Skocz do zawartości

Oleje


lelek

Rekomendowane odpowiedzi

> OK, następna wymiana to Mobil Super S 10W40

Ja w swoim X14NZ, który od nowości jeździł na 14W40 mobilu, przeszedłem na razie testowo na 10W40 GM po przejechaniu 220kkm i żadnych ubocznych skutków tylko same superlatywy, o wiele cichsza praca i może efekt placebo ale silnik lepiej się wkręca.

Teraz na sezon letni zaleje pełen syntetyk pewnie GM i będę obserwował silnik.

Oczywiście w moim silniku nie ma wycieków a spalanie oleju -0-

widzę że Mobil ostro poszedł w dół, za taką cenę skuszę się z miłą chęcią

Zszedł w dól a jak z jakością??

Jak mój test w warunkach letnich i warszawskich korkach na pełnym syntetyku wypali, przechodzę na Valvoline, ogólnie polecany mechaników olej.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robie jeszcze lepszy eksperyment: od momentu posiadania wozu pierwszy byl Mobil 10w40, pozniej dwa razy GM 10W40, teraz jest dobrze myjacy wnetrze silnika Lotos 10W40 (GM zostawia jednak spore osady...), nastepny bedzie syntetyk, ale tu musze troche pomyslec, jaki...silnik ma 216 kkm nalotu...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (GM zostawia jednak spore osady...)

to jest ciekawa kwestia, może coś wiecej na ten temat?

jeśli to jest prawda, to przy najbliższej wymianie zastosuję płukankę motul engine clean i zaleję motulem 10w40-sporo ludzi poleca produkty tej firmy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(GM zostawia jednak spore osady...), nastepny bedzie syntetyk, ale tu musze troche pomyslec, jaki...silnik ma 216 kkm nalotu...

No właśnie sam jestem ciekaw jak u mnie z czystością silnika od środka. Co prawda przy 180kkm robiona była UPG i silnik zostal wyczyszczony, od tamtej pory mam jakby to powiedzieć wyższą świadomość używanego oleju i eksploatacji silnika. Też się zastanawiałem na użyciem Lotosa słynącego właśnie z właściwości płuczących (opinie użytkowników), ale jeżeli silnik nie zużywa oleum i pracuje wporządku oraz w miarę świeżo co po remoncie myślę, że wystarczy samo przejście na syntetyk.

PZDR VEN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest ciekawa kwestia, może coś wiecej na ten temat?

Po zdjeciu pokrywy zaworow (na silniku swojego wozu robilem to kilkakrotnie) zawsze widoczny byl wszechobecny, ciemnobrunatny osad, pomimo regularnej wymiany oleju). po przejechaniu kilku tysiecy km na Lotosie po odkreceniu korka pokrywy zaworow juz widac, ze jest o wiele lepiej. Zreszta, nie raz rozbieralismy silniki smarowane od dawna Lotosem (sa nieprzyzwoicie czyste) i innymi srodkami smarnymi (osady jak wyzej).

> jeśli to jest prawda, to przy najbliższej wymianie zastosuję płukankę motul engine clean i zaleję

> motulem 10w40-sporo ludzi poleca produkty tej firmy

Plukanka to zbedny wydatek, a praktycznie nic nie daje (za krotko dziala). Lepiej normalnie wymienic olej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Ja przejechałem na Castrol Magnatec 5W40 30kkm (2 wymiany), a auto spaliło jakieś 0,3l oleju od ostatniej wymiany - 11kkm. Poprzedni właściciel lał olej GM też 5W40. Samochód ma obecnie 246kkm, a przy 205kkm przechodził remont silnika. Czytając opinię o różnych olejach i biorąc pod uwagę ceny, skłaniam się do zmiany oleju na Lotos 5W40 lub półsyntetyk 10W40. Myślicie, że to dobry pomysł? Auto stoi pod chmurką, także zimą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie bierze oleju i nie dzieje się nic niepokojącego to lepiej nie zmieniać smile.gif Ja jeżdżę na Valvoline maxlife 5W40. 4 wymiany temu zalałem Elf CDX 5W40 coś tam coś tam (olej przeznaczony do aut z hydraulicznymi popychaczami ble ble ble) i przez 12tys km astra łyknęła 1,5l oleju. Wróciłem z powrotem do Valvoline i dolewam ok0,5l do wymiany. Przebieg auta 230tys km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Magnatec 5W40 i 10W40 mają niską TBN . Lepszym wyborem będzie np. Lotos 10W40

Nie zgodzę się z Tobą:

Castrol Magnatec 5W40 TBN 6,4 źródło

Castrol Magnatec 10W40 TBN 8 źródło

Lotos 10W40 TBN 7,85 źródło

Lotos 5W40 TBN 10,2 źródło

Czyli Castrol Magnatec 10W40 ma jednak więcej środków myjących niż Lotos 10W40, ale najwięcej ma Lotos 5W40. Czy to zmienia jakoś Wasze opinie?

