Skocz do zawartości

Może wyniki spalania od producentów będą urealnione... ?


Teres

Rekomendowane odpowiedzi

Quote:

Producenci aut okłamują polityków i nabywców zaniżając spalanie. Bruksela wkrótce ograniczy te praktyki. Niewykluczone są kary za manipulacje wynikami

Producenci samochodów mają cel, by sukcesywnie obniżać spalanie. Zamiast posługiwać się nowymi technologiami, wykorzystują luki w prawie. Daje to producentom aut korzyść ok. 600 euro na samochodzie, a więc jedną trzecią wydatków jaką producenci powinni ponieść, aby spełnić limity narzucone w 2020 roku. Praktyki są na tyle podejrzane, że zajęła się tym Komisja Europejska.


Pełny artykuł MOTO_PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> Producenci aut okłamują polityków i nabywców zaniżając spalanie. Bruksela wkrótce ograniczy te

> praktyki. Niewykluczone są kary za manipulacje wynikami

> Producenci samochodów mają cel, by sukcesywnie obniżać spalanie. Zamiast posługiwać się nowymi

> technologiami, wykorzystują luki w prawie. Daje to producentom aut korzyść ok. 600 euro na

> samochodzie, a więc jedną trzecią wydatków jaką producenci powinni ponieść, aby spełnić limity

> narzucone w 2020 roku. Praktyki są na tyle podejrzane, że zajęła się tym Komisja Europejska.

> Pełny artykuł INTERIA

Obawiam się, że to kolejny populistyczny artykuł. Jeżeli norma wyznaczania spalania jest spełniona, to "Bruksela" może "skoczyć" producentom.

A ogólnie homologacja, czy certyfikacja to spełnianie przepisów NAJTAŃSZYM kosztem, więc tzw. "luki w prawie" są stosowane przez wszystkich. napisałem "tzw." bo można w różny sposób spełnić dany przepis.

dranio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Producenci samochodów mają cel, by sukcesywnie obniżać spalanie. Zamiast posługiwać się nowymi

> technologiami, wykorzystują luki w prawie.

Przepraszam, a jakież to "nowe technologie" można jeszcze wdrożyć w silniku spalinowym??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> Producenci aut okłamują polityków i nabywców zaniżając spalanie. Bruksela wkrótce ograniczy te

> praktyki. Niewykluczone są kary za manipulacje wynikami

> Producenci samochodów mają cel, by sukcesywnie obniżać spalanie. Zamiast posługiwać się nowymi

> technologiami, wykorzystują luki w prawie. Daje to producentom aut korzyść ok. 600 euro na

> samochodzie, a więc jedną trzecią wydatków jaką producenci powinni ponieść, aby spełnić limity

> narzucone w 2020 roku. Praktyki są na tyle podejrzane, że zajęła się tym Komisja Europejska.

> Pełny artykuł INTERIA

pierwsze primo to gazeta.pl nie interia wink.gif

drugie primo to urzędy, które tworzą te zakute normy właśnie zjadają owoce swoich rozporządzeń. Fizyki się nie oszuka - klient chce auta mocnego z akceptowalnym zużyciem paliwa, generalnie w 99,9% ma w nosie ekologię i rozporządzenia za którymi ta "ekologia" stoi. UE próbuje wymusić zmniejszanie zużycia paliwa przez auta poprzez bezsensowne windowanie cen paliw, a producenci przez ten i jeszcze wiele innych bzdurnych dekretów rozsypującej się w szwach UE, ledwo wiążą koniec z końcem, a oni każą im jeszcze na siłę naginać fizykę. Producenci stoją między młotem i kowadłem, młot coraz cięższy, kowadło coraz większe, a uciec dokąd nie ma gdzie. Europa bankrutuje pod wpływem własnych rozporządzeń i dekretów, no ale urzędnik wie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Obawiam się, że to kolejny populistyczny artykuł. Jeżeli norma wyznaczania spalania jest spełniona,

> to "Bruksela" może "skoczyć" producentom.

