Skocz do zawartości

AKUMLATOR - jak serwis radzi swoim klientom


punto2013

Rekomendowane odpowiedzi

Bylem w serwisie bo mam problemy z akumulatorem. mam auto półtora roku zrobiłem nim 17 tys. km oczywiscie auto kupiłem nowe jest jeszcze na gwarancji, a serwisie powiedzieli mi ze akumulatora mi nie wymienia , poniewaz jezdze za rzadko i dlatego niby akumulator mi wysiadł (zdaniem serwisu) i doradzili mi tylko abyym codziennie robił sobie rundke np. wokoło bloku i wtedy problem zniknie. czy ktos moze ma podobny problem i może mi poradzic jak zrobic aby serwis uwzglednił mi ta wade i wymienił akumulator. ten serwis to krakowskisalon fiata VIAMONT. odradzam wszystkim usługi w tym serwisie busted.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>oczywiscie auto kupiłem nowe jest

> jeszcze na gwarancji, a serwisie powiedzieli mi ze akumulatora

> mi nie wymienia , poniewaz jezdze za rzadko i dlatego niby

> akumulator mi wysiadł (zdaniem serwisu) i doradzili mi tylko

> abyym codziennie robił sobie rundke np. wokoło bloku i wtedy

> problem zniknie.

hehe.gifzlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

> czy ktos moze ma podobny problem i może mi

> poradzic jak zrobic aby serwis uwzglednił mi ta wade i wymienił

> akumulator.

jak autko na gwaracji to nie ma przebacz ASO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bylem w serwisie bo mam problemy z akumulatorem. mam auto półtora

> roku zrobiłem nim 17 tys. km oczywiscie auto kupiłem nowe jest

> jeszcze na gwarancji, a serwisie powiedzieli mi ze akumulatora

> mi nie wymienia , poniewaz jezdze za rzadko i dlatego niby

> akumulator mi wysiadł (zdaniem serwisu) i doradzili mi tylko

> abyym codziennie robił sobie rundke np. wokoło bloku i wtedy

> problem zniknie. czy ktos moze ma podobny problem i może mi

> poradzic jak zrobic aby serwis uwzglednił mi ta wade i wymienił

> akumulator. ten serwis to krakowskisalon fiata VIAMONT.

> odradzam wszystkim usługi w tym serwisie

Jak coś się psuje to powini wymienić, tak mi się wydaje. hmm.gif

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bylem w serwisie bo mam problemy z akumulatorem. mam auto półtora

> roku zrobiłem nim 17 tys. km oczywiscie auto kupiłem nowe jest

> jeszcze na gwarancji, a serwisie powiedzieli mi ze akumulatora

> mi nie wymienia , poniewaz jezdze za rzadko i dlatego niby

> akumulator mi wysiadł (zdaniem serwisu) i doradzili mi tylko

> abyym codziennie robił sobie rundke np. wokoło bloku i wtedy

> problem zniknie. czy ktos moze ma podobny problem i może mi

> poradzic jak zrobic aby serwis uwzglednił mi ta wade i wymienił

> akumulator. ten serwis to krakowskisalon fiata VIAMONT.

> odradzam wszystkim usługi w tym serwisie

Nie masz racji obwiniając serwis za swoje kłopoty.Aby zrozumieć dlaczego należy zastanowic się nad kilkoma sprawami.Po pierwsze akumulator to nie perpetum mobile - jak nie naładujesz do niego prądu to nie wyciągniesz go z niego.W ciągu 1,5 roku zrobiłeś zaledwie 17 tys km czyli uznać trzeba że robisz zwykle krótkie odcinki a to powoduje notoryczne niedoładowanie akumulatora.Inna sprawa to to czy zakładałeś dodatkowe odbiorniki (radio,alarm itp) jeśli tak to czytając instrukcje obsługi (zakładając ze czytałeś ) powinienieś wiedzieć że - akumulator jest dobrany pod wyposazenie fabryczne auta - DOMONTOWUJĄC ODBIORNIKI DODATKOWE PRĄDU NALEŻY WYMIENIĆ AKUMULATOR NA AKUMULATOR O WIĘKSZEJ POJEMNOŚCI (najlepiej 50 AH trzeba też wymienic ,,kosz'' pod akumulator).Po to aby zrównoważyć deficyt prądu.

Kolejna sprawa jest tego typu - na jakiej podstawie serwis ma wymienic Ci akumulator? Zakładam ze go sprawdzali i dam ręke ze stwierdzili ze jest dobry tylko niedoładowany - FAP daje gwarancje na usterki i wady akumulatora a nie na jego rozładowanie czyli ,,BRAK PODSTAW DO REKLAMACJI - AKUMULATOR SPRAWNY''.Reasumijąc - albo będziesz co jakiś czas doładowywał swój akumulator ,albo jak auto zostawiasz na kilka dni i nim nie jeździsz - odłacz ujemną kleme z akumulatora.A najlepiej wymień akumulator na 50AH i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bylem w serwisie bo mam problemy z akumulatorem. mam auto półtora

> roku zrobiłem nim 17 tys. km oczywiscie auto kupiłem nowe jest

> jeszcze na gwarancji, a serwisie powiedzieli mi ze akumulatora

> mi nie wymienia , poniewaz jezdze za rzadko i dlatego niby

> akumulator mi wysiadł (zdaniem serwisu) i doradzili mi tylko

> abyym codziennie robił sobie rundke np. wokoło bloku i wtedy

> problem zniknie. czy ktos moze ma podobny problem i może mi

> poradzic jak zrobic aby serwis uwzglednił mi ta wade i wymienił

> akumulator. ten serwis to krakowskisalon fiata VIAMONT.

