Skocz do zawartości

Pito

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 649
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pito

  1. > Centralka mogła zdechnąć? > A sprawdziłem również wtyk z centralki. Po ponownym wpięciu były problemy, żeby zaczęły świecić się > diody na przełączniku noPB/LPG. Styki wyczyszczone. > Jutro jadę po centralkę. Może będzie działać. A jaką masz centralkę? Ja w Autronic AL700 miałem podobne objawy, nie wysterowywało zaworów, czasem wariowały diody na centralce. Poprawiłem luty przy przekaźniku na płytce centraki, pomogło na chwilę, finalnie zmieniłem centralkę na innej firmy. Płytka drukowana nie wyglądała zbyt ładnie.
  2. Pito

    assistance- gdzie?

    > Dlatego trzeba patrzeć co oferują bo np. w std mają mini, ale są wersje midi i maxi. > Ja dziś kupiłem z maxi i mam holowanie do 250km + podstawienie auta zastępczego na miejsce awarii > na 5 dni + nocleg na 2 doby+ wizyta lekarza (jak potrzeba) + opieka nad dziećmi oraz osobami > niesamodzielnymi + coś tam jeszcze Teraz kupiłem w Warcie, w pakiecie z OC iAC,chyba było 70 zł dopłaty. Fajne jest to, że assistance jest też na Europę, w szczegóły się jeszcze nie wczytałem..
  3. Pito

    assistance- gdzie?

    > Najlepiej tam gdzie masz ubezpieczenie, z tym że patrz co owe assistance obejmuje bo są różne opcje Miałem kiedyś przy okazji ubezpieczenia przez mBank (chyba HDI). Dwa razy potrzebowałem holowania, zero problemów, laweta podstawiona w 20-40 minut. Chyba nawet nie było ograniczenia odległości od miejsca zamieszkania, bo raz zamawiałem ok 5 km od miejsca zameldowania podanego w ubezpieczeniu i nic się nie burzyli (akurat mieszkam zupełnie gdzie indziej i w sumie to podczas zamawiania lawety nawet o tym nie pomyślałem, nawet potem się zastanawiałem, czy mnie nie skasują ekstra za lawetę, ale nic takiego się nie wydarzyło).
  4. > To jest cena z firmy typu Ulma, Peri, czy Hunnebeck, u Kazia pewnie wyszło by taniej. A sklejki > używałeś czy szalowałeś mdfem? Szalowałem tymi dechami o których pisałem - pierwszy (i dotychczas jedyny) strop w życiu, zresztą ekipa robiła, ja tylko pomagałem jako 'zaangażowany gospodarz'. MDF czy sklejki nie używałem. Ale poszło im to pieronem, praktycznie 1 dzień, 3 chłopa. Za to teściu używa Peri na budowach, kiedyś coś tam mieliśmy u mnie podeprzeć, przywiózł kilka stempli z budowy - no poziomowanie tego to miód malina - dwa puknięcia młotkiem w nakrętkę i płatwy wypoziomowana na całej długości, zero pierdzielenia z podcinaniem, klinami.
  5. > razem: 4750-5250 toż to jest meega drogie. Dla porównania podam koszty drewna na ok 100 m2 stropu + schody - stemple 120 szt: 840 zł - 500zł = 340 zł (odsprzedałem po użyciu, znalazło się 3 chętnych, wręcz się podkupywali. Możliwe że to przez to, że na rynku nie było stempli, obdzwoniłem wtedy kilka nadleśnictw i wszędzie mówili, że jakieś limity wyczerpali na dany rok. Podejrzewam, że miesiąc później stemple w nadleśnictwach były już niedostępne w okolicy. - deski 32 mm, 4 m3: 1650 zł z transportem. Dechy po użyciu zostały oczyszczone i posłużyły jeszcze do wieńców, a finalnie do odeskowania dachu. Ścinki - do palenia na budowie. Ceny z 2008 roku, teraz pewnie niewiele się różnią.
  6. Pito

    łiiiiiii!

