DamU Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Wiem, że nie PRL, ale uznałem, że właśnie tu podzielę się z Wami historią, którą wczoraj opowiedział mi Kolega z pracy. Otóż od pewnego czasu nosił się ten Kolega z zamiarem kupna Malucha. Po pierwsze chciał z niego zrobić swego rodzaju lokatę kapitału tj. postawić w szopie na wsi aż poczeka na lepsze czasy i stanie się oldtimerem. Po drugie chciał go póki co latem użytkować. Po trzecie kwestie sentymentalne. W każdym razie nie chciał w niego inwestować w stylu coroczna konserwacja, ogrzewany garaż, tylko oryginalne części itp. Wczoraj przychodzi do mnie i chwali się, że kupił Happy Enda. Ogłoszenie w lokalnej prasie, cena wywoławcza 700 zł, Maluch porośnięty trawami, brak akumulatora, brak przeglądu, ważne OC, stan podobno niezły (nie widziałem nawet na zdjęciu), drobne purchle rdzy. Kupiony z pełną dokumentacją od pierwszej właścicielki ostatecznie za 450 zł, przebieg coś pod 30 kkm. Obecnie Maluch jest na chodzie i stoi we wspomnianej stodole. Po kupnie Kolega zainteresował się nabytkiem. W Wikipedi piszą: Quote: 22 września 2000 – zakończenie produkcji; limitowana seria 1000 aut o nazwie Happy End, 500 sztuk żółtych i 500 czerwonych. Ostatni egzemplarz jest żółty (nr nadwozia SUF126A0037301725) i trafił do muzeum Fiata w Turynie. Ostatni samochód, który trafił na polskie drogi, to Fiat Ostatni Maluch Happy End. otóż nr nadwozia podany wyżej jest to numer nadwozia kupionego przez niego Fiata Dowód rejestracyjny widziałem Kolega skontaktował się z maniakami Malarii na jakimś forum i jeden z tamtejszych użytkowników wyjaśniał tę sprawę z FAP, otóż okazuje się że ten konkretny Maluch jest rzeczywiście ostatnim wyprodukowanym PF126 i nigdy nie trafił do Turynu. Osoba udzielająca tej informacji poprosiła o scan dowodu rejestracyjnego po czym od razu zaoferowała 6000 zł i zadeklarowała chęć natychmiastowego przyjazdu po auto. Kolega przyszedł do mnie po radę co do dalszych losów tego cuda. Trafiło mu się, ale w związku z tym raczej nie będzie nim jeździł bo nie chce, aby samochód dalej niszczał. Być może poczuł $$$ w każdym razie jest gotowy go sprzedać, ale obawia się, czy sprzedając za 6000 zł, napiszę wprost, nie sfrajeruje się. Nie lubię doradzać w takich sprawach, bo gdyby mi się przydarzyła taka historia, raczej bym samochodu nie sprzedał. Z drugiej strony za 6000 zł też bym go nie odkupił, ale rozumiem zapaleńców. Pojawiła sie też opcja zainteresowania samochodem jakiegoś muzeum lub dealera Fiata. Być może samochód trafi niedługo na aukcję, jest to bardzo prawdopodobne. Wnioski: - jak słuchałem tej historii to micha mi się śmiała a jednocześnie kręciłem głową z niedowierzaniem, - "trafiło sie kurze ziarno", wielu szuka, poluje na takie egzemplarze a tu proszę ... tego że nie wiedział co kupuje jestem pewien. Sam szukałem jakiegoś starego motorka i wiem jak trudno zdobyć coś sensownego za sensowną kwotę. - Wikipedia kłamie ale informacje o ostatnim Maluchu w Turynie są bardzo rozpowszechnione. Trafiłem na stronę gościa, który chwali sie, że ma ostatniego Malucha (numer VIN o 1 niżej od wspomnianego). Ile Waszym zdaniem jest wart realnie ostatni egzemplarz PF126 i co byście zrobili będąc w sytuacji tego Kolegi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bielaPL Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 historia fajna jeśli informacje o fiacie są potwierdzone, że to ostatnia wyprodukowana sztuka, to niech trzyma jako lokatę, na pewno w przyszłości więcej dostanie niż za zwykłego malucha oldtimera Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Ja bym nie sprzedał nawet za 20 000zł. 6000zł rozejdzie się jak świeże bułeczki a auto jest świetna inwestycją. Ale jak kolega kupił tylko żeby miał gnić i zupełnie nie czuje tematu to może niech lepiej sprzeda przynajmniej kupi ktoś rozgarnięty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LukaszC Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 powiem szczerze że nie warto jest go sprzedać za 6 tys , ja mam bisa wycenionego przez rzeczoznawce na podobną kwotę , więc tutaj nie ma się nad czym zastanawiać tylko pakować do stodoły i trzymać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 > powiem szczerze że nie warto jest go sprzedać za 6 tys , ja mam bisa wycenionego przez rzeczoznawce > na podobną kwotę , więc tutaj nie ma się nad czym zastanawiać tylko pakować do stodoły i > trzymać Wsciekles sie? Do jakiej stodoly!? Odrestaurowac i w duzym pokoju trzymac za szybka! Ze tez ci takie glupie pomysly do glowy przychodza... Echh... