fred77

I teraz popatrz sobie na reflektory w takich samochodach jak np.: Skoda Felicia, VW Golf IV, w których masz szklany klosz. Nie pamiętam tylko czy odbłyśnik był z tworzywa czy metalowy. Mimo to wykonanie lampy jest pancerne, trwałe i mimo upływu lat reflektory świecą jak w momencie opuszczania fabryki. To jest dla mnie dziwne. Wytwarza się reflektory, które nie są trwałe i coraz bardziej skomplikowane, no i bardzo drogie.

Kolega po kilku przypadkach unieruchomienia samochodu przez kunę rozłożył pod samochodem siatkę ogrodzeniowa i podlaczył do niej stary, obcięty z jednej strony przedłużacz. Wtyczkę przedłużacza włożył do gniazdka. Na drugi dzień truchło kuny zakopał w ogrodu. Radykalne, drastyczne, ale skuteczne. Są też superklejace maty. https://youtu.be/Eh5m3D7PmIQ

Różnie z tym bywa. Do Terrano kupiłem w serwisie nowiutkie kierunkowskazy. Gdzie mój model nie był produkowany już wtedy z 15 lat. Producentem też była firma Hella. W pudełku do kompletu była lampa wraz z żarówką i oprawką oraz dwa nierdzewne wkręty mocujące. Najlepsze było to, że cena jednego nowego kierunkowskazu była wyższa o jakieś 30zł od używanego i wątpliwej jakości z allegro.

Pierwsze co, to bym po prostu zapytał w serwisie.

Jedna kosztowała mnie 670zł, a druga 720zł. W moim przypadku trochę musiałem poszukać, bo jedną z lamp trudniej było znaleźć gdyż mam wersję z lampami przeciwmgłowymi.

Jak nie jest skorodowany to naprawiać i jeździć.

Trzeba sobie zadać pytanie czy demontaż lampy, jej rozbieranie na części, próby czyszczenia, oddawanie do regeneracji itp, jest tego warte. Czasami warto kupić po prostu nową lampę i już. W mojej starej Octavii reflektory zrobiły się żółte, klosze spękane, silniczki regulacyjne przestały działać. Próbowałem klosze polerować, kupiłem jakiś zestaw, dzięki któremu klosze miały lśnić. Spędziłem pół dnia na tym polerowaniu, a efektu nie było prawie żadnego. Jeszcze kolega polecał kupić jakiś czajniczek, który ponoć działa cuda. Koszt tego to jedyne 300zł. Gdybym miał się w to jeszcze raz bawić i wydawać kolejne stówy to stwierdziłem, że kupię po prostu nowe reflektory. Zamontowałem nowiutkie Hella i w końcu coś w nocy widać.

Wymienić oba łożyska.

Nie wiem co się zepsuje. Może nic, może nie od razu, a może od razu.

Toż napisałem, że wszystko się da, tylko warto czasami zapytać, bo podłączenie może być proste i z wykorzystaniem fabrycznych rozwiązań. Parę razy poprawiałem instalację haka, gdzie ktoś bez potrzeby wpinał się w wiązki, a obok wisiały oryginalne, fabryczne kostki. Czasami było to główną przyczyną wyświetlających się błędów lub usterek elektrycznych.

To zależy. Czasami sterowniki silnika i instalacji pojazdu nie mają opcji haka. Sporo nowych samochodów ma ale może się zdarzyć, że nie wszystkie. Zmiana ustawień po instalacji haka w wielu pojazdach powoduje to, że po włożeniu wtyczki przyczepy do gniazda pojazd przełącza się na inny tryb. Zmiany te polegają na przykład ma tym, że automatyczna skrzynia biegów inaczej zmienia przełożenia, wyłączają się czujniki parkowania, wyłącza się zasilanie tylnego światła przeciwmgłowego w samochodzie, wentylator chłodnicy szybciej się włącza i później wyłącza itp. Dlatego warto popytać w serwisie lub w warsztatach specjalizujących się w montażu haków żeby nie było niepotrzebnych problemów.

Jest jeszcze kwestia połączeń elektrycznych. Warto się dowiedzieć czy sterowniki samochodu mają opcję haka.

Może ktoś ma gdzieś leżące i niepotrzebne felgi aluminiowe od Poloneza? Takie jak na zamieszczonym zdjęciu. Potrzebuję dwie. W internecie przeważnie jest oferowany komplet, a pojedynczo lub podwójnie nikt nie chce sprzedawać.

