Skocz do zawartości

kravitz

użytkownik
  • Liczba zawartości

    38 404
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Zawartość dodana przez kravitz

  1. Guzik na drzwiach sprawdzę. A kabla pewnie wyjąc nie można, aby ktoś wziął i nie za…l
  2. Jak w Koreańcach jest keyless, to nie ma już przycisków na pilocie? Karta jakaś? W eGolfie mam keyless, ale mogę normalnie otworzyć auto z pilota. Muszę zresztą kluczykiem go "otworzyć" jak chcę wyjąć kabel od ładowania. Nawet jak auto jest otwarte, dosłownie wszystkie drzwi otwarte plus bagażnik Tak samo było w Mitsubishi Lancer (oczywiście nie był elektryczny )
  3. Spróbuj tankować swoje auto po 3 litry tylko i sprawdz jak się jeździ Moze i mało jeździsz, ale oznacza to i tak przypinanie codzienne do ładowarki, a to zwyczajnie upierdliwe. Te kable są jednak grube, ciężkie i z czasem jednak brudne. Nie chcesz tego robić.
  4. probuje sobie wyobrazić używanie takiego samochodu. I po kilku odgałęzieniach hipotetycznego „case study” zawsze wychodzi mi, ze bym przestał to w domu ładować najdalej po dwóch tygodniach To jest chyba tylko po to, aby producentowi w testach mniej CO2 wyszło.
  5. Nie zamierzam nawet sugerować, że VW jest trwalszy od Toyoty/Lexa, ale moim zdaniem trochę przesadzasz Po 108kkm przebiegu, to nawet we Fiacie czy Oplu jest szansa na brak wycieków i pełną sprawność samochodu. Dodatkowo jestem prawie pewny, że podobne osiągi i spalanie by miał Passat z jakimś 1.4TSI z tamtego okresu, jak ten Lex. Bez hybrydy. Gdzieś necie widziałem test hybrydy w CHR. Jak jeszcze był tylko ten silnik dostępny 1.8 wolnossak z hybrydą. Niestety nie palił dużo mniej niż ich mały silnik z turbo bez hybrydy (chyba to było 1.2T) i podobnie jechał. Cała magia spalania w hybrydach Toyoty wzięła się z małego spalania Priusa Tylko, że porównanie czegokolwiek do Priusa jest nieco zakłamane, bo ten samochód od podstaw został zrobiony tak, aby mało palić. Bardzo mały opór powietrza, koła z niskim oporem (felgi i opony). To takie samo naciąganie jak zasięgi w elektrykach, gdzie też robili niemal pełne felgi i dziwne kształty samochodów. Nawet mój eGolf ma inne felgi i opony niż zwykły Golf, celem "kupienia" tych kilku kilometrów zasięgu.
  6. Przyznam że brzmi nawet sensownie. Nawet nie chodzi o sam transport, ale o magazyn paliwa dla elektrowni, która by produkowała prąd, kiedy wiatraki na lądzie nie działają i nie świeci słońce Nie wiem niestety jak to się dodaje i ile tego metanolu by trzeba było np dla zastąpienia takiej elektrowni w Bełchatowie Może się okazać, że trzeba wypompować cały Bałtyk
  7. Bierzesz Mini lub coś innego co już jest tak wyposażone.
  8. Takie rzeczy się skończą moim zdaniem z dwóch powodów: 1. Elektryki 2. Starzejące się społeczeństwo, dla którego będzie właściwie niemożliwe klepnąć taką podróż na raz. 1000km to mało jesli bierzemy pod uwagę np narty we Włoszech. Ja mam 1400km Mozna próbować samolotu, ale transport sprzętu jest lekko upierdliwy wtedy, a jak nie bierzemy sprzętu, to wypożyczalnie na miejscu mają mocno zaporowe ceny. Z noclegami, to idzie wtedy 4 dni na podróż. Jakby się nie obrócić to d00pa z tyłu Teraz u mnie akurat były grane rowery w Alpach. I jadąc tam, akurat chciałem nocleg, ale w miarę blisko celu. Żeby być wyspanym, przyjechać, wparować do docelowego hotelu i jeszcze wjechać tego samego dnia na jakąś górkę. W drugą stronę już opcji wyspania nie miałem, więc opcja dotarcia do domu o godzinie drugiej w nocy była akceptowalna. Całkiem sprawnie poszło. Prędkość 140-150 przez całą podróż (oprócz Szwajcarii gdzie można jajo znieść) idzie całkiem płynnie. Dodam, że 1.0TSI oczywiście spalił 5.5 średnio. Taka mała dygresja We Francji zanim wjechałem na autostradę pokazywał 3.1, ale ....było jednak ciągle z górki
