Skocz do zawartości

Żuk - 15 lat minęło


Rekomendowane odpowiedzi

> tak dawno?!

a ja myślałem że więcej, dzisiaj lublin wydaje sie już antykiem, a niektóre uległy biodegradacji wink.gif

swoją drogą to w rodzinie jest nyska, pewnie ma już ponad 30lat, troche zmodyfikowana

ale kusi mnie żeby ją kiedyś odkupić i zostawić sobie takiego antyka hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w robocie mieliśmy kiedyś 2 takie... ja pier...ę co to za gówno było

Traktowaliście jak g..no to był jak g..no...

Jeździłem Żukiem w pracy, mocno zmęczony był ale dawał radę. W domu jeszcze kilka lat temu mieliśmy Żuka, też nie było z nim problemów niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Było się Tarpanem Dieslem przejechać Doceniłbyś zalety Żuczka

Tarpanem jeździłem - tylko po bocznych drogach bo nie miałem wtedy prawka jeszcze shhh.gif mieliśmy go przed Żukiem zlosnik.gif Diesel, niebieski, skrzyniowy z plandeką, z ciekawostek - akumulator miał na pace w takiej drewnianej skrzynce, a drzwi od pasażera miały popsuty zamek i zabezpieczane były haczykiem zlosnik2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co z tego, że dawał radę... czarno-biały telewizor tez daje radę - chciałbyś zamienić plazmę na cz-b neptuna? cfaniaczek.gif

a nasze żuk nie były zmęczone, ale i tak był gówniane. 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Traktowaliście jak g..no to był jak g..no...

> Jeździłem Żukiem w pracy, mocno zmęczony był ale dawał radę. W domu jeszcze kilka lat temu mieliśmy

> Żuka, też nie było z nim problemów

co znaczy "dawał radę" ?

porównaj żuka ze sprinterem czy ducato

może w latach 70 to on jeszcze jakoś "dawał radę"

ale w latach 90 to był złom grinser006.gif

nawet w porównaniu do kaczki, gdzie było cicho, było wspomaganie itd

mieliśmy żuka, tzn tata miał, z jakimś śmiesznym przeszczepem z puga 308 ? diesel

wywalił to i wsadził seryjny silnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tarpanem jeździłem - tylko po bocznych drogach bo nie miałem wtedy prawka jeszcze mieliśmy go

Ja swoim nawet po głównej raz jechałem swiety.gifzlosnik.gif

> przed Żukiem Diesel, niebieski, skrzyniowy z plandeką, z ciekawostek - akumulator miał na

Nasz też był niebieski zlosnik.gif Akumulator był pod maską palacz.gif

> pace w takiej drewnianej skrzynce, a drzwi od pasażera miały popsuty zamek i zabezpieczane

> były haczykiem

U mnie były drzwi wymieniane ale i tak pod koniec zamknięcie tych od kierowcy graniczyło z cudem hahaha.gifhehe.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeździłem honkerem dizlem - ka-ta stro-fa... hałas jak przy magistrali kolejowej

Porównujesz Malucha do Dużego Fiata, wiesz? cfaniaczek.gif Przejedź się Tarpanem 239D wpysk.gifhahaha.gifrotfl.gifzlosnik2.gif Po przejechaniu 300 km człowiek miał dosyć do końca tygodnia hahaha.gif Ojciec tras Warszawa Poznań Warszawa kilkanaście zrobił w swoim czasie i opowiadał jak mu uszy odpadały albo mózg w głowie zamarzał (w zależności od pory roku) hehe.gifzlosnik.gifgrinser006.gifok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co znaczy "dawał radę" ?

> porównaj żuka ze sprinterem czy ducato

> może w latach 70 to on jeszcze jakoś "dawał radę"

> ale w latach 90 to był złom

tak ale w 97r zuk kosztowal 28tys zl netto , Lublin ponad 50tys a transit od 38tys DM

Rozumiesz z jakiego powodu tak dobrze się wtedy sprzedawal?

> nawet w porównaniu do kaczki, gdzie było cicho ,

hehe.gifhehe.gifhehe.gif

> było wspomaganie itd

> mieliśmy żuka, tzn tata miał, z jakimś śmiesznym przeszczepem z puga 308 ? diesel

> wywalił to i wsadził seryjny silnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nawet w porównaniu do kaczki, gdzie było cicho, było wspomaganie itd

jezeli w zuku bylo ci za glosno to proponuje przejechac sie nissanem vanette z tamtych lat-bedziesz wiedzial co to jest glosno w dostawczaku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w robocie mieliśmy kiedyś 2 takie... ja pier...ę co to za gówno było

Powiedzmy że chciałbym Żuka jako zabawkę, żeby raz na jakiś czas się przejechać.

