ZUBERTO

> Co nie znaczy że były seryjne. Dla mnie to co wyszlo z fabryki jest seryjne Nie wiem co w niemcowni bylo w standardzie, a co nie.

> Ale kurtyny były za dopłatą, nawet w Cosmo. Widzisz, a nawet moja bida wersja z rynku niemieckiego rok 2009: AY0 PODUSZKI KURTYNOWE

> Nie jestem pewien, ale jak ja kupowałem to wszystkie wersje miały 4. Moje obie maja 6.

> Ślubna wróci z miasta to wrzucę parę zdjęć zmien od razu profil

Strzelalbym, ze dexos2 GM 5W30, ale poczekaj az ktos pewny Ci odpisze lub dzwon jutro do ASo.

> Wystarczy przemianowac to auto na " Chevrolet Fleetline" i sukces gotowy: Wiekszego obrazka sie nie dalo wstawic?

> Całe 19zł (jeżeli dobrze pamiętam), a z teściem możesz się spotkać wieczorem... 17

> A nie można legalnie oddać na złom, wyrejestrować i na drugi dzień odkupić "złom" ze stacji > demontażu i postawić sobie na placu już nie jako samochód? Pewnie nawet jakiś rachunek dadzą > . Jak to wygląda? Mozna, po 500zl od elementu Cinek juz pisal, ze zdawal po 60gr/kg, ale jak postanowil felgi aluminiowe zabrac to odliczali jak za felgi, a nie zlom.

> Przy drugim dostałem > kasę (60 gr za kilogram auta, wliczając szyby i plastiki) ale gdy ściągnąłem alusy złomiarz > odliczył mi już nie masa x 60 groszy ale za cenę alu. > W ogóle uważam że złomiarze to jedna banda złodziei. Nie doplaciles chociaz po tym?

> A jak kupię na allegro 10szt drzwi, zderzaków, błotników, podłóg, dachów i pospawam to sobie w > całość to też będę miał z automatu jakiś zarzut o paserstwo? Jezeli beda "lewe" to masz na to duze szanse.

> To mogę jeździć bez tablic aż MI6 pomoże im znaleźć moje czy nie mogę? Idz Ty lepiej od razu do WK i wyrob nowe, chyba nie wierzysz ze ktos tamte odnajdzie.

> Gdyby to było takie proste, że cena polisy uzależniona jest procentowo od wartości auta, to po co > byłyby te wszystkie pytanie podczas kalkulacji składki - np. o doświadczenie kierowcy, > historię ubezpieczeniową, czy nawet o wiek najstarszego dziecka > W praktyce wygląda to tak, że pakiet OC/AC/NNW uzależniony jest bezpośrednio od wielu czynników - > m. in. dlatego własnie ceny tak bardzo się różnią w poszczególnych TU. To sie zdziwisz, bo sa przypadki i TU, ktore dadza pakiet procentowo od wartosci auta. Glownie tyczy sie to pakietow dealerskich przy zakupie noiwego auta, ale mozna tez znalezc TU, ktore chcac nabyc klientow zaoferuje taki procentowy pakiet na starsze autko (a warunki AC oczywiscie, ze nalezy sprawdzic).

> No właśnie dzisiaj w tym komisie byłem i okazało się, że jeden samochodzik jest całkiem okej i > myślę nad nim. Jak rok temu pytalem tutaj o ten komis, zeby w ciemno nie jechac parchy ogladac, to opinie byly jak zawsze i o wszystkich handlarzach.

> Sprawdz na mapach geoportal Na geoportalu nr dzialki sprawdzi, nr drogi raczej nie bedzie.

> to nie jest pakiet. pakiet to jest kupowanie ubezpieczenia za np. 6% wartości auta Przewaznie takie pakiety sa na auta nowe. Jak sie nie myle to mi na Opla Hestia liczyla 3% na nowe, 3,5% na drugi rok i 4% na trzeci. Na auto 4 letnie dostalem pakiet w Gothaer, ale ile to procentowo bylo to nie wiem (z wyliczen wychodzi mi 5%).

Poszukaj wykazu drog gminnych (jak ma numer to publiczna) na www gminy, jezeli nie to zadzwon i Ci powiedza.

> domyślam się, że w branży moto, to taki ktoś kogo stać najwyżej na ośmioletni samochód a za max 15 > tys. ( z tego 10 na kredyt, a 5 pożyczone od teściów ), ale lubi sobie chodzić po salonach, > oglądać, macać i wymądrzać się tym co przeczytał w internecie ufff, jednak nie musze sie obrazac mnie w salonach traktuja powaznie (ponoc powaga ode mnie bije ), nie lubie ogladac czegos dla samego ogladania, albo jestem zainteresowany, albo nie czasami wrecz denerwuja mnie proba wepchniecia czegoc, co wczesniej skreslilem z listy i oswiadczylem to jasno sprzedawcy, ze tego nie wezme

> tam nie ma zawracaczy, tak jak w przypadku dacii Kto to jest "zawracacz", ze sie tak zapytam, bo nie wiem czy sie obrazic czy nie

> DG mam, ale faktycznie jedno auto kupuję. > btw. - dlaczego sprzedawcy przy zakupie na firmę (nawet 1 auto) dają większe zniżki? Jest szansa, ze zostawisz potem wiecej $ w serwisie, a i moze zmieniasz auta czesciej od przecietnego Nowaka czy Kowalskiego. Zreszta to chyba niekoniecznie inicjatywa dealerow jest, a importerow, ktorzy wszedzie ssugeruja inne traktowanie firm (nawet 1os DG).