  9. Zamiawianie takiego auta z takim wyposażeniem jest tak dalece bez sensu, jak tylko można sobie to wyobrazić Utrata wartości będzie tak ogromna, że taniej pewnie będzie kupic jakieś BMW z odpowiednim wyposażeniem. Przy sprzedaży Fabii i Bety i podsumowaniu wydatków, wyjdzie podobnie
  10. Taka luźna rozkmina na temat tego co napisałeś wyżej, w kontekście mojej wczorajszej podróży. Przejechałem prawie równe 1800km, w prawie równe 17h, ale komp samochodowy pokazywał prawie równe 16h jazdy. Francja (połowa nacjonalkami), Szwajcaria (tam prawie wszędzie jest 80-100km/h i/lub korki), Niemcy (akurat bez korków, ale remonty) i Polska (bez korków, ale 2h w mega deszczu, jakby z basenu lali wodę). Tankowanie właściwie mogło być jedne, ale były 3 z uwagi na oczywiste różnice w cenach paliw pomiędzy krajami. Dodatkowo 4x szczanie i raz Mcdonalds w DE, na takie posiedzenie sobie i pogadanie. Oczywiste jest, że piszę o podróży spaliniakiem. I tak wracając do tego co napisałeś, to moim zdaniem takie podróże muszą się skończyć i/lub wyraźnie zmienić. W tamtą stronę jechaliśmy z noclegiem w Genewie, bo akurat tak było wygodnie, aby było w miarę blisko do celu (3-4h jazdy) i żeby być wyspanym. Ładowanie tak szybkie baterii jak widać nie jest możliwe nie przez same baterie, ale przez ograniczenia w transferze tak wysokiej energii kablami. W pewnym momencie instalacja elektryczna w aucie będzie cięższa niż te baterie Chyba zwyczajnie trzeba już przyjąć do wiadomości, że podróżowanie dalekie autem ma przed sobą dosyć krótką przyszłość.
  11. Mam prawie identyko auto kupione za podobne pieniądze, tylko ze moj nie był z wyprzedaży rocznika, ale to był rok 2018 Z każdym kilometrem utwierdzam się w tym ze to były bardzo dobrze wydane pieniądze. Tam nie ma nic super. Zwyczajnie jest tak jak powinno być. Tez uwazam ze jest cicho. Dzisiaj stuknęło 43tys, w CH akurat Podroz bardzo przyjemna.
  12. Przez 9 lat użytkowałem Lancera 1.8 z CVT. Moment był słaby, słabszy dużo niż w Golfie 1.0TSI. Skrzynia chodziła świetnie Nie wiem co za skrzynia jest w A200, ale tam ten efekt był i był dosyc irytujący. Ciągłe zmienianie biegami. Dodatkowo w tym mercu silnik ma nieprzyjemny dźwięk, co tylko efekt potęgowało.
  13. Jezdzilem poprzednim Aurisem krótko i ta CVT chodziła jak złoto. Zepsuli w nowej corolli? Ja jeżdżę wolno, wiec dla mnie Cvt działa jak należy, a inne skrzynie tylko warunkowo, tzn wtedy jak zapier….m Przy spokojnej jeździe normalna skrzynia auto mnie meczy ciagle wachlując biegami. Silnik wydaje dźwięk jakbym nuty na keybordzie kolejne wygrywał.
  14. Sorki, ale to jest dramat dla kierowców mocno cisnących auta. Dla reszty dramatem są zmieniające się ciągle biegi w automatach. W CVT masz zasadniczo te same niskie obroty silnika i jest to bardzo komfortowe. W dynamicznej trasie dramat, bo silnik mocno wyje. To samo w ciśnięciu po mieście.
  15. kravitz

