Skocz do zawartości

Jak to jest z tymi szybami (jakość szyb)


KOZODOJ

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie właśnie przeglądam Autoświat i jest w nim list, w którym człowiek skarży się, że PZU w ramach ubezpieczenia nie chce mu zmienić szyby na oryginalną z ASO, tylko na zamiennik firmy Nordglass. Czy rzeczywiście jest to jakaś tragedia i warto walczyć o "oryginalne" szyby? Z tego co wiem, np. w niektórych Fiatach szyby są produkcji firmy Pilkington i takie same można kupić również poza siecią serwisów producenta (po znacznie niższej cenie, naturalnie, no i bez nadruku FIAT).

I pytanie dodatkowe - produkty których producentów niezależnych są godne polecenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak sobie właśnie przeglądam Autoświat i jest w nim list, w którym człowiek skarży się, że PZU w

> ramach ubezpieczenia nie chce mu zmienić szyby na oryginalną z ASO, tylko na zamiennik firmy

> Nordglass. Czy rzeczywiście jest to jakaś tragedia i warto walczyć o "oryginalne" szyby?

Nie. Chodzi tylko o cenę nowej szyby dla ubezpieczyciela. Jakość jest ta sama więc nie warto dokładać do znaczka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniałem przednią w H Civic, oryginalna trochę porysowana po 6 latach. Nowa NordGlass po 2 latach wygląda dużo gorzej, porysowana, można paznokiec w rysy wsadzić. Nie ma na to gwarancji - pytałem. Ojciec wymieniał w Alfa Romeo - oryginalna pekła, nowa NordGlass rysy straszne już po 1 zimie. Nie wierzę, ze jakość ta sama - są gorsze, ale spełniają normy wymagane dla szyb samochodowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymieniałem przednią w H Civic, oryginalna trochę porysowana po 6 latach. Nowa NordGlass po 2

> latach wygląda dużo gorzej, porysowana, można paznokiec w rysy wsadzić. Nie ma na to gwarancji

> - pytałem. Ojciec wymieniał w Alfa Romeo - oryginalna pekła, nowa NordGlass rysy straszne już

> po 1 zimie. Nie wierzę, ze jakość ta sama - są gorsze, ale spełniają normy wymagane dla szyb

> samochodowych.

Miałem secursiva i wymieniłem na jaana czyli nordglass... Zero różnicy po 5 latach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomego co pracuje w Ząbkowicach i powiedział mi ze 1 kategoria idzie na OEM pierwszy montaż, 2 kategoria na czesci zamienne dla OEM no i jest trzecia kategoria - aftermarket. Takze nie ma szyb takich samych, a cena nie wynika tylko z narzutu marzy serwisu. To jest tak samo jak z sprzeglami Valeo. W Francji robia dla Toyoty na pierwszy montaz, ale to co jest w sklepie w zielonym pudelku z napisem Valeo to juz nie to samo - tam wiem na pewno ze inne normy wytrzymalosciowe i jakosciowe sa dla toyoty a inne na aftermarket.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam znajomego co pracuje w Ząbkowicach i powiedział mi ze 1 kategoria idzie na OEM pierwszy montaż,

> 2 kategoria na czesci zamienne dla OEM no i jest trzecia kategoria - aftermarket. Takze nie ma

> szyb takich samych, a cena nie wynika tylko z narzutu marzy serwisu. To jest tak samo jak z

> sprzeglami Valeo. W Francji robia dla Toyoty na pierwszy montaz, ale to co jest w sklepie w

> zielonym pudelku z napisem Valeo to juz nie to samo - tam wiem na pewno ze inne normy

> wytrzymalosciowe i jakosciowe sa dla toyoty a inne na aftermarket.

Sprzęgło waleo już przerabiałem to się dowiedziałem, że daleko od fabryki leżało. Głównie jeżeli chodzi o specyficzny zapach po przypaleniu przy zwyczajnym ruszeniu. Bardzo łatwo się przypalało. zlosnik.gif Szybę też mam z Twojego opisu z trzeciej kategorii i serio nie widzę różnicy no może drugiej, bo pochodzenia jej nie znam, ale była montowana w aso.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam szybę czołową NG w stilo.

Dostałem strzała kamieniem...

Miałem/mam PZU AutoSzyba, założyli taką szybę i jest ok, nie zauważyłem, żeby się rysowała.

Łódzkie drogi po zimie wyglądają jak wyglądają, więc będę się cieszył jak wytrzyma chociaż 2 zimy zanim zarobię kolejnym kamieniem.