Dlatego też chcą zmienić normę, bo obecna już się nie sprawdza

Quote:

Na zlecenie ONZ fachowcy z branży motoryzacyjnej oraz placówek naukowych przygotowali nowe, światowe testy. Nazwane World Harmonized Light Vehicle Test Procedure (WLTP) mają być z woli polityków stosowane na wszystkich głównych rynkach i będą znacznie trudniejsze do manipulacji.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pierwsze primo to gazeta.pl nie interia

Poprawione blush.gif

> drugie primo to urzędy, które tworzą te zakute normy właśnie zjadają owoce swoich rozporządzeń.

> Fizyki się nie oszuka - klient chce auta mocnego z akceptowalnym zużyciem paliwa, generalnie w

> 99,9% ma w nosie ekologię i rozporządzenia za którymi ta "ekologia" stoi. UE próbuje wymusić

Pozostaje mieć nadzieję, że chociaż ten nowy test spowoduje, że zużycie paliwa podawane przez producenta będzie bardziej realne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tego nie wiem , w sumie to już wykorzystuję się tego sporo, chociażby odłączanie cylindrów

Ale to nie zmienia sprawności silnika. To są tricki, podobnie jak brak wtrysku przy hamowaniu silnikiem. Kilowaty nie biorą się z powietrza, jeśli będziesz piłował silnik ten i tak swoje pożre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale to nie zmienia sprawności silnika. To są tricki, podobnie jak brak wtrysku przy hamowaniu

> silnikiem. Kilowaty nie biorą się z powietrza, jeśli będziesz piłował silnik ten i tak swoje

> pożre.

Wiec poza turbinami, intercoolerami, masa elektroniki, odzyskiem energii podczas hamowania, oświetleniem ledowym, zmniejszaniem masy i wsp. oporów aerodynamicznych, toczenia, itp... czas zastosować technologię z czasów II wojny światowej czyli wtrysk wody lub i silniki parowe hehe.gifzlosnik.gif albo turbiny gazowe napędzające elektrownie ... bo plutonu nikt do auta nie wsadzi na razie cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zmniejszaniem masy

Mam wrażenie, że tego się nie stosuje we współczesnych autach "dla ludu".

Sportowe bryki tak, ale tu nie chodzi o obniżenie spalania.

Auta są coraz cięższe. A wystarczyłoby połowę blach niekonstrukcyjnych zamienić na elementy polimerowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam wrażenie, że tego się nie stosuje we współczesnych autach "dla ludu".

> Sportowe bryki tak, ale tu nie chodzi o obniżenie spalania.

Stosuje się. Najnowsze generacje aut (nawet tych dla ludu) są zwykle lżejsze niż poprzednie.

> Auta są coraz cięższe. A wystarczyłoby połowę blach niekonstrukcyjnych zamienić na elementy

> polimerowe.

stosuje się już od lat '90tych. Np. w Renault

EDIT: Zapomniałem, już w '80tych - Espace.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stosuje się. Najnowsze generacje aut (nawet tych dla ludu) są zwykle lżejsze niż poprzednie.

> stosuje się już od lat '90tych. Np. w Renault

> EDIT: Zapomniałem, już w '80tych - Espace.

"stosuje się" w ilu procentach aut?

I na jaką skalę?

Bo że scenic ma plasticzane nadkola to wiem, ale to jednak jeszcze troszkę za mało biorąc pod uwagę możliwości dzisiejszych materiałów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "stosuje się" w ilu procentach aut?

ogólnie plastik, czy np. cieńsze blachy zewnętrzne?

> I na jaką skalę?

coraz większą

> Bo że scenic ma plasticzane nadkola to wiem, ale to jednak jeszcze troszkę za mało biorąc pod uwagę

> możliwości dzisiejszych materiałów.

Espace (prawie całe poszycie), Scenic, Clio, Megane, nie wiem jak Laguna, Mercedes A - takich przykładów jest dużo. I tak najnowsze generacje aut są lżejsze niż ich poprzednicy, mimo, że mają coraz bogatsze wyposażenie. To chyba o czymś świadczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam wrażenie, że tego się nie stosuje we współczesnych autach "dla ludu".