    > Przecież to co ma się znaleźć w projekcie jest określone w PB i w przytoczonym przez Ciebie > rozporządzeniu - więc to nie urzędnik decyduje tylko ustawa i rozporządzenie. Jakbym nie budował, to bym Ci może uwierzył. Każde pytanie odnośnie prawa budowlanego na wszelakich forach kończy się zazwyczaj stwierdzeniem 'spytaj u siebie w urzędzie, bo może być inaczej'. Ja na przykład byłem już o krok od zrobienia nowego projektu szamba (bo stare się przedawniło i wg pani urzędnik do pozwolenia na dom muszę mieć projekt szamba) - dobrych kilka stówek w plecy. Nie wiem jak jest naprawdę, bo złożyłem projekt u innej pani, i dostałem PnB w 2 tygodnie. Za innym razem kazali mi napisać wniosek o przeniesienie PnB z poprzedniego właściciela na mnie. Pytałem czy nie ma znaczenia, że tamto się przedawniło -'Nie, wszystko ok, przeniesiemy'. Ja ucieszony, że kilka tysięcy zostanie w kieszeni. Za dwa tygodnie oczywiście dostaję pismo, żebym tym starym pozwoleniem rozpalił ognisko, bo do tego się tylko nadaje. Zresztą byłem tam kilka razy i co tam nie wymyślali, zwłaszcza te młode, nawet projektant się za głowę łapał. Z kierowniczką wszystko się dało załatwić, dodatkowo w miłej atmosferze. Młode o dziwo to typowe urzędnice, traktujące człowieka z góry i jak idiotę.
  7. > taki klasyk ja bym się bał ostrych krawędzi i nóżek na obrzeżach łóżka. Szukaliśmy czegoś, co > miało zaokrąglone narożniki i nóżki kilkanaście centymetrów odsunięte od brzegów ramy. Jeszcze > się nie zdarzyło, żebym przygrzmocił stopą Nie walniesz w nóżke, to przywalisz w drzwi od lazienki . Co się odwlecze.... A co do cen mebli - zwiedzilem dzisiaj gielde samochodowa, wystawiaja sie tam producenci mebli. I tak naroznik skorzany, ktory w Agata meble kosztuje ok. 5600 u nich mozna zrobic na wymiar za jakies 3800 - 4500. Koszt pufy 400 vs. 100 - 180 zl. W weekend jedziemy do Kalwarii, jest sie o co bić...
  8. Pito

    sciany poddasza

    > Ceramikę kleisz na pianke tak samo jak BK > Robilem i to i to -lepsze niż LEGO A to ja przepraszam, nie wiedzialem. Wychodzi na to, ze teraz wszystko na pianke mozna kleic. Jak zaczynalem w 2007, to musialem majatrow uczyc jak sie kleju uzywa do silikatow, a klej byl w hurtowni na zamowienie. 8 lat minęło a tu już pora o klejach zapominać, bo wchodza pianki. Chwile człowiek się zagapi i wypada z obiegu.
  9. Pito

