Skocz do zawartości

Domek rekreacyjny/całoroczny


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na etapie wyboru działki w okolicy jakiegoś jeziorka i jak już ja nabędę to musze postawić jakąś chałupkę, co by weekendowo się przekimać. Na chwilę obecną jestem zdecydowany na taki domek jak na zdjęciu poniżej, natomiast mam kilka pytań, może podpowiecie:

 

1) Pod domek idzie płyta fundamentowa. Czy warto dawać pod taką płytę fundamentową styropian, czy raczej w przypadku domku rekreacyjnego nie ma to większego sensu?

2) Przyłącza - rozumiem, że kopię wszystko na głębokości przemarzania, czyli około 100 cm?

3) Domek ma izolację 10 cm wełny (podłoga, ściany, sufit). Izolacja słaba, ale niestety tego typu konstrukcja ma swoje ograniczenia. Więcej wełny zabierze przestrzeń plus będzie technicznie trudne do wykonania. Czy warto zmienić wełnę na taką o lepszym współczynniku lambda? Standardowo jest chyba 0,039, a za dopłatą około 4000 zł można wziąć 0,033. Na ile to poprawi komfort termiczny?

4) Ogrzewanie/chłodzenie - czy klima zainstalowana w dobrym miejscu ma szansę ogrzać taki domek? Nie zamierzam tam siedzieć zimą, ale wiosną czy jesienią może się zdarzyć, ze spędzimy tam noc. Jakbym miał używać również zimą to zamontuję jakąś kozę, ale na razie nie planuję. Domek ma wymiary 7X5 metrów (parter plus poddasze).

5) Woda - zależy mi, żeby woda była jak najbardziej chroniona przed zamarzaniem - czy przepust przez płytę fundamentową powinien być w jakieś otulinie aż do przyłącza w domku? Da to coś?

6) CWU - możliwy bojler albo podgrzewacz przepływowy. Które rozwiązanie lepsze?

 

IMG_7712.jpg.9868f3031d6c4c30f8229628a0ed59f8.jpg

Edytowane przez bergerac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. ma sens bo to inwestycja jednorazowa - nie do poprawienia, a jeśli faktycznie jest możliwość mieszkania ciepłą zimą/jesienią to izolacja podłogi jest ważna

2. tak

3. trudno powiedzieć. Latem bez większego znaczenia o ile dom nie będzie stał na przysłowiowej patelni, zimą i tak za mało.

4. markowa klima z funkcją grzania ogrzeje i ochłodzi taki domek jedną jednostką wewnętrzną oczywiście ze zjawiskiem przeciągu w początkowej fazie.

5. standardowa rura osłonowa wystarczy przy ocieplonej płycie jeśli dom jest ogrzewany zimą. Dołóż otulinę  - zimą ta płyta będzie zimniejsza od strony domu niż od strony ziemi.

6. to zależy od przydziału mocy: bojler ma grzałką 2 kw i grzeje 80 litrów wody przez kilka godzin. Przepływowy włącza się tylko przy odkręceniu kranu, ale pobiera 8-12 kW. Obydwa trzeba opróżnić z wody przed zimą.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do grzania stawić kozę. Da dużo ciepła w miarę tanio.

Elektryką nie zagrzejesz tego szybko po przyjeździe.

Bojler 80 litrów i będzie zapas, a zagrzeje się w ciągu 2-3 godzin.

Przyłącze wody musi być w ziemi, ale i tak wewnątrz musisz utrzymywać temp. powyżej zera.

Wystarczy jakiś grzejnik elektryczny - np, panelowy olejowy.

Najlepiej dać jakiś monitoring temp. wewnątrz i zdalne włączanie grzejnika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiała by to być solidna koza, żeby zagrzać szybciej niż duża dmuchawa elektryczna. Grzanie klimą, albo dmuchawą ma jednak tę wadę, że robi się niepotrzebny wiaterek. Nowoczesne klimatyzatory mają funkcję utrzymywania temperatury dodatniej zimą.

P.S. Ja bym się obawiał takiego drewnianego domku. Mam w ogrodzie drewniany domek narzędziowy. Po roku tak mi się deski pokurczyły, że szpary na przestrzał.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, gondoljerzy napisał(a):

Musiała by to być solidna koza, żeby zagrzać szybciej niż duża dmuchawa elektryczna. 

Byle koza będzie miała 6-8 kW.

Klimę można ustawić w tryb grzania po wyjeździe na to by nie zamarzło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. ma sens bo to inwestycja jednorazowa - nie do poprawienia, a jeśli faktycznie jest możliwość mieszkania ciepłą zimą/jesienią to izolacja podłogi jest ważna
2. tak
3. trudno powiedzieć. Latem bez większego znaczenia o ile dom nie będzie stał na przysłowiowej patelni, zimą i tak za mało.
4. markowa klima z funkcją grzania ogrzeje i ochłodzi taki domek jedną jednostką wewnętrzną oczywiście ze zjawiskiem przeciągu w początkowej fazie.
5. standardowa rura osłonowa wystarczy przy ocieplonej płycie jeśli dom jest ogrzewany zimą. Dołóż otulinę  - zimą ta płyta będzie zimniejsza od strony domu niż od strony ziemi.
6. to zależy od przydziału mocy: bojler ma grzałką 2 kw i grzeje 80 litrów wody przez kilka godzin. Przepływowy włącza się tylko przy odkręceniu kranu, ale pobiera 8-12 kW. Obydwa trzeba opróżnić z wody przed zimą.