Nie chcę w oleju przepłacać tylko dlatego, że Castrol się lepiej reklamuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

witam,

jest taka sprawa w styczniu miałem w ASO wymieniany olej (przed wymianą zalany był 5w30 gm)

po wymianie było trochę zamieszania bo na karteczce napisali mi mobil 0w40. Na moje pytanie dlaczego skoro zamawiałem wymianę na 5w30 pracownik dokonał uroczystego skreślenia na karteczce 0w40 i wpisał 5w30. Tak że na dziś nie wiadomo co tam tak po prawdzie wlali i pytanie krótkie:

czy bez względu na to czy zalany jest olejem 5w30 gm czy mobilem 0w40 to mogę dolać 5w30 gm?

(bez późniejszej szkody dla silnika ma się rozumieć- silnik młody 29 tys km i 10tys km od wymiany a dolać trzeba by ze szklankę)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> możesz

dzięki za szybką odpowiedź jutro kupię litra na dolewkę a dolewam dlatego że jak mi w aso przelali to prosiłem aby odessali no i odciągnęli tak że w połowie bagnetu było , po 10 tys w dolnych granicach normy ale śmigam ostro trasy ostatnio więc za pamięci bo może być za późno.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a to nie lepiej po 10 tysiacach olej wymienic zamiast dolewac?

A nie lepiej samemu wymienić olej na taki jaki się chce mieć??

I tak w papierach ma napisane mobila.

PZDR VEN

PS. Stare dobre przysłowie, które wyczytałem będąc na tym kąciku w pierwszych dniach jak się zarejestrtowałem, chcesz mieć dobrze - ZRÓB TO SAM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz to jakoś poprzeć? I co ma do tego, że Astrę G (bo o niej chyba mówimy) określasz jako "nowoczesną" to tam jakiś inny silnik jest zamontowany co żywi się kleikiem i nie wytwarza spalin? wink.gif Ciekawy jestem jak wygląda w niej olej po spuszczeniu po 10tkm, bo sądzę, że już wtedy jest czarny tak jak w mojej F.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę, że temat się rozrósł. I mam pytanie.

Moje autko ma przejechane 220 kkm. Nie wiem jaki olej stosował poprzedni właściciel. Ja leje olej mineralny GM 15W-40. Czytam że zasyfia silnik. I teraz moje pytanko:

1. Czy mogę przejść do półsyntetyk ? Czy to zmieni prace silnika ?

2. Jak zmiana to na jaki olej ? Lotos ? Piszecie, że czyści silnik. Mam auto na gaz...może Lotos Gaz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bez przesady liczy się serce nie kopuła, a co do oleju na bagnecie nie przypomina jak piszesz "czarnego syfu" lecz ma kolor ciemnego bursztynu.

owszem w moim poprzednim aucie już po 3 tys km olej był czarnawy, ale astra I generacji z 1993 roku miała minimum 300 tys przebiegu

musisz przyznać że 300 tys a 30 tys robi różnicę

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a to nie lepiej po 10 tysiacach olej wymienic zamiast dolewac?

nie mogę stosować tak krótkich okresów wymiany oleju z prostego powodu, samochód ostatnio zarabia na moje utrzymanie zatem będę robił w granicach 25-28 tys km rocznie i nie opłaca mi się 3 razy do roku wymieniać oleju. - tym bardziej że auto jest na gwarancji a jak dobrze wiesz wymiana oleju w ASO to 200 zł

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko sie zgadza poza tym, ze nigdzie nie napisalem nic o "czarnym syfie" hehe.gif

Rozumiem, ze silnik masz prawie z fabryki i ze im starszy silnik tym olej szybciej sie zanieczyszcza, ale z ta zmiana co 30 tysiecy to sobie ostatnio dopiero taka regule wymyslili, a nie wydaje mi sie zeby ten twinport to jakas nagle technologia z NASA byla grinser006.gif

Pamietaj, ze jak bedziesz dbal o silnik od poczatku to odwdzieczy sie dlugim zywotem. Koszty potrafie zrozumiec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>ale z ta zmiana co 30 tysiecy to sobie ostatnio dopiero taka regule wymyslili,

A czy ja pisałem, że znmieniać co 30kkm??

Napisałem tylko, że 10 to przesada w drugą stronę.

Imho współczesny, szczelny silnik z niewiekim nalotem może spokojnie i bez żadnej szkody dla siebie zrobić te 20kkm na jednym oleju.