> odradzam wszystkim usługi w tym serwisie

zakrecony.gifzakrecony.gifzakrecony.gif

brawo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli stwierdzili , że aku jest niedoładowany i jest sprawny to masz rację , to nie powinno podlegać gwarancji ... przecież nie mogą wymienić aku jak klient stoi tydzień na mrozie i chce pootem odpalić , bo co tydzień musieliby wymieniac aku ok.gif
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bylem w serwisie bo mam problemy z akumulatorem. mam auto półtora

> roku zrobiłem nim 17 tys. km oczywiscie auto kupiłem nowe jest

> jeszcze na gwarancji, a serwisie powiedzieli mi ze akumulatora

> mi nie wymienia , poniewaz jezdze za rzadko i dlatego niby

> akumulator mi wysiadł (zdaniem serwisu) i doradzili mi tylko

> abyym codziennie robił sobie rundke np. wokoło bloku i wtedy

> problem zniknie.

hahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifhahaha.gifrotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... hmm.gif.....ja myślę że serwis powinien wyjaśnić klientowi że przy takim użytkowaniu trzeba od czasu do czasu użyć prostownika.......... wink.gif..........co da zamontowanie większego jeśli przy takim użytkowaniu będzie wiecznie niedoładowany?....... wink.gif.......czy alternator da sobie radę z większym akumulatorem...?........ wink.gif......pozdrawiam.... palacz.gif.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli przy takim użytkowaniu będzie wiecznie

> niedoładowany?....... .......czy alternator da sobie radę z

> większym akumulatorem...?.

Racja , w PII duży pobór pradu idzie na szmery i bajery , wspomaganko , szybki itp. może aku niedoładowywać skutecznie

zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> .... .....ja myślę że serwis powinien wyjaśnić klientowi że przy

> takim użytkowaniu trzeba od czasu do czasu użyć

> prostownika..........

A skąd wiesz ze gosć z serwisu nie produkował się pół godziny tłumacząc ,,opornemu klientowi'' to i tamto?

..........co da zamontowanie większego

> jeśli przy takim użytkowaniu będzie wiecznie

> niedoładowany?....... .......czy alternator da sobie radę z

> większym akumulatorem...?

Da sobie rade - tak czy tak jeśli nie będzie eksploatował auta normalnie (bo taka jazda to nietypowe warunki eksploatacji ) to i ten 50 ah w końcu zajedzie - ale smiało moge polecać takie rozwiązane.

........ ......pozdrawiam.... .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w poprzednim autku też robiłem podobne przebiegi. Przeważnie były to krótkie trasy zwlaszcza zimą po czym samochód stał nieraz 2,3 dni nie ruszany. Miałem zamontowane dodatkowe odbiorniki. Nigdy go nie doładowywałem

Akumulator wytrzymał 6 latek i jeszcze chodził. smile.gif

A najlepiej wymień

> akumulator na 50AH i po kłopocie.

No to dopiero wtedy będzie nie doładowany smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A skąd wiesz ze gosć z serwisu nie produkował się pół godziny

> tłumacząc ,,opornemu klientowi'' to i tamto?

..... wink.gif.....tego rzeczywiście nie wiem......ale nie można być pewnym że tak było..... wink.gif......jeżeli kolega mówi że zachęcali do krążenia wokół bloku...... zlosnik.gif.....to z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić....że urządzeniu zwanym prostownikiem nie wpominali..... smirk.gif.....

....

> Da sobie rade

.... wink.gif....Ty jesteś mechanikiem..... waytogo.gif.....

> tak czy tak jeśli nie będzie eksploatował auta

> normalnie (bo taka jazda to nietypowe warunki eksploatacji ) to

> i ten 50 ah w końcu zajedzie

.... wink.gifzgadzam się....jeżeli nie bedzie doładowywał...... waytogo.gif.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ..... .....tego rzeczywiście nie wiem......ale nie można być pewnym

> że tak było..... ......jeżeli kolega mówi że zachęcali do

> krążenia wokół bloku...... .....to z dużym prawdopodobieństwem

> można stwierdzić....że urządzeniu zwanym prostownikiem nie

> wpominali..... .....

Ale stanowi to dowód na to że zachecali do częstrzej jazdy a to w celu doładowania akumulatora

> ....

> .... ....Ty jesteś mechanikiem..... .....

> .... zgadzam się....jeżeli nie bedzie doładowywał...... .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja w poprzednim autku też robiłem podobne przebiegi. Przeważnie były

> to krótkie trasy zwlaszcza zimą po czym samochód stał nieraz 2,3

> dni nie ruszany. Miałem zamontowane dodatkowe odbiorniki. Nigdy

> go nie doładowywałem

> Akumulator wytrzymał 6 latek i jeszcze chodził.

> A najlepiej wymień

> No to dopiero wtedy będzie nie doładowany

Nie masz racji - porównywać można te same modele a nie zupełnie inne - mniemam ze nie jeździłes poprzednio Puntem II dlatego też nie miałeś takich ustrojstw jak Body Komputer itp. Generalnie jeśli chodzi o ten model to wymiana akumulatora na 50 ah to jedyne (po jeżdzeniu lub doładowywaniu) sensowne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niemam chwilowo ani radia oraz alarmu bo stoje usiebie pod domem a akumlator ma kontrolke i pokazuje ze jest biala kontrolke czyli ze jest niedobry jak gosc doradzil mi ta jazde codziennie w kolo osiedla to pytam sie kto bedzie placil za paliwo zaczasie smiac mialem przedtem cinklasa i akumlator mial 5 latek <, dodatkowe swiatla oraz obrysowe radio i 6 glosnikuw i wsiadalem nieraz po tygodniu i byly wieksze mrozy i niebylo problemu?>001.gifa jezeli ja mam ladowac co najmniej raz w tygodniu akumlator to chyba jest to SMIESZNE bo mam co robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bylem w serwisie bo mam problemy z akumulatorem. mam auto półtora