Dzięki. Rzeczywiście to jest tak, że styropian pod betonem izoluje? Rozumiem, że przygotowuje podłoże: wybieram humus i ziemię, zasypuję i wyrównuję piaskiem, zagęszczam mechanicznie, na to styropian i później wykonawca robi płytę betonową.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do grzania stawić kozę. Da dużo ciepła w miarę tanio.
Elektryką nie zagrzejesz tego szybko po przyjeździe.
Bojler 80 litrów i będzie zapas, a zagrzeje się w ciągu 2-3 godzin.
Przyłącze wody musi być w ziemi, ale i tak wewnątrz musisz utrzymywać temp. powyżej zera.
Wystarczy jakiś grzejnik elektryczny - np, panelowy olejowy.
Najlepiej dać jakiś monitoring temp. wewnątrz i zdalne włączanie grzejnika.
 

Ano właśnie na początku chyba spróbuję z klimą, a jak będzie problem to zapodam kozę.

Pomysł z grzejnikiem w porządku, zrobię automatykę jak Ty miałeś w poprzednim domku ;]

Może jakiś kabel grzewczy zasunąć wzdłuż przewodu z wodą?


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiała by to być solidna koza, żeby zagrzać szybciej niż duża dmuchawa elektryczna. Grzanie klimą, albo dmuchawą ma jednak tę wadę, że robi się niepotrzebny wiaterek. Nowoczesne klimatyzatory mają funkcję utrzymywania temperatury dodatniej zimą.
P.S. Ja bym się obawiał takiego drewnianego domku. Mam w ogrodzie drewniany domek narzędziowy. Po roku tak mi się deski pokurczyły, że szpary na przestrzał.

Muszę pogadać z jakimś instalatorem od klimy, ale to na późniejszym etapie.

Odnośnie szpar - jest ryzyko, drewno nie jest łatwym materiałem, ale mam nadzieję, że będzie dobrze wysuszone.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi rurami, to musisz pytać instalatorów.

A ogólnie albo spuszczasz wodę i wydmuchujesz z rur, albo trzymasz kilka stopni powyżej zera.

Druga opcja bezpieczniejsza dla całego domku.

W pomieszczeniu gdzie wchodziła woda od jesieni miałem ustawiony grzejnik przeciw zamarzaniu, by utrzymywał kilka stopni na plusie.

W pozostałych pomieszczeniach było więcej, bo zdarzyło mi się, że lodówka wyłączyła się. Więc ponad 10 st.

Automatyka polegała na myśleniu i przewidywaniu własnym mózgiem - czasem trzeba było pojechać i coś więcej włączyć ;]

Gdy będziesz chciał szybko nagrzać, to oprócz elektryki musi być koza - da szybko przyjemne ciepło.

No i ogień w takim domku musi być :ok:

Kominek z dystrybucją gorącego powietrza byłby idealny.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi rurami, to musisz pytać instalatorów.
A ogólnie albo spuszczasz wodę i wydmuchujesz z rur, albo trzymasz kilka stopni powyżej zera.
Druga opcja bezpieczniejsza dla całego domku.
W pomieszczeniu gdzie wchodziła woda od jesieni miałem ustawiony grzejnik przeciw zamarzaniu, by utrzymywał kilka stopni na plusie.
W pozostałych pomieszczeniach było więcej, bo zdarzyło mi się, że lodówka wyłączyła się. Więc ponad 10 st.
Automatyka polegała na myśleniu i przewidywaniu własnym mózgiem - czasem trzeba było pojechać i coś więcej włączyć ;]
Gdy będziesz chciał szybko nagrzać, to oprócz elektryki musi być koza - da szybko przyjemne ciepło.
No i ogień w takim domku musi być :ok:
Kominek z dystrybucją gorącego powietrza byłby idealny.
 
 

W sumie, utrzymanie +5 stopni w domku przy użyciu klimatyzacji nie powinno być szczególnie drogie.
Tych mrozów już też tak dużo nie ma. Wejście wody będzie prawdopodobnie w łazience, więc jakiś grzejnik się tam zapoda.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, rwIcIk napisał(a):

Gdy będziesz chciał szybko nagrzać, to oprócz elektryki musi być koza - da szybko przyjemne ciepło.

