Skocz do zawartości

Zuraw na wp


Rekomendowane odpowiedzi

> Użyli mojej foty

> Moja fotorelacja --

> A do tego przycięli zdjęcie, żeby nie było widać mojego adresu www w rogu

napisz do nich grzecznie ze maja 24h na usuniecie lub wstawienie foty z adresem www strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> spytaj na kąciku photo galery chłopaki potrafią jeszcze kasę wyciągnąć i to bez większego problemu

> przy tego typu kradziezy.

Na razie napisałem maila do redakcji i zobaczymy czy będzie odzew wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Użyli mojej foty (...)

> A do tego przycięli zdjęcie, żeby nie było widać mojego adresu www w rogu

Ja p...dolę. WP szczyci się, że jest najstarszym polskim portalem, a zdjęcia kradnie. facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Użyli mojej foty

> Moja fotorelacja --

> A do tego przycięli zdjęcie, żeby nie było widać mojego adresu www w rogu

To tylko cieszyć się panie pieniążki będą biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie myl używania plików czyjegoś autorstwa z przypisywaniem im swojego autorstwa, bo to są dwie

> zupełnie różne rzeczy.

o nie nie, nic takiego nie powiedziałem więc Twoje domysły nie są zbytnio zasadne smile.gif

autor zrobił świństwo, że usunął "znak wodny" (adres strony) ze zdjęcia i wrzucił je do swojego "artykułu". Odrobina ludzkiej przyzwoitości nakazywałaby zapytać autora o zgodę i ew. warunki publikacji zdjęcia ale nie podnosił bym sprawy do rangi jakiegoś wielkiego problemu i nie sądził bym się o takie rzeczy tym bardziej w gorącym okresie gdy na tapecie jest ACTA i wszyscy internauci walczą o wolność w internecie.

Myślę, że warto nastraszyć i dać nauczkę owemu domorosłemu "dziennikarzowi" głównie na przyszłość i przy okazji nauczyć dobrych manier, ale raczej w formie upomnienia. Chyba, że faktycznie za treści odpowiada WP a nie owy publicysta, wtedy można by i było zarobić na tym jakiś grosz.

smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> za pisownie ci sie nalezy

mea culpa horse.gif

zbyt dużo czasu spędzam na polibudzie, poprawna polszczyzna ustąpiła miejsca pochodnym, całkom (czy jak to się tam odmienia) i różniczkom przez większą część doby smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie ma do nich jakiegos innego kontaktu? ja bym juz do nich slal oficjalne pismo

Był chyba nr telefonu. Ale co ja mam powiedzieć?

Nie znam się na tym, nie wiem na co się powołać, nie miałem wcześniej takiej sytuacji 893goodvibes.gif

Wszyscy mówią, żeby robić dym... łatwo powiedzieć zlosnik.gif

Poczekam do końca tygodnia i jak nie będzie odzewu, to w poniedziałek napiszę drugiego maila z treścią świadcząca o tym, że żarty się skończyły.

Oczywiście pod warunkiem, że ktoś mi pomoże takiego maila sklecić hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Był chyba nr telefonu. Ale co ja mam powiedzieć?

> Nie znam się na tym, nie wiem na co się powołać, nie miałem wcześniej takiej sytuacji

> Wszyscy mówią, żeby robić dym... łatwo powiedzieć

> Poczekam do końca tygodnia i jak nie będzie odzewu, to w poniedziałek napiszę drugiego maila z

> treścią świadcząca o tym, że żarty się skończyły.

> Oczywiście pod warunkiem, że ktoś mi pomoże takiego maila sklecić

zadzwon tylko i sie zapytaj kiedy odniosa sie do Twojego @.

Oswiec ich, ze jesli nie bedzie dzisiaj odpowiedzi to wystepujesz na droge prawna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Był chyba nr telefonu. Ale co ja mam powiedzieć?

olej to, korona Ci chyba z głowy nie spadła a Claptonem też nie będziesz pewnie jak Hołdys zlosnik.gif

Zdjecie mojego auta ukazało się w gazecie w UK bez mojej wiedzy:

45502_1469800157227_1600298652_1109489_6788487_n.jpg

lepiej się pośmiać z tego i olać, co mi to szkodzi zlosnik.gif

choć tablice zamazać to mogli zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> olej to, korona Ci chyba z głowy nie spadła a Claptonem też nie będziesz pewnie jak Hołdys

> Zdjecie mojego auta ukazało się w gazecie w UK bez mojej wiedzy:

> lepiej się pośmiać z tego i olać, co mi to szkodzi

> choć tablice zamazać to mogli

Ale to Twoje zdjęcie - w sensie, że to Ty je zrobiłeś? Czy po prostu Tobie ktoś obcy zrobił? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i jak sprawa kradziezy fotki?

Nigdy nie miałem do czynienia z taka sytuacją ani tego typu pismami sick.gif Sam skleciłem (lepiej lub gorzej) i przed chwilą wysłałem.

Quote:

Witam ponownie.

W dniu 20 lutego 2012 napisałem do Państwa maila w sprawie mojego zdjęcia zamieszczonego na Państwa portalu.

Moje wymagania w zaistniałej sytuacji były BARDZO MAŁE, ale do dnia dzisiejszego (1 marca) niestety nie doczekałem się nawet odpowiedzi na moją wiadomość.

Odbieram to jednoznacznie jako ignorancję z Państwa strony. Widziałem, że zdjęcie zostało usunięte, ale przecież nie o to chodziło.

W załączeniu przesyłam:

- screen z Państwa portalu jako dowód, że zdjęcie BYŁO użyte,

- oryginał zdjęcia,

- to, co zostało przez Państwa obcięte.

Oświadczam też, że jeżeli do końca przyszłego tygodnia nie uzyskam odpowiedzi w mojej sprawie oraz propozycji rekompensaty, to wystąpię na drogę prawną.

Przypominam, że chodzi o użycie oraz przerobienie zdjęcia bez zgody autora.

Zdjęcie zostało zrobione przeze mnie 24 września 2011 roku w Łodzi.

Na mojej stronie www jest dostępne od 26 września 2011 roku i jak każde ze zdjęć ma nałożony w prawym dolnym rogu adres w postaci znaku wodnego.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.


Lajtowo do tego wszystko podchodziłem, ale już mam nerwa icon_rolleyes.gif

Głównie dlatego, że nie raczyli mi nawet odpisać. Ani "przepraszam" ani "kij ci w oko" no.gif

Zobaczymy co dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.