iwik

Jak się woda leje po ścianach i oknach to samym grzaniem się wody nie pozbędzie. Więc albo uchyli okna i będzie grzał, albo musi postawić na tydzień przemysłowe osuszacze i codziennie wylewać z nich 2 wiadra wody.

Uchylić, rozszczelnić okna i sprawdzić czy wentylacja 'ciągnie'.

Cóż, 'VAGi' i 'Stellantisy' liczyli, że okres "niedoborów" (prawdziwych, bądź sztucznych) spowodowanych pandemią będzie trwał całe dziesięciolecie, a oni będą mogli spychać swoje 1.2 puretechy i ID3 za każdą cenę jadąc na grubej marży. A tu taka niespodzianka, że Europejczycy nie chcą samochodów 'za każdą cenę', tylko za rozsądną.

Zawsze mogło być gorzej - mogli tam wsadzić 1.2 puretech

Ceny w ogłoszeniach są pobożnym życzeniem wystawiającego . A za ile się sprzedaje realnie ciężko powiedzieć. Jak piszesz ceny nowych tesli spadły (zresztą nie tylko tesli), więc wiadomo, że jak cena jest jak nowego -dopłata to 'trochę' powisi.

W PL nie było do niedawna rynku pierwotnego to skąd miałby wziąć sie auta na wtórnym (poza importem). A importerzy / handlarze też sie nie garną do sprowadzania, bo ev ciężko/długo się sprzedaje, a to oznacza grubą gotówkę zamrożoną na parę tygodni i w sumie niepewny zysk.

I właśnie teoria o tym, że producentowi powinno zależeć tylko na pierwszym właścicielu swojego auta, a dalszy cykl jego żywota może mieć w d... niniejszym pada z hukiem .

Te pierwsze modele S-ki miały "dożywotnie" darmowe ładowanie na superchargerach ztcp. Pewnie tu tkwi cała tajemnica, że typ naprawia to samo auto zamiast kupić nowe. A może też tajemnica zaskakująco słabej trwałości silników S-ki .

Zaraz, zaraz. Miało być przecież bezobsługowo, bezkosztowo i bezawaryjnie, a tutaj resurs silnika jak w 1.2 Puretech. Ciekawe czy to kwestia tylko tego konkretnego modelu. Mówią gdzieś ile kosztuje wymiana tego silnika? (bo skoro dużo prostszy od spalinowego to chyba też dużo tańszy, nie?)

Trudne pytania zadajesz Wewnątrz jest 'lodówka', na zewnątrz pojedynczy wentylator. Model: WH-UDZ07KE5 (7kW) Takie coś:

Żadnego. Podobnie jak wszystkie inne auta robiące poniżej 5s do setki, których kierowcom wydaje się, że umieją nimi jeździć i ogarnąć taką moc (na innej drodze niż pas startowy lotniska )

Jak da się z tego wyciągnąć sensowne COP w okolicach 0 st.C -5 st. C to jasne, można rozważyć.

Tak to wygląda. U mnie też jest Aquarea all-in-one. Grzałki ma włączone, ale przy defrostach jak dotąd z nich nie korzystała jeszcze (przynajmniej w menu widzę, że czas pracy na grzałkach wynosi 0). Hydraulik mówił, że załączy sobie grzałkę dopiero jak zabraknie jej ciepła z podłogi przy defroście. Przy normalnej pracy widzę 27 stopni na wyjściu, przy defroście spada do 22. Pompa odpalona miesiąc temu. W domu 23 stopnie, więc musiałem się rozbierać do t-shirta jak coś robiłem. Także zjechałem o -2 stopnie i zobaczymy czy będzie chłodniej. CWU jeszcze nie odpalone, bo na razie nie mam nawet umywalki w domu .

Jasne, gdyby to był dom całoroczny to oczywiście PC jest lepszym rozwiązaniem. Ale tu chodziło o użytkowanie 'weekendowe' no i PC to by była inwestycja w całą instalację grzejników (podłogówka nie wchodzi w grę - dom z lat 90-tych), bo ich tam nie ma obecnie, także cała hydraulika do położenia, zbiorniki buforowe itd. więc grubo powyżej 50k, a piec na pellet kosztował niecałe 10k z montażem.

Rodzice mają kominek (kozę) na pellet. Odpala się go zdalnie parę godzin przed przyjazdem. Oczywiście wyjeżdżając trzeba pamiętać, żeby zasypać do pełna. Plus w stosunku do zwyklej kozy na drewno jest taki, że popiół wybiera się raz na tydzień, a nie codziennie, no i rozpala sie sam. Ale jak piec chodzi na wyższych obrotach to dmuchawa trochę hałasuje.

Jak jest nowa i ma jeszcze sprawne ogniwa aku. Moja po 3 latach nadaje się co najwyżej do roweru. Koło samochodu dopompuje 0.3 atm i koniec baterii.

Są jakieś standardy tych systemów szynowych do domowych reflektorków, czy każdy Chińczyk robi swoje szyny i pasujące do tego lampki? Wchodzę na aledrogo i tam oczywiście marek w pytę i żadna nic mi nie mówi. Poszedłbym jak stary człowiek do Ikei i coś kupił, ale nie mają nic takiego. Możecie polecić jakieś konkretne marki co by nie kosztowały worka złota i nie rozsypały się w rękach przy montażu? No i żeby za rok, dwa dało sie do nich dokupić pasujące reflektorki.

Chyba brali te same prochy co projektanci poprzedniej toyoty prius

Nowy egzotyk 'in da house': W Chinach kosztuje niecałe 70k PLN, więc potencjał do obniżek nadal jest.

Nikt w PL nie wyda prawie 400 tyś PLN na auto bez znaczka.

Dobrze panie czepialski, w takim razie "zaprogramowane do 98".

Ciekawe czy trochę powiększyli wnętrze, bo mi to wyglada tylko na głęboki lift. A niestety poprzedni duster jest duży z zewnątrz ale w środku ciasny (sporo mniej miejsca niż w normalnym kompakcie, np astrze k)

Silniki radzą sobie z LPG, do którego nie były fabrycznie przystosowane i robią po kilkaset tysięcy km, więc pewnie nic im nie będzie. Pomysł jednak od strony ekologii uważam za kontrowersyjny i nic nie nie wnoszący. No i oczywiście, że cena pozostanie ta sama, a spalanie wzrośnie, także z punktu widzenia państwa czysty zysk . Ja mam 1 auto przystosowane do 98 i na to zamierzam się przerzucić. A drugie jest tak stare, że jest mu pewnie wszystko jedno co wleję

W japońcach warstwa lakieru na podwoziu to miejscami 15-20 mikro. Jak to się ma nie uszkodzić piaskiem czy kamykami spod kół?

W ASO pewnie wyjdzie całka. Edit: nie doczytałem, ze AC - to na pewno całka.