Skocz do zawartości

Pito

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 649
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Pito

  1. Dzięki wszystkim za propozycje. Widzę że polecacie Clio, jest najwięcej dostępnych w założonym budżecie.
  2. Jak w temacie - powoli rozglądam się za następcą Aveo dla mamy. Wymagania: -klasa b, 5drzwi, miejsce na foteliki lub 2 dorosłych z tyłu - bezawaryjne, tanie w eksploatacji, proste w obsłudze, najlepiej silnik na łańcuchu, - silnik do gazu, z hydrauliczną kasacją luzu, ale może uda się przekonać, że to nie ma sensu Aveo pali jak smok, wiec ma to sens, ale taka Corsa jak spalała nam 6l Pb to się nie kalkuluje nijak - auto na kolejne 10-12 lat, przebiegi ok. 5kkm rocznie - patrzę na Clio, Sandero, Space Star, Fabia, Corsa, Rio, i20. Jakoś skłaniam się ostatnio ku Japoncom. Ale takie Clio...jeździ tego tysiące, ładne autko, tylko jakoś nie mam przekonania do bezawaryjnosci
  3. O, to jest trop. Zapytam w urzędzie komunikacji przy okazji. Dzięki
  4. Tak pobieżnie sprawdziłem -a to nie musi być pojazd sprowadzony zza granicy żeby dało się wydać takie tablice? Dla pojazdu zarejestrowanego w Polsce chyba się nie da
  5. Wiesz jak to jest, jak masz coś nie tak, to zawsze się coś 'przylepi'. Nie wiem jak formalnie to wygląda, ponoć w Austrii ewentualny mandat za brak przeglądu to 40 euro, w Polsce 1500-5000 zł. Ale niech ci ktoś wjedzie w tyłek i zaczną się większe problemy.
  6. Tak to właśnie wygląda, znajoma szukała różnych dojść, ale nawet jakiś kolega dobrego znajomego odmówił po dniu namysłu. Podejrzewam, że bał się właśnie że wyjdzie na jaw, że tej przyczepy tam nie było w danym dniu, bo jeśli chodzi o stan techniczny to tu nie ma żadnych obaw.
  7. Były próby, ale nawet znajomy znajomego się nie podejmie. Mimo, że ryzyko nikłe, przyczepa ma z 5 lat więc jak na przyczepę to prawie nówka.
  8. Nie w tym rzecz. Przyczepa jedzie do Włoch w czerwcu i mogłaby zostać na kolejny sezon, czyli powiedzmy do wrzesnia 2024. Żeby nie targać w te i nazad tylko po to, żeby przezimowała w Polsce.
  9. Sprawa dotyczy przyczepy kempingowej. Znajoma chciałaby po sezonie letnim przezimować przyczepę na włoskim kempingu, ale pojawia się problem z przeglądem. Jest ważny do jesieni, a nie ma możliwości zrobić go poza Polską. I w przyszłym roku ryzyko jazdy przez 4 kraje z nieważnym przeglądem. Znacie jakieś legalne sposoby na załatwienie tematu? Nawet coś nas zasadzie fikcyjnej sprzedaży i wystawienia jakiegoś dowodu tymczasowego, wyrejestrowania itp. Edit: Widzę że nie do końca jasno napisałem. Chodzi o to, żeby przyczepa pojechała teraz i została we Włoszech na cały sezon letni 2024, czyli gdzieś do września. Pytanie dodatkowe - co grozi za jazdę bez przeglądu we Włoszech, Austrii i Czechach. Przy czym to już ostateczność.
  10. Wiem że to bardzo subiektywne odczucia, w dodatku żona wybiera, ostatnio też łamaliśmy się między Clio a Swiftem, ciężki wybór. Ale nie skreślałbym całkiem Vitary. Silnik rzędowa czwórka, przyjemnie się tym jeździ, nie brakuje mocy. W dodatku mild hybrid i spalanie na super poziomie. W środku obszerniejsze niż T-roc, po jeździe testowej pamiętam że w T-roc było ciasno, w Vitarze sporo miejsca, zwłaszcza z tyłu, wysokie osoby które czasem wożę są miło zaskoczone. Jak w Capturze jest ten sam silnik co w Clio, to byłem trochę zawiedziony - kultura pracy trzycylindrowa, ale też jakieś takie poszarpywania, nierówno ciągnął. W testowym Swifcie czy Vitarze tego nie ma, silnik przewidywalny, jakoś lepiej nam się jeździło. Finalnie przekonała nas cena, jednak Suzuki tańsze, nie wiem jak teraz. Edit: A właśnie, wspomniane wyżej start stop - w Vitarze działa niezauważalnie, a coś tam zawsze zaoszczędzi. Ostatnio jakieś większe korki, wiec 1.5 litra na zatankowane 30 zaoszczędzone. Nie jest to uciążliwe, a dyszka zostaje w kieszeni.
  11. Pito

