Skocz do zawartości

Mars_wrc

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 626
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mars_wrc

  1. > Hej > Pacjent : > http://olx.pl/oferta/peugeot-407-zadbany-warszawa-2005-CID5-ID8zFTt.html#ef4ab8c3d7 > Oglądałem ogólnie ok, tylko nie była robiona dwumasa nigdy więc pewnie na mnie to ewentualnie by > spadło. Jest sens się pchać wten rocznik z tym przebiegiem? (100% prawdziwy). > Będę wdzięczny za pomoc/wybicie z głowy. > Sprzęgło jakoś ciężko chodzi w porównaniu z moją fabianką..nie wiem czy tak ma być. Wyświetlacz > komputera do wymiany (podobno ok 200zł). > Pozdrawiam > Słoń Przecież to ma prawie 250kkm nalotu ... Chcesz kupic samochod czy złom? Dla mnie przebieg to podstawa. To auto będzie zużyte. To nie E32, że jest jak wino. Zejdz z rocznika i kup coś co jest samochodem.
  2. Ford Focus mk1 '02, 1.6 16V noPb. Mamy go od 1250km, trochę Warszawy i dwie dłuższe trasy, średnie z kompa 6,9. Przekłamanie około 5%, co daje ok. 7,25 litra. Przy cenie 3,99-4,09 nawet się gazować nie opłaca Zaraz jedziemy do Wrocka, będzie z 900km, pewnie spadnie do komputerowego 6,5
  3. > Skoro juz Ferdynand chodzil po szrotach i patrzyl co w starych zlomowanych prosiakach jest > niezuzyte celem szukania oszczednosci na produkcji tych czesci bo sa za dobre to mnie postawa > audi tez nie zaskoczyla. Jeszcze trochę i coraz więcej ludzi zacznie kupować auta w inny sposób. Kupić używkę, zrobić z niej ideał i w cenie nowe wypasionego kompakta będzie porządne auto. Kupując dajmy na to W124 420E, rozbierając do śrubki, składając na nowych częściach MB i gdzieniegdzie poprawiając fabrykę będzie auto perfekcyjne. Będzie się można tylko uśmiechnąć jadąc obok jakiegoś nowego Ałdi, co ma 3 lata i 150kkm nakręcone i właśnie jest wciągane na lawetę, bo się rozsypał altek
  4. Mars_wrc