Weź pod uwagę to, że Twój domek był chyba murowany z tego co pamiętam - w takim przypadku faktycznie trzeba było wpompować sporo ciepła żeby ogrzały się ściany i zniknęło uczucie zimna. Przy drewnianym akumulacja ciepła jest znikoma, więc kilka dmuchnięć klimy i już powinno być całkiem miło.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia powiem Ci, że... rwIcIk ma racje, koza musi być :) 

Daje bardzo szybko dużo ciepła, cichego i bardzo przyjemnego. A do tego jak jest dobrą kozą, to długo trzyma ciepło. U mnie w domku (foto masz w wątku osobnym) po rozgrzaniu trzyma ciepło do rana. Przy 4 stopniach na zewnątrz i przyjeździe o 16 do wystudzonego domu, o 17 jest ciepło, o 18 biegamy w gaciach, a rano o 8 jest 17 stopni i zero ognia w kozie. Gdyby się komuś chciało w nocy wrzucić cokolwiek do kozy, to pewnie by było ze 20 stopni rano.   

Bojler 80 litrów wystarcza na 6 osób i oszczędny prysznic wieczorem. Nigdy ciepłej wody nie zabrakło. 

Co do studni, to zobacz u mnie. Też robiłem ok 120cm pod ziemią i nic nie zamarzło, ale z domu na zimę wodę zrzucałem, a i tak rozwaliło kran pod prysznicem (chyba źle wydmuchałem wodę z kranu).

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, bergerac napisał(a):


W sumie, utrzymanie +5 stopni w domku przy użyciu klimatyzacji nie powinno być szczególnie drogie.
Tych mrozów już też tak dużo nie ma. Wejście wody będzie prawdopodobnie w łazience, więc jakiś grzejnik się tam zapoda.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Spuszczenie wody ze wszystkiego przed zimą będzie tańsze i bezpieczniejsze (nie będziesz się musiał na przykład obawiać zaniku zasilania), ale z drugiej strony zamkniesz sobie możliwość wyskoczenia w jakiś fajny zimowy weekend. Jeśli ze względu na kiepską izolację zimę i tak będziesz odpuszczał, to postaraj się tak zaprojektować całość żeby spuszczenie wody nie było upierdliwe. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Olas1 napisał(a):

a i tak rozwaliło kran pod prysznicem (chyba źle wydmuchałem wodę z kranu)

Teściowie mają taki mały nieocieplony domek i też na zimę wodę spuszczają - przed ostatnią zimą także teść wykręcił baterię prysznicową, bo poprzednią właśnie mróz załatwił jak u Ciebie. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bergerac napisał(a):

a jak będzie problem to zapodam kozę.

Masz tam w ogóle opcję komina? Bez niego to czarno tę kozę widzę ;] O ile powietrze z zewnątrz jakoś wpuścisz, o tyle wypadałoby spaliny jakoś rozsądnie odprowadzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, luccass napisał(a):

Teściowie mają taki mały nieocieplony domek i też na zimę wodę spuszczają - przed ostatnią zimą także teść wykręcił baterię prysznicową, bo poprzednią właśnie mróz załatwił jak u Ciebie. 

Kran niby ładnie wyglądał, a jak go rozerwało, to blacha wyglądała jakby miała chyba z pół mm grubości. Robią takie dziadostwo z goownolitu.

Pewnie jakbym nie kupował najtańszej marketówy to by zimę wytrzymała.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, rwIcIk napisał(a):

Wystarczy jakiś grzejnik elektryczny - np, panelowy olejowy.

W moim nieogrzewanym domku o tych samych gabarytach lecz mniejszych oknach, ściany są szalówka, 10cm wełny, szalówka.

Grzejnik kamienny 1,8kW przy mrozie na zewnątrz podbija przez dobę na dole temperaturę o 1°C.

W łazience 4m2 o 4°C.

Finalnie podgrzewam tylko łazienkę, wodę oczywiście spuszczam.

 

Ktoś pisał o spuszczaniu wody z bojlera/podgrzewacza.

Ja swój przepływowy podgrzewacz Kospela (15kW ciągnie prysznic, umywalkę i zlewozmywak) zdejmuję na zimę, bo raz już mi go rozsadziło.

Serwis twierdzi, że nie ma opcji pozbycia się z niego wody nawet przedmuchując kompresorem, ponoć w środku jest jakaś menzurka, którą musi rozsadzić (taki mamy klimat).

 

Aaaaa kupiłem też ścierwo baterię, w której woda zostaje poniżej wylewki i raz rozsadziło mi głowicę, więc teraz też ją demontuję na zimę.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, luccass napisał(a):

Masz tam w ogóle opcję komina? Bez niego to czarno tę kozę widzę ;] O ile powietrze z zewnątrz jakoś wpuścisz, o tyle wypadałoby spaliny jakoś rozsądnie odprowadzić. 

Ja kozę trzymam w garażu już 4 lata. Zamierzam przez ścianę komin wyprowadzić, ale zanim się za ro przybiorę, to dużo wody upłynie.