Zresztą cieszę się, że dostałem strzała bo po zamontowaniu nowych oryginalnych(Ricambri orginali) wycieraczek miałem całkiem fajną rysę na wysokości wzroku na szybie, z którą auto wyjechało z fabryki.

Teraz jeżdżę na wycieraczkach motgum i jest lepiej a cena kilka razy niższa.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem secursiva i wymieniłem na jaana czyli nordglass... Zero różnicy po 5 latach...

Zapewne należysz do rzadkiej kategorii ludzi, którzy wygrywają szóstki w totka zlosnik.gif

Do służbowej Pandy wstawiono mi kiedyś szybę NordGlassa... po jednej zimie była cała matowa. Padło totalne. frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapewne należysz do rzadkiej kategorii ludzi, którzy wygrywają szóstki w totka

> Do służbowej Pandy wstawiono mi kiedyś szybę NordGlassa... po jednej zimie była cała matowa. Padło

> totalne.

To ja chyba też mam szczęście bo w dwóch samochodach mam NG, w jednym od 2006r a w drugim od 2009 i obie wyglądają jak nowe 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To może być słowo klucz...

Kolega w Corsie wymienił porysowaną 10-cio letnią szybę na Nordglass i ta po roku wygląda gorzej niż tamta fabryczna. Coś w tym jednak jest, chociaż fabryczna szyba w naszej dwuletniej Pandzie wygląda gorzej niż fabryczna w dwunastoletnim Lanosie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w pilkingtonie najlepsze szyby idą do fabryki, te gorsze jako zamienniki, i tyle

koledzy wydaje mi się ze macie lekką paranoję (bez urazy smile.gif ) z tymi klasami części.....części są produkowane wg ścisle określonych norm i muszą spełniać wymagania tych norm, poza tym przeważnie dostawcy surowców są ci sami- zatwierdzeni, a linię ciężko przestawić żeby robić coś lepiej lub gorzej......nie te czasy. poza tym dodam od siebie ze części zarówno na pierwszy montaz jak i na czesci zamienne to są te same części, z tym ze ich żywotność potwierdzana badaniami jest ścisle określona i nie może być ani duzo więcej ani duzo mniej.....pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega w Corsie wymienił porysowaną 10-cio letnią szybę na Nordglass i ta po roku wygląda gorzej

> niż tamta fabryczna. Coś w tym jednak jest, chociaż fabryczna szyba w naszej dwuletniej

> Pandzie wygląda gorzej niż fabryczna w dwunastoletnim Lanosie.

Odpowiedzią na to jest ekologia. Współcześnie produkowane szyby są miękkie, jakby były zrobione z kupy. Wszytskie te wodne rozcieńczalniki, czyste procesy, green technology są temu winne. To samo dotyczy lakierów samochodowywch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> koledzy wydaje mi się ze macie lekką paranoję (bez urazy ) z tymi klasami części.....części są

> produkowane wg ścisle określonych norm i muszą spełniać wymagania tych norm, poza tym

> przeważnie dostawcy surowców są ci sami- zatwierdzeni, a linię ciężko przestawić żeby robić

> coś lepiej lub gorzej......nie te czasy. poza tym dodam od siebie ze części zarówno na

> pierwszy montaz jak i na czesci zamienne to są te same części, z tym ze ich żywotność

> potwierdzana badaniami jest ścisle określona i nie może być ani duzo więcej ani duzo

> mniej.....pozdrawiam

byłes kiedyś wpilkingtonie na produkcji?? Ja tak. Byłes na produkcji felg aluminiowych czy stalowych ?? Ja tak. Jest mala skaza, szyba idzie do pośrednika bo producent cofnie calą dostawę. To samo alusy te idealne ida na 1 montaż, te ze skazami szpachla alu i na sprzedaż taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> byłes kiedyś wpilkingtonie na produkcji?? Ja tak. Byłes na produkcji felg aluminiowych czy

> stalowych ?? Ja tak. Jest mala skaza, szyba idzie do pośrednika bo producent cofnie calą

> dostawę. To samo alusy te idealne ida na 1 montaż, te ze skazami szpachla alu i na sprzedaż

> taniej

hmm.gif Piszesz o różnicach czysto kosmetycznych a nie jakościowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to nie ma żadnego wpływu na jakość tej szyby, bo są identyczne

szyba wychodzi jako uszczerbana, nie ma gwarancji ze przy uderzeniu kamienia nie strzeli. To samo z alusami niby tylko lekko frezem zjechany kawał rantu ale nie podoba mi sie ze naprawiaja to szpachlą novola..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szyba wychodzi jako uszczerbana, nie ma gwarancji ze przy uderzeniu kamienia nie strzeli.

