Skocz do zawartości

moja nowa choroba...


Rekomendowane odpowiedzi

> dodam tylko że niedługo powinno się znaleźć antidotum na nią,

> trzymajcie kciuki - napewno się pochwalę

> odpowiednie ubranie do niej już mam:

spróbuj znaleźć w dieslu bodajże z Belgii były sprowadzane do Polandu swego czasu, przynajmniej nie zeżre Cie kosztami, ponoć paliło to nie 30 a 10-12/100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wczoraj w "legendach PRL-u"dziadek chwalił się,ze ma na budziku w

> takiej taryfie 585kkm

ten dziadek jest znany u mnie w mieście...

jak byłem dzieckiem, to On już jeździł tą wołgą, jednak słowem nie wspomniał, że silnik nie jest już oryginalny....

ksywa tegoż taksówkarza to Jahu - podobno przez te kilkadziesiąt lat w branży zabił 3 osoby...(śmiertelnie potrącił)

blush.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spróbuj znaleźć w dieslu bodajże z Belgii były sprowadzane do Polandu

> swego czasu, przynajmniej nie zeżre Cie kosztami, ponoć paliło

> to nie 30 a 10-12/100

te z orginalnym dieslem są bardzo, bardzo rzadkie :/

prawdopodobnie będzie z dieslem z W123 zlosnik.gif

pewnie jakieś 30s do 100km/h ale przecież nie o to halo palacz.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> te z orginalnym dieslem są bardzo, bardzo rzadkie :/

i z tego co pamiętam niesamowicie słabe-mogę się mylic,ale coś koło 60 lub 70 KM.tak przez mgłę pamiętam z lektury "swiata młodych" w latach mej mlodości hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i z tego co pamiętam niesamowicie słabe-mogę się mylic,ale coś koło

> 60 lub 70 KM.tak przez mgłę pamiętam z lektury "swiata młodych"

> w latach mej mlodości

I, za Światem Młodych, tworzyła toto firma Scaldia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogiem siem pochwalić

przez 2 lata jeżdziłem takim wehikułem - służbowym.

Kolor szary, spalanie w granicach 10 - 12

z ciekawostek włączanie ogrzewania kranikiem na tyłach silnika, przełącznik świateł nogą, mozliwość sprawdzenia stanu paliwa w baku młym zakręcanym bagnecikiem no i zamiast bezpieczników topikowych automaty.

Orginalne fotele - najgorsze do trzymania w zakrętach - nie trzymały tylko się z nich spadało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spróbuj znaleźć w dieslu bodajże z Belgii były sprowadzane do Polandu

> swego czasu, przynajmniej nie zeżre Cie kosztami, ponoć paliło

> to nie 30 a 10-12/100

Ja to bym tam widzial jakies V8, bodaj z Czajki, takie jak w egzemplarzach dla KGB cfaniaczek.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mogiem siem pochwalić

> przez 2 lata jeżdziłem takim wehikułem - służbowym.

> Kolor szary, spalanie w granicach 10 - 12

> z ciekawostek włączanie ogrzewania kranikiem na tyłach silnika,

> przełącznik świateł nogą, mozliwość sprawdzenia stanu paliwa w

> baku młym zakręcanym bagnecikiem no i zamiast bezpieczników

> topikowych automaty.

> Orginalne fotele - najgorsze do trzymania w zakrętach - nie trzymały

> tylko się z nich spadało.

a bardzo ssię to psuuuuje? biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dodam tylko że niedługo powinno się znaleźć antidotum na nią,

> trzymajcie kciuki - napewno się pochwalę

> odpowiednie ubranie do niej już mam:

dziś przyszła do mnie kolejna paczuszka z serii Kultowa Auta PRL....jej zawartość do przesympatyczny Maluszek spineyes.gif i......czarna Wołga M24 wrrr.gifwrrr.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> te z orginalnym dieslem są bardzo, bardzo rzadkie :/

> prawdopodobnie będzie z dieslem z W123

> pewnie jakieś 30s do 100km/h ale przecież nie o to halo

łatwo zrobic swapa do wołgi z silnikiem IFA multikar , taką mieliśmy w doma . Niestety skryznia i most były benzynowe i wołga max miała 120 ale dużą przyczepę kampingowa targał aż miło .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a bardzo ssię to psuuuuje?

no co ty oprócz zawieszenia przedniego to luzik .