> Sportowe bryki tak, ale tu nie chodzi o obniżenie spalania.

> Auta są coraz cięższe. A wystarczyłoby połowę blach niekonstrukcyjnych zamienić na elementy

> polimerowe.

Producenci się ostatnio opanowali. Zauważ, że najnowsze modele są lżejsze od poprzedników lub tak samo ciężkie. A dodatkowo są większe od poprzedników.

Ostatnio czytałem artykuł o nowym elektryku BMW. Nie pamiętam nazwy, ale miał "1" w nazwie na bank.

Podeszli do kwesti zasięgu auta, właśnie od zmniejszenia wagi. Jak zmniejszych wagę, to i baterii potrzebujesz mniej. A baterie są ciężkie i drogie. Wyszło na to, że jak dołożysz kupę kasy na kompozyty w budowaniu auta, to zaoszczędzisz tą kasę na bateriach. Wyjdzie na to samo, a auto będzie taniej jeździć smile.gif

I to auto ma w takim stanie być produkowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> "stosuje się" w ilu procentach aut?

> I na jaką skalę?

> Bo że scenic ma plasticzane nadkola to wiem, ale to jednak jeszcze troszkę za mało biorąc pod uwagę

> możliwości dzisiejszych materiałów.

Nowe mazdy 3 i6 mimo większych gabarytów są lżejsze niż poprzednie modele

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam wrażenie, że tego się nie stosuje we współczesnych autach "dla ludu".

> Sportowe bryki tak, ale tu nie chodzi o obniżenie spalania.

VW Golf najnowszy VII jest o 100 kg lżejszy od swojego poprzednika wink.gif co nie zmienia faktu, że i tak prawie o 500 kg cięższy niż swój pierwowzór ... czyli Golf I

Każdy kg kosztuje a wszystkim zależy aby ich produkt był jak najbardziej rentowny, opłacalny itp...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam wrażenie, że tego się nie stosuje we współczesnych autach "dla ludu".

> Sportowe bryki tak, ale tu nie chodzi o obniżenie spalania.

> Auta są coraz cięższe. A wystarczyłoby połowę blach niekonstrukcyjnych zamienić na elementy

> polimerowe.

Czyli to co robi AdamWalenda ze swoim prosiakiem. Jak tam czytam

ten wątek, to jestem bardzo ciekaw co z tego wyjdzie, zwłaszcza

że on nie daje tam żadnego wielkiego silnika, tylko chyba nawet serię,

tylko podkręconą nieznacznie. Masa gra główną rolę i naprawdę

nie rozumiem dlaczego nie robi się "trabantów". Taka maska silnika,

tylna klapa, progi - to wszystko mogłoby być z kompozytów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli to co robi AdamWalenda ze swoim prosiakiem. Jak tam czytam

> ten wątek, to jestem bardzo ciekaw co z tego wyjdzie, zwłaszcza

> że on nie daje tam żadnego wielkiego silnika, tylko chyba nawet serię,

> tylko podkręconą nieznacznie. Masa gra główną rolę i naprawdę

> nie rozumiem dlaczego nie robi się "trabantów". Taka maska silnika,

> tylna klapa, progi - to wszystko mogłoby być z kompozytów...

Wyciągnij tylną kanapę w Stilo to zobaczysz, że trzeba mieć niezłą krzepę aby to podnieść zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> VW Golf najnowszy VII jest o 100 kg lżejszy od swojego poprzednika

Uhm jasne.... tylko,że na przykładzie Octavii III, która jest rozpropagowana jako 100kg lżejsza od poprzedniczki: i owszem , jest , ale w BIEDA WERSJI. Podobno w bogatych wersjach różnica topnieje w zastraszającym tempie.

Teraz nie znajdę źródła i nie przypomnę sobie skąd mi to utkwiło w pamięci ,ale na bank warto sprawdzić i podchodzić z rezerwą do Marketoidów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.