> roku zrobiłem nim 17 tys. km oczywiscie auto kupiłem nowe jest

> jeszcze na gwarancji, a serwisie powiedzieli mi ze akumulatora

> mi nie wymienia , poniewaz jezdze za rzadko i dlatego niby

> akumulator mi wysiadł (zdaniem serwisu) i doradzili mi tylko

> abyym codziennie robił sobie rundke np. wokoło bloku i wtedy

> problem zniknie. czy ktos moze ma podobny problem i może mi

> poradzic jak zrobic aby serwis uwzglednił mi ta wade i wymienił

> akumulator. ten serwis to krakowskisalon fiata VIAMONT.

> odradzam wszystkim usługi w tym serwisie

Nic dziwnego... raz jakaś kobieta tu pisała (sorki nie pamiętam), że mechanik kazał jej zapalać samochód na popych... PII .. auto z katalizatorem screwy.gif Nawet w instrukcji jest napisane, że nie można...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niemam chwilowo ani radia oraz alarmu bo stoje usiebie pod domem a

> akumlator ma kontrolke i pokazuje ze jest biala kontrolke czyli

> ze jest niedobry jak gosc doradzil mi ta jazde codziennie w

> kolo osiedla to pytam sie kto bedzie placil za paliwo zaczasie

> smiac mialem przedtem cinklasa i akumlator mial 5 latek a

> jezeli ja mam ladowac co najmniej raz w tygodniu akumlator to

> chyba jest to SMIESZNE bo mam co robic

Moglbys napisac to "bardziej technicznie", bo ja ni cholery nic z tego nie kumam...

Domyslam sie, ze chodzi o to "oczko" w akumulatorze. Jezeli jest biale, to jedz znowu do ASO, a w ASO powiedza ci, ze jest czarne, tylko sniegiem przyproszone zlosnik.gif

Niedobry akumulator, oj niedobry!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz racji obwiniając serwis za swoje kłopoty.Aby zrozumieć

> dlaczego należy zastanowic się nad kilkoma sprawami.Po pierwsze

> akumulator to nie perpetum mobile - jak nie naładujesz do niego

> prądu to nie wyciągniesz go z niego.W ciągu 1,5 roku zrobiłeś

> zaledwie 17 tys km czyli uznać trzeba że robisz zwykle krótkie

> odcinki a to powoduje notoryczne niedoładowanie akumulatora.Inna

> sprawa to to czy zakładałeś dodatkowe odbiorniki (radio,alarm

> itp) jeśli tak to czytając instrukcje obsługi (zakładając ze

> czytałeś ) powinienieś wiedzieć że - akumulator jest dobrany

> pod wyposazenie fabryczne auta - DOMONTOWUJĄC ODBIORNIKI

> DODATKOWE PRĄDU NALEŻY WYMIENIĆ AKUMULATOR NA AKUMULATOR O

> WIĘKSZEJ POJEMNOŚCI (najlepiej 50 AH trzeba też wymienic

> ,,kosz'' pod akumulator).Po to aby zrównoważyć deficyt prądu.

> Kolejna sprawa jest tego typu - na jakiej podstawie serwis ma

> wymienic Ci akumulator? Zakładam ze go sprawdzali i dam ręke ze

> stwierdzili ze jest dobry tylko niedoładowany - FAP daje

> gwarancje na usterki i wady akumulatora a nie na jego

> rozładowanie czyli ,,BRAK PODSTAW DO REKLAMACJI - AKUMULATOR

> SPRAWNY''.Reasumijąc - albo będziesz co jakiś czas doładowywał

> swój akumulator ,albo jak auto zostawiasz na kilka dni i nim nie

> jeździsz - odłacz ujemną kleme z akumulatora.A najlepiej wymień

> akumulator na 50AH i po kłopocie.

Pozwolę sobie sprzeciwić się z lekka...

Aku 50 Ah ok. Może być nawet 44 Ah... jasne bardzo dobrze kolega doradza ale...

kolega zapomina o jednym:

Fiat ładuje akumlatory MM 40 Ah do każdego benzynowego Punto 1,2 8v, 1.2 16v 1.4 16v (nawet byłbym skłonny uwierzyć że już w SC jest aku 40 Ah biglaugh.gif) -

w 1.4 paradoks jest o tyle większy że oprócz większego silnika do zakręcenia na starcie w wersji dynamic (w niższych niedsotepny) dochodzą dodatkowe odbiorniki prądu:

- elektryka lusterek,

- halogeny z przodu

- abs(bądź co bądź jakoś tam korzysta z prądu)...

wystarczy sobie dorzucić alarm i normalne radio (bez dyskoteki w aucie)...uważam że takie "gadżety" przyzwoity producent powinien wliczać w standardowe obciążenie ukł. elektrycznego (nawet jeśli ich nie ma na aucie zjeżdżającym z taśmy... hmm.gif)

Poza tym "specyfikacja" 1.2 8v przewiduje mocniejsze Aku ale tylko dla wersji z klimą.

Konia z rzędem i miliard w środę miliard w sobotę temu, komu dealer powiedział że: kupujesz pan auto z akumlatorem za słabym aby doposażyć samochód w alarm i radio biglaugh.gifbiglaugh.gif

Najlepsze jest to że właśnie w tej zakichanej instrukcji jest wyraźnie powiedziane jaki aku do czego pasuje i z tego ewidentnie wynika, że te mocniejsze silniki, w lepiej wyposażonych wersjach mają mieć więcej niż te zakichane 40Ah - a tak nie jest. angryfire.gif

Jaden przeczyta - przemyśli, zrobi dym i mu wymienią inny da się wydymać.

