Skocz do zawartości

Pierwsza wymiana hamulców


Rekomendowane odpowiedzi

Niby nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że w Escorcie z 1997r. (Escort, to taki model Forda informacyjnie dla młodego pokolenia).

Niespełna 50 kkm przebiegu, stan blacharski bdb, podwozie bez korozji, silnik suchy, wszystko sprawne, nawet nadwozie zachowało sztywność, bo na podnośniku drzwi zamykają się na dotyk. Jak oni kiedyś to robili, że tarcze hamulcowe po 27 latach wyglądają, jak dzisiejsze po czterech?

20240206_141427.jpg.6090d3156f4446a38701bef2821d4cc7.jpg

20240206_141458.jpg.35da830e5184544014464cd1733d21ea.jpg

20240206_140823.jpg.8206ffbd96d5de1a417a3b79fae5f5d8.jpg

  • Lubię to 7
  • zszokowany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taty Stilo - na przeglądzie diagności mówią: O! Hamulce wymienione!

A one mają już 21 lat, klocki grube i ładne zielone napisy Bosch. Tarcze też całkiem ładne.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, ArekMiz napisał(a):

Jak to zrobili? To proste.

Kiedyś auta projektowali inżynierowie.

Potem projektowali księgowi.

Następnie ekolodzy.

A teraz durnie.

Teraz jak przyj…..pippppp na każdym towarze 300%.
zobacz pandemia - niby brak części i co - nagle

samochody poszły o 100% do góry.

Teraz części jest w pip i tanie a samochody drogie jak ch… bo inaczej tego nazwać nie można. 
 

A zaczęło się od tego jak przenieść produkcję do Chin, pozostawić cenę na niezmiennym poziomie i chwalić się słupkami jak marża i rentowność idzie do góry. 
 

Już się sparzyliśmy na pandemii a zaraz większość będzie jeździć chińskimi samochodami jak obecnie Dacią i dopiero  zacznie się dramat europy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Camel napisał(a):

Teraz jak przyj…..pippppp na każdym towarze 300%.
zobacz pandemia - niby brak części i co - nagle

samochody poszły o 100% do góry.

Teraz części jest w pip i tanie a samochody drogie jak ch… bo inaczej tego nazwać nie można. 
 

A zaczęło się od tego jak przenieść produkcję do Chin, pozostawić cenę na niezmiennym poziomie i chwalić się słupkami jak marża i rentowność idzie do góry. 
 

Już się sparzyliśmy na pandemii a zaraz większość będzie jeździć chińskimi samochodami jak obecnie Dacią i dopiero  zacznie się dramat europy.

Tylko za chwilę się okaże, że te chińskie Dacie to wcale od 2x droższego das auto wcale nie są 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

Niby nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że w Escorcie z 1997r. (Escort, to taki model Forda informacyjnie dla młodego pokolenia).

Niespełna 50 kkm przebiegu, stan blacharski bdb, podwozie bez korozji, silnik suchy, wszystko sprawne, nawet nadwozie zachowało sztywność, bo na podnośniku drzwi zamykają się na dotyk. Jak oni kiedyś to robili, że tarcze hamulcowe po 27 latach wyglądają, jak dzisiejsze po czterech?

Rodzice mieli Escorta z 93r. Co to był za syf ... non stop coś nie działało. Ciągle go musiałem starym maluchem sholowywać z miasta :phi:.

W Jp autach zdarza się, że hamulce z tyłu wytrzymaja sporo. W Legacy/Obk z tyłu potrafi tyle dociągnąć. W Primerze po 10 latach tarcze też były ok, tylko klocki się ze starości rozsypały i zablokowały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ArekMiz napisał(a):

Jak to zrobili? To proste.

Kiedyś auta projektowali inżynierowie.

Potem projektowali księgowi.

Następnie ekolodzy.

A teraz durnie.

To te Escorty były już przez księgowych projektowane ;).

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kaczorek79 napisał(a):

Niby nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że w Escorcie z 1997r. (Escort, to taki model Forda informacyjnie dla młodego pokolenia).

Niespełna 50 kkm przebiegu, stan blacharski bdb, podwozie bez korozji, silnik suchy, wszystko sprawne, nawet nadwozie zachowało sztywność, bo na podnośniku drzwi zamykają się na dotyk. Jak oni kiedyś to robili, że tarcze hamulcowe po 27 latach wyglądają, jak dzisiejsze po czterech?

20240206_141427.jpg.6090d3156f4446a38701bef2821d4cc7.jpg

20240206_141458.jpg.35da830e5184544014464cd1733d21ea.jpg

20240206_140823.jpg.8206ffbd96d5de1a417a3b79fae5f5d8.jpg

Co jest takiego dziwnego? Właściwie to jest, że aż takie ranty po 50tyś km.😱 Słabej jakości materiały lub ostra jazda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Danielpoz. napisał(a):

Co jest takiego dziwnego? Właściwie to jest, że aż takie ranty po 50tyś km.😱 Słabej jakości materiały lub ostra jazda.

Tarcza mieści się w minimalnej grubości, te ranty mają po 1 mm z każdej strony. Może wygląda na zdjęciu gorzej, bo auto stało na parkingu pół dnia w deszczu i na wietrze.