    Loeb

    > skoro Loeb jest jakiś inny to jak wyjaśnić to że Robert miał na 10 oesie ponad 40s przewagi nad > nim? I 4ty wygrany OS Robert jest kosmitą ... z niepełnosprawną ręką, prywatnym autem, w 2 sezonie WRC klepie Ogierów, Loebów i innych.
  5. > Mialo, w takiej sytuacji OC przedłuża się z automatu. OK, przedłużyło się ... jak to się ma do nowych przepisów mówiących, że przy zmianie właściciela OC wygasa jak się kończy?
  6. > Miales kwity od wlasciciela auta, anty zaplaciles ? > Oc jest dalej na niego ? Tak, kwity były na poprzedniego. Dowód i OC. Dowód nadal jest Ja mam tylko umowę. OC kupiłem powołując się na starą polisę, ale w kwitach mam te 9h50min przerwy. I nie wiem czy bać się czy nie Teoretycznie OC powinno wygasnąć o 23:59 8 stycznia. A ja kupiłem 9tego. Ale może nie wygasło ... zostałem u tego samego TU.
  7. Mnie tylko niepokoi fakt, że w kartoniku oc mam wyraźnie godzinę 9:50. Jaki był status oc tego auta przez te 9:50? Mialo czy nie mialo oc?
  8. > W takim razie wszystko jest OK > Nie ma najmniejszych szans na kare. A jak to technicznie wygląda? Kto ma zapłacić za te 9h50min? Czy w ogole nie ma tematu?
  9. > Zależy co zrobiłeś z polisą. Jeśli miałeś kwit do zapłaty z tytułu przedłużenia i na jego podstawie > zapłaciłeś, to masz szansę uniknąć kary. Niektóre TU (np. MTU czyli pewnie Hestia też) dają w > takiej sytuacji 14 dni od końca umowy na zapłacenie składki. > Jeśli polisa poprzedniego właściciela uległa rozwiązaniu, a Ty zawarłeś nową z nowym TU, to na 100% > przywalą Ci 700 zł. Pisałem już, że oc kupiłem w tym samym TU. A dokładnie to w MTU. Zapłaciłem nie na podstawie kwitu o przedłużeniu bo auto nie jest na mnie więc taki kwit nie przyszedł do mnie. To jak, przywalą czy nie? Pani z MTU twierdzi, że nie
  10. > No właśnie chyba będzie pokusa, żeby nie jechać na wszystkie kempingi - zwłaszcza trzeci wydaje się > zbędny, lepiej będzie zostać dłużej gdzie indziej. > No i z długością słabo - myśmy ostatatnio zrobili na raz (Katowice-Grado) prawie tyle co ma liczyć > tegoroczny Złombol (bez kręcenia) > Wiesz - lepsze to niż pchanie się znowu na północ - cieplej, taniej Powiem szczerze, liczyłem na Turcję Też ciepło, też tanio (taniej niż Hiszpania czy Francja), Złombol niby tam był, ale 5 lat temu. A w P.d.S. ludzie byli rok temu. Ale trudno, do Turcji pojadę z żonką sam
  11. > Auto mialo OC przez te kilka godzin. > Jesli ubezpieczyles je w innej niz bylo to OC przedluzylo sie samo. Byc moze bedzieaz mial do > zaplacenia za te kilka godzin. > Jesli w tej samej to nie ma problemu. OC zawarłem u tego samego ubezpieczyciela
  12. > Co do porównania: Co lepsze passek z 1998 roku czy Panda z powiedzmy 2004... Moje zdanie jest jedno > Panda lepsza bo zabytki są dobra ale do muzeum Strasznie przegeneralizowane ... Panda lepsza od czego? Od Passka z 1998 z nalotem 100kkm? Wolałbyś jechać w trasę Pandą (która przecież też jako, że jest z 2004 roku to ma już jakiś pewnie sensowny nalot) niż Passatem? Jak powiesz, że tak to uzasadnij to proszę, bo głowię się i nie rozumiem ... Passek z 2004 roku to już nie zabytek, bo Panda też jest z 2004, ale Passek z 1998 to już zabytek? Przypominam, że w 2004 produkowany był ten sam Pasek co w 1998, no ok, w 2004 to FL. W którym momencie ten Passek stał się zabytkiem? Nie róbmy z Pandy Bożka ... ja rozumiem, jak mus to mus i się Pandą gniecie trasy. Sam przelatałem Pandą, do tego VAN'em, ok. 20.000km w ciągu ostatniego roku i to głównie w trasy. Łódź, Lublin, Płock, Gdańsk, Wrocław, Praga Czeska, a nawet Włochy ale to było po prostu NIEWYGODNE. Jedyne co ratowało sytuację, to to, że jeździłem służbowo, a jako, że to VAN to koszt 100km nie przekraczał 15zł
  13. > Jay- nie odwracaj kota ogonem - nie wiem - może dla Ciebie dziwne ale w centrach dużych miast > naprawdę jest problem z parkowaniem i nie powiesz mi że łatwiej zaparkować w zatłoczonym > centrum Paska w kombi niż pandę. Pewnie, że łatwiej Pandę niż Paska. Ale bez przesady, Panda też wszędzie nie wjedzie. Po prostu czasem jak jest już miejsce mega na styk to Paskiem trzeba będzie poszukać innego. Nie róbmy z tego reguły, bo trudności z zaparkowaniem w centrum nie wynikają z tego, że są wąskie miejsca parkingowe, tylko, że w ogóle ich nie ma. A przyjemniej się szuka miejsca parkingowego w E38 niż w Pandzie.
  14. > Zaproponowałem swojej że kupie jej new beetle to mi powiedziała że sam sobie będę tym jeździł. Ona > chce czarnego superb kombi Moja ma tak samo. Zostaliśmy bez auta normalnego, to mając do wyboru Pandę i Poloneza wybierała Poloneza
  15. Witajcie, szybkie pytanko ... Kupiłem sobie (dostałem od ) maluszka i pamiętałem żeby kupić sobie na niego OC (nie przerejestrowuję, bo A czarne blachy, B stary dowód rej.) ... pamiętałem, pamiętałem, aż w końcu zapomiałem troszkę. OC miał do 08.01.2015 do 23:59. A mnie olśniło 09.01.2015. O godzinie 9:50 miałem już OC i taka godzina widnieje w kwicie. Czyli auto nie miało OC przez 9 godzin i 50 minut. Datowo się zgadza. Stare do 08.01.2015, nowe od 09.01.2015. Ktoś w UFG patrzy na te godziny? Z góry dzięki. Pozdrawiam