Inaczej można na to spojrzeć z tej strony (coby nawiązać do wątku)

Skoro jednak te 40Ah jest montowane w wersjach wykazujących większe zapotrzebowanie na prąd-

w 1.2 8v powinien styknąć z przysłowiowym palcem w smalcu... hehe.gif

Dlaczego tak jest - jeden Fiat ich wie...

20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale stanowi to dowód na to że zachecali do częstrzej jazdy a to w

> celu doładowania akumulatora

Jesteś pewien, że wykonanie "rundki wokół bloku" jest wystarczające? Biorąc pod uwage działające światła, prąd n uruchomienie silnika, itp to ponieżej kilku kilometrów jazdy chyba i tak bilans wyjdzie ujemny.

A może jest to standardowa rada ASO - w końcu samochód, w którym przez większość czasu wskazówka temperatury nawet nie drgnie stosunkowo szybko wróci do serwisu ... na remont silnika zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W ciągu 1,5 roku zrobiłeś zaledwie 17 tys km czyli uznać trzeba że robisz zwykle krótkie odcinki

Po pierwsze: skąd założenie, że jazdy sa na krótkich odcinkach? przecież kolega napisał że jeździ żadko (przepraszam ... rzadko:)), więc może jak do niedawna moi rodzice pokonywał dwa razy w tygodniu po kilkadziesiat km?

Po drugie: Gdzie w instrukcji jest napisane, że samochód ma przejeżdzać miesiecznie kilka tyś. kilometrów? Przebieg około 1 tyś miesięcznie jest zupełnie typowy, jeżeli ktoś nie jeździ samochodem do pracy albo co tydzień na drugi koniec Polski.

A poza tym jak pogodzisz doładowywanie akumulatora z zaleceniem wielu serwisów, żeby nigdy nie odłączać aku od instalacji? Może należy to robić zawsze w ASO smile.gif

Oczywiście dbając o aku można mu znacznie przedłużyć życie, ale nie przesadzajmy - na pewno nie ma on prawa paść po roku smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po pierwsze: skąd założenie, że jazdy sa na krótkich odcinkach?

> przecież kolega napisał że jeździ żadko (przepraszam ...

> rzadko:)), więc może jak do niedawna moi rodzice pokonywał dwa

> razy w tygodniu po kilkadziesiat km?

> Po drugie: Gdzie w instrukcji jest napisane, że samochód ma

> przejeżdzać miesiecznie kilka tyś. kilometrów? Przebieg około 1

> tyś miesięcznie jest zupełnie typowy, jeżeli ktoś nie jeździ

> samochodem do pracy albo co tydzień na drugi koniec Polski.

> A poza tym jak pogodzisz doładowywanie akumulatora z zaleceniem wielu

> serwisów, żeby nigdy nie odłączać aku od instalacji? Może należy

> to robić zawsze w ASO

> Oczywiście dbając o aku można mu znacznie przedłużyć życie, ale nie

> przesadzajmy - na pewno nie ma on prawa paść po roku

Nie chce mi się pisać - powiem tylko tyle - naucz się czytać i interpretowac to co czytasz bo w moim poscie zawarte są wszelkie informacje w przystepnej formie - a pewnych faktów i praw fizyki nie dasz rady podważyć .Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pozwolę sobie sprzeciwić się z lekka...

> Aku 50 Ah ok. Może być nawet 44 Ah... jasne bardzo dobrze kolega

> doradza ale...

> kolega zapomina o jednym:

> Fiat ładuje akumlatory MM 40 Ah do każdego benzynowego Punto 1,2 8v,

> 1.2 16v 1.4 16v (nawet byłbym skłonny uwierzyć że już w SC jest

> aku 40 Ah ) -

> w 1.4 paradoks jest o tyle większy że oprócz większego silnika do

> zakręcenia na starcie w wersji dynamic (w niższych niedsotepny)

> dochodzą dodatkowe odbiorniki prądu:

> - elektryka lusterek,

> - halogeny z przodu

> - abs(bądź co bądź jakoś tam korzysta z prądu)...

> wystarczy sobie dorzucić alarm i normalne radio (bez dyskoteki w

> aucie)...uważam że takie "gadżety" przyzwoity producent powinien

> wliczać w standardowe obciążenie ukł. elektrycznego (nawet jeśli

> ich nie ma na aucie zjeżdżającym z taśmy... )

> Poza tym "specyfikacja" 1.2 8v przewiduje mocniejsze Aku ale tylko

> dla wersji z klimą.

> Konia z rzędem i miliard w środę miliard w sobotę temu, komu dealer

> powiedział że: kupujesz pan auto z akumlatorem za słabym aby

> doposażyć samochód w alarm i radio

> Najlepsze jest to że właśnie w tej zakichanej instrukcji jest

> wyraźnie powiedziane jaki aku do czego pasuje i z tego

> ewidentnie wynika, że te mocniejsze silniki, w lepiej

> wyposażonych wersjach mają mieć więcej niż te zakichane 40Ah - a

> tak nie jest.

> Jaden przeczyta - przemyśli, zrobi dym i mu wymienią inny da się

> wydymać.

> Inaczej można na to spojrzeć z tej strony (coby nawiązać do wątku)

> Skoro jednak te 40Ah jest montowane w wersjach wykazujących większe

> zapotrzebowanie na prąd-

> w 1.2 8v powinien styknąć z przysłowiowym palcem w smalcu...

> Dlaczego tak jest - jeden Fiat ich wie...

