Mr_Harry Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Kupiłem chwalone czujniki cofania Valeo - jednak naprawdę nie warto. Co prawda opakowanie jak i wykonanie samych czujników i okablowania jest na najwyższym poziomie, niestety działanie to koszmar. Czujniki nie są tanie i spodziewałem się czegoś więcej po nich niż po tanich chińskich. Te są drogie chińskie . W czasie deszczu czujniki wariują - piszczą cały czas. Po umyciu auta (nawet 2 godziny) - nadal wariują - aż nie wyschną. Dodatkowo wskazują nieprecyzyjnie - nie radzą sobie z pionowymi słupkami, siatkami, kasetonami ogrodzeniowymi i innymi przedmiotami , które nie są płaską ścianą. Co ciekawe, wyczytałem w kilku miejscach - ze taki ich urok... Więc teraz pytanie - co kupić z tanich bez wyświetlacza - żeby nie reagowało na deszcz, śnieg i dawało choć cień prawdopodobieństwa, ze to nie jest fałszywy alarm. Nie piszcie proszę, ze to dziwne, bo przecież Valeo działa super - mi nie działa, więc szukam czegoś niewrażliwego na deszcz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qrak Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Nie piszcie proszę, ze to dziwne, bo przecież Valeo działa super - mi nie działa, więc szukam > czegoś niewrażliwego na deszcz. potwierdzam - z deszczem sobie nie radzą, chociaż u mnie nie piszczą ciągłym ale przerywanie... identycznie jakby blisko (ok 0,5m) była przeszkoda. Takie same wariacje odstawiane są gdy podłoże to trawa, kostka itp.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
10pio Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Mam czujniki firmy Phantom - naprawdę polecam Ich cena też jest na przyzwoitym poziomie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Czujniki nie są tanie i spodziewałem się czegoś więcej po nich niż po tanich > chińskich. Napisz czego się spodziewałeś po tych czujnikach. Jest to ostatnia rzecz potrzebna mi w samochodzie, ale może sie mylę i ktoś mnie przekona, że w przeciętnym samochodzie osobowym jest to do czegoś przydatne, bo że potrzebne boje sie napisać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Napisz czego się spodziewałeś po tych czujnikach. Jest to ostatnia rzecz potrzebna mi w > samochodzie, ale może sie mylę i ktoś mnie przekona, że w przeciętnym samochodzie osobowym > jest to do czegoś przydatne, bo że potrzebne boje sie napisać to gadzet dla ludzi ktorzy - nie uwazali na kursie PJ gdzie mowia ze manewr cofania nie zaczyna sie od wbicia wajchy w strone R - nie chca krecic glowa - nie potrafia strawic tego co oko patrzace w lusterko przesyla do mozgu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > to gadzet dla ludzi ktorzy > - nie uwazali na kursie PJ gdzie mowia ze manewr cofania nie zaczyna sie od wbicia wajchy w strone > R > - nie chca krecic glowa > - nie potrafia strawic tego co oko patrzace w lusterko przesyla do mozgu nie wierze ze tak myslisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Napisz czego się spodziewałeś po tych czujnikach. Jest to ostatnia rzecz potrzebna mi w > samochodzie, ale może sie mylę i ktoś mnie przekona, że w przeciętnym samochodzie osobowym > jest to do czegoś przydatne, bo że potrzebne boje sie napisać dla mnie sa potrzebne-jezdzac np.VW LT duzo lepiej mi sie parkowalo niz mazda czy nissanem.zwlaszcza w deszczowa czy mglista noc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mr_Harry Napisano 27 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Panowie - tym autem jeździ kobieta - w założeniach miało pomagać (choć bez tego też sobie radzi). Więc skoro już mam tam dziury, to niech będą użyteczne. Piszcie, jakie działają dobrze, a nie że to zbędny przedmiot dla kierowców-matołków, którzy nie ogarniają przestrzeni wokół auta. Nie o to pytam - chciałem pomóc żonie, żeby miała łatwiej parkować. Efekt jest wręcz odwrotny, dlatego pytam co kupić, żeby moje działanie nie było bez sensu. Jestem skłonny dołożyć te 100-150 zł i pokazać, że to może działać, a nie tylko wku...ać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Jest to ostatnia rzecz potrzebna mi w samochodzie (...) To ty kozak jesteś. Potrafisz ocenić, czy za autem (np. Ford Galaxy), jeśli stoi za nim np. Honda CRX, jest do niej 80, a może 30 cm? Widzisz jedynie jej dach, bo maska jest absolutnie niewidoczna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Co do Valeo to juz pojawialy sie negatywne opinie na AK. Ja mam jakis najtansze z allegro juz 4 rok (sprzejacy Stig czy jakos podobnie) i dzialaja ok, wariuja jedynie jak sa mocno brudne zima. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > to gadzet dla ludzi ktorzy > - nie uwazali na kursie PJ gdzie mowia ze manewr cofania nie zaczyna sie od wbicia wajchy w strone > R > - nie chca krecic glowa > - nie potrafia strawic tego co oko patrzace w lusterko przesyla do mozgu Przejedź się czymś większym od Stilo to pogadamy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > To ty kozak jesteś. Potrafisz ocenić, czy za autem (np. Ford Galaxy), jeśli stoi za nim np. Honda > CRX, jest do niej 80, a może 30 cm? > Widzisz jedynie jej dach, bo maska jest absolutnie niewidoczna. No bez jaj , bardziej by do mnie przemówił przykład dwulatka na trójkołowcu , ale inne nawet małe auto osobowe? Prawa jazdy pooddawajcie, a nie czujniki cofania montujcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Potrafisz, czy nie. Pytanie było proste. TAK, czy NIE? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Widzisz jedynie jej dach, bo maska jest absolutnie niewidoczna. No i co z tego - można określić na podstawie dachu widocznego przez wewnętrzne lusterko i jednego z lusterek widocznych w którymś z bocznych czy mam do przeszkody metr czy pół metra A jak jest pół metra to cofam jeszcze 30 cm i stop. Do tego przecież lusterko można opuścić i wtedy widać idealnie przeszkodę. I żeby płaczu nie było - to samo dotyczy większych aut - np. świetnie parkuje mi się Santa Fe, jak i dużych aut dostawczych - Daily, Master itp. Każdym z tych aut można zrobić popisową wręcz kopertę. Często parkuję Santa Fe w miejscu, do którego przymierzali się na 10 razy autami pokroju Seicento, czy Matiza i odpuszczali. A tu hop i Santek stoi w luce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > kopertę. Często parkuję Santa Fe w miejscu, do którego przymierzali się na 10 razy autami > pokroju Seicento, czy Matiza i odpuszczali. A tu hop i Santek stoi w luce. Z pewnością. Zwłaszcza, że Sejcento zaparkuje przodem tam gdzie Santa Fe musi robić kopertę tyłem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > No bez jaj , bardziej by do mnie przemówił przykład dwulatka na trójkołowcu , ale inne nawet małe > auto osobowe? Prawa jazdy pooddawajcie, a nie czujniki cofania montujcie Ja nie mam czujników, ale jeśli mam przy parkowaniu 2 razy wychodzić z auta to jednak wolę już te czujniki, albo kamerę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > No i co z tego... Pogratulować wyczucia. Zmierzam do tego, że jednemu wystarczy rzut oka, a drugi musi mieć kamerę w zderzaku. Ważny jest cel do którego zmierzamy, a do jego osiągnięcia można stosować różne gadżety dostępne dzięki technice dzisiejszego świata. Dawnemu inżynierowi wystarczył suwak logarytmiczny i tablice trygonometryczne. W dzisiejszych czasach do tego celu wykorzystuje się kalkulatory i komputery. Nie waliłbym w czambuł tych wszystkich dostępnych gadżetów. Jeśli one mają uratować kilka zniszczonych zderzaków, to czemu ich nie stosować? A wracając do tematu, pytanie autora wątku nie brzmiało - Sensowność stosowania czujników parkowania, a - Co kupić z tanich bez wyświetlacza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mrBEAN Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > No i co z tego - można określić na podstawie dachu widocznego przez wewnętrzne lusterko i jednego z > lusterek widocznych w którymś z bocznych czy mam do przeszkody metr czy pół metra A jak jest > pół metra to cofam jeszcze 30 cm i stop. Do tego przecież lusterko można opuścić i wtedy widać > idealnie przeszkodę. > I żeby płaczu nie było - to samo dotyczy większych aut - np. świetnie parkuje mi się Santa Fe, jak > i dużych aut dostawczych - Daily, Master itp. Każdym z tych aut można zrobić popisową wręcz > kopertę. Często parkuję Santa Fe w miejscu, do którego przymierzali się na 10 razy autami > pokroju Seicento, czy Matiza i odpuszczali. A tu hop i Santek stoi w luce. Ale jaja co Wy tu wypisujecie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > I żeby płaczu nie było - to samo dotyczy większych aut - np. świetnie parkuje mi się Santa Fe, jak > i dużych aut dostawczych - Daily, Master itp. Każdym z tych aut można zrobić popisową wręcz > kopertę. Często parkuję Santa Fe w miejscu, do którego przymierzali się na 10 razy autami > pokroju Seicento, czy Matiza i odpuszczali. A tu hop i Santek stoi w luce. Volcan - no proszę... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > to gadzet dla ludzi ktorzy > - nie uwazali na kursie PJ gdzie mowia ze manewr cofania nie zaczyna sie od wbicia wajchy w strone > R > - nie chca krecic glowa > - nie potrafia strawic tego co oko patrzace w lusterko przesyla do mozgu W swoch autach nie miałem/nie mam, ale jeździłem "z" i bardzo ulatwia parkowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Ale jaja co Wy tu wypisujecie Marzenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Polecam jakiś czas pojeżdzić furmanką bez tylnych okien. W mig człowiek się nauczy doceniać boczne lusterka. Parkowanie tyłem do rampy załadunkowej to sztuka sama w sobie Od lat nie zdarzyło mi się wykręcać głowy przy cofaniu, wystarcz mi tylko spoglądanie w lusterka aaa doczytałem, ze to dla kobiety, no cóż, moja żona nauczyla się ode mnie cofania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Polecam jakiś czas pojeżdzić furmanką bez tylnych okien. W mig człowiek się nauczy doceniać boczne > lusterka. Parkowanie tyłem do rampy załadunkowej to sztuka sama w sobie > Od lat nie zdarzyło mi się wykręcać głowy przy cofaniu, wystarcz mi tylko spoglądanie w lusterka > aaa doczytałem, ze to dla kobiety, no cóż, moja żona nauczyla się ode mnie cofania. ja tez-ale majac czujniki zajmuje mi to 3 razy mniej czasu.niestety np.w mazdzie uksztaltowanie nadwozia powoduje ze zakres widocznosci lusterek obejmuje obszar do tylnych drzwi wiec czujniki zalatwiaja reszte Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Polecam jakiś czas pojeżdzić furmanką bez tylnych okien. W mig człowiek się nauczy doceniać boczne > lusterka. Parkowanie tyłem do rampy załadunkowej to sztuka sama w sobie > Od lat nie zdarzyło mi się wykręcać głowy przy cofaniu, wystarcz mi tylko spoglądanie w lusterka > aaa doczytałem, ze to dla kobiety, no cóż, moja żona nauczyla się ode mnie cofania. Cóż, widzę jak mistrzowie parkują np. w strefie zamieszkania w pobliżu placu zabaw. Zero spojrzenia za samochód, jazda obok zaparkowanych aut w okolicach 30 km/h itp. Nic tylko podziwiać i naśladować. Nie twierdzę oczywiście, że Ty tak robisz, stwierdzam tylko, że czasem tak czy siak wyjść z auta trzeba i się porozglądać. Ja może mam jakąś obsesję, ale wychodzę i sprawdzam, czy przypadkiem nie zrobię zaraz naleśnika z czyjegoś dzieciaka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 Ale nie chodzi nawet o parkowanie "na lusterka". Odwoże/odbieram codziennie dzieci do teściów na osiedlu gęsto zastawionym autami + samozwańcze krawężniki + otwierane blokady przy śmietnikach/klatach - uwierz mi, że manewrowanie bez mała 5 metrowym htb (nie widać "dupy") jest dosyć karkołomne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > manewrowanie bez mała 5 metrowym htb (nie widać "dupy") > jest dosyć karkołomne. 5 metrowy htb? a któryż taki długi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > 5 metrowy htb? a któryż taki długi? 5 dr Mondeo to nie htb? edyta - ltb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
graf Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > 5 metrowy htb? a któryż taki długi? Ten wskaźnik sprzed 50 lat, to takie ówczesne VALEO tylko dla mięczaków. Znałem jednego, który potrafił tym wjechać w bramę o szerokości 2.75 m. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > nie wierze ze tak myslisz bedziesz sie zatem smazyl niewierny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Przejedź się czymś większym od Stilo to pogadamy to jak wsiadam do wiekszego znaczy ze leb zostawiam w domu bo jade wiekszym ? Maly mysli , duzy juz nie musi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > to jak wsiadam do wiekszego znaczy ze leb zostawiam w domu bo jade wiekszym ? > Maly mysli , duzy juz nie musi ? Boszzzzz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