Edytowane przez ZUBERTO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim nieogrzewanym domku o tych samych gabarytach lecz mniejszych oknach, ściany są szalówka, 10cm wełny, szalówka.
Grzejnik kamienny 1,8kW przy mrozie na zewnątrz podbija przez dobę na dole temperaturę o 1°C.
W łazience 4m2 o 4°C.
Finalnie podgrzewam tylko łazienkę, wodę oczywiście spuszczam.
 
Ktoś pisał o spuszczaniu wody z bojlera/podgrzewacza.
Ja swój przepływowy podgrzewacz Kospela (15kW ciągnie prysznic, umywalkę i zlewozmywak) zdejmuję na zimę, bo raz już mi go rozsadziło.
Serwis twierdzi, że nie ma opcji pozbycia się z niego wody nawet przedmuchując kompresorem, ponoć w środku jest jakaś menzurka, którą musi rozsadzić (taki mamy klimat).
 
Aaaaa kupiłem też ścierwo baterię, w której woda zostaje poniżej wylewki i raz rozsadziło mi głowicę, więc teraz też ją demontuję na zimę.

Niezbyt optymistycznie brzmi. Wolałbym jednak mieć tą tak zorganizowane, Że jak pojadę w zimie to Domek będzie użyteczny. Z tego co piszesz w łazience przy większych mrozach ciężko jest trzymać dodatnią temperaturę.
Przy okazji – czy ten przepływowy podgrzewacz zapewnia wydajność na wzięcia prysznica i jak się zachowuje przy dwóch poborach wody jednoczesnych?
Widzę, że Bosch oferuje Podgrzewacze, które współpracują z kolektorami słonecznymi na ciepłą wodę – też fajne rozwiązanie, myślę że w ciepłych miesiącach to dużo załatwi jeżeli chodzi o Komfort.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, bergerac napisał(a):

Przy okazji – czy ten przepływowy podgrzewacz zapewnia wydajność na wzięcia prysznica i jak się zachowuje przy dwóch poborach wody jednoczesnych?

Nie ma problemu, prysznic i umywalkę czy prysznic i zlewozmywak obsługuje jednocześnie (pod warunkiem, że w wodociągu jest ciśnienie wody, a wodę ciągnę z wodociągu, w którym bardzo często siada ciśnienie i wtedy to nawet z węża ogrodowego tylko kapie).

W łazience zeszłej zimy, zanim zainterweniowałem temperatura spadła do -3, w tym roku od początku odpaliłem grzejnik z termostatem.

Tak, pod płytą dawałem styropian. Teraz nie pamiętam 5 czy 2x5, ale chyba 5, bo od początku było założenie  sezonowości domku.

W identyczny budynek jak mój, znajomy zaaplikował teraz klimatyzator 3,5kW, ale na ten moment domek jeszcze nie wykończony, doświadczeń z użytkowania brak.

PS. Docieplił płytę i dał 15cm wełny, z myślą podobna do Twojej, że czasem zimą tam się zjawi.

Edytowane przez ZUBERTO
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ZUBERTO napisał(a):

W moim nieogrzewanym domku o tych samych gabarytach lecz mniejszych oknach, ściany są szalówka, 10cm wełny, szalówka.

Grzejnik kamienny 1,8kW przy mrozie na zewnątrz podbija przez dobę na dole temperaturę o 1°C.

W łazience 4m2 o 4°C.

Finalnie podgrzewam tylko łazienkę, wodę oczywiście spuszczam.

 

Ktoś pisał o spuszczaniu wody z bojlera/podgrzewacza.

Ja swój przepływowy podgrzewacz Kospela (15kW ciągnie prysznic, umywalkę i zlewozmywak) zdejmuję na zimę, bo raz już mi go rozsadziło.

Serwis twierdzi, że nie ma opcji pozbycia się z niego wody nawet przedmuchując kompresorem, ponoć w środku jest jakaś menzurka, którą musi rozsadzić (taki mamy klimat).

 

Aaaaa kupiłem też ścierwo baterię, w której woda zostaje poniżej wylewki i raz rozsadziło mi głowicę, więc teraz też ją demontuję na zimę.

Raz na zimę spuściłem, przedmuchałem, i nie rozsadziło niczego ... ale kafelki odparzyło od ścian ;]

Widać tynk gipsowy nawilgł a potem przemarzł.

Kolejne zimy włączałem grzejniki i nie spuszczałem wody.

Na jesieni jeden, potem, dwa a nawet 3. termostaty na 1/3 skali.

Na dole kilkanaście stopni utrzymywało się. Na górze drzwi zamknięte i spadało poniżej 10.

Ale teraz zimy słabe. Dom ocieplony 12 cm styropianu na ścianach i 15-20 cm wełny na poddaszu.