Po cześci zgodze się z Tobą .Nie bronie fiata za to co robi bo dla mnie to też nieporozumienie .Ale prawa i warunki gwarancji sa nieublagane - dlatego dobrze radze a nie wypisuje głupot.Mam nadzieje ze ktoś to doceni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sensowne rozwiazanie, to wywalenie tego wloskiego dziala inzynierii i

> wstawienie Centry, jakos pomaga jak reka odjlal choc i na MM

> zdarzalo mi sie auto po tygodniu przy -10 odpalic

Ja zawsze proponuje centre i uważam to za rozwiazanie bardzo sensowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz racji obwiniając serwis za swoje kłopoty.Aby zrozumieć

> dlaczego należy zastanowic się nad kilkoma sprawami.Po pierwsze

> akumulator to nie perpetum mobile - jak nie naładujesz do niego

> prądu to nie wyciągniesz go z niego.W ciągu 1,5 roku zrobiłeś

> zaledwie 17 tys km czyli uznać trzeba że robisz zwykle krótkie

> odcinki a to powoduje notoryczne niedoładowanie akumulatora.

Tego nie stwierdzimy i mechanik w ASO również. przebieg 1tyś km miesięcznie to nie jest sytuacja anormalna, daje to średnio 33km dziennie, czyli normalną trasę praca-dom i w weekendy na zakupy czy "do cioci". Taki przebieg spokojnie doładuje akumulator, szczególnie, że w aucie nie ma wyśrubowanych dodatkowych gadżetów (radio i alarm to normlane wyposażenie auta!)

>Inna

> sprawa to to czy zakładałeś dodatkowe odbiorniki (radio,alarm

> itp) jeśli tak to czytając instrukcje obsługi (zakładając ze

> czytałeś ) powinienieś wiedzieć że - akumulator jest dobrany

> pod wyposazenie fabryczne auta - DOMONTOWUJĄC ODBIORNIKI

> DODATKOWE PRĄDU NALEŻY WYMIENIĆ AKUMULATOR NA AKUMULATOR O

> WIĘKSZEJ POJEMNOŚCI (najlepiej 50 AH trzeba też wymienic

> ,,kosz'' pod akumulator).Po to aby zrównoważyć deficyt prądu.

Sam sobie rpzeczysz. Producent nie wyposażałby auta w akumulator i kosz, który nadaje się tylko do tego, by jezdzic jak fabryka dala. Przeciez w tych wersjach mozesz mieć więcej bajerów elektrycznych i fabrycznie masz TEN SAM akumulator. Wyposażenie 1.2 8v bez bajerów w 50Ah spowoduje notoryczne niedoładowanie (włożenie akumulatora o 25% większego niż seria NIE JEST nigdy zalecane w normalnych samochodach). Ja u siebie mam fabrycznie 50tke i chyba mi nie powiesz ze 1.2 8v bedzie potrzebowal takiego aku jak moj silnik i wyposazenie??!!

> Kolejna sprawa jest tego typu - na jakiej podstawie serwis ma

> wymienic Ci akumulator? Zakładam ze go sprawdzali i dam ręke ze

> stwierdzili ze jest dobry tylko niedoładowany - FAP daje

> gwarancje na usterki i wady akumulatora a nie na jego

> rozładowanie czyli ,,BRAK PODSTAW DO REKLAMACJI - AKUMULATOR

To wypadałoby się dowiedziec z badań ASO. ALe by go zbadać to powinni wyjąć z auta, naładować na full i wtedy sprawdzić parametry bez i z obciążeniem.

> SPRAWNY''.Reasumijąc - albo będziesz co jakiś czas doładowywał

> swój akumulator ,albo jak auto zostawiasz na kilka dni i nim nie

> jeździsz - odłacz ujemną kleme z akumulatora.A najlepiej wymień

> akumulator na 50AH i po kłopocie.

Wg instrukcji NIE ODŁĄCZA SIĘ aku od auta, wiec podładowywanie nie jest zalecane. Zreszta akumulatory obliczone sa na około 4000 rozruchów więc nie mówmy, że po półtora roku, czyli po mniej więcej 1/4 ilości rozruchów akumulator pada!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po cześci zgodze się z Tobą .Nie bronie fiata za to co robi bo dla

> mnie to też nieporozumienie .Ale prawa i warunki gwarancji sa

> nieublagane - dlatego dobrze radze a nie wypisuje głupot.Mam

> nadzieje ze ktoś to doceni.

rozumiem, że większośc uwag tu zawartych to Twoim zdaniem głupoty. Coż, na szczęście możemy się z tym niezgodzić i mieć zupełnie odwrotne zdanie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pozwolę sobie sprzeciwić się z lekka...

> Aku 50 Ah ok. Może być nawet 44 Ah... jasne bardzo dobrze kolega

> doradza ale...

> kolega zapomina o jednym:

> Fiat ładuje akumlatory MM 40 Ah do każdego benzynowego Punto 1,2 8v,

> 1.2 16v 1.4 16v (nawet byłbym skłonny uwierzyć że już w SC jest

> aku 40 Ah ) -

> w 1.4 paradoks jest o tyle większy że oprócz większego silnika do

> zakręcenia na starcie w wersji dynamic (w niższych niedsotepny)

> dochodzą dodatkowe odbiorniki prądu:

> - elektryka lusterek,

> - halogeny z przodu

> - abs(bądź co bądź jakoś tam korzysta z prądu)...

> wystarczy sobie dorzucić alarm i normalne radio (bez dyskoteki w

> aucie)...uważam że takie "gadżety" przyzwoity producent powinien

> wliczać w standardowe obciążenie ukł. elektrycznego (nawet jeśli

> ich nie ma na aucie zjeżdżającym z taśmy... )

> Poza tym "specyfikacja" 1.2 8v przewiduje mocniejsze Aku ale tylko

> dla wersji z klimą.

