Skocz do zawartości

Co tańsze w eksploatacji: wolnossący V6+lpg czy tdi.


Cinek

Rekomendowane odpowiedzi

Ceny benzyny i ropy zbliżone.

Mówimy tylko o silnikach vw.

V6 pojemności 3,2 pali dużo.

TDI ma za to kosztowne wynalazki.

Co tańsze w eksploatacji uwzględniając naprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zależy..

1. z jakim przebiegiem/stanem kupisz?

2. ile spala to V6?

3. ile pojeździsz?

4. jaki rodzaj użytkowania? Trasa/miasto?

5. jakie szanse na późniejsze odsprzedanie/ utrata wartości?

6. Jeżeli auto na dłużej i zrobią jakies podatki od mocy albo pojemności płacone co rok to V6 nagle może okazać się byc w stawce "auto luksusowe +200% w stos do 1.0 turbocudo 100KM" Ale to takie czarnowidztwo na dzień dzisiejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ceny benzyny i ropy zbliżone.

> Mówimy tylko o silnikach vw.

> V6 pojemności 3,2 pali dużo.

> TDI ma za to kosztowne wynalazki.

> Co tańsze w eksploatacji uwzględniając naprawy?

Tansze lpg ale bardziej problematyczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 6. Jeżeli auto na dłużej i zrobią jakies podatki od mocy albo pojemności płacone co rok to V6 nagle

> może okazać się byc w stawce "auto luksusowe +200% w stos do 1.0 turbocudo 100KM" Ale to takie

> czarnowidztwo na dzień dzisiejszy.

Od pojemnosci juz jest, jak zrobia od mocy bedzie mial taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zależy..

> 1. z jakim przebiegiem/stanem kupisz?

Rzeczywistego przebiegu nawet CBŚ nie ustali, wiadomo że każdy szuka auta w najlepszym stanie.

> 2. ile spala to V6?

Myślę że z 13 gazu po mieście spokojnie.

> 3. ile pojeździsz?

> 4. jaki rodzaj użytkowania? Trasa/miasto?

A jakie to ma znaczenie??

> 5. jakie szanse na późniejsze odsprzedanie/ utrata wartości?

Jak każdego innego takiego wozu.

> 6. Jeżeli auto na dłużej i zrobią jakies podatki od mocy albo pojemności płacone co rok to V6 nagle

> może okazać się byc w stawce "auto luksusowe +200% w stos do 1.0 turbocudo 100KM" Ale to takie

> czarnowidztwo na dzień dzisiejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ceny benzyny i ropy zbliżone.

> Mówimy tylko o silnikach vw.

> V6 pojemności 3,2 pali dużo.

> TDI ma za to kosztowne wynalazki.

> Co tańsze w eksploatacji uwzględniając naprawy?

jaki tdi , o porownywalnej mocy ??

3,0 tdi ?? moze 1,6 ?? 2.0 ??

jak porownasz powyzej 2 litrowej ropy bedzie podobnie a moze wyjsc i taniej w benzynie , zlezenie od przebiegow i stylu jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jaki tdi , o porownywalnej mocy ??

> 3,0 tdi ?? moze 1,6 ?? 2.0 ??

> jak porownasz powyzej 2 litrowej ropy bedzie podobnie a moze wyjsc i taniej w benzynie , zlezenie

> od przebiegow i stylu jazdy

Cały czas mówię o b6 więc 2.0 tdi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ceny benzyny i ropy zbliżone.

> Mówimy tylko o silnikach vw.

> V6 pojemności 3,2 pali dużo.

> TDI ma za to kosztowne wynalazki.

> Co tańsze w eksploatacji uwzględniając naprawy?

Spalanie wyjdzie podobnie, a awaryjność będzie zależała od konkretnego egzemplarza, czyli od szczęścia.

