kenickie

> Ma ten samochód z miesiąc już i nie narzeka jeszcze Skoro miesiąc, to nie "już" a "dopiero". Poczekaj z pół roku, trzy solidne guzy i kilkanaście siniaków.

> Dziwne bo mój znajomy ma prawie 2m wzrostu właśnie sobie takie sprawił i nie narzeka na wsiadanie > do środka Nie bój, nie bój, przejdzie mu to zauroczenie.

> Ciekaw jestem, jak tam wymiana żarówek... Zapewne ginekologicznie. Poczytaj wątek.

> Maska w górę (mam teleskopy ), kostka żarówki out, jedna "spinka" i żarówkę mam w ręku - za to > rozwiązanie cenię swoją technologiczną staroć I nie masz dekielka zamykającego lampę? To musisz mieć w niej straszny syf.

> podepne sie do tematu > jesli nie ma mozliwosci wymiany na nowy ? > myslalem tak > -wypiaskowac > -podklad > -zalac do pelna woda > -pospawac miejsca gdzie cieknie > - i pozniej nie wiem... uszczelnic jakas warstwa masy ? i wybarankowac ? > przetrwa jeszcze kilka lat ? Coś słyszałem o regeneracji baku w zabytkach - ponoć po ocenie stanu, piaskowaniu, pospawaniu dziur, itp. działaniach - regenerowano wnętrze. Polegało to na naniesieniu jakiegoś tworzywa na ścianki i kontroli kamerą czy wytworzona została jednolita powłoka. Tylko - nawet nie wiem jakich słów kluczowych użyć, by coś znaleźć. To co zapamiętałem, to fakt, że owa powłoka nanoszona była na gorąco.

> a z ciekawosci, czemu nie 2.0 16v ?? Oczywiście też może być. Ale jakoś mało ich, zwłaszcza w Ph1. Za to są IDE, których sprzedawcy często lubią wciskać kity, że to zwykłe 16V, byleby się paścia pozbyć.

> A który silnik z benzynówek szukać w Lagunie? 1.8 16V. Pali tyle co 1.6, jeździ nieco lepiej, choć do szaleństw się nie nadaje. Za to jest raczej mało problemową jednostką. Fajny jest 2.0T 165/170KM.

> Klasa D bedzie trupek. Szukalym czegos z klasy C. Widzialem na ak do sprzedania focusa. Lagunę II da się kupić całkiem fajną. Tylko nie można być z tych tchórzliwych i żyjących stereotypami. I nie wbić się na minę pt. 2.0 IDE, jeśli chodzi o benzyniaki.

> W Citigo by to kosztowało 50 zł Tylko jakoś komfort jazdy nie ten.

> Jak widac, jest gabkowy, to taka pierwsza powazna roznica. poza tym mialem takie filtry w > poprzedniej xsarze, potem w clio... Zadowolony bylem, teraz sie zastanawiam kiedy mi sie uda > wyrwac i zamowic, bo okres oczekiwania ok 2-3 tygodni A jak to wygląda w wersji płaskiej, do takiego hdi jak ma Szyman i mam ja? Dowiedz się z łaski swojej o dostępność i cenę. Może byłbym chętny.

> No ja chyba pojde w Pipercrossa, cena 70zl za wkladke Rzuć jakimś foto.

> dobre wiertło Jedno? Dość optymistyczne założenie.

> Miałem kiedyś przewieźć 2 fotele .... Mój były pojazd to A4 sedan ... zero szans na załadunek > czegoś takiego. Wpadł kumplel z małym peugeotem 105 i załadował oba fotele Bo sedany z zasady obsysają. Za wyjątkiem paru hamerykańskich, gdzie klapa bagażnika miała pow. 1,5m długości.

> Marka niemiecka Przeciętny Czech z lubością strzeliłby Cię w cymbał za te słowa. Oni są patriotami, prawie tak jak Francuzi.

> No nie wiem W ubiegla sobote kupilismy Fabie II wlasnie za równe 15 tys zł 2007 rocznik, wersja > podstawowa, z PL salonu Po jakimś PHowcu? Czy po dziadku, dla którego liczyło się tylko "nowe", nieważne, że bida wersja?

> Witam, szukamy autka jak w tytule, silnik max 1.4 benzyna rocznik nie ważny, ma być odporne na rdzę > to warunek konieczny Szukaj czegoś francuskiego. Clio, C2, C3, 107, 206 (207ki raczej do 15k nie znajdziesz).

> Jak spędziłem ze szczotką o twardym włosiu nad czterema felgami około 1h. Spłukałem popsikałem, > odczekałem, szczotkowałem i tak dal każdej felgi dwa razy. > Nie jestem zadowolony. Mam wrażenie, że to samo osiągnąłbym zwykłym detergentem, a nie specyfikiem > za ponad-naście złotych ;-( Człowieku naucz się cytować. Bo dalej za chorobę nie wiem, do którego, wymienionego przeze mnie specyfiku się odnosisz.