Guzik prawda u mnie jest wlasnie 44Ah lub nawet 40Ah hmm.gif, choc wlasnie powinien byc mozniejszy ze wzgledu na klime i sprzet audio zlosnik.gif

> Konia z rzędem i miliard w środę miliard w sobotę temu, komu dealer

> powiedział że: kupujesz pan auto z akumlatorem za słabym aby

> doposażyć samochód w alarm i radio

> Najlepsze jest to że właśnie w tej zakichanej instrukcji jest

> wyraźnie powiedziane jaki aku do czego pasuje i z tego

> ewidentnie wynika, że te mocniejsze silniki, w lepiej

> wyposażonych wersjach mają mieć więcej niż te zakichane 40Ah - a

> tak nie jest.

> Jaden przeczyta - przemyśli, zrobi dym i mu wymienią inny da się

> wydymać.

> Inaczej można na to spojrzeć z tej strony (coby nawiązać do wątku)

> Skoro jednak te 40Ah jest montowane w wersjach wykazujących większe

> zapotrzebowanie na prąd-

> w 1.2 8v powinien styknąć z przysłowiowym palcem w smalcu...

> Dlaczego tak jest - jeden Fiat ich wie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niemam chwilowo ani radia oraz alarmu bo stoje usiebie pod domem a

> akumlator ma kontrolke i pokazuje ze jest biala kontrolke czyli

> ze jest niedobry jak gosc doradzil mi ta jazde codziennie w

> kolo osiedla to pytam sie kto bedzie placil za paliwo zaczasie

> smiac mialem przedtem cinklasa i akumlator mial 5 latek a

> jezeli ja mam ladowac co najmniej raz w tygodniu akumlator to

> chyba jest to SMIESZNE bo mam co robic

Masz rację ! Moim zdaniem tłumaczenie serwisu to totalna bzdura !!! 17 tys. w 1,5 roku to za mało żeby doładowywać akumulator !??? boje_sie.gif Mój Puntek , przedtem Seicento i po tygodniu na mrozie odpala ły bez problemu a moje główne trasy to 12 km do pracy i z powrotem ( w roku przejeżdżam około 17 tys. ale to nie jest bardzo du żo , a akumulatory mają się dobrze... ) Walczyłbym o swoje i tyle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiektywnie pisząć akumlator Magneti w PII to wielka porażka.Sam pamiętam szok ,gdy zimą nowym autem, po nocy w pracy, nie mogłem wrócić do domu bo po prostu autko nie odpaliło yikes.gif.(i tu zaznaczm ,że samochód był jeżdzony codziennie 50 km i nie jest wyposażony w nadmiar elektryki.) Następnego dnia zadzwoniłem do serwisu z pytaniem czy w tej sytuacji akumlator podlega gwarancji i usłyszałem banały o ładowaniu ,że ewentualnie mogą go sprawdzić ale TTTM i jeśli można go naładować to szans na wymianę nie ma.Szkoda mi było czasu na użeranie się i w sklepie zwróciłem 6 miesięczny srutelli , zakupiłem centrę i bez ładowania i problemów jeżdżę do dziś.

Sedno sprawy leży w traktowaniu klienta przez FIATA, nie jest to tylko wina serwisu ,lecz głównie polityki centrali Fiata ,która wpływa na serwisy starając się oraniczyć w maksymalnym stopniu koszty napraw gwarancyjnych i starając się przerzucać koszty nawet doskonale znanych niedorób i błędów konstrukcyjnych na klienta (tak przedstawił mi to kolega pracujący w ASO np.wszyscy w ASO doskonale wiedzą że srutelli nie wytrzymuje polskich zim bo jest do d....ale jeśli zaczną wymieniać co 2 klientowi akumlator na gwarancji to FIAT szybko podziękuje im za współpracę.

Podsumowując wydaje się , że taka polityka to głupota co widać po malejącym udziale fiata w rynku polskim i światowym (w przeciwieństwie np do Toyoty znanej z solidnego i rzetelnego serwisu ) ale jak widac panowie prezesi FIAT Autopolad wyznają zasadę aby teraz zarobić a po nas spalona ziemia.I nie można bronić takej postawy bo obraża ona naszą tj. użytkowników godność osobista smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie chce mi się pisać - powiem tylko tyle - naucz się czytać i

> interpretowac to co czytasz bo w moim poscie zawarte są wszelkie

> informacje w przystepnej formie - a pewnych faktów i praw fizyki

> nie dasz rady podważyć .Pozdrawiam.

Może jednak spróbuj napisać? Bo jakoś nie widzę w moim poście rażących niezgodności. Poddałem w wątpliwość założenie, że są to krótkie trasy - przykład mojego poprzedniego punto, które pokonuje podobne dystanse wyłącznie w trasach wystarczających do pełnego naładowania akumulatora. I gdzie tu podważanie praw fizyki? Chętnie wysłucham wytłumaczenia, że przy krótkich trasach większy akumulator jest lepszy, bo według mnie to właśnie mniejszy ma większe szanse na bycie doładowanym do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz racji - porównywać można te same modele a nie zupełnie inne

> - mniemam ze nie jeździłes poprzednio Puntem II dlatego też nie

> miałeś takich ustrojstw jak Body Komputer itp. Generalnie jeśli

> chodzi o ten model to wymiana akumulatora na 50 ah to jedyne (po

> jeżdzeniu lub doładowywaniu) sensowne rozwiązanie.

Tak z ciekawości - ile prądu pobiera body computer? i ABS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie po raz pierwszy mi staje....