Jeśli brałbym pod uwagę koszt eksploatacji to przyjąłbym, że będzie bardzo zbliżony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cały czas mówię o b6 więc 2.0 tdi

ile srednio pali Tobie teraz ?? mysle ze miedzy 7-9 litrow

8x5,5 - 45 zł

lpg 15*3 tez 45 zł ale watpie by tyle spalil chyba ze poza gmine nie wyjedziesz 270751858-jezyk.gif

w lpg zalozylem wyzsze spalanie + wyzsza cene lpg i wychodzi na rowno a bedzie mniej

zalozenie lpg bedzie kosztowalo tyle co DKZ , za naprawe wtrysków pojezdzisz na lpg cały rok a za cene turbiny masz roczne ubezpieczenie 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co tańsze w eksploatacji uwzględniając naprawy?

wg mnie diesel ale ja kupuje 3 latki z pewna przeszloscia.

obecnym jezdze 2 rok i jedyne co wydalem to 500 zl na gumowometalowa rure intercoolera. Roznica w spalaniu do benzyny jest duza. LPG nie uznaje bo niby to dziala ale nie do konca (dla pieniaczy i zwolennikow chcialem poinformowac ze auto na LPG malem, jezdzilo i w sumie wiele sie z tym nie dzialo ale drugi raz sie nie zdecyduje).

Zabrane przez kolo zapasowe miejsce w bagazniku

czeste tankowania

niefabryczna dokladka do elektroniki powodujaca zwiekszenie prawdopodobienstwo awarii

Moze jakbym mial wiecej niz jedno auto albo nie jezdzil duzo albo mogl sobie pozwolic gdzies nie dojechac na czas z powodu auta to bym pomyslal o LPG. Dopoki mnie sytuacja nie zmusi do kupienia bardzo taniego malego autka z mikrosilnikiem to nie mam zamiaru zastanawiac sie nad LPG. Wole rozwiazania fabryczne.

A to ile wydasz na naprawy powie Ci wrozka ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ceny benzyny i ropy zbliżone.

> Mówimy tylko o silnikach vw.

> V6 pojemności 3,2 pali dużo.

> TDI ma za to kosztowne wynalazki.

> Co tańsze w eksploatacji uwzględniając naprawy?

w v6 po jakims czasie poleca gniazda zaworowe i uszczelniacze. czhli masz remont glowic za 1000 kazda.

w tdi wymienisz finalnie dwumas turbo i wtryski gruszke. razem 4.5

pomijam ze jek te tdi jest z tej serii co ma wady to kupisz drugi silnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sory pomyslalem o audi. Ale 3.2 v6 to napewno fsi

Biorąc pod uwagę jednakowoż dobry zakup auta, to finalnie wg mnie ten 3.2 wyjdzie drożej w eksploatacji. 13 gazu to chyba tylko przy oszczędnej jeździe w trasie, instalka-a właściwie jej koszt to koszt nowego dwumasu, turbo i ewentualnie regeneracji ukł paliwowego, koszty zakupu dobrego egz-na plus dla TDI ze względu na większą ilość na rynku wtórnym, po 2009r 2.0 TDI już były "przyzwoite" i nie ma tych problemów co w pocz produkcji nieszczęsnego 2.0.

3.2 ma również dwumas, skomplikowany ukł paliwowy, mnogość czujniczków, do tego instalacja gazowa co praktyka pokazuje, że nigdy cacy z nią też nie jest itd itd.

Finalnie wg mnie eksploatacja 3.2 na minus. Frajdy z jazdy nie bierzemy pod uwagę, jak również przyspieszeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojszłem do wniosku: zostaję przy obecnym wozie. smile.gif

Robię zwykle krótkie odcinki, więc zimą płyn chłodniczy nawet nie nagrzeje się na tyle by przełączyć na lpg. Czyli bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dojszłem do wniosku: zostaję przy obecnym wozie.

> Robię zwykle krótkie odcinki, więc zimą płyn chłodniczy nawet nie nagrzeje się na tyle by

> przełączyć na lpg. Czyli bez sensu.

A w tdi choc zaczyna letnie powietrze leciec z kratek??

Spalanko teraz to ok 9 270751858-jezyk.gif

2,5 v6 srednio lyka ok 11lpg w miesznaym, w miesice tak jak ktos napisal bedzie to 13-15(przyklad mondeo mk3)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyż ponieważ?

