jestem na etapie meblowania, więc wiem o czym piszesz w kwestii finansowej, ale nie rozumiem, dlaczego poprostu nie zamienicie się autami?

Ona na codzień Rapidem, Ty w ciągu tygodnia do żabki Laczkien, a na weekend to pewnie Ona siedzi w domu, albo razem gdzieś jedziecie, więc sobie pojeździsz.

A zaoszczędzoną kasę wrzucasz w chatę, żeby szybciej skończyć się z tym pier....ć.

 

Ale zrobisz jak chcesz 👍

nie dramatyzuj z tym trupem- ta akcja z przewodem hamulcowym to pierwszy grubszy numer. Chciałbym żeby inne auta były tak bezawaryjne i odporne na katowanie po krawężnikach ;) A co do małżonki to wyjaśniłem historię wyżej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bielaPL napisał(a):

to dobra opcja żeby się nie zadłużać, a jak dom dopiero skończył to wiadomo że zacznie się ogród, a lacetti będzie idealny do przewozu ziemi i zielska

 

Ogród też już zrobiony na szczęście. Gdybym mieszkał nadal we Wrocławiu to bym w ogóle zrezygnował z drugiego auta, ale niestety musi być drugie o wysokiej dostępności, czyli w miarę młode. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jaruga napisał(a):

Gniazdo na zewnątrz do ładowania zrobię przy okazji montażu PV który planowałem na przyszły rok ale trochę się jak widać opóźni ;) 

Szukaj Leafa czyli, tylko poliftowego, od polowy 2013 😌

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Jaruga napisał(a):

Ona niszczy auta - ma już na koncie 4 rozwalone opony, wahacze, felgi, zderzaki, i niezliczoną ilość obcierek i wgniotów. A w środku bajzel jakby jakiś bezdomny tam mieszkał ;) Na szczęście to mądra kobita i jest tego świadoma i chce mieć takie auto żeby nie było jej szkoda ;]

Więc to nie jest tak że to ja to sam wymyśliłem. 

W takim przypadku w nagrodę kupiłbym jej roczny bilet na mzk

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona niszczy auta - ma już na koncie 4 rozwalone opony, wahacze, felgi, zderzaki, i niezliczoną ilość obcierek i wgniotów. A w środku bajzel jakby jakiś bezdomny tam mieszkał Na szczęście to mądra kobita i jest tego świadoma i chce mieć takie auto żeby nie było jej szkoda ;]
Więc to nie jest tak że to ja to sam wymyśliłem. 
Hmm a może jakieś autko z kamerą 360 załatwi sprawę? Jak nie to daj jej tego rapida do obijania i szukaj sobie co tam ci potrzeba do szczęścia.

Wysłane z mojego CPH2021 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Jaruga napisał(a):

rzuć jeszcze okiem na mondeo, jest duże i kombi. Chociaż do mk5 nie mam już takiej chemii jak do mk4. Może focusy?

A Twoja Pani chce rapida? Bo może to nawet nie wchodzi w gre, a jeszcze nie wiesz? 😄

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fosfor napisał(a):

rzuć jeszcze okiem na mondeo, jest duże i kombi. Chociaż do mk5 nie mam już takiej chemii jak do mk4. Może focusy?

A Twoja Pani chce rapida? Bo może to nawet nie wchodzi w gre, a jeszcze nie wiesz? 😄

 

 

Z dużym kombi dałem sobie już spokój - są jednak trochę niepraktyczne dla 3 osób mieszkających przy dużym mieście... Z dieslami sobie chyba też dam po lekturze kilku grup facebookowych 😄 chyba że trafi się jakiś świeżak którego będzie można technicznie poprowadzić serwisowo zanim długie interwały olejowe plus ignorancja zrobią swoje.

A rapid hb jest całkiem zgrabny, jest dobra widocznośc, całkiem szybki i ma wszystko co trzeba łacznie z android auto, czujnikami parkowania itp. więc jej pasuje. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.08.2023 o 23:34, janusz napisał(a):

Oddaj kobiecie swoje, a sobie kup nową (używaną) zabawkę. Ja bym tak zrobił jakbym miał taki wybór 


 

Dokladnie tak należy zrobić. Oddajesz swoje, pewne, sprawdzone a ewentualne ryzyko idzie na Ciebie… no i Ty masz nowe wozidło. ;) 

Edytowane przez G.O.A.T.
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bergerac napisał(a):

ale za to ten 1,6 HDi jest całkiem udany :ok: 

 

Lepszy niż thp, ale też średnio, szczególnie w fordach gdzie coś namieszali z chłodzeniem.

 

2.0 dużo lepszy.

Edytowane przez grogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.