some1 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Boszzzzz no ale co boszz ? braklo argumentow ? Przeciez dojezdzajac do miejsca w ktorym zamierzasz atakowac zadkiem patrzysz co jak wyglada . Przyklad o niskiej hondzie vs jakims tam wiekszym pudle jak nietrafiony bo chyba kazdy potrafi "odlozyc" przedni zderzak nieszczesnej hondy na pobliskie drzewo/slup/dziure w asfalcie / cokolwiek. Nie cofasz do hondy tylko do dziury w asfalcie. Kazdy instruktor na PJ uczy ze zanim sie zabierzesz za wpychanie sie w luke masz sobie ten manewr zaplanowac i ocenic czy da sie ( cokolwiek to znaczy) . No chyba ze ktos ma PJ z allegro to ja przepraszam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > no ale co boszz ? braklo argumentow ? Szkoda komentować po prostu. Ochłoń Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Ale nie chodzi nawet o parkowanie "na lusterka". Odwoże/odbieram codziennie dzieci do teściów na > osiedlu gęsto zastawionym autami + samozwańcze krawężniki + otwierane blokady przy > śmietnikach/klatach - uwierz mi, że manewrowanie bez mała 5 metrowym htb (nie widać "dupy") > jest dosyć karkołomne. omegą też nie jest łatwo, szczególnie sedanem, ale wystarczy mieć w głowie orientację przestrzenną auta i można obracać na styk nie robiąc nikomu i sobie krzywdy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Cóż, widzę jak mistrzowie parkują np. w strefie zamieszkania w pobliżu placu zabaw. Zero spojrzenia > za samochód, jazda obok zaparkowanych aut w okolicach 30 km/h itp. Nic tylko podziwiać i > naśladować. Nie twierdzę oczywiście, że Ty tak robisz, stwierdzam tylko, że czasem tak czy > siak wyjść z auta trzeba i się porozglądać. > Ja może mam jakąś obsesję, ale wychodzę i sprawdzam, czy przypadkiem nie zrobię zaraz naleśnika z > czyjegoś dzieciaka. tak się składa, że oglądając się przez ramię widać dużo mniej niż w lustrakach, a co do dzieci biegających po drodze osiedlowej to czujnik może pomoc, ale po co od razu jechać całą drogę tyłem kiedy zawsze można postarać się zawrocić na pętli i jechać przodem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Z pewnością. Zwłaszcza, że Sejcento zaparkuje przodem tam gdzie Santa Fe musi robić kopertę > tyłem... Ty potrafisz, ja potrafię... Dziadki i ciućmoki nie potrafią Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > tak się składa, że oglądając się przez ramię widać dużo mniej niż w lustrakach Właśnie o to chodzi. A jeżeli ma się brać poprawkę na czujniki akcesoryjne, które nigdy nie działają w 100% dobrze - bo każdy ma jakieś martwe pole, akurat zmoczył go deszcz albo wiatr wieje z południa i dzisiaj one nie działają - to po co robić dziury w zderzaku i ręce brudzić - jak i tak ostatecznie parkuje się klasycznie. I dodam - kręcenie głową w porównaniu z lusterkami jest bardzo ułomnym sposobem parkowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Volcan - no proszę... A o co? Może uda się załatwić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Ale jaja co Wy tu wypisujecie Konkretnie gdzie te jaja widzisz? W tym, że można normalnie parkować bez próby zaufania czemuś, co i tak nie zawsze działa? Przecież nie musi się widzieć tablicy rejestracyjnej auta do którego się dojeżdża, żeby wiedzieć gdzie się ono zaczyna a gdzie kończy się moje i da się dostawić na 10-20 cm bez kombinowania z często zawodnymi czujnikami cofania. Zestawami do ramp po ładunek jakoś dojeżdżają bez piszczałek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > tak się składa, że oglądając się przez ramię widać dużo mniej niż w lustrakach, a co do dzieci > biegających po drodze osiedlowej to czujnik może pomoc, ale po co od razu jechać całą drogę > tyłem kiedy zawsze można postarać się zawrocić na pętli i jechać przodem Z tym się zgadzam, chodziło mi właśnie o pędzenie tyłem, tudzież wjazd w szczeliny bez uprzedniego sprawdzenia czy nie stoi tam "wózeczek". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > Co kupić z tanich bez wyświetlacza. I odpowiedź brzmi - nic nie kupować, tylko nauczyć się korzystać z tego, co jest w samochodzie - tj. lusterek oraz tego, co dała matka natura - tj. mózgu Każdy tani zestaw pikaczy kiedyś zawiedzie - a to będą mokre, a to zamarznięte, a to słupek, czy inna przeszkoda będzie w martwym polu. Czyli czujnik nie zadziała a będzie dawał złudne wrażenie, że jest świetnie, bo daleko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twister74 Napisano 27 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2011 > I odpowiedź brzmi - nic nie kupować, tylko nauczyć się korzystać z tego, co jest w samochodzie - > tj. lusterek oraz tego, co dała matka natura - tj. mózgu > Każdy tani zestaw pikaczy kiedyś zawiedzie - a to będą mokre, a to zamarznięte, a to słupek, czy > inna przeszkoda będzie w martwym polu. Czyli czujnik nie zadziała a będzie dawał złudne > wrażenie, że jest świetnie, bo daleko. No tak mój wujek skasował młode drzewko na podwórku Wysiadł i mówił, ze pikało, pikało i przestało to pojechal dalej i sru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wlad Napisano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 > Każdy tani zestaw pikaczy kiedyś zawiedzie - a to będą mokre, a to zamarznięte, a to słupek, czy > inna przeszkoda będzie w martwym polu. Czyli czujnik nie zadziała a będzie dawał złudne > wrażenie, że jest świetnie, bo daleko. przez ostatnich 6 lat ani razu mnie nie zawiodly-a byly chinskie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mantom Napisano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 Bo to może był towar na rynek Europy wschodniej Wiadomo, że te same produkty przeznaczone na rynek zachodni są lepszej jakości, niz wschodni. Jesteśmy niestety nadal ubogimi krewnymi Unii. Przypadek Stig IMO to potwierdza, bo polska firma znalazła sobie producenta w Chinach, współpraca się rozwija to i Chińczyk traktuje nas poważnie. A Valeo to Francuzi - historia uczy jak traktowali Polaków Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 > przez ostatnich 6 lat ani razu mnie nie zawiodly-a byly chinskie Lucky you Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 > nie wierze ze tak myslisz Ja myślę dokładnie tak samo... Ten akurat gadżet uważam za całkowicie zbędne, bowiem osoba która przeszła badania lekarskie okulistyczne na PJ musi potrafić prawidłowo ocenić: - gdzie auto się zaczyna - gdzie auto się kończy - jak to się ma do obrazu w lusterkach bocznych i wstecznym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 > Przejedź się czymś większym od Stilo to pogadamy Autor posta ma Matiza jak wynika z profilu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 > Ja myślę dokładnie tak samo... Ten akurat gadżet uważam za całkowicie > zbędne, bowiem osoba która przeszła badania lekarskie okulistyczne > na PJ musi potrafić prawidłowo ocenić: > - gdzie auto się zaczyna > - gdzie auto się kończy > - jak to się ma do obrazu w lusterkach bocznych i wstecznym Badania okulistyczne nie mają tu nic do rzeczy - jak jeździsz jednym autem, to jeszcze jest łatwiej. Ale spróbuj raz takim, raz innym - szczególnie ltb-kami, w których nie widać końca auta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarekSz Napisano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 > bowiem osoba która przeszła badania lekarskie okulistyczne > na PJ musi potrafić prawidłowo ocenić: > - gdzie auto się zaczyna > - gdzie auto się kończy > - jak to się ma do obrazu w lusterkach bocznych i wstecznym Uwzględniasz zakrzywienie czasoprzestrzeni w badaniu lekarskim? Samochody od dawna przestały być prostopadłościennymi pudełkami. Widoczność przez tylną szybę w 3/4 hatchbacków jest dobra, ale chyba jeśli chodzi o oglądanie kosmosu. Sedany linię bagażnika mają poniżej dolnej linii szyby. Gdzie tu widzisz pole pracy wzroku? To jest raczej manewrowanie na wyczucie, więc czujniki parkowania są bardzo przydatne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
twinsen Napisano 28 Czerwca 2011 Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2011 > Badania okulistyczne nie mają tu nic do rzeczy - jak jeździsz jednym autem, to jeszcze jest > łatwiej. Ale spróbuj raz takim, raz innym - szczególnie ltb-kami, w których nie widać końca > auta. Być może, ale w omawianym przypadku i w 95 % pozostałych przypadków jeździmy małymi kompaktami, w których takie czujniki sa kompletnie bez sensu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.