Ale spalanie... hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedzmy że chciałbym Żuka jako zabawkę, żeby raz na jakiś czas się przejechać.

> Ale spalanie...

Akurat z instalacją gazową to ten silnik współpracował bardzo dobrze i wystarczy 1-a generacja.

Ci co porównują żuka do sprintera i tym podobnych to chyba zapomnieli kiedy rozpoczęto jego produkcję, niech szukają konkurentów z lat 60-tych hehe.gif

Jednak jeśli chodzi o korozję to akurat porównanie ze sprinterem jest adekwatne sick.gif

I jeszcze jedno-żuk to właściwie warszawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Akurat z instalacją gazową to ten silnik współpracował bardzo dobrze i wystarczy 1-a generacja.

> Ci co porównują żuka do sprintera i tym podobnych to chyba zapomnieli kiedy rozpoczęto jego

> produkcję, niech szukają konkurentów z lat 60-tych

i w latach 70 powinna się skończyć produkcja wink.gif, albo przynajmniej powinien przejść gruntowne zmiany

choć ze względu na konstrukcję nie wiem czy były by takie możliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powiedzmy że chciałbym Żuka jako zabawkę, żeby raz na jakiś czas się przejechać.

> Ale spalanie...

agencja mienia wojskowego w Szczecinie sprzedaje kilka samochodów między innymi 2 Żuki grinser006.gif

Cinek grinser006.gif mają tam fajny kompresor WAN 3cylindrowy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> agencja mienia wojskowego w Szczecinie sprzedaje kilka samochodów między innymi 2 Żuki

> Cinek mają tam fajny kompresor WAN 3cylindrowy

Dziwnie to mają pomieszane, "Sprzęt elektroniczny - pakiet zawierający 37 poz. asort. (wg oddzielnego wykazu), w tym m. in.: komputery, notebooki, kalkulatory itp." a w spisie jest kamizelka kuloodporna biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nawet trzy.

> Jest sens reanimowac coś takiego?

Wszystko zależy jak wygląda reszta.

Jeśli np. z Andorią i wersja mikrobus 9 osobowy to fajna zabawka i pewnie ktoś wciągnie na Złombol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko zależy jak wygląda reszta.

> Jeśli np. z Andorią i wersja mikrobus 9 osobowy to fajna zabawka i pewnie ktoś wciągnie na Złombol.

Mnie korci jakiś żuk czy inna nyska. grinser006.gif

Póki co, można jeszcze lyknąć za przyzwoite pieniądze, mechanika prosta, a taki 8/9os, to niezła frajda - można zabrać stado dzieciaków na pojeżdżawkę. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie korci jakiś żuk czy inna nyska.

> Póki co, można jeszcze lyknąć za przyzwoite pieniądze, mechanika prosta, a taki 8/9os, to niezła

> frajda - można zabrać stado dzieciaków na pojeżdżawkę.

To szukaj na Allegro gotowca pozłombolowego - auta z reguły dofinansowane i co ważne jeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To szukaj na Allegro gotowca pozłombolowego - auta z reguły dofinansowane i co ważne jeżdżą.

Oglądaliśmy jednego pozłombolowego i pozostawiał bardzo wiele do życzenia, podłoga prawie nie istniała. A ponoć rok wcześniej gruntowny remont na picuś glancuś. blush.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

> Mnie korci jakiś żuk czy inna nyska.

> Póki co, można jeszcze lyknąć za przyzwoite pieniądze, mechanika prosta, a taki 8/9os, to niezła

> frajda - można zabrać stado dzieciaków na pojeżdżawkę.

Właśnie takiego z kuplami zakupiliśmy - jeżdzimy/pchamy nim na "ryby" grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> g**o, nie g**o

> ale już chyba nasz "klasyk". Skarpeta czy Malacz też "g**a" a jakoś nie brakuje tu ludzi, którzy

> się tymi sprzętami jarają czemu Żuk ma mieć bardziej przerąbane?

ja w ogóle podziwiam ludzi którzy chcą tymi wszystkimi wynalazkami dobrowolnie jeździć hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Żuk - śmieszne auto z blachy falistej. Pamietam - bałem się tym jechać więcej niż 60km/h

Pamiętam, że gdy mój Tato miał takiego Żuka to rozpędziłem go do 110km/h i gdyby nie hałas to nawet fajnie się kulał.

Wiele się nauczyłem na tym Żuku. Począwszy od wszelakich napraw, a skończywszy na np.: płynnym ruszaniu na śniegu czy lodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.