Skocz do zawartości

kenickie

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 442
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kenickie

  1. > no to musze podpytać o te akcje serwisowe.Poprosze faceta o vin to sprawdze to w Peugeocie. Na to chyba nie było oficjalnych akcji serwisowych. To po prostu przypadłości tego silnika.
  2. > wiem wiem,różnią się znaczkiem > Warto takie coś kupić czy poszukać lepiej kangoo??? Warto. Bardzo fajne auto. Silnik raczej mało problemowy (z pierdółek - warto wymienić zawczasu uszczelki pod wtryskami, bo zdarza im się podciekać - a, że wtryski są w zagłębieniu, wyciekający ON tam zostaje i pod wpływem temp. silnika się "plastyfikuje". Jak się zaniedba, to trzeba je z tej mazi wycinać, a to żmudna robota. Jakbyś go kupował w tym ASO, to zapytaj o sitko na przewodzie olejowym do turbiny. Zdarza mu się zapychać, przez co turbina traci smarowanie. W pewnym momencie ASO zaczęło wywalać to sitko. Silnik o niebo lepszy od 1.5dci pod względem niezawodności. Przy wersji 90KM nie będziesz również miał dwumasowego koła zamachowego i filtra FAP.
  3. > Do głowy przychodzi mi Clio II FL z silnikiem 1,2 (1,4?) No to będzie dobry wybór. Poliftowe 1.4 16V 98KM będzie sensowniejsze niż 1.2 75KM jeśli chcesz klimę.
  4. > Nie, pierwszy post w tym temacie był mój, gdzie zalecałem kupno samochodu, nie Fiata. I wybrali > dobrze, kupili samochód Dlaczego sam wybrałeś źle? Bo jak rozumiem, doradzasz z własnych doświadczeń, czyż nie?
  5. > a sami producenci nie udają, że nie ma problemu jak wspomniany w artykule Mercedes i BMW A skąd wiesz, że Mercedes i BMW mają ten problem? Bo jakiś pismak napisał, że mogą mieć?
  6. > Póki co na takie pojazdy trzeba mieć uprawnienia > Na skuterki nie trzeba. Peel P50, którego skojarzą fani Top Gear, byłby u nas zarejestrowany jako skuter. Więc nie wymagałby uprawnień.
  7. > w ogole jest nieco dziwnym jesli faktycznie wg. prawa jest mozliwe ze osoba kompletnie bez > uprawnien moze sie poruszac jakimkolwiek pojazdem (mniej lub bardziej podobnym do normalnego > samochodu). Rowerzysta musi miec co najmniej karte rowerowa, motocyklista kat A, kierowcy aut > B i wyzsze. I nagle ktorykolwiek z nich spotyka na swojej drodze obywatela ktory nic nie musi > bo prowadzi maly pojazd samochodopodobny ... i nieszczescie gotowe. Teoretycznie, nieznajomość przepisów nie zwalnia z obowiązku ich przestrzegania. Dlatego posiadacz takiego wehikułu samochodopodobnego o napędzie kosiarkowym, powinien sam wziąć w rękę PoRD i się z nim zapoznać (no bo jak inaczej stosować się do czegoś nowego bez zapoznania z tym czymś?). W praktyce - każdy to olewa, włącznie z dorosłymi użyszkodnikami skuterów, których na drodze trochę widać, a którym papier z uprawnieniem niepotrzebny. W praktyce niestety jest jak jest.
  8. > za pół roku albo za 10 lat. Oczywiście że najlepiej nowy oryginalny choć to głupota IMO (lepiej > przewinąć/naprawić). Ale zakup oryginalnej, działającej używki to mniejszy gambling niż nowego > no-name Najlepiej kupić używkę i z miejsca oddać dobremu elektrykowi do przeglądu. I tak wyjdzie znacznie taniej niż nówka (przynajmniej w niektórych przypadkach, gdzie nowy = 10 setek z kieszeni), a równie pewnie.
  9. > Kozak dodaje jeszcze dzwiek z e39 m5 A ja tam wolę bulgot hamerykańckych V8. Kiedyś słyszałem takie coś w jakimś duuuużym, kwadratowym (zapewne gdzieś tak lata 70-te) dwudrzwiowym sedanie (niby coupe, ale ciężko to tak nazwać, skoro maska miała długość PF126p). Wg właściciela, ztcp miało to to jakieś 6L z małym hakiem, a jednocześnie zawrotną moc jak na taką pojemność, bo niecałe 200KM. Silnik był raczej z gatunku wolnoobrotowych, a już na jałowych brzmiał przecudnie. M5 i ogólnie R6 od BMW też lubię, natomiast nie znoszę japońskich szlifierek, ile cylindrów by nie miały i w czym by nie były zamontowane. Z motocykli to zdecydowanie Harleyarleyarleyrley Davidson, a nie jakieś Suuuuuuuzuuuuuuuuukiiiiiiiiiiii ( ).
