MarekSz Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Dlaczego karetki nie mają nocnego trybu syren, tylko np. w śpiącym, pustym miasteczku nawalają decybelami jakby przedzierały się przez pochód pielgrzymki? Francuskie karetki mają zamiast syrem modulowany klakson, co w nocy w połączeniu ze światłami chyba wystarczy. Do tego załoga karetki miałaby spokojniejsze warunki pracy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Dlaczego karetki nie mają nocnego trybu syren, tylko np. w śpiącym, pustym miasteczku nawalają > decybelami jakby przedzierały się przez pochód pielgrzymki? Żeby nie było potem problemów p.t. "wysoki sądzie, no jak miałem usłyszeć i nie wpakować się pod tego pędzącego wariata w karetce?" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarekSz Napisano 4 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Żeby nie było potem problemów p.t. "wysoki sądzie, no jak miałem usłyszeć i nie wpakować się pod > tego pędzącego wariata w karetce?" W nocy to chyba wystarczyłyby tylko światła, żeby zwrócili na siebie uwagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sibui Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > W nocy to chyba wystarczyłyby tylko światła, żeby zwrócili na siebie uwagę. Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. Znasz termin "ostrożność procesowa" ? Poza tym prawo jednoznacznie mówi, co jest pojazdem uprzywilejowanym, a co nie. Bez sygnałów dźwiękowych nie ma w ogóle pojęcia "pojazd uprzywilejowany". Jedynie pojazdy policji mają prawo do bycia uprzywilejowanymi na samych światłach, ale to tylko w szczególnych przypadkach (dojazd na miejsce czynnego przestępstwa, coby nie wypłoszyć przestępców) i z zachowaniem szczególnej ostrożności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarekSz Napisano 4 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. Ja nie myślę łamaniu prawa, tylko bardziej o wprowadzeniu nowych regulacji. Nadająca pod oknem po 23-ej karetka to mizerna rozrywka, szczególnie że samo wycie nie jest czynnością medyczną na pacjencie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Kup se Stopery albo wymien okna na plastiki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarekSz Napisano 4 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Kup se Stopery albo wymien okna na plastiki No tak gdzie indziej można, u nas jak zwykle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > No tak gdzie indziej można, u nas jak zwykle Ale co u nas jak zwykle ? Jak zwykle znajdzie sie jakis maruda typu "wszedzie dobrze tam gdzie nas nie ma" Ile tych karetek smiga Ci pod oknem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Ale co u nas jak zwykle ? Jak zwykle znajdzie sie jakis maruda typu "wszedzie dobrze tam gdzie nas > nie ma" > Ile tych karetek smiga Ci pod oknem ? u mnie smordy w starej polówce dają lepiej umpca-umpca Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Żeby nie było potem problemów p.t. "wysoki sądzie, no jak miałem usłyszeć i nie wpakować się pod > tego pędzącego wariata w karetce?" Powiedzmy, że nigdy nie widziałem pędzącej karetki. Skoro już wyją po nocach, to mogliby chociaż popędzić, bo często zdarzało mi się wyprzedzać karetki na sygnale jadące nieco szybciej niż przepisy pozwalają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarekSz Napisano 4 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Ale co u nas jak zwykle ? Jak zwykle znajdzie sie jakis maruda typu "wszedzie dobrze tam gdzie nas > nie ma" Jak będziesz miał w domu kogoś chorego z kiepskim snem, to sobie przypomnij swoją radę Normy CIOP mówią o dostosowaniu sygnału pojazdu uprzywilejowanego do tła akustycznego tak, aby zawsze był on wyraźnie wyrózniony. Od ciszy nocnej odróżnia się praktycznie wszystko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mugen Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Powiedzmy, że nigdy nie widziałem pędzącej karetki. Skoro już wyją po nocach, to mogliby chociaż > popędzić, bo często zdarzało mi się wyprzedzać karetki na sygnale jadące nieco szybciej niż > przepisy pozwalają. A wolno wyprzedzać pojazd uprzywilejowany w mieście? