fred77

Co to niby ma być, po co?

Silnik Renault/Nissan/Dacia 1.5 DCI.

Ile teraz kosztuje wymiana napędu rozrządu w warsztacie? Jest to przeważnie kwota stała czy zależna od rodzaju pojazdu?

No to jeszcze raz napiszę. Migamy nie po to, bo jeździmy dookoła po rondzie tylko po to by zasygnalizować zmianę pasa lub zmianę kierunku jazdy. Jeżeli nie zmieniasz pasa na rondzie to nie włączasz kierunkowskazu. Rondo to zwykła jezdnia tylko biegnąca po okręgu. Gdyby ją wyprostować to byłaby to prosta droga z szeregiem skrzyżowań. Wychodzi na to, że w myśl niektórych na tej prostej drodze też trzeba by "migać w lewo". Chyba, że na tej prostej drodze są wyznaczone pasy ruchu lub pasy do skrętu w lewo.

Ale to nic nie zmienia jeżeli chodzi o lewy kierunkowskaz. No chyba, że chcesz zjechać na środkową wyspę.

Po co, skoro na rondzie masz pierwszeństwo, a wszyscy do niego dojeżdżający mają obowiązek Cię przepuścić. Po co mi czyiś lewy kierunkowskaz skoro i tak nie wiem którym zjazdem pojedzie, bo może chce zawrócić albo zrobić sobie trzy "orbity" i pojechać prosto. Szczególnie jest to mylące gdy na rondzie są wyznaczone pasy ruchu, bo to oznacza, że ktoś chce na rondzie zmienić pas.

Pewnie tak. Podobnie jak ze świecami zapłonowymi. Ale jeżeli są dane i mam klucz dynamometryczny to wolę to dokręcić tak jak ma być. Zastanawia mnie ta tolerancja.

Filtr to nic wielkiego. Tu chodzi o element, który gdy się rozleci to unieruchomi pojazd.

Jakim problemem? Nie przesadzaj. Rozumiem gdyby to był Maybach, najnowszy Mercedes-Benz AMG GT, Ferrari, Lamborghini. Ale mówimy o zwykłym wozidełku, które w porywach pojedzie 150km/h. Bez problemu takie boczne uszkodzenia teraz się naprawia i nic złego się nie dzieje.

Miałem oponę rozciętą z boku w Nissanie Terrano. rozcięcie na dobre 2cm. Najechałem na wystającą kostkę brukową. Pojechałem do znajomego, który od środka przykleił sporej średnicy łatę i jeżdżę już tak 30000km. Z oponą nic się nie dzieje. Żadnych bąbli, odkształceń, nic. Więc jeżeli to tylko kolec to podejrzewam, że tym bardziej bez problemu można by tę oponę załatać i jeździłbyś dalej.

Czy części tej marki są warte zainteresowania czy lepiej sobie odpuścić? Muszę wymienić pompę chłodziwa w silniku i ta marka oferuje najtańszą opcję.

Musiałem wymienić wtryskiwacz na nowy i szukam informacji o tym jakim momentem trzeba go dokręcić. Nie umiem znaleźć tych danych. wiem jedynie tyle, że wtryskiwacze te były wykorzystywane również w silnikach BMW 2.5TD i Opel Omega 2,5TD, tylko, że mają one trochę inny gwint. Czy może ktoś pomóc przy ustaleniu jakim momentem należy dokręcić taki wtryskiwacz?

Kup sobie stary dobry Bester.

Na początku zaznaczam, że to nie jest wątek typu "które oponki polecacie". Bardziej o tym czym kierują się sprzedawcy opisując oponę w ofercie. Szukam sobie opon i zastanawia mnie to czy sprzedający w ogóle się znają na tym co sprzedają. Mają być opony wielosezonowe. No i w jednym sklepie opony są oznaczone jako zimowe, w innym jako letnie, w kolejnym jako wielosezonowe, a w jeszcze innym jako terenowe. Obecni wulkanizatorzy też nie pomagają, bo prawie każdy oznaczenia interpretuje po swojemu. Internetowe opisy niektórych oznaczeń też pozostawiają wiele do życzenia. I bądź tu człowieku mądry. Oto kilka przykładowych opon, które biorę pod uwagę, a które sprzedawcy różnie opisują: - General Grabber AT 3, - Hifly AT 601, - Goodyear AT Adventure, - Matador MP 72 Izzarda, - Yokohama Geolandar A/T, - Mirage MR AT 172. Na jakiś tam poziom hałasu, opory toczenia itp, to w ogóle nie zwracam uwagi, bo nie dość, żem nie to w ogóle nie interesuje, a dodatkowo sprzedawcy tym bardziej mają różne wizje, bo chyba wystawiają oferty na zasadzie "kopiuj/wklej" i umieszczają opisy szablonowo do wszystkich opon.

Teraz niemal wszystkie moduły instalacji elektrycznej haka mają opcję wyłączania tylnego światła przeciwmgłowego i czujników parkowania w samochodzie. Świateł cofania nie wyłączają. VAG-i mają jeszcze uruchamianą dodatkową fabryczną kontrolkę kierunkowskazów przyczepy, która jest na zestawie wskaźników.

Teraz moduły instalacji haka same wyłączają czujniki cofania.

I Nissan.

A do przodu też można go cofnąć?

Pomaga, pomaga. Tylko, że tego nie da się zauważyć. No i warto znać zasadę działania.

Chyba znad.

Kolektor wydechowy jest elementem, który momentalnie się nagrzewa już na samym początku pracy silnika. Po prostu jest elementem, który pierwszy robi się gorący. Tym samym jest wykorzystywany do polepszenia spalania wtedy, gdy inne elementy układu zasilania są jeszcze zimne. Ciepłe powietrze pomaga, na samym początku pracy zimnego silnika, na lepsze odparowanie paliwa. Tym bardziej gdy przy rozruchu używana jest bogatsza mieszanka. Termostat nie ma powodować u kierowcy subiektywnych odczuć komfortu polegających na tym, że jest mu lepiej, On ma pomagać zimnemu silnikowi podczas jego początkowej pracy. Od zawsze ciepłe powietrze pomagało uruchomić silnik. Nawet w starych traktorach czy ciężarówkach zimą zdejmowano filtr powietrza i podczas uruchamiania silnika przykładano do kolektora płonącą szmatę.

Termostat powinien działać. Weź suszarkę do włosów , dmuchnij w dziurę i zobacz czy klapka się przemieszcza. Jak się nie przemieszcza to warto wymienić ten termostat. A rurę łączącą można kupić uniwersalną i też zamontować.

Fiat 125, Polonez, Żuk, Nysa.

Dodałbym ukośną kreskę na atrapie i mamy Volvo.

Jednak żarówka ma tam byś taka na jaką została przewidziana lampa, a nie jakieś wydumnki.