    300km...

    Żeby tyle dojechać to bym musiał jechać 60km/h za Żukiem z plandeko
  16. kravitz

    Życzenia!

    Dobra, odpaliłem wczoraj grata, bo żona gdzieś eGolfa zabrała. Podróż na pocztę Pierwsza fotka właśnie po 3km, ruszałem ze świateł. Druga po czterech i pokazuje jakie okoliczności przyrody są. To nie jest jakaś trasa, ale osiedlówka w Raszynie ze zwalniaczami Koniec końców z poczty pojechałem na Wilanów. Google maps poprowadizły mnie przez obwodnice na której końcu był jak zwykle korek i tak z 8 świateł. Później Dolinka Służewiecka, zjazd w Wilanowską. Kolejne korek na 15 minut. Na końcu było 5.6 w takich warunkach. Dodam że było mega urwanie chmury zaraz jak zrobiłem to zdjęcie i musiałem jechać z klimą, bo jak wyszedłem z poczty to miałem mokre ciuchy i bez klimy szyby parowały. To tak pali
  17. kravitz

    Życzenia!

    Wychodzi mi, że przy stawce stałej G11 płacę pod 60gr za kWh Przy g11w, to będzie odpowiednio około 40gr i 80gr w zależności od pory dnia.
  18. kravitz

    Życzenia!

    Nie wiem, nie rozumiem. Ze strony PGE wychodzą takie ceny. Ja mam zdaje się G11, czyli stała cena Ty chyba chwaliłeś się, że masz G12w A nie wiem jak to czytać, bo co tego co pamiętam, to płacę około 60gr za kWh z rachunku. Przy czym może to byc i 58 groszy, jak i 69gr. Tak mi w głowie zostało, że to jest coś około 60gr Rocznie do tej pory szło okolo 4000kWh. Teraz pewnie więcej. Jak auto jeździ po 15kkm i na 100 km średnio niech idzie nawet i 13 (liczę więcej niz teraz bo w zimie podobno więcej), to wyjdzie dodatkowe 2k kWh. Nie wiem czy się nie yeb*ouem
  19. kravitz

    Życzenia!

    Wątek poszedł w stronę ekonomii Nie wiem czy to jest az taka ektremalna różnica pomiędzy tymi Golfami, ale jest tak, że po jeżdżeniu tylko eGolfem i rozpoczęciu jazdy Golfem jest poczucie jazdy wozem drabiniastym. Po kilkunastu czy kilkudziesięciu kilometrach to mija. Ale początek jest powiedzmy "trudny". Ja nie miałem takiego uczucia jak jeździłem pierwszy raz elektrykami. Wydawał mi się zupełnie normalny. Teraz ta reklama Renault na kórej były spalinowe golarki i terminale płatnicze wcale nie wydaje mi się bezsensowna.
  20. kravitz

    Życzenia!

    To co opisujesz to właśnie moja jazda Golfem Pierwsze światła od domu mam po równo 3km od domu. I juz wtedy spalanie na kompie jest poniżej 6/100 od startu. A silnik przeciez był zimny. Robie właśnie takie krótkie odcinki. Największy to był 12km do pracy, a tak to sklep, zajęcia dodatkowe dla dzieciaków, paczkomat. 1-3km. Ja mogę zmyslać, ale dane uśrednione z raportów innych chyba coś mówią
  21. kravitz

    Życzenia!

    My EV właśnie dlatego kupiliśmy, bo żona ma pracę w strefie płatnego parkowania. Była w niej dopiero ze 3x, ale wiadomo że home office się skończy. Okazało się, że tym autem się jeździ na tyle lepiej, że to nie jest auto żony, ale domyślne auto do jazdy. Wymaganie było takie, że ma mieć automat, bo Lancer miał automat.
  22. kravitz

    Życzenia!

    1.0TSI tak pali https://www.autocentrum.pl/spalanie/volkswagen/golf/vii/ Po trasie 4 z przodu to żaden problem. W mieście do 6. Jak 6.5 to znaczy że już były srogie korki. Nie ma co porównywać do Lancii 1.4, bo mi Seicento paliło więcej niz ten Golf To jest raczej niekorzystne auto do porównywania z EV, bo różnice wychodzą mniejsze. Np Mitsu Lancer którego teraz sprzedaliśmy, 1.8 140KM, palił 11 w mieście i 7 w trasie, przy takich samych warunkach. Dla LPG (bo był na LPG) po 1-1,5l więcej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.