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Ale co u nas jak zwykle ? Jak zwykle znajdzie sie jakis maruda typu "wszedzie dobrze tam gdzie nas > nie ma" > Ile tych karetek smiga Ci pod oknem ? U mniew duzo bo mieszkam niedaleko autostrady. Tyle, ze syreny wlaczaja dopiero za miastem a przez miasto jada na samym kogutach. No, ale ja w PL, wiec sie nie liczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Powiedzmy, że nigdy nie widziałem pędzącej karetki. Skoro już wyją po nocach, to mogliby chociaż > popędzić, bo często zdarzało mi się wyprzedzać karetki na sygnale jadące nieco szybciej niż > przepisy pozwalają. Hint: płynność jazdy. Wyobrażasz sobie bycie wiezionym w karetce ruszającej z piskiem i hamującej z włączającym się ABSem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Hint: płynność jazdy. > Wyobrażasz sobie bycie wiezionym w karetce ruszającej z piskiem i hamującej z włączającym się > ABSem? Też jeżdżę płynnie. Nigdy w życiu nie ruszyłem swoim autem z piskiem opon. Mój poprzedni post tyczył się jazdy nocą przez miasto dwujezdniówką, gdzie ograniczenie po 23 jest do 60, karetka jedzie 70, a ja 75 i co, mam się za nią chować i czekać tak przez powiedzmy dwa km. Oczywiście sygnalizacja świetlna wyłączona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woju Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Jak będziesz miał w domu kogoś chorego z kiepskim snem, to sobie przypomnij swoją radę > Normy CIOP mówią o dostosowaniu sygnału pojazdu uprzywilejowanego do tła akustycznego tak, > aby zawsze był on wyraźnie wyrózniony. > Od ciszy nocnej odróżnia się praktycznie wszystko. Zapytam jeszcze raz ile karetek przejeżdza pod twoim oknem ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > Dlaczego karetki nie mają nocnego trybu syren, tylko np. w śpiącym, pustym miasteczku nawalają > decybelami jakby przedzierały się przez pochód pielgrzymki? > Francuskie karetki mają zamiast syrem modulowany klakson, co w nocy w połączeniu ze światłami chyba > wystarczy. > Do tego załoga karetki miałaby spokojniejsze warunki pracy. 90% karetek jadacych na sygnale ktore widzialem w nocy przy pustych ulicach mialo wlaczone jedynie swiatla. Syreny uzywaly jedynie przy wiekszych skrzyzowaniach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > A wolno wyprzedzać pojazd uprzywilejowany w mieście? z tego co mi wiadomo to nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pietro_M Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 > z tego co mi wiadomo to nie. Zgadza się, art. 24.1 pkt. 11 KD. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 > 90% karetek jadacych na sygnale ktore widzialem w nocy przy pustych ulicach mialo wlaczone jedynie > swiatla. Syreny uzywaly jedynie przy wiekszych skrzyzowaniach U mnie w mieście to samo, w nocy mają wyłączone syreny, chyba, że ktoś przed nimi coś kombinuje, albo sprawia wrażenie, że nie widzi karetki, wtedy włączają na chwile jak przy zatrzymaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 > Jedynie pojazdy policji mają prawo do bycia uprzywilejowanymi na samych światłach, ale to tylko w > szczególnych przypadkach (dojazd na miejsce czynnego przestępstwa, coby nie wypłoszyć > przestępców) i z zachowaniem szczególnej ostrożności. A możesz to podeprzeć jakimś przepisem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 > Poza tym prawo jednoznacznie mówi, co jest pojazdem uprzywilejowanym, a co nie. > Bez sygnałów dźwiękowych nie ma w ogóle pojęcia "pojazd uprzywilejowany". No ale chyba nie ma wyszczegółowionego