bengamin Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia (edytowane) No dobra przyznaję że od miesiąca jestem nowym użytkownikiem Android Auto i dopiero poznaję usługę. Od dłuższego czasu (miesięcy) widzę że naprawde dużo się zmienia ale opinię bazuję na tym co wyczytałem ale bez wcześniejszego doświadczenia. Jest jedna rzecz która mnie okropnie denerwuje. Jak włączam mapy google - ale bez prowadzenia to za każdym razem pojawiają mi się te śmieci (podpowiedzi). Czy da się to jakoś na stałe wywalić? Żeby było jasne to wyłączyłem już w mapach historie wyszukiwania i wyczyściłem liste (nie mam tam już nic), a samochód dalej coś pokazuje. Za każdym razem muszę kliknąć w miejsce zaznaczone okręgiem Testowałem z Yanosikiem i znacznie bardziej jest czytelna mapa (nie ma natomiast widoku satelitarnego a przynajmniej ja się tego nie doszukałem), bardzo mi się podoba jak po 2 sekundach wszystkie dziadostwa znikają z ekranu i jest czysta mapa. Niestety wqrzające jest jak już zgaszę samochód, wysiądę, telefon oczywiście się odepnie ale yanosik zostaje nadal otwarty na telefonie i trzeba go samodzielnie wyłączyć. Chętniej bym został przy google tylko te śmieci ekranowe Nie znalazłem żadnej porządnej instrukcji do konfiguracji tego. Można was prosić o podpowiedzi? Jako ciekawostkę to mam też stary telefon Sony Xperia (jakiś 6 letni telefon) który od czasu do czasu używam tylko jako nawigacje w motocyklu. No tutaj to już google przeszedł samych siebie i te wszystkie gówna zajmują 80% ekranu w trybie nawigacji. Czy naprawde trzeba poszukać innego produktu do gugiel narzuca na siłe (wymusza) swoje ustawienia? Edytowane 11 Stycznia przez bengamin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MAJ Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Nie wiem czy to nie jest kwestia niskiej rozdzieloczości ekranu co wymusza rozmiar ikonek i okna wyszukiwania, ale... te elementy wydają się być u Ciebie gigantyczne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woksio2 Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia yanosika można ustawić żeby się wyłączał jak rozłączy się z zestawm głośnomówiącym (ustawienia > autostart) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Jak dla mnie problem niestniejący. No chyba że chcesz ukryć przed pasażerami gdzie jeździsz to inna sprawa Ja uważam te podpowiedzi za zaletę. Przykładowo w środę rano zawsze mam na pierwszym miejscu szkołę córki, w pozostałe dni pracę, a w niedzielę w południe dom rodziców. A popołudniami głównie okoliczne markety. To ułatwienie a nie problem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bengamin Napisano 11 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 11 Stycznia 4 minuty temu, Jaruga napisał(a): Jak dla mnie problem niestniejący. No chyba że chcesz ukryć przed pasażerami gdzie jeździsz to inna sprawa Ja uważam te podpowiedzi za zaletę. Przykładowo w środę rano zawsze mam na pierwszym miejscu szkołę córki, w pozostałe dni pracę, a w niedzielę w południe dom rodziców. A popołudniami głównie okoliczne markety. To ułatwienie a nie problem. Wiesz, nie lubie bałaganu niepotrzebnych ikon na pulpicie tak samo jak odcisków palców na wyświetlaczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia 5 minut temu, Jaruga napisał(a): Przykładowo w środę rano zawsze mam na pierwszym miejscu szkołę córki, w pozostałe dni pracę, a w niedzielę w południe dom rodziców. A popołudniami głównie okoliczne markety. To ułatwienie a nie problem. Z ciekawości, używasz nawi, żeby trafić do szkoły, czy do rodziców? 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zinger Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia 1 godzinę temu, MAJ napisał(a): Nie wiem czy to nie jest kwestia niskiej rozdzieloczości ekranu co wymusza rozmiar ikonek i okna wyszukiwania, ale... te elementy wydają się być u Ciebie gigantyczne! Też tak pomyślałem, bo używam AA od jakichś 7 lat i w życiu na to nie zwróciłem uwagi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2 godziny temu, kaczorek79 napisał(a): Z ciekawości, używasz nawi, żeby trafić do szkoły, czy do rodziców? Omijam korki, wypadki. Zawsze jeźdżę z nawigacją. Aczkolwiek używam naviexperta głównie. Po Wrocławiu tak trzeba Jedziesz inną trasą w zależności od pory dnia. Myślę że zaoszczędziłem już kilka dni życia zamiast stać w korkach. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia aA polaczony przez kabel wymaga wlqczonego bluetootha? Podczas jazdy potrafi zgubic połączenie, zeby ponownie sie polaczyc to trzeba sie zatrzymać. Cos poradzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
