Skocz do zawartości

Polarny

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 307
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Polarny

  1. Wiem, że statystycznie. I nadal pytam, co jedno z drugim ma wspólnego. U lokalnego mechanika wcale wolniej procedura nie przebiega - to raczej w ASO mają burdel i głupia wymiana oleju trwa 3 godziny. Pomijając fakt, że płaci się za jakieś dodatkowe sprawdzenia, które w ogóle nie są dokonywane. Uwaga, podaję hasło: ja w ASO serwisowałem jeden jedyny raz. Ciekawe, dlaczego jednak ten jeden, jedyny raz traciłem czas w ASO?
  2. Co jedno z drugim ma wspólnego? Ja w ASO serwisowałem jeden jedyny raz. Mechanik kilkaset metrów obok też mi wystawia FV i wpisuje w książkę serwisową.
  3. Z tymi 6-biegowymi to trzeba się jeszcze zorientować, czy aby VI nie ma takiego samego przełożenia jak V w 5-biegowej. Bo często tak robią, że najwyższy bieg jest taki sam, tylko są gęściej.
  4. Miałem kiedyś Mitsubishi Galanta - psuł się prawie tak samo jak Fiat Uno.
  5. Aż tak bezpośrednio nie, ale w praktyce właśnie z węgla będzie toto jeździć. Swoją drogą - niesamowity test samochodu, który nawet nie ruszył z miejsca.
  6. Czyli nawet silnika nie zamontowali. Ale można sobie posiedzieć w środku.
  7. Jest jak najbardziej. Superb to jednak nadal klasa D, wbrew temu, co marketingowcy wmawiają.
  8. OK - mail wysłany, włącznie z opisem, jak urzędasów problem zaaferował i jak w dupie mają bezpieczeństwo, byleby się w papierach zgadzało (użyłem bardziej stonowanych określeń). Będę informował, gdy coś się zmieni albo gdy zostanę olany kolejny raz.
  9. Żeby było śmieszniej - kiedyś tak właśnie było. Kawałek dalej jest już kontrapas: z takim samym znakiem "zakaz wjazdu" + "nie dotyczy rowerów". Ale na samej górze, gdzie kontrapasa nie ma (i o tym odcinku piszę), po jakimś czasie zdjęli tabliczkę "nie dotyczy rowerów", po czym ją przywrócili. Omijanie tej drogi nie za bardzo się sprawdzi, bo nie ma jak dojechać inaczej pomiędzy Ursynowem i Wilanowem. Trzeba albo bardzo naokoło albo kombinować poprzez dużo dziksze drogi wąwozami Skarpy Ursynowskiej. Zresztą - nawet po ruchu samochodowym na tych zdjęciach widać, że skoro wybierają takie coś żeby dojechać, to w pobliżu nie ma alternatyw. Zgłosiłem właśnie nieprawidłową organizację ruchu. Fajnie widać, jak w praktyce człowiek zderza się z tumiwisizmem urzędasów. Byle w papierach się zgadzało.
  10. Zgłosiłem przez portal Urzędu Miasta miejsce, gdzie rozpędzone samochody wyjeżdżają zza zakrętu jezdni jednokierunkowej, ale dopuszczony jest ruch rowerzystów pod prąd. Wystarczy tam namalować linię tworzącą "pobocze": Już nie raz miałem prawie "bliskie spotkania" a niektórzy jeszcze darli japę, że jadę pod prąd - kierowcy często nawet nie wiedzą, że rowerem tak tu można. Zgłoszenie zostało olane w typowo urzędniczy sposób: "Oznakowanie pionowe i poziome na ul. Orszady, jest zgodne z obowiązująca organizacją ruchu." Jak by mnie obchodziło, czy to jest "zgodne" czy "niezgodne". Jest jeszcze jakiś sposób poinformowania kogoś, kto ma mózg i jest ponad tymi grzejącymi dupę urzędasami, czy tu się już nic nie da zrobić?
  11. Przejechałem się kiedyś A4 4x4 i np. różnica jest w tym, że jak ruszam ostro na mokrym, to przód nie mieli. Trudno go wprowadzić w poślizg. Jedzie jak przyklejony - to się autentycznie czuje. Nie wiem tylko, jaka część tych zalet wynika z niskiego profilu i szerokich opon, a jaka z dodatkowego napędu na tył. To ruszanie na mokrym na pewno jest zaletą 4x4.
  12. No oczywiście - kto by się spodziewał, że można to teraz robić inaczej?
  13. Polarny