  16. A ja się tam z Jay'em w pełni zgadzam. Małe auta nie dość, że są niebezpieczne to są po prostu .... małe Chwilowo muszę jeździć po mieście i w trasy Pandą i doskwiera mi to przetragicznie. To nie jest samochód, tylko pudełko na kółkach. Na szczęście lada dzień zmieniam daily car'a z Pandy na Focus'a i już będzie akceptowanie. Będzie chociaż gdzie się rozprostować na światłach. A dla na lato będzie coś z seg. D. A ja to mógłbym i E38 Longiem jeździć po mieście. I jak sobie kupię to będę jeździł
  17. > Może organizatorom kończą się pomysły? Ciekawe, czy taka Jadrańska Magistrala od Triestu do Albanii > byłaby ciekawym, nieoklepanym tematem... Wszak Złombol wszędzie już był. No jeszcze nie wszędzie Na forum było kilka ciekawych pomysłów, ale teraz to już po ptokach. Oczywiście można polecieć dalej niż cel Złombolu ... Natomiast jeszcze jeden aspekt dochodzi, że cena wpisowego ma wzrosnąć z 1000zł na 1500zł.
  18. > Taaaaak, acz narząd nieużywany zanika, toteż poświęcę się i przedmucham Waszego Poldka na tej > trasie, mając na uwadze TYLKO I WYŁĄCZNIE jego dobrą kondycję Spoko Spoko, nie zardzewieje Polecimy nim w kwietniu-maju na wycieczkę do Bavarii, żeby się nie zastał
  19. > Najprościej to Caro Plus z gazem. > Kompletnie bez klimatu, ale najbardziej komfortowo, praktycznie i bezawaryjnie. Czy ja wiem ... Czy to Plus, czy Borek to technicznie/mechanicznie to praktycznie te same auta. Nie ma pomiędzy nimi większych różnic, które wskazują, że to auto jest lepsze na Złombol, a to gorsze. Czym one się różnią? Wtryskiem? To nawet gorzej jechać na wtrysku, bo jak padnie to lipton. W Polonezach NAJWIĘKSZĄ rolę odgrywa stan konkretnego egzemplarza. Jak kupisz porządną bazę to będzie dobrze. I nie ważne czy to Borek czy Plus. I tak całą eksploatację trzeba zrobić. Ja kupiłem swoje Caro z nalotem 38kkm. Poza regulatorem napięcia pierwsza awaria miała miejsce po 30.000km. I gdyby nie to, że moja zapasowa pompa paliwa również okazała się uszkodzona to byłaby to awaria na 30 minut. Najważniejsze to zdrowy egzemplarz.
  20. > Przełęcz Stelvio docelowo, jak dla mnie totalnie bez sensu, tym bardziej że całkiem sporo aut już > tam było rok temu po drodze do Hiszpanii Pełna zgoda. Bardzo mnie rozczarował tegoroczny kierunek. Po pierwsze co to za Złombol jak od Kato do P.d.S. jest raptem lekko ponad 1000km, bo te 1500 Złombolowe to mocno naciągane. Po drugie P.d.S. było tak blisko zeszłorocznej trasy, że mnóstwo załóg (my również) tam było. Tablica informacyjna Passo dello Stelvio jest cała oblepiona złombolowymi lepami. Kierunek mocno na siłę. Aczkolwiek samo Passo dello Stelvio to cudowne miejsce
  21. > Co tu dużo pisać - www.zlombol.pl Czekałem bardzo na informację o kierunku, bo jak się okazało, ślub się znajomym przesunął i od razu z żonką pomyśleliśmy czy może po raz czwarty nie pojechać ... Ale po podaniu kierunku wiemy już, że na 100% nie jedziemy, bo Passo dello Stelvio zaliczyliśmy w zeszłym roku. Całą trasę mamy zaliczoną, bo odcinek PL - Salzburg pokonaliśmy, a resztę też znamy. Tak więc Poldek ma już wolne, aczkolwiek dopóki nie będę przymierał głodem to nigdy go nie sprzedam Dla tych co nie widzieli/jechali Passo dello Stelvio to polecam z całego serca. Piękne miejsce, piękna droga. Na prawdę warto. Tam, w Alpach, są prawdziwe Włochy, a nie ta śmierdząca komercha w Wenecji
  22. > Jest sobie auto, ktore ma jeszcze 9 miesieczny leasing. > Jak takie auto kupic/sprzedac? > Jakie sa mozliwosci? Ja sprzedałem tak dwa auta ostatnio. Wykupiłem z leasingu i sprzedałem jako moje.
  23. > 15 sierpnia. No i uj bombki strzelił ... 22.08 mamy ślub na którym moja żona jest świadkową ... Ale najwyżej pojedziemy na jednoosobowy złombol w innym terminie
  24. > No i masakra chciałem dostać się dzisiaj do mojej Pandy i niestety stoi sobie tak od tygodnia a > dzisiaj mi była potrzebna no i masakra... nie idzie nic otworzyć... Centralny zamek otwiera > auto i pupa żadne z drzwi i bagażnik nie idzie otworzyć po prostu pozamarzały... Jak to teraz > ruszyć na parkingu przed blokiem... Czy czekać do roztopów?? > Nie muszę nawet auta zamykać bo samo się zamknęło 2 dni temu miałem to samo, też z Pandą Nie pomogło dociskanie drzwi, nie pomogło szarpanie klamką, nawet uderzanie w drzwi całą masą ciała ... Pomógł klucz płaski Yato 16. Podważyłem drzwi i poszło Nie porysowały się nawet.
  25. > Jak zwykle dziesiątki spekulacji... > Ale nie ma co kombinować - za kilka dni (przynajmniej do tej pory tak było) poznamy kierunek > Złombola 2015 Nie poznamy, bo oficjalnie podano, ze bedzie opoznienie w podaniu kierunku (nie daty, tylko kierunku). Jezeli Gruzja to po raz czwarty jedziemy !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.