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikeanonim Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 > Odrestaurowac i w duzym pokoju trzymac za szybka! też bym tak zrobił Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Wart każdych pieniędzy!* * - tak cena złomu x współczynnik lansu na dzielni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 > Wart każdych pieniędzy!* > * - tak cena złomu x współczynnik lansu na dzielni Dobry wzór Właśnie ten współczynnik ostatnimi czasy mocno zwyżkuje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 27 Września 2011 Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Już jest wystawiony klik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 28 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > Już jest wystawiony > klik Kurczę w życiu bym nie powiedział, ze tak szybko się na to zdecyduje . Myślę, że jest w gorącej wodzie kąpany. W zasadzie to nawet na 100% nie potwierdził, że to jest ostatni egzemplarz bo jest to zrobione tylko na podstawie jakichś zapisów na forum. Niemniej ciekaw jestem jak zakończy się aukcja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > Kurczę w życiu bym nie powiedział, ze tak szybko się na to zdecyduje . Myślę, że jest w gorącej > wodzie kąpany. W zasadzie to nawet na 100% nie potwierdził, że to jest ostatni egzemplarz bo > jest to zrobione tylko na podstawie jakichś zapisów na forum. > Niemniej ciekaw jestem jak zakończy się aukcja. 500 żółtych, 500 czerwonych, wszystkie numerowane...I ostatni miałby tak niski numer? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > 500 żółtych, 500 czerwonych, wszystkie numerowane...I ostatni miałby tak niski numer? Coś mam dziwne wrażenie że coś jest nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > Coś mam dziwne wrażenie że coś jest nie tak. numery serii HE nie miały za wiele wspólnego z numrami VIN ztcp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > numery serii HE nie miały za wiele wspólnego z numrami VIN ztcp. Ale to trochę dziwne nie sądzisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koNik Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > Już jest wystawiony > klik a ja tam sie nie dziwie - sprzeda go dobrze i starczy na odrestaurowanego 126p z początków produkcji, IMO 100x fajniejszego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TarNovy Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > Coś mam dziwne wrażenie że coś jest nie tak. Ostatni miałby nr.0063? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drabek Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > Ostatni miałby nr.0063? naklejki pewnie klejone później Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
NovyRafal Napisano 28 Września 2011 Udostępnij Napisano 28 Września 2011 > Ostatni miałby nr.0063? ot po prostu Polska wyprodukowali 1000 aut poszedl jakis koles z naklejkami z numerem na plac i przyklejal jak lecialo. a z tasmy zszedl konkretny nr nadwozia.. dla mnie calkiem mozliwe.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grzaniec Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > ot po prostu Polska > wyprodukowali 1000 aut > poszedl jakis koles z naklejkami z numerem na plac > i przyklejal jak lecialo. > a z tasmy zszedl konkretny nr nadwozia.. > dla mnie calkiem mozliwe.. I tym sposobem w Turynie może stać auto z naklejką o nr 1000, a tak naprawdę zjechało z taśmy jako 158 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > I tym sposobem w Turynie może stać auto z naklejką o nr 1000, a tak naprawdę zjechało z taśmy jako > 158 A w Turynie wogle jest ten maluch? Bo szukałem w googlach zdjęć tego malucha i nie mogłem znaleźć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > A w Turynie wogle jest ten maluch? Bo szukałem w googlach zdjęć tego malucha i nie mogłem znaleźć. Jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > Ale to trochę dziwne nie sądzisz FAP Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dawidnb Napisano 29 Września 2011 Udostępnij Napisano 29 Września 2011 > A w Turynie wogle jest ten maluch? Bo szukałem w googlach zdjęć tego malucha i nie mogłem znaleźć. w tvn turbo widziałem jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 30 Września 2011 Udostępnij Napisano 30 Września 2011 > Już jest wystawiony > klik Mam dziwne wrażenie że nie pójdzie powyżej tych 6000zł. A jeśli nawet to nie dużo. Ciekawe jaka cena minimalna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 30 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 30 Września 2011 > Mam dziwne wrażenie że nie pójdzie powyżej tych 6000zł. A jeśli nawet to nie dużo. Ciekawe jaka > cena minimalna Jest dokładnie taka, zresztą sprzedający informuje o tym w rozmowach telefonicznych. Ja z kolei obstawiam, że sprzeda się powyżej tej