Nie, nie. Tak juz na poważnie dzisiaj właśnie pierwszy raz mi... hmmm... nie chciał odpalić - podobnie jak koledze.

Co by nie mieć takich kłopotów w przyszłości i nie ładować co jakiś czas proszę o poradę - na jaki akumulator wymienić mój standardowy.

Mój kropek to: PII, 1.2 8v, active, wyposażenie dodatkowe które może pobierać "prund" to: wspomaganie, radio, alarm, centr. zamek, klima, elekt. szyby, to już chyba wszystko.

Proszę o podanie akumulatora (firma, moc, może jakiś konkretny "model"), który najlepiej by pasował do takiej konfiguracji.

Z góry dziękuję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz racji obwiniając serwis za swoje kłopoty.Aby zrozumieć

> dlaczego należy zastanowic się nad kilkoma sprawami.Po pierwsze

> akumulator to nie perpetum mobile - jak nie naładujesz do niego

> prądu to nie wyciągniesz go z niego.W ciągu 1,5 roku zrobiłeś

> zaledwie 17 tys km czyli uznać trzeba że robisz zwykle krótkie

> odcinki a to powoduje notoryczne niedoładowanie akumulatora.Inna

> sprawa to to czy zakładałeś dodatkowe odbiorniki (radio,alarm

> itp) jeśli tak to czytając instrukcje obsługi (zakładając ze

> czytałeś ) powinienieś wiedzieć że - akumulator jest dobrany

> pod wyposazenie fabryczne auta - DOMONTOWUJĄC ODBIORNIKI

> DODATKOWE PRĄDU NALEŻY WYMIENIĆ AKUMULATOR NA AKUMULATOR O

> WIĘKSZEJ POJEMNOŚCI (najlepiej 50 AH trzeba też wymienic

> ,,kosz'' pod akumulator).Po to aby zrównoważyć deficyt prądu.

> Kolejna sprawa jest tego typu - na jakiej podstawie serwis ma

> wymienic Ci akumulator? Zakładam ze go sprawdzali i dam ręke ze

> stwierdzili ze jest dobry tylko niedoładowany - FAP daje

> gwarancje na usterki i wady akumulatora a nie na jego

> rozładowanie czyli ,,BRAK PODSTAW DO REKLAMACJI - AKUMULATOR

> SPRAWNY''.Reasumijąc - albo będziesz co jakiś czas doładowywał

> swój akumulator ,albo jak auto zostawiasz na kilka dni i nim nie

> jeździsz - odłacz ujemną kleme z akumulatora.A najlepiej wymień

> akumulator na 50AH i po kłopocie.

Serwis jest zawsze niewinny "Wszelim niedomaganiom furki winny producent lub jego użytkownik"- takie bajki to można opowiadać małym dzieciom. Jeżeli kupujesz nowe Punto za ponad 40 patoli to do obowiązku serwisu jako przedstawiciela producenta należy usuwanie wszelkich usterek w serwisowanym pojeździe. Są zobowiązani do tego jak pupa.gif do s......

Przepraszam ale mnie poniosło. Za każdym razem serwis zrzuca winę na użytkownika lub na producenta z powodu własnej niekompetencji. Mieć trochę kasy na dobrego prawnika i wtedy okazałoby się kto wygrałby w tym sporze. Szkoda, że nie znamy dobrze prawa i nie umiemy korzystać z jego uregulowań, wtedy serwis miałby odrobinę szacunku dla swoich klientów a my o wiele mniej kłopotów ze swoimi pojazdami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po pierwsze: skąd założenie, że jazdy sa na krótkich odcinkach?

> przecież kolega napisał że jeździ żadko (przepraszam ...

> rzadko:)), więc może jak do niedawna moi rodzice pokonywał dwa

> razy w tygodniu po kilkadziesiat km?

> Po drugie: Gdzie w instrukcji jest napisane, że samochód ma

> przejeżdzać miesiecznie kilka tyś. kilometrów? Przebieg około 1

> tyś miesięcznie jest zupełnie typowy, jeżeli ktoś nie jeździ

> samochodem do pracy albo co tydzień na drugi koniec Polski.

> A poza tym jak pogodzisz doładowywanie akumulatora z zaleceniem wielu

> serwisów, żeby nigdy nie odłączać aku od instalacji? Może należy

> to robić zawsze w ASO

> Oczywiście dbając o aku można mu znacznie przedłużyć życie, ale nie

> przesadzajmy - na pewno nie ma on prawa paść po roku

Zgadzam się z kolegą.

Mając malucha z prądnicą przez 4 lata nie wiedziałem co to akumulator a w latach 80-tych -10 na termometrze zimą to było zjawisko normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> do obowiązku serwisu jako przedstawiciela producenta należy

> usuwanie wszelkich usterek w serwisowanym pojeździe. Są

> zobowiązani do tego jak do s......

Producent to producent a serwis to serwis kolego. Co prawda to są pwene zalezności ale w gospodarce rynkowej kazdej instytucji chodzi o kase a nie o pomoc potrzebujacym.

Serwis nalezy do prywatnego właściciela ktory go założył i uzyskal autoryzacje po to żeby robic kase, a nie dbac za wszelka cene o wizerunek fiata. Fiat niech sie o sprzedaz martwi sam a serwis na naprawach ma zarabiac. Taka jest rzczywistość. Dróga rzecz to taka że nie zrzucaj całe winy na serwis. Gdyby producent (fiat) uznawał te wasze akumulatory na gwarancji do wymiany to serwis by to zrobił bo ma płacone za roboty gwarancyjne, ale skoro producent nie poczuwa sie do winy i nie chce placić za wymieniony akumulator to z jakiej racji rzadacie zeby zupełnie inna instytucja (serwis) wam go wymieniła????