    sciany poddasza

    > silka hmmm jest prawie 2x ciezsza niz ceramika (o bk nie wspominajac) > no i bk i ceramika maja ta zalete ze w kilka wieczorów machne to sam na pianke Do ceramiki potrzeba zaprawy i to maaasę, więcej robienia zaprawy niż murowania. To właśnie silkę i BK można sobie fajnie samemu z wiadereczkiem kleju montować. W zeszłym roku robiliśmy poddasze z BK i częściowo z silki z żoną, może 3 dni. A obramówkę (ściany kolankowe i szczytowe do poziomu wieńca, cztery warstwy) z silki robiłem z mamą (mama smarowała klejem, ja murowałem) - zeszło dwa dni.
  10. > Właśnie im bardziej się "lepi" zaprawa tym lepiej Ja tam nie wiem, ściągałem ją po listwach to się nie rozprowadzała równo,tylko robiło doły albo górki. Kolega Olleo chyba też tej samej używał i też na to narzekał. Miałem kiedyś inną, chyba z Atlasa, to po przejechaniu szpachlą było idealnie równo. Tu nie ważne czy rzadka, czy gęsta, robiło się kijowo. Ale dałem radę, tylko się owkurzałem.
  11. > Czy coś takiego jest coś warte Link , czy może z TEJ listy lepiej wybrać coś innego ? Wszystko chińskie, zwróć tylko uwagę, żeby pilot nie miał 'wypukłych' przycisków. Ja taki kupiłem, przyciski bardzo lekko chodziły, a zasięg jest pieroński (może nawet 100 m). W efekcie kilka razy darzyło się, że auto stało otwarte, bo pilot zadziałał sam z kieszeni. Podłożyłem gumę z dętki pod przyciski i problem rozwiązany - teraz trzeba dość mocno wcisnąć przycisk, żeby zadziałał. Zwinąłem też kabelek - antenkę przy centralce, żeby zmniejszyć nieco zasięg, tak żeby wychwycić otwarcie 'gołym' uchem.
  12. > Z prawnego punktu widzenia jest to dom wielorodzinny 2-mieszkaniowy. Działka dla mnie i dla sąsiada > jest wspólna, z czego każdy z nas ma teren do własnego użytku (własne ogrody) i plac wspólny > to co na zdjęciu do użytku wspólnego o którym razem decydujemy. Granice działki są tylko wokół > całego domu ale nic pomiędzy. > Jak zauważyłeś pytałem o kierunek działań czyli co trzeba po kolei załatwiać a nie o to jak > przekonać sąsiada a na razie wątek jest o tym No i pytam też o orientacyjny koszt czy bliższy > kilku tysiakom czy kilkudziesięciu Za kilka tysiecy to ogarniesz mape do celow projektowych i projekt. Co do samej rozbudowy, to ostatnio chcialem sobie postawic drewniana budke na narzedzia (2x2m) w granicy dzialki, to po telefonie do gminy dowiedzialem sie ze trzeba PNB a wiec mapki i projekt i uzgodnienia z sasiadami. Za to 3m od granicy moge postawic co chce ponizej 25 m2 na podstawie szkicu weglem na pirackiej mapie - wot logika. Ja bym ci proponowal wziac to zdjecie i zaniesc do gminy (albo wyslac mailem), naszkicowac o co ci chodzi i w 5 minut dostaniesz odpowiedz. Ja tez przeszukalem pol internetu odnosnie mojej budki i wyczytalem cuda na kiju, a jeden telefon do budownictwa rozwial watpliwosci. Aha, zapomnialem ci napisac, ze wszelkie 'dostawki' do domu (ganki, zadaszenia, itp) z tego co sie dowiedzialem automatycznie wymagaja PnB. Wiec troche trudniej niz na zgloszenie.
  13. Jak poszerzalem pod futryne to nawiercalem wiertlem fi 8 co jakies 10 cm, a potem mlotem wyburzeniowym malym (chyba 20 J) rozkulem reszte. Zajelo to jakies 2 godziny, nie nasyfilem jakos bardzo. Poszerzalem jedna strone, wiec jakies 2 metry skuwania.
  14. > Mam konkretne pytanie - jak macie rozwiazane ogrzewanie przestrzeni, ktora prowadzi z parteru na > poddasza? > U mnie beda calkiem masywne schody betonowe i jesli nie umieszcze tam grzejnika, to teoretycznie > temperatura bedzie o kilka stopni nizsza niz w pokojach. Zastanwiam sie czy wplynie to jakos > negatywnie na komfort i czy jednak dolozyc grzejnik na polpietrze (czy jak to sie nazywa) > Na calosci bedzie podloglowka wiec i ten grzejnik bym wpial w rozdzielacz od podloglowki... Bez przesady, nie będzie kilku stopni różnicy. Jak nie grzałem na górze w ogóle, to rzeczywiście, przy -14*C było czuć, że na schodach jest chłodniej. Wystarczyło, ze włączyłem jeden grzejnik w pokoju na górze, i różnica nieodczuwalna. A czuć różnicę było tylko na podeście (półpiętrze). Wg mnie nie ma potrzeby montażu grzejnika. Ewentualnie podciągnij sobie tam peszel z alupexem, kosztuje to grosze, a w razie czego rozkujesz sobie,wyciągniesz rury i zamontujesz grzejnik
  15. > +1 (też Teka, tyle, że 6-letnia ) - Cillit bang czy coś takiego (takie z pomarańczową zakrętką) > załatwia temat na kilka tygodni. Nawyk przetarcia zlewozmywaka ściereczką do sucha wydłuża > zdecydowanie czas między czyszczeniem (na stali tak samo robią się paskudne białe plamy z > kamienia, więc tak samo wycierałem). +1 W pracy mamy stalowy gładki i trzeba cały czas wycierać zacieki, na okapniku robią się białe zacieki, mimo że sprzątaczka wyciera go dokładnie w każdy wtorek i piątek. W domu mamy jasny konglomerat - przy naszej mega twardej wodzie jest praktycznie bezobsługowy - wystarczy wytrzeć 'kałuże' po myciu naczyń i to wystarczy. Nie trzeba wycierać do sucha, co przy stalowym jest konieczne, bo okropnie wyglądają takie ciapy na całym zlewie. Raz na jakiś czas żona go domestosem traktuje, jak się okapnik odbarwi od mokrych naczyń.
  16. > Czym wyrównywałeś schody i jak grubo? Jakąś zaprawą wyrownujaca za 12zl z marketu, ale kijowa była bo strasznie lepila sie do szpachli, więc trochę się nameczylem. Grubosc do 2 - 2.5 cm.
  17. Pito