Tam kolego w zawieszeniu mocowanie zwrortnicy do wachaczy jest na unibolach tj sztywne tuleje z trapezowym gwintem które warto co 2 kkm przesmarowąc smarownicą , tam są kalamitki .

Co potrzebujesz wiedzieć to pytaj , pewnie jeszcze jakieś graty w piwnicy leżą .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z ciekawostek włączanie ogrzewania kranikiem na tyłach silnika,

w mojej był normalny przesówk w kabinie

> przełącznik świateł nogą,

ok.gif

> mozliwość sprawdzenia stanu paliwa w

> baku młym zakręcanym bagnecikiem

to dziwne mieliśmy licznik paliwa w desce

no i zamiast bezpieczników

> topikowych automaty.

to było rewela

> Orginalne fotele - najgorsze do trzymania w zakrętach - nie trzymały

> tylko się z nich spadało.

i dodam fajną rzecz jaka była żeluzja chłodnicy zamykana z kabiny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Moi rodzice w latach 87-88 kupili taką wołgę tylko białą. Była piękna miała fotele lotnicze, Wysuwany podłokietnik i silnik 2,4d z merca. Pamiętam jak na CPN-e kolesie otwierali gęby jak podjeżdżaliśmy tym "wypasem" pod dystrybutor ON cool.gif. Robiła takie wrażenie że MO jak nas zatrzymywało to tylko się dopytywali o wóz. Jak jechaliśmy przez wiochy to starsi ludzie się nam kłaniali hehe.gif. To był czad. Jak ojciec wjechał nią na giełdę i stanął obok identycznej tylko niebieskiej z silniki peugota wokół naszej zgromadził się tłum a była jeszcze raz taka cena jak za niebieską. W końcu kupił ją jakiś Rosjanin i wróciła do ojczyzny beksa.gif.

Aż się łezka kręci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w mojej był normalny przesówk w kabinie

w kabinie też było ale główny zawór tak jak mówię

> to dziwne mieliśmy licznik paliwa w desce

w desce też był

.......

> i dodam fajną rzecz jaka była żeluzja chłodnicy zamykana z kabiny .

na taki łańcuszek jak od korka z wanny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chorobę widać jak na dłoni! Pamiętasz opowieści o czarnej Wołdze? Wygląda na to że Ciebie też dopadła. Zamiłowanie do czerni widać już w Twoim ubiorze. Zwężone oczy nadwrażliwe na dzienne światło, smutna twarz, nerwowe ruchy...

Zdradź nam czy dwa długie kły nie przeszkadzają w mówieniu i zamykaniu ust?

A bardziej serio: świetnie zachowany egzemplarz. Jeździłem kiedyś taką Wołgą. Jeśli zawieszenie było dobre to komfort jazdy był o kilka klas lepszy od wszystkich innych popularnych wozów z bloku RWPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> prawda, nawet grubość blachy podobna

A znalazłes bagnet do sprawdzania stanu paliwa?

Jest wkręcany i jest w narożniku ale zabij nie pamietam którym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na zdjeciu lewy dolny róg, czyli w aucie w prawym narożniku przy

> lampie (podnieś brezent i tam jest taki motylek)

zmiana

lewy róg przy samej kabinie

pod wykładziną czy co tam masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już tak trochę na spokojnie, po oswojeniu :

No chłopie, NOOO CHŁOPIEE!! ok.gif

Nawet Wielki Brat byłby pod wrażeniem grinser006.gif

Ta architektura w tle jest jak najbardziej na miejscu.

Jak będziesz kiedyś w Rz, to koniecznie musisz zrobić sobie fotkę pod Urzędem Wojewódzkim i pod naszym słynnym pomnikiem grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Foto z czołgiem pierwsza klasa pasuje do gabloty takie tło jak ulał

Fotki rzeczywiście jak z gazetki i architektura ,,z epoki".

Do tego czołgu pasowało by jednak coś starszego. Przecież to IS-2 z II wojny światowej, radziecka odpowiedź na niemieckie Tygrysy. Armata miała kaliber 122mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.