Skoro tak piszesz.

Przyznam, że ciężko mi uwierzyć, że to ma aż taki związek z uderzeniem kamienia. Trzy razy dostałem i trzy razy zrobił się mały punktowy pajączek. Za czwartym razem w rocznym roomsterze szyba po prostu pękła poziomo do połowy szyby bez żadnego uderzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapewne należysz do rzadkiej kategorii ludzi, którzy wygrywają szóstki w totka

> Do służbowej Pandy wstawiono mi kiedyś szybę NordGlassa... po jednej zimie była cała matowa. Padło

> totalne.

To ja chyba też należę do tej kategorii. Na szybie NG przejechałem 8,5 roku i 240.000 km. Nie liczę iloma kamieniami ta szyba oberwała. Ma 4 odpryski (pierwszy powstał miesiąc po zamontowaniu), ale nic dalej nie pęka a odpryski są w miejscu w którym nie przeszkadzają. Oczywiście szyba jest przymatowiona, ale nie ma problemów podczas jazdy nawet nocą i w czasie deszczu. No, ale może wtedy robili lepsze szyby..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> szyba wychodzi jako uszczerbana, nie ma gwarancji ze przy uderzeniu kamienia nie strzeli. To samo z

> alusami niby tylko lekko frezem zjechany kawał rantu ale nie podoba mi sie ze naprawiaja to

> szpachlą novola..

Idąc takim tokiem rozumowania zastanawiam się co kupiłem ostatnio. Bo felgi które oglądałem w Fordzie były dość marnej jakości (producent Borbet, dla Forda), a jedna była tak kiepsko polakierowana, że odstąpiłem od zakupu u dilera (mimo bardzo dobrej zniżki) i kupiłem produkt "nieoryginalny" od Ronala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro tak piszesz.

> Przyznam, że ciężko mi uwierzyć, że to ma aż taki związek z uderzeniem kamienia. Trzy razy dostałem

> i trzy razy zrobił się mały punktowy pajączek. Za czwartym razem w rocznym roomsterze szyba po

> prostu pękła poziomo do połowy szyby bez żadnego uderzenia...

wiesz mi się np nie podobało to ale pewnosci nie ma, z drugiej strony do najwiekszych odbiorców potrafią isc szyby np z krzywym nadrukiem daty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Idąc takim tokiem rozumowania zastanawiam się co kupiłem ostatnio. Bo felgi które oglądałem w

> Fordzie były dość marnej jakości (producent Borbet, dla Forda), a jedna była tak kiepsko

> polakierowana, że odstąpiłem od zakupu u dilera (mimo bardzo dobrej zniżki) i kupiłem produkt

> "nieoryginalny" od Ronala.

ja mam org felgi od kii i też babol na lakierze jest ewidentnie złe malowanie bo w miejscu calkowicie pozbawionym mozliwosci uderzenia np kamieniem a felga ma 6 mcy.

na produkcji alusów nie bywam już 2-3 lata ale podobno od kryzysu jest mocne cisnienie na cene kosztem jakosci byle dużo szło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na produkcji alusów nie bywam już 2-3 lata ale podobno od kryzysu jest mocne cisnienie na cene

> kosztem jakosci byle dużo szło

Mi się nie podobały takie jakby "bąbelki" w feldze. Wyglądało to jakby dotyczyło metalu, a nie lakieru. Tak jak czasem na kluczach jakości marketowej.

A na jednej pod lakierem były zamalowane paprochy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi się nie podobały takie jakby "bąbelki" w feldze. Wyglądało to jakby dotyczyło metalu, a nie

> lakieru. Tak jak czasem na kluczach jakości marketowej.

> A na jednej pod lakierem były zamalowane paprochy.

tak mam w kii ale dostałem je w cenie więc nie protestowałem, a przez zimę sie poprawi lakierowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... a propos NordGlass i paru innych.

Otóż.

1. Są producenci (dość zacnych ponoć) aut, którzy na pierwszy montaż zakładają szyby z dumnym napisem "made in China" (oczywiście obok logo własnego).

2. Są producenci, którzy na pierwszy montaż montują szyby nordglass'a

3. Po ostatniej powodzi - teraz uwaga - Pilkington musiał wygasić jeden z pieców w Sandomierzu.

Wygaszenie wygaszeniem, powódź powodzią, ale producentów samochodów g.... obchodzi powódź - towar ma być i end of story.