Zużycie pomijam, ale te części są na aucie od 27 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kaczorek79 napisał(a):

Tarcza mieści się w minimalnej grubości, te ranty mają po 1 mm z każdej strony. Może wygląda na zdjęciu gorzej, bo auto stało na parkingu pół dnia w deszczu i na wietrze.

Zużycie pomijam, ale te części są na aucie od 27 lat.

Ale co ma wiek tarczy do jej zużycia? Chyba że chodzi o to że auto ma tylko 50tyś km przebiegu👍

 

Jeśli ranty mają po 1mm to rozumiem że zużycie tarcz jest 2mm. Czyli pewnie do wymiany. Współczesne auta mają jednak lepszą jakość👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Danielpoz. napisał(a):

Ale co ma wiek tarczy do jej zużycia? Chyba że chodzi o to że auto ma tylko 50tyś km przebiegu👍

 

Jeśli ranty mają po 1mm to rozumiem że zużycie tarcz jest 2mm. Czyli pewnie do wymiany. Współczesne auta mają jednak lepszą jakość👍

Nie zrozumiałeś. Współczesne auta mają tarcze z takich materiałów, że po kilku latach potrafią te tarcze wyglądać gorzej, niż tu po 27 latach. Chodzi o korozję metalu, ubytki z tym związane na rantach itp. Nawet opona zimowa na tym Escorcie jest z 2003r i ma się bardzo dobrze, choć budżetowy Dayton

20240206_141913.jpg.e92ab7e02b7a73138bb87b93baed24cd.jpg

 

Dla skrajnego przykładu zobacz, jak może wyglądać opona marki premium z 2016r (zdjęcie zrobione na innym aucie)

 

20221102_140129.jpg.18a902ddfbd5cfadd0188e41fc8dd2a1.jpg

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Danielpoz. napisał(a):

Przez te 27 lata auto parkowało na zewnątrz czy w domowym garażu? Bo to może być klucz do tego o czym piszesz.

Akurat przy tarczach hamulcowym to kluczem jest jakość/skład żeliwa ale jak się ogląda w internecie te filmy z indyjskich czy pakistańskich odlewni to nie dziwota-tam nawet całe taczki wrzucają do pieca:phi:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bajki jakieś opowiadasz Waść toż to jakiś biały kruk zatopiony w wannie z parafina musiał być..Ostatnie . Eskorty czy fiesta z tamtego okresu to już 10 lat temu ostatnie egzemplarze miały w sobie więcej tlenków żelaza niż zelaza

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2024 o 14:51, kaczorek79 napisał(a):

Niby nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że w Escorcie z 1997r. (Escort, to taki model Forda informacyjnie dla młodego pokolenia).

Niespełna 50 kkm przebiegu, stan blacharski bdb, podwozie bez korozji, silnik suchy, wszystko sprawne, nawet nadwozie zachowało sztywność, bo na podnośniku drzwi zamykają się na dotyk. Jak oni kiedyś to robili, że tarcze hamulcowe po 27 latach wyglądają, jak dzisiejsze po czterech?

20240206_141427.jpg.6090d3156f4446a38701bef2821d4cc7.jpg

20240206_141458.jpg.35da830e5184544014464cd1733d21ea.jpg

 

Wyjąłeś tarcze i klocki, przejrzałeś, to zakładaj z powrotem :ok:

Daj znac za następne 50 tyś lub za 27 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2024 o 17:12, ArekMiz napisał(a):

Jak to zrobili? To proste.

Kiedyś auta projektowali inżynierowie.

Potem projektowali księgowi.

Następnie ekolodzy.

A teraz durnie.

 

Ekologów w to nie mieszaj... Popatrz, jak Boeing samoloty projektuje i produkuje. Tam ekologów nigdy nie było...

 

Takie są efekty MBA w dłuższej perspektywie....

Edytowane przez grogi
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2024 o 17:12, ArekMiz napisał(a):

Jak to zrobili? To proste.

Kiedyś auta projektowali inżynierowie.

Potem projektowali księgowi.

Następnie ekolodzy.

A teraz durnie.

Po co te inwektywy?

Materiały są coraz gorszej jakości, bo każdy chce kupować taniej. Producenci aut cisną dostawców części aby dostarczali je w niższych cenach. Ci - z kolei - cisną dostawców surowców. Efekt może być tylko jeden - spadek jakości. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.02.2024 o 21:10, Danielpoz. napisał(a):

Ale co ma wiek tarczy do jej zużycia? Chyba że chodzi o to że auto ma tylko 50tyś km przebiegu👍

 

Jeśli ranty mają po 1mm to rozumiem że zużycie tarcz jest 2mm. Czyli pewnie do wymiany. Współczesne auta mają jednak lepszą jakość👍

Generalnie jakość gratów jest syfiasta, w aucie które robi kilka tysięcy rocznie po 3 latach tarcze poszły na śmietnik. Klocki ok, zaciski ok, siła hamowania ok, a korozja tarcz taka, że mimo hamowania tarcza cały czas ruda. Ok. zestaw budżetowy, średnia półka ale też nie kamoka, hart czy inna tania marka. I wg. diagnosty czy mechanika nie jest to odosobniony przypadek. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.