  10. > póki jeszcze wiosna nie zawitała do nas a ja na razie i tak nie mam kupionych nowych letnich > pomyślałem, że czymś ogarnę moje cztery osiemnastki > chcę zerwać cały brud i przepolerować co się da Daj jakieś foto tych felg. Sam brud, jako brud (pył z klocków, ślady smoły, ogólne zanieczyszczenia z dróg) doczyścisz stosowną chemią (np. ValetPro Blue Gel Wheel Cleaner).
  11. > Hej.Kiedys rozebrałem poduszke tzn wyciagłem .I od tamtego montażu jest przykrecona ale sie ryrocze > ,przy dziurach i czuć to na kierze.Montując zakładam normalne zatrzaskuje sie i sie trzyma > ,przy nie przykreconych 2 torxach .Po przykręceniu niewiele sie zmienia. Nie podałeś w jakim aucie. Ale - czy klakson jest pod poduszką? Tzn. jak ją naciśniesz to trąbisz? Jeśli tak, to owszem - w koszyku poduszka się zatrzaskuje normalnie, ale sam koszyk w kierownicy jest niedokręcony.
  12. > Tyle w tym prawdy, co w tym że TDI zawsze pali 6l Ty kłamco! TDI zawsze pali 5.
  13. > No co Ty nie powiesz > Dział Nawigacja jest podobnym Ty to wiesz, ja to wiem. Niech i Adaźko wie.
  14. > automatycznego pod VIN nie, ale z palca zrobi wszystko co mu potrzebne, zwłaszcza że mowa o > użytkowaniu prywatnym , a nie zarobkowym. > Czujników w kołach też nie doda, bo nie będzie miał "magicznego" dodatku, ale jak zna ich numery z > dawcy lub nowe to spokojnie. > Diagnostykę robi pełną i jeśli umie to wykorzystać to i sam wiele naprawi. Dokładnie tak. Dlatego warto to mieć. Warto zarejestrować się na forum peugeot-klub.pl. Bo tylko po zalogowaniu dostać się można do całego działu poświęconego PP2000. Istna kopalnia wiedzy.
  15. > Ale że co prawie i co rzadko potrzebne ? Nie zrobi wszystkiego tego, do czego potrzebne jest połączenie z serwerem PSA. Czyli np. teletransmisji nowego softu do ECU czy BSI, automatycznego ustawienia nowego BSI (gdyby wymieniał i wkładał nowe lub używane-wyczyszczone).
  16. > nic podepniesz, będzie podpięte i tyle > Natomiast Actia z DiagBox/Lexią/Planetem daje możliwości sprzętowe identyczne jak w serwisie Prawie identyczne. Przy czym "prawie" jest dość skromne i zasadniczo rzadko potrzebne.
  17. Witam. Tak sobie poczytałem wątek o fizyce felgi "ciężka vs lekka". Mam prośbę do tych, którzy na dniach będą przekładać kompletne koła z zimowych na letnie. Chciałoby się wam zaprząc do pracy jakąś wagę (choćby i łazienkową) i zważyć używane koło zimowe i letnie? Potem opiszcie wasze wyniki, z podaniem rodzaju felgi oraz wielkości naciągniętej na nią gumy. Wątek ma mieć charakter czystej statystyki z nutką teoretycznych rozważań i subiektywnych odczuć. Z góry dziękuję.
  18. > kombi co byś nie pisał o nim Jesteś rolnikiem i chcesz wozić chlewik, ale tak by nie było tego widać? I taaak poznają, choćby po ufajdanych gumofilcach. A tak poważnie - w założonym budżecie, to chyba tylko Octavia. Nawiasem mówiąc - dlaczego tak się upierasz przy dużym kufrze, większej funkcjonalności niż w sedanach i jednocześnie odrzucasz kombi? Bo dowolny kompakt kombi - Golf, Astra, 307, Megane, Focus i wsio inne w tym typie - spełniłby z nawiązką wymóg wielkości. Do tego często kufer znacznie foremniejszy - pozwala na sporo więcej.
  19. > 1 czy nie ma przerwy przy dzieleniu zapisu > 2 czy ma auto nadpisywanie > 3 czy urządzenie nagrywa w formacie video H.264 > Prestigio 300 spełnia te warunki i kosztuje ok 219 złote + koszt karty klasy min 6 Nie kupowałbym karty klasy 10. Sam taką mam i rejestrator ma pewne problemy. Czasem zdarza mu się zawiesić na tyle, że reaguje jedynie na on/off. Nawet wyjęcie baterii nie pomaga. Po prostu nie nagrywa i już. To co pomaga, to skasowanie plików z karty. I nie tylko mi się to zdarza - czytałem w sieci o kilku podobnych przypadkach. Ponoć nie zdarza mu się to przy kartach klasy 6. Zaś klasa 4 będzie za wolna.
  20. > co polecacie powiedzmy w cenie do około 200zł ? Na co zwrócić uwagę? Prestigio Roadrunner 300. Tylko do tej kwoty dolicz jeszcze koszt karty.
  21. kenickie