Gdyz nie jest to rozwiazanie fabryczne, jak ci nie przeszkadza ze auto nie dziala do konca tak jak powinno to spoko, mnie wkurzalo to bo predzej czy pozniej cos wyjdzie, i jest tak zawsze i u mnie i u moich znajomych ktorzy maja lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dojszłem do wniosku: zostaję przy obecnym wozie.

> Robię zwykle krótkie odcinki, więc zimą płyn chłodniczy nawet nie nagrzeje się na tyle by

> przełączyć na lpg. Czyli bez sensu.

SPRAWNY samochód Z PORZĄDNIE założoną instalacją gazową przełącza się na lpg nie później niż po 1,5km nawet przy dużych mrozach... Wiosna/lato MAKSYMALNIE kilkaset metrów przy temp. przełączania ustawionej na 30stC, a czasami można niżej zejść...

Ja też się kiedyś naczytałem głupot na laguna klub polska, że trzeba 3-4km przejechać zimą... G...o prawda i mówię to z DOŚWIADCZENIA na 2 samochodach, a niedługo będzie na trzecim ok.gif

Wynika to z tego, że ludzie zakładają instalacje u druciarzy jak najniższym kosztem i potem narzekają, że to źle chodzi tamto źle chodzi, a po 50kkm głowica do roboty... Przy dobrze wystrojonym LPG auta robią na lpg takie same przebiegi jak na Pb i z głowicą się nic nie dzieje i absolutnie NIE stosuje się żadnej lubryfikacji bo to coś pokroju magnetyzera sick.gif

Co do kosztów eksploatacji będą bardzo podobne - może minimalnie większe przy V6, ale przyjemność z jazdy, dźwięk silnika nie do porównania na korzyść benzyny waytogo.gif

Wiem bo obecnie mam 2.3 V5 i dokładnie przeliczałem koszty eksploatacji tego auta w porównaniu z 1.9 TDI o tej samej mocy i wyszło mi, ze koszty są zbliżone, natomiast przyjemność z jazdy, dźwięk (bajeczne brzmienie silnika) i brak czarnej chmury i smrodu z wydechu powoduje, że wybieram tylko i wyłącznie PB + LPG.

Natomiast bardzo duża zaleta diesla to zasięg na 1 tankowaniu oraz więcej miejsca w bagażniku...

Na LPG zasięg w zależności od trybu jazdy miasto/trasa to w moim przypadku będzie 260-400km, a w dieslu 600-850km i to dla mnie jedyna rozsądna przewaga TDI ok.gif

Z LPG to jest prosta sytuacja, albo ktoś się przekona bo ma zrobioną porządnie instalację i wszystko jest BEZOBSŁUGOWE - jeździ, leje, pojedzie wymienić filtry i nic się nie dzieje, albo ktoś ma założoną instalację przez druciarzy, albo kupi auto ze spieprzoną instalacją to będzie wiecznie narzekał bo cały czas coś będzie nie halo.

Najgorsze jest to, że opinie o LPG psują te instalacje montowane fabrycznie w samochodach np. Fiaty 1.4T bo zazwyczaj te instalacje są spieprzone i są robione w dupiatych warsztatach... Np. fabryczna w Megane 1.4TCE jest robiona w warsztacie blisko mojego miasta gdzie zakładają przewody na trytytkach, butlę do jazdy tyłem i nie potrafią ogarnąć prostych w zagazowaniu aut więc jak potem człowiek, który kupi auto z "fabrycznym" LPG ma być zadowolony jak ma taką "fabryczną" lipę założoną grinser006.gif

Dałem jeździć moim autem wujkowi, który był mega sceptykiem do lpg i sam w czasie jazdy i na postoju przełączał pb/lpg i stwierdził, że faktycznie ani przy przełączaniu nic kompletnie nie czuć, ani nie ma żadnej różnicy w jeździe (osiągi, czy jakieś szarpanie itp.).