poziomu głośności tychże sygnałów. Ma być modulowany, ale o głośności nigdy nie słyszałem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maxiu Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 > Żeby nie było potem problemów p.t. "wysoki sądzie, no jak miałem usłyszeć i nie wpakować się pod > tego pędzącego wariata w karetce?" Wystarczy odpowiednio ustawić super wypasiony zestaw audio dodawany w nowych autach w serii, żeby nie usłyszeć syreny - efekt podobny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nieboraku Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 > Też jeżdżę płynnie. Nigdy w życiu nie ruszyłem swoim autem z piskiem opon. Mój poprzedni post > tyczył się jazdy nocą przez miasto dwujezdniówką, gdzie ograniczenie po 23 jest do 60, karetka > jedzie 70, a ja 75 i co, mam się za nią chować i czekać tak przez powiedzmy dwa km. Oczywiście > sygnalizacja świetlna wyłączona. Masz jechac zgodnie z wyznaczonym ograniczniem predkosci . I w dodatku, o ile dobrze pamietam min. 50m od pojazdu uprzywilejowanego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nosek5 Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 U mnie w mieście w nocy śmigają tylko na kogutach, sygnału używają jak ktoś napisał jak coś zacznie ktoś kombinować albo jest skrzyżowanie z czerwonym światłem A jeżeli jadą tylko na kogutach i nie ma sygnału i było by buum to wtedy wine ponosi kierowca karetki A co do wolnej szybkiej jazdy karetki. Zapraszam za stery tego wehikułu ja miałem okazję 3 dni pojeździć w prywatnym pogotowiu karetką i powiem ci że nie jest to tak kolorowo jak zza szyby to wygląda Bomby i sygnały pustej drogi nie dają - 1/6 osób nie wie co zrobić i dopiero zaczyna modzić, już nie mówiąc o osobach które tylko zjezdzaja do krawędzi drogi nie zatrzymując się ( to już zupełnie nie wiesz co taki osobnik zrobi ) Więc szybko się nie da - bo nie wiesz kiedy i kto ci wjedzie lub zjedzie, pod koła A prócz tego w karetkach przeprowadzane są różne zabiegi ( reanimacja, zastrzyki, wbijanie wenflonów itp. nie mówiąc tu o otwartych złamaniach gdzie każdy pacjent czuje każdą nierówność ) więc sam widzisz nie jest to kolorowo. Jak na pusto się jedzie idzie przycisnąć czasem ale z pacjentem już jak z igłą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 > U mnie w mieście w nocy śmigają tylko na kogutach, sygnału używają jak ktoś napisał jak coś zacznie > ktoś kombinować albo jest skrzyżowanie z czerwonym światłem > A jeżeli jadą tylko na kogutach i nie ma sygnału i było by buum to wtedy wine ponosi kierowca > karetki Jeśli są bomby i jest sygnał to również ponosi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nosek5 Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 > Jeśli są bomby i jest sygnał to również ponosi. Ponosi ale Wtedy jest to inaczej rozpatrywane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 > Ponosi ale Wtedy jest to inaczej rozpatrywane Co to znaczy "inaczej"? Pierwszeństwo albo się ma albo nie. Jeśli wjedzie na czerwonym świetle i uderzy w auto jadące na zielonym to wina leży wyłącznie po stronie kierowcy karetki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 Pojazd uprzywilejowany to taki, który podczas jazdy ma włączone sygnały świetlny i dźwiękowy o zmiennym tonie. Jeżeli ma włączony tylko świetlny lub tylko dźwiękowy, nie jest pojazdem uprzywilejowanym. To jaki to sygnał i o jakiej mocy zależy od producenta pojazdu lub firmy karosującej taki wóz. Osobiście gdy jeździłem jako kierowca pojazdu uprzywilejowanego zawsze jeździłem z włączonym pełnym sygnałowaniem. W przypadku jakiejkolwiek kolizji czy wypadku miałbym większe szanse by się wybronić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