    Odnowienie auta

    > szkolenia robisz ?? Nie. Lubię rzeźbić.
  22. kenickie

    Odnowienie auta

    > Sytuacja jest taka. > Mam (formalnie mój tata ale nie ma to znaczenia) Renaulta Twingo. > Samochód jest w pełni sprawny mechanicznie, ale wygląda nienajlepiej. 20 lat jednak robi swoje. > Lakier jest w większości matowy, ma brzydkie zacieki z jakiegoś ciemnego czegoś. Korozji w > zasadzie nie widać ale pewnie coś się znajdzie. > Do tego wymiana uszczelek, różnych ozdobników itp. > Ze wszystkim sobie poradzę oprócz lakieru. > I teraz pytanie - ma ktoś pojęcie ile może kosztować lakierowanie samochodu tej wielkości i czy > warto ryzykować?? > W sumie można go zostawić jak jest, ale trochę szkoda. > Sprzedawać go nie chcę bo cena byłaby idiotyczna. > ....a może jakaś "polerka" czy coś?? Szkoda, że nie jesteś z Wrocławia. Wymarzone auto do korekty lakieru i ogólnego detailingu.
  23. > Nie ufam takim silnikom, nie chce - matka nie jest kierowcą świadomym - wiesz, pałowanie na zimno, > gaszenie jak jej się zachce. > Sądzę, że wolnossak lepiej to zniesie Trudno nie przyznać Ci racji.
  24. > Generalnie wolałbym uniknąć jakiś turbo itp. To zawężasz sobie wybór. Bo niestety takie są trendy - mniejszy silnik z turbo, w miejsce większej jednostki N/A.
  25. > Oj chyba ten 1.6 T to chyba nie za bardzo... > Cytując > http://www.auto-swiat.pl/1-dynamiczny-falstart-silnika-16-t-grupy-bmwpsa Artykuł sprzed prawie 2-óch lat. Do tego gazety ... aaa, nie będę komentował. Wiele z tych rzeczy poprawiono, jeśli nie wszystkie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.