janusz Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia 10 minut temu, deszczowyRoman napisał(a): aA polaczony przez kabel wymaga wlqczonego bluetootha? Podczas jazdy potrafi zgubic połączenie, zeby ponownie sie polaczyc to trzeba sie zatrzymać. Cos poradzicie? Może aa bezprzewodowy? Też mam przewodowy i niechętnie używałem z ww powodu, narazie po zmianie na bezprzewodowy problemy z komunikacją nie wystepują. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 11 Stycznia Udostępnij Napisano 11 Stycznia Godzinę temu, deszczowyRoman napisał(a): aA polaczony przez kabel wymaga wlqczonego bluetootha? Podczas jazdy potrafi zgubic połączenie, zeby ponownie sie polaczyc to trzeba sie zatrzymać. Cos poradzicie? Jak kojarzę, BT nie wylaczysz, gdy mass po kablu podlaczony do AA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 12 Stycznia Udostępnij Napisano 12 Stycznia (edytowane) W dniu 11.01.2024 o 18:32, Jaruga napisał(a): Omijam korki, wypadki. Zawsze jeźdżę z nawigacją. Aczkolwiek używam naviexperta głównie. Po Wrocławiu tak trzeba Jedziesz inną trasą w zależności od pory dnia. Myślę że zaoszczędziłem już kilka dni życia zamiast stać w korkach. Nie zna życia ten, kto nie stał 4h we wrocławskim korku... Edytowane 12 Stycznia przez kenickie 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PawelWaw Napisano 13 Stycznia Udostępnij Napisano 13 Stycznia 6 godzin temu, kenickie napisał(a): Nie zna życia ten, kto nie stał 4h we wrocławskim korku... 4h ? To już chyba przesadzone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 13 Stycznia Udostępnij Napisano 13 Stycznia (edytowane) 8 godzin temu, PawelWaw napisał(a): 4h ? To już chyba przesadzone? Nie. Jedna pamiętna zima i masakra w całym centrum. Stało dosłownie wszystko między Armii Krajowej od południa i Różanką od północy. Prawie 4h jechałem odcinek 5km (Huby-Nadodrze). Nawet chciałem zostawić auto i wrócić po nie gdy to się rozładuje. Ale chyba nie tylko ja wpadłem na taki pomysł... Edytowane 13 Stycznia przez kenickie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 13 Stycznia Udostępnij Napisano 13 Stycznia U mnie na Tarchominie w Warszawie kiedyś przyjemnie się żyło. Nie było zbyt dużego zagęszczenia, a odkąd zbudowali most i doprowadzili tramwaj, dojazdy były całkiem przyzwoite. Ale dobre skończyło się. Powstała Galeria Północna, dobudowali mnóstwo bloków i na drogach zrobiło się bardzo ciasno. Wyniosłem się do lasu 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
GoldFinger Napisano 13 Stycznia Udostępnij Napisano 13 Stycznia W dniu 11.01.2024 o 16:04, kaczorek79 napisał(a): Z ciekawości, używasz nawi, żeby trafić do szkoły, czy do rodziców? Stałeś kiedyś na autostradzie z powodu wypadku? Stałem tylko raz ze dwie godziny (na trasie ok. 400 km) i to wystarczy by przed każdym wjazdem (takim lokalnym na 15-20 km) sprawdzam mapę czy nie świeci się na czerwono. W pewnych miastach też pewnie można utknąć w takich miejscach, że nie ma potem możliwości ucieczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 13 Stycznia Udostępnij Napisano 13 Stycznia 1 godzinę temu, GoldFinger napisał(a): Stałeś kiedyś na autostradzie z powodu wypadku? Stałem tylko raz ze dwie godziny (na trasie ok. 400 km) i to wystarczy by przed każdym wjazdem (takim lokalnym na 15-20 km) sprawdzam mapę czy nie świeci się na czerwono. W pewnych miastach też pewnie można utknąć w takich miejscach, że nie ma potem możliwości ucieczki. Wychodzę z założenia, że sprawdzę mapę, będzie dobrze, więc w drogę, a za minutę ktoś wydzwoni i zablokuje oba pasy autostrady. Ja wtedy nie będę miał odwrotu i klops. Jeżdżę często A, a S to już praktycznie codziennie, jakoś na razie pecha nie było, na