> Takie coś właśnie kupiłem w tamtym roku, bo też nie znalazłem postu, o który pisałem na górze > drzewka. > Nazywało się jak zawsze, super mega extra ultra deluxe wash wheel in car plus i właśnie przed > chwilą skończyłem tym zabawę. Na moim też napisane spryskać, odczekać i przetrzeć, ale później > szorowałem szczotką z twardym włosiem i dałem se spokój. Chyba szybciej te zarosty brudu od > pyłu hamulcowego szpachelką bym zetarł niż szczotką po tym czymś czym felgi pryskałem. > Mowa oczywiście o wewnątrz felg - z zewnątrz są na 5- po tym. Kupiłeś dokładnie ten środek, o którym napisałem? Czy coś podobnego z marki Bottari czy innej śmiesznej? Mi Atack pomógł usunąć na oko 6-7 letni pył na wewnętrznej stronie felg. Może nie poszło na raz, ale na dwa dał radę. Tylko wspomagałem się pędzelkami malarskimi przy tym, zużyłem chyba ze trzy (okrągłe, o średnicy 5cm) na cały komplet felg. Pył zszedł cały. Gorzej było z zanieczyszczeniami smołowatymi - ale tu w ruch poszła plastikowa skrobaczka i benzyna ekstrakcyjna. Generalnie - produkty Autolandu w moim odczuciu wyróżniają się bardzo na plus w gamie kosmetyków TANICH. W przeciwieństwie do np. "Moje Auto" dostępnych w wielu marketach.

> Witam. > Kiedyś na głównym doczytałem o piance do czyszczenia felg. Wiele osób tutaj polecałą ją do zakupu > na alledrogo. Pamiętam że na youtubie był nawet filmik z akcji tej piany, który każdy > potwierdzał. > Niestety nie mogę w szukajcie nigdzie znaleźć tego tematu... > ... mogę rozpocząć ponownie dyskusję która piana była by najlepsza do alufelg pokrytych znaczącą > warstwą sadzy z klocków hamulcowych ? Coś do użytku na raz,dwa razy w roku dla zwykłego > zjadacza chleba. Tanio a skutecznie - Autoland - aukcja przykładowa, nie mam z nią nic wspólnego. Tym bardziej, że w każdym większym hiprze się to dostanie w zbliżonej cenie. Jak ciut drożej, to wspomniany już ValetPro Blue Gel.

> uuuuu to o rozwiązałeś jedną sprawę dzięki > jakieś auta jeszcze miały otwierane ? Peugeot 308/RCZ.

> w tej klasie auta to ci powiem podobnie bywa,jezdzilem leonem,golfem i oplem astra (auta 12 letnie > i roznicy nie zauwazylem) Bo jeździłeś mocno podobnymi do siebie kompaktami. Przejedź się starą Laguną za takie pieniądze o jakich mowa. O ile tylko jest w miarę zadbana, to zaskoczy Cię mocno.

> A kto by tym jezdzil od zera do 200kkm? > Zaleznie od leasingu 3-5lat i do zyda... Właśnie taki leasingobiorca by do 200kkm jeździł. Chyba, że ktoś dalej wierzy w 10-latki klasy wyższej-średniej z dieslem i 120-toma kkm na blacie.

> Jakie to paskudne jest Pasek w TDIku to przy tym rarytas. O Twingo też mówili, że paskudne. A sprzedawało się nieźle. Do tego stopnia, że firmie opłacało się zaprojektować i wypuścić na rynek następcę. Avantime jest piękny, Vel Satis też. Tylko trzeba umieć spojrzeć na nie przez inną optykę.

> serio??!! ztcp jak bylem na jezdzie probnej i30 1.4 to bylo to tak (na pokladzie ja i sprzedawca > dosc slusznej wagi): > -2 krpm but = muł > - 2.5krpm ... j.w. > - 3krpm ... j.w. > .... > .... > i tak doszedlem do 5 krpm, dalej nie chcialo mi sie probowac, w koncu chodzilo o zakup auta > rodzinnego. 1.6 w ceedzie zachowuje sie o niebo lepiej. Po prostu jesteś rozbestwiony przez hondzinę.

> Z tego co mi wiadomo ceny części w ASO potrafią zabić. Zamienników ponoć mało (nie mówię o > materiałach eksploatacyjnych). Obawiam się , że tanio to będzie tylko przy zakupie. Zamienników brak, ale głównie blacharskich. Cała reszta jest zasadniczo zgodna z laguną, poza paroma elementami zawieszenia. Samo zawieszenie zaskakująco trwałe, z tego co z kolei mi wiadomo. Elektronika - jak to w Renault - jedni jeżdżą, inni rzeźbią. W wielu miejscach do ogarnięcia samodzielnie (nieszczęsne śniedziejące złącza), ale warto mieć CLIPa lub dostęp do niego. Silniki? Ten 3.5 V6 to sprawdzona jednostka Nissana. Inne godne uwagi, to 2.0T (poczciwy F4R z dołożoną turbosprężarką), a z diesli - 2.0dci (i żaden inny diesel).