kenickie

Smutna prawda. Ale prawnika z przedsądowym wezwaniem do zapłaty, może mu wysłać. Zażądać jakiejś w miarę realnej kwoty, solidnie umotywować i poczekać na reakcję. A nuż blacharz będzie wolał pójść na ugodę i wynegocjują jakieś zadośćuczynienie.

Ja bym raczej pomyślał o dedykowanych, siatkowych osłonkach. To fajna sprawa jest, bo można okno uchylić, a osłonka zostaje w miejscu i dalej chroni.

Ale @Luke16 chyba się przędzą nie bawi.

Może to kwestia lokalizacji? No ale trudno do mechanika jeździć 100 czy 200km.

Ktoś tu miał w sigu jakże prawdziwy tekst: "witaj w czasach, gdzie oszust i złodziej jest powszechnie szanowany, a uczciwy - frajerem nazywany." (czy jakoś tak).

Jak zadzwoni kolejny raz, to stanowczym głosem poinformuj go, że przy zakupie został poinformowany o bieżącym stanie technicznym. I masz na to dowody, w postaci nagrania całego spotkania. Więcej nie zadzwoni. Edit: nie doczytałem, że pisał, a nie dzwonił... tym bardziej kombinator... "a nuż się uda jakiś grosz wyszarpać".

A Visee, o których był jakiś wątek całkiem niedawno? Ktoś się zdecydował i potwierdzi trafność wyboru?

Miałem tak w P306... przynajmniej do dnia montażu gazu. I wiesz co? Dało się.

Przeciętny Polak. Takie terminy daje NFZ do kogoś innego niż internista.

No bez przesady, to nie Lincoln.

Zawsze też można LPG nie lubić, albo mieć miejsca na parkingach, na które z LPG wjeżdżać nie wolno.

Nie przeszkadza, jeśli o to pytasz. A wręcz przeciwnie. Ludziom z PKP, powydłużały się interwały między załączaniem przez ecu wypalania FAP. I to dość znacznie.

Strona UFG powinna pokazać.

Ja do ostatniej wiosny zmieniałem całe koła. Lato na alu 16" 205/55, zima na stalowych 15" 195/65. 15-tki były trochę bardziej komfortowe i jak przyszło do zakupu opon to miałem zgryz. Poszedłem po rozum do głowy i z racji bycia antynarciarzem, poszedłem w opony całoroczne. Ale z rozmiarem długo miałem dylemat - czy sprzedawać alu i kupować 15-tki, czy kupić opony 16" i naciągnąć na posiadane felgi. Zostałem przy tym drugim rozwiązaniu. Więcej będę mógł napisać po zimie, o ile takowa nawiedzi moje miasto i jego okolice.

Może to lokalizacja swoje robi? Mechanicy wyjechali, a za mechanikę się wzięli stosunkowcy międzynarodowi i socjolodzy. Bo gdyby się wziął za mechanikę hydraulik, czy ginekolog, to pewnikiem byłby niezłym i polecanym fachowcem.

No ok, profil monitora miałem ustawiony na Text (Samsung, kto ma, to wie o co kaman). Ale te zdjęcia wnętrza, to ewidentnie sokowirówką robione. Ja tam widzę popiel, a nie beż.

No ładny, nie powiem. Ale... tak jak lubię jasne wnętrza, tak w C5 III nie podoba mi się takowe. Kolega ma praktycznie identyczne auto, też czarne, ale z czarną półskórą. IMHO ładniejsze jest. Pewnie to przez tą szarość. Jakoś czerń bardziej mi pasuje, gdy jest wymieszana z beżem. Jak np. tu:

To ten sam mechanik, który "opiekuje" się twoim Berlingo?

A producent skrzyni?

C5 III 2.0HDi 163KM z klasycznym automatem. Albo Pug 308SW w podobnej konfiguracji.

A może coś na drodze filtr paliwa -> pompa WC, przez co pompa nie dostaje paliwa?

A jakby termokurcza, po założeniu na łączenie, przygrzać z jednej strony, a z drugiej zalać klejem z pistoletu? Klej gorący powinien termokurcza obkurczyć w sporym stopniu, resztę obkurczu dopełnić opalarką. I dopiero potem kolejna warstwa termokurcza. Taką mam koncepcję.

Analyzer... to polerka? Czy lakierowali?

Strona Opla podaje 55.800. Ale kłócił się nie będę, bo strony swoje, a rzeczywistość swoje.

C3 Picasso albo C4 Cactus to może nie być głupie rozwiązanie. Jeśli ma być wygodne wsiadanie i co ważniejsze - wygodne wysiadanie (a to sprawia starszym ludziom więcej kłopotu, z tego co widzę), to tylko po takich, podniesionych wózkach należy patrzeć. 208 jest fajne, naprawdę fajne. Ale to jednak normalne autko klasy B, gdzie siedzi się dość blisko gleby. A może jednak szukać używki, jakiejś rocznej, góra dwuletniej. Czasem się trafiają takie auta np. po wynajmie długoterminowym.