    Pomysł na V8

    Z nowych Mustang 5.0 jest najtańszy, a spełnia wymagania typu "jesteś zajebisty i wszyscy mają się na mnie gapić i słuchać wydechu". Więc dlaczego nie używany?
  14. I to jest właśnie to odkrywanie Ameryki. Otomoto ma najlepsze ceny, ale każdy wie, że gdzieś może zdarzyć się promocja, której nikt na otomoto nie wystawił.
  15. Przyswajaj po prostu więcej niż 1 zdanie na raz. Z następnego wynikało, że chodzi o ogłoszenia wystawiane przez salon.
  16. Pisałem w kontekście wcześniejszego posta. Byłem kupującym.
  17. Skup się na tekście, który czytasz. Napisałem gdziekolwiek że nie mieli czasu? Nie - podałem inną przyczynę. O czym ty gadasz? Niby skąd wniosek, że nie zdejmuję ogłoszeń, gdy są nieaktualne?
  18. Moje ogłoszenie też wisiało kilka dni po zakupie. Po prostu mają w przysłowiowej dupie, by zdejmować ogłoszenie natychmiast, gdy auto się sprzeda. I podejrzewam, że dotyczy to wszystkich marek a nawet nie tylko branży motoryzacyjnej. Więc twoje "skoda oszukuje" jest idealnym przykładem błędnego wnioskowania o rzeczywistości do książek o błędach myślenia. @delco Ameryki nie odkryłeś. Dokładnie te same modele tak samo wyposażone mają różne ceny.
  19. Większość cen w cenniku nie istnieje w rzeczywistości ... A ten najtańsze oferty dają jednak jakieś pojęcie o tym, jak się realne ceny kształtują. Pokazuje rzeczywistość, a nie cyferki, na które daje się nabrać 1% naiwnych. Ja np. kupiłem superba na otomoto i faktycznie zapłaciłem cenę inną niż w ogłoszeniu - jeszcze 900 PLN mniej.
  20. Więc skorzystaj z podpowiedzi, żeby sprawdzać ceny nowych na otomoto, a nie w cenniku. Ja już sprawdziłem - linka nie będę dawał.
  21. Patrz na ceny ogłoszeń nowych na otomoto - możesz sobie nawet filtr ustawić. W końcu płaci się tyle, ile się płaci a nie tyle ile jest w cenniku. Dla 190 KM: Nowe od 190 KM Na początku trzeba przebrnąć przez wynajmy długoterminowe (nie wiem, jak to odfiltrować). Później masz Kia Procee'd, Camry (ciekawostka) i Superby. Na drugiej stronie zaplątał się Mondeo i Arteon.
  22. Wyjeżdżając z zakreskowanego włączasz się do ruchu. Więc ustępujesz wszystkim, którzy są w ruchu. Co do ustępowania wszystkim, to też orzeczenia są inne, niż twierdzisz. Jeżeli skręcasz w lewo na skrzyżowaniu i masz kolizję z wyprzedzającym, któremu wyjechałeś na pas, to wina jest jego. Nawet gdy policja wyprzedza.
  23. Ale nigdy nie dotyczy wjazdu na pas drogi podporządkowanej. I nie miałeś obowiązku, bo ciężarówka włączała się do ruchu, jadąc po części wyłączonej z ruchu. Tak samo teraz - gdy tam są barierki i ciężarówka się przez nie przebije - nie będzie twojej winy.
  24. W takim razie, gdy dojeżdżam do tradycyjnego skrzyżowania, to jadący główną też może się władować na mój pas. Czyli tak naprawdę muszę uważać, gdy podjeżdżam do skrzyżowania - nie gdy wjeżdżam na skrzyżowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.