Ja w każdym razie nikogo nie przekonuje ani nie namawiam do LPG każdy ma swój rozum i kalkulator i powinien sam podjąć decyzję, ale moje zdanie jest takie, że większość negatywnych opinii bierze się z czasów wtrysku jednopunktowego i z błędnego montaż oraz regulacji (nawet instalacji "fabrycznych", które nie powinny się tak nazywać bo z fabryką nie mają nic wspólnego!!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z bratem mamy mondeo mk3, ja 2.0 tddi, on 2.5 V6 z LPG. Koszty zarowno paliwa jak i ogólnej eksploatacji są praktycznie identyczne (ja bede miał do wymiany dwumase, on wymieniał silik - dał ok 2000zł za silnik z przebiegiem 5kkm). Ale V6 jezdzi sie znacznie przyjemniej (w osiągach nie ma piorunujących różnic w normalnej jezdzie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykładu VW nie znam, ale miałem Alfę 156 2.5 V6 a teraz jeżdżę Laguną II 1.9 dCi.

Diesel wychodzi znacznie taniej, przynajmniej u mnie.

Fakt, że Alfa była 5 lat starsza (2000 rok) no i wiadomo, że ze starości coś trzeba było wymienić, ale nawet biorąc pod uwagę płyny, filtry, itp. to wychodziła znacznie drożej. Przykład:

1. Alfa Romeo - olej + filtr oleju ~ 300 zł

2. Renault Laguna - olej + filtr oleju + filtr paliwa + filtr powietrza + 2 żarówki H7, w rękach trzymałem mocno 400 zł a tu miła niespodziewanka, 200 zł zlosnik.gif

Spalanie:

1. Alfa: 15-20l LPG + 0,5-2l noPB w mieście (~50zł/100km), 10-12l LPG na trasie (~30zł/100km),

2. Renault: 6-7l w mieście (~40zł/100km), 4,5-5l na trasie (~30zł/100km).

Jeśli psują się jakieś pierdółki to jest duże prawdopodobieństwo większych kosztów w V6, no chyba że w dieslu pada dwumasa, turbo i wtryski zlosnik.gif

Dużo większa przyjemność z jazdy była w Alfie, ale to wszystko do czasu aż jeździłem sam. Na trasę załadujesz rodzinę to będą dziwnie patrzeć jak przy wyprzedzaniu kręcisz powyżej 6000 obr/min icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przykładu VW nie znam, ale miałem Alfę 156 2.5 V6 a teraz jeżdżę Laguną II 1.9 dCi.

> Diesel wychodzi znacznie taniej, przynajmniej u mnie.

To wszystko przy założeniu, że takie wpadki jak wymiana turbo, sprzęgła z dwumasem lub wtrysków nie przydarzą się zlosnik.gif a to jest bardzo optymistyczne podejście, tym bardziej w przypadku Królowej zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> SPRAWNY samochód Z PORZĄDNIE założoną instalacją gazową przełącza się na lpg nie później niż po

> 1,5km nawet przy dużych mrozach... Wiosna/lato MAKSYMALNIE kilkaset metrów przy temp.

> przełączania ustawionej na 30stC, a czasami można niżej zejść...

> Ja też się kiedyś naczytałem głupot na laguna klub polska, że trzeba 3-4km przejechać zimą... G...o

> prawda i mówię to z DOŚWIADCZENIA na 2 samochodach, a niedługo będzie na trzecim

> Wynika to z tego, że ludzie zakładają instalacje u druciarzy jak najniższym kosztem i potem

> narzekają, że to źle chodzi tamto źle chodzi, a po 50kkm głowica do roboty...

właśnie o to chodzi, nie ma możliwości zweryfikowania czy ktoś jest druciarz czy nie, fiata robiłem u kolesia który obrabiał znajomego saaba 2.0T, polecany na forum lpg i na ak a i tak chodziła ta instalacja tak że ją zdjąłem po pół roku bo było mi szkoda samochodu.

jakby fura miała być jako 2 do przyjemności bardziej to tak, kolejny raz bym zaryzykował pb +lpg

ale do tego żeby było pewnie to tylko to co prosto wyszło z fabryki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przykładu VW nie znam, ale miałem Alfę 156 2.5 V6 a teraz jeżdżę Laguną II 1.9 dCi.

> Diesel wychodzi znacznie taniej, przynajmniej u mnie.