S kilka razy zdarzyło się postać godzinę w drodze z pracy, czy do pracy, ale to wygląda tak, że 100 raz pojadę w 15 minut, a ten jeden się trafi z przestojem. W mieście podobnie, jak jedna droga zablokowana, to stoją wszystkie w promieniu 5 km, a GM i tak często podpowiada nieprawdę. Nauczyłem się jeździć stałymi trasami i mam gdzieś sugerowanie objazdów. Z tego powodu AA traktuję jako ciekawostkę i rzadko podpinam tel, a w telefonie nawi używam tylko w razie poszukiwania obcego adresu. Na długich trasach Pl i Eu też nie korzystam, bardziej ufam słońcu i mchu na drzewach w celu określeniu kierunku, niż googlowi 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bengamin Napisano 13 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 52 minuty temu, kaczorek79 napisał(a): Wychodzę z założenia, że sprawdzę mapę, będzie dobrze, więc w drogę, a za minutę ktoś wydzwoni i zablokuje oba pasy autostrady. Ja wtedy nie będę miał odwrotu i klops. Jeżdżę często A, a S to już praktycznie codziennie, jakoś na razie pecha nie było, na S kilka razy zdarzyło się postać godzinę w drodze z pracy, czy do pracy, ale to wygląda tak, że 100 raz pojadę w 15 minut, a ten jeden się trafi z przestojem. W mieście podobnie, jak jedna droga zablokowana, to stoją wszystkie w promieniu 5 km, a GM i tak często podpowiada nieprawdę. Nauczyłem się jeździć stałymi trasami i mam gdzieś sugerowanie objazdów. Z tego powodu AA traktuję jako ciekawostkę i rzadko podpinam tel, a w telefonie nawi używam tylko w razie poszukiwania obcego adresu. Na długich trasach Pl i Eu też nie korzystam, bardziej ufam słońcu i mchu na drzewach w celu określeniu kierunku, niż googlowi No niestety KRK to nieraz totalna loteria. Tą samą trase zdarza mi się jechać od 18 minut do 1 godziny 40min. Jak coś się zaczyna zatykać to w większości propozycje znalezienia szybszej trasy się sprawdzają. Skoro sugerowanie podpowiedzi mogą coś pomóc to dlaczego tego nie używać zamiast tkwić w korku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 15 Stycznia Udostępnij Napisano 15 Stycznia Dotknij gdziekolwiek na mapie 1x Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ppmarian Napisano 15 Stycznia Udostępnij Napisano 15 Stycznia Nie. Jedna pamiętna zima i masakra w całym centrum. Stało dosłownie wszystko między Armii Krajowej od południa i Różanką od północy. Prawie 4h jechałem odcinek 5km (Huby-Nadodrze). Nawet chciałem zostawić auto i wrócić po nie gdy to się rozładuje. Ale chyba nie tylko ja wpadłem na taki pomysł... Jak kiedyś mieszkałem w centrum to chyba dwa razy miałem taką akcję że zostawiałem auto "w korku" i 1.5h z buta do domu potem wieczorem/noca spacerek kolejne 1.5h po auto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bengamin Napisano 15 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 15 Stycznia 3 godziny temu, ppmarian napisał(a): Jak kiedyś mieszkałem w centrum to chyba dwa razy miałem taką akcję że zostawiałem auto "w korku" i 1.5h z buta do domu potem wieczorem/noca spacerek kolejne 1.5h po auto to jest jeszcze znośne jak tylko 1,5 godziny w jedną stronę czyli ledwo 3 godziny. Gorzej jeżeli żeby żeby wydostać się z spod biurowca potrzebujesz tylko 20-30 minut, dalej nawet jeżeli jakimś cudem udało by się "zbiorkomem" dotrzeć do granicy miasta i jeszcze pozostał by Ci ostatni odcinek - jakoś 15 km spod pętli do domu a autobus masz do domu co godzinę (jeżeli oczywiście uda się wcisnąć do tego autobusu). Pierd....e tą ich komunikacje zbiorową, Poniżej 10 stopni wymiękam i motocykl odpada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 17 Stycznia Udostępnij Napisano 17 Stycznia W dniu 13.01.2024 o 10:09, kenickie napisał(a): Nie. Jedna pamiętna zima i masakra w całym centrum. Stało dosłownie wszystko między Armii Krajowej od południa i Różanką od północy. Prawie 4h jechałem odcinek 5km (Huby-Nadodrze). Nawet chciałem zostawić auto i wrócić po nie gdy to się rozładuje. Ale chyba nie tylko ja wpadłem na taki pomysł... Pamiętam ten dzień A ten obrazek widziałem na własne oczy Ale to było z 15 lat temu - jechałem 2,5 godziny z Grunwaldu na Klecinę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.