> A co Wy o tym sądzicie? Wbrew przesmiewczym opiniom, wybralbym bramke z jazda nowym autem po przetestowaniu go na tych 400km.

> A do 1.6, 115 KM nie podejdzie? To nie jest ten sam silnik co w AH? > edit. doczytałem, są inne, ale nie wiem czym się różnią. Probowalem dojsc i ja i poza inna norma emisji spalin nie wiem nic wiecej (nie wiem tez w czym tkwi szczegol pozwalajacy na inna norme).

> A do 1.6, 115 KM nie podejdzie? To nie jest ten sam silnik co w AH? Ja w AH mam ten silnik co w J czyli A16XER i LPG zalozylem, ba nawet kosztem rezygnacji z gwarancji, ale ogolnie tak samo jak Z16XER znacznie czesciej w AH wystepujacy nie jest polecany do LPG. Z jednej strony ASO strasza remontami silnika (miekkie gniazda zaworowe) po 60kkm, z drugiej gazownicy (co zrozumiale) i uzytkownicy nie do konca to potwierdzaja. Poczytaj o koniecznosci pilnowania luzu zaworowego (ktos z AK fajnie na przykladzie swego auta to opisal). Cytat o silniku z www.astra.auto.pl: Quote: A16XER - wolnossący silnik o poj. 1598 cm3. zastosowano w nim zmienne fazy rozrządu umożliwiające zmianę kąta otwarcia zaworów ssących do 60o i wydechowych do 45o. Zwiększa to elastyczność jednostki napędowej i - dzięki regulacji czasu współotwarcia zaworów ssących i wydechowych - umożliwia rezygnację z zaworu recyrkulacji spalin. Luzy zaworowe są kasowane za pomocą popychaczy szklankowych o odpowiednio dobranych grubościach denek. Napęd rozrządu zrealizowano za pomącą pasa zębatego. Nie napędza on jednak - tak jak w poprzednich modelach Astry - pompy cieczy. Tym zajmuje się pasek wieloklinowy. W celu poprawy odprowadzania ciepła zastosowano natrysk oleju na denka tłoków. Podczas pracy silnika olej oddaje ciepło w chłodnicy cieczy chłodzącej. Dzięki temu silnik szybciej osiąga właściwą temperaturę. Zastosowano również sterowany termostat. Przy małym obciążeniu silnika termostat jest podgrzewany elektrycznie dzięki czemu otwiera się przy wyższej temperaturze. Wykorzystano również zjawisko doładowania dynamicznego poprzez instalację kolektora dolotowego o zmiennej długości kanałów. W zakresie niskich i średnich prędkości obrotowych powietrze trafia do silnika przez kanał o długości 620mm. Po przekroczeniu 4000 obr/min. powietrze jest kierowane do krótszego kanału o dł. 288 mm. 90% momentu obrotowego jest dostępne od 3000 obr/min. Jak każdy silnik benzynowy w Astrze J również ten ma elektrycznie sterowaną przepustnicę i moduł zapłonowy na świecach. Katalizator zintegrowany jest z kolektorem wydechowym i nadzorowany przez dwie podgrzewane sondy lambda. Moc maks. 85 kW (115 KM)/6000 obr/min. Moment maks. 155 Nm/4000 obr/min.

> No niestety ceny paliw mamy nieproporcjonalne do zarobków i trzeba sobie radzić. Teraz z kolei mam > inny dylemat. Jestem na etapie szukania astry J i nie wiem jakiego silnika szukać. Nie wiem > jak długo będę miał dojście do tańszego ON bo gdyby mi się nagle urwało to bardziej > ekonomicznie wychodzi jazda na LPG, no i nie wiem czy kupować diesla czy benzynę do gazu Oczywiscie wiesz, ze do LPG polecany jest wylacznie uturbiony benzyniak?

> czyli nie bać się auta z gazem zza zachodniej granicy? To zalezy co oznacza sie nie bac. Moje Lacetti mialo instalke Koltec Nicam zalozna w Belgi, z ktora zupelnie nic sie nie dzialo przez 80kkm (przepraszam raz przepalil sie bezpiecznik). Wiesc gminna niesie, ze wtryski nie wytrzymuja naszego LPG. Jednak w takim Bialymstoku i okolicach zaden z magikow gazowych nie mial aparatury by sie do niej podpiac. Czesc nie chciala slyszec nawet, czesc mowila, ze filtr wymieni i dalej niech sie dzieje co chce. W efekcie przeglady LPG robilem w ASO Opla i kosztowalo to 300-400zl. Przy takich kosztach przegladow, chyba bardziej oplacaloby sie przelozyc ja na cos "naszego".

> Nie popieram, ani też nie neguję takiego zachowania Niszczenie z premedytacja czegokolwiek jest glupota. Pomysl ile w ten sposob marnuje sie kasy.