> Fakt, że Alfa była 5 lat starsza (2000 rok) no i wiadomo, że ze starości coś trzeba było wymienić,

> ale nawet biorąc pod uwagę płyny, filtry, itp. to wychodziła znacznie drożej. Przykład:

> 1. Alfa Romeo - olej + filtr oleju ~ 300 zł

> 2. Renault Laguna - olej + filtr oleju + filtr paliwa + filtr powietrza + 2 żarówki H7, w rękach

> trzymałem mocno 400 zł a tu miła niespodziewanka, 200 zł

> Spalanie:

> 1. Alfa: 15-20l LPG + 0,5-2l noPB w mieście (~50zł/100km), 10-12l LPG na trasie (~30zł/100km),

> 2. Renault: 6-7l w mieście (~40zł/100km), 4,5-5l na trasie (~30zł/100km).

> Jeśli psują się jakieś pierdółki to jest duże prawdopodobieństwo większych kosztów w V6, no chyba

> że w dieslu pada dwumasa, turbo i wtryski

> Dużo większa przyjemność z jazdy była w Alfie, ale to wszystko do czasu aż jeździłem sam. Na trasę

> załadujesz rodzinę to będą dziwnie patrzeć jak przy wyprzedzaniu kręcisz powyżej 6000 obr/min

Wszystko fajnie, a teraz porównaj to do diesla o TEJ SAMEJ mocy i osiągach... grinser006.gif

Spali wtedy sporo więcej i paliwo wyjdzie na to samo... W dodatku Alfa 2.5 V6 słynie z tego, że smoczy zlosnik.gif

Nie licząc pojedynczych przypadków wybitnie udanych połączeń diesla z daną budą typu Golf VI 2.0 TDI 170KM@205KM - pali tyle co nic i nieźle jedzie claps.giffood.gif

bielaMatiz - napisz na PW u kogo gazowałeś bo jestem ciekawy i napisz co nie grało na LPG w samochodzie bo może faktycznie 1.4T Fiata nie jest udany do gazu ze względu na jakąś nietypową politykę ECU...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Myślę że z 13 gazu po mieście spokojnie.

No to chyba baaaaaardzo spokojnie....

Moja laguna po mieście spala benzyny spokojnie 12-13 litrów....

Kolega ma 3 litrowy benzynowy silnik w Espacu (przyznaję ze bryka duza) i po miescie pali mu 18l/100km LPG...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to chyba baaaaaardzo spokojnie....

> Moja laguna po mieście spala benzyny spokojnie 12-13 litrów....

> Kolega ma 3 litrowy benzynowy silnik w Espacu (przyznaję ze bryka duza) i po miescie pali mu

> 18l/100km LPG...

No i prawidłowo - Espace to kawał fury, a 3l to już kawałek silnika tyle ma palić LPG i to normalne ok.gif Zapewne żaden diesel o tych samych osiągach nie spali mniej niż 9-10l w mieście w tym samochodzie więc wszystko się zgadza.

2.3VR5 150KM w Toledo po niewielkim przebiegu póki co spala 14l Pb przy typowo miejskiej jeździe, przy mieszanym schodzi do 12,5, a w podmiejskich jazdach 70-80km/h 10l Pb - na 100% trasie jeszcze nie przetestowany.

Gazu łyknie ok. 15-20% więcej czyli ok. 16-17l przy jeździe 100% miasto ok.gif

Są silniki bardziej ekonomiczne np. 1.8T które palą 1-2l mniej niż w/w 2.3 VR5 więc może być jeszcze taniej przy tych samych osiągach no, ale to nie wolnossak więc lekki OT...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko fajnie, a teraz porównaj to do diesla o TEJ SAMEJ mocy i osiągach...

> Spali wtedy sporo więcej i paliwo wyjdzie na to samo...