A to co piszesz o spalinach w oleju- ich ilość rośnie wraz ze stopniem zużyca silnika. Niewiele zużyty silnik (a wiec taki do 100 czy nawet 200kkm przebiegu będzie puszczał do oleju stosunkowo niewiele spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz to jakoś poprzeć? I co ma do tego, że Astrę G (bo o niej chyba mówimy) określasz jako

> "nowoczesną" to tam jakiś inny silnik jest zamontowany co żywi się kleikiem i nie wytwarza

> spalin? Ciekawy jestem jak wygląda w niej olej po spuszczeniu po 10tkm, bo sądzę, że już

> wtedy jest czarny tak jak w mojej F.

Ja wymieniam sytetyk co 10kkm i jest prawie czarny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A czy ja pisałem, że znmieniać co 30kkm??

> Napisałem tylko, że 10 to przesada w drugą stronę.

> Imho współczesny, szczelny silnik z niewiekim nalotem może spokojnie i bez żadnej szkody dla siebie

> zrobić te 20kkm na jednym oleju.

> A to co piszesz o spalinach w oleju- ich ilość rośnie wraz ze stopniem zużyca silnika. Niewiele

> zużyty silnik (a wiec taki do 100 czy nawet 200kkm przebiegu będzie puszczał do oleju

> stosunkowo niewiele spalin.

myślę że również na to co się dzieje z silnikami z przebiegiem >100kkm w których olej jest zmieniany co 30kkm, nie bez znaczenia ma to że te pierwsze 30kkm jest przejeżdżane na oleju zalanym fabrycznie, kiedy ja pracowałem w ASO radziliśmy klientom żeby olej pierwszy raz wymieniali po 1500km, wlewało się Mobila 1, a później zgodnie z zaleceniem które wynosiło 15kkm, efekt był taki że silniki bez zająknięcia robiły po 300...400...500kkm bez remontu!

teraz jest ekologia hehe.gif a ta ekologia oznacza robienie remontów szybciej niż zdrowy rozsądek nakazuje screwy.gif

przypomniały mi się miny gości w serwisie Fiata kiedy przyjechałem Ducatem na wymianę oleju po 1500km zlosnik2.gif

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. Czy mogę przejść do półsyntetyk ? Czy to zmieni prace silnika ?

Możesz, praca silnika się nie zmieni..

> 2. Jak zmiana to na jaki olej ? Lotos ?

waytogo.gif

> Piszecie, że czyści silnik. Mam auto na gaz...może Lotos

> Gaz ?

To właściwie bez różnicy. Kup tańszy.

arek_m

> Ja wymieniam sytetyk co 10kkm i jest prawie czarny .

Olej, który nie robi się ciemny po 10tyś km. należy omijać szerokim łukiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> kiedy ja pracowałem w ASO radziliśmy klientom żeby olej pierwszy raz wymieniali po 1500km,

W euromarkecie dalej tak jest. Twierdzą, że fabryka niczego takiego nie zaleca ale oni owszem. Tyle, że u nich wymiana sporo kosztuje, a nawet zobaczyć nie możesz co faktycznie Ci tam leją... zeby.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W euromarkecie dalej tak jest. Twierdzą, że fabryka niczego takiego nie zaleca ale oni owszem.

są uczciwi i mówią jak jest, jeżeli ktoś lubi dbać o auto to pewnie pójdzie za radą,

> Tyle, że u nich wymiana sporo kosztuje, a nawet zobaczyć nie możesz co faktycznie Ci tam

> leją...

hmm wiesz, nie znam układów w Euromarkecie ale pracowałem w dwóch ASO i jednym serwisie "niezależnym" i na podstawie doświadczeń jakoś nie wyobrażam sobie żeby lali coś innego niż to za co płacisz, no... może ilość oliwy na FV jest taka jak w książce a czasem wchodzi mniej to już inna rzecz ale to też zależy od firmy,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote:

ta informacja mnie pokrzepiła.

teraz mam więcej ufności do ASO.


po prostu mamy zaszłości historyczne "polmozbytowe" które jakoś tam funkcjonują w świadomości społeczeństwa,

a jak już słyszę że mechanicy podmieniają części na używane w nowych autach to mi ręce opadają, taki pracownik wyleciał by na zbity pysk od razu i jeszcze by się cieszył że sprawa nie wylądowała w prokuraturze, dealer mógłby wiele stracić gdyby dopuszczał do takich sytuacji,

> a słyszałeś w radiu reklamę o jelonkach które zapraszają do ASO fiata na eco przegląd - dawno tak