Koszalin (NordGlass) działał pełna parą.

Co zrobił Pilkington ?

Ano wziął stempelki z odpowiednim logo, udał się do Koszalina i walił SWÓJ BRAND NA PRODUKCIE NordGlass'u !

Zamówienie rzecz święta, zrealizować trzeba .

I konia z rzędem temu, kto znajdzie różnicę między "podrabianym" Pilkingtonem z Koszalina, "oryginalnym" z Sandomierza i szybką do zacnej marki "mejd in czajna".

Wymieniam u siebie dużo szyb. Na tyle, że jestem powiedzmy... Dobrym klientem dla pewnej firmy, na tyle, że przy mnie potrafią wywalić pojedyńczego klienta z warsztatu bo ja przyjechałem bez zapowiedzi.

Można zatem powiedzieć, że jakieś-tam doświadczenie mam.

ZAPRAAAWDĘ... (i tak dalej) - NIE MA ŻADNEJ RÓŻNICY W EKSPLOATACJI MIĘDZY ORYGINAŁEM I ZAMIENNIKIEM

Tak samo padają jak muchy (rekordowo 4 szyby w 1 rok, w 1 aucie oczywiście).

Porysowanie szyb z kolei to 100% kwestia nieumiejętnej obsługi wycieraczek i gównozjadzenia na piórkach/gumkach. Temat-rzeka i zawsze znajdzie się fantasta, co opowie, że "miętkie szkło, paaaanie".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie chyba nie wykupił, bo złakomił się na niższą składkę. Już skasowałem PDF-a z AŚ więc niech

> potwierdzi ktoś kto ma gazetkę.

Nie mam gazetki ale mam taką polisę. Szyba jest refundowana do kwoty na jaką wykupiona jest polisa. Jeśli to jest 2000 to dostanie taką szybę jaką można kupić do 2000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy rzeczywiście jest to jakaś tragedia i warto walczyć o

> "oryginalne" szyby?

Zamiennik (ale niestety nie pamiętam producenta) w moim poprzednim aucie po kilku miesiącach używania (i z całą pewnością po przebiegu mniejszym niż 10 kkm) był w gorszym stanie niż oryginalna dziesięcioletnia szyba (180+ kkm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ja chyba też mam szczęście bo w dwóch samochodach mam NG, w jednym od 2006r a w drugim od 2009 i

> obie wyglądają jak nowe

Kiedyś seria nie wytrzymała małego kamyczka, a ta z NG dostała kamieniem wielkości zaciśniętej pięści i nie pękła ok.gif

A co do rys to hmmm seria miała więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kiedyś seria nie wytrzymała małego kamyczka, a ta z NG dostała kamieniem wielkości zaciśniętej

> pięści i nie pękła

> A co do rys to hmmm seria miała więcej

Ze zdarzenia z kamieniem nic nie wynika, bo kamyk uderzając prostopadle wyrządzi inne szkody niż w sytuacji, gdy tor lotu jest zbliżony do równoległego do powierzchni szyby. Z kamieniami mamy więc sytuacje raczej niepowtarzalne.

Wydaje mi się, że prędzej można wnioskować na podstawie szybkości pojawiania się zarysowań. Choć tak też dokonuje się wielu uproszczeń i pomija wpływ wycieraczek, ilości piasku w otoczeniu auta itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>>Porysowanie szyb z kolei to 100% kwestia nieumiejętnej obsługi wycieraczek i gównozjadzenia na piórkach/gumkach. <<

Możesz rozwinąć tą myśl, proszę?

Bo wycieraczki jakoś zawsze Valeo Silencio co 1/2 roku zmieniane, płyn do szyb, a nie woda w zbiorniku, a jednak szybki Nord ostro się porysowały. Co to znaczy nieumiejętna obsługa i gównozjadzenie w moim przypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem secursiva i wymieniłem na jaana czyli nordglass... Zero różnicy po 5 latach...

Ja w uno też wymieniałem i potwierdzam inne opinie, że w 2 lata szyba gorzej się zniszczyla niż oryginałw 9 lat.

Pytanie jakiej jakości są obecne oryginały?