No i bywąłem tam co jakiś czas, więc kominkiem dogrzewałem powyżej 20.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Olas1 napisał(a):

Z własnego doświadczenia powiem Ci, że... rwIcIk ma racje, koza musi być :) 

Daje bardzo szybko dużo ciepła, cichego i bardzo przyjemnego. A do tego jak jest dobrą kozą, to długo trzyma ciepło. U mnie w domku (foto masz w wątku osobnym) po rozgrzaniu trzyma ciepło do rana. Przy 4 stopniach na zewnątrz i przyjeździe o 16 do wystudzonego domu, o 17 jest ciepło, o 18 biegamy w gaciach, a rano o 8 jest 17 stopni i zero ognia w kozie. Gdyby się komuś chciało w nocy wrzucić cokolwiek do kozy, to pewnie by było ze 20 stopni rano.   

Bojler 80 litrów wystarcza na 6 osób i oszczędny prysznic wieczorem. Nigdy ciepłej wody nie zabrakło. 

Co do studni, to zobacz u mnie. Też robiłem ok 120cm pod ziemią i nic nie zamarzło, ale z domu na zimę wodę zrzucałem, a i tak rozwaliło kran pod prysznicem (chyba źle wydmuchałem wodę z kranu).

 

Ja wstawałem w nocy i dokładałem - najczęściej trochę żaru było i rozpalało się ponownie :ok:

Ogień to duża kropka nad 'i' takiego domku.

Terma 80 litrów - nie ma prostszego rozwiązania :ok:

Miałem studnię i zbiornik ciśnieniowy w kręgach w ziemi. Ociepliłem styropianem kręgi i dekiel. Nigdy nie zamarzło.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, ZUBERTO napisał(a):

Nie ma problemu, prysznic i umywalkę czy prysznic i zlewozmywak obsługuje jednocześnie (pod warunkiem, że w wodociągu jest ciśnienie wody, a wodę ciągnę z wodociągu, w którym bardzo często siada ciśnienie i wtedy to nawet z węża ogrodowego tylko kapie).

W łazience zeszłej zimy, zanim zainterweniowałem temperatura spadła do -3, w tym roku od początku odpaliłem grzejnik z termostatem.

Tak, pod płytą dawałem styropian. Teraz nie pamiętam 5 cxy 2x5, ale chyba 5, bo od początku było założenie  sezonowości domku.

W identyczny budynek jak mój, znajomy zaaplikował teraz klimatyzator 3,5kW, ale na ten moment domek jeszcze nie wykończony, doświadczeń z użytkowania brak.

ok, dzięki, to sprawdzę ciśnienie wody oraz moc i też pójdę w przepływowy podgrzewacz :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, rwIcIk napisał(a):

Ale teraz zimy słabe. Dom ocieplony 12 cm styropianu na ścianach i 15-20 cm wełny na poddaszu.

No i bywąłem tam co jakiś czas, więc kominkiem dogrzewałem powyżej 20.

Te budynki to zupełnie inna bajka.

Nie da się porównać czysto sezonowego rekreacyjnego do praktycznie normalnego mieszkalnego, na dodatek gdy w tym 1 nikt zimą nie przebywa i nie dogrzewa.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ZUBERTO napisał(a):

Te budynki to zupełnie inna bajka.

Nie da się porównać czysto sezonowego rekreacyjnego do praktycznie normalnego mieszkalnego, na dodatek gdy w tym 1 nikt zimą nie przebywa i nie dogrzewa.

ciekawe jakie będą koszty prądu, gdyby chcieć w sezonie zimowym utrzymać np. 7 stopni wewnątrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, bergerac napisał(a):

ciekawe jakie będą koszty prądu, gdyby chcieć w sezonie zimowym utrzymać np. 7 stopni wewnątrz.

Ja pod koniec użytkowania domu miałem prognozy 600 zł co miesiąc ;]

Pewnie przekroczyłem roczny limit tańszego prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, bergerac napisał(a):

ciekawe jakie będą koszty prądu, gdyby chcieć w sezonie zimowym utrzymać np. 7 stopni wewnątrz.

Nie wiem ale obstawiam, że duże.

Jak utrzymywać zimą +7 i liczyć się z kosztami prądu do ogrzewania, to chyba trzeba zmienić technologię/materiał.

Ewentualnie liczyć na ciepłe zimy.

Deski na foto są chyba grubsze niż moje 2cm szalówki, ale to raczej na niewielką różnicę wygląda.

PS. W jakim trybie chcesz to stawiać? Zgłoszenie na parterowy budynek rekreacji indywidualnej?

Nie czepną się tego pięterka, czy zgloszenie bez żygownika pójdzie? Choć po proporcjach widać, że to pięterko ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, punktak napisał(a):

6. to zależy od przydziału mocy: bojler ma grzałką 2 kw i grzeje 80 litrów wody przez kilka godzin. Przepływowy włącza się tylko przy odkręceniu kranu, ale pobiera 8-12 kW. Obydwa trzeba opróżnić z wody przed zimą.

 

Niekoniecznie, jeśli masz bojler z opcją podtrzymywania temperatury na poziomie powyżej zamarzania, to nie trzeba opróżniać.