    tani kompresor

    > Cokolwiek byś nie kupował to do pneumata zapomnij o tych pomarańczowych spiralnych przewodach po 20 > zł, chyba że chcesz kręcić śruby M6 Czyli radzisz zmontowac kawalek weza pół cala? Spróbuję i jeszcze podepne waz bezposrednio do wyjscia butli, z pominięciem reduktora. Moze tu tkwi problem.
  18. > Nie brudza się te podstopnice od butów/kapci? Tak jak wcześniej pisałem, od sierpnia nie ma sladow, pantofle z reguły są czyste, w butach nie chodzimy po domu. Poza tym jak stawiasz stopę to raczj na krawędzi stopnia niż przy podstopnicy.
  19. Pito

    tani kompresor

    > z kluczem pneuamtycznym też da spokojnie radę, tylko tu wazny jest klucz, nie kompresor. > Szwagier pracuje w wulkanizacji i maja kompresor coś koło 300l, ja ma 6l, tak 6. > I u niego i u mnie te same klucze dają radęi te same są do niczego, niestety zależy to wyłącznie od > klucza Tak mi sie tez właśnie wydaje, ze wlasnie u mnie to raczej sprawa klucza, niz samego kompresora. Bo jak butla nabita do 8 barów, to przez chwile nim nie zejdzie ciśnienie do cisnienia wlaczenia sprezarki to nie ma znaczenia ani rozmiar butli, ani wydajnosc sprezarki (wydajność jednostkowa x obroty)
  20. Pito

    tani kompresor

    > do pompowania kół się nada, do malowania nie bardzo > i słuszne, nie pójdzie, tzn. pójdzie na "sucho" ale w pracy już nie bardzo Zależy jakie malowanie. Ja drewnochronem maluje wszystkie meble ogrodowe, płoty, altanki itp. Nie ma najmniejszego problemu. Do pneumata w sumie to się nie wypowiem, bo jak ustawię maks ciśnienie to pistolet tłucze jak u wulkanizatora, ale śrub z kół nie daje rady odkręcić. Za to po dwóch minutach takiego tłuczenia odkręciłem szajbę z alternatora, gdzie wałek i nakrętka tworzyły jednego zardzewiałego strupa.
  21. > Ale w takim razie jakos ten beton zacieraleś czy tynkowales? Dawałem pytę GK, bo niestety (albo i stety, bo gładzi to za bardzo nie lubię robić) moje majstry od schodów nie popisali się zbytnio z rozplanowaniem schodów i musiałem sporo nadkładać. Poglądowe zdjęcia: Edit: Aha, jak już wspominałem, jest to prowizorka, żeby nie wnosić pyłu ze betonowych schodów na górę. Ale w mojej opinii wyszło całkiem całkiem. Jak się dorobimy to zmienię system z sosnowego na coś twardszego, bo jednak przy psie sosna mocno się rysuje. W trakcie: Po wszystkim:
  22. > A może po prostu nie będzie dawał podstopnic W mojej ocenie wygląda to świetnie, u sąsiadów gdzie całe schody są zabudowane jest jak dla mnie za dużo drewna, ale wiadomo, kwestia indywidualnych preferencji.
  23. > Touche. Tylko pytanie, jak mozna mówić o wykonaniu stopni na schody betonowe bez podstopnic? I nie > chodzi o materiał na podstopnice, ale trzeba znac ich wymiary, zeby trepy odpowiednio > podfrezować. Ja mam bez podstopnic, same trepy. A podstopnice malowane farbą szorowalną, od zrobienia (jakoś w sierpniu) jeszcze nie myte, nie było potrzeby. Co prawda małych szkodników w domu brak, jest tylko pies.
  24. > Ile powinno kosztować wykonanie stopni na schody betonowe (bez podstopnic i bez listew bocznych) > Mam na myśli 16 stopni przy schodach zabiegowych ze zdjęcia. > Mam ofertę na 5600 zł brutto za dębowe z robotą, wybarwieniem i lakierowaniem. Tak jak tu radzi kolega, robota w drewnie bardzo przyjemna. Co do ceny sasiedzi za podobne schody jak kolega placili 5600, ale ze wszystkim, łącznie z barierkami. Ja sobie zrobilem centralnie po taniosci, z desek podlogowych z Castoramy, taka prowizorka. Wyszlo super, dokad sie to nie rozleci to nie zmieniam, a lacznie z narzedziemi (szlifierka tasmowa, sciski, pedzle, materialy do elektronarzedzi) koszt wyszedl ok. 800 zl.
  25. > jeśli to ma znaczenie-skoda fabia 1 w kombiaku .Dziekuje za odpowiedzi Z tego co pamiętam to do Astry chcieli 400 albo 450 zł. Założyłem sam, jakieś 2 godziny roboty, najdłużej zeszło mi z rozwierceniem otworów, bo nie miałem takiego dużego wiertła (chyba 18 mm) i musiałem kombinować na granicy druciarstwa. Ale ogólnie robota prosta i 200 zł w kieszeni.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.