Miejcie pretrnsje do fiata (producenta).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Producent to producent a serwis to serwis kolego. Co prawda to są

> pwene zalezności ale w gospodarce rynkowej kazdej instytucji

> chodzi o kase a nie o pomoc potrzebujacym.

> Serwis nalezy do prywatnego właściciela ktory go założył i uzyskal

> autoryzacje po to żeby robic kase, a nie dbac za wszelka cene o

> wizerunek fiata. Fiat niech sie o sprzedaz martwi sam a serwis

> na naprawach ma zarabiac. Taka jest rzczywistość. Dróga rzecz to

> taka że nie zrzucaj całe winy na serwis. Gdyby producent (fiat)

> uznawał te wasze akumulatory na gwarancji do wymiany to serwis

> by to zrobił bo ma płacone za roboty gwarancyjne, ale skoro

> producent nie poczuwa sie do winy i nie chce placić za

> wymieniony akumulator to z jakiej racji rzadacie zeby zupełnie

> inna instytucja (serwis) wam go wymieniła????

> Miejcie pretrnsje do fiata (producenta).

Do kogo w takim razie w/g Ciebie ma się udać właściciel pojazdu z takim akumulatorem jak nie do Serwisu a to już jest jego problemem jak ma podpisaną umowe z FAP. I co mnie obchodzą niuanse umów między Fiatem a jego serwisem. Ja wydając ponad 40 patoli chcę mieć spokój z samochodem przynajmniej przez okres gwaracji. I to mi gwarantuje dzisiejsze prawo z którego jeszcze niewielu korzysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tee a u mnie w 1.2 16v to niby nie ma elektryki lusterek, ABSu i halogenów ? green_fuck.gifwpysk.gifzlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif pewnie że som...i rano przy odpalaniu alarm mi piska, bo... wykrywa za duży spadek napięcia w obwodzie i mysli ze ktos sie włamuje a tu jedynie aku za słaby 270751858-jezyk.gif swoja droga musze zmienic na 50 AH... mam radio + alarm ponad fabryke, a 40 ah to zdecydowanie za mało no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rany ale się na ten temat rozgadaliscie

sprawa znana chyba od początku istnienia PII

jego aku są do pupa.gif

ja wymieniłem na gwarancjii po pierwszej zimie i na początku ASO miało mnie w pupa.gif

ale ja się nie dałem tak od razu 270747800-sex.gif

1. Jedziesz i zgłaszasz problem z prośbą o wpis do książki gwarancyjnej

.

2. przy kolejnym braku prundu rano dzwonisz po asisstance i piszesz list lub emila do FAP i powiadamiasz o tym serwis

3. czynność nr 2 powtarzasz (w moim przypadku 6 razy)

4. po 6 razie dzwoni do ciebie pan z FAP i mówi że mozesz się umówic do ASO a oni już znają problem

5. dzwoni do ciebie pan z ASO i zaprasza na wymiaję aku ty się pytasz na jaki i mówisz że stysfakcjonuje cię centra 50Ah i juz

6 . przyjeżdzasz i wymieniasz aku ma gwarkę na 2 lata i przez 3 lata nawet nie próbował się zaciąć a w puntko było i radio i alarm i halogenki oświetlonko bagażnika i inne bajery pożerające prund

o i to tyle w temacie

łatwiejsza sprawa idziesz do sklepu i kupujesz nowy aku

wybór drogi należy do ciebie 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tee a u mnie w 1.2 16v to niby nie ma elektryki lusterek, ABSu i

> halogenów ? pewnie że som...i rano przy odpalaniu alarm mi

> piska, bo... wykrywa za duży spadek napięcia w obwodzie i mysli

> ze ktos sie włamuje a tu jedynie aku za słaby swoja droga musze

> zmienic na 50 AH... mam radio + alarm ponad fabryke, a 40 ah to

> zdecydowanie za mało

Powtarzam raz jeszcze jak przyczyną takich problemów z aku jest jego niedoładowanie to zmiana na większy pogorszy jeszcze sytuacje.

Poprostu większy aku trzeba mieć jeszcze czym i kiedy doładować.

Ja u siebie teraz mam Centere Plus 40Ah 340A a w HLX wyposażenia dodatkowego trochę jest i jak dotychczas wszystko jest ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rany ale się na ten temat rozgadaliscie

> sprawa znana chyba od początku istnienia PII

> jego aku są do

> ja wymieniłem na gwarancjii po pierwszej zimie i na początku ASO

> miało mnie w

> ale ja się nie dałem tak od razu

> 1. Jedziesz i zgłaszasz problem z prośbą o wpis do książki

> gwarancyjnej

> .

> 2. przy kolejnym braku prundu rano dzwonisz po asisstance i piszesz

> list lub emila do FAP i powiadamiasz o tym serwis

> 3. czynność nr 2 powtarzasz (w moim przypadku 6 razy)

> 4. po 6 razie dzwoni do ciebie pan z FAP i mówi że mozesz się umówic

> do ASO a oni już znają problem

> 5. dzwoni do ciebie pan z ASO i zaprasza na wymiaję aku ty się pytasz

> na jaki i mówisz że stysfakcjonuje cię centra 50Ah i juz

> 6 . przyjeżdzasz i wymieniasz aku ma gwarkę na 2 lata i przez 3 lata

> nawet nie próbował się zaciąć a w puntko było i radio i alarm i

> halogenki oświetlonko bagażnika i inne bajery pożerające prund

> o i to tyle w temacie

> łatwiejsza sprawa idziesz do sklepu i kupujesz nowy aku

> wybór drogi należy do ciebie

I tak właśnie należy robić. ok.gifyay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.