 

Jedyne co robię przed zimą to spuszczam wodę z pompy, którą mam w drynie obok studni, na głębokości około 1m. Nie zdarzyło się by mi zamarzła woda do tej pory, no bo zimy też nijakie. Co prawda ja mam murowany domek o tych samych wymiarach (5x7) i docieplony styropianem, i zimą w środku temp w okolicy 0 (nieużytkowany zimą totalnie). Mam go na zwykłych fundamentach i wylany tylko chudziak z minimalną warstwą docieplenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZUBERTO napisał(a):

Deski na foto są chyba grubsze niż moje 2cm szalówki, ale to raczej na niewielką różnicę wygląda.

balik 44 mm, na to membrana, wełna 10 cm, folia paroizolacyjna i boazeria chyba 18 mm.

 

1 godzinę temu, ZUBERTO napisał(a):

PS. W jakim trybie chcesz to stawiać? Zgłoszenie na parterowy budynek rekreacji indywidualnej?

Nie czepną się tego pięterka, czy zgloszenie bez żygownika pójdzie? Choć po proporcjach widać, że to pięterko ma być.

jeszcze nie patrzyłem, rozumiem, że na zgłoszenie może być tylko antresola, bez poddasza użytkowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bergerac napisał(a):

ciekawe jakie będą koszty prądu, gdyby chcieć w sezonie zimowym utrzymać np. 7 stopni wewnątrz

 

W starym domu (80m2, murowany, ocieplony ale bez szału) utrzymywałem tej zimy +8 klimatyzatorem i zużycie prądu do końca marca wyniosło 700kWh. Później jeszcze ok. 150kWh żeby dogrzać do +20 przed przyjazdem na majówkę. W porównaniu do kilku poprzednich sezonów gdzie nie grzałem jest znacznie mniej wilgoci w domu i nie trzeba się bawić w spuszczanie wody, więc uważam ze warto.

Ale każdy budynek jest inny, zapotrzebowanie na energię w kWh można policzyć w internetowych kalkulatorkach i z moich szacunków wynika że utrzymanie 7-8 stopni to ok. 1/4 energii potrzebnej do pełnego grzania (tzn do +20). Jeśli grzejesz normalnymi grzałkami to te kWh po prostu dostarczasz z prądu, jeśli klimą to jej sprawność to 3-4 więc zużyje odpowiednio mniej.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, bergerac napisał(a):

dzięki, grubo :totalszok:

Ale zobacz, że teraz zimy są cieplejsze i w sezonie 22/23 wyliczają już tylko 2760 kWh. Do tego jeszcze z 3* w dół i będzie jeszcze mniej. Podczas nieobecności można jeszcze ograniczyć wentylację (jak nie ma nadmiernej wilgoci).

Niestety izolacji wiele tam nie ma więc grzanie trochę będzie kosztować.

 

Ja wklepałem ten budynek w kalkulator tak na szybko więc sprawdź to jeszcze raz na spokojnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Harp napisał(a):

Ale zobacz, że teraz zimy są cieplejsze i w sezonie 22/23 wyliczają już tylko 2760 kWh. Do tego jeszcze z 3* w dół i będzie jeszcze mniej. Podczas nieobecności można jeszcze ograniczyć wentylację (jak nie ma nadmiernej wilgoci).

Niestety izolacji wiele tam nie ma więc grzanie trochę będzie kosztować.

 

Ja wklepałem ten budynek w kalkulator tak na szybko więc sprawdź to jeszcze raz na spokojnie.

sprawdziłem, wyszło podobnie. Myślę, że realnie 500-600 zł trzeba będzie liczyć miesięcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, bergerac napisał(a):

Jestem na etapie wyboru działki w okolicy jakiegoś jeziorka i jak już ja nabędę to musze postawić jakąś chałupkę, co by weekendowo się przekimać. Na chwilę obecną jestem zdecydowany na taki domek jak na zdjęciu poniżej, natomiast mam kilka pytań, może podpowiecie:

 

1) Pod domek idzie płyta fundamentowa. Czy warto dawać pod taką płytę fundamentową styropian, czy raczej w przypadku domku rekreacyjnego nie ma to większego sensu?

2) Przyłącza - rozumiem, że kopię wszystko na głębokości przemarzania, czyli około 100 cm?

3) Domek ma izolację 10 cm wełny (podłoga, ściany, sufit). Izolacja słaba, ale niestety tego typu konstrukcja ma swoje ograniczenia. Więcej wełny zabierze przestrzeń plus będzie technicznie trudne do wykonania. Czy warto zmienić wełnę na taką o lepszym współczynniku lambda? Standardowo jest chyba 0,039, a za dopłatą około 4000 zł można wziąć 0,033. Na ile to poprawi komfort termiczny?

4) Ogrzewanie/chłodzenie - czy klima zainstalowana w dobrym miejscu ma szansę ogrzać taki domek? Nie zamierzam tam siedzieć zimą, ale wiosną czy jesienią może się zdarzyć, ze spędzimy tam noc. Jakbym miał używać również zimą to zamontuję jakąś kozę, ale na razie nie planuję. Domek ma wymiary 7X5 metrów (parter plus poddasze).

