TADA

Bez problemu. Potrzeba trochę więcej materiału niż długość tulejki tak żeby było pewne mocowanie. Toczymy tulejkę z wymiarami na gotowo na końcu odciąć.

Co się dzieje, jakaś masakra.

Ted Kravitz na Sky F1 mówi, że zbiornik paliwa przetrwał, to co pękło, to był "fuel collector" czyli jakby zbiornik wyrównawczy z paliwem, aby ponad 105 kg paliwa nie mogło się tak łatwo wydostać przy bardzo mocnych uderzeniach z monokoku. W przypadku uszkodzenia głównego zbiornika pożar mógł być o WIELE większy. To co się zapaliło to zaledwie kilka litrów paliwa według komentarza ze Sky F1.

To może być ostatni wyścig Grosjeana w F1 Kierowca ma podejrzenie złamania żeber. Dla kierowcy F1 to oznacza długą przerwę.

Widzę i nie wierzę . Dobrze że Groszek w miarę cały. Siniaki na ręce i nodze. Poparzona ręka i noga. Dawno nie było takiego wypadku żeby bolid się rozłamał na 2 części.

Będę musiał PVRa ustawić w TV bo do w domu będę dopiero około 11:30 tak więc już będą jechać.

Zrobiło się ciekawie.

Dokładnie. Choć wczoraj któraś stacja TV w wiadomościach podała że Kubica miał pecha i nie dojechał do mety a był na prowadzeniu.

Brawooooo Robert . Jest podium w końcu.

Znowu pech Kubicy BMW kaput. Chyba coś z silnikiem, choć była szansa na punkty mimo że restart był z kolizją z nie winy Roberta.

Moim zdaniem wczoraj była szansa na punkty ale samochód bezpieczeństwa w tym przeszkodził.

Żona dostała wytyczne że obiad ma być szybciej bo wyścig jest szybciej.

Jeszcze słabe pit stopy można jakoś tłumaczyć , mało mechaników inżynierowie pomagający przy zmianie kół ale ustawienie na starcie gdzie inżynier wyścigowy dokładnie podaję ile podjechać gdzie się zatrzymać brak słów. Z tego co obserwowałem to przy zjeździe na karę i pit stop w momencie jak zjechał powinien być w okolicach 12 miejsca. Mimo wszystko miło było patrzeć na jazdę i walkę Roberta. Nie ma co gdybać Roberta auto to nie fabryczne tylko klienckie i na pewno będzie odstawać od pozostałych BMW.

Koniec wyścigu dla Roberta , skrzynia kaput.

Dobre kwalifikacje w wykonaniu Roberta. Start z 7 pola.

U mnie w granicach 0,4-0,5 L / 100 w zależności czy więcej trasy czy też krótsze odcinki drogi.

Nie wiem doprawdy jak to się robi, żeby zejść w t-jet do 6l, jeżdżę jak emeryt i 8.1/100, jak jeździłem tylko miasto to wyszło 12/100 Minimum jakie osiągnąłem to 5.5 według komputera ale to przy spokojnej jeździe około 100 km. Po mieście to praktyczne nie jeżdżę a na zakupy to spacerek. Najdalej to chyba mam na pocztę nie cały kilometr.

Może i tak, grunt że jak nacisnę na gaz jadąc 4 - 5 -6 nawet jak jest poniżej 2 tys obrotów to przyśpiesza tak jak powinien. Gdyby nie ucięli w związku z normą spalin na biegach 1-3 trochę mocy turbiny to by było jeszcze fajniej.

2017. DNA ustawione na D.

Mam T-Jet. Spisuje się idealnie. Silnik ładnie się ułożył ciągnie już od po niżej 2 tys obr. Spalanie troszkę większe niż miałem w Stilo 1.2 ostatni pomiar z dystrybutora 6.2 L/100km. Komputer zaniża. Ale jak przyciśniesz to lubi sobie chlapnąć. Jedyna wada dla mnie to dość wąskie przednie fotele - siedziska. Lekko mnie gniotą, trza się wpasować. No i brak regulacji wysokości pasów.

@bochumil Dokładnie, inne lampy przednie + klamka w tylnych drzwiach ( normalna) i by fajnie Julka wyglądała. Jak zamawiałem swoją to w porównaniu z Tipo 1.4 TB cenowo wyszło mnie sporo taniej z lepszym wyposażeniem.

Miałem jechać na ryby ale siedzę oglądam i oczom nie wierze jakie zamieszanie na torze.

Ale chaos wczoraj podczas kwalifikacji był fajny. Myślałem że coś się wydarzy ale oprócz frustracji poszczególnych kierowców obyło się bez niespodzianek. DTM Jak zwykle popsuty pit stop u Kubicy, ale mimo wszystko wynik ucieszył. Pokazał Robert pazura na ostatnich okrążeniach nawet ostrzeżenie załapał za walkę. Była też ciekawa wypowiedź Kubicy że kierowcy w danym time sobie pomagają w sensie że jak jestem wolniejszy to przepuszczam szybszego partnera z swojego zespołu, na co on nie może liczyć ze strony BMW i to jest tak jak by walczył sam ze wszystkimi.

Zbyt piękne ale jednak możliwe. https://powrotroberta.pl/2020/08/kiedy-powiedza-sobie-dosc-a-to-juz-niedlugo.html

Gratulacje. .