Ale pisałem, że Alfa sprawiała więcej przyjemności, tylko jeżeli auto służy na co dzień to po kilku miesiącach eksploatacji 7,3 do setki nie robi już żadnego wrażenia. Fakt, że spod świateł wystrzeli lepiej jak 110konny diesel, ale jeżeli chcesz podróżować cicho i komfortowo to diesel okazuje się lepszy. Ktoś już wcześniej pisał o zasięgu, Laguną spokojnie zrobię 1200 km, Alfą 300 km zlosnik.gif

Rok temu jechałem do Zakopanego przy -25*C i znajdź człowieku stację, która zatankuje Ci LPG zlosnik.gif

> Nie licząc pojedynczych przypadków wybitnie udanych połączeń diesla z daną budą typu Golf VI 2.0

> TDI 170KM@205KM - pali tyle co nic i nieźle jedzie

Nie znam tematu, ale w grupie Fiata spokojnie znajdziesz 2.0 JTDm 170KM, które łapie się w "pali tyle co nic i nieźle jedzie" wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2.3VR5 150KM w Toledo po niewielkim przebiegu póki co spala 14l Pb przy typowo miejskiej jeździe,

> przy mieszanym schodzi do 12,5, a w podmiejskich jazdach 70-80km/h 10l Pb - na 100% trasie

> jeszcze nie przetestowany.

> Gazu łyknie ok. 15-20% więcej czyli ok. 16-17l przy jeździe 100% miasto

Alfa to smoczysko? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyz nie jest to rozwiazanie fabryczne, jak ci nie przeszkadza ze auto nie dziala do konca tak jak

> powinno to spoko, mnie wkurzalo to bo predzej czy pozniej cos wyjdzie, i jest tak zawsze i u

> mnie i u moich znajomych ktorzy maja lpg.

Tak się kończy przygoda z LPG jak się kupuje tanie polskie rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Alfa to smoczysko?

Nie pisałem nigdzie, że 2.3 VR5 jest eko grinser006.gif

Wiesz co jeśli dieslem 110KM jedzie Ci się wygodniej w trasie niż 2.5 V6 benzyną to albo ten silnik był jakiś lewy albo miała fatalną charakterystykę, albo nie wiem co, ale nie mogę sobie czegoś takiego wyobrazić zlosnik.gif

Jeździłem z diesli następującymi:

Astra 1.7 CDTi

Doblo 1.6 multijet

Golf V 1.9TDI 105KM (później po chipie ok. 135KM)

Golf VI 2.0 TDI 170/205KM

Mondeo 1.8TD 88KM

Combo 1.3 CDTI

Bora 1.9TDI 90KM oraz 101KM

Passat B5 1.9TDI 110KM i 130KM

Zafira 1.9 120KM

Audi A4 B8 kombi 2.0TDI 143KM.

Audi A8 3.0TDI

Mercedes E320 CDI

W mocnej benzynie w trasie jest :

- ciszej

- mniej machania biegami (krótkie biegi w dieslach mnie dobijają, a poniżej pewnych obrotów nie jadą kompletnie i bez redukcji ani rusz podczas gdy benzyna się spokojnie rozbuja bez "buczenia" silnika)

Poza tym jazda po mieście większością diesli to jest porażka... Dużo diesli rusza w trybie 0-1 albo zgaśnie albo spali gumę bo 1 krótka jak diabli, a poniżej pewnych obrotów 0 momentu... no.gif

Fakt są niektóre udane modele, którymi się rusza płynnie i przyjemnie i nie ma charakterystycznego "skoku momentu" z 0 do 100% ok.gif

Generalnie po jazdach tymi autami stwierdzam, że diesel jest fajny w trasie bo jest WZGLĘDNIE cicho (jak na diesla!) oraz ekonomicznie.