5) Woda - zależy mi, żeby woda była jak najbardziej chroniona przed zamarzaniem - czy przepust przez płytę fundamentową powinien być w jakieś otulinie aż do przyłącza w domku? Da to coś?

6) CWU - możliwy bojler albo podgrzewacz przepływowy. Które rozwiązanie lepsze?

 

1. Dowiedz się czy dom ma ocieploną podłogę - zapewne idzie tam ocieplenie na grubość kantówki czyli 10 cm jak w ścianach.

Jeżeli tak jest to ja bym już nie docieplał płyty fundamentowej.

 

2. Tak - 100 cm będzie ok.

 

3. Ja bym nie kombinował ani nie dopłacał za lepszą izolację - będzie to niezauważalne, zwłaszcza przy takiej ilości okien.

Ciepło idzie do góry - ja bym ew. rozważył grubsze niż standardowe 10 cm ocieplenie dachu.

 

4. Klima w największym pomieszczeniu (zapewne salon z kuchnią/jadalnią)

Możesz też rozważyć kominek.

 

5. W izolacji w całości (także w ziemi - koszt mały, a nie zaszkodzi). Warto zrobić zawór w studzience w płycie fundamentowej (ważne, żeby sprawdzić jak z poziomem wody - żeby tamtędy woda nie wyszła).

 

6. Jedno i drugie dobre - przepływowy zajmuje mniej miejsca, ale wymaga od ok. 5 kW na ten punkt zasilania.

Edytowane przez Tomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tomo napisał(a):

1. Dowiedz się czy dom ma ocieploną podłogę - zapewne idzie tam ocieplenie na grubość kantówki czyli 10 cm jak w ścianach.

Jeżeli tak jest to ja bym już nie docieplał płyty fundamentowej.

Tak, pod podłogę idzie 10 cm wełny

 

1 godzinę temu, Tomo napisał(a):

3. Ja bym nie kombinował ani nie dopłacał za lepszą izolację - będzie to niezauważalne, zwłaszcza przy takiej ilości okien.

Ciepło idzie do góry - ja bym ew. rozważył grubsze niż standardowe 10 cm ocieplenie dachu.

Nie da rady więcej, ograniczenia konstrukcyjne. Max 10 cm.

 

Dzięki :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


W sumie, utrzymanie +5 stopni w domku przy użyciu klimatyzacji nie powinno być szczególnie drogie.
Tych mrozów już też tak dużo nie ma. Wejście wody będzie prawdopodobnie w łazience, więc jakiś grzejnik się tam zapoda.


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro

Tylko niektóre modele mają opcję ustawienia mniej niż 16st

A 16st nonstop już trochę prądu pociśnie…


Wysłane za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z własnego doświadczenia. 

1. Przyłącze wody wchodzi do chałupy akurat w kuchni. Jest zrobiona obudowa termiczna od podłogi do wysokości ok 1 m gdzie rura wchodzi w ścianę. W tej obudowie jest wodomierz i główny zawór. To wszystko jest owinięte przewodem grzewczym.

2. Instalacje w chałupie zrobiona tak, że spuszczenie wody powoduje praktycznie 100% zjazdu wody z instalacji. A do tego instalacja jest wykonana z takiego materiału, że nawet jak zamarznie to nic jej nie będzie (WIRSBO). 

3. Do syfonu kibelka wsypana sól kuchenna.

 

Taka eksploatacja od bodaj 20 lat działa bez zarzutu i obyło się bez strat. Do ogrzewania tylko kominek lub koza. Błyskawicznie daje ciepło i miłe doznania wzrokowe. 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.06.2024 o 16:39, bergerac napisał(a):

Jestem na etapie wyboru działki w okolicy jakiegoś jeziorka i jak już ja nabędę to musze postawić jakąś chałupkę, co by weekendowo się przekimać.

 

W zeszłym roku "postawiłem" na bloczkach mały drewniany domek w lesie. Niestety w pobliżu brak jeziorka więc pozytywnie zazdroszczę. Domek ocieplony, grzany i chłodzony klimatyzacją która wcześniej nie była przewidziana. Wczesną wiosną w około dwie godziny klimatyzacja ogrzała domek z 2 do 21 stopni. Z błędów jakie zrobiłem to z uwagi na studnie głębinową nie przewidziałem miejsca na stacje uzdatniania wody i teraz nie wiem jak to rozwiązać. Nie wziąłem pod uwagę zasilania do wentylatora w łazience i przewodu do anteny gsm. Wodę ogrzewam bojlerem 80l. Jak będziesz miał wykończone ściany? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ppmarian napisał(a):

Tylko niektóre modele mają opcję ustawienia mniej niż 16st

A 16st nonstop już trochę prądu pociśnie…

 

Do takich celów trzeba wybierać model który ma odpowiednie funkcje.