ceny. Faktem jest, że zainteresowanie jest moim zdaniem olbrzymie. Również z tego powodu, gdyby wpadło mi takie coś w łapki to nie sprzedawałbym. Dzwonią, w większości ćwierćinteligenci. Inna sprawa, że jak już pisałem sprzedający jest w gorącej wodzie kąpany i przynajmniej mógł zdobyć papier, że jest to rzeczywiście ostatnia sztuka, bo tak to kupowanie kota w worku. Choć część zainteresowanych ma wiedzę co do tego samochodu i Ci mogą zaoferować konkretną kwotę. Ktoś kto miałby tylko fanaberię kupić ostatniego 126 bo nie ma co z pieniędzmi zrobić, zapewne nie będzie wierzył tylko w treść ogłoszenia. Może to i lepiej bo w taki sposób Maluch trafi w odpowiednie ręce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maniek11 Napisano 30 Września 2011 Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Mi od razu przychodzi jedno na myśl, że jak sobie mogłaby pluć w brodę ta kobita co sprzedała tego malucha, gdyby się dowiedziała jaką perełkę puściła za 700 zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 1 Października 2011 Udostępnij Napisano 1 Października 2011 Bez przesady - kto wyłoży jakieś chore pieniądze na malucha. HE widziałem niedawno na szrocie; mam nawet zdjęcia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marbed Napisano 1 Października 2011 Udostępnij Napisano 1 Października 2011 > A w Turynie wogle jest ten maluch? Bo szukałem w googlach zdjęć tego malucha i nie mogłem znaleźć. Ciekawe jaki ma numer nadwozia ten w Turynie. Nie mamy tam kogoś, żeby poszedł i sprawdził Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Steffan Napisano 1 Października 2011 Udostępnij Napisano 1 Października 2011 > Mi od razu przychodzi jedno na myśl, że jak sobie mogłaby pluć w brodę ta kobita co sprzedała tego > malucha, gdyby się dowiedziała jaką perełkę puściła za 700 zł Nawet lepiej Quote: Kupiony z pełną dokumentacją od pierwszej właścicielki ostatecznie za 450 zł, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomek_don Napisano 1 Października 2011 Udostępnij Napisano 1 Października 2011 > ot po prostu Polska > wyprodukowali 1000 aut > poszedl jakis koles z naklejkami z numerem na plac > i przyklejal jak lecialo. > a z tasmy zszedl konkretny nr nadwozia.. > dla mnie calkiem mozliwe.. w bielsku kto wie, moze i mozliwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Michal___ Napisano 1 Października 2011 Udostępnij Napisano 1 Października 2011 Coś ten Twój fumfel zdecydować się nie może Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matadorRS Napisano 2 Października 2011 Udostępnij Napisano 2 Października 2011 > Coś ten Twój fumfel zdecydować się nie może Pewnie poszedł poza allegro. Albo ztwierdził że to jednak dobra lokata kapitału,. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 3 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 3 Października 2011 > Coś ten Twój fumfel zdecydować się nie może Też się zdziwiłem, przysłał mi SMSa, że na razie zrezygnował, nie znam póki co powodów, sam jestem ciekaw. Obiecał mi przejażdżkę więc chyba nie sprzedał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamU Napisano 4 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 > Obiecał mi przejażdżkę więc chyba nie sprzedał No i z przejażdżki nici. Okazało się, że sprzedał jakiś czas temu. Cena większa niż opisywana wcześniej "cena minimalna", ale niewiele. Wczoraj ten Kolega dzwoni, że ten maluch jest ponownie na sprzedaż. Znalazłem ogłoszenie OTOMOTO Jest w Katowicach. Przyznam, że ogłoszenie dość lakoniczne. Jak twierdzi ten co go sprzedał, niektóre elementy zostały pomalowane Skoro ten ktoś chce na tym jeszcze zarobić to cena już teraz zaczyna sie robić spora, choć pewnie jej już nie poznamy. A może to ktoś od nas??? Na jednym ze zdjęć są dwa Maluchy poznaje ktoś??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zuraw Napisano 4 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Ciekawe za ile czasu wywala to ogloszenie za oferty na maila... Zupelnie jakby niemogl poswiecic 30zl na wystawienie ogloszenia na allegro. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mp79 Napisano 8 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 Wyślę mu mejla, że daję milion! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matigce Napisano 8 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 > Wyślę mu mejla, że daję milion! 300tys milion troche wałem wali :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deltabox Napisano 8 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2012 > 300tys milion troche wałem wali :D Można się zgadać i wysyłać do niego mejle i się przebijać, ja bym dał 330tys. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.