W mieście mi się dieslem jeździ źle i jest zdecydowanie głośniej niż w benzynowych odpowiednikach, a do tego w wielu modelach nie umiem znaleźć biegu na prędkość ok. 50-60km/h bo na czwórce buczy bo się dusi, a na 3 za wysokie obroty... no.gif

Generalnie IMHO jak ktoś chce auto typowo do MIASTA na krótkie trasy typu 3-5km do pracy i z powrotem i całe 6-10km dziennie przebiegu to ani LPG ani ON tylko jakieś małe autko z fajnym małym silnikiem benzynowym to najlepsze rozwiązanie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pisałem nigdzie, że 2.3 VR5 jest eko

Jak na moc i osiągi, które oferuje to panieeee admin.gif no i bez problemu można znaleźć odpowiednik z silnikiem diesla klik

> Wiesz co jeśli dieslem 110KM jedzie Ci się wygodniej w trasie niż 2.5 V6 benzyną to albo ten silnik

> był jakiś lewy albo miała fatalną charakterystykę, albo nie wiem co, ale nie mogę sobie czegoś

> takiego wyobrazić

Przeczytaj co napisałeś poniżej zlosnik.gif

> Generalnie po jazdach tymi autami stwierdzam, że diesel jest fajny w trasie bo jest WZGLĘDNIE cicho

> (jak na diesla!) oraz ekonomicznie.

No i właśnie to mi odpowiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak na moc i osiągi, które oferuje to panieeee no i bez problemu można znaleźć odpowiednik z

> silnikiem diesla klik

> Przeczytaj co napisałeś poniżej

> No i właśnie to mi odpowiada.

Oczywiście, że można znaleźć! Cały czas o tym piszę i dlatego twierdzę, że dla każdego coś dobrego - kwestia gustu.

Jeden woli klekota inny kuchenkę.

Ja się wyleczyłem z klekotów całkowicie i raczej nigdy więcej klekota w prywatnym aucie nie będę używał tongue.gif Są głośne, śmierdzące, mają do dupy przełożenia, a zimą bywają problemy.

Owszem napisałem, że dieslem mi się jedzie dobrze w trasie i ekonomicznie, ale NIGDZIE nie napisałem, że LEPIEJ niż benzyną - jedzie mi się GORZEJ niż benzyną, ale akceptowalnie w przeciwieństwie do jazdy miejskiej, której dieslem nie znoszę... no.gif

Dlatego moje zdanie jest takie:

Gdybym miał taczki pieniędzy to jeździłbym tylko Pb, a że nie mam to dla mnie idealny kompromis to LPG, a dla kogoś taki kompromis to diesel i tyle...

To tylko kwestia tego kto ma jakie priorytety i upodobania - ja to szanuję dlatego nie krytykuję nikogo, że jeździ dieslem - jak jemu odpowiada to super byle był zadowolony, ale ja jeździłem kilkunastoma samochodami od starych po najnowsze z różnymi silnikami i mój wniosek jest taki, że zdecydowanie wolę LPG niż ON w kwestii kompromisów bo oba rozwiązania są kompromisem w porównaniu do zasilania Pb...

Co do 2.3 V5 to jest to mocno przeciętny silnik, ale jeździ się przyjemnie i ładnie brzmi. Kierowałem swoje zamiary w 1.8T, ale życie zweryfikowało i takie coś się trafiło. Niestety kupno używanego samochodu +10 lat to nie salon i nie można przebierać w ofertach i kręcić nosem więc bierze się to co spełnia pewne podstawowe założenia zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się kończy przygoda z LPG jak się kupuje tanie polskie rozwiązania.

Widzisz, nie znam sie na tym, poszedlem do polecanego goscia, powiedzialem ma zalozyc jak dla siebie, najlepsze co ma i co najlepiej zaklada no i sie nie udalo, wkurza mnie ze zeby co zrobic przez kogos to musze sie na tym znac jak ekspert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ceny benzyny i ropy zbliżone.

> Mówimy tylko o silnikach vw.

> V6 pojemności 3,2 pali dużo.

> TDI ma za to kosztowne wynalazki.

> Co tańsze w eksploatacji uwzględniając naprawy?

Tańsza jest benzyna z lpg. Mam porównanie w vanie 2.2 dci do 3,5 v6 hondy. Koszty paliwa praktycznie takie same 8 l. ON do 14-16 l. lpg. Silnik w benzynie w porównaniu do diesla to prosty jak cep. Najbardzie wnerwia mnie częstotliwośc tankowania gazu co ok 300 km do 1000 w dieslu. Szczególnie wkurza mnie to 3-4 razy w roku jak jadę na wakacje gdzieś autostradami i trzeba co 2 godziny tankować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.