leatz Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Powiedzmy, że nigdy nie widziałem pędzącej karetki. Skoro już wyją po nocach, to mogliby chociaż > popędzić, bo często zdarzało mi się wyprzedzać karetki na sygnale jadące nieco szybciej niż > przepisy pozwalają. Czasem nawet zdarza się, że karetka jest na "bombach" i nie jedzie wcale lub toczy się 20km\h to dopiero skandal....... Tylko może warto się zastanowić dlaczego tak się dzieje, możekogoś reanimują akurat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kimlan Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Czasem nawet zdarza się, że karetka jest na "bombach" i nie jedzie wcale lub toczy się 20km\h to > dopiero skandal....... Tylko może warto się zastanowić dlaczego tak się dzieje, możekogoś > reanimują akurat. ratowanie życia ludzkiego jest ważniejsze niż czyjś spokojny sen... tym bardziej że robią to zgodnie z prawem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > W przypadku jakiejkolwiek kolizji czy wypadku miałbym większe szanse by się wybronić. tzn ? to nie jest tak, ze nadal pierwszenstwo ma zastosowanie prawa o RD ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Dlaczego karetki nie mają nocnego trybu syren, tylko np. w śpiącym, pustym miasteczku nawalają > decybelami jakby przedzierały się przez pochód pielgrzymki? > Francuskie karetki mają zamiast syrem modulowany klakson, co w nocy w połączeniu ze światłami chyba > wystarczy. Mieszkam praktycznie na tyłach sporego szpitala.... Jeżdżą karetki na sygnale, lądują helikoptery, do tego wyją wszystkie psy w okolicy jak przyjeżdża karetka i mimo wszystko nie narzekam, bo czyjeś zdrowie i życie jest ważniejsze od mojego snu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > tzn ? > to nie jest tak, ze nadal pierwszenstwo ma zastosowanie prawa o RD ? Oczywiście, ze jest tak. Kierujący pojazdem uprzywilejowanym nie może zapominać, że ma przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Sygnały, które włącza są sygnałami dla innych kierujących by w miarę możliwości umożliwili przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu. Kiedyś u nas w Straży Pożarnej w prasie branżowej był opisywany przypadek kiedy to wóz jechał w nocy tylko z włączonym sygnałem świetlnym czyli w myśl przepisów nie był pojazdem uprzywilejowanym. Wóz ten uległ wypadkowi, zderzył się z innym samochodem. Kierowca miał spore problemy. Z artykułu wynikało, że miałby o wiele mniejsze problemy gdyby miał włączone sygnały świetlne i dźwiękowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Kierowca miał spore problemy. > Z artykułu wynikało, że miałby o wiele mniejsze problemy gdyby miał włączone sygnały świetlne i > dźwiękowe. Jakie problemy miał i jakich byłby w stanie uniknąć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Jakie problemy miał i jakich byłby w stanie uniknąć? Nie pamiętam teraz dokładnie. Było to opisywane w miesięczniku "Przegląd pożarniczy" ale jaki numer, to mnie zastrzel ale nie pamiętam. Dawno temu, może rok 2002 lub 2003. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CyberKasztan_2077 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Nie pamiętam teraz dokładnie. Było to opisywane w miesięczniku "Przegląd pożarniczy" ale jaki > numer, to mnie zastrzel ale nie pamiętam. > Dawno temu, może rok 2002 lub 2003. Aha. Z całym szacunkiem dla Twoje profesji, ale ciężko mi poważnie traktować takie informacje zamieszczone w "Przeglądzie pożarniczym". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mmaciejosss Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Dlaczego karetki nie mają nocnego trybu syren, tylko np. w śpiącym, pustym miasteczku nawalają > decybelami jakby przedzierały się przez pochód pielgrzymki? > Francuskie karetki mają zamiast syrem modulowany klakson, co w nocy w połączeniu ze światłami chyba > wystarczy. > Do tego załoga karetki miałaby spokojniejsze warunki pracy. u mnie po 22-23 wyłączają na stałe sygnał tylko włączają ewentualnie przed skrzyżowaniem , a w nocy to całkowicie tego nie słyszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fred77 Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Aha. > Z całym szacunkiem dla Twoje profesji, ale ciężko mi poważnie traktować takie informacje > zamieszczone w "Przeglądzie pożarniczym". Miesięcznik ten nie jest jakimś tam kolorowym pisemkiem, opisywane są tam wszelkie informacje, akty prawne, analizy przeróżnych zdarzeń, autorami tekstów są osoby kompetentne z ukierunkowaną wiedzą itp. Także raczej nie jest to jakiś tam redaktorski bełkot podszyty sensacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Kiedyś u nas w Straży Pożarnej w prasie branżowej był opisywany przypadek kiedy to wóz jechał w > nocy tylko z włączonym sygnałem świetlnym czyli w myśl przepisów nie był pojazdem > uprzywilejowanym. Wóz ten uległ wypadkowi, zderzył się z innym samochodem. > Kierowca miał spore problemy. > Z artykułu wynikało, że miałby o wiele mniejsze problemy gdyby miał włączone sygnały świetlne i > dźwiękowe. wlasnie o te roznice chodzi,czyli odpowiedzialność przy zachowaniu wymogów auta uprzywilejowanego a zwyklego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 6 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 6 Lipca 2010 > Mieszkam praktycznie na tyłach sporego szpitala.... > Jeżdżą karetki na sygnale, lądują helikoptery, do tego wyją wszystkie psy w okolicy jak przyjeżdża > karetka i mimo wszystko nie narzekam, bo czyjeś zdrowie i życie jest ważniejsze od mojego snu. pacjenci w szpitalu też są pewnie szczęśliwi i tak samo wyrozumiali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarekSz Napisano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 > mimo wszystko nie narzekam, bo czyjeś zdrowie i życie jest ważniejsze od mojego snu. A wiesz co to jest ergonomia? To jest tak ukształtować coś lub jakiś proces, żeby uzyskać zakładany efekt a zrobić sobie przy tym jak najmniej krzywdy lub wcale. Nie chodzi mi o całkowite wyeliminowanie sygnałów karetek, a jedynie o ich tryb nocny, kiedy i tak łatwiej są dostrzegalne. Walenie decybelami po uszach całej dzielnicy to jest działanie nadmiarowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 > pacjenci w szpitalu też są pewnie szczęśliwi i tak samo wyrozumiali. "Zapomniał wół jak cielęciem był...." (czy jakoś tak) Ich też wieźli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 Mnie to nie przeszkadza, skoro jedzie w nocy na sygnale to widocznie ma ku temu powód. Lądującego heli też nie da rady wyciszyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarekSz Napisano 7 Lipca 2010 Autor Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 > Lądującego heli też nie da rady wyciszyć. Pewnie z innego powodu ktoś próbuje produkować coraz cichsze samoloty. To, że u nas używa się MI-2 nie oznacza, że to najlepsze śmigłowce do ratowania ludzkiego życia. Najnowsze Eurocoptery nie robią takiego zamieszania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 > Najnowsze Eurocoptery nie robią takiego zamieszania. Robią, jak się mieszka 100-150m od lądowiska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Toost Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 > "Zapomniał wół jak cielęciem był...." (czy jakoś tak) > Ich też wieźli co nie zmienia faktu, że przed szpitalem, zwłaszcza w nocy mogli syreny wyłączyć. Błysk jest taki, że widać na pół kilometra Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chris2233 Napisano 7 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2010 > co nie zmienia faktu, że przed szpitalem, zwłaszcza w nocy mogli syreny wyłączyć. Błysk jest taki, > że widać na pół kilometra Od czasu do czasu trzeba jeszcze ciecia śpiącego w dyżurce obudzić, żeby szlaban otworzył (to nie żart) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.