    Clio V FL

    Ostatnio byłem pierwszy raz w życiu we Francji i przejechałem taksówkami łącznie z 200 km. U nas wariat na zderzaku rzadko mi się zdarza i jest to wariat. Tam standardowo jechał rząd aut, prędkość autostradowa, odległości między autami z 20-25 m max. Naprawdę, cisnąłem nogą odruchowo w podłogę i ogólnie bałem się o życie. Poganianie światłami na lewym oczywiście też było, 'mój' taksiarz, rodowity Francuz, żeby nie było. W Austrii zresztą miałem podobne odczucia, jeden gość wręcz zepchnął nas z pasa, tak mu się spieszyło. Naczytałem się na AK jaki to cut miut na europejskich drogach i przeżyłem lekki szok. Tak że ja chyba po innej Europie jeżdżę
  12. No mowa o 1-3 litrach, nie 10 A jeszcze co do tła wypowiedzi - w poprzedniej pracy mieliśmy dyskusje i większość ludzi w wieku <40 to ziemniaki traktuje jak rarytas na obiedzie u mamy w niedzielę. Tak to mało komu chce się obierać i czekać aż się ugotują.
  13. Do tego ze zmywarki, z której woda płynie letnia i w małej ilości. Inna sprawa że teraz mało ludzi gotuje i odcedza ziemniaki, a przepuszczenie paru litrów wrzątku przez rurę z kuchni codziennie też pomagało.
  14. Dobra jakość w przystępnej cenie, auto bezproblemowe, dobrze wyposażone. Spalanie bajka, po Krakowie mam max 5.8 litra, mocy pod dostatkiem, miejsca w środku dużo, a gabaryty jak Astra G (oczywiście nie wysokość).
  15. 6 kW podgrzewacz mam w umywalce garażu. Ta woda to w zimie jest ledwo letnia. Nie wyobrażam sobie brać prysznica w takiej. W lecie coś tam podgrzeje, ale więcej jak 40 stopni to nie ma na bank. W temacie - ja bym szedł w grzałkę w większym bojlerze i grzał w 2 taryfie, ewentualnie bojler z podkową/płaszczem żeby wykorzystać kominek. Przez 10 lat tak mieliśmy w domu - w zimie grzane kotłem, w lecie grzałką w drugiej taryfie, zasobnik 120 l.
  16. No właśnie dlatego pytam. Jak ja bym to sam robił, to skopiowałbym konstrukcję tarasu, wymiary podobne, ale narażenie na śnieg duuuzo większe, bo zjeżdża cały śnieg z głównej połaci. I chyba tą droga pójdę, słupy i płatwy z 10x10, jedynie krokwie zrobię z desek 12 lub 14 cm na sztorc. Do tego miecze o długości odpowiedniej i powinno śmigać. Ewentualnie dołożę po słupie na środku, ale będzie utrudniać otwieranie drzwi.
  17. No to już ładna oszczędność. U mnie nie ta skala, ale jak liczę po cenach drewna sprzed paru lat, to kantówka 10x10 strugana kosztowała kolo 18 zł, teraz pewnie z 25, a potrzebuje ich 25 m, to już jest lepiej jak 500 zł. Do tego deski na konstrukcję dachu pewnie też że 200-300 zł, dlatego zacząłem się zastanawiać nad gotowcem.
  18. Cześć. Miał ktoś do czynienia z gotowymi wiatami 3x5m, dostępne Castoramie lub choćby tu: https://www.woodandplay.pl/Wiata-garazowa-Granit-I-300-x-500-cm-Slupek-210cm-p964/?ref=Google+Merchant+Center&gclid=Cj0KCQjwocShBhCOARIsAFVYq0grHlw_fMexdmX1CmzlsqCiM9wTWkqSsPjueV42eJV_pn9flIOyUQYaAuLpEALw_wcB Jak wszystkie konstrukcje ogrodowe, tą też chciałem robić sam, mam gościa co mi dostarcza strugane kantówki i deski, do cięcia mam ukośnice, wiec w sumie nie problem to zrobić, ale jakby takie gotowe przyszło to by było wygodnie, tylko skręcić. Koszty pewnie podobne, nie licząc tych moich 2-3 godzin na docięcie i przygotowanie drewna. Tylko czy to stabilne i jakość tego drewna jest ok? Pamiętam jakiś domek ogrodowy z marketu u znajomego, to capił pleśnią już przy wyciąganiu z pudełka, stąd pytanie.
  19. Tak, to ten. O, to ma instrukcje . Psikam bezpośrednio i przecieram gąbką, żre kamień jak zły.
  20. Próbowałem niewidzialna wycieraczkę I wosk samochodowy, taki z droższych (200zl), po którym woda z auta spływa jak po kaczce. Nic z tego, kamień tak czy siak się robi. Dobry środek na walkę z kamieniem to Bucasan Trendy, to chyba jakiś szuwaks dla profesjonalnych film. Od paru lat stosuję, nie zżarlo chromu na bateriach, a kamień tylko się pieni i... znika.
  21. Też mam z tarczą 255, niewątpliwą zaletą jest, że większość kantówek można pociąć na raz. Wyrwałem powystawowe z Obi, za 600 zł. Zobaczyłem przy zakupach, wieczorem wróciłem się po nią, bo nie dawała mi spokoju, a sporo robie hobbystycznie z drewnem. Jedyny minus, to że jest ciężka i zajmuje ćwierć garażu. Ale poza tym niezastąpione narzędzie, budowałem altanę, domek ogrodowy, zadaszenie tarasu, deski tarasowe, całą saunę i sufit z boazerii w łazience, znajomi też pożyczają jak trzeba. Świetny zakup.
  22. Mam to w Astrze, 10 lat, nie wiem ile miał je poprzedni właściciel. Wyglądają dalej jak nowe. Jakość doskonała, szukałem takich do corsy, ale jakoś nie było.
  23. Dokładnie, wystarczy po jednym w każdym rogu i nic się nie chwieje
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.