Poniżej 16 jest to zwykle specjalny tryb zimowy/antifreeze gdzie jest zdefiniowane te 6, 7 lub 8 stopni, zwykle to nie jest tak że sobie swobodnie ustawiasz np 5 czy 10 (chociaż pewnie i takie sprzęty się znajdą).

Przy grzaniu ważny jest jeszcze odczyt temperatury z czujnika w pilocie który kładziemy w "krytycznym" punkcie i wtedy tam jest utrzymywana temperatura, a nie przy samym urządzeniu gdzie zawsze będzie trochę cieplej.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, bergerac napisał(a):

jeszcze nie patrzyłem, rozumiem, że na zgłoszenie może być tylko antresola, bez poddasza użytkowego?

Jak to u nas. To już chyba zależy gdzie zgłaszasz i kto zgłoszenie rozpatruje.

 

U mnie np. jak pociągniesz/przedlużysz dach  robiąc dodatkowo taras to wliczają taras do powierzchni.

Jak dobudujesz taras i jego "dachem wejdziesz pod dach" domku to już nie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to u nas. To już chyba zależy gdzie zgłaszasz i kto zgłoszenie rozpatruje.
 
U mnie np. jak pociągniesz/przedlużysz dach  robiąc dodatkowo taras to wliczają taras do powierzchni.
Jak dobudujesz taras i jego "dachem wejdziesz pod dach" domku to już nie. 

Czyli rozumiem, że jadę do starostwa i trzeba pogadać? Bo występowanie o pozwolenie na budowę przy takim domku trochę mija się z celem…


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, bergerac napisał(a):

Czyli rozumiem, że jadę do starostwa i trzeba pogadać? Bo występowanie o pozwolenie na budowę przy takim domku trochę mija się z celem…

Jak z pozwoleniem (w sensie z projektem i architektem, bo to też może być na zgłoszenie) to nie widzę sensu 35m2.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak z pozwoleniem (w sensie z projektem i architektem, bo to też może być na zgłoszenie) to nie widzę sensu 35m2.
 

Ano właśnie.

A macie może wiedzę ile może kosztować taki domek w technologii murowanej, stan deweloperski?


Sent from my iPhone using Tapatalk Pro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 10.06.2024 o 20:41, mayster_tcz napisał(a):

Dużo tych porad, ale się zastanawiam, czemu ktoś powiedział, że więcej wełny jak 10 cm to problem konstrukcyjny ? Przecież to kwestia stelaża tylko i odległości od ściany zewnętrznej...

Tak wykonawca twierdzi, że oni robią tylko w takim standardzie :nie_wiem:

Z drugiej strony zabieranie powierzchni wewnętrznej nie jest dobrym pomysłem.

 

Macie wiedzę jak wyglądają przyłącza wody i prądu? Dużo z tym zachodu i kosztów?

 

Zaraz przy nieruchomości jest szafka zakładu energetycznego, wodociąg też jest przy działce. Sąsiedzi mają studzienkę i tam licznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, bergerac napisał(a):

Macie wiedzę jak wyglądają przyłącza wody i prądu? Dużo z tym zachodu i kosztów?

 

Zaraz przy nieruchomości jest szafka zakładu energetycznego, wodociąg też jest przy działce. Sąsiedzi mają studzienkę i tam licznik

 

Przyłącze energetyczne to jest akurat najtańszy punkt programu. W tysiącu powinieneś się zmieścić. Tylko jeśli domek będziesz stawiał na zgłoszenie to nie daj sobie wcisnąć tary C. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, bergerac napisał(a):

Zaraz przy nieruchomości jest szafka zakładu energetycznego, wodociąg też jest przy działce. Sąsiedzi mają studzienkę i tam licznik.

Występujesz o warunki przyłączenia do zarządców sieci.

Wodę z reguły robisz sam, projektant, wykonawca, inwentaryzacja i odbiór.

Szybka piłka.

Wodę też robiłem do studzienki i w niej licznik pod ziemią. Namówili mnie na betonową, teraz wziąłbym plastikową, bo przecieka (pytałem o przeciekanie, to niby nie trzeba, a jednak), albo samodzielnie dobrze zaizolował jakimś lepikiem na gorąco. :phi:

 

Prąd dostajesz warunki i z ramienia ZE podwykonawców co do granicy dociągną i postawia złącze, w nim będzie licznik.

W umowie dostaniesz, że mają na to 18 miesięcy.

Dalej kabel ciągniesz sam.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, KYRTAP napisał(a):

 

Przyłącze energetyczne to jest akurat najtańszy punkt programu. W tysiącu powinieneś się zmieścić. Tylko jeśli domek będziesz stawiał na zgłoszenie to nie daj sobie wcisnąć tary C. 

Rekreacyjny jest na G.

Opłata zależna od mocy.

Nigdy nie mogę zapamiętać ile za 1kW przydziału wychodzi, ale za 14kW (25A 3f) to niecałe 1500zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.