Teraz nadwozia lub płyty podłogowe czasami są adaptowane z innych pojazdów. Poszukaj informacji. Może szkielet nadwozia pochodzi z już jakiejś istniejącej marki i wtedy da się dopasować hak. Czasami w innych krajach model może być sprzedawany pod inną nazwą. Tu masz katalog Westfalia z 2022 roku. Zerknij, może coś się znajdzie.

To jest welur jaki miał Opel Commodore.

O tym właśnie mówię. Jeszcze pamiętam, że Opel Commodore też miał welur.

Śmiesznie brzmi określenie szmacianych pokryć tapicerowanych jako welur. Nie ważne, że to - brzydko mówiąc - zwykła szmata albo wręcz przypominająca rajtuzy lub pończochę. Wszystko określa się jako welur. A welurem nie jest, bo z reguły wykonywany jest z bawełny lub z dzianej tkaniny bardzo przypominającej welwet albo aksamit. Po prostu welur ma taki delikatny mech na powierzchni i mało który samochód, obecnie, ma tapicerkę welurową.

Wiem. I co z tego? A wiesz, że obecnie zimy to jakaś imitacja tego co powinno się nazywać zimą? Jak nawali śniegu to i tak wszyscy - bez względu na rodzaj opon i mieszankę - albo nigdzie nie jadą albo się zakopują się w zaspach. A jak coś tam nasypie lekko to albo zaraz się roztopi albo drogowcy rozpuszczą solą. Natomiast na gładkim lodzie żadna opona nie będzie mieć przyczepności, no chyba, że ma kolce. Także średnio mnie interesuje mieszanka i inne marketingowe czary.

Niedługo w samochodach to zamiast okien będą ekrany.

A ja kupiłem najtańsze wielosezonowe z Dębicy. To i tak Goodyear więc różnica żadna. Są niemal identyczne, a Dębica tańsza. Pierwsze zdjęcie Goodyear, drugie Dębica.

No właśnie. Czy ktoś może polecić samoprzylepne litery lub samoprzylepny materiał na litery, który można nakleić na plandekę? Materiał ma być wodoodporny, elastyczny i mieć dobry klej, który nie pozwoli na odpadnięcie liter po paru dniach. Może ktoś coś polecić?

Według mnie należy jechać tak jak pokazują znaki poziome i nie inaczej. Podejrzewam, że po to jest zrobiony objazd ronda by uniknąć ewentualnych kolizji na samym rondzie.

Polecam obejrzeć całość.

Tak przy okazji trafiłem na pewien artykuł opisujący to, że Policja bez problemów może przeprowadzać takie kontrole. I ja właśnie taką kontrolę miałem. Źródło.

Czy jak napiszę 20m to będziesz usatysfakcjonowany? Mogę Ci nawet napisać 30m albo nawet 100m. Rozumiesz to, że czasami określa się coś po prostu i zwyczajnie ogólnie lub jako przenośnia? Tak. Wystarczyło. Nie ma jakiejś wielkiej filozofii by sprawdzić działanie hamulców. Napisałem wyżej. Czytaj. To nie ja brnę w bzdurach. Po prostu opisuję to co zaszło, a Ty doszukujesz się jakichś teorii spiskowych i zachowujesz się jak zwykły ignorant. Policjant ma prawo skontrolować Ci pojazd i jego stan techniczny, mają nawet ku temu specjalne przyrządy. Policjant może Ci zatrzymać dowód rejestracyjny i wlepić mandat za niesprawne oświetlenie, niewłaściwe żarówki w reflektorach, uszkodzone lampy. Nawet za pęknięty zderzak z odstającymi jego fragmentami może zatrzymać dowód rejestracyjny. Chciałeś odpowiedź to masz. Chcesz o tym pogadać to załóż nowy wątek. Nie chce mi się już dyskutować, bo temat jest o żarówkach. Żarówki najlepiej kupić takie jakie mają być, bez kombinowania. Takie jakie zaleca producent pojazdu lub reflektora i takie na jakie pozwalają przepisy. Mocniejsze żarówki po prostu mają krótszą żywotność, obciążają instalację elektryczną, doprowadzają do szybszego wypalania się kostek elektrycznych przy żarówce, do zużycia wewnętrznych elementów reflektora. Efekt świecenia jest żaden oprócz tego, że bardziej oślepia się innych kierujących.