W moim fiacie trzez 3 lata ani razu nie użyłem skrobaczki, a rysy jakieś podłużne i poprzeczne są. Strach pomyśleć jak by wyglądała, gdybym zimą szybę skrobał zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zamiennik (ale niestety nie pamiętam producenta) w moim poprzednim aucie po kilku miesiącach

> używania (i z całą pewnością po przebiegu mniejszym niż 10 kkm) był w gorszym stanie niż

> oryginalna dziesięcioletnia szyba (180+ kkm).

mogę to potwierdzić na podstawie dwóch samochodów - fabryczne szyby które wytrzymały 5-6 lat były w lepszym stanie (poza pęknięciem od kamienia) od zamienników po roku-dwóch.

jeden z zamienników (założony w jaan chyba, nie pamiętam) po JEDNEJ zimie był niemal matowy, a 'styl' używania i właściciel się nie zmienił.

więc jak słyszę, że części na pierwszy montaż i 'zamienniki' są tej samej jakości to mnie pusty śmiech ogarnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że szyby nieoryginalne są gorsze. Czy w takim razie nie może być tak, że ogólnie spada jakość szyb, podobnie jak wielu innych produktów? Poza tym jaki jest powód ewentualnego obniżenia trwałości - czy twarde szkło jest droższe w produkcji od miękkiego? Może mamy tu kogoś odpowiednio wykształconego i nam wyjaśni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Załóżmy, że szyby nieoryginalne są gorsze. Czy w takim razie nie może być tak, że ogólnie spada

> jakość szyb, podobnie jak wielu innych produktów? Poza tym jaki jest powód ewentualnego

> obniżenia trwałości - czy twarde szkło jest droższe w produkcji od miękkiego? Może mamy tu

> kogoś odpowiednio wykształconego i nam wyjaśni.

Problem tyczy się raczej tego, kto jest klientem fabryki szyb. Jeśli idą na pierwszy montaż, to musi być "cycuś" (chociaż i stopień "cycusia" zależy od tego, jaka to marka).

Części serwisowe, czyli te do ASO to kolejny stopień wtajemniczenia. O ile te na pierwszy montaż schodzą "dżast in tajm", to te na serwis są magazynowane u dostawcy i często są to te, które by na pierwszy montaż nie poszły, a szkoda by było je złomować.

Ostatni stopień to części zamienne. No i tu mamy dwie gałęzie - producenci produkujący na pierwszy montaż, którzy produkują również na aftermarket z "ciut" mniejszymi wymaganiami (to "ciut" to "ciut" lub "CIUT"), oraz firmy "krzaki" klepiące tylko wyroby rzemieślnicze.

Sumując - jakość kosztuje, a wiadomo jak jest.

Pomijając fakt, że ciała mogła dać już huta, mieszając coś w składnikach (wiadomo, piasek znad moża zamiast tego z pustyni), jeśli założymy, że fabryka szyb to tylko miejsce naklejania uszczelek, logo, pasków i innych dupereli. No ale i w tym przypadku złą partię szkła powinno się wyłapać na kontroli wstępnej, bo z tego co wiem, dobrzy dostawcy mają kontrolę wysoko rozwiniętą wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w Uno wymieniłem szybę i okazało się, że jest krzywa - była "soczewka" na samym środku. W ramach reklamacji wymieniono mi ponownie. Znowu krzywa. W końcu się przyznali, że gdzieś taniej kupili kontener szyb, a po przejrzeniu wszystkie się okazały z wadami. Myśleli że więcej zarobią.

Z kolei w Audi mi zmieniono szybę na zamiennik i co do trwałości nie mam zarzutów, natomiast kląłem blacharza, bo zamiast oryginalnej zielonkawej, jak pozostałe, wstawił mi brązowawą, która nie zatrzymywała ciepła tak jak oryginał i latem przy jeździe pod słońce miałem koszule mokre od potu na klacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak sobie właśnie przeglądam Autoświat i jest w nim list, w którym człowiek skarży się, że PZU w

> ramach ubezpieczenia nie chce mu zmienić szyby na oryginalną z ASO, tylko na zamiennik firmy

> Nordglass.

Człowiek zawarł z PZU polisę na dodatkowe ubezpieczenie szyb i nie zapytał jak ono funkcjonuje smile.gif

Ano tak, że w ramach tego ubezpieczenia, może likwidować szkodę tylko w serwisach Jaan Glass, które to wykorzystują praktycznie wyłącznie szyby NordGlass. Tzn. w ramach likwidacji szkody _wyłącznie_ NordGlass. Owszem, można w Jaan Glass zamontować nawet oryginał, ale już za dopłatą. Czy warto, odpowiada wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.