> się nie ubawiłem

jakoś nie kojarzę, jak lecą reklamy to przełączam stację, przyciszam, ew "wyłączam słuch" i słyszę ale nie słucham, chociaż Twoja reakcja świadczy o tym że tej warto posłuchać wink.gif

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja wtrącę swoje 5 gr mam już drugie Clio 1,2 16v służbowe i serwis co 30kkm ,silniki zagazowane pracujące tylko na mieście, po ok 50kkm rocznie,Efekt w pierwszym problemy z odpalaniem , czarna chmura rano odpalając przy stanie 100kkm o nierównej pracy silnika nie wspomnę, drugie jak narazie ma 45kkm i tylko przed 30 kkm klekotaly zawory:), na przeglądzie wyregulowali i i producent nie przewiduje brania oleju od przeglądu do przeglądu...Dla mnie to jakiś absurd by tyle kilometrów robić na tym samym oleju....ale to służbowe:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dodam (zasłyszane z opowieści braciszka), że w USA mając Audi Q7 w benzynie (nie wiem dokładnie jaki motor) serwis zaleca wymianę oleju co 7000 mil (czyli pewnie jakieś 10000 km). Nit tam się nie dziwi tak krótkim okresom i nie próbuje ich zwiększać z powodów ekologicznych czy marketingowych.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W USA tylko gwiazdy piosenki i filmu mówią głośno o ekologii (reszta zajada się hotdogami), to kraje UE i japonia forsują proekologiczne podejście do gospodarki przyszłości.

Przecież to w Ameryce standardem były samochody spalające 18-25 L benzyny, podejrzewam że gdyby nie kryzys gospodarczy trudno było by ich namówić do zmiany przyzwyczajeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> USA i ekologia to śmieszne, to kraje UE i japonia forsują proekologiczne podejście do gospodarki

> przyszłości.

> Przecież to w Ameryce standardem były samochody spalające 18-25 L benzyny, podejrzewam że gdyby nie

> kryzys gospodarczy trudno było by ich namówić do zmiany przyzwyczajeń.

dokładnie, silniki po 3L do 5L pojemności do jazdy max 105km/h hehe.gif

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące później...

Witam! Właśnie przeczytałem cały ten wątek i postanowiłem dołożyć opis swoich doświadczeń. Rok temu kupiłem Astrę F X16SZR z przebiegiem 150 tys. km. Nie wiadomo było, co było zalane wcześniej, więc zrobiłem płukankę olejem półsyntetycznym GM 10W40 i potem zalałem świeże 3 litry. Przez rok zrobiłem 6 tysięcy km. Na bagnecie zniknęło niecałe 0,5 litra, więc w sumie obyło się bez żadnej dolewki. Na zimnym silniku było słychać lekkie klepanie zaworów, ale było ciche. W zasadzie jedyny mankament wystąpił w lato, gdy po rozgrzaniu silnika na wolnych obrotach zaczęła zapalać się kontrolka ciśnienia oleju. Po podniesieniu obrotów znikała. Co jak co, ale nie wpływało to dobrze na mój nastrój.

Minął rok, przyszedł czas na zmianę. Słyszałem dobre opinie o Lotosie 10W40, więc go zalałem. Jakoś tak po tygodniu klekotanie stało się ciągłe (i na zimnym, i na ciepłym silniku) i tak głośne, że muszę coś z tym zrobić, bo boję się, że mi się silnik rozpadnie.

Zanim zacznę grzebać w hydraulicznych kompensatorach luzów i sprawdzać inne potencjalne powody, zmienię olej. Mówi się trudno; to najtańsza rzecz, jaką można zrobić. Chyba zmienię go na Valvoline MaxLife 10W40, ponieważ w tym wątku to jedyny olej, na który nikt nie narzeka... smile.gif Poinformuję o efektach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba zmienię go na

> Valvoline MaxLife 10W40, ponieważ w tym wątku to jedyny olej, na który nikt nie narzeka...

ja go zalałem (10W-40) po conajmniej 60 kkm na mineralnym lotosie i jestem bardzo zadowolony z tej zamiany...silnik na nim pracował o wiele ciszej

teraz ze wzgledów ekonomicznych przeszedłem na GM 10W-40 i również jestem zadowolony...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik mojej "myszowatej" plucze obecnie Lotosem 10W-40 (o czym juz wspominalem) po licznych osadach nagromadzonych przy uzyciu GM 10W-40 - trzy wymiany), jeszcze ok 4 kkm i wymienie na syntetyczny (o czym tez wspominalem), sklaniam sie ku olejom Mobil, ale jeszcze sie zastanowie. Pomimo przebiegu (ponad 220 kkm) zaden kompensator jeszcze nie postukuje...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.